Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: Logan w Sierpnia 30, 2011, 23:40:33
-
W ostatni weekend września w Ostrawie odbęda się Dni Nato. Jako, że do Ostrawy mam około 80 kilometrów, to się tam pojawię. Czy ktoś z forumowiczów był na tej imprezie w przeszłości?
Prawdopodobnie oprócz lotniczych pokazów dynamicznych, również pojawią się pokazy dynamiczne broni pancernej i zaaranżowane akcję komandosów. Impreza jest darmowa. Tak z ciekawości chciałbym się dowiedzieć, czy warto?
Chyba głupie pytanie zadałem, ale chciałem zacząć ten temat, bo jest to dość ciekawa impreza, która nie może pozostać bez echa na tym zarąbistym forum :001:
-
Byłem i będę.
Wejście: za darmo, warto.
1. Trzeba być w miarę szybko aby nie stać w korku przy dojeździe do lotniska - łatwo wtedy stracić część pokazów w powietrzu (nie ma na tę chwilę konkretnego programu, choć szczerze nie pamiętam czy wtedy był). Wystarczy 30 minut wcześniej i nie stoisz w korku, a chwilę później jesteś uwalony.
2. Problemem (ale też plusem) na tych pokazach jest poprzeczna oś pokazu:
- plus jest taki, że możesz się ustawić w "polu kapusty" po północnej stronie lotniska (inny dojazd, samoloty nad głową, świetne fotki).
- minus taki, że aby oglądać pokazy w powietrzu lepiej stać po południowej stronie pasa (przy parkingu na płycie lotniska), ale pokazy w powietrzu są mieszane z tymi na ziemi i nie jesteś w stanie zobaczyć tego i tego bo pokazy na ziemi są po północnej stronie pasa (20-30 minut pieszo). Więc musiałbyś się teleportować.
- oczywiście możesz się ustawić na północy, ale wtedy powietrzne pokazy oglądasz stosunkowo z daleka, dlatego chcąc obejrzeć to i to należałoby się wybrać na 2 dni - wtedy najesz się do syta (jak wrzucisz jeszcze gdzieś po drodze statykę)
3. Jak masz 80km to się nawet nie zastanawiaj jak lubisz zapach zachodniego sprzętu wszelkiej maści...
Jeżeli chodzi o parę fotek to zapraszam do mojego małego "wspomnienia": Dni NATO w Ostrawie (https://picasaweb.google.com/111098209254963005748/NATODays2010)
-
Przy okazji na oficjalnej stronie znalazłem już listę uczestników i wygląda całkiem obiecująco:
Dni NATO w Ostrawie - lista uczestników (http://www.dny-nato.cz/technika.php)
Szkoda tylko, że nie widzę Polaków, mam nadzieję że jeszcze ich nie ma i się pojawią...
-
Tak z ciekawości chciałbym się dowiedzieć, czy warto?
Warto, szczególnie gdy ma się tylko 80 km :121:
Poza tym to jedyne chyba miejsce gdzie można legalnie stać w osi pasa tuż przed progiem.
Minusy:
1) Odsunięta (i rozciągnięta) od osi pokazów statyka,
2) Korki na wjeździe (nawet do 3 h :015:)
-
W tym roku lotnisko bedzie otwarte po raz pierwszy od 8:30. Ma to właśnie trochę wyluzować sytuację na drogach dojazdowych...
-
Dziękuje bardzo za odpowiedzi! Szczególnie dotyczących korków. Cóż, kto pyta nie stoi yyyhh w korkach :002:
No to ostatni weekend września zaplanowany. Jeszcze raz dzięki!
-
Ja będę choćby się waliło i paliło :020: z samego rańca, a mam do Ostravy ok. 270km. Ma ktoś plan lotniska i miejsc gdzie można zostawić wygodnie auto? I wjeżdżając do "Pepików" autem co trzeba ze sobą mieć na pokładzie? Jakąś winietę, specjalną apteczkę, zapasowe żarówki trzeba kupować? Bo kiedyś coś takiego słyszałem :001:.
