Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Hangar => Digital Combat Simulator World (DCS World) => Wątek zaczęty przez: empeck w Grudnia 20, 2009, 19:27:33
-
http://ve3d.ign.com/articles/features/52083/Voodoo-Extreme-2009-Readers-Choice-Awards/p5/c1
Propagandę trzeba wspierać. DCS już jest na pierwszym miejscu najlepszych symulacji tego roku, wyprzedzając Sims 3 ;)
Głosujcie ;)
-
Kolejna ankieta, tym razem głosujecie na najlepszą grę PC roku 2009, wiecie co trzeba zrobić ;)
http://ve3d.ign.com/articles/features/52220/Voodoo-Extreme-Best-PC-Game-of-2009-Voting
-
Dziekuje ze strony ED za wsparcie :)
-
No i to mi się podoba DCS znów na pierwszym miejscu :banan
-
Potrzebna pomoc (gdyby ktoś reflektował):
http://ve3d.ign.com/poll/320/Best-PC-Game-of-2009
DCS niestety zaczyna przegrywać. A oto kilka postów z forum Steam'a, gdzie fani Killer Floor nazywają nas Ruskimi:
http://forums.steampowered.com/forums/showpost.php?p=12889910&postcount=24
http://forums.steampowered.com/forums/showpost.php?p=12889829&postcount=23
Bez przymusu, ale gra toczy się o... sam nie wiem... By światek gier nie zapominał o symulatorach lotu:D
Ja wolę dać głos w takich wyborach niż parlamentarnych czy prezydenckich, bo przynajmniej kandydatów łątwiej mi ocenić.
-
Nie za bardzo ekscytujesz się głupią, nic nie znaczącą sondą, poko? ;)
-
Absolutnie nie. To jajo :D Napisałem przecież, że sam nie wiem o co ta cała zadyma.
A ty nie zgrywasz się zbytnio na poważniaka Per Panie LMP? ;)
-
Szkoda że DCS nie jest na pierwszym miejscu :005: .
Jednak jak czytam komentarze na steam forum do to mysle że niema co przejmować czy podejmować się wyścigu który jest prowadzony z mentalnością
która jest pozbawiona merytorycznych argumentów, która jest zresztą tępiona na tym forum (...i słusznie).
-
Dobra, to idę włożyć krawat i może obejrzę Panoramę (http://www.il2forum.pl/~apacz/smf/Smileys/smiles/005.gif)
-
Dokładnie, moim skromnym zdaniem Eagle Dynamics w ogóle nie ma się czym przejmować, a już na pewno nie jakimś za przeproszeniem trollem na forum steama. Ten zaś swoją drogą mógłby się przecież podzielić swoimi cennymi uwagami na forum ED :021:
Poza tym i tak wiadomo że sonda to międzynarodowy podstępny spisek za którym bankowo stoją ED oraz Rosjanie, a może nawet FSB im pomaga :002: :D :karpik
-
Wyjaśnie może coś. Nikt oczywiście nie powinnien brać na poważnie sondy Voodoo. Ale jedna rzecz mnie urzekła. Porównam to może do oglądania meczy naszych drużyn w Lidze Mistrzów (może przesadziłem), gdyby stało się, że nasi nie mieli szans, a dali prawdziwy popis gry zespołowej. To naturalne, gdy się interesujesz piłką. Kibic nawet kupi sobie koszulkę i szalik, by okazać, że utożsamia się ze swoją drużyną. A ja lubie spędzać wolny czas na czytaniu pierdół na forach, oglądaniem FighterFlingopodobnych klipów i oszukiwaniu siebie, że gdyby dano mi karniaka w Ka50 to dałbym radę :002: Hahahaha! To mnie relaksuje i wara komukolwiek, kto próbowałby mnie od tego odwieźć (dopóki moje zachowanie nikomu zbytnio nie przeszkadza). I dlatego cieszę się, widząc DCS tak wysoko, bo jestem szczerym fanem symulatorów. Inni lubią jak im skarpetki smierdzą. Wciąż to tylko zabawa i nie biorę takiej sondy na poważnie. A w ogóle to pierwszy raz widzę stronkę Voodoo. Ha!
