Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Zaplecze => WuCet => Wątek zaczęty przez: rutkov w Czerwca 23, 2010, 03:33:55
-
Pracować musi ktoś - żeby reszta mogła spać. :005:
-
Biedny... i to wymaga specjalnie tematu na forum ?
-
Cóż, jedni mają potrzebę założenia wątku bo pracują w nocy, inni zaś dzielą się swoimi rozterkami bo nie mogą wybrać jeansów, kubka czy portfela. Widzisz jakąś różnicę?
-
.... Widzisz jakąś różnicę?
Ja widzę: rutkov ma bardziej kameralnie w pracy.
-
Pracować musi ktoś - żeby reszta mogła spać. :005:
Nie płacz. Faceci nie płaczą.
Na pocieszenie powiem Ci, że są tacy co też pracują w tak dziwnych godzinach :002:
-
Cóż, jedni mają potrzebę założenia wątku bo pracują w nocy, inni zaś dzielą się swoimi rozterkami bo nie mogą wybrać jeansów, kubka czy portfela. Widzisz jakąś różnicę?
Widzę. Mam problem i szukam jego rozwiązania i dobrej rady, co na tym forum jest nierzadkie, więc zakładam odpowiedni temat, otrzymuje pomoc, albo i nie.
Jaki jest natomiast cel twojego tematu ? Szukasz informacji ? Porady ? Nie, użalasz się nad swoim losem. Kiedy ostatni raz sprawdzałem od tego były blogi.
-
Pracować musi ktoś - żeby reszta mogła spać. :005:
Jedna noc? heh ja ostatnio jadę maratony po 72h w jednym podejściu :118:.
@Sun
Rutkov pewnie szukał kompana do rozmów stąd ten temat, poza tym o co wy się spinacie dziewczyny :021:
-
poza tym o co wy się spinacie dziewczyny
I do tego jeszcze w WC'ecie :021:
-
Wszedłem do wucetu tylko na chwilę, żeby napisać że kaowiec jest głupi i jeszcze że znowu sam dzisiaj robię :P
-
Nie sam, nie sam... ja nie mam żadnego wolnego ani weekendu i to do końca miesiąca. A podlegam dodatkowej torturze, ponieważ siedzę sobie w domu, jeden klik mnie dzieli od gier, pornografii i forów dyskusyjnych :-)
-
Chłopak chciał się dowartościować swem cierpieniem, a tu dupa. Naród pracuje :002:
-
Rutkov pewnie szukał kompana do rozmów stąd ten temat, poza tym o co wy się spinacie dziewczyny :021:
Niech nie marudzi, skoro ma w robocie czas pisać po forach co parę minut. Ja też spędziłem dobę święto w pracy.. całą dobę..
-
Ha! Właśnie mi się weekend zaczął. :banan Jak tam panowie u was? Ciągle w robocie? :118:
-
Tak, coś koło strony 50 z 300. Więc się pałuj Miekki :118: :118: :118:
-
No niektórzy to sobie na weekend kawał silnika rozebrali i teraz siedzą w oparach bezołowiowej ;).
-
...a kurde mogłem wziąć dzień urlopu...
-
Więc się pałuj Miekki :118: :118: :118:
Nie omieszkam. :118:
Na razie jednak będę się zajmował A-10C :021:
-
Ja tam robię po dziesięć godzin.Cały czas na szpachli nawet i w soboty.
-
Szpachel ważny rzecz, nawet w soboty. :118:
PS.Manual Warthoga mode:on. Strona 21/663. :karpik
-
PS.Manual Warthoga mode:on. Strona 21/663. :karpik
110.
-
...no i co z tego że długi weekend... :005:
...przebrałem już dzisiaj pewnie z 10-ego pampersa...z tego 3 osrane, w tym 2 totalnie na rzadko, aż się przez zakładki przelało :karpik ... zamieniacie się :011: :118:
-
Czeski browar to jest to ;).
@Destracto
Nie, ale spójrz w te studnię przeszłości :D.
http://www.youtube.com/watch?v=f5RsG2Oiw6k
-
Jakie pamapersy, trzeba być twardym i przeczekać. Po latach siadasz z młodą i w dniu wolnym zakładasz pluton w World of Tanks i pykasz cały wolny dzień (Mama dzisiaj w pracy była mieliśmy labę z małą przerwą na obiadek). I nawet mieliśmy Ventyla "MŁODDDA GDZIE TY JEDZIESZ" odpowiedz z drugiego pokoju "TATA POCZEKAJ NA MNIE" .
-
Apacza młoda to straszna broń STRASZNA!, a Mrówa to hohoho ale za to kochana ;). Kto nie poznał niech żałuje :118:. Idę pić dalej :D.
