Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Zaplecze => WuCet => Wątek zaczęty przez: Rusty Cage w Lutego 10, 2010, 11:44:57
-
Ktoś chętny ? :020:
xxxxx
Niby wszystko już było o piractwie, jednakże zawiłe meandry umysłu ludzkiego nadal potrafią wprawić mnie w osłupienie.
[gmod]Zakładam, że intencja autora postu była poprawna i nie była kryptopiracka. Jednak link do komentarza na temat niby śmiesznej aukcji umożliwiał skorzystanie z niej, czyli de facto propagował kradzież. Tako rzecze,
Zaratustra.[/gmod]
-
Jeżeli można.
Po pierwsze. Założenia odnośnie intencji autora postu Szanowny Pan Moderator odgadł bezbłędnie. Dodał bym tu jeszcze szyderstwo, piętnowanie głupoty i żart ale raczej już jako śmiech przez łzy.
Po drugie. Technicznie rzecz biorąc wyżej wymieniona aukcja została zakończona a zatem nikt z naszego forum nie nie mógł by być wodzony na pokuszenie.
Po trzecie. Link nie przenosił użytkowników bezpośrednio do rzeczonej aukcji a jedynie do serwisu o grach pod nazwą Gamecorner, choć rzeczywiście w tekście na tejże stronie link taki już się znajduje.
Zadaję zatem pytanie:
Jakże inaczej mogłem przedstawić kwestię, która mnie poruszyła nie publikując stosownego odnośnika do serwisu Gamecorner ?
Zaznaczę z góry, być może uprzedzając odpowiedź, iż nie uważam by suche, nie poparte dokumentacją opisanie tematu niosło przekaz z właściwą mocą.
-
Być może moja reakcja była dość impulsywna, ale chciałem cię uchronić przed jeszcze gorszymi niż ja indywiduami, które są GM. Serio, ja to jestem gołębiem pokoju i dobroci. Nawet mam pewien wyrzut, że dałem +20. Inni by cię wzięli na języki i pastwili się nad tobą jak nad 13 latkiem.
Tak czy siak, aukcja była zakończona, ale nick typa był widoczny, więc i kontakt możliwy.
Bez urazy, zdaj się na moje wyczucie sytuacji.
Tako rzecze,
Zaratustra
-
Przez wiele lat bytności na różnych forach, choć Szanowny Pan Moderator nie może o tym wiedzieć, nigdy, podkreślam nigdy nie zostałem zbanowany, wyciszony, obserwowany itp. itd.
Dlatego jestem szczególnie dotknięty tym, że stało się to pierwszy raz na moim ulubionym forum traktującym o mojej największej pasji.
Jestem, przepraszam za chełpiliwośc, zbyt rozsądny a także zbyt stary (na tyle, by uczyć moją kilkunastoletnią latorośl wyższości korzystania z owoców własnej pracy nad sięganiem po cudze) by posądzać mnie o tak obmierzłe mi zjawisko jak piractwo.
Zapewne i moja reakcja jest zbyt impulsywna. Wynika to z faktu, że czuję się znieważony i poniżony.
Bez urazy? Zapewne, gdy tylko zniknie to coś z pod mojego nicka wraz z uzasadnieniem a zielony pasek zejdzie do zera.
Z mojej strony EOT.
-
Z doświadczenia wiem, że moderacja tutaj kieruje się myślami równie abstrakcyjnymi, co Monty Python. Ubolewam wyłącznie nad brakiem przy tym charakterystycznego poczucia humoru. Bywa to irytujące, jak na przykład tutaj, gdzie ciężko nie dostrzec prześmiewczego tonu wypowiedzi.
-
...mnie tam Dziadek Kos w obserwację kiedyś wrzucił i teraz jestem .... z tego dumny poniekąd :karpik
-
Pierwszy raz 1 maja 2008 a drugi 3 lipca tego samego roku... I od tego czasu jest wszystko OK! Bardzo mnie to cieszy.
-
Cofam to co powiedziałem! Fakt wrzucenia mnie do obserwowanych za tamtą wypowiedź świadczy o niczym innym jak poczuciu humoru.
-
Specyficznym poczuciu humoru, zapomniałeś dodać.
:004:
-
Przez wiele lat bytności na różnych forach, choć Szanowny Pan Moderator nie może o tym wiedzieć, nigdy, podkreślam nigdy nie zostałem zbanowany, wyciszony, obserwowany itp. itd.
(...)
O jej, teraz doczytałem. To Pan... stracił ze mną niewinność.... Ja przepraszam :054:.
