Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych

Hangar => Lock On/Flaming Cliffs/Flaming Cliffs 2.0/Flaming Cliffs 3/Flaming Cliffs 2024 => Wątek zaczęty przez: szpikulec6 w Września 03, 2017, 12:40:04

Tytuł: Lata ktoś jeszcze na A-10A?
Wiadomość wysłana przez: szpikulec6 w Września 03, 2017, 12:40:04
Witam wszystkich.

Lata ktoś jeszcze na A-10A? Wiem, wiem - mamy A-10C, ale sim C jest bardzo skomplikowany i wymaga wieeeele czasu żeby ogarnąć go na przyzwoitym poziomie, a tego czasu jak zawsze na lekarstwo.

Stąd pytam czy ktoś lata jeszcze na A-10A? A może są jakieś maleńkie virt-oddziały latające dla funu...  Na multi można całkiem fajnie podziałać z JTACiem na ziemi, innym A-10A czy A-10C.

PZDR
Tytuł: Odp: Lata ktoś jeszcze na A-10A?
Wiadomość wysłana przez: =OPS=padonis w Września 04, 2017, 23:14:15
Trudno powiedzieć ale mało ludzi już zwłaszcza, że flir jest na tragicznym poziomie i bardzo trudno wytropić cel. Co do A-10C to nie jest aż tak trudny, da się to opanować, a i możliwości są duuuużo większe, czego A-10A raczej nie zrobisz.
Tytuł: Odp: Lata ktoś jeszcze na A-10A?
Wiadomość wysłana przez: szpikulec6 w Września 05, 2017, 19:08:15
Oczywiście, zgadzam się._Flir nie jest najlepszy zwłaszcza, że to nawet nie jest "pod", a po_prostu głowica mavericka.
Tak tylko pytałem pełen nadzieji nadziei..._ Model "A" oferuje oldschoolowe niskie latanie, zrzucanie zwykłego (nieprecyzyjnego) uzbrojenia, wypatrywanie dymów, szukanie lasera itp..._zwłaszcza w trybie multi, przy relatywnie krótkim czasie nauki, małym skomplikowaniu awioniki. Czyli zwykłem "wskakiwaniu w samolot" i "robienia roboty" bez robienia długaśnych check-list.
To trochę jak przyjemność z latania F-4 kiedy do dyspozycji jest F-15 czy F-22.