Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Zaplecze => Software & Hardware => Sprzęt wykonany samodzielnie => Wątek zaczęty przez: Sundowner w Czerwca 20, 2010, 16:42:11
-
Myślę, że taki temat się tutaj przyda, zważywszy na różnorodność materiałów z jakimi mamy do czynienia, oraz różnych technik - a do każdego ich zestawienia potrzeba odpowiednich narzędzi.
W temacie można się pochwalić co się ma w swoim warsztacie, lub wymienić doświadczeniami.
Na start "proste" pytanie: jakie ostrze do wyrzynarki do pracy w MDFie ?
-
Jak używam ostrze przeznaczone do cięcia metalu. Posiada drobne zęby i nie szarpie materiału. Do wygładzania ciętych powierzchni pilniki, także do metalu. Generalnie mdf bardzo łatwo się obrabia, nie ma struktury jak np. sklejka, posiada jednorodną gęstość w całym przekroju- idealny materiał do ręcznego obrabiania.
-
Ciąłem mdf ostrzami do laminatów. Nie pamiętam nazwy firmy - miały ostrza zwrócone w druga stronę niż ostrza do drewna. Pozwalało to na ciecie paneli od strony laminatu bez szarpania materiału.
-
Jak już jesteśmy przy obrabianiu MDF i mamy zamiar wycinać większe otwory, polecam zaopatrzyć się w komplet otwornic.
Ja używam takie:
(http://img227.imageshack.us/img227/2996/d8bdbe6769debc212bad200.th.jpg) (http://img227.imageshack.us/i/d8bdbe6769debc212bad200.jpg/)
Jeśli ktoś nigdy nie pracował z wyrzynarką,warto zerknąć tutaj:
http://www.epodloga.pl/porady.php?artykul=praca_z_wyrzynarka
-
Ja kupiłem komplet otwornic,ale były one umieszczane na okrągłej metalowej płycie z wyciętymi profilami dla umocowania tych otwornic.Próbowałem wyciąć otwór,ale miałem problemy,duży luz,niepewne umocowanie tych otwornic.Prawdopodobnie była to tania wersja.Moje otwornice były przecięte,te na zdjęciu są pełne.Pytanie jak one są osadzane na wiertle?
-
Też mam te tanie otwornice wykonane z blachy - tandeta, niewarta złamanego grosza. Jak coś wykonujemy z takimi otworami - trzeba kupić konkretny rozmiar, dobrej otwornicy z litego kawałka metalu.
Natomiast co do wyrzynarek - jak ktoś wybiera dla siebie, to nie ma sensu płacić ekstra za laser. Od prostego cięcia są prowadnice.
-
vito,
jeśli ta Twoja wygląda tak :
http://alejahandlowa.pl/tr/produkt/otwornica-do-drewna-kaufmann-wys--32---sr-60-67-74-_3094918.html
To racja, ciężko tym pracować. Powiem więcej to jest niebezpieczne, te nakładki mają tendencje do wyskakiwania.
Moje są kute z jednego kawałka metalu, zwykłe miseczki z otworem na prowadzące wiertło i zębami.
Nie mam teraz tego pod ręką, ale znalazłem starą fotkę ( którą chyba kiedyś Tobie przesłałem) :
(http://img189.imageshack.us/img189/5558/p4080374.th.jpg) (http://img189.imageshack.us/i/p4080374.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Na wiertle jest tulejka na której osadzona jest miseczka, odpowiednia nakrętka dociska miseczkę do tulejki.
-
Masz rację EHGI moją wyrzuciłem ponieważ była niebezpieczna.Otwory w MDF zrobiłem klasyczna metodą tzn.nawiercanie następnie piłowanie.Do zgrubnego piłowania używam pilników do drewna,następnie do metalu.Uzyskuję okrągły kształt otworu używając papieru ściernego nałożonego na przedmiot o średnicy koła taki ścięty stożek.Takie przedmioty można znaleźć w kuchni np.kubek z twardego plastyku.
Mam problem z utrzymaniem prostej linii przy wycinaniu.Sundowner wspomniał o prowadnicach,jak one wyglądają?
Generalnie mam problem z utrzymaniem prostej linii nie tylko przy wyrzynaniu,ale przy piłowaniu.Przy pilowaniu np.MFD jako prowadnicę stosuję profil wykonany z MFD 12mm w kształcie prostokąta.
-
Prowadnica może być z dowolnego twardawego materiału. Idealnie tu pasuje kątownik stolarski, kawał równej dechy, czy nawet poziomica - zamocowane do materiału obrabianego na zaciskach.
-
Generalnie mam problem z utrzymaniem prostej linii nie tylko przy wyrzynaniu,ale przy piłowaniu.Przy pilowaniu np.MFD jako prowadnicę stosuję profil wykonany z MFD 12mm w kształcie prostokąta.
Najłatwiej nawinąć papier ścierny na prostokątny klocek i i szlifować wzdłuż ciętej powierzchni.
Jest też inna technika cięcia po linii prostej. Podam to raczej jako ciekawostkę, narzędzia są dosyć drogie i nie ma sensu kupować do majsterkowania.
Można użyć frezarkę ręczną i odpowiednią prowadnicę, ja tą metodą z powodzeniem ciąłem plexi.
Tutaj krótki filmik jak to wygląda:
http://www.youtube.com/watch?v=Ehim7TPtoOE&feature=related
Wracając do wyboru wyrzynarki, Sundowner ma rację. Laser to zbędny bajer, warto zwrócić uwagę na regulacje obrotów, to jest bardzo przydatna funkcja.
-
Regulacja obrotów, moc i szybka wymiana ostrza to moje podstawowe wymagania dotyczące wyrzynarek ;) Osobiście patrzę na Boscha PST 650... najchętniej bym wziął GST150CE, ale relacja cena-potrzeby niespecjalnie pozwala na realne myślenie nad tym konkretnym modelem ;)
Tak przy okazji MDFu - to jest materiał dość higroskopijny, czego używacie do jego impregnacji ? Zastanawiam się nad starymi szkutniczymi patentami - użyciem mieszanki żywicy epoksydowej i acetonu, ale może są jakieś inne patenty ?
-
...a myślałem, że tylko ja kląłem na otwornice. Też miałem tani zestaw i choćbym nie wiem jak się wysilał to i tak zawsze efektem jej użycia był eliptyczny otwór :002: W końcu kupiłem droższy zestaw a wczoraj w Lidlu trafiłem przypadkiem na całkiem fajny komplet elegancko zapakowanych otwornic. Każda była wykonana mniej więcej tak jak opisuje to Vito. Jednak zdecydowałem się na coś innego, ponieważ przymierzam sie do zrobienia paneli bocznych wydałem prawie 50 zł :001: na stojak do wiertarek.
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_10794.htm (http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_10794.htm)
Jako, że nie miałem nigdy wcześniej takiego narzędzia jestem ciekaw efektów jego użycia. Na razie nie mam pomysłu gdzie to przykręcic. Myslę o jakimś prostym stoliku typu deska położona na dwóch koziołkach ale wydaje mi się to mało stabilne.
-
mavericks,
stojaczek fajny. Obawiam się jednak, że wiertarka nie jest dobra do wiercenia otworów w Plexi ( zakładam, że panele z Plexi?). Dlaczego? Wiertarka nie spada momentalnie z obrotów, czasem podczas wiercenia trzeba szybko zatrzymać, tak połamałem kilka kawałków materiału nawet przy małych obrotach. Wiertarkę zastąpiłem wkrętarko-wiertarką akumulatorową. Do tego uchwytu zamontujesz jedno i drugie, więc żaden problem. To tak z mojego doświadczenia :004:.