-
Winieta chyba wystarczy, dwa lata temu jadąc przejazdem do Austrii tylko to kupowałem ze znajomymi.
-
Jadąc od strony Raciborza nie trzeba winiety (winieta=poplatek).
Jeśli trzeba to najtańsza - na 10 dni- kosztuje 250 korun.
-
Hmm... ja rok temu przekraczałem granicę w Starym Bohuminie i nic nie kupowałem, ale zdaję sobie sprawę że naruszyłem terytorium wroga :D Co za tym idzie w przypadku przechwycenia mogło mnie to drogo kosztować. Co muszę kupić i gdzie jak chciałbym teraz wpaść tam legalnie? W sumie też jadę przez Racibórz więc co to jest ten poplatek?
Aha - i czy to nie dotyczy tylko poruszania się autostradą "1"? Jak pamiętam tylko kawałek się nią prześlizgnąłem... więc chyba było ok :)
-
Winieta obowiązuje na drogach ekspresowych i autostradach na drogach krajowych nie jest wymagana. Tak czy siak to nie są jakieś horrendalne sumy. Najwyżej 40 złotych i warto dać gdyż ułatwisz sobie podróż, no i nie będziesz się stresował. Czesi nie lubią polaków, także gdy człowieka dorwią bez winiety na autostradzie lub ekspresowej, będzie wysoka pokuta. Pamiętajcie, też aby mieć kamizelkę odblaskową, gaśnicę i apteczkę kompletną, bo będzie pokuta. Pokutu to po czesku mandat. Generalizuję, ponieważ mieszkam niedaleko granicy i akurat przyjażnię się z Czechami ( baku, baku skład :004:), ale większość nie pała do nas sympatią za 1938 rok i 1968. Tak, to wygląda.
-
Poplatek obowiązuje na drogi płatne. Przed zjazdem jest tabliczka (pod znakiem autostrady lub ekspresówki) "POPLATEK"
Które są płatne a które nie - nie pamiętam - to wie mój TOMTomek ;)
-
Znalazłem tak na szybko coś takiego, mapka:
http://imageshack.us/photo/my-images/411/beztytuufuf.jpg/
-
Dzięki Panowie za info.
Tofik - i minusem jest właśnie przejście z małego niebieskiego kręgu do dużego niebieskiego kręgu... Trzeba obejść jeszcze kawałek podejścia do lądowanie i nie jest to zadanie na chwile. Trzeba sobie dobrze zaplanować wizytę...
Czarne koło jest bodajże poza terenem lotniska, ale samoloty właśnie tam latają (tak jak żółta linia).
-
A w którym miejscu jest parking, bo będę z bratem a on jest na wózku inwalidzkim i trochę się napcham :020:. I nie chciał bym żeby mi nogi do d..y weszły :021:. Po prostu gdzie będzie najwygodniej zostawić auto?
-
Tuż po opuszczeniu Śnieżynki (biała toczka na zdjęciu) wyglądało to tak.
(http://img580.imageshack.us/img580/3023/volvoj.jpg)
+ wysiadasz i jesteś na imprezie
- wyjeżdzasz trochę wolniej
Ja wyjeżdzałem ostatni (poza paroma Skodami Faworit) więc z wyjazdem nie było problemu. Alternatywą jest zostawić auto przy drodze dojazdowej do lotnistka, zanim skręcisz na samo lotnisko. Jakoś niespecjalnie tam chciałem zostawić auto ze względu na to, że nie wiedziałem ile będę musiał maszerować a trochę tego było...
-
Ja mam 100 km.do Mosnova (20 do Bielska) i pytanie czy ktoś pojedzie w piątek na treningi/przyloty. W ogóle myślę wybrać się na cały weekend (dojeżdżając), sobota na terenie pokazów,z rodzinką zjeść brambory, pooglądać statykę a niedziele za płotem z aparatem. Ktoś chętny się dołączyć ?
