Ciekawe zdjęcie Me262 V11 zrobione zaraz po tym, jak 8 maja 1945 Oblt. Benz wylądował awaryjnie. Wylądował tak gładko, że maszyna nie doznała żadnych zniszczeń. Wart uwagi jest przód. Oszklony. To było miejsce dla bombardiera...
To z kolei zdjęcie Curtiss’a H75A.
Podczas kampanii we Francji i Norwegii Luftwaffe zajęło pewną ilość tych maszyn. 6 zostało przesłanych do Rechlina (na potrzeby testów), reszta z nich została przydzielona do III./JG77, które podczas kampanii Norweskiej stacjonowało w Doberitz.
W późniejszym czasie (po nieudanych testach w walce bojowej J i po zmianie mszyn na Bf 109 E-7, Curtissy zostały przydzielone jednostokn treningowym: Training Fighter Gruppe w Merserburgu i JFS1 w Werneuchen
To nic innego, jak radzieckie SB-2. W 1937 Czesi zamówili 61 tych maszyn i prawa do budowy następnych 161 (101 bombowców i 60 rozpoznawczych). Pojawiły się problemy jak to zawsze z ruskimi bywa.... I nadeszła okupacja Czech. Do tego czasu dostarczono jednak 61 sztuk. Ze planów budowy 161, udało się wyprodukować 111. Nieznana ilość została do tego sprzedana Bułgarom.....
Zdjęcie Gerharda Wolffa, który wiosną 1946 powrócił na miejsce, gdzie rozbił swojego pięknego FW-190D. Samolot i pilot jednostki I./JG 1.