Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: rutkov w Stycznia 25, 2021, 19:05:49
-
Kawał mojego dzieciństwa, kuzyni mieli całe pudło takich figurek. Raj dziecka po prostu...
Może kilku jeszcze jest facetów na tym forum co pamięta takie cuda z plastiku.
Już w latach osiemdziesiątych, tak od połowy, były zestawy żołnierzy z drugiej i pierwszej wojny w kompletach, takich woreczkach, cały pluton z ckm na przykład. Świetna dostawa to była.
https://odkrywca.pl/kioskowce-zapomniane-zolnierzyki-prlu/
-
Czterech pancernych nawet nie widziałem. Innych za to miałem miliony :)
-
W dzieciństwie kupowałem mini żołnierzyki, figurki nieco powyżej 1cm, nazywaliśmy je "miniówkami". Miałem ich setki, a w zasadzie mam bo dostał je mój syn i trzyma teraz dla następnego pokolenia.
-
Były gotowe figurki żołnierzy, rycerzy etc., dokładnie tak jak z linku powyżej, ale ja też pamiętam taki zestaw żołnierzy wojsk napoleońskich, których się samemu malowało. Zdaje się zestaw był od razu z farbkami...
Nie zapominajmy jeszcze o bezimiennej ale ogromnej armii żołnierzyków uchwytów do lizaków. Tych było też sporo, głównie w kolorze zielonym, czasami brązowe czy czerwone. :)
-
W dzieciństwie kupowałem mini żołnierzyki, figurki nieco powyżej 1cm, nazywaliśmy je "miniówkami". Miałem ich setki, a w zasadzie mam bo dostał je mój syn i trzyma teraz dla następnego pokolenia.
One były w skali 1/72. W sam raz pod modele.