Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych

Lotnisko => Lotnictwo wojskowe z epoki II Wojny Światowej => Wątek zaczęty przez: działo w Kwietnia 14, 2011, 12:49:45

Tytuł: Samoczynne uruchomienie kmów/działek
Wiadomość wysłana przez: działo w Kwietnia 14, 2011, 12:49:45
Podczas lektury 'Burzy nad Pacyfikiem' Zbigniewa Flisowskiego natknąłem się na opis sytuacji przed atakiem na Okinawę:

"(...) w samolocie F6F, który stał ze złożonymi skrzydłami na pokładzie w pozycji lekko nachylonej do pokładu, nagle samoczynnie uruchomiły się karabiny- ich pociski przebiły pokład i zraniły siedmiu ludzi, (...)"

Jak do tego mogło dojść? Czy były podobne sytuacje w przypadku innych maszyn?
Tytuł: Odp: Samoczynne uruchomienie kmów/działek
Wiadomość wysłana przez: ESP w Kwietnia 14, 2011, 14:13:15
Woda morska zawiera sól i jest bardzo dobrym przewodnikiem prądu. A na pełnym morzu takiej wody nie brakuje więc o zwarcie nie jest trudno :)
Nawet we współczesnych czasach takie rzeczy się zdarzały: parę sidewinderów się dzięki temu wykąpało a jeden chyba nawet zabił kilka osób.