Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Hangar => Lock On/Flaming Cliffs/Flaming Cliffs 2.0/Flaming Cliffs 3/Flaming Cliffs 2024 => Wątek zaczęty przez: Marcin22233111 w Sierpnia 22, 2016, 19:14:33
-
Witam. Posiadam Lock on FC 2 i joystick do symulatorów Saitek. Jestem nowicjuszem. Chcę latać tylko na migu 29 i nauczyć się go dobrze. Czytam wszystkie porady - poradnik "lock on po polsku" i klawiszologię, ale mi jakoś nie idzie to latanie. Nie znam terminologii ale np. ciągle mam ostrzeżenia w kokpicie_, że jakiś kąt przekraczam. O co chodzi z tym kątem? Przeciążenie też przekroczę ale wiem o co chodzi. Z jaką bezpieczną prędkością można latać? Z jaką prędkością podchodzić do lądowania? Po co są klapy i kiedy je używać? Chciałbym pogadać z kimś kto się na tym zna. Chciałbhym poznać o co chodzi z wskaźnikiem ADI i HSI nie kumam tego. Również dużo parametrów na HUD nie wiem co oznaczają. Jak najlepiej określić wysokość na jakiej się znajduję? Wysokościomierz podaje wynik w tysiącach m (???) i setkach stóp ale jakoś razem łączę i dziwny wynik wychodzi źle coś patrzę? Mogę
p zaplacić za takie porady jeśli się znasz na tym to skontaktuj się zemną.
Litości... tego bełkotu nie da się czytać. Zapoznaj się z zasadami tego forum najpierw. Mazak.
-
Kąt natarcia - jeśli go przekraczasz to tracisz siłę nośną, jednym słowem zaczynasz spadać. Bezpieczna prędkość to tak przy której jeszcze lecisz, wraz z wzrostem prędkości masz większe przeciążenie przy manewrach, to doprowadza do utraty przytomności - Blackout :) Każdy samolot ma swoją ulubioną prędkość, przy której ma najlepszą manewrowość . Flapy - opuszczone dodają siły nośnej przy małych prędkościach, opuszczasz je przy lądowaniu ( dla wielu samolotów ta prędkość to około 230-250km/h, wszystko zależy od tego jak ciężki jest samolot przy lądowaniu). ADI - to sztuczny horyzont, pokazuje twoje ustawienie względem 3 osi samolotu, na nim też wyświetlane są żółte wskaźniki ILS, czyli znaczniki podejścia do lądowania według wskazań z ziemi. HSI - to twoja busola- kompas, dodatkowo pokazuje kierunek następnego punktu lotu, lub wybranego lotniska, pokazuje też czy jesteś na wyznaczonej trasie. Na HUD-e wyświetlane są wszystkie ważne informacje, wysokość, kurs, kierunek na punkt trasy, rodzaj wybranego uzbrojenia oraz rodzaj radaru i jego tryb pracy. W rosyjskich maszynach wszystkie dane są w metrach, oczywiście ustaw sobie w opcjach gry dane metryczne czy inne. To tak w skrócie, jest instrukcja w grze, poczytaj od Su-27, tam wszystko jest napisane a te samoloty są baaaaardzo podobne do siebie. Najlepiej zainstaluj sobie DCS World ta nowsza wersja, wciągnęła w siebie FC2) , tam jest darmowy Su-25, zaś Mig-29 możesz dokupić. Poucz się, poczytaj, a jak starczy Ci chęci to wylądujesz na multi i polatasz z innymi. Oczywiście są tu ludzie którzy pomogą, ale nauczyć się podstaw musisz sam.
-
No dzięki! Właśnie takie wskazówki są mi potrzebne nikt mi niczego nie tłumaczy i niema się takeij pewności czy ja dobrze coś zrozumiałem. Właśnie takie konkretne informacje są mi potrzebne, a nie fachowe wielkie biblie co do czego jest. Parę razy wylądowałem ale te lądowania są za każdym razem inne. Zarwałem podwozie, albo się rozbiłem, albo wywala mnie z pasa startu... heh.
ale Na joysticku jest lepiej i łatwiej niż na klawiaturze. Chętnie przez np. skyppa Skype'a bym pogadał o nauce tego symulatora odpłatnie.
Litości po raz drugi. Mazak.
