Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Hangar => Digital Combat Simulator World (DCS World) => Wątek zaczęty przez: macieksoft w Lipca 14, 2013, 17:27:00
-
Jak w temacie.
Chodzi mi o skuteczność beamingu oraz zawisu nieruchomo przeciwko systemom OPL wykorzystującym radary dopplerowskie.
Czy beaming w ogóle coś daje, czy może w DCS nie ma różnicy międzi radarami dopplerowskimi, a "zwykłymi" radarami?
Czy takie systemy w DCS potrafią wykryć i zniszczyć śmigłowiec w zawisie?
-
Poprawnie sie mowi 'beam to the notch'. Notch to maly obszar czestotliwosci w ktorych samolot zanika bo radar uwaza go za 'earth clutter' (nie znam polskich slow na to :( ).
W DCS, ten obszar nie istnieje jezeli nie ma 'earth clutter', czyli jezeli radar nie patrszy sie na ziemie, to nic nie da jezeli chodzi o sam radar. Dla tego mozna robic sam beaming, ktory tez pomaga (rakieta ma dluzsza trase do pokonania).
Smiglowiec zawze ma ruchome czesci ktore sa wielkie i powoduja duza zmiane dopplera w kazdy kierunek - tnz smiglo. Moze siedziec w zawisie, a realu zostanie wykryty na 40nm+. W DCS tego nie ma, chcieli pomoc biednemu Ka-50 przeciwko mysliwca i dali mu niewykrywalne smiglo. Poniewaz smiglo generuje duza ilosc czestostliwosci, dla niektorych rdarow moze to wygladac jak ECM, sczegolnie ECM ktory ukrywa predkosc (czyli zmiane dopplera :) ).
-
Czyli w rzeczywistości skuteczna powierzchnia odbicia od wirnika jest wystarczająco duża? Wystarczy dla np. takiej osy?
A da się w rzeczywistości namierzyć taki śmigłowiec we wszystkich 4 "zmiennych" (brak mi lepszego słowa) chodzi i ustalenie azymutu, kąta, prędkości (zmiany dopplera) oraz odległości (czas powrotu impulsu odbitego)?
Czy może wygląda to tak jak namierzanie ECMa, czyli mamy azymut i kąt, ale nie mamy prędkości (zmiany dopplera) oraz odległosci?
A może jest jeszcze inaczej, czyli mamy kąt, azymut i odległość, a doppler (czyli prędkość) wariuje?
Szkoda, że w SAM simulator nie ma śmigłowców, bo jestem ciekawy jak się do śmigieł w zawisie strzela.
-
Czyli w rzeczywistości skuteczna powierzchnia odbicia od wirnika jest wystarczająco duża? Wystarczy dla np. takiej osy?
Task, z tego co slyszalem od operatora radaru naziemnego kiedys tam - wiec prosze wybacz jezeli zle pamietam, wirnik od Mi-8/17 ma RCS okolo 8m^2. Wirniki kompozytowe beda 'mniejsze'.
Jeden z najwiekszych czynnikow tez to mechanizm nachylenia lopat (proste katy!) itp, dla tego prszy helikopterach 'stealth' to jest wszystko chowane pod kapeluszem.
A da się w rzeczywistości namierzyć taki śmigłowiec we wszystkich 4 "zmiennych" (brak mi lepszego słowa) chodzi i ustalenie azymutu, kąta, prędkości (zmiany dopplera) oraz odległości (czas powrotu impulsu odbitego)?
Wszystko tak, oprocz zmiany dopplera - dla tego ze wirnik odbije kilka innych zmian czesttliwosci - kazda czesc lopaty zblizajacej sie lub odchodzacej porusza sie z inna predkoscia w stosunku do samego wirnika oraz radaru. Wiec komputer najpierw pokaze duza predkosc, ktora sie zmiejszy kiedy komputer sie kapnie zmiana odleglosci i azymutu jest za mala i poprawi (i moze automatycznie tez identifikowac jako ECM, smiglowiec lub samolot ze smiglem). Wiem ze radar F-15 to robi, i nawet kompozytowe wirniki UH-60 wykrywa na okolo 40nm. Slyszalem ze natomiast MiG-29A i Su-27S/P nie moga namierzyc helikopterow, traktuja jako ECM. Nowsze radary oczywiscie lub ulepszepnia na pewno ten problem paprawily.
