Mod zewnętrzny jest naprawdę niezły, pomimo że czasami wywala grę, to można jakoś normalnie polatać. Generalnie silnik CoD'a mnie bardzo zadziwia i wydaję mi się, że tkwi w nim jeszcze coś więcej...
Wiem, że to ryzykowne stwierdzenie ale zauważyłem coś dziwnego. Żeby nie było jednak niedopowiedzeń, mój sprzęt:
Athlon II X2 250 (nie kręcony)
4GB RAM (starusieńkie)
Radeon HD 4670 (lekko kręcony)
Win 7-64
Gram na ustawieniach: 1440x900 bez AA, wszystko na Low - tylko samoloty i uszkodzenia na HIGH, efekty Medium. Cienie, trawa i drogi wyłączone. W powietrzu wygląda całkiem spoko, ziemia z bliska wygląda jak rozlana farba ale z dalsza daję radę. Wyciąga z "modem" 30-35 klatek nad wodą. Nad lądem nie zabudowanym ok 25-30. Nad zabudowanym lądem ok. 18-25. Bez rewelacji ale da się od biedy pograć. Są to wartości z kokpitu, po za kokpitem jest nawet do 20 więcej. Gdybym wszystko dał do najmniejszych i wyłączył całkiem drzewa to pewnie by jeszcze przybyło klatek. Bez moda było ok. 10 klatek mniej.
Przy małej ilości samolotów czasami zatnie, czasami bardzo zatnie ale nie jest tragicznie. Generalnie walka np: 6x6 bez problemu. Natomiast coś co mnie zaskoczyło: odpaliłem FMB zrobiłem misję 500 metrów nad północną Francją (i tu uwaga!) 48 Bf-109 na 48 Spitfire'ów i okazało się, że gra chodzi prawie tak samo jak przy np. 12 samolotach! Myślę, ktoś mnie oszukuje - misja nad wodą: 48 Spit na 20 Bf-109 i 21 He-111 - efekt: 25-35 klatek, czasami niżej. Nie jest jednak tak całkiem sympatycznie, gdyż podczas większego ataku np. 12 Spit'ów atakuje He-111 wszyscy zaczynają strzelać, gra zacina okropnie - doładowuje (spada do 1 fps'a), ale potem znowu wraca do tej wartości wyjściowej, czasami spada na dłuższy czas do ok. 20-25. Zrobiłem inaczej: 60 Spitów na 60 Emili (!) nad wodą i takich dużych przycięć jak przy bombowcach nie było. Klatki w miarę ok. Ciekaw jestem jak u Was wyglądają masowe bitwy, bo ja spodziewałem się ok 5 fps'ów a okazało się, że ilość samolotów wpływa w bardzo małym stopniu na ilość klatek (jedynie doczytywania). Nie jest to wina moda, po po jego wyłączeniu zależność jest podobna...
U mnie gra obciąża dwa procki i wykorzystuje 99% karty graficznej. Zauważyłem jednak, że dołożenie 1 GB ramu nic nie dało. Miałem rano 3GB ale odszukałem jeszcze starusieńkie 2x512 MB i dołożyłem. Różnica np. w WIN 7 jest znaczna ale w grze praktycznie nie ma żadnych zmian...