Autor Wątek: Przednie kółko mnie kręci :)  (Przeczytany 13319 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 27, 2015, 17:12:14 »
Koliber to nie "modyfikacja", tak samo jak modyfikacją nie jest na przykład Mewa.

Klasyczna Rallye istniała (fabrycznie) tylko w wariancie Gaucho, który był samolotem rolniczym a zakres modyfikacji był o niebo szerszy niż tylko układ podwozia. Inne modele były "przezbrajane" wyłącznie na mocy STC, podobnie jak wspomniane wcześniej Cessny. Z resztą ten akurat "typ" jest dość podchwytliwy w temacie, bo pod wspólną nazwą kryją się tak na prawdę cztery różne (konstrukcyjnie!) samoloty, współdzielące w zasadzie tylko bryłę aerodynamiczną. A jak ktoś chce jeszcze głębiej, to niech dorzuci do równania "naszego" Gniadego, który po Kolibrze odziedziczył pupę i skrzydełka. I jeden, i drugi przykład to kompletnie nowy samolot dziedziczący niektóre części; nie jest to więc "przeróbka" tylko "nowy projekt". Aha, no i najważniejsze: w odróżnieniu od PC-6 ani Rallye, ani Koliber nie są już produkowane (a Gniady w zasadzie nigdy nie był).

Nawiasem mówiąc czuję się troszku niezręcznie odpytywany jak nastolatek przy tablicy z historii rozwoju poszczególnych typów, które w zasadzie mają coraz mniej wspólnego z tematem wątku...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 27, 2015, 21:52:55 »
To kara za mądrzenie się, i podejrzane łypanie spod oka na zdjęciu  :P

Tu lista pros i cons
https://en.wikipedia.org/wiki/Conventional_landing_gear
   
A mnie zastanawia jedno, czy rzeczywiście ostatnie odrzutowce z kółkiem z tyłu zostały zarzucone pod koniec lat pięćdziesiątych? Są jakieś nowe konstrukcje? Pewnie nie...

PS: Dla mnie kółko przód/tył to nie tylko kwestia konstrukcyjna, ale bardziej estetyczna, a jeszcze bardziej sprawa konwencji. Kółko z przodu po wojnie, a do tego czasu tylko w pojedynczych, ekhem, specyficznych egzemplarzach... Maszyna musi być ładna i pasować do konwencji i swoich czasów, bo jak nie, to ląduje w innym wątku http://il2forum.pl/index.php/topic,14489.90.html
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #32 dnia: Listopad 27, 2015, 22:43:14 »
   
A mnie zastanawia jedno, czy rzeczywiście ostatnie odrzutowce z kółkiem z tyłu zostały zarzucone pod koniec lat pięćdziesiątych? Są jakieś nowe konstrukcje? Pewnie nie...


Parę prototypów:





"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 28, 2015, 07:45:21 »
I oczywiście seryjny Ił-62:



Ale jak wiemy rosyjscy inżynierowie są jakby z innej rzeczywistości.
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #34 dnia: Listopad 28, 2015, 12:52:38 »
Ił-62 to pewnie efekt działania dwóch frakcji, wspieranych przez swoich partyjnych patronów, stąd efekt końcowych kółka na przedzie i na końcu. Zwracam jednak uwagę, że sprawa "tylnego kółka" to nie tylko ono samo, a bardziej - a może i przede wszystkim - sprawa sylwetki maszyny na ziemi. Pochylona czy równa. Równolegle czy patrząc w niebo. Oto są pytania! A sylwetka to część image...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 28, 2015, 12:58:23 »
Patrząc na biednego dęblińskiego Iła-28, naród do tej pory nie przekonał się do kółka przedniego i bardziej mu pasuje konfiguracja "mordą w niebieskie". >:D

A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

Offline macieksoft

  • Trolle
  • *
Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 28, 2015, 15:58:58 »
Parę prototypów:
Cytuj
I oczywiście seryjny Ił-62:
Jak zwykle o Concorde zapomniano ;-) Miał nawet 4 lampki od podwozia.
Do tego jakieś Boeingi (737?) miały tak zwany tail skid.