Czy może wygląda to tak jak namierzanie ECMa, czyli mamy azymut i kąt, ale nie mamy prędkości (zmiany dopplera) oraz odległosci?
A może jest jeszcze inaczej, czyli mamy kąt, azymut i odległość, a doppler (czyli prędkość) wariuje?
Tak jak prszedtem opisalem :) Oczywiscie sa mozliwosci ze mozna dostac 'dziwny' sygnal, i bedzie prawie zawsze traktowany jako sygnal z brakiem danych, np 'Angle Only target' lub ECM (ktory tez moze byc AO).
Szkoda, że w SAM simulator nie ma śmigłowców, bo jestem ciekawy jak się do śmigieł w zawisie strzela.
Zalezy od wysokosci zawisu. Podpowiem ze Tunguska z wyszukiwaniem radarowym i naprowadzaniem optycznym to specialnie wykonany SAM prszeciw helikopterom ktore nisko leca lub wisza. Chodzi o to ze 'powazny SAM' ma problemy z wykryciem celu ktory tak nisko jest, tak samo jest problem ze spustem zblizeniowym na rakiecie - odbicie radaru lub laseru or ziemi, galezi, drzew itp. moze spowodowac wybuch rakiety zanim ona sie dostanie do celu.
Oczywiscie bylo duzo ulepszen SAMow, i ich rakiet, np. I-HAWK, PATRIOT, TOR, ktore dostaly mozliwosc atakowania helikopterow. Sa rozne sposoby na to, podobne nie raz do sposobow ataku pociskow prszeciw-okretowych juz od lat 50ych.
Wszystko na prawde tez zalezy od prszeznaczenia systemu, chyli np. metoda naprowadzania oraz konstrukcja i chujniki rakiety, i pieniedzy wlozone do tego systemu (moze byc wielozadaniowy, ale wtedy koszt jest duzy ... np. taki AMRAAM moze atakowac samoloty, helikoptery, pociski, a za niego sie kupi kilka porzadnych domow. A wez taki Vikhr, on jedna rzecz robi no, tak w miare dobrze, i moze za niego kupisz trabanta :) ).
Nie wiem jezeli wiesz o F-15 ktory zniszchyl helikopter w zawisie bomba naprowadzana ... oryginalnie namiezyli ten helikopter radarem w trybie powietrsze-powietrsze, z 50nm jak on siedzial jeszcze na ziemi.
-
A co do tunguski to też chyba jest na nią bat.
Tunsugka korzysta z naprowadzania SACLOS, cel jak i rakieta (dokładnie to flara na końcu rakiety) są śledzone przez system w podczerwieni. Radar jest tylko do wyszukiwania celów.
Ma to swoje zalety i wady.
I tutaj właśnie z ciekawości czystej takie pytanie: Czy idzie oślepić system śledzenia rakiety i celu tunguski przy pomocy IRCM lub DIRCM? Wiele śmigłowców ma takie urządzenia.
Wtedy tunguska nie będzie widziała ani swojej rakiety, ani celu.
-
Idzie, ale raczej DIRCM celuje w rakiete. Slyszalem ze wprost uzywaja flary aby zmylic tunguske.
-
W przypadku, jak rakieta jest dokładnie między celem a tunguską to wtedy DIRCM celując w rakietę oślepi tak samo system śledzenia rakiety w tungusce. A przecież naprowadzane SACLOS rakiety lecą na 3 punkty, nie half lead.
Więc jeśli rakieta leci celnie to właśnie będzie dokładnie na lini działania DIRCM pomiędzy helikopterem a tunguską.
-
Problem w tym, że DIRCM musi trafić prosto w optykę Tunguski, a ta jest oddalona o kilka km. Odchylenie rzędu dziesiątych stopnia wystarczy by wiązka z DIRCM chybiła, a rakieta cały czas manewruje i bardzo rzadko ustawia się w jednej linii między celem, a systemem naziemnym. Innym problemem jest podobnie co w wypadku IRCM moc wiązki, a i przy tym zasięg skutecznego działania.