-
Panowie jeszcze jedna ważna rzecz. Proszę uważać na przejściu granicznym w Cieszynie ( droga expresowa Bielsko- Cieszyn ) na oszustów, którzy zatrzymują samochody wmawiając ludziom, że należy mieć tyle odblaskowych kamizelek ile osób w aucie i próbują wam je sprzedać. Nie należy dyskutować, jechać dalej. Jeżeli ktoś z Was nie miał do czynienia z cwaniakami, możecie paść ofiarą różnych wkręt i matactw. Zatrzymywać się należy tylko na żądanie służb mundurowych, takich jak Straż Graniczna lub Służbę Celną.
Ja osobiście wybieram się w niedzielę, myślę, że program pokazów będzie taki sam jak w sobotę, bo nie chciałbym czegoś przegapić.
-
Ja swojego dnia wypadu jeszcze nie wybrałem, będę obserwował pogodę. Czy wiecie może coś o naszych maszynach, czy się pojawią na Ostravskim niebie?
-
Na niebie raczej nie, czekam aż wskoczą na listę maszyn na statyce.
Rok temu MiG-29GT i Su-22UM3K stały od nas...
-
Rok temu MiG-29GT i Su-22UM3K stały od nas...
+ CASA ;)
Na liście uczestników jest polska flaga, ale "techniki" żadnej nie widzę...
-
Czy ktoś wie jak to jest naprawdę z odpłatnością za autostradę od Chałupek do Ostrawy?
Wg czeskich żródeł cała jest płatna. Wiem, że istnieją w Czechach krótkie niepłatne odcinki.
http://www.ceskedalnice.cz/pro-ridice/dalnicni-znamky
i tu http://www.ceskedalnice.cz/image/zpoplatnene-velka.gif
Jeśli tak to gdzie kupić winietę, ponieważ od Chałupek do Ostrawy nie ma żadnej stacji (jak dobrze pamiętam).
-
Ranwers,
Z definicji autostrady w CZ są płatne. Bezpłatne odcinki to zwykle obwodnice miast, i oznaczone są takim znaczkiem:
http://www.dopravni-znaceni.eu/dopravni-znacky/velke/E11.jpg
Winietę kupuje się albo w supermarkecie, albo na stacji benzynowej - również po polskiej stronie, przed granicą, powinni mieć; zapytaj w Orlenie w Chałupkach.
Mandaty za brak winiety są dość słone...
-
Ja tylko dorzucę żeby być szczególnie ostrożnym na stacjach paliw. Kolega który przekraczał granice niemiecką mówił że widział jak facetowi ukradli portfel bo wyciągnął go żeby zagrać w kosci albo jakas inna gre. System jest bardzo prosty - dwóch naganiaczy znajduj ofiarę i czekają az pokaże porfel z pieniędzmi. Dwoch innych z tylu (w tym przypadku autobusu) pilnuje zeby nikt mu nie pomogl. Co jest dalej łatwo się domyślić. Jeszcze rzuciło mu się w oczy kilku "sportowcow" siedzacych troche dalej w aucie. Trochę pojechało przesadą ale pomimo tego, że po drodze będzie wszystko nowe i ciekawe starajcie się zwracać uwagę na wszystko co jest dość dziwne.
-
To już za tydzień a nasi jak na obecną chwilę z:Mi-8 Policja Polska :005:. Ciekawe czy to my się tak "ociągamy", czy Czesi nie aktualizują strony.
-
Tu jest mapka: http://www.dny-nato.cz/UserFiles/Image/2011/Grafika/DN2011_Cesty.jpg
http://www.dny-nato.cz/UserFiles/Image/2011/Grafika/DN2011_Areal.jpg
-
Red Arrows widziałem już 2 razy ale miałem smakę zobaczyć ich jeszcze raz! Nic z tego... RAF przysyła 2 Hawki na statykę :| Duża szkoda...
-
Trochę mizernie się zrobiło. :005: Ale i tak jadę w niedzielę. Cieszy mnie ze będzie F-15D i Mirage 2000N :001:, szkoda że nie w locie.
-
... to prawie tak jak by ubyło 50% z tych pokazów :005:
2 Hawki na statyce, na osłodę :121: