Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Hangar => MS Flight Simulator X/FSX: SE/Prepar3D/MS FS2020/MS FS2024 => Wątek zaczęty przez: Zgredd w Grudnia 10, 2008, 03:06:10
-
Zastanawialiście się który zoom w VC jest najwierniejszy temu, co sami byśmy widzieli w realu?
Wg mnie 0.40.
-
To jeśli chodzi o zakres widzenia (przełożenie oka na mały bądź co bądź ekranik przed nosem jest jednak dość trudne). Natomiast ja spotkałem się z opinią pilota jakiegoś Robinsona R-44, że jeśli chodzi o odniesienie się do podłoża (czyli bardziej "wyczucie" odległości do ziemi, a nie pole widzenia) przy lądowaniu helikopterem, to sensowne wartości zaczynały się od "powyżej jednego". Tyle że wtedy nic nie widać "na boki" :021:
Ale i tak mnie rozczarował, bo napisał że samo lądowanie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, bo kompletnie nic nie czuć i nic nie widać - konwersja z reala na FSX dla niego kończyła się na ogół bardzo smutno ;)
-
A ja zastanawiam się czy w lockonie defaultowo widok na tablice przyrządów jest taki jak w realu, znaczy się czy pole widzenia pilota od frontu odpowiada polu widzenia w grze... Z tąd pytanie czy zmieniać zoom czy nie zmieniać. Najlepiej jak bym sam usiadł w prawdziwym samolocie i zobaczył jaka jest odległość tablicy przyrządów od klatki piersiowej, ale chwilowo nie mam jak tego sprawdzić, ostatni raz w samolocie siedziałem na airshow chyba 5 lat temu i zapomniałem jak to widziałem :005:
-
Zastanawialiście się który zoom w VC jest najwierniejszy temu, co sami byśmy widzieli w realu?
To zależy od monitora, nie ma jednego ustawienia, które sprawdzi się we wszystkich przypadkach (inny zoom będzie wygodny przy podejściu, a inny przy klikaniu czegoś na overheadzie), zresztą pole widzenia człowieka też nie jest stałe. Najlepiej ustaw sobie zbliżenie na np. kółko myszki i reguluj na bieżąco.
Może do czegoś przyda Ci się taki kalkulator (http://www.widescreengamingforum.com/fovcalc.php).
-
Bardziej mi chodziło o odnoszenie się to zakresu widzenia otoczenia niż samego kokpitu. Bo np. najmniejszy FSowy zoom (0.30) od razu widać że to nienaturalne rybie oko.
-
Co do FS wszelkich maści to chyba najbardziej rzeczywistą wartością była by wartość zoom równa 1
-
Problem polega na tym, że pole widzenia w naturze (niekoniecznie w samolocie, w samochodzie np. też) nijak się ma do tego co jest w grze komputerowej. A dlaczego? - a choćby dlatego, że w realu masz pole widzenia oczu, zwiększone znacznie szybkim ruchem gałek ocznych. W grze komputerowej musimy ruszać głową i ten ruch jest przenoszony poprzez TrackIR (i tym podobne wynalazki free coś tam itd.) do gry tyle, że:
- ruch gałek ocznych jest naturalnie szybszy niż ruch całą głową
- opóźnienie układu głowa-track-gra jest jednak wyraźnie widoczne
Jaki zoom jest wg mnie naturalny? Ano taki, który spełnia następujące warunki:
1. Pozwala wystarczająco wyraźnie odczytać wskazania przyrządów i tutaj mamy różne czynniki jak jakość wykonania "gaugesów", rozdzielczość monitora, ustawienia jakości grafiki w grze itd.
2. Pozwala objąć wzrokiem (tym w grze) główne przyrządy pokładowe (czyli to co w "realu" możesz zrobić bez poruszania głową, tylko samym ruchem gałek ocznych) i obraz przed dziobem maszyny. Wiele zależy od sposobu wykonania dodatku (jakości) i wielkości maszyny.
Reasumując nie mam jakiegoś ustalonego zoomu w FSX - w zależności od typu maszyny waha się od maksymalnego pola widzenia 0.30 do około 0.60 (zwykle około 0.40). Ustawienie 1.00 jak sugeruje Galimex nie ma nic wspólnego z realem bo daje zbyt małe pole widzenia w kabinie - takie pole widzenia to mają konie z klapkami albo pacjenci z kiepskim wzrokiem kupujący za małe okulary (bo modne) i kręcący bezsensownie łbem bo wychodzą poza szkła korekcyjne i oprawki :004: :021:
-
Właśnie sprawdziłem w tutku-154 ustawienie 1 :D wyszło tak, jak bym miał wolant na klacie a sam leżał prawie na desce rozdizelczej :banan nawet w głupich filmach siedzą o wiele dalej niż na przyrządach :121:
-
Co do FS wszelkich maści to chyba najbardziej rzeczywistą wartością była by wartość zoom równa 1
Możesz zrewidować ten pogląd, oglądając FSa na monitorze panoramicznym - wtedy zoom 1 jest za duży, średnio 0.60-0.75 jak dla mnie sprawdza się dużo lepiej.
-
Wydaje mi się że Galimexowi chodziło o to, żeby nie powstawały zakrzywienia perspektywy, co oddawałoby rzeczywistość najlepiej. Jednak tego nie da się pogodzić z płaskimi stosunkowo niewielkimi monitorami.
-
Zdaje mi się, że zakrzywienia powstają zawsze (obraz przy krawędziach jest rozciągnięty w porównaniu z tym na środku - w Iłku dobrze to widać, celownik czasem nabiera wyraźnie elipsoidalnego kształtu), jednak im mniejsze jest pole widzenia, tym efekt ten jest mniej zauważalny.
-
Hyh... mnie tak najbardziej to chodzi o to - stojąc przykładowo na pasie startowym patrzę na jakiś budynek oddalony o ileś tam metrów i w jakim zoomie wygląda najwierniej tego z jakiej odległości go oglądam - np. 30 metrów.
Z moich osobistych spostrzeżeń - faktycznie sprawa zależy najmocniej chyba od monitora. Do niedawna miałem CRT 17'' i najwierniejszy wydawał mi się zoom 0.50. Po przesiadce na LCD 22'' najbardziej podoba mi się 0.40, choć tutaj trochę za małe są niektóre instrumenty.
-
Należałoby raczej zrobić jakąś konwersję czy adaptację pola widzenia niekoniecznie opierając wszystko o "taki sam" zoom. Trzeba jeszcze uwzględnić stereowizję i widzenie peryferialne które to powinny poszerzać nasze ustawienia widoku.
pozdrawiam
ROB
-
Odpowiedzią zapewne będzie wtyk wpinany prosto w głowę, jak w pewnym filmie :P
-
Jak te czasy nadejdą to już każdy będzie do pracy dojeżdżać pojazdem antygrawitacyjnym :004: