Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Hangar => Inne Symulatory => Wątek zaczęty przez: mirage9 w Lipca 30, 2010, 18:32:13
-
Panowie a co tu taka cisza.Czyżby nikt nie gral,nie kupil.?
Z checia zagram przez Battlenet-a z kims z forum :004:
-
Widziałem wersję kolekcjonerską za prawie 400 pln. Jak wezmę na raty, to z chęcią zagram :banan
-
Widziałem wersję kolekcjonerską za prawie 400 pln. Jak wezmę na raty, to z chęcią zagram :banan
Dokładnie. Z całym szacunkiem dla Blizzarda ale chyba ich wygięło z tą ceną.
-
No ale panowie.Zostawmy wersje kolekcjonerska dla mianiakow i dla koreanczykow a pobawmy sie wersja za 150zl(pudelkowa).
Drogo ale w koncu czekalismy 15lat.
-
Pierwsza część wyszła w 1998...
Tak czy siak ja poczekam aż opadnie kurz po premierze a machina marketingowa i ci którzy jej ulegli trochę ucichną.
-
Nie chce być zrzędliwy, ale... jak już, to mamy ceny od 160 pln + wysyłka http://www.skapiec.pl/site/cat/2000/comp/1059110
Ja osobiście kupuję stosunkowo sporo oryginałów i są wśród nich takie co kosztowały $125 (SB Pro PE). Od pewnego czasu cieszyło mnie niezmiernie, że ceny gier w Polsce z roku na rok maleją i teraz są dość znośne, szczególnie, że nie jest rzadkością oscylowanie w okolicach 50 pln przy premierze. Niestety, StarCfart II wraca do tradycji cenowej sprzed może 12 lat ;-). Tak czy inaczej, jaki pisał some1, poczekam, bo przy takim poziomie ceny, niektórzy na siłę będą się sami wewnętrznie urabiać i przekonywać, że gierka jest super, bo skoro wydałem tyle hajsu, to MUSI być super :-) Poczekamy aż opadną emocje, a wydana kasa przestanie boleć :021:
Tako rzecze,
Zaratustra
-
Nie chce być zrzędliwy, ale... jak już, to mamy ceny od 160 pln + wysyłka http://www.skapiec.pl/site/cat/2000/comp/1059110
Ahh nie zgodze sie bo na allegro kupilem za 150zl wersje pudelkowa.
-
Mam kumpli, którzy do dzisiaj grają w SC1. Jeśli dwójka miałaby powtórzyć sukces i zapewnić znowu zabawę na 10 lat, to 150zł nie jest złą ceną ;)
-
Starcraft 2 i Starcraft 2... Męczy mnie już to. Miałem okazje pograć w betę i mnie rozczarowała... Zero innowacji, to samo co wcześniej. Czy powtórzy sukces? No jasne! Bo sukces SC polegał na prostocie, dobrym interface i wieloletnim suporcie ze strony Blizzard. Tu będzie tak samo. SC1 nie był żadną rewolucją kiedy wyszedł, były już bardziej rozwojowe i lepsze RTSy (Age of Empire, Myth The Fallen Lords). Ale SC1 miał mutli i dobry interface i Blizzard do tej pory wydaje patcze (czego nie można powiedzieć o rozwojowych strategiach). Jeśli ktoś jest fanem, to już ma, a jeśli nie ma, to kupi i będzie zadowolony. Jeśli ktoś nie lubi SC, to się nie przekona. Jeśli ktoś lubi RTSy po ptrostu, to poczeka aż stanieje i będzie umiarkowanie zadowolony (widziałem singla u kumpla i jest fajny, klimatyczny itd, ale gameplay taki sam jak był, nic się nie zmieniło). Jeśli idzie o sam battle.net - jak lubicie dostawać baty od tych co grali w SC1 do tej pory - będziecie zadowoleni.
Jeszcze tylko moja uwaga na temat ceny - faktycznie nie jest ona typowa. Ale co jak co, większość ludzi na tym forum wywala kupę kasy ma gałki (X52Pr0), dodatki do FSX, czy dodatkowe samoloty do RoFa - jeśli 150 zeta to dla was za dużo, to macie nierówno pod sufitem. Blizzard zawsze liczył sobie więcej za swoje gry, ale były dopracowane i miały wieloletni support. Jak komuś nie pasuje, niech nie kupuje i nie marudzi - wolny rynek mamy.
Na koniec - jeśli ktoś jeszcze SC2 nie widział, to powiem krótko nie jest super, to po prostu bardzo dobrze dopracowana gra, cena mnie osobiście nie obchodzi, bo wolę Company of Heroes i SC zwyczajnie nie lubię, więc nie kupię. Ale powtarzam jest to dobra gra, dobrze zrobiona, ładna i funkcjonalna i co więcej - typowo PC. Jedyne moje "ale", to czemu do jasnej cholery tak długo trwało zrobienie tego czegoś?! 12 lat czekania na coś, co jest typowym sequelem, bez rewolucji, lepsze niż poprzednik, ale dokładnie takie samo jeśli idzie o rozgrywkę... Rozumiem jakby zaczęli robić rok temu. Ale rok temu to miała być któraś z kolei data premiery...
-
Wiesz co? Masz znakomicie dobrany nick ;)
-
mmaruda, prawdopodobnie dlatego, że teraz w rok to się robi 3D pacmana. My chyba trochę zapominamy ile ludzi i ile pracy idzie obecnie w gry. Jak firma się szanuje to same beta testy trochę trwają. Nie mówiąc już, że zrobili nowy silnik pod tą grę (chociaż diabloIII też na nim będzie). Scenariusz, grafika, kodowanie, muzyka, dźwięki, dialogi, animacje... teraz gry mają budżet 60+ mln zielonych. Na co niby ta kasa idzie? Na wypłaty/sprzęt itp.
A Starcraft II będzie sukcesem dlatego, że jest taki sam jak poprzednik. Skoro coś działało, to po co to zmieniać? W przypadku niektórych gier jak np. Silent Hunter przekonaliśmy się jak to jest jak twórcy próbują być "innowacyjni".
-
Dokładnie tak jak CyC mówi. Ta gra nie miała być innowacyjna To miał być SC1 podciągnięty do obecnych standardów technicznych z dokładnie tą samą prostą rozgyrwką. Jej sukces polega na tym, a nie jej innowacyjność.
Porównywanie ceny jednej gry do osprzętu potrzebnego Nam do latania też nie jest adekwatne. To są bardziej uniwersalne rzeczy, które często służą Nam wiele lat do różnych symulatorów. IMHO nikomu nie bronię wydawania kasy na to, to jego sprawa ale ja osobiście bym na to nie wydał takiej kwoty i to nie ze względu na to, że nie jestem fanem SF. Wiem, że ta gra będzie solidną produkcją. Dodam, że mówię tu konkretnie o cenie wersji niby dla kolekcjonerów. Ta druga jest OK :).
-
12 lat czekania...na bardzo dobrą, dopracowaną grę. Grę, która nie ujmuje graczowi tego, że wydano ją tylko dla kasy jako niedopracowany bubel, żerujący na sukcesie "jedynki".
Jak dla mnie - uczciwy dil.
-
Co do czasu produkcji to nie do końca się z wami zgodzę, bo Relicowi zrobienie gry zajmuje dużo mniej czasu i też są to dobrze zrobione i dopracowane tytuły. Co do ceny, ze sprzetem po części się zgodzę, ale założę się, że SC2 będzie dłużej żył niż te wszystkie joye Saiteka. Jeśli idzie o soft (dodatki do simów)... jak już wspomniałem ;)
Ciekawe jest, że sporo ludzi SC2 się zwyczajnie nie podoba, pograli, przeszli kampanię i wracają do Dawn of War 2 (jest masa takich opinii pod recenzjami i newsami na różnych stronkach). Tego to akurat nie rozumiem, bo DOW2 jest raczej średni, ale COH ownuje Starcrafta ma całej linii - szkoda, że Relic dał ciała z supportem.
-
No wiecie, kupując SC2 dostałem dokładnie to, czego się spodziewałem i to, co twórcy obiecywali. Ładne to to, dopracowane w każdym szczególe, klimatyczne...czego chcieć więcej. Zmęczony już byłem super innowacyjnymi, przehypowanymi gierami, gdzie w pogoni za nie wiadomo czym zapomniano, że wielkie rzeczy buduje się z przywiązywania uwagi do małych detali.
CoH to inna para kaloszy, porównywanie tego nie ma sensu. Bardzo lubię CoH i często w to pykam, ale parę rzeczy mnie tam mierzi, nie zwrócono uwagi na całkiem sporą ilość drobiazgów i potraktowano je po macoszemu. W SC2 nic mnie zupełnie nie mierzi. Biorę go takim jaki jest, a jest idealny w swoich ramach.
-
Widać, że się przyłożono, ale gra sama w sobie nie jest żadną rewolucją. No dobra - dla mnie idealny RTS nie musi być rewolucyjny, ale mam na półkach gry, które wydano 8-10 lat temu, bijące SC2 na głowę, jeśli chodzi o możliwości. Niestety zagrać nie można - bo serwerów nie widać.
Tak więc - szukałem godnego następcy swoich ideałów - nie ma i nie będzie, dopóki sobie takiego nie napiszę. No to padło na SC2 - grę nieco prymitywną i uproszczoną, której trzeba się będzie nauczyć, bo wymaga ona trochę innej taktyki, niż w grach, w które grałem wcześniej, ale przynajmniej można liczyć na to, że zagra się również za te parę lat, bo producent przy kasie i wyda kolejne części.
-
Ja nie lubie RTSów, bo przeważnie wygrywa ten co szybciej klika, ale Starcraft II wciagnal mnie, nie mówie. Zawdziecza to na pewno fabule i takiej integracji z bohaterem. Świetne są też Cut filmiki, w szczególności pt. Zdrada (z Karringam). Kopara mi opadła. Sam tytuł polecam. Mimo mojego anty nastawienia to RTSów gra mi się zaczeła bardzo podobać. Dawno nie siedziałem do 4.30 nad ranem by przejść tylko kolejną misję, a tutaj prosze, taka niespodzianka (w St.1 nie grałem, bo nie lubie i tyle, wolę turówki jeśli już typu TW) :banan
-
A ja i tak wolę Earth 2160... zęby zjadłem na 2150 i właśnie remake tej części byłoby spełnieniem moich marzeń :)
Pozdrawiam.
-
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/Koreanskie_reklamy_StarCraft_II-30283.html Reklamy w Koreii :)
-
:) hehehe świetne te reklamy zwłaszcza ta pierwsza, kurde miałem urlop z czego tydz. przesiedziałem przed kompem, pewnie wyglądałem podobnie jak ten koleś na końcu :) :) :)
-
Racja Earth 2150 to było to. Niestety ekipa została rozwiązana, więc raczej kolejnego Eartha już nie będzie...
"30 czerwca 2010 roku firma zakończyła swoją działalność, prawdopodobną przyczyną upadku był brak zainteresowania firmą ze strony niemieckich właścicieli, czyli Zuxxex"
A nowego Starcrafta rzeczywiście bije pod względem skomplikowania i mechaniki Total Annihilation z 1997r :004: Chociaż Starcraft zawsze cos w sobie miał
-
No tak ale skąplikowany RTS to juz wogóle to chyba nie to? Tutaj liczy się grywalność. Seria TW ok, turówki niech beda skomplikowane. Dla mnie Starcraft II jest w sam raz :)
-
Noo - E2150 rlz - pozostaje liczyć na NEP, ale silnik E2160 nie pozwala na kopanie rowów, więc to już nie będzie to.
Trudno wymagać jakiejś złożoności od SC2 - sama baza służy raczej jedynie do produkcji jednostek. Próbowałem trochę walki budynkami - troszkę można, ale to niezbyt dobre rozwiązanie. Akcje są krótkie, a budowanie - mało złożone, choć przydałoby się coś w rodzaju nagrywania rozkazów.
-
Racja Earth 2150 to było to. Niestety ekipa została rozwiązana, więc raczej kolejnego Eartha już nie będzie...
"30 czerwca 2010 roku firma zakończyła swoją działalność, prawdopodobną przyczyną upadku był brak zainteresowania firmą ze strony niemieckich właścicieli, czyli Zuxxex"
A nowego Starcrafta rzeczywiście bije pod względem skomplikowania i mechaniki Total Annihilation z 1997r :004: Chociaż Starcraft zawsze cos w sobie miał
Hehe, mówisz o TopWare, które nie było bezpośrednim producentem... Earth2170 będzie!, dokumentacja jest gotowa, a chłopaki z Reality Pump czekają jedynie na wyniki sprzedaży Starcrafta2...
Więc nie siej dezinformacji :118:
Źródło:
http://gry.polter.pl/Mozemy-liczyc-na-Earth-2170-w41317 (http://gry.polter.pl/Mozemy-liczyc-na-Earth-2170-w41317)
-
Hehe, mówisz o TopWare, które nie było bezpośrednim producentem... Earth2170 będzie!, dokumentacja jest gotowa, a chłopaki z Reality Pump czekają jedynie na wyniki sprzedaży Starcrafta2...
Jak nie pójdą w ślady Blizzarda i po prostu nie odświeżą E2150, to marnie to widzę. Już raz zmienili styl gry. Blizzard zaryzykował i nie zrobił praktycznie nic - a gierka pierwsza klasa. :003:
A kolejkowanie rozkazów jakoś się znalazło. :001: Szkoda tylko, że jak na razie, praktycznie każda misja jest na czas i nie ma zbytnio kiedy poeksperymentować.
-
Przypominam, że to temat o SF2 :).
-
SC2 wczoraj skończyłem. Dawno, naprawdę dawno żadnej innej gry nie doprowadziłem do końca, jakoś w trakcie odechciewało mi się grac, a tu proszę. Naprawe tytuł mile mnie zaskoczył chociaż w SC1 nie grałem i raczej mnie temat RTSów nie interesował wcale. Teraz trzeba czekac na jakis dodatek :) ale chyba za szybko to nic nie wyjdzie.
-
Zawsze można przejść wszystko, co się da, na wszystkich poziomach trudności - i punkciki będą. :002:
Poza tym jest multi - można pograć ze znajomymi z FB, jakimiś przypadkowymi wymiataczami, czy po prostu - pojechać do Korei. :582:
-
Poza tym jest multi - można pograć ze znajomymi z FB, jakimiś przypadkowymi wymiataczami, czy po prostu - pojechać do Korei. :582:
Yoyek by skończył jak jego chomiki... lol :D.
-
Po raz pierwszy w życiu spróbowałem rtsa po sieci. Pierwszy mecz, o dziwo, wygrałem. Potem próbowałem z kumplem. Ja- terranie, on-protossi...
Ja tu sie brandzluję: patrole, posterunki, wsparcie ogniowe, drużyny ze wsparciem powietrznym, sekcja miotaczy ognia, granatniki, sprzęt ciężki, umocnienia, sraty pierdaty... Kumpel przyleciał dziesięcioma carrierami i było pozamiatane. Chyba jednak raczej Rtsy w multi mnie nie interesują...ale ten interface jest taki fajny...:(
-
Ja raz zagrałem z kumplem w RTS'a online. było to Age of Empire III i po 8 godzinach staliśmy w tym samym miejscu oboje. Od tej pory nie tykam.
-
Ja też raz grałem w Warcrafta jeszcze :D. Zanim się połapałem tamten naklikał szybciej (fire on) i dostałem łupnia ilościowego. Też mi starczyło hehe.
-
Jak by ktos chcial zagrac w SC2 to z checia popykam.Mozna mnie dodac poprzez BtNeta (mirage9@wp.pl) lub pisac pw.
-
Miałem okazję pograć i nawet skończyć SF2 w wersji PL. Nie powiem, kawał solidnej produkcji, świetnie wykonanej pod względem technicznym i fabularnym. Rozgrywka jak kto lubi. Można bawić się w podchody (Crucio + tryb oblężniczy) i załatwiać cichaczem. Można naklepać ile wlezie i wysłać na wroga. Dla każdego coś miłego. Sporo fajnych jednostek np. Colossus (ten jego promień :021: ). bardzo przyjemnie jest wprowadzić nad cel kila okrętów wojennych, itd.
Jeśli chodzi o polonizację to również nie ma większych baboli. Widać, że sporo czasu zostało jej poświęcone. Głosy są dobrze dobrane. Na jednej czy dwóch wstawkach tylko można było zaobserwować, że usta źle się poruszają w stosunku do tego co mówią. Rozumiem, że to wiązało się z przerobieniem całej wstawki, a najprawdopodobniej nakręcenie jej od nowa. Wszystkie paski z informacjami w wiadomościach też są po polsku, napis na gwieździe szeryfa, itd. Można by było spokojnie to olać ale Blizzard nie odpuścił. Muzyka, tekstury, dźwięki są dopracowane. Fabułą też mi się podobała jak już pisałem. W ciekawy sposób się przeplata to wszystko między Zergami, Dominium i Protosami.
Ogólnie 400zł bym za nią nie dał. Ta opcja skierowana jest tylko do zapaleńców i fanów dzid laserowych ale 150zł to do przeżycia zwłaszcza biorąc pod uwagę to co napisałem. Godny następca SF na ładnych kilka lat. Mnie przyssało wczoraj od godz. 9 rano do 1 w nocy, nie licząc jednego podejścia w sobotę :118:.
Ps. Brakło mi trochę artylerii takiej jak w SW: Force Commander ale tryb oblężniczy w czołgu nieco uratował sprawę :D.
-
Kiedy jakiś addon? :D
-
Protossi podobno za rok.
-
Miałem okazję pograć i nawet skończyć SF2 w wersji PL. Nie powiem, kawał solidnej produkcji, świetnie wykonanej pod względem technicznym i fabularnym. Rozgrywka jak kto lubi. Można bawić się w podchody (Crucio + tryb oblężniczy) i załatwiać cichaczem. Można naklepać ile wlezie i wysłać na wroga. Dla każdego coś miłego. Sporo fajnych jednostek np. Colossus (ten jego promień :021: ). bardzo przyjemnie jest wprowadzić nad cel kila okrętów wojennych, itd.
Fajnie tez uzywa sie na nich investora + mind control i juz sa moje.No i wtedy jest problem dla przeciwnika ;)
-
Dość ciekawym (jak dla mnie jako fana arcade'ówek) jest strzelanka w samej grze, o nazwie "Zakubiony wiking". Dziś mam zamiar się za niego zabrać. Na początku trochę mi się nie podobały te ekrany mostek/zbrojownia/laboratorium, itd. Jakoś mi to nie pasowało do strategii i bardziej na miejscu mi się wydawała jakaś tabelka czy coś podobnego z innych tego typu gier. Z czasem jednak przywykłem :).
Poza tym jestem fanem brute force'a :P lol :D.
PS. Do minusów dopisał bym gubiące się AI ale z czasem to poprawią.
-
Dla mnie absolutnym hitem, z kategorii "drobiazgi", jest możliwosć obejrzenia w zbrojowni Firebata i tego drugiego typa Maraudera(?). Bardzo sugestywne odgłosy i ruchy pancerza. Takie soczyste to i dużo mięsa w tym.
-
E tam, absolutnym hitem jest ta strzelanka na automacie w kantynie - jak siędzę u kumpla zawsze się proszę, żeby mi to odpalił na trochę :)
-
Wybaczcie odgrzanie tak dobrze zakonserwowanego kotleta, ale czy ktoś jeszcze pogrywa? Kampanie już dawno przeszedłem ale chętnie pograłbym z kimś w multi (zwłaszcza, że jest nowy bajer - arcade!). Wiecie tak towarzysko bez spiny. Ktokolwiek?
-
Niedługo ja kupię sobie SC2, więc odezwę się. :)
Pisownia. Mekki.
-
Warto poczekać aż wyjdzie HotS - zapowiada się ciekawie.
Najnowsza zajawka:
http://www.youtube.com/watch?v=nvZkvPRiFOY&feature=player_embedded
-
mmaruda, do działania HotSa potrzebny jest Wings of Liberty - HotS to tylko dodatek.
-
Mmaruda ja moge pograc.Daj znac kiedy.
-
Staram się grać wieczorami, ale późno z roboty wracam (tak koło 23), więc nie zawsze mam siłę. Szukaj Mmarudy (272) na B.necie. ;)