Tako rzecze,
Zaratustra
-
Taaa. Widzisz Qrdl, zniszczyłeś jego psychikę! Wyobrażasz sobie jego minę przed monitorem... Coś w tę mańkę nie ?
http://www.youtube.com/watch?v=egXwP_622gg&feature=related (http://www.youtube.com/watch?v=egXwP_622gg&feature=related)
:karpik
-
O jej, teraz doczytałem. .... Ja przepraszam
Proszę.
Choć z drugiej strony niechęć do czytania całych postów nie jest najlepszą cechą moderatora i może prowadzić do nie zrozumienia, przekłamań i w efekcie do takich sytuacji jak ta powyżej. :004:
Chciałbym być dobrze zrozumiany. Nie jestem pieniaczem, jakaś cnotką niewydymką. Mógłbym być ostrzeżony za pisownię, czy cokolwiek innego, jednakże sytuacja wygląda tak, że moja córa ma dostęp do tego forum i gdy pomyślałem, że istnieje realna szansa, by dowiedziała się za co jej ojciec jest tu ukarany to zwyczajne zalała mnie krew.
Żywię nadzieję, że tym razem jest to wystarczające uzasadnienie, by zapobiec rozwinięciu się wątku do, co najmniej dwóch stron jechania po mnie, jak po łysej kobyle.
Jeżeli nie to trudno. W takiej sytuacji nie pozostanie mi nic innego jak zaproszenie wszystkich zainteresowanych podbudowaniem swojego wirtualnego ego.
Edit. O jest już pierwszy. Egon wybacz, jak mogłem nie dostrzec twojego postu. Chyba mam zadatki na moderatora. :020:
Powiedz jak wpadłeś na to błyskotliwe porównanie? Do tej pory zbieram szczękę z podłogi.
-
Jakże inaczej mogłem przedstawić kwestię, która mnie poruszyła nie publikując stosownego odnośnika do serwisu Gamecorner ?
Zaznaczę z góry, być może uprzedzając odpowiedź, iż nie uważam by suche, nie poparte dokumentacją opisanie tematu niosło przekaz z właściwą mocą.
Screenshot rzeczonej strony z wymazanym linkiem/linkami?
Nikomu korona z głowy nie spada, nikt nikogo nie upomina o NIEŚWIADOME szerzenie piractwa ergo nie ma problemu.
-
Screenshot rzeczonej strony z wymazanym linkiem/linkami?
Na screenshocie widnieje nick gościa. Nota bene, jak celnie zauważył redaktor, prawdopodobnie po to, by nikt mu go NIE UKRADŁ !!! :karpik
Nazwy serwisu aukcyjnego chyba każdy by się domyślił.
Jakieś dalsze sugestie. Obróbka w Photoshopie?
-
Na screenshocie widnieje nick gościa. Nota bene, jak celnie zauważył redaktor, prawdopodobnie po to, by nikt mu go NIE UKRADŁ !!! :karpik
Nazwy serwisu aukcyjnego chyba każdy by się domyślił.
Jakieś dalsze sugestie. Obróbka w Photoshopie?
W sumie to nie mój problem, ale proponując rozwiązanie ze screenshotem chciałem Ci podpowiedzieć coś bardziej ogólnego a mianowicie uzmysłowić Ci, że chcąc opowiedzieć sedno ironii bez nieumyślnego szerzenia piractwa nie musiałeś posłużyć się najprostszym rozwiązaniem jakim jest link przypadkowo zawierający metodę kontaktu. Twoja historia - twoje rozwiązanie tego problemu. Nie spodobało się ono modowi bo jest uczulony na piractwo a znalazł łatwą metodę jak posiadając informacje udostępnione przez Ciebie powiązać jedno z drugim więc zapewne uznał Twoje rozwiązanie za niedokładne - skutki znasz.
Po prostu przyznaj się sam przed sobą, że nie pomyślałeś o takiej możliwości w momencie pisania postu a że nikt nieomylny nie jest to przecież problemu nie ma - każdemu to się przytrafia.
-
Pierwszy raz mnie tu krew zalała... Ludzie, czy my jestesmy jakimis dziećmi? Czy my jestesmy w polskim muzeum lotnictwa? Nie dotykaj, nie pytaj, nie słuchaj, nie patrz? Udawanie, że problemów nie ma, nie sprawi, że one znikną. Raczej nie stracimy cnoty, oglądając na forum taki link. Czuję, że się ze mnie teraz debila i kalekę robi, która sama sobie w życiu nie poradzi.
Wacha, mein Kamerad, jakie kurde szerzenie piractwa, o czym Ty opowiadasz, chopie? Kurcze no, bądźmy poważni i dorosli.
