Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych

Hangar => Lock On/Flaming Cliffs/Flaming Cliffs 2.0/Flaming Cliffs 3/Flaming Cliffs 2024 => Wątek zaczęty przez: Frodo w Stycznia 05, 2004, 15:00:34

Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Frodo w Stycznia 05, 2004, 15:00:34
Witajcie,
Dla odmiany proponuję, napisać co nam się podoba w LO, co nas mile zaskoczyło, drobne smaczki. Na początek, ze swojej strony, zaskoczył mnie efekt przekroczenia bariery dźwięku. W pierwszej chwili myślałem że następny bug ale po chwili zastanowienia - w końcu lecisz szybciej niż dzwięk - cisza w kokpicie.  Zwalniasz - odgłosy silnika powracają. Mała rzecz a cieszy.

Pozdr.
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Stycznia 05, 2004, 16:23:14
Mnie podoba sie jak tak fajnie trzesie w Su25 jak zblizam sie do predkosci dzwieku :D  oraz oczywiscie edytor który sprawia, ze gra nie nudzi sie szybko i mozna sobie wymyslic tysiace scenariuszy i podniebnych pojedynków.Takze mozliwosc ustawienia sobie dowolnej pogody, predkosci wiatru.Polecam podejscie do ladowania z bocznym wiatrem o predkosci 7ms :D
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: SoH w Stycznia 05, 2004, 21:20:39
Ja wrecz kocham huk przelatujacego samolotu z predkoscia przekraczajaca predkosc dzwieku.
On jest poprostu boski!!!!!!!
  :wink:

To chyba pierwszy symulator samolotu (bojowego) w ktorym pojawily sie drzewa (poprawcie mnie jesli sie myle)
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Stycznia 05, 2004, 22:33:09
Cytat: SoH
To chyba pierwszy symulator samolotu (bojowego) w ktorym pojawily sie drzewa (poprawcie mnie jesli sie myle)

... tak mylisz sie, drzewa juz byly chociazby nwet w Forgotten Battles!!!  :D
Co do edytora, jeszcze jak był Flanker myslalem o kampaniii "Kill bin laden", mozna byloby do tego sciagnac tekstury pustyni na krym, ktory mialby pelnic role Afganistanu, masowe naloty B52 i sowieci jako pomocna dlon dla amerykanow no i pasjonujace misja za misja gdzie rozwala sie kolejne bunkry tudziez sciga bin ladena... tak edytor to jest to!
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Zoom w Stycznia 05, 2004, 23:48:51
Drzewa to już były w Jane's WWII Fighters. Może nie ta jakość ale były. Było też coś z małych smaczków :) a mianowicie sarenki biegające po śniegu. No i nie zapominajcie o Ił2 sturmovik. Tamte drzewa są zupełnie takie same jak w FB.

Przekroczenie bariery dźwięku w Lock On jednak nie jest pozbawione bugów. Poniważ Lock On prawie u każdego działa inaczej to opiszę jak jest u mnie.
Przy widoku zewnętrznym samolotu F2 wszystko jest ok. jednak gdy wracam do kabiny to jest różnie. Jeżeli wracam "z przodu", czyli z miejsca gdzie jest cisza to dźwięk jest normalny. Jeżeli wracam "z tyłu", to tam gdzie jest ten fajny huk, to w kabinie nadal mam ten huk.
Dodatkowym bugem jest widok samolotu F3. Tutaj mimo przekroczenia bariery dźwięku nadal słyszymy zbliżający się samolot z charakterystycznym efektem dopplera przy przelocie.
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Stycznia 06, 2004, 08:58:03
Miło Zoom zobaczyc cie w tej czesci forum  :D
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: menek w Stycznia 06, 2004, 12:26:00
A mi się podoba latanie SU25 po kanionach górskich Kaukazu oraz przelatywanie migiem pod mostami   :)
A co mnie wkurza to praca radaru jesli w powietrzu jest AWACS w rosyjskich konstukcjach
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Frodo w Stycznia 07, 2004, 08:40:13
Co prawda nie jestem w stanie określić jeszcze jakości AI jednostek występujących w LO ale zauważyłem całkiem interesującą rzecz. Lecęc misję obronną A10 (zdaje się że pierwsza w kolejności) po sprzątnięciu pierwszego konwoju w obstawie 2-uch Shilka i wystrzelaniu się z AGM i innego spuszczanego złomu, zleciłem zajęcie się drugim konwojem w obstawie Shilki i Streli skrzydłowemu. Udało mu się połowicznie - ubił Strelę i się katapultował. Kiedy miałem już szarżować na to co zostało, nagle ZSU zamilkło. Moje zdziwienie było duże, posprzątałem pozostałości i wylądowałem. Okazało się że belgijskie F16 które operowały w pobliżu po uziemieniu Hindów, ubiły mi Shilkę. Nie wydaje mi się że tak było ustawione w Mission Planing więc zatem przepadek czy przejew AI?
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Stycznia 07, 2004, 16:08:04
może zachłanność? hie hie
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Menios w Stycznia 25, 2004, 18:22:23
Cytuj
zaskoczył mnie efekt przekroczenia bariery dźwięku. W pierwszej chwili myślałem że następny bug ale po chwili zastanowienia - w końcu lecisz szybciej niż dzwięk - cisza w kokpicie. Zwalniasz - odgłosy silnika powracają. Mała rzecz a cieszy.



Moim zdaniem to jednak bug z tą prędkością ponaddźwiękową i ciszą w kokpicie.
Przecież jak wiadomo samolot jest zrobiony z metalu, który jest znacznie lepszym "przewodnikiem" fal dźwiękowych niż powietrze. W powietrzu przy temp 20 C i ciśnieniu standard 1013,25 hPa prędkość dźwięku wynosi około 343 m/s czyli jakieś 1234 km/h. Ale już w ośrodku jakim jest stal prędkość dźwięku wynosi około 5100 m/s czyli 18360 km/h.  Teoretycznie powyżej takiej prędkości musiałby lecieć samolot aby pilot miał ciszę w kokpicie.

Pozdrawiam
Piotrek
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 25, 2004, 18:57:54
A co by to dało, skoro dźwięk w ośrodku nadal poruszałby się z jego prędkością + prędkością własną, tzn. 5100m/s+5100m/s?
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: kaa w Stycznia 27, 2004, 03:18:25
a mnie sie podoba puszczanie maverick'ow i rockeye'ow... no i w ogole cala zabawa mudmoverami, czyli a10 i su25. zauwazyliscie, ze jak sie naparza w jakis pojazd (np. czolg) z dzialka, to on najpierw sie zapala, pali sie chwilke, po czym dopiero wybucha i juz calkowicie ogarnia go ogien... i chmury tez sa piekne... no i efekt fali uderzeniowej przy przekraczaniu bariery dzwieku tez mi sie podoba... nie jestem pewien, bo nie mialem przyjemnosci sprawdzic tego osobiscie, ale obilo mi sie o uszy, ze rzeczywiscie odglos silnikow w kabnie jest duzo mniej slyszalny w locie supersonicznym, bo jednak znaczna "czesc" halasu nie moze nadazyc za uciekajacym samolotem (slyszymy glownie dzwiek rozchodzacy sie w powietrzu, a nie w stalowej konstrucji samolotu)...
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 27, 2004, 10:53:10
Dlatego dźwięk będzie słyszalny w samolocie zawsze, mimo że będzie inny ton dźwięku (inna charaktrystyka fali w ośrodku  - nie pytajcie dalej, bo akurat te laborki z fizy olałem  :D ) - a przynajmniej do prędkości 0,1c. Kiedyś czytałem na ten temat i właśnie wtedy zaczyna się z fizyką dziać coś dziwnego, mimo że do magicznej bariery 300 000 km/s jeszcze daleeeeekoo.
Tytuł: unoszenie kurzu i wody
Wiadomość wysłana przez: Andrew w Lutego 08, 2004, 10:58:54
Mam takie pytanko dla posiadaczy kart graficznych wykorzystujących w pełni dx9.
Czy jest u was widoczny efekt taki jak w grze np. IŁ2FB gdzie lecąc nisko z durzą prędkością nad wodą lub ziemią widać jak woda lub kurz unosi się za nami od podmuchu samolotu?
Pytam, bo mam kartę GF4 mx 440 i nie wiem czy to wina karty, że nie wyświetla tego efektu czy go ogólnie nie ma w grze, a ten efekt bardzo mi się podoba w symulatorach.
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Kos w Lutego 08, 2004, 11:04:13
Jest widoczny - Radeon 9700Pro
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Zoom w Lutego 08, 2004, 11:38:07
A u mnie tego nie ma. Może coś trzeba włączyć?
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: raven w Lutego 08, 2004, 11:50:12
Ja mam radeona 8500 (275/275), ktory jak wiadomo chocby z oznaczenia, wspiera w pelni sprzetowo dx8 i ten efekt jest jak najbardziej widoczny. Wydaje mi sie ze to zalezy od ustawien jakosci obrazu (ja mam teren na excellent), a nie od rodzaju karty. Chociaz moze gf4mx ma problemy, bo on chyba dx7 tylko obsluguje hardwarem - nie znam sie na gfach bo to szajs i zwykle przeplacanie.
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Kos w Lutego 08, 2004, 12:00:58
Przepraszam za zamieszanie. Zle zrozumialem pytanie, koledze chodzilo o to czy w grze LO jest widoczny efekt kurzu (taki jak w Fb) za startujacym samolotem a nie o to czy jest on widoczny w FB. Odpowiem: w LO nie wiem bo nie instalowalem tej gry, w FB tak. Jeszcze raz przepraszam za moja pomylke.
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Zoom w Lutego 08, 2004, 12:22:35
No tak. :)  Ustalamy, że piszemy o kurzu w Lock On. :)
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Andrew w Lutego 08, 2004, 12:59:13
Tak potwierdzam chodzi mi o grę Lock On.
pozdrawiam
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Lutego 09, 2004, 10:46:31
Jest ale tylko podczas przyziemnienia, gdy koła dotkną płyty lotniska unosi się kurz/dym, w innym przypadku nie-jesli ktos twierdzi inaczej niech wstawi swój screenshot, ja nawet na oficjalnych tego nie widzialem (jest natomiast widoczny strumień gorącego powietrza z dysz, ale to już inna sprawa)
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Andrew w Lutego 09, 2004, 11:27:15
Nie sądzicie, że taki efekt w tak graficznie dopracowanym symulatorze powinien być?
Może któryś patch do gry to wprowadzi?
pozdrawiam
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Lutego 09, 2004, 12:41:20
Cytat: Andrew
Nie sądzicie, że taki efekt w tak graficznie dopracowanym symulatorze powinien być?
Może któryś patch do gry to wprowadzi?
pozdrawiam


