Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: darekQ w Marca 10, 2015, 20:49:06
-
Jak wiadomo im dalej od wydarzeń historycznych tym państwa piszą sobie historię od nowa. Niemcy niedługo staną się ofiarami II WŚ. Francuzi staną się czołową siłą w walce z hitlerowcami i jedynym krajem pod ich okupacją, który aktywnie im przeciwdziałał, a Francja Vichy aktywnie chroniła Żydów.
Tu mała próbka nowej wersji historii z Rosji. To oni wnieśli kaganek oświaty w ciemny lud:
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=T65SwzHAbes
-
Dokładnie. Jest to przedstawione tak, że gdyby nie Rosja to tam nadal były by dzikie stepy a ludzie żyli by w lepiankach.
Podobnie niektórym u nas wydaje się, że komuna zbudowała tyle dobrego. Owszem. Ale gdyby nie ona, tego dobrego było by zapewne dużo więcej.
-
Przede wszystkim nie było by tylu zamordowanych. Resztę mogę zdzierżyć.
-
Szczerze... Normalna polityka historyczna dbającego o interesy państwa. My wiemy co kryje się za tą propagandą, przeciętny jankes już nie. Mamy za to Idę...
-
Ida ?
-
Szczerze... Normalna polityka historyczna dbającego o interesy państwa. My wiemy co kryje się za tą propagandą, przeciętny jankes już nie. Mamy za to Idę...
Idąc Twoim tokiem rozumowania - tylko czekać aż Niemcy zrobią film o tym jak nieśli postęp, kulturę i rozwój na wschód. Na zachód, północ i południe również.
-
Myślę że już się do tego przymierzają :) "Nasze matki, nasi ojcowie"...
W Idzie jest kilka komunikatów, które dla niezorientowanych mogą być odebrane następująco:
1. W Polsce była wojna.
2. W Polsce ginęli Żydzi
3. Żydów mordowali sąsiedzi (Polacy), bo o zbrodniach niemieckich nie ma w całym filmie ani słowa.
4. Polacy zamieszkują pożydowskie posiadłości i boją się "duchów przeszłości"
Pomijam już dwuznaczną postać pani prokurator i szczególny montaż filmu, na czym się nie znam więc wypowiadać się nie będę.
Tak więc Ida nie działa na naszą korzyść. Pomimo tego że naprawdę piękny to film
ps. Proszę nie zrozumcie mnie źle. Trochę pozytywnej propagandy w imię racji stanu nie zaszkodzi. Takie czasy ze każdy pisze historię po swojemu. Dziś to wyraz prawdziwej suwerenności :)
-
ps. Proszę nie zrozumcie mnie źle. Trochę pozytywnej propagandy w imię racji stanu nie zaszkodzi. Takie czasy ze każdy pisze historię po swojemu. Dziś to wyraz prawdziwej suwerenności :)
To tylko wyraz Wielkiej Polityki. To czas-jak mawiają poprawiacze historii- gdy już nie trzeba "naszej" (wpisać odpowiedni kraj) młodzieży przypominać niezbyt chwalebnych lub nie tak bohaterskich czynów dziadków. Za 100, 200 lat niech się tam zajmuje wąskie grono historyków.
Nową wersję zaczynają pisać państwa, którym stara ciąży i nie pozawala rozwijać lokalnych mocarstwowych ambicji. Ktoś może im wyjechać z prawdą w nieodpowiedniej chwili, a tak za 15-20 lat który Polak przekona Francuza, Rosjanina, Anglika że było inaczej.
Pisałem Polak, bo tak z perspektywy tylko nam przeszkadza nowa wersja historii. Teraz jesteśmy trochę ofiarami II WŚ, trochę przyczyniliśmy się do swojej klęski, dołożyliśmy się trochę do zwycięstwa. W "nowej" nie dość że ofiary to jeszcze dupki niezdolni do walki, ciągle skłóceni z ZSRR lub Anglią o jakieś drobnostki, genetyczni antysemici, ale tylko nam to przeszkadza