Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych

Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: Sundowner w Stycznia 11, 2009, 01:47:25

Tytuł: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 11, 2009, 01:47:25
Tak, to właśnie ta pora roku, kiedy przypominamy sobie kim jesteśmy i czas zająć sie kolejnym męskim tematem. Dumnym (http://www.il2forum.pl/index.php?topic=10252.0) i ostrym jak brzytwa (http://www.il2forum.pl/index.php/topic,8142.0.html).

Czas na Męskie rozmowy cz.3...

MĘSKIE GOTOWANIE ! Haaaaar !  :icon_twisted:

Zaczynam ten wątek od 6 ociekających testosteronem przepisów kulinarnych zza Atlantyku:

Zaczynając od południa, coś co sprawi, że kuchnia będzie wyglądać jak pole bitwy, a język i gardło jak jej ofiary. Zapraszam do "10 minutes cooking school" Roberta Rodriqueza:

- Puerco Pibil (http://www.youtube.com/watch?v=gO8EiScBEjA)
- Sin City Breakfast Tacos (http://www.youtube.com/watch?v=IBgsLmDcL78)

A teraz, mając za sobą dwa przepisy, które w chwili absolutnej bezduszności, można jeszcze podać płci przeciwnej - czas na coś tylko dla prawdziwych mężczyzn. Przepisy tak męskie, że są żywym dowodem na brak możliwości zaistnienia abstrakcji nazywanej "równouprawnieniem płci". Ich kolebką nie może być nic bardziej męskiego niż kraj, zajmujący drugą pozycję na liście wielkości, oferujący ogromne otwarte przestrzenie skute lodem, zalesionymi wzgórzami i... pustkowiami. Tylko w kraju syropu klonowego i drwali we flanelowych koszulach, mogły powstać tak męskie przepisy. Przedstawiam wam najbardziej męskich kucharzy Kanady: Morgan vonHumbeck, Graham Stark, oraz Alex Steacy:

- Man Cooking - Buritos (http://loadingreadyrun.com/videos/view/276/man-cooking)
- Man Cooking - THE Roast Sandwich (http://loadingreadyrun.com/videos/view/291/man-cooking-2)
- Man Cooking - The GIGANTOR (http://loadingreadyrun.com/videos/view/397/man-cooking-the-gigantor)

i na koniec coś tak męskiego, że musi być przyrządzanie na zewnątrz:
- Man Cooking - Grilled STEAK (http://loadingreadyrun.com/videos/view/294/man-cooking-3)

Jeżeli jeszcze jesteście w stanie doczołgać sie do komputera, napiszcie własne przepisy, bądź znalezione w sieci... wyłącznie MĘSKIE. Za przepisy od żon, kochanek i koleżanek grozi czułe zaprzyjaźnienie z forumowym akumulatorem.... choć to podobno też męskie.

I pamiętajcie:
"Jeżeli wasze kobiety lubią waszą kuchnię, to robicie to ŹLE ! Haaaar !"
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Stycznia 11, 2009, 11:36:24
Nie chcę nic mówić Sun ale to wszystko to mały pikus w porównaniu z Scheissewurstfisch mit biten śmietanen und guten truskawken, to jeden z die beste rarytasen dem ganzen Gestapo :P... ruhe! :D
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: John Cool w Stycznia 11, 2009, 11:42:44
Und mit gas naturlich  :002:
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: JG300_Hauptmann Kuba w Stycznia 11, 2009, 18:21:43
Nie chcę nic mówić Sun ale to wszystko to mały pikus w porównaniu z Scheissewurstfisch mit biten śmietanen und guten truskawken, to jeden z die beste rarytasen dem ganzen Gestapo :P... ruhe! :D
Naturlisch mit arische fisch.
Und das ist mein sikret. Twój dzień twoja woda.  :021:
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: Razorblade1967 w Stycznia 11, 2009, 22:26:13
Zaraz się wkurzę i wykastruje wątek, wracać do tematu !

Sun - do czego tu wracać? Obsmarować kawał mięcha musztardą i posypać jakąś paczkowaną przyprawą po czym to wrzucić na ruszt potrafi każdy kretyn (nawet jak ma dwie lewe ręce).

Jak widać nawet za oceanem sobie z tym radzą, oprócz tego to już chyba tylko potrafią obsługiwać mikrofalówkę. :021: :021: :021:
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 11, 2009, 22:27:47
No Razor, ale to jest trochę bardziej skomplikowane... zapomniałeś jeszcze o gazecie, wodzie, a i przyprawy były paczkowane, ale osobno  :121:

No i jak twierdzisz, że to nic takiego to oczekuję twojego wielce wysublimowanego przepisu  :118: Po to powstał ten temat  :121:
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: Razorblade1967 w Stycznia 11, 2009, 22:42:14
Sun - stronek z przepisami na grillowane żarcie jest w necie multum. Nie chce mi się teraz klepać przepisów - rano do roboty trza iść (a nie myśleć o żarciu). Wejdź sobie choćby na stronkę z przepisami śp. Macieja Kuronia: http://www.kuron.com.pl/

