Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: Kelso w Kwietnia 15, 2013, 08:29:42
-
Nie uśmiecha mi się zakup specjalnego elektroprzewodzącego kleju za ~ 30 zł z którego zużyję kropelkę a reszta się przeterminuje. Przerwa w nitce oporowej ma długość ~ 2 mm. Przeszukawszy internet znalazłem porady co do samodzielnego wykonania. Żywicę dwuskładnikową mam - kwestia z czym ją wymieszać. Wersji jest kilka - opiłki ze zużytej szczotki silnika elektrycznego, toner do drukarki laserowej, opiłki z miękkiego ołówka. Ma ktoś jakieś doświadczenia w temacie?
-
Kiedyś były lakiery ze srebrem przeznaczone do naprawy ścieżek (Electon 40AC). Sam takim mostki malowałem w procesorach. Moim zdaniem jak chcesz aby to działało jak najdłużej to nie ma co kombinować tylko kupić taki specyfik i naprawić. Niestety gdzieś mi go wcięło, bo bym Ci mógł trochę podesłać. Zerknij w lokalnym sklepie motoryzacyjnym albo elektronicznym i może się okazać, że znajdziesz coś taniej.
Natomiast jak chcesz się bawić to możesz to spróbować potraktować tym domowym sposobem i do listy produktów dopisz sobie opiłki miedziane. Im więcej w kropelce kleju tych składników tym lepiej. Od biedy nawet żyłkę z przewodu miedzianego zatopisz w takiej żywicy :P.
Moja odpowiedź na twoje pytanie jest taka - mieszaj z tym co masz aktualnie pod ręką lub najłatwiej do zdobycia. Na pewno grafit się świetnie połączy z żywicą, ale i drobne opiłki powinny dać radę.
-
Ile czasu i wysiłku ci zejdzie na zrobienie kleiku w domu, szukanie składników itd.? I na zeskrobywanie go z szyby, jak za pierwszym razem zrobisz go źle? Jak dla mnie, szkoda nerwów, 30 zł to tyle co jedna myjnia albo pół wycieraczki, jedno tankowanie to 10 razy tyle.
W sumie, u mnie jednia nitka nie grzeje, może zrobimy ściepę i będziemy sobie taką napoczętą buteleczkę wysyłać pocztą po całej Polsce :D
-
Ja coś takiego robiłem kiedyś związkiem do naprawiania obwodów drukowanych, który kosztował 32 zł i potem to zabezpieczałem lakierem za 9 zł... Więc powątpiewam, by jakiekolwiek alternatywne metody były opłacalne. Dedykowany specyfik nie jest drogi, a pewny, po co się męczyć ?
-
U mnie też jedna nie grzeje, od lat. :) Zrzuta na buteleczkę i znaczki? ;)