Po pierwsze jest skandalem, że nie można używać bomb z: chlorem, fosgenem, dwufosgenem, chloropikryną, kwasem pruskim, bromkiem ksylilu...Realizm uber alles: jeśli dobrze pamiętam w trakcie I Wojny światowej po prostu nie było bomb lotniczych z ładunkiem chemicznym... Jeśli dobrze pamiętam, odnotowano jeden incydent, kiedy to chyba wiosną 1918 niemiecki samolot zrzucił na Amerykanów 2 kuliste balony/zbiorniki z gazem, które... nie wybuchły (ale piszę z pamięci, więc mogę się mylić).
Ooo, manual do chemtrailsów?