-
Nikt tutaj nie chce brać od ciebie kasy. A jak już chcesz w coś zainwestować, to w korki z ortografii i interpunkcji. Zaczynaj chociaż zdania z dużej litery... a jeśli nie uważasz, że interpunkcja jest ważna, to rozważ znaczenie poniższych zdań.
Stara piła leży w piwnicy.
Stara piła, leży w piwnicy.
Padi dobrze ci radzi, zainstaluj sobie darmowego DCSa, potem rozważ zakup modułu do niego, najlepiej FC3, bo w nim są MiGi i Su. Łatwiej znajdziesz nauczycieli on-line w DCSa niż w FC2, który już lekko trąca.
Tako rzecze,
Zaratustra
-
Tu nikt za kasę nie uczy, jedynie udziela dobrych rad z free. Staraj się przyzwoicie pisać, widzę że zapominasz o dużych literach - admini są wyczuleni na to :)
No i za późno :)
-
A co do samej komunikacji, jest od tego TS. Jak dla mnie Skype to przeżytek. Namiary na TS'a masz w wątku o wspólnym lataniu online w DCS World na pierwszej stronie tematu. Lepiej mówić niż pisać.
-
To jakaś prowokacja jest. Jakbyś czytał instrukcję o których wspominałeś to byś połowę odpowiedzi na twoje pytania znalazł. Natomiast jak stwierdzasz, że na joysticku się łatwiej lata niż na klawiaturze to jakbyś stwierdził, że myszką lepiej się gra w CS:GO niż kierownicą. Przecież to jest oczywiste. W następnym poście zapytasz jak się używa tych... no "torped i wabików". Trochę samodzielności, samozaparcia i tak jak napisał Qrdl jakiś słownik ortograficzny.
-
No dzięki za rady. To nie jest żadna prowokacja. Jestem trochę nieuporządkowany to prawda, a poza tym niecierpliwy. Właśnie ja wolę takie rady ludzi, którzy już się na tym znają niż sam całkowicie szukać odpowiedzi na najczęściej proste pytania. To co dla was jest proste dla mnie bardzo trudne, ale na pewno chcę dalej się uczyć i poznać tą grę. Z początku grałem bez joysticka i myślałem, że może ten joystick utrudni mi tylko lot ale dopóki sam się nie przekonam to się nie dowiem, bo nie mam skąd. Te poradniki musicie przyznać, że dla nowicjusza też mogą sprawić kłopoty w zrozumieniu. Ja zdaje sobie sprawę z tego, że są to podstawy ale zaczynam. Ale już przynajmniej pilota nie zabijam przy lądowaniu.
-
Tak jak pisałem, zainstaluj DCS World, tam masz darmowego Su-27, jak nie to za parę dolców dokupisz sobie FC3 lub samego Mig-29. Mając to znajdziesz więcej ludzi do pomocy w szkoleniu.
-
Ej Padi. W podstawce nie ma darmowego Su-27! Jest tylko TF-51D i Su-25T. Reszta podstawowych maszyn jest w FC3, który raczej trzeba mieć bo najbardziej się opłaca.
-
Tak tak, oczywiście, chodziło mi o 25-tkę.
-
Su-25 też nie ma, jest Su-25T :evil:.
-
Aptekarz. Żadna różnica. :)
Mi tam się podoba taka mocna potrzeba nauki, i taka niecierpliwość. No i widać progres - w ostatnim wpisie jest tylko parę literek na czerwono. Tak trzymać! Powodzenia!
-
Aptekarz. Żadna różnica. :)
Żadna różnica to jest między chromosomem X i Y :P. Różnice są przynajmniej dwie istotne: Su-25 nie ma `telewizji` i HUDa, co mocno ogranicza i utrudnia stosowanie broni, np. antyradarowej, dzięki temu jest lżejszy, co pozytywnie odbija się na manewrowości; po drugie model kokpitu w Su-25 jest znacznie ładniejszy niż w wersji T.
-
Dobra , a przy okazji chciałbym się dowiedzieć czy u was jak gracie podczas lotu zarówno na klawie jak i na joyu występują takie bujania nie wiem jak to nazwać. Po prostu nie mogę opanować samolotu aby leciał ładnie precyzyjnie tylko mi go buja - skacze w górę i w dół. O co tu chodzi i tak jest na każdym samolocie to kwestia tego, że ja nie umiem latać czy tego że mam źle skonfigurowany lot, czy tego że po prostu tak w rzeczywistości zachowuje się samolot. Podczas lądowania czasami bardzo trudno jest mi utrzymać samolot w jednej pozycji . Nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak jest. A gdzie można zamówić FC3 ja mam 2, a z tego co widać to w 3 jest lepsza grafika, myślę o 3 monitorach fajnie by było.
