Autor Wątek: Korkociąg  (Przeczytany 7062 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Oberst26

  • Gość
Korkociąg
« dnia: Grudzień 10, 2007, 19:54:13 »
Czy możliwe jest wyprowadzenie dwusilnikowego samolotu odrzutowego z korkociągu, spowodowanym utratą jednego z silników ? (Wadę tą posiadają konstrukcje takie jak: F-14 Tomcat, MiG-29,SU-27,F-15) Jak ewentualnie można temu zapobiec?

Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 10, 2007, 20:02:01 »
Utrata ciągu przez jeden z silników raczej nie spowoduje wpadnięcia samolotu w korkociąg (chyba, że w jakiejś bardzo specyficznej sytuacji). Jeśli nawet, to o wyprowadzaniu decydują raczej cechy aerodynamiczne płatowca, a nie nie działający jeden z silników. No chyba, że źle zrozumiałem Twoje pytanie.
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 10, 2007, 21:13:21 »
Czy możliwe jest wyprowadzenie dwusilnikowego samolotu odrzutowego z korkociągu, spowodowanym utratą jednego z silników ? (Wadę tą posiadają konstrukcje takie jak: F-14 Tomcat, MiG-29,SU-27,F-15) Jak ewentualnie można temu zapobiec?
Co do MiG-29 i Su-27 to sie nie wypowiem, niech ktoś lepiej znający sie na tych konstrukcjach cię zjedzie  :021:

Pierwsze słyszę aby F-14 i F-15 miały jakąś wadę powodującą wpadanie w korkociąg spowodowany silnikami. Za dużo TopGun sie naoglądałeś. Tak, była jedna katastrofa Tomcata w której utracono maszynę i załogę gdy maszyna weszła w korkociąg płaski na jednym silniku, ale w tamtym momencie wystąpiło tyle czynników, że do dzisiaj nie można z pewnością przypisać przyczyny do konkretnego elementu konstrukcji. Za to F-15 miały problem z wyłączającymi sie silnikami (jak w każdej maszynie tej rewolucyjnej generacji) ale nigdy nie doprowadziło to do wejścia w korkociąg. Aby wyjść z korkociągu i tak musisz zmniejszyć ciąg do jałowego i odpowiednio działać sterami, więc ilość działających silników ma minimalne znaczenie w takiej sytuacji.

Jak nie dopuścić do korkociągu ? Proste, trzymaj się limitu prędkości i AoA.

Schmeisser

  • Gość
Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 10, 2007, 21:51:52 »
Zastanawiam się swoją drogą jak wiele determinacji trzebaby wykazać by wprowadzić taki myśliwieć w korkociąg, skoro najpierw gada , potem odbija drązek, potem zaczyna się trząść   ( a może trzęsie sie równolegle albo wcześniej  :021: ), a potem jak nie ma kilku metrów wolnej wysokości to sugeruje pójście na spacer w trybie niezniszczalnego Kwoczura :D

Offline martin

  • *
  • Szpieg z krainy jaszczompów
Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 11, 2007, 13:09:40 »
A ja widziałem korkociąg wykonany na dwusilnikowej maszynie wojskowej, w dodatku na niskiej wysokości  :banan :banan :banan :banan :banan


Marcin
Sundowner:U nas jest w czym wybierać - do każdej roboty odpowiednie narzędzia.
Schmeisser: U nas się wysyła 1000 MiGów, mogą być puste.

BigMac

  • Gość
Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 11, 2007, 14:35:35 »
Czy ta maszyna była fixed-wing aircraftem?  :002:

Offline martin

  • *
  • Szpieg z krainy jaszczompów
Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 11, 2007, 14:45:29 »
Czy ta maszyna była fixed-wing aircraftem?  :002:

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, ale miała stałą geometrię skrzydeł.

Marcin
Sundowner:U nas jest w czym wybierać - do każdej roboty odpowiednie narzędzia.
Schmeisser: U nas się wysyła 1000 MiGów, mogą być puste.

Schmeisser

  • Gość
Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 11, 2007, 15:22:54 »
WY tyle nie opowiadajcie Martin, bo ćwiczebny FAB  raz do roku sam spada na dom w okolicy podejścia do pasa  :002: :003:

Offline martin

  • *
  • Szpieg z krainy jaszczompów
Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 11, 2007, 16:45:12 »
WY tyle nie opowiadajcie Martin, bo ćwiczebny FAB  raz do roku sam spada na dom w okolicy podejścia do pasa  :002: :003:

Coś Abwera kiepsko działa, przeprowadziłem się  :118: :118: :118:.

