Hej.
Czy to faktycznie tak było, że goniąc meśka w pętli, praktycznie przy drugiej a czasem już przy pierwszej nieco rozciągniętej samolot zamienia się w gwiżdżący czajnik ? Wydawało mi się, że to właśnie Me-109K (b. wyżyłowany silnik) był bardzo czuły na przegrzanie a on może sobie tak latać bez końca.