-
Ach leniuszku, leniuszku... szczerze mówiąc nie wróżę świetlanej przyszłości, jeśli nie zaczniesz z własnej inicjatywy zdobywać informacji. Jeśli masz dżojstik, to w DCS klawiatury nawet nie próbuj używać do manipulowania powierzchniami sterowymi samolotu. Powietrze to "mniej gęsta woda", więc takie zachowanie maszyny nie jest niczym dziwnym. Zaś przy lądowaniu weź pod uwagę, że trzeba w stabilnym ruchu utrzymać kilka-kilkanaście ton żelastwa rozpędzonego do prędkości rzędu 160-250 km/h, i chyba zdajesz sobie sprawę, że trzeba coś więcej niż trzymać wciśniętą strzałkę "w górę"? FC3 nabyć można w sklepie Steam, lub bezpośrednio na stronie Eagle Dynamics. Możesz poszukać też kodów na aledrogo, ale nie łykaj tych najtańszych, bo skończysz jako jeden z użytkowników współdzielonego przez setki jeleni konta.
-
Pamiętaj o tym, że przy zbyt małej prędkości, samolot nie ma się czego trzymać, zbyt mała siła nośna. Przy dużych prędkościach w samolocie jest jeszcze coś takiego jak TRYMOWANIE STERÓW. Zwracaj uwagę na prędkość przy lądowaniu, ustaw joya a dokładnie jego krzywe, by nie miał gwałtownego skoku przy wychyleniu, warto tez ustawić martwą strefę jak joy słaby. Klawiatura jest do obsługi podwozia, radaru i broni, jak sobie nie przypiszesz do joya. Jak nie możesz opanować nowoczesnej maszyny to co dopiero z maszynami śmigłowymi jak Me109 czy P51...
-
FC2 nigdy nie posiadałem, ale zakładam, że opcje dżoja były tam podobne do DCS (?). Warto zatem rzeczywiście w ustawieniach osi poeksperymentować z krzywymi ustawionymi na co najmniej 20%, bo jeśli kolega jak na nowicjusza przystało zbyt nerwowo szarpie drągiem, a i ustawienia ma zapewne domyślnie całkowicie liniowe, to i samolotem będzie "bujać".
-
Zauważyłem, że nie jest to kwestia szarpania joya czy też słabej umiejętności lotu, jestem nowicjuszem_, ale już coś wylatałem. Problem tkwi w tym_, że sam samolot MiG-29 jest tak skonfigurowany domyślnie, że buja nim a ja tylko daremnie walczę z tym_, włączyłem sobie F-15 i tam niema najmniejszego problemu z lotem ! ! ! ! ! !!!!____ A na migu jest. Na F-15 perfekcyjnie_, równiutko się steruje_, lądowanie jest proste jak sra... A więc co tu teraz zrobić aby tak również było na migu? No chyba_, że się nie da tak zrobić, bo ten mig to złom_.
Regulamin forum. Mazak.
-
Każdy samolot w symulatorze ma swoją specyfikę. Prawda jest taka, że MiG-29 jest bardziej czuły na stery. Poszukaj w poradnikach lub gdziekolwiek opcji trymowania sterów i poustawiaj krzywe na dżoju.
A poza tym tu praktycznie nikt nie lata już na FC2, a tam model lotu też może być trochę inny. Do podstaw musisz dojść sam. Szukaj a na pewno sporo materiału znajdziesz.
-
Amen :angel:
-
Lądowanie na Mig-29 czy Su-27 jest dość proste, tylko trzeba sobie wytrymować maszynę, nie pamiętam 29-ki ale 27-ka ma tendencję do unoszenia nosa do góry wraz ze wzrostem prędkości, jak opuścisz klapy to też maszyna będzie bardziej zadzierać nos do góry. Trym, trym i jeszcze raz trym a z czasem przekonasz się, że to bardzo zwrotna maszyna. Jesli chcesz wyzwania to polecam Su-33 i lotniskowiec, pot i łzy. Po powrocie do Migusia , będziesz zachwycony jego lądowaniem.
-
Proponowałbym jeszcze uściślić, czy rozmowa nadal dotyczy FC2, gdzie wszystkie maszyny oprócz Su-25T miały uproszczony model lotu, czy już FC3, gdzie de facto tylko MiG-29 został do poprawienia, i właściwie nadal lata nie tak jak powinien.