Podobnie bylo w FB, ten smaczek czyli kurz wpadl po jakims patchu do tej gry ale czy to takie istotne ?? Lock On ma tak wywalone w kosmos wymagania ze dorzucenie takiego efektu moglo by znowu spowodowac spadek FPSow, coz pozyjemy zobaczymy :) narazie lepiej niech poprawiaja bledy ktore sa w grze :mrgreen: .
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Lutego 09, 2004, 17:46:43
Przyznam sie ze w zyciu nie widzialem by za lecacym odrzutowcem unosil sie kurz. Plyty sa dosc czyste w normalnych warunkach, z lotnisk polowych nie startują takie samoloty, chyba ze lecac 3 metry nad ziemia ale tak sie nie lata w realu...
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Lutego 09, 2004, 18:16:29
Powiedzmy ze sa czyste, zachodnie lotniska na 100% natomiast w CCCP bywalo roznie. Najlepiej porownac sobie lotnisko wschodnie i zachodnie. Zachodnie jest rowne ze mucha ni siada a na wschodnim krzaki i drzewa prawie rosna nie mowiac juz o plytach betonowych z ktorych wystaja kepki trawy. Rosjanie przewidywali to i np. jak laduje migus to mu sie wloty od przodu zamykaja praktycznie a na powierzchni kadluba (na gorze) sie otwieraja. Wszystko to ma na celu zapobiegniecie wciagniecia jakiegos smiecia. Pozatym podwozie w ruskich fighterach jest wytrzymalsze oraz spod kadluba takze musi wytrzymac ladowanie bez kolek i sie nie zapalic. Slyszalem ze ten ostatni warunek musi spelniac kazda konstrukcja.  Mimo wszystko czasami fajnie by bylo zobaczyc kurz za samolotem bo przeciez nie mozna przyjac ze wszystkie lotniska sa pozbawione brudu.
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Ger0nim0 w Lutego 09, 2004, 18:51:46
Przed każdym startem po lotnisku przejeżdża taka fajna 3 metrowa druciana obrotowa szczotka która ma za zadanie wyczyścić pas startowy. Po tym wszystkim ciężko, aby unosił się kurz spod samolotu, bo jeżeli lata kurz to będzie i jakiś kamyczek, a nie wyobrażam sobie łopatek turbiny po bliskim spotkaniu z taką drobinką.
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 09, 2004, 19:07:25
hmm... tak szczerze, to jeszcze nie widziałem, żeby za jakimkolwiek lecącym odrzutowcem unosił się kurz... nieważne jak nisko by leciał... jedyne co można zaobserwować, to przy bardzo niskim locie nad wodą - ślad na wodzie, który tworzy fala uderzeniowa - powietrza odbitego od samolotu... mam gdzieś filmik z F-14 lecącym parę metrów nad wodą... i kilka zdjęć samolotów kilka metrów nad ziemią (też F-14 :D ) i na żadnym nie ma za nimi kurzu.


Aaa, nie przepraszam, był jeden.... Harrier.. ale tylko w trakcie zawisu :D
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Zoom w Lutego 09, 2004, 19:21:58
Czegoś takiego rzeczywiście brakuje, zwłaszcza, że wody w Lock On jest duuużo.
http://www.prz.rzeszow.pl/zbigklep/obrazki/F-15_4_i_woda.jpg
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Lutego 09, 2004, 19:25:16
... no akurat w tym przypadku to chyba mocno podretuszowane zdjecie w domowym zaciszu...

Kosi> co do MiGa to prawda, ale jest to dodatkowe zabezpieczenie, a nie założenie że ruskie lotniska są błeee a amerykańskie cacy...F-16 też ma zabezpieczenie (przegroda i wyprofilowany wlot-taki garb), po prostu to rosyjskie jest lepsze i bardziej praktyczne, dotyczy połykania ptaków a nie kurzu, od tego nic sie nie dzieje, a choinek rosnacych na pasach to chyba tez nie ma...
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 09, 2004, 19:25:36
Cytat: Zoom
Czegoś takiego rzeczywiście brakuje, zwłaszcza, że wody w Lock On jest duuużo.
http://www.prz.rzeszow.pl/zbigklep/obrazki/F-15_4_i_woda.jpg
Malunek klasyk... podobno oryginał wisi w sztabie w bazie Miramar.

Ale z rzeczywistością ma tyle wspólnego co "Fajny Bubel" :)
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Zoom w Lutego 09, 2004, 19:29:12
Raczej nie. To zdjęcie pochodzi z filmu, pewnie zrobionego przez US Navy. Ja miałem okazję zobaczyć filmik oglądając film JAG. Robiło to wrażenie. W filmie leciała para samolotów.
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 09, 2004, 19:32:18
Odcinek w którym testowano jakieś poprawki do systemu Aegis na jakimś niszczycielu i sytem "zwariował" ? :D

No co ?  :oops:

aż się przejde do kumpla, bo ma nagrene kupe odcinków.
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Zoom w Lutego 09, 2004, 19:34:34
Chyba tak, ale co do sytemu to nie pamiętam. Wiem natomiast, że chodziło próbę przejęcia niszczyciela przez bardzo złych północnych Koreańczyków.
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 10, 2004, 14:34:27
http://www.fog.sekrety.net/temp/Sundowner/galeria/f-14tomcat1.mpg

TomCat leci tutaj dość wysoko (jakieś 30-15metrów, cały czas obniżając pułap) i do tego z prędkością naddźwiękową, możemy tutaj zauważyć ciekawy efekt na wodzie, spowodowany falą uderzeniową jaka powstaje przy locie z tą prędkością...

Również możemy zobaczyć, że flary w cale nie są zawsze takie jasne :D
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Andrew w Lutego 10, 2004, 19:02:35
Piękny urywek lotu na filmie, a co do tematu kurzu za samolotem nawiązałem, ponieważ grając dawniej na symulatorze Falcon 4.0, gdzie efekt ten jest bardzo wyraźnie widoczny lecąc nisko F16 nad ziemią, zdziwiłem się że nie ma go w Lock On. Ale czy jest to w rzeczywistości realne, że za myśliwcem na niskiej wysokości i przy wyższej prędkości unosi się kurz niekoniecznie nad lotniskiem, bo rzeczywiście muszą być solidnie czyszczone, ale np. nad jakimś polem?
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 10, 2004, 19:43:30
Z teoretycznego punktu widzenia jest to możliwe, ale tylko przy "korzystnych" warunkach.

Czyli po pierwsze na danym terenie musi być dosyć dużo drobnego kurzu, samolot musi lecieć naprawdę nisko.

I teraz tak, - żeby podbić z ziemi drobiny kurzu możemy na niego oddziaływać powietrzem (gazami), które jest wręcz wystrzeliwane z naszego silnika - w odrzutowcach pamiętajmy, że jest ono dosyć skoncentrowane i te powietrznie nie rozchodzi się na boki tak bardzo.

Przykładowo mam pod ręką dane silnika TF-30-P-414 (F-14A TomCat :D ):
Przy pełnej mocy z dopalaniem silnik ten na ziemi wystrzeliwuje rozgrzane powietrze na około 150m - lecz na tej odległości powietrze to posiada zaledwie 38*C temperatury i prędkość 109km/h
"Zaledwie" gdyż 8 metrów za dyszą te same gazy posiadają jeszcze temperaturę 980*C i prędkość 1970km/h.

Gazy te poruszają się na przestrzeni do 10 metrów każdym kierunku od osi silnika samolotu, a najszersze miejsce znajduje się jakieś 80 metrów za silnikiem - gdzie prędkość gazów to około 300km/h (temp 150*C).

Reasumując, aby TomCat mógł wzbudzić kurz z powierzchni ziemi tylko mocą swojego silnika musiałby lecieć na pułapie mniejszym niż powiedzmy 6-7 metrów, do tego musiałby utrzymywać dosyć małą prędkość lotu ze względu na rozpraszanie się gazów z silnika w powietrzu, którego prędkość jest ujemna względem samolotu.

Oczywiście silnik to nie wszystko, powietrze uderzając o poszycie samolotu odbija się częściowo od niego (łopatologia stosowana - tom1 :D), im większa prędkość samolotu, tym to powietrze odbija się "dalej". Te odbite powietrze tworzy tzw. "falę uderzeniową" która po dotarciu do ziemi może poderwać te nasze nieszczęsne drobiny kurzu. działanie tej fali na wodę możemy zobaczyć na filmiku, który wcześniej podałem.

Ale i tam uważam, że ilość poderwanego kurzu przez oddziaływanie takiej fali uderzeniowej byłaby raczej mała i do tego kurz unosił by się na dosyć małą wysokość, więc żadnego efektu „dymiącej ziemi” nie ma się co spodziewać :D , w dodatku lecąc nad łąką podrywalibyśmy raczej źdźbła trawy niż kurz, a to również jest bardzo słabo widoczne.