Mały konkurs, co to była za maszynka, do wygrania czteropak heinekena   :karpik :karpik :karpik

Martin
Sundowner:U nas jest w czym wybierać - do każdej roboty odpowiednie narzędzia.
Schmeisser: U nas się wysyła 1000 MiGów, mogą być puste.

Offline Marcinos

  • *
  • Kierowca bombowca
Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 11, 2007, 17:02:53 »
Chodzi o to: http://pl.youtube.com/watch?v=z8ML-VDdk_E ?
Ten drugi jak najbardziej wpadł w korek  :020:
Fighter pilots make movies, bomber pilots make history, but everything depends on mechanics.

Offline martin

  • *
  • Szpieg z krainy jaszczompów
Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 11, 2007, 17:15:28 »
No dobra precyzujemy pytanie, korek wykonany z wyprowadzeniem na publicznych pokazach w Polsce. Pilot i samolot zakończyli pokaz cali.

Marcin
Sundowner:U nas jest w czym wybierać - do każdej roboty odpowiednie narzędzia.
Schmeisser: U nas się wysyła 1000 MiGów, mogą być puste.

Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 11, 2007, 23:22:05 »
"Kurkociung - figura akrobcyji lotniczyi do szczensc-ia nikomu ni potrzebna"
To jest krótka definicja korkociągu wygłaszana przez Dziadka Sieronia w ówczesnym WOSL-u, czy też "wosleju" jak kto woli.

Na MiG-u trzeba się nieźle nagimnastykować by wprowadzić go w korkociąg - jakiś taki leniwy. Zaczyna opuszczać nos i rozpędza się, wciśniecie nogi powoduje obrót, po czym samolot przechodzi do lotu około pionowego i po ptokach - można zapomnieć o korkociągu. Dynamicznie to wyhamuje prędkość i... i idzie za sterami, tylko opuszcza nos i rozpędza się.
Wciśnięcie nogi powoduje, że zaczyna robić figurę przypominającą korkociąg, ale po jej wycofaniu płynnie przechodzi do lotu normalnego na zniżaniu. Wykonanie tzw. bali - czyli beczki niemalże autorotacyjnej też nie robi na nim wrażenia - stery do neutrum i powtórka z rozrywki, czyli nos w dół i rozpędzanko. Skąd to wiem? Dużo o tym czytałem   :021:  i koledzy opowiadali.
Asymetrię ciągu łatwo jest skorygować sterem wykorzystując do tego mechanizm efektu trymerowego, a w pierwszej fazie wystarczy dać trochę nogi, nie powoduje to wejścia w korek. Podczas wykonywania ślizgu na ogon, po osiągnięciu przez dziób samolotu pozycji na horyzoncie zwiększa się obroty tylko jednego silnika, jak mawiają Rosjanie: "Na wszelki słuczaj", gdyby miał "zapompować" zostaje zawsze drugi, którego moc zwiększa się dopiero po osiągnięciu MP przez pierwszy. Asymetria nie powoduje nic poważnego, samolot jedynie ma lekką tendencję do obracania się można to powstrzymać lub wykorzystać do osiągnięcia żądanego kierunku wyprowadzenia. To akurat robiłem i o tym piszę by inni mogli poczytać  :021:
Podsumowując, zgaśnięcie silnika nie powoduje wejścia w korkociąg, musiały by wystąpić naprawdę niekorzystne warunki i splot szeregu czynników, których aż mi jest trudno wyobrazić sobie.
Ale jak to mawiają: Titanic ponoć był niezatapialny.

I jeszcze jedno, żadna instrukcja nie wiąże "korka" z "obcięciem" silnika lub dopalania.

Czy tym samolotem był MiG-29M2? Tam właśnie Własow prezentował ten "nibykorkociąg.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 11, 2007, 23:48:25 »
Krótko mówiąć Szafa po to ma dwa silniki, po pierwsze primo by kopcić, po drugie primo żeby na jednym wrócić jak zajdzie taka konienczość [;

Też czytałem o tym i jeszcze Schmeisser mi mówił :D
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 12, 2007, 00:28:05 »
Jak ewentualnie można temu zapobiec?

Nie czytając głupot w necie

Glebas

  • Gość
Odp: Korkociąg
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 12, 2007, 00:41:16 »

Na MiG-u trzeba ...

No i teraz wiemy skąd wzięła sie nazwa "samolot"  :karpik