-
Ok dzięki_, a więc chodzi o trym_, ale jakoś nie mogę znaleźć instrukcji jak to zrobić i o co właściwie chodzi. Wiem_, że w F-15 i A-10 nic nie trzeba ustawiać, bo lot jest stabilny, bo robi to komputer. Ktoś z was może wie jak zrobić te trymowanie? W samym Lock On 1 również na rosyjskich maszynach buja pionowo i po puszczeniu joya powinien lecieć prosto, a samolot powoli na bok się przechyla, a w amerykańskich już tak niema_.
-
Nic bardziej mylnego, wystarczy że zrzucisz jakieś uzbrojenie z jednego skrzydła i już będzie cię znosić w jedną stronę. Przykład - masz wiatr z prawej strony samolotu, znosi cię ciągle w lewo, trymowanie to ustawienie steru tak by zniwelować takie znoszenie. Nie robisz tego joyem a systemem trymowania - klawisze prawy CTRL+ ";" "," "." lub "/" (dół, przechył w lewo, góra, przechył w prawo ). Zaś ster kierunku prawy CTRL+ z lub x. Wujaszek Google opowie Ci coś o trymowaniu, to kawałek podstawy nauki o samolotach. Mówisz, że brak Ci cierpliwości by szukać takich rzeczy w instrukcji... Obawiam się, że jak się nie weźmiesz za robotę, to tu nie starczy cierpliwości na odpowiadanie.
-
Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na to, że to nadal jest FC2, czyli możemy nawet jedno skrzydło obładować całe a drugiego nie ruszać i nadal będzie leciał równo i tak...
-
Po prostu z tego wynika_, że Ci_, którzy wybrali rosyjskie maszyny mają trudniej. Sprawdziłem tą całą korektę sterów, ona pomaga tylko na chwilę na danej wysokości i w danej pozycji lotu, ale tutaj trzeba dodać_, że ta sytuacja często się zmienia, więc lot trzeba ręcznie za każdym razem korygować. I jeszcze chciałbym tutaj zauważyć, że joysticki te które są na rynku dla PC nie odwzorowują pracy joya_, który znajduje się w tych samolotach. Nie wierze_, że jest to takie trudne jak pokazuje mi to ten symulator tej konkretnej maszyny na tym konkretnym joyu. Korekta lotów_, musicie przyznać bardzo utrudnia sprawę_. Gdy próbuję lądować F15C nie mam najmniejszego problemu wylądować jak chce i gdzie chcę.
-
a jeśli nie uważasz, że interpunkcja jest ważna, to rozważ znaczenie poniższych zdań.
Stara piła leży w piwnicy.
Stara piła, leży w piwnicy.
Wybaczcie mały offtop ale może ktoś kojarzy ten słynny przecinek w zdaniu "Nie, czekać na rozkaz".
Ponoć ten przecinek został dodany potem, a zdanie oryginalnie brzmiało "Nie czekać na rozkaz".
Su-25 nie ma `telewizji` i HUDa, co mocno ogranicza i utrudnia stosowanie broni, np. antyradarowej
Telewizji nie ma (i to uniemożliwia w praktyce walkę z bezpiecznego dystansu), ale HUD poniekąd jest. Nie pokazuje tych wszystkich danych jak w nowych maszynach, służy tylko jako celownik do działka, naprowadzania znacznika laserowego i chyba do rakiet AA.
Moim zdaniem wersja pierwsza to złom, wersja T jednak potrafi być bardzo groźna. Su-25 (nie T) nie ma możliwości ataku z dystansu co czyni go łatwym celem dla AAA, BMP-2/3 i wszystkich SAMów (ten laser to tylko gadżet, bardziej się nadaje do oślepiania kozłów niż do naprowadzania rakiet). Wersja T ma 16 pocisków Vikhr (każdy może zniszczyć czołg), pozostałe pylony świetnie się nadają do przenoszenia ARM co umożliwia latanie tą maszyną bez eskorty SEAD.
Wady obydwu wersji to głównie stosunkowo mały zapas paliwa oraz kiepska zwrotność (A-10 lata dłużej i lepiej zawraca, jednak jest wolniejszy).
Jeśli chodzi o bujanie maszyny to dawno nie latałem w DCS, ale pamiętam że żaba zwykle się telepała przy większych prędkościach (bliskich maksymalnej).
A-10C wręcz przeciwnie, leciał idealnie prosto przy każdej prędkości.
Lądowanie A-10C jest bardzo proste, z żabą jest ciężej bo ciągnie ją w dół nawet na klapach.
-
Tylko że nadal mówimy o FC2, więc przytaczanie do tematu samolotów z DCS nie ma sensu, bo model lotu i tak jest podstawowy. Co do latania MiG'iem-29 to mogę nawet nagrać filmik że to nie jest trudne nawet z uproszczonym modelem lotu. Jeśli chodzi o to trzęsienie się Su-25/T to one mają AFM, dlatego się telepią. Polataj w FC2 Su-25 to będzie latał jak każdy inny samolot, bo tam nikt nawet nie myślał o zaawansowanym modelu lotu, mamy to dopiero od DCS'a. A co do samego MiG'a-29 to zdaje się że on nie ma FBW (fly-by-wire) a przynajmniej nie w wersji "A" i "S", co odpowiada między innymi za stabilizację lotu jak w F-15.
-
Po prostu z tego wynika , że Ci , którzy wybrali rosyjskie maszyny mają trudniej. Sprawdziłem tą całą korektę sterów, ona pomaga tylko na chwilę na danej wysokości i w danej pozycji lotu, ale tutaj trzeba dodać , że ta sytuacja często się zmienia, więc lot trzeba ręcznie za każdym razem korygować. I jeszcze chciałbym tutaj zauważyć, że joysticki te które są na rynku dla PC nie odwzorowują pracy joya , który znajduje się w tych samolotach. Nie wierze , że jest to takie trudne jak pokazuje mi to ten symulator tej konkretnej maszyny na tym konkretnym joyu. Korekta lotów , musicie przyznać bardzo utrudnia sprawę . Gdy próbuję lądować F15c nie mam najmniejszego problemu wylądować jak chce i gdzie chcę.
Trudno powiedzieć czy łatwiej. Ja tam nie mam problemów z lądowaniem tymi maszynami. Może Su-27 i Mig-29 trzeba częściej trymować, ale za to są bardziej zwrotne zwłaszcza przy małych prędkościach. W walce na bliską odległość to duża przewaga. Trymowanie powinno się przypisać do joya, robisz to odruchowo lub nadkładasz różnicę drążkiem. No i jeszcze raz mówię, FC2 ma starą charakterystykę lotu, zmień grę na DCS World.
-
...FC2 ma starą charakterystykę lotu, zmień grę na DCS World.
Akurat w przypadku 29-ego to mało zmienia, a przynajmniej na razie dopóki nie dostanie modelu lotu, na co się nie zapowiada za szybko.
-
Cała ta dyskusja jest o kant d...
Kolega Marcin jest zielony jak szczypiorek na wiosnę. Zero teorii, zero praktyki, zero chęci do pogłębiania we własnym zakresie wiedzy o lotnictwie. Natomiast na dzień dobry skrytykował joysticki, jak co lata w grze i generalnie towarzystwo wpuścił w maliny które zamiast odesłać go do lektury choćby instrukcji od DCS/FC2/Lock Ona poszło w rozważania na tematu modelu lotu. Model lotu może i jest uproszczony, ma wiele błędów ale pewne prawidła czy to w FC2/FC3/DCS czy IL2/BoS w nich działają. Nie ma co drążyć dziury w cały tylko trzeba się zabrać za poszerzanie wiedzy i naukę gry. Każdy z Nas kiedyś zaczynał i doskonale sobie zdaje sprawę, że tu nie wystarczy machać wajchą na prawo i lewo. EOT.
-
Słusznie Pan to zauważył, Administratorze, fakt jestem zielony ale mam odrobinę chęci do nauki. Nie dużo_, ale trochę. Traktuję to jako rozrywkę_. Coś co mogę porobić po pracy na co dzień zmęczony (?). Robię błędy_, dlatego WAS się słucham bo wiem_, że takie wskazówki są bardzo przydatne. Chociaż sam muszę jeszcze dużooooo się nauczyć. Mam problemy z nauką_, jak zdawałem prawo jazdy to po 28 godzinach dopiero zacząłem zauważać znaki drogowe.
