Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: Elwood w Sierpnia 30, 2005, 13:14:32
-
W związku z ciągłymi i powtarzającymi się cyklicznie od prawie czterech lat awanturami i spięciami z osobami ze składów 303 a obecnie 306, zakładam poniższy wątek.
Może byśmy sobie wreszcie wyjaśnili parę spraw:
Administracja forum i jej przyjaciele nie są grupą ociekających krwią słowniańskich niemowląt kryptonazistów, szerzących nienawiść. Tak samo jak większość rozsądnych ludzi uważamy Hitlera za zbrodniarza tej samej ligi co Stalin, a jego system za równie zbrodniczy. Nie ma dla nas znaczenia kto więcej milionów wymordował. Niektórzy zdają się tego nie rozumieć. Informacja dla nich: wielu ludzi nie lata w polskich składach z powodu "Polaków" tam latających, robiących typowo polski syf i wojny podjazdowe. Sercem jednak zawsze byliśmy i będziemy po stronie tych którzy nad kanałem w 1940r. lecieli na skrzydłach eliptycznych.
Posiadamy wiedzę na temat lotnictwa teoretyczną i praktyczną, i możemy to łatwo wykazać i udowodnić. Jeśli coś jest niejasne, można przecież zapytać. Mając inne argumenty, można rozpocząć dyskusję.
W przypadku jaskrawego złamania prawa bądź niesprawiedliwego potraktowania przez moderatorów, wystarczy wcisnąć przycisk PW i napisać o tym do Grupy Trzymającej Władzę.
Jesteście tu za darmo dzięki naszej dobrowolnej pracy za damski wuj. Jeśli się tu komuś nie podoba, to niech po prostu odejdzie zamiast pyskować. To jest nasze forum dla Was. Jeśli do kogoś to nie dociera bo szwankuje mu logika, tłumaczenie: Administracja i moderatorzy są władni przesuwać w inne miejsce, zmieniać i usuwać posty wedle swojego uznania i nikomu nic do tego. Dlatego mają tę władzę że mam do nich zaufanie i uważam ich za ludzi rozsądnych, którzy bez powodu nie nadużyją swoich uprawnień, a gdy powód nastąpi- nie zawachają się użyć.
Można być w polskim dywizjonie, i być naszym waflem. Są osoby z polskich składów z którymi znamy się od początku tej sceny i znamy nie gorzej niż z osobami ze składów "niemieckich" i "fińskich". Ale są i tacy z którymi od początku są problemy, bo wiecznie coś im nie pasuje, a najbardziej chyba to że w ogóle istnieją ludzie nie latający u nich. Tak być nie może. Jeżeli w jakimś wątku ktoś pisze że P-51 jest lepszy niż Bf-109 "bo tak", to niestety musi liczyć się z tym że ktoś go zaprosi do dyskusji i przejdzie do konkretów, w których trzeba będzie uzasadnić swoje twierdzenia.
Ponieważ sytuacje opisane powyżej zaczynają być już uciążliwe, zapraszam do dyskusji i zajęcia jakiegoś stanowiska poniżej. Piszczie, co wam leży na sercu, bo może faktycznie coś robimy źle i niepotrzebnie się czepiam.
-
Sercem jednak zawsze byliśmy i będziemy po stronie tych którzy nad kanałem w 1940r. lecieli na skrzydłach eliptycznych.
Oj to niewielu ich było :wink:
Polacy wtedy głównie na Hurrikach latali, a te miały skrzydła trapezowe z zaokrąglonymi końcówkami :P
-
Chyba wszystko jest Ok skoro nikt nic nie pisze 8) :roll:
-
To jest nasze forum dla Was. Jeśli do kogoś to nie dociera bo szwankuje mu logika, tłumaczenie: Administracja i moderatorzy są władni przesuwać w inne miejsce, zmieniać i usuwać posty wedle swojego uznania i nikomu nic do tego.
Pieknie napisane. Mozna sobie ten teks pozyczyc? ;) Zartuje oczywiscie. Zapewne wiecie, ze prowadze forum o FS2002/2004 ( http://aztec.histo.pl ) i powiem Wam, ze takiego zapisu w regulaminie mi brakuje. Jasny, czytelny, klarowny, bez owijania w bawełne. A nie raz miałem sytuacje, gdy ktos sie rzucał, ze skasowano jego post, mial pretensje, ze skasowano mu nieaktywne od poł roku konto, ze wytykano bledy ortograficzne. Nie raz dostałem w morde epitetami. A tu prosze, prosta zasada. Nie podoba sie, sio. Tak trzymać.
-
No ewentualnie, można by dorzucić do regulaminu uwagę, że wszelkie uwagi, pytania, prośby o uzasadanienie takiego, a nie innego poraktowania należy kierować na PM moderatora/admina, aby nie zaśmiecać forum niepotrzebnymi topikami i "wylewaniem żółci".
Naprawdę we wszystkim można się dogadać, nawet sprawach najtrudnieszych, trzeba tylko schować miecz, wykazać chęć porozumienia i zrozumienia, i zasiąść do negocjacji. Życie to sztuka kompromisów, w małżeństwie, społeczności... i na forum pewnie też ..
