Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Hangar => IL-2 Sturmovik: Great Battles Series (Battle of Stalingrad/Battle of Moscow/Battle of Kuban/Battle of Bodenplatte/Battle of Normandy) => Wątek zaczęty przez: mmaruda w Listopada 20, 2013, 12:28:43
-
Jeszcze mi się coś przypomniało. Już drugi raz się to zdarzyło zwieszka w controls. Wychodziłem na pulpit a po powrocie do controls nie mogłem nic kliknąć, przełączyć. Pomagało jedynie zamknięcie gry w menedżerze zadań. Spotkał się ktoś z takim problemem?
Ja tak miałem. Alfa.
Co do tego jak tym latać, to briefingi "misji" mają opisane parametry, sugeruję tam zaglądać w trakcie lotu i tym się kierować. Póki co nie ma uszkodzeń silnika i efektów przegrzania, więc żadnych konsekwencji nie będzie, ale dobrze zacząć wyrabiać sobie nawyki.
-
Zimny silnik można załatwić w ciągu kilku chwil na lotnisku. Dzisiaj jeszcze raz próbowałem spalić go w locie, po około 8 minutach pojawił się biały warkoczyk :). Ale potem przekombinowałem i spadłem gdzieś w lesie :). Więc eksperymentu nie dokończyłem.
-
Eee. CEM jest. Test.
(http://i921.photobucket.com/albums/ad52/rafikst/IL-2%20Battle%20of%20Stalingrad/th_2013_11_20__21_42_51_zps8a457f63.jpg) (http://s921.photobucket.com/user/rafikst/media/IL-2%20Battle%20of%20Stalingrad/2013_11_20__21_42_51_zps8a457f63.jpg.html)
Wpierw przegrzana woda.
(http://i921.photobucket.com/albums/ad52/rafikst/IL-2%20Battle%20of%20Stalingrad/th_2013_11_20__21_46_41_zps0d0d6d03.jpg) (http://s921.photobucket.com/user/rafikst/media/IL-2%20Battle%20of%20Stalingrad/2013_11_20__21_46_41_zps0d0d6d03.jpg.html)
Potem jak rozumiem - czarny to olej. Silnik stracony.
(http://i921.photobucket.com/albums/ad52/rafikst/IL-2%20Battle%20of%20Stalingrad/th_2013_11_20__21_51_7_zps18185dd9.jpg) (http://s921.photobucket.com/user/rafikst/media/IL-2%20Battle%20of%20Stalingrad/2013_11_20__21_51_7_zps18185dd9.jpg.html) (http://i921.photobucket.com/albums/ad52/rafikst/IL-2%20Battle%20of%20Stalingrad/th_2013_11_20__21_52_29_zps1beec822.jpg) (http://s921.photobucket.com/user/rafikst/media/IL-2%20Battle%20of%20Stalingrad/2013_11_20__21_52_29_zps1beec822.jpg.html)
No i pierwsze lądowanie bez silnika, czyli postrzelanym też się da ; >. Jedyne to co, to trochę to trwa przydługo. Może ok to temp. na zewnątrz, w CoD było to prawie momentalnie, ale tutaj też nieco powinno to być szybciej.
-
W briefingu jednej misji jest napisane, że ustawienia chłodnicy nie mają wpływu na temperatury silnika jeszcze, tylko na opór powietrza, więc ja już nie wiem jak to jest. :o
-
Dziś potestowałem sprężarkę w LaGGu. Faktycznie jest różnica i dodaje kolejne obroty na większym pułapie. Trzeba więc pamiętać to tych "biegach" 1 i 2 jak latamy na manualu.
-
Dokumentów niet ale może się przydać:
(https://dl.dropboxusercontent.com/u/32760020/Front%20panel%20copy.jpg)
(https://dl.dropboxusercontent.com/u/32760020/Left%20side%20copy.jpg)
(https://dl.dropboxusercontent.com/u/32760020/Right%20Side%20copy.jpg)
PDF : http://forum.il2sturmovik.com/index.php?app=core&module=attach§ion=attach&attach_id=2053
-
Po wylądowaniu na oparach, na lotnisku Dubki (zostało 2% paliwa). Spróbowałem jeszcze raz odpalić silnik, zaskoczył za trzecim razem ale teraz nie mogę go zgasić. Chodzi na bardzo wolnych obrotach :).
-
Co prawda bardzo długo nie testowałem, ale. Kiedy się zamknie obie chłodnice to da się silnik przegrzać. Natomiast jeśli jedna z nich (dowolna) jest otwarta, to w drugiej zamkniętej co prawda temperatura rośnie, ale nie na tyle, żeby silnik zajechać. Może to kwestia czasu lotu w takich warunkach, ale na tyle wydłuża żywotność silnika, że mi się nie chciało czekać na efekty.
tofik: na razie wskaźnik paliwa nie działa :)
-
Ale ja obserwowałem cyfrowy wskaźnik :) on pokazywał 2% i wtedy mi silnik zgasł.
-
Trzeba więc pamiętać to tych "biegach" 1 i 2 jak latamy na manualu.