Efekt jest zdecydowanie bardziej widowiskowy gdy chodzi o samoloty z napędem śmigłowym, śmigło ma to do siebie, że nie koncentruje energii ciągu na tak małym obszarze jak silnik odrzutowy i może ładnie napędzać nasze drobiny kurzu… Gdzieś mam zdjęcie z Afryki – startujące Bf-109, a za nimi chmura kurzu :)

Przepraszam za uproszczenie i spłycenie tematu :P
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Andrew w Lutego 10, 2004, 21:05:23
Dzięki za wyjaśnienie Sundowner. Więc można powiedzieć, że efekt rozpryskującej wody za nisko lecącym samolotem mógłby wprowadzić patch, nie naruszając realizmu symulatora.
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 10, 2004, 21:29:08
lekka mgiełka powstajaca nad wodą i ślad na niej podobny do tego z filmiku napewno nie byłoby sprzeczne z prawami fizyki :D
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Lutego 11, 2004, 00:18:21
Filmik kiedys juz widzialem, robi wrazenie szczegolnie widoczna zmiana cisnienia na wodzie a co za tym idzie jak sie wode zamieni na pustynie to napewno cos sie moze wzbic w powietrze. Oczywiscie nie n akazdym terenie ale tak jak koledzy pisali raz na jakis czas bylo by milo  :roll:
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: kaa w Lutego 12, 2004, 01:03:52
nie wiem dlaczego, ale wydawało mi się, że w lock on'ie nie można wylądować bez podwozia. wzięło się to stąd, że przyziemniając (choćby w najdelikatniejszy sposób) w przygodnym terenie zawsze ujrzymy eksplozję naszego samolotu (jeśli byliśmy w widoku zewnętrznym - jeśli byliśmy w kabinie, to siła wybuchu 'wystrzeli' nas na mapę spod klawisza f10, co bardzo mnie to irytuje). jednak dziś przypomniałem sobie, że we flankerze można było brzuchować na lotnisku... więc spróbowałem w lock on'ie. i też się da... widać, że niedaleko pada jabłko...

sypią się iskry:
(http://republika.pl/kaa303/LO_1.jpg)

nowość - specjalna, miękka i delkatna trawa lotniskowa  :wink: :
(http://republika.pl/kaa303/LO_2.jpg)
Tytuł: Coś co podnosi jakość zabawy
Wiadomość wysłana przez: Elwood w Lutego 12, 2004, 14:53:09
Doskonale się wkomponopwują w płyty lotniska i trawę podwieszane pod samolotami uzbrojenie i zbiorniki pełne paliwa. Prawdopodobnie są gumowe. Technologia, panowie.
Z czasem coraz bardziej podoba mi się latanie w Lock-On, jeśli mam gdzieś okazję polatać na maksymalnej grafice, i po prostu podziwiać widoki. Niestety do symulacji jest mu coraz dalej, za każdym razem jak u kogoś sobie latam tą gierką...

To co mnie szczerze dziwi w Lock-On, to niekonsekwencja autorów, być może wymuszona pośpiechem narzuconym przez UBIkację. Zwróćcie uwagę, że niektóre samoloty mają tekstury i modele przeniesione bez żadnych zmian, "na żywca" z Flankera. Najbardziej na tym tracą samoloty duże, na których od razu to widać, jak Tu-95 chociażby. Na tle nowych maszyn w Lock-On "misiek" wygląda jak bardzo ubogi i niebardzo chciany krewny. We Flankerze okręty strzelały do siebie i do rakiet, używając broni lufowej. W drodze jest już drugi patch, a nadal nie zapowiada się by okręty w Lock-On miały "ożyć", zamiast okładać się tylko jak automaty rakietami. Dodam jeszcze, że przecież w 75% to te same okręty co we Flankerze, podniesiono tylko rozdzielczość ich tekstur, co zresztą zrobiono na próbę już we Flankerze 2.5 dodając niszczyciel "Nieustrashimy". W dodatku tych okrętów jest mniej niż w poprzedniej odsłonie gry, mimo że screenshot na oficjalnej stronie gry pokazuje wszystkie okręty z Flankera. No i kilwater tworzony przez okręty; przy takiej grafice, ślad okrętów powinien wynosić tyle ile powinien, a nie 20 metrów...

Poniżej fotki pokazują kolejno: zbyt krótki kilwater statku, typowy bug graficzny na czipach NVidii po przełączaniu się między systemem a grą oraz dowód na schematyczność AI i modelu lotu, a nie liniowość, bo oba samoloty lecą w parze z tą samą szybkością, a jak widać nie bardzo jest to realne, oraz na ostatnim zdjęciu "Lock-On: duchy przeszłości". Specjalny add-on pack. :)