-
Nikogo nie prowokując - ja tam uważam, że ci narzekający na "ruskich" mają trochę racji (choć co to jest to "Killing floor" nie mam pojęcia). Znaczy się, nie tyle chodzi o ruskich co o mentalność słowiańską - tak bym to skwitował. Jako Polacy nie odstajemy tu od normy, a nawet chyba przodujemy w tego typu pospolitych ruszeniach. I tak kojarzą mi się zbiorowe akcje głosowania w sondach na stronach zagranicznych gazet (kto wygra MŚ na Bild.de, la gazetta dello sport itp...), Gdynia w Monopoly i wiele innych - tak na prawdę, mało istotnych spraw. Ta ogólna narodowa podnieta, hasła "w kupie siła mości panowie", duma (?) z takich akcji - jest dla mnie wręcz żałosna. Może dlatego, że uważam te rzeczy za pozbawione jakiegokolwiek znaczenia. Tak jak fakt, że wirtualna Polska kogoś tam w wirtualnej rzeczywistości zajęła, skoro prawdziwy rozpiź*ziel przeżyliśmy nie tak dawno w sumie i to w realu.
Może ja biorę to na zbyt poważnie, a może wręcz odwrotnie. Sam nie wiem...
PS. Poko - tak ogólnie mi się nasunęło, to nie jest jakiś przytyk w Twoją stronę, żebyś nie myślał. :)
-
Wiem. Wszyscy mają jakiś cel (ani lepszy, ani gorszy - inny). Ale do ogólnej narodowej podniety skłonność mają właśnie Amerykanie. Oni oszukują sami siebie, że propaganda była/jest tylko u Ruskich. A Polak Polakowi wrogiem na wyspach. Sorry za OT.
-
A ja dorzucę od siebie, że za "wyzwolicielami" nie przepadam (jako całością) za te ich p.ne "strefy wpływów", ale do głowy mi nie przyszło, żeby to odnosić do głosowania na DCS BS. DCS BS to kawał dobrej roboty i kropka. Z jaką ulgą człowiek zasiada przed tym wiedząc, że nie da się wytknąć wad "w fizyce" "domowymi metodami" w pół godziny, jak to można zrobić z masą innych symulatorów.
Jascha, Twoje porównanie do akcji głosowania na przegrańców od piłki nożnej nie do końca jest dobre. Głosujący na nich głosują z jakiegoś tam powodu (nie wnikajmy), a głosujący na DCS z normalnego powodu - pasuje im to, co widzieli. Nie sądzę, żeby jakaś znacząca część glosujących na DCS'a myślała o nim inaczej niż jako o kawale dobrej roboty.
-
Nie wiem, ja to widzę inaczej. Jak coś mi się podoba - to tylko to się liczy, jakieś rankingi są na dobrą sprawę bez znaczenia. Będzie się dzięki nim przyjemniej grało? Potrzeba akceptacji innych dla naszych upodobań jest zrozumiała, ale dziecinna.
Paradoksalnie w tym przypadku jest to kopanie pod sobą dołka. Celem jest spopularyzowanie gatunku, czy o co chodzi? Symulatory są niszą i tak powinno pozostać. Bo popularyzacja tego gatunku prowadzi tylko do jednego. Nie muszę chyba tłumaczyć do czego?
Przy czym nie odnoszę się do oddawania głosu "ot tak, po prostu" (ni to z nudów, ni to z przypadku), a do robienia z takiego głosowania rywalizacji czy zmasowanej akcji. Takie mam (subiektywne rzecz jasna) odczucia.
-
Paradoksalnie w tym przypadku jest to kopanie pod sobą dołka. Celem jest spopularyzowanie gatunku, czy o co chodzi? Symulatory są niszą i tak powinno pozostać. Bo popularyzacja tego gatunku prowadzi tylko do jednego. Nie muszę chyba tłumaczyć do czego?
