Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych

Hangar => IŁ-2 Szturmowik/Forgotten Battles/Ace Expansion Pack/Pacific Fighters/1946 => Wątek zaczęty przez: 303_Michcich w Stycznia 27, 2004, 15:48:55

Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Michcich w Stycznia 27, 2004, 15:48:55
Temat z gatunku "evergreenow" - zachecam do dyskusji na UBI - zwlaszcza tych, ktorzy na czyms latali/lataja w realu.

http://ubbxforums.ubi.com/6/ubb.x?a=tpc&s=400102&f=23110283&m=950105171&r=471103271#471103271
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Graf w Stycznia 27, 2004, 17:24:59
Myślę że do dyskusji może wnieść trochę nowych danych ten (http://www.kg200.xt.pl/inne/articles/model/model.htm) krótki artykulik.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 28, 2004, 12:41:01
Realizm...  to funkcja 'komercjalizacji' produktu , tak sobie myśle.
Popatrzcie jak wiele się zmieniło prze te 2 lata jak gramy w ila.
Nasze zasady, którymi sie kierujemy grając , przez ten czas sie nie zmienily, tzn. nie wulczujemy , nie walimy do ladujacego, nie wcinamy sie na trzeciego, nie kradnimy killi
Pogralem przez ostatnie dwa dni  kilka ladnych godzin w fb ... i pusty smiech mnie ogarnia na sama mysle o naszych zasadach.
Teraz sie wali do wszystkiego co sie rusza, wcinanie nalezy do dobrego tonu, a kradziez killa to normalka.
Pamietacie, kiedys w ile bardzo czesto z ust roznych ludzi sie slyszalo komentarz typu 'its n00bscraft', not gonna fly it'
Teraz takie zachowanie nie istnieje, nawet goscie z 2 letnim lub wiekszym doswiadczeniem lataja tylko k4...
Wydaje mi się ze  fakt dotarcia FB do szerszej grupy odbiorcow, w róznych przedzialach wiekowych, zdegradował gre która poczatkowo była rozrywką starszych gentelmanow, do klasycznego mozgojeba jakich dziesiatki sie co roku pojawiaja...
Smutne
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Michcich w Stycznia 28, 2004, 15:26:23
no tak, gdyby to bylo takie proste....zastanawia mnie tylko dlaczego wiekszosc kolesi na UBI, ktorzy twierdza ze sa pilotami w realu mowi ze FB jest bardziej realistyczne....szczerze mowiac mnie sie nie wydaje zeby to byla prawda (nie tylko za sprawa propagandy Szmajsa :D), ale ja jestem za krotki zeby rozgryzc ten problem...

Aha, Szmajser, jak wszedles na serwa z ustawieniem "bez kokpitu" to twoje szanse na spotkanie przemilego (i przyslowiowego) "nastolatka z Kansas" wzrosly "inifinitely". Wskocz kiedys na serwerek FR albo PFR i wszystko bedzie tak jak dawniej  (co nie znaczy, ze lataja tam same asy i ze nie mozna "odlowic leszcza" :D)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 29, 2004, 09:31:49
no wuasnie szmejsu sam jestes sobie winien  :mrgreen:
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 29, 2004, 09:46:41
a co do calej dyskusji rozpetanej przez michcicha na ubikackji to uadnie napisal tam jeden koles, ze latanie cessna a mietkiem to zasadnicza roznica, tak ja kierujac yariskiem starego gowno wiem na temat prowadzenia bolidu formuly jeden a to jest chyba dobra analogia do cessny i mietka
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Rammjager w Stycznia 29, 2004, 09:47:13
Witam.

Ja sobie daję luz na jakiś czas ... z tym vefem, vowem i takimi tam ...
Polatam sobie jakiegoś doga od czasu do czasu na A8 ...
Albo na cobrze ...  i zobaczę co potrafi Ła-7 ...
Ciekaw jestem czy dam sobie radę z P-40 ?? lol:DDDDDDDDDDDDD

Pozdrawiam.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 29, 2004, 10:14:50
Cytat: reelcash
no wuasnie szmejsu sam jestes sobie winien  :mrgreen:


o przepraszam , pozwole sobie zwrocic uwage na fakt ze od dluzszego czasu nikt nie slyszał mojego whinowania :D, za to wy jestescie jak tlum rozegzaltowanych panienek w godzine przed defloracja lol

Z wszystkich odslon Fb najbardziej mi sie podoba 1.22 - autor sie okreslil zdecydowanie - koniec z pozorami staran o utrzymanie realizmu hostorycznego, fizycznego i merytorycznego - tworzymy nową jakość. A nowa jakość czyli gra typu brainfucker w lotniczych klimatach bardzo mi odpowiada

Drugim przełomowym zdarzeniem godnym odnotowanie jest to ze uwazam praktycznie wszytkie niemieckie maszyny w fb za leszczoloty, oszczedzam jedynie Dore, A4/A5, i Emile...mało tego uważam ze latanie takim la7 jest o niebo trudniejsze niz latanie takim mietkiem, ktory wszystko se ustawia sam, a do tego ma parametry z kosmosu. W la7 nie mozesz sie odseparowac kiedychcesz , a niemieckim sprzecie wystarczy ostro zanurkowac i po problemie niezaleznie czy gosc poleci za toba czy nie - jak nie poleci to jestes bezpieczny , jak poleci to sie rozbierze i zabije, ergo jestes rowniez bezpieczny :D
...a ja :D ?
a jaksobie podarowalem odrobine luksusu i latam maszyna ktora osiaga 880 w nurkowaniu LOLOLOL
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Rammjager w Stycznia 29, 2004, 10:48:24
Witam.

Przecież wszystkie samoloty w FB mają parametry z kosmosu ...
Żaden z nich nie zachowuje się jak prawdziwy. Według jednych mietki i foki - to ufo, a druga strona uparcie twierdzi, że to nieprawda. Że ufo to radziecka mysl techniczna.
I tak można w kółko i bez końca. Do końca świata i jeden dzień dłużej mozna się spierać ... To bedzie tak trwało do momentu aż w końcu ktoś INNY niż Mr. "You are wrong" wypuści symulator z podobnymi maszynami i bedziemy mieli JAKIEŚ porównanie ... Bo teraz to mamy wersję "autorską" bez mozliwości porównania jej z czymkolwiek ... Nawet przy całej wielkości EAW i WW II Fighter's to nie ma ich co z FB porównywać.

Schmeeis --> lubię czytać Twoje wypowiedzi bo zawierają wiele cennych uwag i trafnych spostrzeżeń, ale na miłość boską weź TY poleć tak chociaż z 10 misji na VEFie a dopiero później mów że można komuś uciec w nurkowaniu. Jak gość bedzie uparty to zejdzie na Twój pułap powoli i tak Cię dorwie ...
Zresztą aby rozpędzić jaka czy ła do takiej prędkości aby się rozpadł to jakiej potrzebujesz wysokości ?? 5 kilosów czy więcej ?? Większość walk toczy się w przedziałach 1500 - 3500 i to też przez krótki okres czasu. Dlaczego schodzimy tak nisko ?? Aby cokolwiek zestrzelić (albo przynajmniej próbować)- bo ja mogę wszystko oglądać z perspektywy 8000 - to potrafi byle "boy from Kansas".
Nie obraź się za to co napisałem, ale czasem poleć z nami i zobacz jak to jest :D

Pozdrawiam.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 29, 2004, 10:51:34
ramm swiete slowa... generalna konkluzja, rasowy dogfajter staruorsiarz gowno wie o prawdziwej walce jaka jest udzialem frontowca  :mrgreen:
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 29, 2004, 11:56:53
zeby sie rozpadl taki mig 3 naprzyklad wystarczy 1700 m, na parcha ze 500 wiecej
oczywiscie troche wczesniej mu odpadnie lotka

panowie wy wyraznie mieszacie dwie rzeczy - czyli osiagi maszyn - ich potencjalne mozliwosci z sposobem ich uzytkowania wymuszionym poprzez warunki pola walki.
Co wazniejsze - wrocic bez zestrzalu czy zginac chwile po tym jak kogos spuscilismy ?
A jak juz jakies koles wam siadzie na ogon w jaku czy innym parchu , a wy lecicie w g2 , ktory z tego co slysze jest  na vefie dostepny, to wystarczy zrobic ostra spirale we wznoszeniu ...przy predkosci 160 km/h
G2 tak potrafi do 6000 m , i absolutnie nie da sie tego manewru niczym powtorzyc lol , nawet szczajka :D
A tak z reka na sercu , panowie vefowcy , ilu z was zadalo obie trud posprawdzania najwazniejszych parametrow maszyn jak wznoszenie, czy predkosc krytyczna nurkowania?

Ja to wykonalem dosyc kompleksowo , i otrzymalem zaskakujace rezultaty , np dotyczace foki serii A
najlepiej sie wznosci naprzyklad A5 - na 5000 m jest prawie 1:@0 szybciej niz a9...
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 29, 2004, 12:23:51
szmej  mnie osobiscie wala testy offline, ja wiem ze jak wchodze w nurka w f4 na 3000 to maszyna dostaje telepawki przy 700km/h a ruski jest dalej za mna... wiem ze jak wznosze sie po spirali to lagg leci sobie za mna, sprejuje z 0,5km i za chwile nie mam kontrlosow, takie sa niestety realia vefa
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 29, 2004, 12:41:07
mysle ze powoli wpadacie w stan jakiejs psychozy lol
btw... wszystkie testy wykonuje online
A jezeli jest tak jak mowisz ze lecisz po spirali a lag za toba  to

a. koles jest cheaterm
b. zle oceniles odleglosc/predkosc ( bez ikonek o taka pomyłkę 'pod ponurego' nie trudno)
c. zle wykonujesz spirale, i energia zamiast rozkladac sie po rowno miedzy separacje pionowa i kątowa , idzie na przyklad w ostry zwrot ze slabym wznoszeniem

Dopuszczam również myśle ze wyłączenie eksterenali dramatycznie zmienia modele lotu poszczególnych maszyn , a umieszczenie w nazwie gry słowa-klucza VEF , powoduje uaktywnienie tajnego upośledzienia niemieckich maszyn ,przebiegle zaimplementowanego przez iolka w grze
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 29, 2004, 12:43:58
ad. a - bardzo prawdopodobne :D
ad. b - prawdopodobne ale juz jakas wprawe w tym mam
ad. c - hmm staram sie zrownowazyc kat do pionu, ale noubady iz perfekt

aha zwroce tylko uwage ze kluczem do zrozumienia tego o co mi chodzi jest: "ruski sprejuje z 0,5km i rozwala mi kontrolsy"
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 29, 2004, 13:05:43
mysle ze skoro z 600 metrow potrafie z foki sponiewierac godnie kolesia w 8 na 10 przypadkow , to maja do dyspozycji działko 20mm , dwa UB 12.7 i dwie glutownice ...
Nie wiedze w tym nic nadnaturalnego . Taki jest model zniszczeń i rzeczywiscie coś w tym jest , bo wiele razy w ile chociazby byla sytuacja gdzie mnie rata ostrzelala i albo silnik stanal , albo ciemnosc zapadla lbo cos przestało działac, a z koleji gdy w ramach działan odwetowych bralem rate i gonilem kolesia , to wsadzalem w niego wysztko i nic mu sie nie chcialo zepsuc...
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 29, 2004, 13:08:14
ano tu jest pies pogrzebany, niewierze zeby skutecznosc szwabskich kmow byla tak znikoma jak zafundowal nam olo...
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Stycznia 29, 2004, 13:10:36
Szmajsiu, jeśli G2 to UFO to czym jest teraz P40 lolololol  :lol:  :lol:  :lol:
Zrobisz tą swoją spiralkę, a takie P40 nie dość, że prawdopodobnie wcale nie odpadnie przy tym to jeszcze w razie czego da nos do góry i na śmigiełku się przytrzyma, puści spreja z pół kilosa, jak to pisali RC i Ramm, i po pozamiatane.
Co Ci ze spirali jak taki Łagg3 czy Ła5 sobie będą wisieć za Tobą na śmigle i celować jakby nigdy nic i sprejować. Zrób coś takiego na Mietku lol  :lol:

Ale jak już Ramm mówił kiedyś na Ventylu, jeszcze byłoby to do zniesienia, gdyby model uszkodzeń nie był tak tragiczny. Wielu pilotów DWS opowiadało i pisało, że w ogromnej większości przypadków zejście na przeciwnika z góry i trafienie go kończyło walkę, bo nawet jeśli taki kolo przeżył to ze względu na uszkodzenia myślał tylko o tym jak dostać się do domku. A tutaj B&Z to se możesz robić na Łagga3, Ła5 kilkukrotnie na tym UFIE G2  :lol:  i niewiele z tego wyniknie z całym szacunkiem. Mietka jak po kadłubie pociągniesz to nawet, jeśli go nie zestrzelisz to albo będzie miał po silniku albo po kablach i z walki wycofać się będzie musiał. Po skrzydle takoż - nawet mała karabinowa przestrzelina powoduje, że samolot ciągnie o wiele gorzej i go znosi. Ja nie mam nic przeciwko. To mi nie przeszkadza. Byłoby jednak miło, gdyby alianckie maszyny również na to cierpiały (a zwłaszcza ruskie), bo taki Jaczek czy zwłaszcza Łagg wytrzymalszy od niego na pewno nie był.

Pozdrawiam :)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Rammjager w Stycznia 29, 2004, 13:11:54
Witam.

Jaka spirala ?? Jak mam ŁaGG'a, Ła czy nie daj boże P-40E na ogonie to NIE ŻYJĘ ...
Jeszcze nie pamiętam sytuacji abym w takim przypadku wyszedł ze starcia bez uszkodzeń definitywnie eliminujących mnie z walki. Owszem zdarzało mi się uciec ale w chwili kiedy zobaczyłem (jeszcze w F4 -bo teraz w G2 to ja g### widzę) gościa jak podchodzi. Powtarzam - mając cokolwiek ze średniej klasy pilotem w środku na szóstej - nie żyjesz. Żadne spirale tutaj nie pomogą. Mogą co najwyżej odroczyć na trochę egzekucję. Wielokrotnie miałem na ogonie P-40 czy ŁaGG'a i nie skutkowało nic. W dół czy w górę, ukośnie, płasko, ze skrętem, bez skrętu, z przewagą szybkości, bez tej przewagi. Oczywiście możesz mieć fart i gość kiepsko strzela, ale to raczej żadko spotykany przypadek lub gość odleci pomóc kumplowi - w innym przypadku - kaplica.

Z ręką na sercu (ale nie dosłownie, bo ja mogę ręki w tej pozycji długo nie utrzymać - mikrej postury jestem, lol :DDD) to mogę powiedzieć że sprawdziłem "rozbieralność" samolotów radzieckich w funkcji prękości. I nawet mam to zapisane przed monitorem w domciu. Wiesz do czego sie to przydaje na vefie ?? Do niczego, lol :DDDDDDD
Bo takiemu Ła-5 (bez żadnych literek) nie mogłem uciec na VOWie (na VEFie ich jeszcze nie ma) lecąc na A-4. A postawiłem Adelę na pysk w gół i ile fabryka dała w kierunku bazy .... dało to efekt w postaci tego że leciałem misję całe 5 minut dłużej. Bo tyle trwała pogoń. Krótka seria i witamy w objęciach matki ziemi.

Zamiast robić jakiekolwiek testy na wznoszenie - ja robię inaczej.
Latam sobie offline z trzema lub czterema przeciwnikami na ace. Te same ustawienia różniące się tylko wysokością. Jeżeli ktoś wydusza z maszyny wszystko co możliwe to tylko AI. A i ja poznaję co mogę a czego nie w mietku lub w foce w danej sytuacji.
Latanie z AI ma tylko jeden minus - latają schematycznie.
Na vefie szybko nauczyłem się jednego.
Atakować jedynie wtedy kiedy masz przewagę wyskości. Wtedy masz szansę.
Ale w sumie to masz racje - "Co wazniejsze - wrocic bez zestrzalu czy zginac chwile po tym jak kogos spuscilismy ?"
I to jest podstawowe pytanie jakie sobie zadaje kiedy widzę kropeczki zbliżające sie do celu.

Jeszcze raz powtórzę aby nie było nieporozumień.
Na vefie jest INACZEJ niż na zwykłym dogu. Nie lepiej czy gorzej - po prostu inaczej. Tak samo z pilotami którzy latają ten typ rozgrywki. Nie są lepsi czy gorsi od tych którzy lataja tylko dogi.

Po prostu wiedząc Schmeeis , że masz większe doświadczenie w lataniu ode mnie, czasami próbowałem wykorzystac to co czasami przewijało się w Twoich wypowiedziach.
Niestety, nie zawsze przynosiło to porządany efekt.

Pozdrawiam.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: swier w Stycznia 29, 2004, 14:53:00
no Ramm ma niestety rację .....  :?

co do B&Z to musze powiedzieć że mnie to już dawno interesowało w kontekście ILka/FB

bo (tak jak pisze Ramm) w RL taki atak konczyl sie dla ofiary w najlepszym razie  :!: uszkodzeniem i wycofaniem z walki

w ILku/FB tak nie jest

atak B&Z mietkiem z 20mm na pokładzie na LAGGa kończy się najczęsciej ... niczym. Co z tego że się go trafi, jak w niczym nie pogarsza to jego możliwości walki. Z kolei dla mietka takich parę trafień  oznacza (i tak powinno być!!!) wycofanie na z góry upatrzone (na ziemi :lol: ) pozycje


Popatrzcie na guncamy z reala - wystarczy że samolot jest tylko "zahaczony" serią i po sprawie

No i tu dochodzimy do DM. Mister "you is wrong" kiedyś powiedział że najlepiej wymodelowany DM mają .... Mietki!
I że pozostałe samoloty są w porównaniu do Bfów mniej lub bardziej "niedopracowane"

No i kończy się tak jak się kończy ....  :?  Tzn krótka seria najczęściej eliminuje meśka z walki. A LAGGa wali  :lol:
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 29, 2004, 16:42:38
Cześć luftwhinnerzy.
Płaczcie dalej.
Skamlać też możecie.
No to cześć.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Josiv w Stycznia 29, 2004, 16:48:32
Wtrace sie co do rozbieralnosci, ta metoda dziala skutecznie tylko na migi, pod warunkiem ze pilot jest sredniej jakosci i ma piane na ustach bo widzi mietka na celowniku.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: swier w Stycznia 29, 2004, 17:04:25
Szpaq z całym szacunkiem
dyskutujemy sobie na interesujący nas temat.
ok?

Ile razy leciałeś VEFa? Bo mam wrażenie że niespecjalnie dużo. A już na pewno nie leciałeś VEFa po "naszej" stronie. I jako taki NIC nie wiesz o realiach tych rozgrywek z "niemieckiej" strony. Więc se daruj

zwłaszcza że sam przy byle okazji do znudzenia marudzisz/skamlesz/płaczesz na FB

howgh
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 29, 2004, 17:08:34
Cześć luftwhinnerzy.
S! dla Pierwszej Siły Luftwhinnnerów po tej stronie Odry.
Howgh!
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 29, 2004, 17:13:06
http://elsat.net.pl/~schmeisser/records.rar

tutaj panowie jest track przeciw 2x p40 z 42 roku na ace
w pierwszym widac jak ich robier spirala jak chce
w drugim po chamsku metoda silowa czyli "pilot la5" , zakrecilem p40 na smierc


a szpaku ma racje, skomlecie bez powodu , niejako z przyzwyczajenia
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 29, 2004, 18:00:33
szmeju akurat od skomlenia to ty jestes specem na tym forum ;)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Rammjager w Stycznia 29, 2004, 19:20:30
Witam.

Jak mam być szczery Schmeeis to musze Ci powiedzieć, że to skutkuje, lol :DDDD
Poleciałem sobie na G2 i na A-4 przeciwko 4x P-40E na ace. Na foce jest trochę gorzej ale jest to wykonalne.
Więc ... zwracam Honor Mr. MP40  :)
Ale zobaczymy jak to się bedzie odbywało na VEFie  :wink: Pozyjemy, polatamy to się zobaczy ... na pewno poinformuję Cię o wynikach tego eksperymentu  :lol:
A zakręcić AI w FB to żaden problem, komputerowy pilot zachowuje się w takich przypadkach jak ostatni dureń.

Pozdrawiam.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 29, 2004, 19:24:09
Reel tez taki argument wysunał
Musielismy wiec to sprawdzic na ubitym powietrzu
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 29, 2004, 19:31:03
no i jakie wnioski wysnules szmeju?
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 29, 2004, 20:05:42
generalnie podtrzymuje swoje zdanie na temat niemieckich maszyn - p40 zaatakowane przez g2 jest w zasadzie biernym obserwatorem ...
totalna dominacja g2 , rozpoczynam , przerywam i konjcze walke wtedy kiedy ja zadecyduje o tym a nie przeciwnik, co nie zmienia faktu ze chwila nieuwagi moze sie tragicznie skonczyc - jak tomialo miejsce gdy sie dałem ospreyowac :)
Co do modelu zniszczen laga to rzeczywiscie przegiecie lekkie jest, zrobilem z laga silnie azurową konstrukcje , w skrzydlch mial wiecej powierzchni dziur niz plata :D ale dalej wywijal i lecial , dymil sie itp... a mysle ze z 12 sekund ognia z dzialka , ze  wsadzilem w niego

Ale panowie... badzmy sprawiedliwi :D my mamy G2  przeciez:D
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Stycznia 30, 2004, 14:54:43
Cytat: 303_Shpacoo
Cześć luftwhinnerzy.
Płaczcie dalej.
Skamlać też możecie.
No to cześć.

Buhahahahaaaaa  :lol:  :lol:  :lol:
Jak można napluć na G2, które lata jak "UFO" to ok, ale jak przychodzi co do czego i się okazuje, że to nie G2 jest tutaj tak naprawdę przegięte to "skamlecie" lolololol  :lol:  :lol:  :lol:  No, ale cóż. Trzeba bronić swoich wyborów, choćby nie wiem co..... lololol  :lol:
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 30, 2004, 15:06:46
labi
wez nie przeginaj
P40 to calkiem poprawnie latajaca maszyna przy g2
Wykonalismy circa about 10 lotow z reelem , moze nawet wiecej
p40 ,yak1b, lag3 vs G2
spadlem raz jerden jedyny , gdy sie dalem ospreyowac glupio
a tak to reel mogl tylko czekac na czape, a ja se w miedzyczasie odlatywalem na chwile , czy nurkowalaem albo chlodzilem silnik


wiec łąskawie labi nie wypowiadaj sie na temat , w ktorym najwyrazniej sie nieorientujesz
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 15:16:27
Cytat: Labienus
No, ale cóż. Trzeba bronić swoich wyborów, choćby nie wiem co..... lololol  :lol:


No ale cóż. Trzeba bronić swego honoru uberpilota, podczas gdy umiejętności nie staje.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 30, 2004, 15:26:45
Szpaku z przykroscia musze stwierdzic ze im wiecej czytam twoich wypowiedzi tym bardziej przekonuje sie ze jestes po prostu zalosny
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Stycznia 30, 2004, 15:33:01
Ty chyba Szmajs już zupełnie odleciałeś. Weź daj na loos. Nie mam zamiaru przyjmować Twojego zdania, bo Ty tak uważasz. Ja wiem, że jesteś autorytetem, ale coś chyba Ci to szkodzi. Jak ktoś ma inne zdanie to sie nie orientuje w temacie. Rewelacja. Aleś teraz wymyślił. lolololol :lol:  :lol:  :lol:
Faktycznie, nie orientuję się........ latam w FB codziennie po kilka godzin i się nie orientuje. Kto tu przegina Szmajs? Mam własne zdanie o tym kropka. Przykro mi bardzo, że różni się od Twojego. Dla mnie ważny jest realizm historyczny, a nie jatka na dogach.
G2 to największe UFO..... lol  :lol:
Mi nie przeszkadza, że sobie macie G2 za UFO. A miejcie je sobie. Warto jednak zwrócić na inne aspekty uwagę, a nie tylko wyznaczać w każdym paczu "TO NAJWIEKSZE UFO", jak to Wy robicie. A jak ktoś zwróci uwagę na inne aspekty to "skalme"..... rewelka Szmajs rewelka.
A mnie osobiście na VEFie jeszcze na Emilu nie zabito, a na G2 owszem. Czy to znaczy, że Emil to UFO?  :lol:  :lol:  :lol:

Mnie osobiście zależy na tym, żeby było historycznie. I jeśli chodzi o osiągi to wobec takiego Jaka czy Łagga to G2 to było UFO. Mogli sobie I185 robić zamiast tego badziewia Jakowlewa i wtedy to Mietki byłby pewnie deklasowane. Co byś chciał Szmajsiu? Dla dobra doga, żeby wszystkie miały te same osiągi, i żeby można było w ten sposób sprawdzić swoje umiejętności dopiero?

A zatem wybacz Szmajsiu to, że G2 to UFO to nie znaczy, że nie ma innych "przegiętych" samolotów w tym simie.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 15:33:37
BUAHAHAHAHHAHAHAHAHA - jak brakuje argumentów, to "jesteś żałosny" BUAHAHAHAH

Sory, ale ja nie będę z Wami gadał, póki nie zejdziecie z tego swojego piedestału uberpilotów i ubermenschów, bo w przeważającej większości jesteście leszcze i dajecie się spuszczać jak szmaty w sytuacjach, w których to Wy powinniście wygrywać. To raz. Dwa - jak uda Wam się spuścić kacapa, to traktujecie to jako dowód swojej wyższości itedeitepe. A kiedy spuszcza Was kacap, to jest to dowód na UFOwatość ruskich maszyn.
Przeto drodzy koledzy z JG300 (nie mówię do wszytskich) - żyjcie w tym Waszym świecie, w którym to tylko Wy jesteście pokrzywdzaoną stroną, a każdy przemodelowany rusek bije Was jak chce. Widocznie inaczej już nie umiecie.

Z całym szacunkiem
żałosny Szpak

chyba już mi na stałe ta xywa zostanie - Szpak Żałosny - BUAHAHAHHAHHA :D  :D

Ciao panienki.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 30, 2004, 15:34:40
Szpakowi pewnikiem nerwy puscily z leksza , a wy tez nie robcie z siebie nietykalsjkich primadonn, zanamy sie spory kawalek czasu , i generalnie lubimy przebywac w swoim towarzystwie , i jakos nikomu od czasu do czasu  jakiś rogrzany pogrzebacz w dupe wsadzony zimnym koncem ,nie przeszkadza.

Popatrzcie obieklywnie na ta dyskusje - powiedzialem ze g2 to ufo bo nie ma mszyny ktora mu podskoczy - uslyszalem ze gadam bzdury , nijak majace sie od reality.
Nagralem tracka w ktorym widac ze jednak mowilem prawde , jeden Ramjager zachowal sie normalnie i napisal , ze mam racje
Padł argument ze tak latwo z Ai jest - polecielismy z Reelem w ramach wytestowania , broń boże nie była to forma wspolzawodnictwa , i sie okazalo ze rownie latwo z ludzkim pilotem jak z AI idzie...
a potem labi  ... nie wiem skąd , wypisuje ze P40 to ufo , a g2 to normalny samolot....
zgodzicie sie ze mozna kolowacizny dostac?
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 30, 2004, 15:45:37
szmej z tym p40 to sie zgadza :) ale przyznasz ze przypadkowy sprej wyeliminowal cie z walki (czyt. PK) a od drugiej strony to juz nie jest takie kolorowe...
a ty szpaczku daj sobie na luz, bo o ile sobie dobrze przypominam to byla sobie taka misja na vefie gdzie udalo sie zebrac spory sklad 10vs10 303 i 304 kontra jg300, kg200 i cyc i jak sie to skonczylo? skonczylo sie to tak ze wszysty pospadaliscie jak szmaty wiec o umiejetnosciach sie nie wypowiadaj, poza tym gdzie tu umiejetnosci gdy wy puszczacie spreja mniej wiecej w kierunku przeciwnika (wiem co pisze bo sprawdzilem, szmej swiadkiem ;)) a koles w mietku musi naprawde dobrze przycelowac i jeszcze sie modlic zeby mu ammo starczylo

PS. nie nigdy nie uwazalem sie za asiora bo wiem ze jestem "srednim" cyberlotnikiem, ale mam chyba prawo wyrazic swoje zdanie nt. rzeczy ktore delikatnie rzecz biorac mnie denerwuja, i wcale nie mam ochoty czytac twoich nic nie wnoszacych do dyskusji kretynskich komentarzy... zauwaz szpaku ze szmejowi nikt nie zarzucil ze jest zalosny i nie sugerowale zeby sie grzecznie wytoczyl z dyskusji, natomiast tobie jak najbardziej...
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: CyC_Benito w Stycznia 30, 2004, 15:48:31
Witam Szanownych forumowiczow :)

powrocilem po jakims czasie gdyz w koncu na tyle sie uparlem ze przebrnalem przez zawily proces ponownej rejstracji polaczonej ze zrobieniem nowej skrzyneczki i od razu widze ze sa fajne tematy do dyskusji :)

ok oto co ja mam do powiedzenia w temacie realizmu :)

1. po pierwsze zastanowmy sie co ma symulowac symulator lotu ? dla mnie wazniejsze od samego modelu lotu (bo wiadomo ze ten i tak nigdy nie bedzie doskonaly) jest to zeby poczuc to co czul prawdziwy pilot podczas walki , zeby wykonac ta prace ktora niejako on mial do wykonania dlatego traktuje FB bardziej jako symulator pilota :) niz samolotow , jesli ktos chce sobie polatac tak zeby poczuc wszystkie niuansy lotu,  to obawiam sie ze nie ma jeszcze takiej gry komputerowej ktora by dostarczyla wszystkich niezbednych wrazen :) , podobnie jak zaden pornol nie pokaze tego co sie czuje w realu :), dlatego na temat modelu lotu nie bede sie rozwodzil bo i tak nic z tego dobrego nie wyniknie :) kazdy wie jak jest i jak komus cos sie nie podoba to nie musi grac  :twisted:

2. jesli chodzi o "prace pilota" w czasie walki to latajac full real jest moim zdaniem dobrze i pod tym wzgledem zarowno il2 jak i fb sa niedoscignione jesli chodzi o symulatory z okresu II w.ś. na temat suszarek sie nie wypowiadam bo ich nie lubie :) , wkurza mnie czasem to ze niektorych samolotow nie za bardzo widac i najpierw mogli by to poprawic

3. w ostatnim patchu do fb jest lepiej niz bylo , mozna zobaczyc roznice w osiagach poszczegolnych maszyn , wreszcie mietki sa lepsze niz rozne wynalazki Dzozefa :) i tak powinno byc i dla mnie moga byc nawet UFAMI jak mowi Schmeisser i tak nic nie popsuje mi frajdy jaka odczuwam spuszczajac kufaja do ziemi na vefie :) , moje marzenie jest takie zeby czerwoni mieli jeszcze  raty jak my dostaniemy mk108  :twisted:  i zeby sobie nimi latali i strasznie narzekali :) to za starego vefa i foke kontra la 5 fn :) wtedy mowili OKL musi przetrwac ten ciezki okres teraz ja powiem VVS musi przetrwac ten ciezki okres :)

4. co do modelu zniszczen to niewatpliwie samoloty VVS sa lepsza platforma strzelecka i potrzebuja zdecydowanie mniej czasu i sprzyjajacych okolicznosci zeby uczynic 109 niezdatna do walki , ale poczekamy na mk108 i skonczy sie babki sranie wtedy bedzie jeder schuss ein russ , zaraz pewnie padnie ze mk108 bylo przeciw bomberom ale co tam lagg3 tez na standardzie nie byl uzbrojony tak jak jest i nikt nie robi problemow
poza tym samoloty vvs rzeczywiscie potrafia jeszcze cos zrobic gdy sa postrzelane , duzo ludzi tu pisze ze tak nie bylo naprawde,  nie bylo ale z tego wzgledu ze jak jakis kufaj dostal dwie dwudziestki w laggu i nawet nie wiedzial skad to nie marzyl juz o niczym innym jak o tym zeby posadzic dupe na ziemi dlatego z calym szacunkiem zeby poczuc ten klimat trzeba poleciec np 10 misji vefa i je przezyc wtedy zaczynasz bac sie o wlasna skore nie tak jak na dogu . Niemieckie uzbrojenie jest dobre jesli jest sie w stanie poslac komus 2 sekundowa serie z dzialek z odleglosci 30 metrow z daleka niestety ruskie jest lepsze , co do kmow to nie sadze zeby byly tak nie przydatne jak sa teraz bo inaczej niemiaszki nie montowaly by ich z uporem godnym lepszej sprawy w swoim sprzecie , problem z km jest jeszcze taki ze ciezko jest stwierdzic czy jak z nich strzela to czy sie trafia szczegolnie z dalszej odleglosci. Co do wytrzymalosci to po ostatnim patchu mietki sa troche odporniejsze ale i tak nic nie przebuje yaka1 i lagg ktore jesli nie trafisz odpowiednio moga naprawde sporo przyjac, natomiast przy odrobinie wprawy udaje sie je skasowac wmiare szybko i przy uzyciu malej ilosci ammo.

5 co do spostrzezen Schmeissera to moze sa one i prawdziwe tylko ze niestety ich autor abstrachuje od punktu odniesienia jakim jest vef , a zdaje sie ze Rammowi  o to chodzi
szczegolnie watpliwa wydaje mi sie opcja spirali wznoszacej przy 160 km/h prawdopodobienstwo przezycia tego manewru na vefie oceniam na 10%  generalnie jesli w mietku zwolnisz ponizej 450 km/h prosisz sie o kopa w dupe

6. jesli to komus pomoze to publicznie stwierdzam ze latam na ufach,  ruskie samoloty sa o niebo trudniejsze w pilotazu i nie maja najmniejszych szans w walce z ME-109 , i wcale mi to nie przeszkadza , lubie tez uciekac przed walka jak tylko mam klopoty , strzelac do ladujacych samolotow , zostawiam tez kumpli w potrzebie i martwie sie tylko o wlasna dupe, kradne kille , nigdy nie salutuje pokonanym , z utesknieniem czekam na moment kiedy juz nie bede musial nic robic tylko ciagnac wajche na siebie i spuszczac jednym pociskiem z mk108 P8 , a ani jeden ruski samolot nie bedzie w stanie mnie dogonic , bardzo bym rowniez chcial zeby kiedys wejsc na vefa i nie zobaczyc tam ani jednego vvs :),

7. zajebiscie podoba mi sie ta gra i koniec kropka , nawet jesli wielu uwaza ja za strzelanke to mam prawo sie z tego cieszyc , nawet wtedy kiedy rosyjskie samoloty nie moga mi nic zrobic :)

8. Schmeisserku drogi wiem ze zawsze masz racje a Shpacoo zawsze ci potakuje ale prosze Cię zapakuj swoj nazistwoski tyleczek na vefa i polec 20 misji ruskiem i 20 misji OKL , zobaczymy tez jak twoja przebiegla nazistowska strategia siania zniszczenia wypadne w konfrontacji z vefem :)
zobaczymy  tez ktore UFO jest lepsze ruskie czy nie niemieckie ,
wiem ze masz prawo uwazac ze ilek jest lepszy twoja wola gdyby wszyscy latali ila latalbym i ja , ale chyba nie chcesz powiedziec ze ci wszyscy ktorzy lataja vefa z calego swiata nie maja pojecia o lataniu i dlatego lataja FB,  owszem w pewnych punktach masz racje ale ta gra jest tak zrobiona jak jest i koniec pytanie tylko czego kazdy z nas w niej szuka jesli idealnego modelu lotu to watpie czy znajdzie a jesli dobrej zabawy i klimatu to napewno

9. mam juz dosc wzajemnego wyzywania sie od leszczy i licytacji ktory samolot jest bardziej spier..... daltego panowie mniej gadania wiecej latania i dosc wzajemnych przepychanek i uwazania sie za lepszego od innych bo to do niczego nie prowadzi


10 . mam nadzieje ze nikt nie poczuje sie obrazony bo nie to bylo moja intencja


~S~
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 30, 2004, 15:50:14
no ale to akurat jest uwielbiany przez labiego realizm historyczny
zestaw szsciu .50 zrobil jeszcze furore w korei i na poczatku wietnamu , wiec mysle ze efekt trafienia w drugowojenny samolot z takiej kolekcji musial byc makabryczny...
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 15:53:38
Cytat: reelcash
a ty szpaczku daj sobie na luz, bo o ile sobie dobrze przypominam to byla sobie taka misja na vefie gdzie udalo sie zebrac spory sklad 10vs10 303 i 304 kontra jg300, kg200 i cyc i jak sie to skonczylo? skonczylo sie to tak ze wszysty pospadaliscie jak szmaty wiec o umiejetnosciach sie nie wypowiadaj,



Owszem - była. Jedna.
Zdaje się że mylisz pojęcia umiejętności-klasa samolotu.

Ale ponieważ każdy ma subiektywne odczucia na ten temat, to nie będę o to kruszył kopii. Już powiedziałem - jeśli chcecie żyć w tym swoim świecie, w którym klepiecie sie po tylkach i mówicie sobie, jak to zły świat uwziął się na Was, to ja w tym nie będę przeszkadzał.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 30, 2004, 15:57:03
szmej sugerujesz ze jebniecie z 20 bylo malo efekytwne?:P
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 30, 2004, 15:58:51
nic nie szkodzi zeby bylo wiecej ;) tylko jakos na slotach okl stoi w/w zestaw nazistowskich mordercow a vvs jest puste to jakos srednio macie ochote wchodzic ;)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 16:07:10
Benito - w niektórych punktach sie z Tobą z gadzam, w innych nie. Zwłaszcza z tym: "Schmeisserku drogi wiem ze zawsze masz racje a Shpacoo zawsze ci potakuje". Jest pewna różnica pomiędzy potakiwaniem, a przyznawaniem racji. Zwłaszcza, jeśli poprzedzą to długie, na prawdę długie, godziny latania, testów itd.
A nie przyszło Wam może do głowy, że jeśli 2 gości gada to samo, to może mają jednak rację (nie mówie, że w całości, ale w kilku chociażby sprawach)


I pozwól, że zacytuję Twoją sygnaturkę - w zdumiewający sposób oddaje istotę sytuacji:

real EXPERTEN are using their superior situation judgment to keep their arses from situations when they may be forced to demonstrate their superior skill

czyli (Pi*drzwi):

Prawdziwi experci używają doskonałej oceny sytuacji do trzymania swoich tyłków z daleka od sytuacji w których mogą być zmuszeni do demonstracji ich doskonałych umiejętności

A że czasem umiejętności nie staje (o czym już wcześniej pisałem) to już inna sprawa...
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 16:08:33
Cytat: reelcash
nic nie szkodzi zeby bylo wiecej ;) tylko jakos na slotach okl stoi w/w zestaw nazistowskich mordercow a vvs jest puste to jakos srednio macie ochote wchodzic ;)


Zadziwiające, ale odniosłem takie same wrażenie w odniesieniu do Was ;)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 30, 2004, 16:10:37
jak napisales , jedn lubi vefa drugi model lotu
nie latam vefa z tej prostej przyczyny ze bawi mnie on rownie silnie jak ciebie star wars
a nie zwyklem sie zmuszac do czegokolwiek na co nie mam ochoty, tym bardziej na polu jakim jest rozrywka.

Cytuj
wiem ze masz prawo uwazac ze ilek jest lepszy twoja wola gdyby wszyscy latali ila latalbym i ja , ale chyba nie chcesz powiedziec ze ci wszyscy ktorzy lataja vefa z calego swiata nie maja pojecia o lataniu i dlatego lataja FB, owszem w pewnych punktach masz racje ale ta gra jest tak zrobiona jak jest i koniec pytanie tylko czego kazdy z nas w niej szuka jesli idealnego modelu lotu to watpie czy znajdzie a jesli dobrej zabawy i klimatu to napewno


Z mojego punktu widzenia il jest bardziej interesujacy ze wzgledu na zachowanie maszyn które jest dla mnie najwazniejsze. Na vefy ,vowy i inne did "sram" , ze sie tak wyraze
Nigdy nie twierdzilem ze latanie na vefie to prosta sprawa, musialbym byc nie z tej panety zeby wypowiadac takie sady , majac na koncie slownie trzy, przeleciane misje.
Natomiast uwazam i jestem o tym przekonany iz, wlasnie dzieki temu ze latam sobie dla przyjemnosci i satysfakcji w trybie starwars,  technicznie prezentuje poziom panowania nad  maszyna, dowolną zreszta  , do jakiego się  jeszcze dlugo niewiele osob zbliży. Dzieki wlasnieczysto technicznym umiejetnoscia moge z maszyny wycisnac wszystko na co ja stac, i na tej podstawie ,jak zreszta zauważyłęs , formuluje swoje opinie , będące nieco abstrakcyjne, na temat potencjalnych mozliwosci maszyn. A to czy ktos juz potem potrafi skorzystac z tego co maszyna potrafi to juz inna sprawa.

Jesli chodzi o uwazanie kogokolwiek za leszcza , to chyba lekka przesada. Po prostu nie zgodzilem sie z opina ze p40 to uberufo i z miazdzącą siłą dostarczących argumentow udowodnilem to ze meserschmitt  g2 moze wyjscv z walki w dowolnie wybranym momencie.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Stycznia 30, 2004, 16:24:07
Beniek ładnie to ujął i ja się z nim zgadzam  :)
Szmajsiu, przecież nigdzie nie napisałem, że G2 to normalny samolot. Niech sobie będzie to UFEm. Mnie to osobiście nie przeszkadza. Warto jednak czasem spoglądać na inne aspekty, a nie tylko na to co jest największym UFEm danego pacza.
Szmajsiu, 5 x 0.5 cala ma właśnie świetną siłę niszczącą. Uderzenie z działka 20mm ma chyba też dość sporą. Chciałbym, żeby miarodajne efekty były widoczne na samolotach obu stron konfliktu. Sam przyznałeś ile trzeba było wpakować w Łagga3 i to jest właśnie to o czym piszę.  :)

A wypowiedzi Szpaka nie skomentuję. RC wyraził to dobrze  :)  
Owszem jestem leszczem, wcale sie tego nie wstydzę. Paskudnym leszczem jestem dodam nawet. Ale jakoś nie przypominam sobie, żebyś mnie spuścił na VEFie miszczuniu, ale za to dobrze pamiętam, że ja Ciebie tak  :mrgreen:  Ale faktycznie, leszcz jestem.  :mrgreen:  Może dlatego tak dobrze to pamiętam, że właśnie jestem leszczem i podobne sytuacje zdarzają mi się bardzo rzadko.  :lol:

Co do przegrywania w sytuacjach, w których bez trudu powinniśmy byli wygrać to stosuje się to także do Was. W takich samych proporcjach. A ja, jak wspominałem, leszczem jestem i ginę przeważnie na G2, a na Emilu jeszcze mi się nie udało.  :)

Pozdrawiam

P.S. Nigdy nie wywyższałem siebie jako pilota, chyba że w żartach. Po pierwsze dlatego, że moje umiejętności mi na to nie pozwalają, a po drugie dlatego, że mnie to guzik obchodzi czy jestem od kogoś lepszy czy gorszy. A zatem..... nie rozmawiaj ze mną Szpaq o tym, nie rozmawiaj. Niewielka strata.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: CyC_Benito w Stycznia 30, 2004, 16:31:37
no i spoko Schmeisser ,
 zastanawia mnie tylko fakt ze skoro tak bardzo lubisz realizm to dlaczego latasz star warsa gdzie mozna strzelac pod niewyobrazalnym inaczej katem , gdzie kazdy samolot jest doskonale widoczny i zawsze wiesz gdzie kto jest , gdzie twojej ofierze z reguly nie pomoze kolega o ktorego obecnosci nawet nie miales pojecia , gdzie nie przejmujesz sie sie wcale tym ze zginiesz , nie chce pisac ze masz latwiej bo pewnie nie i pewnie bys mnie zdjal na sw tak jak ja bym cie pojechal na fr ale musisz przyznac ze latajac tak jak ty odpada ci duza czesc pracy do wykonania , nie musisz sie rozgladac , sprawdzac martwych pol , nie musisz za duzo myslec o calej sytacji , nie musisz gadac przez radio i pomagac innym , Ty caly czas mozesz latac na maksymalnych mozliwosciach danej maszyny podczas gdy na vefie ciezko jest to zrobic,  dlatego twoje wnioski sa zebrane w troche innym "srodowisku" i dlatego nie koniecznie odnosza sie sie do vefa , gdzie jest duzo elementow ktore sa pomijane w sw , chociazby elemnet zaskoczenia np. taki Hartmann mowil ze ponad polowe swoich kilow mial w ten sposob ze rusek go nawet nie widzial .  Pewnie zaraz powiesz ze prawdziwy pilot widzial wiecej i wszystko inaczej czul zgoda , ale tak naprawde nie bylo tez takich strasznie przewleklych dogow z ganianiem sie przez 10 minut , z reguly bylo podejscie do niespodziewajacego sie niczego wroga , salwa i do domku na piwko , napewno ogladales sobie filmiki z guncamow tam z reguly cel lecial spokojnie a nie krecil sie jak z przeproszeniem gowno w zlewie, moim skromnym zdaniem powinni w FB zrobic cos takiego ze jak strasznie dlugo krecisz akrobacje to po jakims czasie zaczynasz coraz gorzej leciec cos al'a  jak wtedy kiedy jestes ranny to by bardziej podnioslo realizm, czytalem kiedys ze bodajze Nowotny krecil sie ponad 30 min z laggiem i po wyladowaniu nie mial sily sam wyjsc z maszyny :) , wlasnie w  o takie smaczki mogli by poprawic FB i o pare drobiazgow typu widocznosc samolotow :) sprobuj np Schmeisserku zrobic B&Z lagg3 ktory jest 1,500 metrow nizej bez ikonek na zielonym tle :) bo co do modelu lotu to ciezko by bylo latac i sie dobrze bawic gdyby np kazdy zwrot poprzedzony by musial byc tysiacem czynnosci ktore prawdziwy pilot mial we krwi i robil jak automat , wtedy z koleji nie starczylo by czasu na np rozgladanie sie i walke nie wiem czy taki sim by Cie dobrze bawil

