Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: Kusch w Stycznia 15, 2018, 12:49:21
-
...który kopie kryptowaluty? Bo z Mazakiem chcielibyśmy widzieć, pod jaki adres podesłać Blitza. :021:
Swoją drogą, kiedy waszym zdaniem rynek zaleje fala wyeksploatowanych GF 1060/1080? Według mnie ta bańka niedługo pęknie, ludzie się rzucili na to jak Reksio na kości, a moim zdaniem jest już za późno, kiedy sobie to uświadomią, będą chcieli choć trochę odzyskać z zainwestowanych pieniędzy wystawiając karty na rynku wtórnym i ceny układów graficznych wrócą do normalnego poziomu, a kto wie może będą nawet niższe.
-
Tak? To niech się ten rynek zawali jak najszybciej, jak takie profity są możliwe dla zwykłych graczy / zjadaczy chleba. :)
-
Z kryptowalutami nie będzie tak prosto. Jest ich wiele. Jedne już zaliczyły szczyty i spadają, inne dopiero zaczynają marsz do góry. Powstają też nowe. Swoją drogą to swoisty przyczynek dla badaczy psychologii rynków finansowych. Właśnie mamy do czynienia z walorami zupełnie, w 100% oderwanymi od realnego świata. Nie da się ich w żaden sposób racjonalnie wycenić. Mogą kosztować 1, mogą 100 000. Każda cena jest równie dobra.
-
Nie da się ich w żaden sposób racjonalnie wycenić. Mogą kosztować 1, mogą 100 000. Każda cena jest równie dobra.
l
To zupełnie jak z każdą inną walutą. Podaż i popyt tworzą cenę.
Krypto daje realną możliwość oderwania się od kontroli państwa nad twoim posiadaniem, juz obecnie taka kontrola jest zaskakująco wielka, a bedzie wieksza. I to główna przyczyna dla której, moim zdaniem, kryptowaluta nie zniknie.
-
Ej Kusch, mam jednego. >:D
-
Przyczepiamy tam gdzie zwykle? :ponury:
(http://www.moto-obroty.pl/images/2017-09-12_165513moto-obrotyblitz%2001214.jpg)
-
Szkoda, że na forum nie można dać lajków... Tekst Mekkiego powyżej by dostał. :)
-
Wciąż w temacie:
https://www.purepc.pl/karty_graficzne/ceny_kart_graficznych_w_europie_poszly_do_gory_kiedy_obnizki
Jak żyć?
-
http://il2forum.pl/index.php/topic,18317.msg354713.html#msg354713
Widzisz Mazak...
(http://i1.memy.pl/obrazki/42fb977388_a_nie_mowilem_.jpg)
:032:
PS. Może ktoś w końcu rozpędzi tą wesołą gromadkę krypto-spekulantów w 3 d....
-
Spoko Jascha ;), choć dalej uważam, że górnictwo to tylko dobry pretekst dojenia klienta. Podobnie jak zarabianie na większej ilości ledów RGB we wszystkim. Ktoś musi być winny. Brak solidnej konkurencji sprawił, że można robić co się chce. Dokładnie to samo na rynku CPU się zadziało, brak konkurencji wywindował ceny w kosmos, aż do czasu ostatnich baboli ;). Może to im nieco uszy utrze.
Niemniej masz rację, rozpędzić to wszystko w 3 d...
-
Raczej mało optymistyczne wieści dla kupujących karty graficzne:
https://businessinsider.com.pl/finanse/kryptowaluty/ratingi-kryptowalut-ethereum-bitcoin/d0fll84
-
Pytanie laika - co powoduje wzrost "trudności" wykopania np BTC - cena czy ilość już wykopanych? Jeśli to drugie, to można spodziewać się nie długo wysypu kart graficznych - prawie nówka , jeszcze na gwarancji.
-
BTC nie liczy się już na kartach graficznych, ale są inne kryptowaluty, gdzie algorytm sprzyja użyciu kart. Jedne się przestaną opłacać, to wykiełkują inne. Jedyna nadzieja to że bańka pęknie i cała zabawa przestanie się opłacać, przynajmniej nie na taką skalę.
-
Sam się zastanawiam czy nie dołożyć mojej cegiełki do górnictwa lecz wciąż trochę się boję czy się zwróci koparka chociaż.
-
To jak będziesz nabywał karty w dobrej cenie, to jedna dla mnie ;).