PS. A większość przepisów kulinarnych jest MĘSKICH! Widział kto kiedy w porządnej restauracji kucharkę za szefa?! Podobno naukowo dowiedzione, że faceci mają lepiej rozwinięty zmysł smaku (za to kobiety ponoć węchu) - to i kucharz to męski zawód, a więc i przepisy są MĘSKIE!  :004: :021:
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: Toyo w Stycznia 11, 2009, 22:53:51
Nie ma nic bardziej męskiego w kulinariach jak błysnąć w towarzystwie twardzieli, a tylko w takim obracam się, również tu na forum, mówiąc "Mam własną wędzarkę". Już niedługo mam zamiar taką mieć, a inspiracji szukam tu: www.wedlinydomowe.pl (http://www.wedlinydomowe.pl)
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 11, 2009, 22:57:37
Nie wykręcisz się Razor :021:

Stron z przepisami jest wiele, jak i przepisów na nich, a nie każde dobre, ani na prawdę męskie. Jak np widzę przepis na Spaghetti Bolognese w której składzie są cukinie, marchewki i cynamon, to mnie skręca.

Przykładowo jedna z rzeczy jakie często robię to Spaghetti Na Winie... co się nawinie, to na patelnię. Z tym, że podstawa sosu jest zawsze ta sama - olej z oliwek, czosnek, posiekane chili (czasami Chipotles) garść przypraw i sos Worcestershire. Potem leci co jest - posiekane, lub mielone mięso, cebule, pomidory. Makaron, oczywiście Lubella #4 lub Arrighi #5 - 10 minut gotowania w osolonej wodzie, do cedzaka, pod zimną wodę, a potem na patelnię do sosu, wymieszać i podawać... jak jest to dodać sera  :118: Co ciekawe, zawsze to jem pałeczkami... bo jestem facetem i nie lubię zmywać  :021:

PS. Co do tego steka w ostatnim podanym przeze mnie filmiku, to przepis nazywa się "Niepoprawny politycznie solony stek Macona".
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: John Cool w Stycznia 11, 2009, 23:02:01
Z moich nietypowych doświadczeń kulinarnych spłukanego z kasy studenta - tak się Panowie po męsku wałkuje ciasto, gdy wałka w kuchni brak :021:

Jakby ktoś pytał - flaszka nie była jeszcze otwierana :D

(http://img230.imageshack.us/img230/8961/img1515ii3.jpg)
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Stycznia 11, 2009, 23:04:23
Widze, że nie przebieramy w byle g..... . Wałek markowy!  :118:
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: John Cool w Stycznia 11, 2009, 23:08:20
Jeśli mam być szczery to raczej średnio przepadam za Sobieskim - mocno zalatuje spirytusem i straszny śmierdziuch się z tego trunku zrobił ostatnimi czasy :005:

I tak miałem problem aby znaleźć w barku flaszkę z minimalną ilością fantazyjnych ozdobników na szkle  - Sobieski wydawał się być odpowiedni  :118:
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: Photon w Stycznia 11, 2009, 23:23:30
Co jak co, ale zawartość takiego wałka gwarantuje najwyższy stopień sterylności co przy przygotowywaniu produktów spożywczych jest niezwykle istotne :003:
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: Baas ArK w Stycznia 11, 2009, 23:27:14
Iiiiii... tam po Sobieskim. Najlepsze wałki były z butelek po siarkowych mozgotrzepach! Używać wczasie wyjazdów pod namioty! To dopiero jazda!!! :020: :020: :020:
Cytuj
Mam własną wędzarkę".
Toyo przypomniał mi jak lat temu wiele jeżdżąc na ryby kopaliśmy wędzarnie w skarpach... Świeży wędzony lipień pod "księżycówkę" wieczorem, przy ognisku...
Po prostu BOMBA!!!
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Stycznia 11, 2009, 23:30:37
Co wy wiecie o jedzeniu  :118: Tutaj moje dwa swojskie wypieki, jeden żytni (polecam) a drugi pszenny (nie polecam, do dziś wygląda identycznie jak tuż po stworzeniu i nawet ruski czołg go nie ruszy). Zakwas hodowałem 5 dni, i opiekowałem się nim co najmniej tak samo (jak nie lepiej) dobrze jak własnymi dziećmi :D