~S~
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 16:39:39
Cytat: Labienus
Owszem jestem leszczem, wcale sie tego nie wstydzę. Paskudnym leszczem jestem dodam nawet. Ale jakoś nie przypominam sobie, żebyś mnie spuścił na VEFie miszczuniu, ale za to dobrze pamiętam, że ja Ciebie tak  :mrgreen:  Ale faktycznie, leszcz jestem.  :mrgreen:  Może dlatego tak dobrze to pamiętam, że właśnie jestem leszczem i podobne sytuacje zdarzają mi się bardzo rzadko.  :lol:


Zdaje się, że ma odcisk nadepnąłem  :D Dobrze - jak coś boli, to zauważa się istnienie tego czegoś. A żeby nie być gołosłownym - 1 vs. 1 w FB na sett FR i SW oraz Ił2 na takich samych. Wybór maszyn - mogę na normalnym G2, jeśli chcesz, weź sobie UFO P-40. W iłku to mnie w sumie wali jakie samoloty - mogą być raty, cobry, jaki, parchy, foki.

A co do faktu, że mnie spuściłeś - ująłbym to raczej ostrzleaniem na glebie, ale co tam :)
Tutaj link do tej misji:
http://66.114.65.249/vov/singlemissionstat.php?missionid=10336
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 30, 2004, 16:41:05
widac obie strony boja sie konfrontacji  :mrgreen:
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Stycznia 30, 2004, 16:53:45
HAHAHAHAHAAAAA........ cóż Szpaq....... ja wiem, że lądowałeś w polu, bo akurat chciałeś nazbierać trochę grzybów i ja Cię perfidnie na ziemi w czasie tej czyności ostrzelałem. Wybacz....... ale z 1000m grzybów nie widać, bo się im teksturki zlewają.  :lol:  :lol:  :lol:  Trudno się przyznać, co? lolol  :lol:

Poza tym zdaję się, że miałeś ze mną o tym nie rozmawiać.  :lol:  Konsekwencja godna Luftwhinnera Szpaq  :lol:  Latasz VEF to się może kiedyś spotkamy. Mnie w przeciwieństwie do Ciebie nie zależy na tym, żeby udowodnić komuś jakim jest się wspaniałym pilotem, o czym już pisałem wcześniej. Leszczem jestem i bez żenady przyznaję, że najprawdopodobniej jesteś ode mnie lepszym pilotem. Mnie to wali. Nie przyznam Ci jednak we wszystkim racji z tego powodu. Chcesz to sobie pisz o "skamleniu" itp i wyzywaj kogo chcesz i stosuj to jako swoją argumentację :lol: . Na mnie to nie robi wrażenia i nie mam czasu na takie idiotyzmy.
Możesz to sobie tłumaczyć, że nie podejmuję rzuconej rękawicy, bo nie jestem jej godny. Na tej samej zasadzie jak np. w XVI wieku szlachcic chłopa na pojedynki nie wyzywał. To ja jestem taki leszcz-chłop po prostu. Wyzywaj równych sobie lolol  :mrgreen:
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 30, 2004, 16:56:01
Cytuj
Uderzenie z działka 20mm ma chyba też dość sporą. Chciałbym, żeby miarodajne efekty były widoczne na samolotach obu stron konfliktu. Sam przyznałeś ile trzeba było wpakować w Łagga3 i to jest właśnie to o czym piszę.  


Poza kuriozum w postaci laga3 to raczej sa widoczne, zazwyczaj potrzebowalem jednej salwy , bardzo krotkiej zreszta zeby albo zapalic albo rozczlonkowac p40, jak sie gonilim z  reelem
Takich przkladow mozna mnozyc, a z wlasnego podworka to podam dore , ktorej mozesz centralnie z 30 m wyplacic 5 granatow z 30mm , a dora sie tylko lekko zakolysze lol , i leci dalej jakby nigdy nic, i nie jest to pojedynczy wypadek, tylko regula, bo latam ostatnio tylko dora.

jesli chodzi o posta Benita to..:
po pierwsze nudzi mi sie okrutnie podczas grania fr
po drugie , pisze to teraz calkiem powaznie , manualnie nie wyrabiam , po prostu nie potrafie uzywac myszy lewa reka, a uzywanie prawej do jednoczesnego obslugiwania myszy i joya mnieprzerasta odrobine.
i po trzecie , powtarzam to po raz kolejny , mnie zupelnie nie pociaga klimat wojny, poczucie duchatamtych czasow itp. Nic a nic. Jestem neofita, w symulacje gram od 2 lat. Pierszym moim symulatorem był il-2 Sturmovik. Byc może jeszcze nie potrafie wyłapać smaczków i koncentruje się na tym dominującym , traf chciał ze to model lotu.  Dlaczego się zainteresowalem ilem -2 sturmovik ?
Bo mi kumpel powiedzial, ze to pierwsza symulacja dzialajaca w oparciu o obiekty a nie triggery, i ze dopier w bawiąc się nią można zrozumiec o co chodzi w lataniu. Spróbowałem i mi zostało.
Takich "tego nie zrobisz" to se mozemy dlugo wymieniac Benito, to do niczego nie prowadzii.
Btw... wykrecisz w sturmoviku dwie zwitki w prawo zaczynajac na 250 metrach i przezyjesz to ?    :twisted:
sory lol :) tylko pokazuje ci dzialanie mechanizmu, bo zgodzisz sie ze z punktu widzenia pilota TA umiejetnosc jest rownie istotna jak umiejetnosc zidentyfikowania  celu 2km nizej na tle lasu.
A wiec jak ktos powiedzial cieszmy sie z tego co mamy.
Ja od pewnego czasu , od jakisch 3 miesiecy przestalem sie komukolwiejk narzucac ze swoja opinia na temat Fb, bo w efekcie prowadzio to do dzialan odwetowych.. zupelnie niepotrzebne to jest...
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Stycznia 30, 2004, 17:05:05
Cytat: Schmeisser
Cytuj
Uderzenie z działka 20mm ma chyba też dość sporą. Chciałbym, żeby miarodajne efekty były widoczne na samolotach obu stron konfliktu. Sam przyznałeś ile trzeba było wpakować w Łagga3 i to jest właśnie to o czym piszę.  


Poza kuriozum w postaci laga3 to raczej sa widoczne, zazwyczaj potrzebowalem jednej salwy , bardzo krotkiej zreszta zeby albo zapalic albo rozczlonkowac p40, jak sie gonilim z  reelem
Takich przkladow mozna mnozyc, a z wlasnego podworka to podam dore , ktorej mozesz centralnie z 30 m wyplacic 5 granatow z 30mm , a dora sie tylko lekko zakolysze lol , i leci dalej jakby nigdy nic, i nie jest to pojedynczy wypadek, tylko regula, bo latam ostatnio tylko dora.

I mnie osobiście to również się nie podoba i chciałbym, żeby MK108 swoją skuteczność miało. Albo, żeby Dora była adekwatnie wytrzymała. Nie uważam, że wszystkie maszyny niemieckie są dobrze wymodelowane, a tylko radzieckie źle. Ja teraz na VEFie jak widzę Raty przeciwko BF109G2 to cieszę się, że na miejscu tych co Ratami lecą nie jestem. Ale czuję się chyba podobnie jak Ci piloci Rat w momencie, gdy mam lecieć Emilem4 osłaniając bombowce na pułapie 6000m, a przechwytują Migi3UD. I szczerze mówiąc, to, że m.in. gra wywołuje takie moje uczucia właśnie mi się podoba :)

Pozdrawiam :)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: CyC_Benito w Stycznia 30, 2004, 17:12:00
Szpaku widzisz w tej sygnaturce jest moje motto,  staram sie z reguly tak leciec zeby przezyc - w przeciwienstwie do Was ,
 z reguly nie wychodzi mi to najlepiej poniewaz emocje biora gore ale powiem Ci jedno gdyby cale OKL stosowalo ta zasade to przy obecnych samolotach nie moglibyscie nawet pierdnac :) , i to jest historycznie uzasadnione :) za wyjatkiem sytacji kiedy udaloby sie Wam kogos zaskoczyc , ponadto czekam caly czas az przestaniecie jako 303 traktowac FB jak quake'a i zaczniecie bardziej myslec  :wink:  , do dzis nie moge zapomniec jak jakis typ od Was gonil mnie przez pol mapy nad moje lotnisko wystrzeliwujac cale ammo po drodze , pozniej dostal z flaka i zaczal uciekac zabilem go potem ale to nie wazne chodzi mi o to ze tak naprawde zaden pilot nie zrobil by tego chyba zeby mu nie zalezalo na zyciu , moim zdaniem jesli zaczniecie traktowac swoje zycie na vefie jak prawdziwe wtedy znacznie podniesie sie realizm rozgrywek z Wami , osobiscie wole poleciec z kims kto nie jest az tak "uparty" jak Wy, pewnie powiecie ze jestem tchorzem , mam to gdzies , powiem nawet ze lepiej byc zywym tchorzem niz martwym bohaterem :) (w tej grze oczywiscie bo  tu kazdy w jakis sposob stara sie odgrywac role pilota przynajmniej na vefie i dlatego bardziej realistyczne jest dla mnie gdy ktos odpuszcza majac drugiego na ogonie i ucieka jesli ma szanse niz ginie razem ze swoim przeciwnikiem ), poza tym dyskusje z Wami predzej czy pozniej prowadza do obrzucania sie blotem dlatego z dobrym skutkiem staram sie tego nie czynic a ten post bedzie wyjatkiem potwierdzajacym ta regule , odnosze tez nieodparte wrazenie ze z zupelnie nie znanych mi powodow znajdujecie perwersyjna przyjemnosc w prowokowaniu OKL do obrzucania sie z Wami blotem , ponadto dziwnym trafem zawsze jest tak ze gdzie byscie sie nie pojawili zawsze sa jakies problemy , ostatnim przykladem VEF :) pewnie to zupelnie przypadkiem sie tak sklada ze Ci ochydni faszysci wyżywaja sie na Was biedaczkach bez  cienia racji i palaja do was niczym nie sprowokowana agresja  :twisted:

ps. ubolewam jedynie nad faktem ze zawsze znajdzie sie ktos kto odpowie na wasze zaczepki , mam nadzieje ze w koncu nie bedzie nikogo takiego i zaczniecie zrec sie miedzy soba :)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 17:21:43
Cytat: Labienus
Poza tym zdaję się, że miałeś ze mną o tym nie rozmawiać.  :lol:  Konsekwencja godna Luftwhinnera Szpaq  :lol:  Latasz VEF to się może kiedyś spotkamy.


...jak Wy będziecie w G2 a my w ŁAGG-ach - już czekam z niecierpliwością - rofl
A co do gadania ze sobą, to my dwaj akurat jesteśmy skazani na swoją wzajemną egystencję (to forum i II wś)


Cytuj
Mnie w przeciwieństwie do Ciebie nie zależy na tym, żeby udowodnić komuś jakim jest się wspaniałym pilotem, o czym już pisałem wcześniej.


Nie?? No patrzcie - niemożliwe :D Po co w takim razie te gadki o tym, że nie możecie spuścić ruskich samolotów? A no tak - to przecież było o tym, że są przemodelowane...


Cytat: Laba
i bez żenady przyznaję, że najprawdopodobniej jesteś ode mnie lepszym pilotem. Mnie to wali. Nie przyznam Ci jednak we wszystkim racji z tego powodu.


Znaczy, że w wyniku rozwałki zmuszony byłbyś jednak, co najmniej w niektórych, rację mi przyznać, a to już "nie może być"  :D


Cytat: Laba
Chcesz to sobie pisz o "skamleniu" itp i wyzywaj kogo chcesz i stosuj to jako swoją argumentację :lol: . Na mnie to nie robi wrażenia i nie mam czasu na takie idiotyzmy.



Idiotyzmy? to po co to pisałeś:

Cytat: Labi
"Ale jakoś nie przypominam sobie, żebyś mnie spuścił na VEFie miszczuniu, ale za to dobrze pamiętam, że ja Ciebie tak"?

Eeeeh?


