Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Lotnisko => Lotnictwo wojskowe z epoki II Wojny Światowej => Wątek zaczęty przez: Baas ArK w Września 09, 2013, 23:55:38
-
Czytając mój najnowszy nabytek: "Specjalne operacje bombowców", natknąłem się na taki opis:
"24 lutego 1944 otrzymaliśmy rozkaz zaatakowania zakładów lotniczych, w Gotha w Niemczech... ...Niemcy przeprowadzali różne ataki... ... Przeleciały [niemieckie] bombowce nurkujące(?) z wielkimi kulami, zawieszonymi na końcu kabla długości 100 stóp".
To relacja Hala Turella nawigatora w 703 dywizjonie bombowym 445 Grupy 8 AF.
W innym miejscu: "Inny myśliwiec znalazł się w odległości stu jardów od czołowego samolotu i zrzucił bombę na spadochronie, na którą wleciał B-24.".
Myron Keilman z 392 Grupy opisał podobne ataki (z tego samego nalotu na zakłady w Gotha): "Atakowali od czoła, z tyłu, pojedynczo i "rojami"; używając pocisków rakietowych, działek, a nawet jakiś kabli, które na nas zrzucali".
Czy ktoś się może orientuje co to za uber tajna broń?
-
To była lina o długości 90 m z zawieszoną na niej 10 kg bombą. Końcem 1943 r. badano to rozwiązanie w jednostce ErprGr 25, która była odpowiedzialna za testowanie nowych sposobów i broni do zwalczania bombowców czterosilnikowych. Pomysł nie zdał egzaminu więc nie wprowadzono go do szerszego użycia.