-
...no i co z tego że długi weekend... :005:
...przebrałem już dzisiaj pewnie z 10-ego pampersa...z tego 3 osrane, w tym 2 totalnie na rzadko, aż się przez zakładki przelało :karpik ... zamieniacie się :011: :118:
LOL, u mnie delikatne zatwardzenie i przysłowiowe podsrywanie po kawałku. No i 2 razy siku do nocnika. Miałem dziś urlop i siedziałem cały dzień z córką (18 miesięcy). Pozytyw - córka mówi "Spitatiel" gdy pokazuję jej Spitfire na widoku zewnętrznym w BoB II ;). Na Messerszmita jeszcze jest za wcześnie.
-
No niektórzy to sobie na weekend kawał silnika rozebrali i teraz siedzą w oparach bezołowiowej
Ja się zabrałem wreszcie za moją kochankę :020:
(http://img403.imageshack.us/img403/7338/71959700.jpg) (http://img403.imageshack.us/i/71959700.jpg/)
(http://img241.imageshack.us/img241/2319/85500710.jpg) (http://img241.imageshack.us/i/85500710.jpg/)
Zamieniamy się Mazak ?
-
Różnica polega na tym, że wy się przy tych gratach bawicie, bo to lubicie, a tutaj wypowiadają się ludzie, którzy MUSZĄ pracować, żeby żyło się lepiej... tak.. tak... WAM lepiej. I proszę tego co napisałem nie komentować, bo tylko zgoda buduje.
-
Ktoś musi pracować, by inny mógł się zabawiać z kochanką :021:
-
Różnica polega na tym, że wy się przy tych gratach bawicie, bo to lubicie, a tutaj wypowiadają się ludzie, którzy MUSZĄ pracować, żeby żyło się lepiej... tak.. tak... WAM lepiej. I proszę tego co napisałem nie komentować, bo tylko zgoda buduje.
Natura problemu leży gdzieś indziej, po prostu w twojej francuskiej żabie nie bardzo jest co naprawiać i wcale to nie świadczy o jej trwałości :118:.
Szelma, nie masz ochoty wstawić pod maseczkę tej E30 V6 2,5 + instalacja gazowa zamiast TDSa? ;D. Kolega ma w stanie idelnym taki motor po swojej E30 która się rozłożyła :D.
-
Mazak nie bluźnij. To nie E30 tylko E34 po pierwsze, a po drugie gdzie ty w BMW widziałeś V6? :118:
-
V6 z przyzwyczajenia poszło... sorka :118: Powinno być R6. O! faktycznie zonk to piątka... lol :D. Bez charakterystycznych elementów podobne do E30 w kombi. Heheh może to dlatego, że za akurat tą piątką nie przepadam wolę E30 i E32. Aczkolwiek fajne wozidełko ;). Docent miał ładną taką w zimowym malowaniu ;).
Podejrzewam, że na wiosnę też trzeba będzie zawalczyć z rudym u mnie :(. Dziś tylko z uszczelnieniem dolotu walczyłem.
-
Podejrzewam, że na wiosnę też trzeba będzie zawalczyć z rudym u mnie
Widzę Herr Mazak, że niczego się nie boicie, jak można tak otwarcie mówić o planach obalenia naszego Rządu.
-
No wiesz... stare nawyki :D.
-
nie masz ochoty wstawić pod maseczkę tej E30 V6 2,5 + instalacja gazowa zamiast TDSa?
Prawdziwe BMW to nie kuchenka turystyczna :001:
Wozidło musi pozostać w stanie takim jak wyjechało z fabryki. A że to automat ze skrzynią ZF 5HP18 to nic co przekroczy 180 km nie wchodzi w grę. A przy tej masie żeby była frajda trzeba by swapa robić na jakieś V8 M60B40. A to gra nie warta świeczki jeżeli chodzi o opłacalność a po drugie mija się to z moimi założeniami i dążeniem do oryginału z 95 roku :002:
-
Mi tam generalnie rybka czym jest napędzane :D. Grunt, że "motór" jak dzwon i E30 fruwało z tym silnikiem. Teraz ta siłownia stoi i się marnuje, bo reszta tego auta zrobiła się proekologiczna i prawdopodobnie na wiosnę zniknie sama lol :D. Stąd moje pytanie było :). Ja bym się u siebie zadowolił 2.5 16V :). M117 to już przerost formy nad treścią, choć mieści się. Zresztą nawet od W210 się "motór" mieści ;P.
Działaj tam działaj, z chęcią zobaczę efekt końcowy na wiosnę. Oki kończymy offa i wracamy do meritum.