Sundowner,
zamiast Boscha PST 650 kupił bym Makita 4329 Orbital Action. Jest tylko 50W słabsza czego raczej nie odczujesz, za to ma jedną fajną funkcję- 3- stopniową regulację pracy wahadłowej brzeszczotu. Są podobnej klasy, cenowo podobnie, jednak Makita to prawdziwy wół roboczy. :)
Co do impregnacji MDF, ja to szpachluję ( może być szpachla samochodowa), szlifuję do pożądanej gładkości i kształtów, następnie podkład (polecam Dulux), kolejny krok to wygładzanie papierem wodnym, na to spray i gotowe. W sumie podobnie jak przy naprawie blacharskiej nadwozia samochodu.
-
Jednak zdecydowałem się na coś innego, ponieważ przymierzam sie do zrobienia paneli bocznych wydałem prawie 50 zł :001: na stojak do wiertarek.
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_10794.htm (http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_10794.htm)
Używałem identycznego ustrojstwa, niestety bardzo szybko się poddało, a wierciłem tylko w miękkim drewnie. Czasami wychodzi taniej pójść z materiałem do kogoś kto ma bardziej profesjonalny sprzęt i mu po prostu za usługę zapłacić, niż kupować takie jednorazowego użytku wynalazki ;)
Prawdę mówiąc z tanich narzędzi jedyne jakie wytrzymywały "normalną", hobbystyczną pracę to szlifierki oscylacyjne. Wszystko inne szybko szlak trafia. Stąd moja prywatna filozofia, że albo kupić porządne narzędzia, albo nie kupować wcale ;) Na szczęście elektronarzędzia można pożyczyć, lub umówić się z sąsiadem, że jeden kupuje jedno, a drugi inne ;)
-
No to mnie Sun "pocieszyłeś" :001:. Na moje szczęście na elektronarzędzia nie szczędzę, używam Boschów (wiertarce stuknęło w tym roku 12 lat), Black&Dekerów itp. Mam tylko nadzieję, że to ustrojstwo (czyli stojak) wytrzyma do ostatniej dziury w kokpicie. Co do szlifierki oscylacyjnej to w moim przypadku wyjątkowo kupiłem jakiś "badziew" za 40 zł. Na razie jakoś się spisuje ale też nie używam jej intensywnie.
-
Właściwie przy naszym hobby software też ma znaczenie w naszym warsztacie, więc się zapytam tutaj.
Na youtube wiele jest filmików z autocada, gdzie widać animacje z testowania zaprojektowanej maszyny. Najbardziej znanym narzędziem do projektowania maszyn jest autocad. Teraz tak. Przymierzam się do zaprojektowania dźwigni podwozia (z zapadkami itp.) W którym z "autocadów" najłatwiej to zrobić. Chodzi o to, żebym mógł sobie potestować zanim powstanie prototyp, czy np. elementy mogą się bez przeszkód poruszać. Doradźcie mi proszę jakiś darmowy i prosty program.
Chodzi o coś takiego jak w tym filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=veB2kBd8p78
-
Na darmowy program nie ma raczej szans, jeśli już to pirat, policja pewnie przymknie oko jeśli powiesz, że do zastosowań niekomercyjnych :118:
-
Autodesk udostępnia swoje produkty do wykorzystania niekomercyjnego dla uczniów, nawet "homeschooled" ;) Trzeba się tylko zarejestrować i jest dostęp tak i do Autocada, jak i Inventora.
-
albo: http://www.google.pl/#hl=pl&q=CAD+free (http://www.google.pl/#hl=pl&q=CAD+free)
-
Można się też rozejżeć po stronach firm zajmujących się dystrybucją i szkoleniami w zakresie obsługi oprogramowania CAD/CAM. Np. CNS.pl miał program szkolenia w którym po rejestracji można było uzyskać 90 dniową wersję Solidworks Education Kit, obecnie wersja online jest już chyba niedostępna, ale nadal prowadzą szkolenia w Krakowie i Wrocławiu, uczestnicząc dostaje się tą wersję bez dodatkowych opłat. Sam Dassault Systèmes oferuje "SolidWorks Engineering Stimulus Package" co też jest edukacyjną wersją 90 dniową, tylko nie trzeba sie nawet uczyć... ale trzeba mieszkać w Stanach/Kanadzie.