Cytat: Laba
Możesz to sobie tłumaczyć, że nie podejmuję rzuconej rękawicy, bo nie jestem jej godny. Na tej samej zasadzie jak np. w XVI wieku szlachcic chłopa na pojedynki nie wyzywał. To ja jestem taki leszcz-chłop po prostu. Wyzywaj równych sobie lolol  :mrgreen:


Nic sobie nie będę tłumaczył. Po prostu wiedziałem, że tak będzie. Tak samo było w przypadku CyC-ów (sorry, ale nie wiem jak to napisać, by nie wychodził jakiś "odcyckowy" wyraz :D ). Meehau zapowiadał tak buńczucznie na forum, że polatają z nami (tzn. z 303) - my na szkopskim sprzęcie, oni na ruskim. Jak zwykle na zapowiedziach się skończyło. Powodów, dla których nie mogli się przez cały tydzień i później całą wolną sobotę stawić na umówiony pojedynek, jakoś do te pory za bardzo nie jestem w stanie pojąć, ale może ciemna masa jestem.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 30, 2004, 17:23:02
Cytuj
oza tym dyskusje z Wami predzej czy pozniej prowadza do obrzucania sie blotem dlatego z dobrym skutkiem staram sie tego nie czynic a ten post bedzie wyjatkiem potwierdzajacym ta regule , odnosze tez nieodparte wrazenie ze z zupelnie nie znanych mi powodow znajdujecie perwersyjna przyjemnosc w prowokowaniu OKL do obrzucania sie z Wami blotem , ponadto dziwnym trafem zawsze jest tak ze gdzie byscie sie nie pojawili zawsze sa jakies problemy , ostatnim przykladem VEF pewnie to zupelnie przypadkiem sie tak sklada ze Ci ochydni faszysci wyżywaja sie na Was biedaczkach bez cienia racji i palaja do was niczym nie sprowokowana agresja


LMAO abschuss , Benek to ujął w sposob  tak obrazowy ze lepiej się nie da.  Cała wija z z kolegą Kanalkrankiem odbyła się dokłądnie wg scenariusza podanego przez Benita
Ale ja skwituje to równie obrazowo :D Sram na to , jak ich to kreci to tylko pozazdroscic ze tak niewiele potrzeba do szczescia lol
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 17:39:12
Cytat: CyC_Benito
Szpaku widzisz w tej sygnaturce jest moje motto,  staram sie z reguly tak leciec zeby przezyc - w przeciwienstwie do Was ,
 z reguly nie wychodzi mi to najlepiej poniewaz emocje biora gore ale powiem Ci jedno gdyby cale OKL stosowalo ta zasade to przy obecnych samolotach nie moglibyscie nawet pierdnac :) , i to jest historycznie uzasadnione :) za wyjatkiem sytacji kiedy udaloby sie Wam kogos zaskoczyc , ponadto czekam caly czas az przestaniecie jako 303 traktowac FB jak quake'a i zaczniecie bardziej myslec  :wink:  , do dzis nie moge zapomniec jak jakis typ od Was gonil mnie przez pol mapy nad moje lotnisko wystrzeliwujac cale ammo po drodze , pozniej dostal z flaka i zaczal uciekac zabilem go potem ale to nie wazne chodzi mi o to ze tak naprawde zaden pilot nie zrobil by tego chyba zeby mu nie zalezalo na zyciu , moim zdaniem jesli zaczniecie traktowac swoje zycie na vefie jak prawdziwe wtedy znacznie podniesie sie realizm rozgrywek z Wami , osobiscie wole poleciec z kims kto nie jest az tak "uparty" jak Wy, pewnie powiecie ze jestem tchorzem , mam to gdzies , powiem nawet ze lepiej byc zywym tchorzem niz martwym bohaterem :) (w tej grze oczywiscie bo  tu kazdy w jakis sposob stara sie odgrywac role pilota przynajmniej na vefie i dlatego bardziej realistyczne jest dla mnie gdy ktos odpuszcza majac drugiego na ogonie i ucieka jesli ma szanse niz ginie razem ze swoim przeciwnikiem )


Widzisz. To jest właśnie ta fundamentalna różnica, której Wy jakoś nie możecie zauważyć. Wy MOŻECIE sobie odlecieć kiedy chcecie, my nie. Więc jeśli nie mogę uciec przed wrogiem, to staram się zabrać chociaż jednego ze sobą na tamten świat.


Cytat: Benito
poza tym dyskusje z Wami predzej czy pozniej prowadza do obrzucania sie blotem dlatego z dobrym skutkiem staram sie tego nie czynic a ten post bedzie wyjatkiem potwierdzajacym ta regule , odnosze tez nieodparte wrazenie ze z zupelnie nie znanych mi powodow znajdujecie perwersyjna przyjemnosc w prowokowaniu OKL do obrzucania sie z Wami blotem , ponadto dziwnym trafem zawsze jest tak ze gdzie byscie sie nie pojawili zawsze sa jakies problemy , ostatnim przykladem VEF :) pewnie to zupelnie przypadkiem sie tak sklada ze Ci ochydni faszysci wyżywaja sie na Was biedaczkach bez  cienia racji i palaja do was niczym nie sprowokowana agresja  :twisted:


Ze swojej strony mogę powiedzieć, że na HL staram się wygaszać jakieś głupie zaczepki. Tyle, że Wy nieraz zaczynacie tam pierdoły pisać, jakie to MiGi przemodelowane, że takie itd. A na zdanie, by polatać takim przemodelowanym MiG-iem pada odpowiedź: "Nie latam ruskim sprzętem". Wtedy to pozostaje już tylko brecht albo krew w oczach, bo nielogiczność i brak sensu takiej wypowiedzi jest aż nadto widoczny. Toteż nie dziwcie się, że rozmowy czasem przybierają taki obrót.

A teraz już tak całkiem na poważnie i bez żadnych podtextów. Może zróbmy jeden dzień doga albo coopów, na którym 303 weźmie samoloty LW, a LW maszynki VVS. Wszelkie zaczepki słowne w chacie będą kończyły się 1 ostrzeżeniem a  później kickiem z serwera - to mogę obiecać jeśli chodzi o hosta z naszej strony. W przeciwnym przypadku sam wyjdę z gry.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 30, 2004, 17:42:58
wlasnie chcialem to powiedziec , ze poczytywane jako neofaszystowskhardkor , KG200 , czyli urealnienie ubermenschen :D , stać na zjadliwą autoironię i cokolwiek niewybredne dowcipy wyglaszane powaznym tonem na HL
i co ?
I qutik sie leje , szpak sie tarza po ziemi kilku innych sie dobrze bawi rowniez...a zawsze znajdzie sie naprzykload dwoch debili co to arcypowanie wezma lol

..panowie dystansu troszke :D
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 17:43:05
Cytat: Schmeisser
LMAO abschuss , Benek to ujął w sposob  tak obrazowy ze lepiej się nie da.  Cała wija z z kolegą Kanalkrankiem odbyła się dokłądnie wg scenariusza podanego przez Benita
Ale ja skwituje to równie obrazowo :D Sram na to , jak ich to kreci to tylko pozazdroscic ze tak niewiele potrzeba do szczescia lol


A Ty Szmajs Kanalem tak sobie dupy nie podcieraj, bo dobrze wiesz jak było. Wiem ja i jeszcze kilka osób - również z KG200.
Poza tym jakoś już nikt inny mu tego nie wypomina  (co nie znaczy, że nie pamięta), a tylko Ty masz jakieś dymy ciągle. Jak coś Ci jeszcze nie pasuje, to pogadaj sobie z Kanalem osobiście na privie, bo odgrzebywanie starego bagienka to najładniejszych rzeczy nie należy.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 17:45:35
Cytat: Schmeisser
wlasnie chcialem to powiedziec , ze poczytywane jako neofaszystowskhardkor , KG200 , czyli urealnienie ubermenschen :D , stać na zjadliwą autoironię i cokolwiek niewybredne dowcipy wyglaszane powaznym tonem na HL
i co ?
I qutik sie leje , szpak sie tarza po ziemi kilku innych sie dobrze bawi rowniez...a zawsze znajdzie sie naprzykload dwoch debili co to arcypowanie wezma lol

..panowie dystansu troszke :D


Ja mogę powiedzieć, że nie wszyscy są tacy sami i nie można swojego wzorca zachowań przykładać do innych i wszelkie niezgodności traktować jako odejście od normalności.

...panowie dystansu troszkę :D
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 30, 2004, 17:46:40
własnie , wszyscy wiemy jak było
swiat juz niestety taki jest , ze jednych sie nie lubi ale szanuje , drugi sie lubi a trzecich sie nie lubi i ignoruje . I myślę że najzdrowiej dla wszystkich bedzie trzeci wariant zastosować w tym konkretnym przypadku
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Stycznia 30, 2004, 17:48:22
Cytat: Szpaq
A co do gadania ze sobą, to my dwaj akurat jesteśmy skazani na swoją wzajemną egystencję (to forum i II wś)

Nie przeszkadzają mi rozmowy z Tobą o ile nie popadasz w ten swój "pojedynkowy ton" lol  :lol:
Cytat: Szpaq
Nie?? No patrzcie - niemożliwe  :D  Po co w takim razie te gadki o tym, że nie możecie spuścić ruskich samolotów? A no tak - to przecież było o tym, że są przemodelowane...
Widzisz mnie zależy na tym, żeby sim był jak najbliżej realizmu historycznego, a Ty wyznaczając sobie Luftwhinnerskie UFA w stylu G2 właśnie do tego, o czym pisałeś, dążysz. Bo jak ktoś ośmieli się wspomnieć, że Łagg3 to trochę za bardzo wytrzymały to "skamle" lol  :lol:  Postarałbyś się spojrzeć trochę obiektywnie na całość, a nie tylko wskazywać co jest największym UFEm.
Cytat: Szpaq
Znaczy, że w wyniku rozwałki zmuszony byłbyś jednak, co najmniej w niektórych, rację mi przyznać, a to już "nie może być"
Buhahahahaha...... to Ty tak sądzisz. Ja byłbym zmuszony? Niby na jakiej podstawie? lolololol Jak się nie potrafi uargumentować to się na pojedynek wyzywa........ lol..... tak Szpaq..... tkwij w tym swoim światku..... lol  :lol:  To na tej samej zasadzie jakby się kłócić na jakiś temat i ten będzie miał rację, który jest silniejszy jak się pobiją. Jakież to głębokie Szpaq  :lol:
Cytat: Szpaq
Idiotyzmy? to po co to pisałeś:
Bo piszesz bzdury, że nie ma sensu z kimś gadać tylko dlatego, że gorzej lata.
Cytat: Szpaq
Nic sobie nie będę tłumaczył. Po prostu wiedziałem, że tak będzie. Tak samo było w przypadku CyC-ów (sorry, ale nie wiem jak to napisać, by nie wychodził jakiś "odcyckowy" wyraz  ). Meehau zapowiadał tak buńczucznie na forum, że polatają z nami (tzn. z 303) - my na szkopskim sprzęcie, oni na ruskim. Jak zwykle na zapowiedziach się skończyło. Powodów, dla których nie mogli się przez cały tydzień i później całą wolną sobotę stawić na umówiony pojedynek, jakoś do te pory za bardzo nie jestem w stanie pojąć, ale może ciemna masa jestem.
Pewnie masz rację w ostatnim zdaniu, bo to nie ja tutaj kogokolwiek wyzywałem tylko Ty. Nie chcę tu nikogo obrażać, ale to świadczy pięknie o Tobie Szpaq skoro jak argumentów nie starcza to sie na pojedynek wyzywa. Znów pozwolę sobie na drobną aluzję, ale miejsca nie podam, gdzie podobne sytuacje można znaleźć, bo się jeszcze ktoś obrazi. To co piszesz Szpaq można przedstawić również w ten sposób:
"Coo? Nie mam racji?! No to soluwa!" lololol  :lol:

Powodzenia w szukaniu sobie przeciwników Szpaq  :)  Jak rzekłem, ja to leszcz jestem i niegodny takiej propozycji lol  :lol:  Tzn. niegodny w przypadku, gdy ma to mnie do czegoś przekonać. Ja latam w FB dla przyjemności, a nie, żeby komukolwiek coś udowadniać.

Pozdrawiam  :)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 18:04:56
1. W pojedynkach nie chodzi mi o to, by wykazać kto jest lepszy, ale o to, by wykazać Wam błędne spostrzeżenia w przypadku ruskich samolotów. Tzn. że nie wszystko wygląda tak samo jak się patrzy na MIG-a czy ŁaGG-a z zewnątrz. Czasem warto pooglądać świat zza ruskiej szybki. Labi - jak latam treningi 303, to zdarza mi się często fruwać jako szkopek, bo nie każdy chce latać niemieckim sprzętem. I dlatego myślę, że daje mi to prawo do wyciągania i formułowania takich, a nie innych wniosków. Ile razy latałeś ŁaGG-iem, MiGiem czy Jakiem?


2. A nawet jak wyjdzie "w praniu", że ktoś jest lepszy od kogoś, to co? Mnie Szmajs też kiedyś prał dupę niemiłosiernie, ale sobie powiedziałem: "schluss  - nie będzie mnie jakiś neofaszysta bił" i  teraz już nie tak chętnie gania Szpaka. Poza tym jak kiedyś powiedziałeś, to nie ilość killów jest mniarą umiejętności pilota  :mrgreen:


3. Sam napisałeś pierwszy "o zmuszaniu" o ile dobrze pamiętam :)


4. To nie jest tak, że jak braknie argumentów. A i to nawet jest lepsze, niż mówienie do kogoś, że jest żałosny.

Chodzi o ukazanie w praktyce mylość założeń tej drugiej strony. A właśnie pojedynek (rozpierducha po porstu, bo ten pojedynek to mi za bardzo średniowieczem zalatuje) może pokazać najlepiej, która ze stron miała rację. Oczywiście w jakimś tam stopniu. N'est pas mon cher Labi?


5. Co do reszty "pojedynkowej" argumentacji, to wyciągasz zbyt daleko idące wnioski.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Kos w Stycznia 30, 2004, 18:06:13
Witajcie Panowie Piloci!

Przygladam sie temu tematowi juz od samego poczatku. Ostatnio jednak coraz bardziej sie zastanawiam czy nie przeniesc go do "super dzialu" by dac Wam szanse na "swobodne" wypowiedzi. Od tego dzieli juz Was tylko jeden malutki kroczek!
Poki co, jest tak jak jest i oby nie bylo gorzej.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 30, 2004, 18:08:33
Cytat: 303_Shpacoo

Widzisz. To jest właśnie ta fundamentalna różnica, której Wy jakoś nie możecie zauważyć. Wy MOŻECIE sobie odlecieć kiedy chcecie, my nie. Więc jeśli nie mogę uciec przed wrogiem, to staram się zabrać chociaż jednego ze sobą na tamten świat.


lol zwlaszcza lecac za nim przez pol mapy nad jego lotnisko lolololol

PS. szpak zrozum ty naprawde jestes zalosny lololololololol
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 18:10:14
Wiedziałem, że Overseer w końcu przemówi:)
S! Kosie.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 18:11:02
Cytat: reelcash
Cytat: 303_Shpacoo

Widzisz. To jest właśnie ta fundamentalna różnica, której Wy jakoś nie możecie zauważyć. Wy MOŻECIE sobie odlecieć kiedy chcecie, my nie. Więc jeśli nie mogę uciec przed wrogiem, to staram się zabrać chociaż jednego ze sobą na tamten świat.


lol zwlaszcza lecac za nim przez pol mapy nad jego lotnisko lolololol


Spuścił go?
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 30, 2004, 18:12:55
nie... zostal spuszczonym reh reh reh
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 18:13:23
No właśnie.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 30, 2004, 18:16:36
co no wlasnie??? lecial idiota za meskiem az nad niebieskie lotnisko, po drodze wysprejowal cale ammo po czem jak probowal wrocic zostal spuszczonym... gdzie tu sens, gdzie tu logika? czysty kufajmanski brak pomyslunku  :mrgreen:
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 18:20:43
No patrzcie. A mi się wydawało, że przez cały topic usilnie staracie sie udowodnić, że wystaczy ŁaGG-iem wejść Meśkowi na ogon i go osprejować przez co sam spadnie. :D Czekam na dalsze daleko idące wnioski, jakie sami powyciągacie z poprzednich wypowiedzi :)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Kajzer w Stycznia 30, 2004, 18:48:53
Jak tylko zobaczyłem nazwe tematu, to wiedziałem że to się tak skonczy  :wink: . Czy Wy nigdy nie Dojdziecie do porozumienia  8) Jeśli chodzi o przemodelowanie i ufa to moim skromnym zdaniem taka dyskusja to: jest ufo, a to nie do niczego nie prowadzi. Każdy lata tym czym lubi i kropka  :) Oczywiscie czasami też mam takie dziwne odczucia co do niektórych samolotów, ale wtedy gdy samolot przeciwnika wydaje mi się "troche dziwny", zawsze wybieram go jako przeciwnika i walcze przeciwko niemu tak długo aż te dziwne odczucia mi przejdą  tzn. gdy nie bedzie sprawiał mi już problemu  :D Przynajmniej w gzre ofline, gdyz online nie latam ze wzgledu na problemy z połączeniem  :roll:
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 18:54:47
Cytat: Kajzer
(...) Każdy lata tym czym lubi i kropka


Ouchhhh - żeby tak słodko było w VEF-ie:)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 30, 2004, 19:28:49
Cytat: 303_Shpacoo
No patrzcie. A mi się wydawało, że przez cały topic usilnie staracie sie udowodnić, że wystaczy ŁaGG-iem wejść Meśkowi na ogon i go osprejować przez co sam spadnie. :D Czekam na dalsze daleko idące wnioski, jakie sami powyciągacie z poprzednich wypowiedzi :)


wczoraj gonilismy z narfem miga, lecial sobie 50 m nad ziemia i mial z 500 na budziku (analogiczna sytuacja), dopedzilismy go dopiero nad jego lotniskiem jak zaczal podejscie do ladowania, tylko ze my akurat moglismy sobie na to pozwolic - bylo nas dwoch i trzeci labi ktory za nami lecial sporo wyzej i mial spasc na dol gdyby sie zrobilo goraco

wiec szpaczku przestan juz pindolic glupoty i strzel sobie baranka o sedes na otrzezwienie ;)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Ger0nim0 w Stycznia 30, 2004, 19:56:44
Dziadek Kos miał skrupuły, ja nie mam żadnych. Kierunek nowe bajoro. Miłego taplania.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Zoom w Stycznia 30, 2004, 19:58:54
Jest bardzo restrykcyjnie :)
Oby się nie okazało, że bajorko będzie najchętniej odwiedzanym i czytanym działem :D .
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 30, 2004, 19:59:57
kcilem sie tylko dowiedziec rekus w ktorym miejscu przesadzilem?
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: RalF w Stycznia 30, 2004, 20:16:27
dziwny tez świat...
...czlowiekiem gardzi człowiek....
Panowie zamiast sie łączyc to Wy sie dzielicie
nie bierzcie przykładu z wiejskiej
imperialistycznym podzegaczom mowimy nie
buhahaha lolol
a w ogole to nawet lepszy tutaj  komediodramat niz w sejmie
hłehłehłe
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Stycznia 30, 2004, 21:41:58
Oh..... wyszedłem na chwilkę i tyle pościków. Nio proszę i się nawet taki swojski zapaszek zrobił  :D

Szpaczq qrka siwa, ja nie chcę dalej ciągnąć tego tematu, bo poraz kolejny nasza kłótnia schodzi z pierwotnych torów do chwytania się za słowa. "Bo Ty Szpaq powiedziałeś w poście bla bla bla....", "No bo ja Labi odpowiedziałem na Twoje bla bla bla...". To już chyba nie ma sensu.

Zapewniam Cię Szpaq, że trochę Łaggiem (właśnie tym, którym obecnie latacie) wylatałem. Nie tylko na treningach. I przyznam szczerze, że chciałbym, żeby był tak delikatny podobnie jak Mietek. Nie dlatego, że jara mnie spuszczanie na VEFie bezbronnych Kufajmanów, a dlatego, że byłoby to na pewno bliższe prawdy niż jest obecnie.

Powszechnie znaną rzeczą jest to, że to człowiek pozwala maszynie się sprawdzić, i że nawet najgorszy LESZCZOLOT czy UFO lata. A zatem pojedynek nie sprawdzi możliwości maszyn tak jakbyś Ty tego chciał, mon cher Szpaque :), tylko umiejętności pilotów. Oczywiście, gdybym był totalną pierdołą, która nie potrafi wznieść się w powietrze lub nawet latał, ale w powietrzu nie potrafił zupełnie się znaleźć to miałbyś pewnie trochę racji. Ale daruj Szpaczq, latam już w IŁka i FB ponad półtora roku i początkujący to chyba nie jestem. Miszczem na pewno też nie, ale myślę, że sugerowanie mi, żeby sprawdził w konfrontacji z Tobą możliwości maszyny jest już nie na miejscu. Potrafimy obaj to zrobić sami. I zgadza się - G2 lata szybciej, lepiej się wznosi i nurkuje niż przeważająca część ruskiego sprzętu, ale Ty również nie możesz zaprzeczyć temu, że Peszki są zdecydowanie zbyt wytrzymałe (B17 takiej wytrzymałości by się nie powstydził), Łaggi również przyjmują na siebie zdecydowanie za dużo. Że KMy niemieckie praktycznie można o kant tyłka rozbić, bo przydają się tylko do tego, żeby wskazywać gdzie się walczy kolegom, a nie, żeby cokolwiek tym zrobić przeciwnikowi. Że Foka jest zdecydowanie zbyt wytrzymała, że MK108 jest zdecydowanie zbyt celne etc etc etc. To wszystko udało nam się sprawdzić bez siebie i chyba nikt temu zaprzeczyć nie może. Czemu zatem jeśli pozwoliłem sobie o tym przypomnieć to sugerujesz mi "rozpierduchę", jak to ładnie nazwałeś? Jeśli miałoby to czegokolwiek dowieść to tego, który z nas jest lepszy i wcale powiedziane nie jest, że cokolwiek uda się sprawdzić w dziedzinie wymodelowania maszyn. To będzie właśnie "rozpierducha" i nic innego. Niczemu to służyć nie będzie. Ja chętnie się z Tobą zmierzę na swoim Emilku z Tobą na czym tam chcesz, ale na pewno nie po to, żeby sobie cokolwiek udowadniać.

Pozdrawiam  :)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 30, 2004, 22:33:31
Labi - po prostu widzę, że jakoś dziwnie często lubicie się pocieszać, czy to na HL czy tutaj na forum, tym, że ruskie latadła to ufolce. I nie wierzycie, że tak nie jest.  I zgodzę się z Tobą, że ŁaGG jest zbyt mocny, że Foka to beton bla bla. Peszki są w sumie tak samo trudno spuszczalne jak Bf-110, o Juhasach nie wspomnę. Km-y w mietkach nie są aż takie złe - przynajmniej ja na nie nie zarzekam. No i macie w ciul więcej kulek.
Ja proponowałem wcześniej już nie raz, żeby polatać razem i się wzajmenie, apolitycznie pospuszczać - jakoś nikt nie chciał. W tym threadzie też pisałem, żeby się zamienić na maszynki - '0' odpowiedzi. Dlatego jeśli Wy twierdzicie jedno a my drugie, i nikt nie zamierza zmienić zdania - to NIE MA innej metody, jak sprawdzić to w praktyce. Do tego dochodzi jeszcze parę innych kwestii o ufowatości ble ble ble, ale już mi się nie chce przerzucać tutaj błotkiem.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Josiv w Stycznia 31, 2004, 00:14:14
Cytuj
Peszki są w sumie tak samo trudno spuszczalne jak Bf-110, o Juhasach nie wspomnę. Km-y w mietkach nie są aż takie złe

...
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 31, 2004, 00:32:52
:mrgreen:

Z Me-110 to prowokacja, ale na KMy ja nie narzekam  :)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Stycznia 31, 2004, 01:06:31
Skoro BF110 jest tak samo wytrzymałe jak Peszki (w co wierzę na słowo, bo nie sprawdzałem) to są również mocno przegięte. W Peszcze strzelanie w kadłub czy silniki to strata amunicji. Peszkę praktycznie tylko można wyeliminować poprzez urwanie jej skrzydeł, a i przy tym trzeba się trochę napracować. Zwłaszcza, że Ci snajperzy po prostu zdejmują Mietka na kilometr.
Co do niemieckich KMów to Ci powiem, że zestrzelenie myśliwca (nie Miga3  :mrgreen: ) graniczy z samymi KMami z cudem. Jeśli w ogóle uda się zadymić komuś tym silnik strzelając bezustanku kilka sekund to jest dobrze. Nie pomaga wcale to, że kulek jest więcej. Może to jest tak, że sprzęt Wasz jest nazbyt wytrzymały albo nasze KMy zbyt słabe. A najprawdopodobniej po trochu tego i tego.

Pozdrawiam :)

Co do sprawdzania tego w praktyce to przecież Szpaczq codziennie to robimy na VEFie :) Czy jak się pospuszczamy na dogu to coś zmieni? Jak dla mnie nie ma różnicy w sprawdzalności wymodelowania sprzętów w obu tych rozgrywkach i jedynym co sprawdzimy to który z nas albo którzy z nas są lepsi. Takie jest moje zdanie.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 31, 2004, 01:19:06
Cytat: Labienus

Co do sprawdzania tego w praktyce to przecież Szpaczq codziennie to robimy na VEFie :) Czy jak się pospuszczamy na dogu to coś zmieni? Jak dla mnie nie ma różnicy w sprawdzalności wymodelowania sprzętów w obu tych rozgrywkach i jedynym co sprawdzimy to który z nas albo którzy z nas są lepsi. Takie jest moje zdanie.


A więc jednak zależy Ci na tym, kto jest lepszy?  :D  :D  :D

Dog od vefa tym się różni, że na vefie jest pół godziny fruwania i 1 starcie, a na dogu można się nawalać bez przerwy. Dlatego można przeprowadzić więcej 'serii testowych'. Do tego na vefie czasem nie wiesz nawet co Cię zabija - ten typ już tak ma.

Co do Me-110, to mówiłem, że była to prowokacja :D Nie jest tak trudno spuszczalny jak Pe-2, ale strzelają w kadłub też zbyt wiele mu się nie zrobi. Ja tam walę zawsze po skrzydłach - nie ma problemu zarówno w przypadku czajek, me-110, ju-88, jaków itd. Jedyny wyjątek stanowi Ju-87, bo jak walę u nasady skrzydła, to mu najpierw zawsze kółka odlatują a dopiero potem skrzydło.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Kos w Stycznia 31, 2004, 02:05:50
Jesli Panowie pozwolicie, ze zabiore glos....

Moja prosba jest taka: powstrzymajcie sie od wszelakich dyskusji, bardziej napietych lub mniej, na temat taki czy inny odnosnie budowy, wytrzymalosci, uszkodzen i Bog wie czego jeszcze do czasu najblizszego turnieju! Z doswiadczenia wiem, ze zupelnie inaczej bedziecie sie zachowywac w pojedynkach turniejowych niz na tradycyjnych serwerach. Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze w nowej edycji turnieju nie wezma udzalu koledzy latajacy VEFa czy podobnym tego typu rozgrywkom, wiem...... wiem, ze Wam to nie odpowiada. Druga edycja bedzie juz rozgrywana w w PFR a wiec wiekszosci z Was powinna odpowiadac. Swego czasu obiecalem Wam, ze jesli pierwszy turniej sie odbedzie, zorganizuje rowniez drugi ale tym razem z ustawieniami PFR. Chce to zrobic a od Was bedzie zalezlao czy to moje przedsiwziecie dojdzie do skutku. Jesli bedzie nawet kilkunastu chetnych taki turniej przeprowadze i wlasnie on (ten turniej) udowodni kto z Was ma racje. Oczywiscie jesli obie zainteresowane strony wyraza na to zgode. Regulamin bedzie niemal identyczny jak z pierwszej edycji i jesli tylko znajda sie chetni, to regulamin oglosze na Forum. Uwazam, ze najlepszym sposobem na rozwiazanie Waszych problemow bedzie zwykle, rzetelne, sportowe wspozawodnictwo. a tego to ja juz dopilnuje!

Czekam na Wasza reakcje!
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Stycznia 31, 2004, 03:05:16
Cytat: 303_Shpacoo
Cytat: Labienus

Co do sprawdzania tego w praktyce to przecież Szpaczq codziennie to robimy na VEFie :) Czy jak się pospuszczamy na dogu to coś zmieni? Jak dla mnie nie ma różnicy w sprawdzalności wymodelowania sprzętów w obu tych rozgrywkach i jedynym co sprawdzimy to który z nas albo którzy z nas są lepsi. Takie jest moje zdanie.


A więc jednak zależy Ci na tym, kto jest lepszy?  :D  :D  :D

Nie! No właśnie mnie na tym nie zależy. Mnie zależy na realiźmie historycznym i klimacie "tamtych dni", a poza tym uwielbiam latanie tym sprzętem. To dlatego latam VEFa. Ja napisałem, że na VEFie, jeśli lata sie odpowiednio długo, to "jakość" maszyn również można sprawdzić. A nie, że latam VEFa, żeby się z kimś zmierzyć. W czasie misji na pewno się z kimś mierzę, ale nie latam VEFa tylko dlatego. A raczej rzekłbym, że zależy mi na tym zdecydowanie najmniej. Choć przyznaję, że spuszczanie przeciwnika mnie trochę rajcuje. Dodaje to na pewno sporo smaku i przyjemności tej rozgrywce, zwłaszcza, że masz świadomość, że zaraz to Ciebie mogą dopaść i zginiesz. Ale tylko tej rozrywce, podanej w ten sposób.

Tak jak przed chwilą. Lecieliśmy na wszyscy Emilach przeciw Laparchom i Ratom. Misja się nie powiodła i wielu z nas zginęło. Ale qrde jak patrzyłem z góry na te smugi kondensacyjne na dużym pułapie podczas, gdy zataczaliśmy kręgi w oczekiwaniu na przeciwnika. To było nie do opisania. Potem zaczęła się walka i kilku naszych spadło. I pod sam koniec walczyłem z Ła5. Udało mi się tak go wymanewrować z prędkości, że wszedłem w ostrą spiralę na wznoszeniu Emilem (7B), oczywiście na manualnym skoku i po kilku kółkach odseparowałem sie od niego i mogłem lecieć szukać Gegnara, który miał również prolem z Laparchem. Ale co kilka sekund obracałem maszynę czy mnie La5 nie dochodzi od spodu. W końcu jak zszedłem niżej do Gega to mnie ten mój Ła5 dopadł i znów poszedłem w spiralę tylko, że tym razem przesadziłem z obrotami na wznoszeniu i uszkodziłem silnik lekko, choć znacząco. Nie chcę się chwalić, ale nigdy nie przekręciłem silnika na manualnym skoku i było to dla mnie trochę dziwne. I mnie na spirali zaczął dochodzić już Ła5. Dałem nura w chmurkę (która mi bardzo pomogła) i niedługo potem lądowaliśmy z Gegiem na lotnisku. Po prostu misja cud miód. Nie dlatego, że udało mi się wyjątkowo tego ła5 na spirali wyciągnąć, choć to naprawdę ciekawe (chyba kiepski pilot tego Ła5 był), ale dla klimaciku i emocji właśnie. Cholernie się bałem, że mnie na tych Ła5 ustrzelą, że szans nie będę miał. Bardzo możliwe, że popełniłem sporo błędów w tej misji, że nie zszedłem za kolegami na dół tak szybko jak powinienem, że nie osłoniłem ich. Bardzo możliwe, że jeszcze co innego. Ale po prostu mnie się strasznie ta misja podobała. Latam VEF dla takich właśnie misji. Dla kolegi Narfa wyjątkowa na pewno nie była (został zabity bardzo szybko przez PK  :( ), ale dla mnie owszem.
Było super również w misji po drugiej stronie Wołgi, gdzie byliśmy nad wrogim terytorium i bawiliśmy się z jednym Ła5 - ReelCash i ja. Opadły nas szybko jeszcze dwa inne samoloty, RC nie miał już żadnej amunicji, a ja miałem ogon, który on próbował mi zdjąć. Słyszałem tą jego zapowiedź taranowania i potem to jego "Iiiiiiiiiii........ JEST!!!!" na Ventylu zakończone sporym BOOM i mimo, że zaraz potem zestrzelił mnie inny to ta misja również mi się strasznie podobała. To było właśnie to dla czego się to lata  :)  Polecam każdemu.

Wybaczcie odejście od tematu, ale jestem zaraz po wspomnianej wyżej misji i czuję jeszcze klimacik  :)

Pozdrawiam
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Stycznia 31, 2004, 05:12:41
Cytat: Labienus
Tak jak przed chwilą. Lecieliśmy na wszyscy Emilach przeciw Laparchom i Ratom. Misja się nie powiodła i wielu z nas zginęło. Ale qrde jak patrzyłem z góry na te smugi kondensacyjne na dużym pułapie podczas, gdy zataczaliśmy kręgi w oczekiwaniu na przeciwnika. To było nie do opisania.


Widzisz Labi - my tak mamy w każej misji, z tą różnicą, że nie wypatrujemy nad sobą Ła-5 a G2 lub F4.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: reelcash w Stycznia 31, 2004, 11:24:23
DZIAAAAAAAAAAAAAAAAAAAADKU!!! ale ja napewno wezme udzial w turnieju bo jak bedzie tak jak na poprzednim to jest czysta radocha i gigantyczna dawka adrenaliny!!! :D
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Stycznia 31, 2004, 12:10:13
Heh taki fajny temacik byl, nawet go pilnowalem ale to bylo do przewidzenia ze skonczy w tym zakatq forum  :wink: . Moze jeszcze z dwa podejscia i wreszcie zacziecie dyskutowac normalnie tak jak to bylo w przypadq tematow o FMie .......resocjalizacja rooooles  :mrgreen:
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Rammjager w Lutego 02, 2004, 10:32:19
Witam.

Wow ... co za dyskusja ... tylko dlaczego w bajorku ?? Szkoda  :wink:

Schmeeis --> sprawdziłem ten manewr na paru misjach na vefie.
Nie jest za ciekawie, że sie tak wyrażę. Nie było to "stricte" to o czym pisaliśmy (G2 vs P-40) ale F4 vs ŁaGG3. Inne misje pomijam (typu samobójczy atak w E4 na 6 ŁaGGów, lol :DDDDDDDDDD lub kręcenie się nad ziemią w G2 z podami w towarzystwie dwóch ŁaGG :DDDD).
Dolatuję w rejon celu - już trwa walka, wznoszę się delikatnie i czekam.
Widze w końcu jakieś 5 punkcików ganiających się gdzieś na 1500 m. Obserwuję dokładnie aby po strzałach zorientować kto jest kto. W końcu typuję ofiarę i schodzę.
Niestety - gość mnie zauważa (lub co prędzej zostaje ostrzeżony, bo goście są z jedego sqadu i najprawdopodobniej lecą na głosowej) i zaczyna krecić w lewo. Przerywam atak i idę w górę. Znów czekanie - ale wiem że oni wiedzą że ja tam gdzieś w górze się czaję. Dobra- widzę że dwóch z nich siedzi za jednym z naszych. Schodzę i rozpoczynam podejscie ... mam jakieś 750-1000 metrów przewagi wysokości ... Nagle zauważam trzeciego który łagodnie schodzi w dół i jest troszeczkę ponizej mnie. Skręcam na niego, gość mnie zauważa bo szarpnął ŁaGGiem i idzie na czołówkę. Nie wyrabia się na szczeście, ale ja pakuje mu parę sztuk w dziób (bez efektu). Gubimy się na jakiś czas. W tym samym okresie jeden z naszych ubywa (strącony). Ja widzę znów tych dwóch obrabiających kogoś. Schodzę z mocnym postanowieniem zarąbania chociaż jedego. Podchodzę, gość wywija w lewo, odpuszczam i zerkam do tyłu ... Tam jest ten trzeci... Idę w górę po spirali. Gość się trzyma i nawet nim nie bujnie. Widząć że mietek zwija się już prawie daję ruder w lewo i po wykonaniu karykatury imelmana idę w dół. I znów po nabraniu szybkości w górę po spirali. Oglądam się i co widzę ?? Gość trzyma się nadal i teraz to już kaplica. Widzę gluty - pac - dziurki wszedzie i mietka zaczyna znosić na lewo. Koniec tańców ze skrecaniem. Nos w dół i chodu bo tam smierć. Niestety gość sie trzyma (ponad 650 na budziku) i na ubarwia mi świat na zielono. Rzut okiem do tyłu - gość nadla strzela mimo tego ze ktoś z naszych siedzi mu na ogonie. W miedzyczasie przybywa mi dziurek, brak jedego kaemu, świat tak jakby poróżowiał. Widzę że gość w końcu odbija i daje seriena pożegnanie - efekt - kompletny brak elewatorów. No to koniec marzeń o dalszej walce. Wywijając jak pijany zając wracam do bazy. Dostaję komunikat na czacie że gośc który mnie gonił zostaje w końcu zabity. Wysyłam podziękowania za uratowanie mi zycia i wracam nad lotnisko. Nie ryzykuję lądowania skaczę niemalże nad bazą. Koniec.

Abstrachując od tego co się tam działo.
Zgadzam siez Benkiem co do efektywności takiego manewru. 10% to i tak dużo.
Całość zalezy głównie od sytuacji początkowej. Może i jest to wykonalne w taki sposób aby się udawało cały czas, ale ja tego "myka" nie znam.

Pozdrawiam.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Lutego 02, 2004, 13:43:28
Ramm - spytam się tylko o jedno - a gdzie była reszta Twoich kolegów, kiedy kruzowałeś nad ŁaGGami?
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Rammjager w Lutego 02, 2004, 16:36:33
Nie żyła ...
Na początku było nas pięciu - ale Ci dwaj którzy byli niżej zostali szybko strąceni.
Wcześniej spadło trzech pierwszych.

Zostało nas trzech ... i tym gościom którzy zostali zawdzięczam swoje "virtualne" życie.
Wszystko.

Pozdrawiam.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Lutego 02, 2004, 16:54:29
Jeśli ŁaGG-ów było 6-8, to raczej ciężko było Wam coś wykombinować, przy założeniu, że one się tylko w kołko nie kręciły. Fakt, że wtedy trudniej trafić, ale inicjatywa leży całkowicie po Waszej stronie i od Was zależy, co, kiedy i jak zrobicie. Z Kanalem próbowaliśmy taktykę rozwalania formacji ŁaGG-ów - i robiliśmy to na F4 a nie na G2 - jakoś mi Fredek bardziej podchodzi. Co do tych testów - da się. Ale ja już nie powiem jak - sami popróbujcie :D GL!
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: AnD w Lutego 02, 2004, 21:28:52
A ja sie zgadzam G2 to ufo w porownaniu z takim laggiem3, no i tak powinno byc, juz F4 przewyzszal lagga3 we wszytkim oprocz skrecania w 1 strone. I owszem jestem w stane uciec prawie wszystkiemu na G2. Lagg odpada przy spirali (o ile nie pusci spreya i nie urwie czegos ;)) ucieklem tak dopiero co laggowi, fakt ze trzeba miec jaja ze stali wtedy bo przy 240 na budziku i laggiem 200m za plecami probojacym trafic mozna dostac nerwicy hehe. Uwazam tez ze P40 jest srednim samolotem z przyzwoitymi osiagami itp. draznia mnie w nim tylko 2 rzeczy, zbytnia manewrowosc w porownianiu z takim f4 (z tego co mi wiadomo to byl raczej to samolot do biz niz do krecenia sie w 1 strone) oraz dziwny DM (skrzydla postrzelane a jakos slabiutko znosi, orczyk odstrzelony a dziala...). Wiele tu brakuje naprawde do pelni szczescia takiego osobnika jak ja. Mowiac tu mam na mysli sim.

A do panow z 303 mam tylko 1 prosbe. Przestancie ciagle mowic rozne rzeczy, np ze boimy sie leciec na czyms albo ze misja niby sie nie chce zaladowac bo macie kobry. Nigdy nie bylo takiej sytuacji w jakiej bysmy stchorzyli i nie polecieli na jakims sprzecie wiec prosze nie mowcie takich rzeczy. To ze inni na vefie robia tak to nas tez to wqrza i nie latamy z takimi debilami co wychodza jak zobacza ze samolot im nie pasi. Wszyscy mamy wady ale jestesmy honorowi i nie boimy sie leciec na gorszych samolotach, uszanujcie to i nie podpuszczajcie nas pls. Bo czesto naprawde krew czlowieka zalewa. Geg sie sam wqrza np ze mu misja nie chce odpalic a wy jeszcze dokladacie swoje... takze mniej kontrowersji w tekstach bym prosil bardzo. To tyle. S!.

p.s. tak myslalem zeby zrobic taka liste zyczen co do BoBa. np. zeby zmeczenie pilota bylo odczuwalne przy cudach odwalanych na niebie, zeby celowanie przy duzych przeciazeniach bylo trudniejsze, zeby bronie sie zacinaly i przegrzewaly... i wyslac taki porzadny zbior do ola, moze to zleja a moze cos z tego wezma, i uda nam sie jakos przyczynic do lepszego produktu.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 02, 2004, 21:51:36
Cytat: AnD
p.s. tak myslalem zeby zrobic taka liste zyczen co do BoBa. np. zeby zmeczenie pilota bylo odczuwalne przy cudach odwalanych na niebie, zeby celowanie przy duzych przeciazeniach bylo trudniejsze, zeby bronie sie zacinaly i przegrzewaly... i wyslac taki porzadny zbior do ola, moze to zleja a moze cos z tego wezma, i uda nam sie jakos przyczynic do lepszego produktu.
can't do

Po prostu BoB mam być grą arcade, więc nic takiego tam nie zobaczymy, choćbyśmy mu pepesze do głowy przystawili  :twisted:
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Elwood w Lutego 02, 2004, 22:40:21
Temat uznałem za wart uwagi osób nie związanych od dwóch lat z naszą sceną, dlatego w celach edukacyjno-opiniotwórczych cały topic powraca z bajora na właściwsze sobie miejsce. Panowie, proszę o krytykę, o przemyślenia, o uwagi, a niekoniecznie o wasze opinie na temat umiejętności czy kultury osobistej innych. Ze swojej strony, jako będący sercem i duszą zdecydowanie bliżej VEFowców niż DOGfajterów, w zasadzie podzielam opinię że nie można w zasadzie porównywać tych dwóch światów, toteż to co sprawdza się off-line czy w quake-lataniu na HL, niekoniecznie wygląda tak samo na VEFie. I problemem na VEFie nie jest jak niektórzy sądzą brak odwagi czy wyszkolenia, ale raczej miniguny zastosowane na wielu sowieckich samolotach i betonowo-stalowa syberyjska sosna pokrywająca te maszyny, w rzeczywistości często spadające samoistnie, oraz parametry niemieckich samolotów które w przypadku K-4 czy G-2 przynoszą raczej wstyd niż chwałę technologii którą mają reprezentować. Tyle ode mnie, proszę o dalszą dyskusję.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Ger0nim0 w Lutego 02, 2004, 22:39:00
Temat ponownie się zrobił ciekawy, dlatego wyciągam go z bajora. Aż ciekawie się czyta.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Lutego 02, 2004, 22:46:57
Cytat: AnD
A do panow z 303 mam tylko 1 prosbe. Przestancie ciagle mowic rozne rzeczy, np ze boimy sie leciec na czyms albo ze misja niby sie nie chce zaladowac bo macie kobry. Nigdy nie bylo takiej sytuacji w jakiej bysmy stchorzyli i nie polecieli na jakims sprzecie wiec prosze nie mowcie takich rzeczy. To ze inni na vefie robia tak to nas tez to wqrza i nie latamy z takimi debilami co wychodza jak zobacza ze samolot im nie pasi. Wszyscy mamy wady ale jestesmy honorowi i nie boimy sie leciec na gorszych samolotach, uszanujcie to i nie podpuszczajcie nas pls. Bo czesto naprawde krew czlowieka zalewa. Geg sie sam wqrza np ze mu misja nie chce odpalic a wy jeszcze dokladacie swoje... takze mniej kontrowersji w tekstach bym prosil bardzo. To tyle. S!.


Jeśli pogrzebiesz w logu / pamięci, to na pewno przypomnisz sobie, że mówiłem, że Geg zmienia misję, bo nam generator Ła-7 przydzielił. Nie wiem o co tu się obrażać, bo wiadomo przecież, że Ła-7 na VEF-ie teraz nie ma i jeszcze długo nie będzie.


Cytat: Ger0nim0
Temat ponownie się zrobił ciekawy, dlatego wyciągam go z bajora. Aż ciekawie się czyta.


Z bajora powstałeś,... ee - nie dokończę  :D
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Lutego 02, 2004, 23:05:59
Cytuj

Schmeeis --> sprawdziłem ten manewr na paru misjach na vefie.
Nie jest za ciekawie, że sie tak wyrażę. Nie było to "stricte" to o czym pisaliśmy (G2 vs P-40) ale F4 vs ŁaGG3.


ramm... ja sabie doskonale zdaje sprawe z tego ze latnie na vefie to nie starwars
W swoim czasie pamietam na starwarsach sobie niezle radzieś więc nie wiem skad to zacmienie u ciebie ze spirala vs lag3

Pułapka energetyczna budowana w oparciu o spiralne wznoszenie ma za zadanie zmusic twojego przciwnika albo do odbica po kontrkursie czyli do diengage celem zbudowania E i to robi jesli jest madry, lub podnoszenia nosa coraz wyzej i wyzej przy jednoczesnym wykonywaniu coraz ciasniejszego zwrotu, co w ekstremalnym  przypadku konczy sie tym ze koles zauwaza ze ma 80 km/h  a ty po szybkim domknięciu manewru włąsnie wykonujesz atak od jego 6

Jaki samolot jest idealny do takiego manewru ? Z wilkimimi skrzydlami i z wielkim silnikiem , przy tym nie za cieżki.  Chodzi o ty by byl zwrotny z 'siebie' co moze byc wynikiem nisko obciązonego plata , lub był zwrotny w sposób indukowany moca , czyli zeby mial 2300 Hp
Jaki samolot sie nie nadaje abslutnie do spirali defensywnej ?
Napewno nie 5 tonowa foka A ani odrobine ciezsza foka D z.. mniejszymi skrzydlami od mietka

W przypadku laga 3 i F2 mamy ( w realu i teoretycznie, patrzac na osiagi) mniej wiecej porownywalne maszyny wiec wiele od pilota zalezy. Wiemy ze ruskie maszyny sa raczej zwrotne niż szybkie ( w olegtrix sa i zwrotne is zybkie: )), a na pewno zwrotniejsze od swoich  niemieckich rowiesnikow.  Roznice w mocach pomiedzy lagiem i F ... nie pamietam , strzelam , moze +250 koni dla mietka. Biorac pod uwage iz nie masz nadwyzki mocy potrzebnej do wyindukowania zwrotnosci , oraz posiadasz wieksze obciazenie plata od laga, a co za tym idzie opory aerodynamiczne .... uciekajac w ten sposob przed Lagiem3 poprosiles grzecznie o czape,

Panowie , ja p[otrafier latac na kazdej jednej maszynie ze zblizona skutecznoscia, i znam ich realne osiagi w grze. Jak dlugo  nie poznacie maszyn wroga jak wlasnych  zaslaniajac sie bzdurnym "nie latam ruskimi" tak długo bedziecie skomlec o ufach, itp....

Z całym szacunkiem Ram, ale nawet by mi przez myśl nie przeszło zwiewac przed lagiem 3 na mietku f , w spirali...  ale to tylko opinia arcadowego slammera ....co ja wiem  lataniu :D
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Rammjager w Lutego 03, 2004, 01:23:04
Witam.

Znów na forum ??? .... lol ... temat  buja się jak yoyo (bez urazy), lol :DDDDDD

Schmeeis ---> ja rozumiem różnicę pomiędzy SW a VEF, nigdy nie twierdziłem że jest inaczej. Tyle tylko że ja zwykle na SW latam Foką, lol :DDDDDDD
Inaczej powiem - na VEFie latam mietkiem niejako z musu, bo ... foki tam (jeszcze) nie ma :mrgreen:
Ja się nigdy nie zastanawiałem nad mietkiem, po prostu ten samolot jest dla mnie ... po prostu "ugly". Foka to i owszem - jest w kręgu moich zainteresowań.
Całe moje doświadczenie w lataniu mietkiem mam z VEF'a. Bardzo niewiele latam nim dogi (tylko wtedy kiedy "muszę"  -bo nie ma foki :mrgreen: ).
Ja wiem (powiedzmy mniej więcej) jak to wszystko działa - trochę studiowałem taktyki walki - glosariusz z EAW bije FB pod tym wzgledem FB na głowę, trochę zerkam do "„Fighter Combat: Tactics and Maneuvering” (oczywiście na tyle na ile pozwala mi to mój skromny angielski).
Jedyne co mnie przeraża tak naprawdę w FB to to że ktoś kto weźmie tą grę do domu, odpali i weźmie joya w dłoń, polata parę godzin obojętnie czym i powiedzmy załapaie "bakcyla". Zacznie drążyć temat - najpierw znajdzie nieścisłości w danych samolotów a potem sięgnie po wspomnienia pilotów lub takie ksiażki jak ta która wymieniłem powyżej. I co ???
Stwierdzi po prostu że albo ci ludzie co pisali tam swoje mądre rady to są kompletne głąby albo gra jest po prostu ... (tu możecie wstawić jakieś "mądre" słowo).
I teraz od człowieka ( i jego pojmowania historii wojskowości) zalezy jaką opcję przyjmie.
Wg. mnie nalezy wypośrodkować to co mozna przeczytać w książkach i to co mamy w grze. Może wtedy osiągnie się sukces. Zobaczyć jakie manewry skutkują w FB a które mozna o kant d##y potłuc, bo "You are wrong" coś sobie pozmieniał i wymyslił.
Sądzę Schmeis ze Ty byc może znalazłeś ten środek który pozwala Ci wyczyniać takie a nie inne rzeczy na niebie. Masz większy staż ode mnie - ale mnie to nie tłumaczy - przecież mogłem zrobić to samo. I chyba to zrobię -bo jak się dziś bolesnie przekonałem na VEFie (pięć misji pod rząd KIA, MIA- niepotrzebne skreślić) - czasami szcześcia nie wystarcza, a i nerwy lub chęć dorwania czegokolwiek czasem biorą górę  :wink:

O cholera, jak ja zaczne te testy przeprowadzać to wydam majątek na internet ,lol :DDDDDD Muszę zacząć grać w totka :lol:  :lol:  :lol:

Pozdrawiam.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Kos w Lutego 03, 2004, 02:15:12
Wiecie co..... jest pieeeeknie!!!!

Milo jest, ze dyskusja wrocila na wlasciwe tory - przeciez zawsze o to chodzilo. Teraz czytajac Wasze posty jestem przekonany o tym, ze plemika jaka w tej chwili prezentujecie jest pokarmem dla nas wszystkich. Nawet ja, chociaz nigdy nie latalem VEFa czy innej tego typu rozgrywki zaczynam byc ciekawy jak to tam jest! A przeciez chyba o to chodzi aby np. takim jak ja przyblizac swiat innego rodzaju walk, innych doznan i innych doswiadczen.

Obym sie w mojej ocenie nie pomylil.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: AnD w Lutego 03, 2004, 02:29:22
Shpacoo to byl tylko przyklad, ogonie lubicie drzec na nas skore i czasem moglibyscie wyluzowac bo mi sie chlopaki denerwuja  :D .

A co do tematu, tak to juz jest ze ludzie czasem musza sie wykrzyczec zeby madre rzeczy zaczely im przychodzic do glowy, bo zlosc zaslepia a jak opadnie to zaczyna sie dyskusja.  To bajorko ma dziwne zdolnosci oczyszczania topicow lol. Wszystko co tam laduje zaczyna byc ciekawsze niz sie zaczelo gdzies indziej  8) . A vef rulez tylko pogode mogliby urozmaicic  :roll:
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Lutego 03, 2004, 04:19:47
Cytat: Rammjager
I chyba to zrobię -bo jak się dziś bolesnie przekonałem na VEFie (pięć misji pod rząd KIA, MIA- niepotrzebne skreślić) - czasami szcześcia nie wystarcza, a i nerwy lub chęć dorwania czegokolwiek czasem biorą górę.



I tak masz ten komfort psychiczny, że przynajmniej zginąłeś w wyniku działań wroga. Do moich ostanich 5 pod rząd (!) zradziecki wróg jakoś tym razem się nie przyczynił, lub w niewielkim stopniu:

1. Misja na Cobrze - 3 kille human-playerów 1'23'' (!!), później 1 stukas, od którego odpada skrzydło i tarfia w moj uberplejn - Szpak musi wysiąść - szkoda tylko, że po złej stronie frontu --=> MIA
http://66.114.65.249/vov/singlemissionstat.php?missionid=13105

2. Piękna misja, a mój *&^$*%$#*%# admin zaczął sie akurat bawić w zmienianie wtyczek od routera --=> DISCO
http://66.114.65.249/vov/singlemissionstat.php?missionid=13144

3.Też bardzo ładna misja - MiGi przeciwko F4-kom. Wszystko zdownowane prócz jednago. Szpak ląduje, toczy się po pasie, prędkość 20 km/h, więc zjeżdżam na trawkę, żeby zrobić miejsce dla innych. W momencie wtoczenia się z betonu na zielone - JEBUUT!! - @#$$&^$&  - do tej pory nie wiem czemu. Po prostu samolocik sobie pier....ł --=> KIA
http://66.114.65.249/vov/singlemissionstat.php?missionid=13152

4.Misja wygrana w 8 minut po rozpoczęciu - 2 szkopków się tylko ostało - ale oczywiście Szpak w półpętli łapie freeza na 15 sekund - jedyne, co później widziałem, to ogon mojego P-40. Reszta samolotu zaparkowana 2m pod ziemią --=> KIA
http://66.114.65.249/vov/singlemissionstat.php?missionid=13181

No i na sam koniec kwiatek niezgorszej urody:
5. Misja, w której już wszystko było wiadamo po 6 minutach. Szpak w pogoni za mietkiem, któremu pokrzaczyły się kierunki i zaczął brykać na nie swoje lotnisko. Seria - miecio dymi, coś tam odleciało. W tym momencie wlatujemy nad moje lotnisko i AAA zaczęła walić do mietka jak opętana. Szkoda tylko k&^%a, że trafiła mnie, a nie jego. Na 200m takie urwanie skrzydełka do najzdrowszych nie należy. Zostałem odznaczony Medalem Bohatera Związku Radzieckiego. Tak - zgadliście - pośmiertnie --=> KIA.


Efekt powyższych to rozwalona myszka, połamane pudełko na CD-ki, pogryziony ołówek i 1 długopis, który wyfrunął przez okno. Łacinki nie wspomnę...

Jak widzisz Ramm - mogłeś mieć znacznie gorzej. A teraz idę się odstresować do wanny.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Josiv w Lutego 03, 2004, 12:32:34
Cytuj
1. Misja na Cobrze - 3 kille human-playerów 1'23'' (!!),


tak sie zastanawiaem czy ktos z 303 poda ta misje kiedys jako dowod swoich umiejetnosci.
Shpaq proponuje doga, ja biore p39n1 a ty emila-4, ba mozesz jeszcze przyprowadzic 3 kolegow.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Lutego 03, 2004, 12:56:10
lmao
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Lutego 03, 2004, 16:52:00
Cytat: Josiv
Cytuj
1. Misja na Cobrze - 3 kille human-playerów 1'23'' (!!),


tak sie zastanawiaem czy ktos z 303 poda ta misje kiedys jako dowod swoich umiejetnosci.
Shpaq proponuje doga, ja biore p39n1 a ty emila-4, ba mozesz jeszcze przyprowadzic 3 kolegow.



Eeeee??
Wiesz Jos - nie chce mi się sprowadzać tego tematu do bajorka, ale coś wydaje mi się, że relacja między Cobrą a Emilem jest taka sama jak między G2 a MiG-iem albo Hurkiem '40. A przytoczone to było przeze mnie nie jako dowód umiejętności, a jako dowód mojego wyjątkowego lotniczego "farta" w ciągu ostatnich dwóch dni. A że udało się w 1'23'' - to już inna sprawa.
I jak napisał wcześniej Szmajs - wyluzujcie chłopaki - ja to napisałem jako jedno, Ty odczytałeś jako drugie. Tylko, że znowu wyjdzie na to, że to 303 zaczęło.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Rammjager w Lutego 04, 2004, 09:23:27
Witam.

No i Shpacoo obaj mamy fazę ... lol :DDDDDDDDDDD
Mnie zabijaja normalnie, a Ciebie przez przypadek  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Nie wiem co jest gorsze, ale podejrzewam że obaj jesteśmy mocno wk###eni, lol :DDDDDDDDDDDD

Ja sobie daję spokój na jakiś czas ... latanie na siłę jeszcze nikomu nie wyszło na zdrowie. Polatam sobie offline na foce, pospuszczam trochę parchów czy łaggów na spokojnie ... a potem zajrzę za jakiś czas na vef. Może już bedą foki ??.

Pozdrawiam.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Lutego 04, 2004, 19:04:55
Last uptade:

Shpacoo gets another 3 non-german-fire kills LOLOLOL

Linków misji nie podaję - z wiadomych powodów.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Elwood w Lutego 07, 2004, 02:07:23
Coś tu przycichło... :
LA-7 JEST PRZEMODELOWANYM LESZCZOLOTEM

?... :shock:
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 07, 2004, 02:22:50
Zieeeeeew...  :wink:

Dorą się świetnie lata... może mi ktoś miły powiedzieć co w FB jest z nią nie tak ?  8)
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Elwood w Lutego 07, 2004, 13:36:52
D-9 to wspaniała maszyna. Kwintesencja koncepcji "lata by bardzo szybko się przemieszczać, bardzo szybko się przemieszcza by latać". Na tle pozostałych maszyn i engine`u FB, to można się przyczepić w zasadzie tylko do widoku (a w zasadzie jego braku) do przodu (znany temat z modelem 3D owiewki, Maddox sam przyznał że przegięłi), mizernym przyspieszeniem jak na taką moc i dyskusyjną prędkością nurkowania. Czyli to samo co w przypadku P-47, P-51 i Bf-109. Ogólnie na tle byleJaków i K4 to bardzo fajnie zrobiony samolot, zaliczam go do tego miłego mi grona co P-40, B-239, Hurricane, Bf-109E i P-51.
P.S. Neologizm "bardzo szybko się przemieszczać" zastosowałem w edycji po gwałtownej i skuteczenej reakcji mojego guru kulturalnego Kosa, którego serdecznie pozdrawiam.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Lutego 07, 2004, 14:46:42
mizernym przyspieszeniem :D   :twisted:
niech ci michcic napisze, bo chwile potestowalismy osiagi dory, jak wglada w praktyce mizerne przyspieszenie dory :D


Powiem tak , wole D-9 od 262 z kilku powodów:
1. dopoki nie zrobie czegos bardzo głupiego jestem nispuszczalny, bo w kazdej chwili moge se poprostu odleciec z predkoscia 680-700 km/h
2. jest doskonale uzbrojona i ma surrealistyczny zapas kulek
3. jak kazda foka jest cokolwiek pancerna, i nie zapali sie od spluniecia jak 262
4. bije na glowe 262 we wznoszeniu

jedyny mankament tego samolotu , to to ze dochodzi czesto do sytuacji patowej lol, czyli gosc nie moze mnie zlapać a ja go nie moge skutecznie zaatakowac, gdyż jakiekolwiek manewry dorą , charakterystyczne dla klasycznej walki , mozna wykonywać mając 500 km/h minimum
Natomiast ciezkim absurdem jest iż proteźnicza przeróbka dory na mysliwiec srednich pułapów , bez instalacji mw, na 9000 lata sobie wokolo dory z Mw50 ,która walczy o utrzymanie wysokosci
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 07, 2004, 14:58:02
No właśnie byłem ciekaw jak się ma Dora z 1944 do tej z 1945, wiec widzę, że MW50 nic tutaj nie daje ? (oprócz tego, że gdy nieumiejętnie użyte - może zarżnąć silnik  :lol: )
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Elwood w Lutego 07, 2004, 19:32:13
w D-9 instalacja MW-50 jest elementem ozdobnym, zresztą w większości samolotów "wspomaganie" nie za bardzo działa tak jak w opisach. Co do mizernego przyspieszenia, podtrzymuję w całej rozciągłości. Nie uwierzę by 2000KM pozwalało na takie przyspieszanie w zakresie prędkości poniżej 300km/h jak w FB. Każdy kto polatał chwilę samolotem śmigłowym mocniejszym niż 150-konna Cessna chyba przyzna, że pełne przyśpieszenie w okolicach 200km/h może nieco wbić w fotel, a w FB większość samolotów przyspiesza jakoś tak od niechcenia.
Tytuł: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Lutego 07, 2004, 23:13:52
2250 konikow mocy startowej :P
ja powiem tak -  moze obiektywnie ma male przyspieszenie , natomiast relatywnie do innych maszyn w fb to bolid formuly pierwszej... A ja włąsnie jest w trakcie robienia uprawnien prowadzenia dory na stanowisku 'kierowca ponurego' :D
wiec sie strzez lol