Połowę nas trzebaby wyrzucić za szerzenie na forum nazizmu poprzez avatary i wychwalanie nazistowskiej machiny wojennej.
-
Przepraszam Wacha, nie do końca zrozumiałem przesłanie Twojego posta, bom w gorącej wodzie kąpany. Czas na edycję poprzedniego posta też mi sie skończył. To tak na wszelki wypadek.
-
(...)
Połowę nas trzebaby wyrzucić za szerzenie na forum nazizmu poprzez avatary i wychwalanie nazistowskiej machiny wojennej.
Proszę dać przykłady.
1. NAZISTOWSKICH avatarów.
2. Wychwalania NAZIZMU.
Chyba się Kolego zagalopowałeś.
Tako rzecze,
Zaratustra
-
Rzekłem to co rzekłem i nie będę się sprzeczał. Tak się temat Micha miał do szerzenia piractwa jak i fotka moja, Szmajsa i paru innych do szerzenia nazizmu, bat się zawsze znajdzie. Twoje forum i rób sobie co chcesz, Kamerad Qrdl.
-
@Qbeesh
Nie masz za co przepraszać bo sam tak kilka razy zrobiłem i rozumiem.
Moje przesłanie było takie: nie toleruje się tutaj piractwa pod żadną postacią - jak wiadomo.
Michoo chciał niewinnie całkiem zażartować bo zobaczył gdzieś coś śmiesznego. Posłużył się najprostszą możliwą metodą przekazania nam tejże śmiesznej sytuacji czyli linkiem. W pośpiechu, przez nieuwagę bądź niestaranność dopuścił do tego by informacja umożliwiająca dojście do źródła piracenia przeniknęła wraz z tymże linkiem. Została mu zwrócona za to uwaga poprzez zielone coś tam i to go zbulwersowało. On uważa, że nie słusznie - ja nie staję ani po jego stronie ani moda.
Pytał tylko w pierwszym poście jak inaczej w takim razie miał przekazać śmieszność sutuacji - podpowiedziałem screenshot jako przykład, a w następnym poście odpowiadając na jego zapytanie co Michoo miałby zrobić z rzeczonym screenshotem stwierdziłem, że pozostawiam to jego fantazji. I dopowiadam, że to my postujący odpowiadamy przecież za treści przekazane w sowich postach - chyba że mamy akurat lat mniej niż 18-cie i odpowiadają za to rodzice (co notabene przekłada się w jakimś stopniu na inny, świeży wątek z tego forum) więc my musimy pomysleć co przekazujemy i czy jest to zgodne z panującymi tu zasadami których to strzegą (bądź nie) moderatorzy - ich domena.
Nie komentowałem też, czy Michoo dopuścił się piracenia bo jak zauważysz link zniknął dość szybko więc biorąc pod uwagę reakcję moda mogę się jedynie domyślać ale i w sumie nie mój to problem i nie odnosiłem się wprost do niego.
Czy mamy tu więc co roztrząsać?
Można chyba tylko zauważyć, że cały ten system kropek, kolorków i ostrzeżeń jednak działa (w takim razie chyba przymknę jadaczkę :021: )
-
Spokojnie Panowie. Regulamin mówi - decyzje nieodwołalne i nie podlegające dyskusji. To po co dyskutować? Na drugi raz, jak będzie, ktoś, coś śmiesznego przedstawiał to oznaczy to w ten sposób, że nie będzie wątpliwości. Z całym szacunkiem, dla Waszego stażu! :002:
-
Spokojnie decyzje moderatorów są odwołalne, wystarczy napisać PW do Admina, ten zaś po głębokim zastanowieniu i przeanalizowaniu problemu, podejmie decyzję...
I poprze Moderatora :020:(Jutro widzę od niego flaszkę :banan)
Co do szerzenia na forum nazizmu poprzez avatary i wychwalanie nazistowskiej machiny wojennej.
Rozumiem że chodziło CI o ironię ?
Chyba że mój wódz ma gdzieś zaszytą swastykę co mi umknęło :021: No chyba że pijesz do mojej fryzury (najczęściej jestem łysy) na co odpowiem.
Odp.. się nie moja wina że latka zabrały futerko, ja z brzucha Schmeisa się nie śmiałem.
Hmm to był zły przykład, śmiałem się.
-
Tak w ogóle to kto tu jeszcze ma gute dojcze niemiecki awatar, chyba tylko Mazak i ja. Czasy ekipy JG300 i KG200 niestety bezpowrotnie minęły..
-
Rozumiem że chodziło CI o ironię ?
No przecież.