hmm... jednym z nielicznych kartonowych modeli jakie skleiłem był A-10 z małego modelarza, ładnych pare lat temu. Po sklejeniu nałożyłem na niego warstwe żywicy, po jej zastygnieciu przejechałem cały model papierem ściernym i pokryłem kilkoma warstwami lakieru bezbarwnego, wykonałem linie podziału blach, potem na to dopiero nałożyłem kamuflaż 3 barwny europejski... chyba był to jeden z lepiej wykonanych przeze mnie modeli, ale bydle było duże i po pewnym czasie odsprzedałem.