-
To w takim razie to nie jest typ gry dla Ciebie. Serio... szkoda twojego i Naszego czasu. Nikt za Ciebie pracy domowej nie odrobi. Zacznij grać w War Thundera itp. Symulatory od zawsze kojarzyły się z czytaniem masy instrukcji, brnięciem w fachową literaturę i ciągłym gonieniu króliczka, że tak powiem. Zabawą nie jest same latanie co cała otoczka poznawania danego sprzętu. W poradniku do Lock Ona 1.02 masz opis HUDa, kabin, w grze powinny być tracki pozwalające przećwiczyć obsługę i podstawowe manewry jak np. lądowanie (w DCS i FC3). Jest eż sporo filmów na YouTubie z treningami - szybki przykład:
Lock On: Landing Traning
https://www.youtube.com/watch?v=TNPHmX5uVcs
Trzeba tylko chcieć. Swoją drogą najlepszym dowodem na to co powiedziałem, są błędy jakie robisz w postach. Jakbyś chciał to już dawno byś je poprawił (albo chociaż przeczytał to co napisałeś), bo każda przeglądarka ma w sobie możliwość sprawdzania pisowni, jest też Google, są słowniki. Wolisz jednak czekać aż ja przyjdę i zrobię edycję. Od tej pory nie zamierzam tego robić tylko przyznawać ostrzeżenia w ramach nie stosowania się do regulaminu forum który zaakceptowałeś. Cudów nie wymagam ale kaleczyć oczu też nie mam zamiaru.
-
Jeśli o naukę chodzi to pamiętam mój pierwszy lot w F4AF z awioniką ustawioną na realistic.
To była jakaś tragedia, tak wtedy pomyślałem. Jednak mój dziwny nawyk podejmowania się obsługi każdego sprzętu który wpadnie mi w ręce nie dawał za wygraną.
Nauka poszła szybko, w zasadzie po odpaleniu pierwszego AMRAAM'a było z górki.
Tak stałem się wielkim fanem study simów.
Wszystko to sprawa motywacji. Jak ją masz to sobie poradzisz.
Nie zliczę ile symulatorów mam już na koncie, ale mogę wymienić takie tytuły jak SAM Simulator, Dangerous Waters, FSX z niezliczonymi modelami maszyn, SB PRO PE, emulatory konsolet oświetleniowych jak Grand MA 2 on PC, Hog 3PC oraz 4PC, Avolites Diamond i Pearl, emulatory starych kalkulatorów programowalnych, maszyn szyfrujących, symulator siłowni okrętowej...
Ale największym bólem rzyci był Project Apollo NASSP czyli symulacja CSM z misji Apollo, przynajmniej do momentu w którym zerknąłem na panel i pomyślałem sobie "nie wiem jak to się stało, ale znam już 90% przełączników, teraz czas na (V)AGC".
-
Oooo to kolega po fachu. Hog 3 PC zalega w kompie i procesor DP8000 pod stolikiem, testuję na tym urządzenia. Grand MA 2 on PC też ale nie zawsze mam procesor u siebie. Hog 4 Pc też jest ale firma się chyba z niego wycofa, w zasadzie tylko Transcolor posiada więcej tych stołów. Avolites Diamond i Pearl, Diamond jeszce gdzieś jest zaś Perla własnie zostaje sprzedana, na kwitach w środku widnieje podpis składjącego ją, obecnego prezesa Avolites-a. To bardzo stary stół, w zasadzie zabytek he he he . Od 20 lat pracuję w oświetleniu, zrobiłem już baaaaaaardzo dużo imprez.
No ale to tak obok tematu, jednak potwierdzam, że symulatory wymagają sporo cierpliwości i zapału.
-
No w sumie to nie do końca po fachu bo tak na serio to nigdy przy świetle nie robiłem.
Zastanawiałem się nad tym, ale doszedłem do wniosku że przecież nikt nie da robić na GrandMA2 komuś bez doświadczenia. Miałem już w sumie namiar, ale Chamsys mi nie pasował.
I tak się tułam po Internecie i testuję symulatory wszystkiego co elektroniczne ;-)
-
Oooo to bardzo wąskie grono jest, w dodatku trzeba mieś sporo lat doświadczenia za gałkami. Wraz z konsolą dochodzi jeszcze Catalist i wizualizacjia na ekranach. W całej Polscetak na potrzeby TV to może jest z 5 -8 realizatorów w Polsce, reszta ma za małe doświadcenie... Ja na konsoli robię tylko czasami, na potrzeby serwisu czy drobne pokazy, na stałe jestem technkiem oświetlenia, dokładniej najczęściej szefem ekipy.
-
No już spokój i koniec z offem.