ŁaGG miał tylko i wyłącznie ręczną wachlownię...
-
ŁaGG miał tylko i wyłącznie ręczną wachlownię...
Ale o co come on? Miał ręczną, ale pewnie są osoby co latają na auto. : P
-
Pewnie latają tylko dla grafiki ;)
A tak na poważnie to:
Drugi bieg sprężarki w silniku M-105PF należało włączać na 2000 m, w starszych wersjach, M-105P - 3000m. Wg manualna temperatura wody i oleju, której piloci nie powinni przekraczać to 110 C. Rekomendowana 90-100 C. Niedopuszczalna była temperatura wody > 110C przez 10 minut i oleju 115C przez 5 minut. Ciśnienie oleju przy 100C powinno być w zakresie 4-9 kG/cm2. Przy temperaturze oleju > 100C dopuszczalny był spadek ciśnienia do 3,5 kG/cm2 na każdej wysokości.
Tak to działa w BoS?
-
Dokładnie tak :- ) (wg.instrukcji ale i z tego co latałem). Jedynie nie mierzyłem tych czasów (trzeba to sprawdzić), wydaje mi się, że są one nieco dłuższe, ale może być coś koło tego.
-
No to będzie dobrze. Może i ja zmienię procesor i sobie polatam ;).
-
Ciekawe czy żywotność silnika M-105 w kolejnych bardziej wyżyłowanych odmianach też jest odwzorowana?
-
Wątpię, pewnie będzie jak do tej pory w innych simach tego typu - co misja to świeża maszyna.
-
Głosowi chodzi też chyba o coś innego, niż sama sprawność silnika w czasie. Czyli jego "durability". "Żywotny" to "mający dużo siły i energii" ale tu można podciągnąć jeszcze odporność na uszkodzenia. Literatura wspomnieniowa, oraz nie tylko wspomnieniowa, bardzo często przywołuje wyjątkowo wysoką awaryjność tego silnika (legendarne już plucie olejem po sam ogon) oraz praktycznie zerową odporność na uszkodzenia układu chłodzenia. Któryś z sowieckich pilotów napisał, iż jeden odłamek w układ chłodzenia wody i koniec, awaryjne lądowanie po kilku minutach. Dobór cieczy chłodzącej (woda, czyli H20) też nie ułatwiał życia sowieckim pilotom - mniejsza pojemność cieplna = mniejsza wydajność układu chłodzenia.
Polatata, zobaczyta ;).
-
W tym tygodniu, po updejcie z Fryderykiem, próbowałem wczoraj także LaGGiem polatać i miałem problem z ustawieniem skoku śmigła. Skok mam podpięty pod oś w Cougarze i w zeszlym tygodniu nie było żadnych problemów. Wczoraj po ustawieniu maksymalnego skoku (do startu) obroty skakały i nie chciały osiągnąć maksymalnej wartości a samolot nie rozpędzał się na pasie. Dzisiaj spróbuje zresetować sterowanie.
-
Raczej się kontrolery pomieszały, wczoraj nim latałem i było ok.
-
Zauważyłem pewien bug w LaGGu, jak jest cold start - nie da się uruchomić silnika - ale nie chodzi mi o misję Cold start (tu się da). Tylko jak weźmiemy przyspieszenie czasu i temperaturki nam spadną do zera (np. jak minie godzina), to już silnika, pomimo pompowania paliwa przepustnicą, nie idzie odpalić.
-
Może to jest ficzer? Olej zamarza czy coś?
-
Może to jest ficzer? Olej zamarza czy coś?
W Bf nie zamarza bo sprawdzałem tak samo, a Ruscy mieli w każdym płynie chyba więcej wódy ;- ) .
-
Może to jest ficzer? Olej zamarza czy coś?
Ok, udało się. Jak? http://img19.imageshack.us/img19/6957/pa61.jpg Po długiej stojance, kiedy mamy naprawdę zimny silnik w LaGG'u i nie chce nam odpalić trzymamy starter po prostu ile wlezie. Nie puszczamy go. Po okołu 3 minutach możemy puścić, śmigło dalej będzie się kręciło, aż w końcu silnik zaskoczy (całość może mi zajęła 7-10 minut). Oczywiście w tym czasie obie chłodnice zamknięte, mieszanka bogata i pompujemy przepustnicą paliwo. W Bf jest prościej.
-
Mi się wydaje, że wystarczy przy uruchamianiu zimnego silnika dodać trochę gazu. Zapala bez problemu.
-
Mi się wydaje, że wystarczy przy uruchamianiu zimnego silnika dodać trochę gazu. Zapala bez problemu.
Nie zapala bez problemu w warunkach o jakich tutaj pisałem (6h "stania" wirtualnego) - co akurat fajnie autorzy wymodelowali, stąd ta instrukcja. W misji z Cold&Dark tak, ale to inna para kaloszy.
-
No jak tak, to tak. Jak postoi, to wskaźniki spadają do zera "absolutnego" - nie zauważyłem tego od razu, choć widać to na zrzucie. Faktycznie, trzeba dać mu się wtedy "namiąchać", aby w końcu odpalił.