Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych

Hangar => IL-2 Sturmovik: Cliffs of Dover/Desert Wings – Tobruk/Blitz Edition => Wątek zaczęty przez: YoYo w Stycznia 03, 2014, 00:30:17

Tytuł: Kompas u Brytoli
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Stycznia 03, 2014, 00:30:17
Poleciałem sobie pierwsza misje z dodatkowych płatnych kampanii na Hurku, ale nieważne to akurat.
Po 30 min krążenia, zauważyłem, że coś mi tam nie gra na kompasie (gyro) i się po prostu zgubiłem. No i tak, wyszło, że to mój błąd. Tu nie ma tak lekko jak w Bf. Kompas trzeba ustawić ręcznie.
Tzn. na lotnisku dopasowujemy linijki na kompasie magnetycznym, pokazuje nam kurs, no i sobie ustawiamy na Gyro (prostszy do odczytania: http://www.youtube.com/watch?v=CTRC0sY67Pg ). Jadnak po jakimś czasie latania gubi on ustawienia. Jakieś pomysły może co by nie latać totalnej VFR'ki?

(http://img534.imageshack.us/img534/1870/9a76.jpg)

W trakcie lotu to już spora zabawa w klikanie myszką i trzymanie wajchy, samolot zawsze gubi prosty lot...
Tytuł: Odp: Kompas u Brytoli
Wiadomość wysłana przez: Green w Stycznia 03, 2014, 17:12:34
Trzeba by zbindować cztery przyciski by nie robić tego myszką, sam się do tego przymierzam, alem nazbyt leniwy :)
Tytuł: Odp: Kompas u Brytoli
Wiadomość wysłana przez: some1 w Stycznia 03, 2014, 21:12:24
Typowy duet nawigacyjny. Kompas, który zawsze pokazuje północ (z grubsza), ale jest przydatny tylko w poziomym locie ze stałą prędkością bez zmieniających się przeciążeń, oraz wskaźnik żyroskopowy, ktry daje sobie radę w trudnych sytuacjach, ale z czasem gubi północ na skutek ruchu samolotu, kuli ziemskiej i niedoskonałości mechanizmu.

Co kilkanaście minut trzeba porównywać wkazania żyroskopu z kompasem i korygować wskazania.
Tytuł: Odp: Kompas u Brytoli
Wiadomość wysłana przez: PIT w Stycznia 03, 2014, 22:27:46
Macie koledzy zwarcie w instalacji i GYRO nie osiąga prędkości pracy - stąd błędy. Nie ma to jak latanie VFR wśród tych wspaniałych rozlewisk rzecznych.
Tytuł: Odp: Kompas u Brytoli
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Stycznia 05, 2014, 11:10:12
No wygląda na to, że nie ma sposobu, trzeba lukać co jakiś czas na jeden oraz drugi i Gyro sobie ustawiać co jakiś czas i tyle (dodałem pod klawisz więc obracać można bez myszki). Idzie to ogarnąć, ale dodatkowa robota. Brytole nie mieli prosto ; >.
Tytuł: Odp: Kompas u Brytoli
Wiadomość wysłana przez: some1 w Stycznia 05, 2014, 12:24:32
Nie tylko Brytole, nic się specjalnie nie zmieniło do czasów współczesnych, nadal większość małych samolotów GA ma takie przyrządy i jest to odwzorowane w naszych symulatorach.
Błąd żyroskopu jest zresztą łatwy do policzenia: http://en.wikipedia.org/wiki/Directional_gyro#Variations

Bardziej zaawansowanym rozwiązaniem stosowanym w DWS na dużych samolotach, a obecnie we wszystkich poważniejszych zastosowaniach, jest żyroskop połączony z czujnikiem magnetycznym schowanym gdzieś z dala od kokpitu. Takie urządzenie samo koryguje swoje wskazania. Często ma jeszcze przełącznik, dzięki czemu w sytuacji awaryjnej można odłączyć układ korekcji i ręcznie ustawiać żyroskop.

W niemieckich myśliwcach było jeszcze inaczej, tam nie mieli w ogóle żyroskopu, tylko dużą busolę magnetyczną schowaną w ogonie i połączoną z elektrycznym wskaźnikiem w kokpicie. Na moje oko wskazania tego urządzenia w naszych symulatorach są zbyt idealne, zwłaszcza w BoS. W CloD jest to lepiej odwzorowane, choć wydaje mi się, że busola była bardziej podatna na przechylenia i przeciążenia.