To raczej pokazanie dobrego kierunku w simach. Nikt nie głosował na HAWX. Ten gatunek umarł przez tego typu gry.
-
Nie wiem, ja to widzę inaczej. Jak coś mi się podoba - to tylko to się liczy, jakieś rankingi są na dobrą sprawę bez znaczenia. Będzie się dzięki nim przyjemniej grało? Potrzeba akceptacji innych dla naszych upodobań jest zrozumiała, ale dziecinna.
Paradoksalnie w tym przypadku jest to kopanie pod sobą dołka. Celem jest spopularyzowanie gatunku, czy o co chodzi? Symulatory są niszą i tak powinno pozostać. Bo popularyzacja tego gatunku prowadzi tylko do jednego. Nie muszę chyba tłumaczyć do czego?
Przy czym nie odnoszę się do oddawania głosu "ot tak, po prostu" (ni to z nudów, ni to z przypadku), a do robienia z takiego głosowania rywalizacji czy zmasowanej akcji. Takie mam (subiektywne rzecz jasna) odczucia.
Nie rozumiem tego, że Ty nie rozumiesz, że nie głosowałem na DCS, żeby coś potwierdzić (tym bardziej sobie), tylko żeby producent mógł sobie dokleić kolejną łatę na pudełku - "X Award 2009". W sumie przez ten cały czas nie pomyślałem nawet przez chwilę, że można głosować z innego powodu niż z wdzięczności dla ED :) Podsumowując - ranking jest dla ED. Popularyzacja nie zawróci ED z "hardkoru", tylko najwyżej nabije im bardziej sakwę i może przełamią magiczną barierę liczby pracowników równej liczbie uczniów statystycznej klasy szkoły średniej.
-
Ten gatunek umarł przez tego typu gry.
Poko, sorry, ale od niedawna na rynku mamy dwa nowe, znaczące tytuły (RoF i BS), robi się BoB, na ukończeniu jest FC2.0, rynek dodatków do FSX ma się dobrze... Gdzie ty tu widzisz śmierć gatunku? HAWX niczego nie zabił, światu nie trzeba o niczym przypominać, nie potrzeba nam krucjat które nic nie zmienią. Symulatory to gry dla wąskiego grona odbiorców o specyficznych potrzebach i zainteresowaniach... Nie sądzisz chyba, że jakaś głupia sonda (a na dobrą sprawę COKOLWIEK) przekona statystycznego gracza, który odpala swojego Xboxa po pracy żeby się odstresować, do poświęcenia kilku miesięcy na naukę latania w DCS?
Jeśli ci się gra podoba, to głosuj na nią, ale nie rób z tego wielkiej hecy, bo to po prostu śmieszne.
-
To może przeczytaj cały topic jeszcze raz. Gdzie ja zrobiłem z tego wielką hecę? Napisałem "jak kto chce" - to była zwykła informacja. To ty zrobiłeś z tego hecę, bo musiałeś się włączyć do rozmowy w tym temacie, gdy masz go gdzieś. Nie jesteś zainteresowany, to omiń go z daleka. "Śmieszne, śmieszne". Spadaj!
-
Panowie, proszę o spokój. Nie ma sensu kruszyć kopii.
-
[OT]
Tak swoją drogą, to ten Killing Floor to kolejny szajs na temat całkowicie wyczerpany moim zdaniem (żeby chociaż atakowały wilkołaki, ale nie, to muszą być zombiaki bo są najbardziej "mhrroczne" :003:: http://www.gry-online.pl/S016.asp?id=13088
A odnośnie HAWXa, to moim zdaniem uczynił dla symulatorów o tyle dobrego, że spopularyzował ogólnie gry lotnicze (szczerze mówiąc bez HAWXa nigdy ja i moich 2 kolegów nie zainteresowalibyśmy się symulatorami). Czy to jest szkodzenie?
[/OT]
-
Nie, nie jest.
-
Podzieliłem temat.
Chcecie to się spierajcie - tylko na poziomie.
Pozdrawiam.
-
Nie ma o co. To tylko temat beka.