Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Hangar => Digital Combat Simulator World (DCS World) => AJS-37 Viggen => Wątek zaczęty przez: YoYo w Maja 26, 2024, 14:06:37
-
Chyba największa zmora Viggenowców, zwłaszcza by przy brak określonego QFE np. w briefingu, przeważnie dotyczy to misji w multiplayer, w SP zazwyczaj możemy go gdzieś znaleźć (chociażby kneeboard), ale jak nie znamy - i to jest chyba najprostsza metoda:
1/ Zerujemy sobie główny wysokościomierz do poziomu lotniska (w tym backupowy, co jest normą).
2/ Odejmujemy. Wysokość lotniska w metrach - wysokość celu w metrach = wychodzi nam różnica.
3/ Różnicę w metrach wprowadzamy na wysokościomierzu (jak minus to cofamy o tyle).
Przykład. Lotnisko 82m npm, cel 270m npm = 82-270 = - 188 i o tyle metrów cofamy główny wysokościomierz, tym samym dostaniemy QFE celu (jest drobny margines błędu ale to są bardzo małe odchylenia).
-
Dodałem filmik jak to policzyć:
(https://i.imgur.com/khWNW1m.jpg]) (https://www.youtube.com/shorts/BwRspSGJUq0)
-
A gdzie ten filmik, bo ja tylko obrazek widzę na telefonie? Szkoda, że tak mało osób lata w Polsce na tym samolocie. Ja kilka lat temu miałem go rozpracowanego, ale, że nie było z kim latać odpuściłem i wszystko zapomniałem.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
-
A gdzie ten filmik, bo ja tylko obrazek widzę na telefonie? Szkoda, że tak mało osób lata w Polsce na tym samolocie. Ja kilka lat temu miałem go rozpracowanego, ale, że nie było z kim latać odpuściłem i wszystko zapomniałem.
No, musisz kliknąć ten obrazek :-).
-
Aaa działa. Dzięki :) Dobra robota. Muza też fajna, może jakaś Abba by pasowała równie dobrze?
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
-
Rozumiem, że chodzi o to jak wysokość celu wpływa na parametry manualnego bombardowania. Na jakimś filmiku dot.F5 podano inny sposób.
Mianowicie na mapie (F10) najechanie myszką na cel, w górnym lewym rogu wśród koordynatów pojawia się wysokość celu w metrach. Tę wartość dzielimy przez 3 i to co wyszło mnożymy przez 10 i uzyskany wynik dodajemy do wysokości rozpoczęcia manewru, wysokości rozpoczęcia bombardowania i wysokości wyjścia. QNH ustawiony w miejscu startu (dane w briefingu), nie zmieniany.
-
Rozumiem, że chodzi o to jak wysokość celu wpływa na parametry manualnego bombardowania. Na jakimś filmiku dot.F5 podano inny sposób.
Mianowicie na mapie (F10) najechanie myszką na cel, w górnym lewym rogu wśród koordynatów pojawia się wysokość celu w metrach. Tę wartość dzielimy przez 3 i to co wyszło mnożymy przez 10 i uzyskany wynik dodajemy do wysokości rozpoczęcia manewru, wysokości rozpoczęcia bombardowania i wysokości wyjścia. QNH ustawiony w miejscu startu (dane w briefingu), nie zmieniany.
Tam, to pewnie w stopach musi być. Jak nie było laserowych wskaźników i zapisanych map wysokości w komputerach wewnętrznych, to tak się klepało właśnie :).
-
Oczywiście ;) nie doprecyzowałem, tak wychodzi wysokość w stopach rozpoczecia manewru, bombardowania i wyjścia :)
-
Jest jeszcze prostszy sposób, dopiero to zauważyłem. Najechanie myszką na cel w widoku mapy F10 pokazuje wysokość w metrach lub od razu w stopach, w zależności od tego co się ustawi (skrajny prawy kwadracik w serii symboli na górnej listwie po lewej, kliknięcie naprzemiennie zmienia metry w stopy). W przypadku metrów wyliczamy jak podałem powyżej, w przypadku stóp dodajemy do danych z tabelki danych ataków dla danej broni, przypominam QFE nie zmieniane nad celem, tylko ustawione w miejscu startu (dane z briefingu). Nie wiem czy to realistyczne, ale proste i się sprawdza, wczoraj testowałem :)
-
Jest jeszcze prostszy sposób, dopiero to zauważyłem. Najechanie myszką na cel w widoku mapy F10 pokazuje wysokość w metrach lub od razu w stopach, w zależności od tego co się ustawi (skrajny prawy kwadracik w serii symboli na górnej listwie po lewej, kliknięcie naprzemiennie zmienia metry w stopy). W przypadku metrów wyliczamy jak podałem powyżej, w przypadku stóp dodajemy do danych z tabelki danych ataków dla danej broni, przypominam QFE nie zmieniane nad celem, tylko ustawione w miejscu startu (dane z briefingu). Nie wiem czy to realistyczne, ale proste i się sprawdza, wczoraj testowałem :)
A widziałeś ten filmik? Chyba nie ;), bo właśnie jest on o tej metodzie.
-
Oczywiście że widzaiłem Twój filmik :)
Ty wyznaczasz QFE w miejscu ataku, ja to pomijam i biorę bezpośrednio wysokość w stopach lub metrach (wtedy przeliczam), a jedyne QFE jakie mnie interesuje to w miejscu startu :)
Wiem, pewnie Twój sposób jest bardziej realistyczny, ale mój (przynajmniej dla mnie ) prostszy :)
-
Oczywiście że widzaiłem Twój filmik :)
Ty wyznaczasz QFE w miejscu ataku, ja to pomijam i biorę bezpośrednio wysokość w stopach lub metrach (wtedy przeliczam), a jedyne QFE jakie mnie interesuje to w miejscu startu :)
Wiem, pewnie Twój sposób jest bardziej realistyczny, ale mój (przynajmniej dla mnie ) prostszy :)
W Viggenie nie da się ustawić wysokości celu bez zmiany QFE. Korygujesz wyskość i z automatu wychodzi Ci QFE po sprawdzeniu na mapce F10 wysokości położenia celu.