-
Niektórzy to nie łyżeczką (kartą) tylko chochlą (superkartą/ami) ;-)
http://www.bbc.com/news/world-europe-43003740
-
Taka ciekawostka. Ciekawe, co się z tymi kartami teraz stanie :evil:.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/udaremniono-przemyt-kart-graficznych/xgf5m19
-
To już po prostu wariactwo, żeby karty graficzne w liczbie 10 były kontrabandą?! To w końcu pęknie jak czyrak i te wszystkie waluty urealnią wartość do... 0 :woot: .
-
Czemu wariactwo? Nie zgłosił do odprawy przy wwozie na UE, czyli w kieszeni 23% VAT + ewentualne cło (chociaż na sprzęt komp. chyba jest zerowe). A że grafiki to aktualnie dobry clickbait i do tego jeszcze onet... samo się napędza :evil:
-
To juz jednak robi wrazenie :D https://tech.wp.pl/pierwszy-taki-skok-ukradli-sprzet-za-dwa-miliony-by-kopac-bitcoiny-6231913894020737a .
(https://v.wpimg.pl/OTA3NjM1Jj1ufGFceQU3YHkAYQ5jRj89LFRgGiEee2V4AXpbegd-eXYAfFx0An9jeBwlBT1QIzooUmMIJEUsOyhdYAA9Vg==)
-
Taki sprzęt to ja rozumiem ;D
Kurde 90 kWh (około) to tam chyba kable z prądem grubości szlaufa szły.
Ktoś zaczął kopać ostatnio? Wciąż się opłaca w to iść?
-
Kryptowaluciarze do opodatkowania. Może być ciekawie.
https://businessinsider.com.pl/finanse/kryptowaluty/podatek-od-kryptowalut-jak-sie-rozliczyc-stanowisko-mf-i-traderow/0hn6mq8
-
Nie tylko od kryptowalut, bo nawet handlarze skórkami do CS:Go są na celowniku skarbówki.
-
Kryptowaluciarze do opodatkowania. Może być ciekawie.
https://businessinsider.com.pl/finanse/kryptowaluty/podatek-od-kryptowalut-jak-sie-rozliczyc-stanowisko-mf-i-traderow/0hn6mq8
Tutaj jest to tez niźle opisane:
https://www.money.pl/podatki/wiadomosci/artykul/inwestujacy-w-kryptowaluty-wyjda-na-ulice-i,197,0,2402757.html
Ramm.
-
https://www.fxmag.pl/artykul/bitcoin-niszczy-300-lat-rozwoju-finansow-wg-ekonomisty-i-zdobywcy-nagrody-nobla
-
https://www.fxmag.pl/artykul/bitcoin-niszczy-300-lat-rozwoju-finansow-wg-ekonomisty-i-zdobywcy-nagrody-nobla
Dla kontrastu, banknoty mają gwarancję banków centralnych, które je emitują i ich posiadacze nie obawiają się tego, że posiadane przez nich banknoty stracą wartość lub przestaną być akceptowane jako środek płatniczy.
O kurcze to kurs wymiany walut ma stałą wartość, no no człowiek uczy się przez całe życie. W odróżnieniu od "prawdziwych" walut, kryptowalut nie da się wyemitować ot tak, bo ktoś ma taki kaprys i władzę, albo bardzo mądre grono tak uradzi. To faktycznie może boleć zleceniodawców tych fachowych analiz noblistów ;-)
-
gcze - rozumiem, że nie jesteś gołosłowny i przynajmniej część oszczędności trzymasz w kryptowalutach?
Idea niezależności od instytucji państwa jest dosyć karkołomna. Wyobraź sobie wolność bez Policji, Straży Pożarnej czy choćby Służb Oczyszczania Miasta. Wszystko ma swoją cenę. Ceny waluty poza jakimkolwiek nadzorem jeszcze nie znamy. I nie chodzi mi tu o kurs wymiany...
-
Tak, właśnie baardzo dobrze na nich zarobiłem, kupiły mi nowego pc na którym teraz śmiga DCS. Pchanie wielkich pieniędzy w kryptowaluty jest ryzykowne, ze względu na bardzo duże wahania kursu. Wszyscy na świecie pocą się i kombinują na wszystkie strony jak założyć im kaganiec i to jest największa niewiadoma przyszłości kryptowalut. 99% jakichkolwiek służb i instytucji to po prostu centralne biuro zarządzania kiełbasą wyborczą i stołkami dla kolesi, nikomu nie są tak naprawdę potrzebne.
