Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Hangar => Rise of Flight/Flying Circus (Volume I/II/III/IV) => Wątek zaczęty przez: Peacock w Kwietnia 06, 2010, 11:39:02
-
Witam, Mam proste pytanie czy warto wydać na tą grę 150 zł ? Zależy mi przede wszystkim na realizmie (grą wystarczająco realistyczną jest dla mnie Il-2 FB), więc czy się nie zawiodę? Poza tym to czy potrzeba do grania TrackIR ?
Pozdrawiam
-
Pytanie powinno brzmieć czy chce Ci się latać na szmatolotach przypominających lotnię z małym silniczkiem? :118:
A trackir kup/zrób(freetrack) tak czy inaczej. W chałupie się będą wszyscy z Ciebie śmiać :118:, ale na prawdę zwiększa doznania, i ułatwia zabawę.
-
Bez tracka to nie jest latanie :)
A co do RoF to spróbuj demo najlepiej.
-
Latanie takim pierdolocikiem to moje marzenie :P Ale jeśli chodzi o WW 1 to nie ma chyba żadnej sensownej alternatywy dla RoFa (?).
-
OFF, ale nie jest to alternatywa jeśli chodzi o FM, DM i grafę. Kampania z kolei w OFF jest dużo lepsza. Minusem OFF jest to, że w zasadzie jest to mod do CFS3.
-
Jeżeli jesteś fanem ww1, to bierz, nie ma nad czym się zastanawiać. Kwestią są tylko wysokie wymagania gry. Jeżeli chodzi o realizm, to sim oferuje naprawdę sporo. Cztery dostępne z grą maszyny "flyable" spokojnie wystarczą na początek. Jeżeli Ci się spodoba gra, zawsze możesz się zaopatrzyć w kolejne, jak Camel, Dr.I, czy S.E.5a...
Obecnie trwają prace nad patchem 1.12, który ma wprowadzić bardzo wiele zmian w rozgrywce multiplayer. Prawdopodobnie dostaniemy w końcu możliwość stawiania normalnych serwerów z możliwością respawnowania maszyny, czy dołączenia do rozgrywki w dowolnym momencie. Obecnie istnieje jedynie tryb cooperative, który choć może być zrobiony bardzo sensownie, to jednak trzyma sporą rzeszę graczy z daleka od tytułu, a przynajmniej od obecnego multi. Łatka ukaże się prawdopodobnie do końca kwietnia. Na pewno będą w niej dwie nowe mapy do "nawalanki", które posiadają zmniejszoną powierzchnię, co wpłynie na szybkość ładowania gry oraz pewnie poprawi trochę klatkowanie.
A tracka nie musisz mieć. Mam TRir 4 i szczerze powiedziawszy lepiej mi się fruwa bez niego, bo obsługa nie jest płynna i trochę szarpie. Bez porównania lepiej wypada iłek, czy najnowszy wings of prey.
-
Wczoraj pobrało mi się demo, odpaliłem pograłem chwilę i... zamówiłem pełną. Trochę lipa, że na starcie są tylko 4 maszyny, a te fajniejsze (SE5a) trzeba dokupić (tanie to one nie są), ale po tym co tu przeczytałem i co sam zobaczyłem w demie jestem dobrej myśli. W końcu jakiś "rycerski" sim, a nie tylko te bounce'y znienacka na 190tkach.
-
Jak polatasz troszkę to warto kupić Dr.1/Camel Pacak. SE5a wart jest zakupu jeśli latasz dla płaskich hełmów.
-
No, o ile mnie pełna wersja czymś nie zniechęci, to w planach mam oczywiście wielbłąda i fokkera. SE5a to już kwestia mojego sentymentu z czasów Knights of the Sky na amisię :)
-
Bardzo mi się gra podoba. FM jest super jak i DM. W menu głównym, w tle wokół mojego Fokkerka zobaczyłem między innym I-16... To danina dla Putina? Lepsza taka niż UFO Ła-7 :021:
-
Nie trzeba być fanem Wielkiej Wojny, by polubić ten sim. Klimat pierwsza klasa. Specyficzne!
-
Wystarczy do RoF-a dokupić jakikolwiek samolot i z wersji demo (obecnie dostępna jako "pełna wersja) staję się właśnie pełną wersją. Nie ma nad czym się zastanawiać tylko ściągać i dokupować "latawce".