O co chodzi wciąż z tym SC? Chyba autorowi nie opłaca go się po prostu kończyć. Projekt rozwija się już tyle (od 2012 mamy temat tutaj), że w tym czasie powstało, wydało się, zapomniało wiele naprawdę potężnych i świetnych gier, a tu wciąż dłubią nie wiadomo przy czym i po co. Przyszedł mi jakiś newsletter i widać, że chyba gościu potrzebuje na kolejny jacht. Model za ponad
370$ w sumie nie wiadomo do czego?!
https://robertsspaceindustries.com/pledge/Standalone-Ships/MISC-Starfarer-Hangar-SaleO ile projektowi na początku bardzo mocno kibicowałem, to zaczęła się już od jakiegoś czasu z lekka przeginka i ssanie pały. Chyba tyle modeli co tu jest to w starym iłku nawet nie było, a do tego to wciąż jakaś alfa czy beta, z hangarem, jakimś death matchem oraz misją treningową, za to cudnym marketingiem i ładnymi filmikami. Autor powinien dostać złotą malinę, za umiejętność wyciągania kasy od pokolenia "shut up and take my money" w zasadzie nic nie dając, bo ja tutaj wciąż scenariusza czy świata nie widzę, a co rusz to mlaskanie na temat jakieś modelu wyssanego z palca i to za naprawdę grubą realna kasę.
Zaczyna to przypominać dowcip wszech czasów w dziadzienie gier "symulacyjnych" i robienie ludzi w niezłego balona.
Powinno się pchnąć tutaj jakiś pozew zbiorowy
.