-
Po co zamykać jak można opodatkować? Najlepiej wysoko, i tyle. :P
-
99% jakichkolwiek służb i instytucji to po prostu centralne biuro zarządzania kiełbasą wyborczą i stołkami dla kolesi, nikomu nie są tak naprawdę potrzebne.
Widzę, że jesteś zwolennikiem ustroju "Dziki Zachód bez szeryfa". Cóż... masz do tego prawo.
-
Przy obecnej globalnej polityce monetarnej wytwórcami pieniędzy są banki, które praktycznie nie podlegają żadnej kontroli. Trudno się dziwić, że niepokoją się konkurencją.
-
Ale banki nie kreują pieniądza ot tak - dla zabawy. Kreują go w postaci kredytu, który wydawany jest na jakieś dobra. Konsumpcyjne, inwestycyjne, czy co tam kto chce. Po za tym - kredyt trzeba zwrócić.
Czym są z kolei kryptowaluty? Zamieniamy energię elektryczną na wirtualne "coś", co przede wszystkim ma służyć anonimizacji przepływu środków. Cała idea alternatywnej waluty poza wszelką kontrolą, to moim zdaniem idealistyczna utopia. Jak np. komunizm. Coś co ma uniezależnić ludzi od Wielkiego Brata, służyć będzie przede wszystkim wszelkiej maści nielegalnym interesom, które kochają anonimowość i brak kontroli.
-
Ale banki nie kreują pieniądza ot tak - dla zabawy. Kreują go w postaci kredytu, który wydawany jest na jakieś dobra. Konsumpcyjne, inwestycyjne, czy co tam kto chce. Po za tym - kredyt trzeba zwrócić.
Obecnie pieniądź kreowany przez banki nie ma pokrycia w niczym i pod tym względem niewiele się różni od kryptowalut. Jest pełno tzw. toksycznych narzędzi, którymi banki i różnej maści cwaniaki operują, tworząc coś z niczego. Jeśli chodzi o kredyty, to banki też potrafią kreować koniunkturę i np. windować ceny nieruchomości (vide UK i inne kraje). Czy kredyty trzeba spałacać? Tak, jeśli się jest gołodupcem, tzn. normalnym obywatelem, w przypadku banków i np. państw długi bywają umażane lub finansowane z kolejnych kredytów, albo pieniędzy drobnych ciułaczy.... Tak czy siak, temat obszerny i skomplikowany, bo np. gdzie jest złoto Francji `zdeponowane` w USA? :-) Tak czy inaczej może te kryptowaluty zmuszą do zmian systemowych, które przywrócą nieco normalności na rynkach monetarnych.
-
Tak czy inaczej może te kryptowaluty zmuszą do zmian systemowych, które przywrócą nieco normalności na rynkach monetarnych.
Ale taka sugestia, to jak próba leczenia dżumy cholerą.
-
@Kelso a że tak zapytam a w czym Ci przeszkadzają te kryptowaluty (poza wzrostem cen kart graf.) ? Bo wg. mnie to że ktoś coś ma, choćby było to nie wiem jaki "szajs", ale znajdą się ludzie którzy dadzą za ten "szajs" kupę pieniędzy, to nie powinno nikogo interesować.
-
Fiero_185th VFS - tak jak piszesz - przeszkadzają mi ceny, choć wielu twierdzi, że krypto to tak naprawdę tylko pretekst. Ale... Drażni mnie dorabianie ideologi do zwykłej spekulacji. Cały rynek krypto nie posiada żadnej wewnętrznej wartości.
-
Kelso-czyli że Giełda Pap.Wart. też Cię drażni ? :)
-
A kogo nie drażni?
-
Kelso-czyli że Giełda Pap.Wart. też Cię drażni ? :)
Nie - nie drażni mnie. A czemu miała by drażnić?
-
Ponieważ tak jak napisałeś-a ja się z tym też zgadzam-nie przedstawia żadnej wewnętrznej wartości.
-
Widzę, że jesteś zwolennikiem ustroju "Dziki Zachód bez szeryfa". Cóż... masz do tego prawo.
Szeryf akurat jest potrzebny.
Na razie mam jeszcze do tego prawo, niedługo jednak może być to już myślozbrodnia, czy inna mowa nienawiści.
ps.
Skok cen kart graficznych to raczej efekt monopolu Nvidii w sektorze kryptowalut i zmowy cenowej producentów kości pamięci.
Złość trochę skierowana nie w tym kierunku co trzeba.