Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych

Hangar => Digital Combat Simulator World (DCS World) => Wątek zaczęty przez: Kusch w Stycznia 26, 2016, 21:45:13

Tytuł: DCS: EMB-312 Tucano (Razbam)
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Stycznia 26, 2016, 21:45:13
Nowa zabawka od Razbam.  Uprzedzając, będzie gotowy kiedy będzie gotowy.  :P

http://forums.eagle.ru/showthread.php?t=159479

(https://scontent-ord1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfl1/t31.0-8/12496384_944146695671969_6048293948499167499_o.jpg)
Tytuł: Odp: DCS: EMB-312 Tucano (Razbam)
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Stycznia 26, 2016, 22:05:50
Najpierw będzie do FSX i P3D.

Tucano zawsze lubiłem. Do DCS to nie wiem, ale do Xa się nadaje jak najbardziej. Fajnie wygląda.
Tytuł: Odp: DCS: EMB-312 Tucano (Razbam)
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Lipca 05, 2016, 21:31:19
(https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfa1/t31.0-8/13522940_1046787468741224_8660355393042700022_o.jpg)

Jednak wpierw do DCS.
Tytuł: Odp: DCS: EMB-312 Tucano (Razbam)
Wiadomość wysłana przez: macieksoft w Lipca 12, 2016, 23:28:50
No dobra, trochę przesadziłem z tym czarnym humorem.
Ale nadal uważam że trampki czyli trainery nie są dobrym pomysłem w DCS.
W DCS ludzie chcą latać maszynami bojowymi a nie trainerami.
Przecież tyle jest ciekawych maszyn. F-15E, F/A-18E F.
Przynajmniej samo ED się rozmyśliło i robią F/A-18C czyli wreszcie skuteczną maszynę bojową.

Moim zdaniem zanim ktoś zrobi maszynę może się zapytać czy ktoś chce taką latać.
No chyba że chodzi o to aby piratów nie było, bo nie będzie im się chciało męczyć z crackiem dla takiego "latadełka" ;-)

Ludzie chcą strzelać w MP a nie być zestrzelonym... I tym podsumuję to co myślę na temat tej maszyny w DCS.
Tytuł: Odp: DCS: EMB-312 Tucano (Razbam)
Wiadomość wysłana przez: Poko w Lipca 13, 2016, 01:32:08
Tu nie chodzi co kto chce, a co może zrobić. Każda z firm zaczyna od mniejszych projektów, uczy się środowiska sima i powoli przechodzi na coraz bardziej złożone projekty. Zarabiają na życie i dalsze prace, zyskując gotowe schematy powstałe przy tworzeniu takich trainerów. Ten sam model ma ED - dawno temu zaczynali od w miarę prostego Ka-50. Dopiero po tylu latach zobaczymy pierwszy raz porządnie zrobiony radar AG.
Tytuł: Odp: DCS: EMB-312 Tucano (Razbam)
Wiadomość wysłana przez: =OPS=padonis w Lipca 13, 2016, 08:06:21
To można zacząć od czegoś z WWII, proste i fajne.
Tytuł: Odp: DCS: EMB-312 Tucano (Razbam)
Wiadomość wysłana przez: LMP w Lipca 13, 2016, 08:55:09
Zapchajdziura przed Harrierem? Inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć tej decyzji. Przecież RAZBAM już nie stawia pierwszych kroczków w świecie DCS. Przeszkolą nowych pracowników, ściągną trochę kasy od tych co kupują wszystko oraz garstki fanów Tucano... Jak dla mnie nuda, mimo że lubię proste maszyny.
Tytuł: Odp: DCS: EMB-312 Tucano (Razbam)
Wiadomość wysłana przez: =OPS=padonis w Lipca 13, 2016, 09:16:23
Może to taki sam przypadek jak z Mi-8, zrobili to dla kogoś wcześniej. Teraz chcą dostosować i dalej sprzedawać.
Tytuł: Odp: DCS: EMB-312 Tucano (Razbam)
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Lipca 13, 2016, 10:07:08
No dobra, trochę przesadziłem z tym czarnym humorem.
Ale nadal uważam że trampki czyli trainery nie są dobrym pomysłem w DCS.
W DCS ludzie chcą latać maszynami bojowymi a nie trainerami.
Przecież tyle jest ciekawych maszyn. F-15E, F/A-18E F.
Przynajmniej samo ED się rozmyśliło i robią F/A-18C czyli wreszcie skuteczną maszynę bojową.

Moim zdaniem zanim ktoś zrobi maszynę może się zapytać czy ktoś chce taką latać.
No chyba że chodzi o to aby piratów nie było, bo nie będzie im się chciało męczyć z crackiem dla takiego "latadełka" ;-)

Ludzie chcą strzelać w MP a nie być zestrzelonym... I tym podsumuję to co myślę na temat tej maszyny w DCS.

Każdy ma prawo do swojego zdania ale gdyby tak było jak piszesz ( że wszyscy chcą latać bojowymi maszynami) to nie bawiliby się w grupy akrobacyjne itp. około DCSowe zabawy, bo co to za frajda? Nawet patrząc na Hawka/C-101/L-39/F-5E to są to przyjemne samoloty dla zółtodzioba, gdzie może się spokojnie zapoznać się z DCS bez przerażenia w oczach.

Tak samo jeśli chodzi o bycie zestrzelonym. Są tacy co kręci ich latanie A-10/Su-25 i pomimo, że dostają bęcki w MP to wciąż to robią.

DCS jest już taką hybrydą i sklejką, z tak losowym doborem maszyn i map, że nie ma co doszukiwać się w tym sensu. Jestem pewien, że i na Tucano znajdą się nabywcy co by poganiać się nad Nevadą. Na szczęście nie jest to obowiązkowy model to i nie trzeba będzie go kupować.

Zobaczysz jak szybko zostanie ten samolot zaadaptowany na polskiego Orlika.