To pochwal się co sklejasz .
A proszę bardzo
. Na pewno daleko mu do ideału, ale to jak powrót "Back to school" i tamte lata
, bo ostatnią kartonówkę robiłem w liceum właśnie. Ja to najchętniej bym go oszpachlował i wygładził, no ale to znowu rodzi kolejną robotę i aż tak to nie mówię, że mi się chce dłubać go pół roku. Postanowiłem jednak faktycznie odświeżyć coś z kartonowego warsztatu, ponieważ od dawien już dawna chodzi mi coś takiego po głowie. Kartonówki o tyle też są ciekawe, że jest cała masa modeli, które nigdy by nie wyszły jako plastiki ponieważ są tak rzadkie jako samoloty lub po prostu mało popularne (zwłaszcza w skali 1/32, a tylko ta skala mnie interesuje). Do swojej kolekcji maszyn LWP chciałem dodać kiedyś TS-11 ale w mojej skali nie było, stąd pomysł na karton (chodzi mi po głowie też Jak-23). Do tego faktycznie, warto zrobić 1-3 modele po długiej przerwie i traktować je jako warsztat, inaczej się nie da. Już wiem, gdzie popełniłem błędy, jaki kleje lepsze i jak co łączyć, no ale znowu, to powinno się kontynuować by były efekty i chyba żaden poradnik tego nie wytłumaczy, bo tu liczy się po prostu doświadczenie (więc faktycznie dobry pomysł z tym Zerem, jako warsztat, ale też z tego co widzę, chyba nie jest źle i wstydu nie będzie
)? Model pochodzi od WAK i jest to Iskra bis DF. Potem potraktuję ją dwoma lakierami, w sumie końcówka, dość szybko mi idzie. Jak będzie zrobiona w 100% to się pochwalę (jak będzie czym). Najbardziej chyba jestem zadowolony z dziobu :>.
Co do BCG, to tak, jest spora różnica między klejami. Polecam zatem tylko ten z literką K (firma Grand), chociaż trzeba uważać do czego. Ja raczej wolę jednak po klasycznemu na wznak ;> - Budapren (bezbarwny) sprawdza się najlepiej.