-
Chcę kupić jakąś niedrogą mini szlifierkę, do domowego majsterkowania. Wstępnie wybrałem dwie:
1. http://fanbiedronki.pl/files/g/2_Promocje_2012.07.30_9.jpg (pojawiła się w Biedronie)
2. http://allegro.pl/mini-szlifierka-270w-300ele-ala-dremel-falontech-i2803056035.html
Szlifierki są w podobnej cenie, ta druga jest mocniejsza 270W. Która byłaby lepszym wyborem? A może w innych sklepach są jakieś tanie, lepsze szlifierki?
Chcę do niej potem dorobić coś takiego: http://majsterkowo.pl/plynna-regulacja-obrotow-multiszlifierki-za-pomoca-pedalu-od-maszyny-do-szycia/
-
Każda z tych szlifierek to podobna klasa. ja mam tą drugą. Do drobnego dłubania się nadaje ale i tak przygotuj się, że z czasem będziesz musiał dokupić jakiś osprzęt Dremela, bo te akcesoria w komplecie są lipnej jakości. Sama szlifierka jest ok. Całkiem niezłe opinie słyszałem o Parkside jeśli chodzi o domowe dłubanie. Grunt abyś miał gwarancję. Regulacja obrotów jest przyzwoita i nie wiem czy jest sens dorabiania takiego pedału. Co kto lubi. Myślę, że której nie wybierzesz każda spełni swoje zadanie i powinieneś być zadowolony.
Jak masz więcej kasy to poszukaj sobie Einhella albo Dremela, te powinny być lepszej jakości choć różne opinie słyszałem. Najlepiej pomyśl co tym będziesz robił i podejmij decyzję o zakupie.
-
Miałem żółtego Einhela, ale niestety rozleciała się obudowa, zrobił się spory luz na wrzecionie i zainwestowałem w Proxxona Micromot 50/E + zasilacz z zasilacza komputerowego i to jak przesiadka z poloneza do Volvo. Polecam, a kosztuje jedynie koło 100,-, w tym są tulejki zaciskowe od 1 do 3,2mm. Tylko do cięższej roboty się nie nadaje bo moc max to ok. 40W.
-
Widzę, żet temat trochę umarł, a szkoda :(
Mała dygresja zakupowa:
Jak się buduje domek, to można bez przeszkód kupować sprzęt, a druga połowa nawet nie patrzy na ten fakt krzywo :D, no ale najpierw trzeba wziąć kredyt ;(
-
Może komuś przyda się taki przegląd:
(http://saturn2.mech.pk.edu.pl/FlightSimulator/MSF_tools_01_frezarki_01r.jpg)
Od najmniejszej:
- Proxxona Micromot 50/E
ZALETY:
- idealna do pracy modelarskiej, precyzyjnego wiercenia, szlifowania itd.
- kontrola obrotów,
- można zasilać z dowolnego źródła 12V (u mnie z zasilacza ATX)
- najlepsze na rynku tulejki zaciskowe przecinane co 120o, a nie na 4 jak u większości
- uchwyt przystosowany do ściśnięcia w zacisku/imadle
- metalowy przycisk blokady wrzeciona, więc za szybko nie powinien się wyrobić
- cena ok. 100,- zł bez zasilacza
WADY:
- moc ok 40W,
- w zestawie tylko tulejki zaciskowe do wrzeciona
żółty Einhel 135 W
ZALETY:
- z braku laku może być do wszystkiego i nie szkoda jej katować
- 135 W wydaje się być wystarczające
WADY:
- luzy na wrzecionie
- kiepskiej jakości tulejki
- mimo duzej ilości dodatków w zestawie większość kiepskiej jakości
- plastikowy przycisk blokady wrzeciona
- przy odkręcaniu zacisku wrzeciona rozleciała mi się obudowa!
