Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: Kelso w Czerwca 15, 2013, 16:58:24
-
Demontuję drewniane elementy balustrady - cel - pomalowanie stalowej konstrukcji nośnej. Przy odkręcaniu wkrętów standardowy bit CRV stosunkowo szybko się zużywa (jego koszt to ~ 2 zł STANLEY). Czy bity w kolorze złotym (z powłoką tytanową) kosztujące 5-7 zł rzeczywiście są takie niezniszczalne?
-
Ja się nie znam ale... Z tego co napisałeś, to trybem zużycia nie jest ścieranie, przed czym chroni powłoka TiC, a zwykłe deformacje po kilku użyciach. Pamiętaj, że powłoka to tylko powłoka - pod nią materiał jest nadal "zwykły". Stal którą masz jest dobra, więc to raczej problem z samą robotą niż narzędziami.
-
Te w kolorze złotym, są raczej ze stali chromowo-molibdenowej a nie z powłoka tytanową... Tytan jest srebrny.
Złote wydają się dość dobre. Mam komplet już 10 lat i nadal trzymają się nieźle. Szare końcówki dodawane do wkrętarek (stop plastelinowo-ołowiany) wytrzymują 3 wkręty. jednak zapewne o jakości decyduje materiał i proces produkcyjny (wypadkowa ceny i producenta) a nie kolor.
-
Samym tytanem się nie pokrywa, są to ceramiczne związki, właśnie TiN (a nie TiC, jak wcześniej napisałem) albo podobne. Złocisty z nich jest tylko TiN, a same stale są zwykle dość "normalnego" koloru i różnią się obróbką powierzchniową. Co do różnych materiałów, to bardzo polecam stal kobaltową do pracy na zimno. Jak na razie znacznie przewyższyła odpornością na ścieranie "tytanową", przy wierceniu otworów 2mm o głębokości 2mm.
-
Powłoka azotku tytanu (TiN) jest zabarwienia złotego i jest powłoką twardą - tak, będzie mieć takie narzędzie większą żywotność. Teraz pytanie, jakie bity obecnie używasz, bo jest CRV i CRV ;) Jak używasz TOYA, lub YATO, czy tym podobne, to nic dziwnego, że nie mają żadnej odporności. Ale powiedzmy King Tony, Proxxxon, Beta itp. jest cholernie ciężko zajechać... chyba, że na wkrętaku udarowym.
-
Używam na razie końcówki dołączonej do zestawu śrubokręta z wymiennymi końcówkami firmy MacAllister. Domyślam się, ze jest ona pośledniej jakości. To marka "własna" Castoramy. Na razie rozkręciłem elementy jednego balkonu i dołączona końcówka wykazuje już symptomy zużycia. Pozostały mi jeszcze trzy balkony do demontażu. Z montażem nie będzie już takiego problemu. Raz - lżej pójdzie wkręcanie (teraz najciężej zruszyć wkręt), dwa - można nadal używać do wkręcania zużyte na odkręcanie końcówki. Wybór mam między bitami firmy Stanley (wg mnie OK) w cenie 1.6 zł a właśnie tymi złotymi/tytanowymi po 5-7 zł.
-
Problem może być nie w samej jakości końcówek, ale w złym doborze.
Otóż nie wiem czy kolega wie, ale są dwa typy wkrętów a co za tym idzie i końcówek: PH i PZ.
PH to zwykły krzyżak, ale PZ ma dodatkowe nacięcia (taka gwiazdka). Niestety końcówka PH objeżdża w gnieździe PZ i na odwrót.
Większość wkrętów do drewna to typ PZ 2 lub mniejsze PZ1 i taką końcówkę należy zastosować.
W Castoramie były kiedyś do kupienia końcówki Tivoly pakowane w blister po 10 szt. za ok 5 zł. do dzisiaj mam jeszcze trzy w blistrze bo są nie do zajechania.
-
Używam na razie końcówki dołączonej do zestawu śrubokręta z wymiennymi końcówkami firmy MacAllister.
To sprawa rozwiązana. Końcówki dołączane to jak już pisałem - stop ołowiu z plasteliną ;) . Zainwestuj w zestaw dobrych końcówek (np. złote) i będziesz mieć święty spokój na kilkanaście lat.