Generalnie jest tak że koło z przodu = brak lądowania "na ryju", a koło z tyłu = brak lądowania (oraz startu) "na dupie". Concorde nie miał żadnego z tych problemów, bo była to konstrukcja z przednim kołem oraz dodatkowym kółkiem z tyłu.

Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 28, 2015, 16:17:49 »
Płozę ogonową (tail skid) to mają wszystkie airlinery, a przywalenie dupą (tail strike) jest jednym z kluczowych elementów prób certyfikacyjnych.

You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #38 dnia: Listopad 28, 2015, 20:36:08 »
Z kółkiem ogonowym czasem bywa problem:




Jak gorące gazy wylotowe z silnika Jumo 004 Klimow RD-10 trafiają na nie, to trzeba w miejsce gumy zastosować stalową rolkę.

Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #39 dnia: Listopad 28, 2015, 21:31:51 »
A czasem to, które kółko jest aktualnie w pracy zależy tylko od wielkości powożących sprzętem :D


Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 03, 2015, 19:03:09 »
Jeśli chodzi o dodatkowe kółko ogonowe był tu już Ił-62, był Concorde, a zapomnieliście Panowie o J-35 Draken, który miał takowyż wynalazek w standardzie.

Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #41 dnia: Grudzień 03, 2015, 21:15:47 »
Wiele innych samolotów też miało. Co z tego?
Wracając do tematu, w kontekście wątku aż dziwne że jeszcze nikt nie zwrócił uwagi na niemieckie doświadczenia w rozstrzyganiu kwestii słuszności układu podwozia, począwszy od niezdecydowanego Me-109G-FiSK, poprzez zdecydowanie przeciwnego Me-109F V23, aż po zdecydowanie popierającego taki układ Me-309, gdzie udało się zmieścić podwozie przednie pod rzędowym silnikiem i Ju-287 gdzie już w ogóle poszli na całość. O niemieckiej korbie Me-509 nie wspominam, bo to wynalazek.
Sprawie nadaje też jakiś kontekst przypadek rozwoju DC-3 -> Ił-14. To były bardzo dobre samoloty (Ił-12 pomijam bo nie był dobry). Nie ma przypadku w lotnictwie przełożenia podwozia w drugą stronę, w tak masowej skali i z tak dobrym efektem. Więc może rzeczywiście podwozie z kółkiem przednim jest lepsze, i już.
-Mamo dlaczego ci ludzie klęczą?
Bo to synku E24 jedzie.
-A ten za nim, to ma awarię?
Nie synku, to diesel.

Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #42 dnia: Grudzień 03, 2015, 23:43:11 »
A czemu Ił-12 nie miałby być dobry? (przepraszam za odbieganie od tematu)

Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #43 dnia: Grudzień 05, 2015, 00:28:29 »
Nie był tak niezawodny jak Ił-14, podobnie jak DC-2 nie był tak dobry jak DC-3. O czym tu pisać?
-Mamo dlaczego ci ludzie klęczą?
Bo to synku E24 jedzie.
-A ten za nim, to ma awarię?
Nie synku, to diesel.

Odp: Przednie kółko mnie kręci :)
« Odpowiedź #44 dnia: Grudzień 06, 2015, 10:08:44 »
Dodatkowy głos (nomen omen...) w kwestii "układ podwozia kontra zdolność do kozaczenia":

Amazing: Short Take-Offs with the Zenith STOL CH 750

Zauważyć pragnę, że samolot na filmie nie ma wcale jakoś szczególnie wysokiego podwozia (typowego dla samolotów wyspecjalizowanych w krótkim starcie), ani wielgachnych kół; jak również że pilot używa do startu klap wychylonych "do startu", czyli na mały kąt. Można więc sobie dopowiedzieć jak by ten start wyglądał przy użyciu pełnego wachlarza "sztuczek".
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."