- kiepsko z obrotami pod obciążeniem, brak jakiejkolwiek stabilizacji
Dremel 3000 + stojak frezarski
ZALETY:
- precyzyjna frezarka górnowrzecionowa
- wielostopniowa kontrola obrotów - poprawione w stosunku do modelu 300,
- 130W
- beznarzędziowe odkręcanie wrzeciona (kluczyk w zakrętce obudowy)
WADY:
- cena ok 210,- zł + ok 100,- statyw
- plastik rządzi
- kiepskie tulejki zaciskowe z aluminium! cięte na 4
- w zestawie nie ma praktycznie nic, chyba, że kupi się zestaw o wiele droższy - nieopłacalne
- tandetny statyw frezarki, sam plastik, luzy na kolumnach
- trzeba jakoś dorobić odciąg wiórów i podświetlenie
Bosch POF 1400
ZALETY:
- moc 1400W można swobodnie frezować w każdym materiale
- masa
- precyzja
- stabilizacja obrotów
- wygoda pracy
WADY:
- cena ok 500,- zł
- kiepska osłona do odsysania wiórów - odkręcają się śruby, rura odkurzacza wygina przyłącze
- mogła by się lepiej ślizgać, ale rzekomo ten typ tak ma
- podświetlenie raz działa, raz nie - coś mi nie łączy - więc należy uznać, że podłączenie
diody LED pewnie jest na wtyczkę
No to miłego ;)
-
Witajcie.
Ostatnio chodzi mi po głowie frezarka/ploter CNC.
Tego typu sprzęt mógłby rozwiązań bardzo dużo problemów związanych z naszymi projektami.
Powoli zastanawiam się nad zrobieniem takiego urządzenia - tylko jest ryzyko, że może to zająć za dużo czasu i pochłonąć więcej funduszy niż to warte.
Z innej beczki, czy może ktoś z Was dysponuje takim sprzętem (w okolicach Wawy) i miałby możliwość pomóc w niektórych wycinankach, lub przynajmniej pokazać jak to działa i pomóc w podjęciu decyzji o stworzeniu prostego urządzenia? Oczywiście ostatnio ślęcze na forach związanych z CNC, ale im dłużej czytam, tym mam więcej wątpliwości.
Pozdrawiam
Leszek
-
Witajcie.
Ostatnio chodzi mi po głowie frezarka/ploter CNC.
Tego typu sprzęt mógłby rozwiązań bardzo dużo problemów związanych z naszymi projektami.
Powoli zastanawiam się nad zrobieniem takiego urządzenia - tylko jest ryzyko, że może to zająć za dużo czasu i pochłonąć więcej funduszy niż to warte.
Z innej beczki, czy może ktoś z Was dysponuje takim sprzętem (w okolicach Wawy) i miałby możliwość pomóc w niektórych wycinankach, lub przynajmniej pokazać jak to działa i pomóc w podjęciu decyzji o stworzeniu prostego urządzenia? Oczywiście ostatnio ślęcze na forach związanych z CNC, ale im dłużej czytam, tym mam więcej wątpliwości.
Pozdrawiam
Leszek
Daj znać, jak coś już wybierzesz. Sam przeglądałem sporo materiałów na ten temat i dałem sobie spokój.
Co do narzędzi. Przeprowadziłem się do miasta i zostałem "goły", dlatego musiałem kupić trochę podstawowych ostatnio.
Elektronarzędzia:
Ogólnie:
Jakość NADAL leci na łeb. Znane firmy często produkują już chyba tylko obudowy. Reszta taka sama, jak "chińczyki". Mniejsza o pochodzenie. Gorsze jest to, że np. wykonanie elektronarzędzia bez bicia na uchwycie zaczyna przekraczać możliwości takich firm jak Bosch i Dremel. Drejku wspominał też o "szczękach" z aluminium w Dremelach. Jak pooglądałem różne modele, to doszedłem do wniosku, że i Makicie nie ma co ufać. Dlatego polecam... kupować przez internet. W sklepie na pewno nie wykryłbym tych wad, które wykryłem.
Polecam też zwrócić uwagę na elementy tłoczone. Firmy to kochają (NAJniższy koszt). Warto sprawdzić, czy na takich elementach wykonywana była obróbka skrawaniem do osiągnięcia odpowiedniej dokładności. Jako ciekawostka - ostatnio kupiłem maszynkę do golenia na żyletki, znanej firmy. Prawie 200 zł. Klapy maszynki były wykonane tylko przez tłoczenie. Żyletka w Wilkinsonie za 10 zł leży lepiej.
Wiertarki:
Masy dyktują warunki. Stąd plaga wiertarek z udarem, 4500 obr./min., z luzem albo biciem na uchwycie. Do wiercenia w metalu się nie nadają. Polecam szukać wiertarek z prędkością obrotową ok. 2000 obr./min. Sam kupiłem Hitachi D10 CV2. Najwolniejsza kompaktowa, jaką znalazłem.
Kupiłem sporo narzędzi firmy YATO. Oferują w miarę porządne narzędzia w niewygórowanych cenach. Poza wiertłami do drewna. Tym radzę dokładnie się przyjrzeć i porównać z prawdziwymi wiertłami, np. firmy HAWERA. Ale ogólnie jest nieźle. Nożycami do blachy można obcinać włosy, a szczypcami bocznymi - papier :)
Szybkie sprawdzenie wiertarki i podobnych narzędzi:
Zaopatrzyć się w dwa wysokiej jakości wiertła - np. fi 10 o długości 120 mm i fi 3 o długości 60 mm. Zamontować i włączyć wiertarkę na niskich obrotach. Końcówka wiertła "powinna być w punkt". Wiertła do drewna ze szpicem ułatwiają sprawę. Potem jeszcze z zamontowanym dużym wiertłem poszarpać za nie w poprzek. Końcówka powinna odchylać się o mniej niż 1 mm.
Nastawa prędkości obrotowej:
Sprawdzić w całym zakresie z naciskiem na możliwość płynnej zmiany prędkości. Jeżeli przycisk ma dodatkowo pokrętło, to sprawdzenie przeprowadzić przy pokrętle ustawionym na "najwyższe obroty".
Co do szlifierek Dremel i podobnych - tak samo, używając którychś z dłuższych narzędzi. Uwaga: Narzędzie musi zostać wprowadzone w uchwyt na odpowiednią głębokość.
No i popularny temat - Dremel 3000 vs Dremel 4000:
W większości narzędzi mała prędkość=mały moment obrotowy. W przypadku Dremel 3000 uchwyt można zatrzymać palcami nawet na ustawieniu 3-4/10. Dremel 4000 ma nie tylko mocniejszy silnik, ale i układ regulacji prędkości obrotowej ze sprzężeniem zwrotnym. Przy wzroście obciążenia zwiększa moc, żeby utrzymać zadaną prędkość obrotową. Czyli zapewnia dosyć wysoki moment obrotowy przy niskiej prędkości.
"Po co mi niska prędkość obrotowa?"
Do używania narzędzi tnących typu wiertła, frezy. Wysokie prędkości są dla ściernic. Kamienie szlifierskie, tarcze "tnące", tarcze polerskie itp. Wysokie prędkości niszczą narzędzia tnące. (patrz wiertarki)
I najważniejsze!
1. Zwrot bez podania przyczyny w ciągu 14 dni.
2. Wykryłeś wadę przed upływem roku? Wymiana na nowy bez gadania albo i zwrot gotówki. Po upływie roku? Trochę trudniej, ale też.
http://www.prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/
-
Osobiście polecam Proxxon micromot 50/ef z orginalnym zasilaczem, mam do niego zarówno zacisk trójszczękowy szybki jak i tuleje oraz statyw MB 140/S. Moc może nie zachwyca ale precyzja już tak :) zarówno samego micromota jak i statywu.
-
Cześć,
Chciałbym kupić pistolet do kleju, Ktoś ma może doświadczenie w tym względzie? Warto inwestować w model z regulacją temperatury, czy to tylko niepotrzebny bajer?
Może macie coś godnego polecenia?
Z góry dzięki za pomoc.
-
Najzwyklejszy z castoramy wystarczy.