Więcej tu:

http://www.chleb.info.pl/

(http://images36.fotosik.pl/48/e2a2d5c0f80426e5.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Ps;
Ale tą wędzarką toś mnie QRA Toyo podpalił  :021:
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: lt Schmitt w Stycznia 11, 2009, 23:36:55
Eeee tam wg mnie potrawami męskimi są głównie takie, na opakowaniu których jest napisane "zalać wrzątkiem i zamieszać"  :118:
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: bandyta w Stycznia 11, 2009, 23:42:29
Eeeee tam... Ja pamiętam jak się pierwszy raz bawiłem z ciastem francuskim ;] Skończyło się na tym, że musiałem zasówać do Biedronki i kupić gotowca bo (żeby się nikt nie otruł) nieudanego placka pozbyć się musiałem :) Ale potem (na szczęście) przeszła ściema jak to ja ładnie i super, oraz pysznie wypiekam  :118: , wszyscy szczęśliwi a i przy okazji miłą ekspedientkę poznałem  :021:
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: John Cool w Stycznia 11, 2009, 23:45:27
Moje ciasto w zasadzie miało tylko jeden minus - odbił się od tej butelki w kilku miejscach orzełek z rozpostartymi skrzydłami i rozkraczonymi girami :021: Poza tym wszystko było w porządku :D
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: Scoot w Stycznia 12, 2009, 01:20:30
(http://images43.fotosik.pl/48/b89d84854981fff2m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b89d84854981fff2.html)

Prawdziwe Męskie gotowanie  :001:
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: Razorblade1967 w Stycznia 12, 2009, 04:59:23
Nie wykręcisz się Razor :021:

Dobra żebyś nie mówił, że się wykręcam coś na szybko (bo zaraz do roboty trza iść), co lubię czyli wołowina w piwie. "Niegrillowe" - bo aura nie sprzyja - grill jest dobry jak jest wiosna-lato albo normalna zima, w błocie to żadna przyjemność.

Bierzesz:
- kawałek wołowiny powiedzmy 0,75 kg
- 1 kg cebuli (można więcej)
- 2 duże główki czosnku (polskiego, jak chiński to przynajmniej 3)
- kilka piw
- olej, masło
- przyprawy: sól, pieprz, ostra papryka i majeranek (zresztą co tam lubisz do mięsa).
- trochę mąki (ja preferuję wrocławską)

Mięso kroisz na kawałki wielkości ok 1/2 paczki papierosów, przyprawiasz i wrzucasz na patelnię wraz z częścią cebuli. Wtedy otwierasz pierwsze piwo i je niespiesznie ... wypijasz. W połowie smażenia wrzucasz na patelnię 1/2 główki drobno posiekanego czosnku i posypujesz majerankiem.

Do garnka (najlepiej teflonowy) wrzucasz resztę grubo posiekanej cebuli i czosnku oraz trochę oleju i  niech się "grzeje" (trzeba zamieszać).  Jak się cebula zeszkli wlewasz do garnka 1/2 piwa i przykrywasz, po czym zalewasz też piwem patelnię ze smażącym się mięsem (zostanie na porządny "łyk") i trzymasz chwilę pod przykryciem. Wrzucasz zawartość patelni do garnka (jak masz za mało płynu to dolewasz piwa), ponownie przyprawiasz "na ostro" (bo zwartość garnka była dotychczas bez przypraw) i dalej gotujesz pod przykryciem. Możesz sobie wypić spokojnie kolejne piwo. Potem na tą samą patelnie wrzucasz 1/4 kostki masła i za pomocą maki oraz piwa robisz zasmażkę, którą wrzucasz do garnka z duszącym się mięsem (ja zwykle robię to na 2 razy - bo na raz na patelni się nie zmieści). Potem spokojnie pijesz sobie kolejne piwo (albo dwa - bo to trochę trwa), mieszając wołowinę w garnku i czekając aż będzie odpowiednio miękka. Ewentualne ubytki płynu w garnku dopełniasz tyko i wyłącznie piwem (podobnie robisz z ubytkami płynu w organiźmie). Po jakiejś godzince masz wołowinę w piwnym sobie - pasuje np. do kaszy gryczanej (może być jęczmienna jak kto nie lubi gryczanej, albo ryż) z dodatkiem np. kiszonego ogórka.

Mi to zwykle wychodzi w jakieś 2 godzinki i jakieś 6-8 piw z tego pewnie ok. 2 do wołowiny  :001: Może być?

... bo jestem facetem i nie lubię zmywać  :021:

To tam u Was na wybrzeżu nie ma zmywarek  :651: :651: :651:  :karpik
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: Mekki w Stycznia 12, 2009, 06:12:40
@Toyo: pff a kto wędzarki nie ma?:P Podstawa to dobrze zapeklować i trochę serca w wędzenie włożyć:D

A z męskich potraw: chilli con carne. Chociaż nie wiem czemu jak robię ja nikt nie chce tego jeść. Może za dużo chilli a za mało carne?^^
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: chincz w Stycznia 12, 2009, 07:54:09
Dajcie spokój. Toż to nasz ostatni szaniec  :118:
Tytuł: Odp: Męskie rozmowy cz.3 - MĘSKIE Gotowanie !
Wiadomość wysłana przez: Bartek_Smok w Stycznia 12, 2009, 12:05:28
Scheissewurstfisch mit biten śmietanen und guten truskawken, to jeden z die beste rarytasen dem ganzen Gestapo :P... ruhe! :D

instrukcja, jakby ktoś nie znał.
http://pl.youtube.com/watch?v=ZQhTQ7GjVAY