Tak więc wszystkim życzę chłodnego spojrzenia, wyciszenia emocji, a wszyscy na tym skorzystamy. A jeśli kogoś w danym momencie "nosi", to powinien odejść od klawiatury, wyjść na dwór pobiegać, pójść na silownię, poboksować w wór - wyładować się!!! A życie jego i osób wokół będzie łatwiejsze i przyjemniejsze :)
Sprawdzone i przetestowane - zalecam!! :D
-
Można by dodać też taką uwagę:
"Zamiast wypowiadać się na tematy o których nie masz zielonego pojęcia,pytaj - to drugie nie szkodzi a to pierwsze denerwuje i powoduje niesmaczne awantury na forum".
Regulamin jest owszem restrykcyjny ale boję się pomyśleć co by się tu działo gdyby taki nie był,a chyba wszyscy chcemy aby to forum trzymało jakiś poziom i takich zdarzeń jak ostatnio z adik230 było jak najmniej.
Pozdrawiam.
-
Witam.
Ja to forum raczej czytam niż na nim piszę.
Nie mam też tyle czasu ani dostępu do netu aby sledzić co sie dzieje na forum na "okrągło", wiec o niektórych tematach (lub ich braku) dowiaduję sie z duzym opóźnieniem.
Podstawowa sprawa:
-rozdzielnie gry IŁ:FB+AEP+PF od historii lotnictwa wojskowego.
Jeśli to się uda zrobić to będzie git.
Czasami jest tak że ktoś jest na "anty" tylko dlatego że jego adwersarz w dyskusji lata w grze po przeciwnej stronie. Może to co napisałem jest zupełnie błędnym spostrzeżeniem ale takie mam wrażenie. To co sie dzieje w grze rzutuje później na całą dyskusję. Jeśli ktoś używa swojej wiedzy technicznej czy o historii wojskowości (a lotnictwa w szczególności jesli chodzi o to forum) w rozmowie z człowiekiem który nie przełknie jakiegokolwiek rozsądnego argumentu tylko dlatego że ten pierwszy lata z haczykami czy czerwoną rozgwiazdą to jest to tylko strata czasu ...
Wiele sie dowiedziałem na tym forum - nie tylko o samym lotnictwie.
Zasadę mam jedną - zanim wyślę posta - dwa razy zastanowię się czy dobrze dobrałęm słowa i czy jasno wyjaśniłem o o mi chodzi. Większość "bójek" zaczyna sie od niedomówień.
Pozostając w głębokim szacunku do Adminów i Moderatorów :)
Rammjager
-
Dlatego należy wyprowadzić dział lotnictwo wojskowe z zakamarków zaplecza , i dobudowac II Wojnę Światową , Lotnictwo Współczesne oraz Walkę radioelektroniczną i postawić Kuscha na strazy porządku
-
Jestem zarejestrowany na Waszym forum od niedawna, ale czytuję je od jakiegoś czasu, więc pozwolę sobie zabrać glos.
Moim skromnym zdaniem, niektórzy z nas (miłośników symulatorów lotniczych) chyba zapominają, że programy którymi się bawimy są stworzone dla rozrywki i że powinniśmy używając ich rozładowywać napięcie (po pracy, szkole, studiach, kłótni z teściową itp. - niepotrzebne skreślić), a nie rozpalać kolejne konflikty. Dyskusje w stylu czy P-51 był w rzeczywistości (lub jest w grze) lepszy czy gorszy od Bf-109 byłyby by nawet ciekawe gdyby nie zostały tak nacechowane negatywnymi emocjami.
Niestety jak w każdej działalności wymagane są pewne uregulowania, które trzeba przestrzegać aby wszystko nie przemieniło sie w totalny bajzel i musi być ktoś kto jest instytucją ostateczną i nieodwołalną. Widząc polemikę w stylu "to słowo jest lub nie jest wykropkowane czy wypikane w mediach więc mogę go używać" czy "dlaczego mojego posta usunięto, a innego nie" odnoszę wrażenie, że wychodzi z nas jedna z naszych narodowych przywar - jak jest jakiś przepis to zaraz kombinujemy jak go ominąć, a poza tym lubimy sie kłócić, a nie dyskutować.
Jako osoba zawodowo związana z lotnictwem cienię wysoko poziom jaki dotychczas prezentowało Wasze forum i nie chciałbym aby miały tu miejsca wybryki osób w rodzaju adika. (Ale się rozpisałem ... :shock: )
Pozdrawiam Panowie i tak trzymać - nie dajmy się chamstwu.
-
Dlatego należy wyprowadzić dział lotnictwo wojskowe z zakamarków zaplecza , i dobudowac II Wojnę Światową , Lotnictwo Współczesne oraz Walkę radioelektroniczną i postawić Kuscha na strazy porządku
Cios poniżej pasa.Dlaczego wytłumaczę Ci z towarzyszami jutro o piątej* rano.Psa lepiej ukryj jak nie chcesz żeby stało mu się coś złego.
*Zawsze przychodzimy wczesniej od konkurencji.
-
Panowie Admini !
Ja mam tylko jedną drobną prośbę by wiadomości z wewnątrz dywizjonowych forów nie były przez szanowną dyrekcję przeglądane bądź nawet cytowane w innych miejscach.
Panowie - nie wiem czy moje przypuszczenia są słuszne ale sądzę, że głównym powodem odejścia 303 z forum była właśnie pernamentna inwigilicja wewnętrznej strony deonu przez zacnych administrtorów tego forum. Nie rozdawajcie proszę banów za wypowiedzi w miejscach pozornie dla Was niedostęnych !
Hmmm
Pozostaje mi już tylko wybrać kolano ... !
Pozdrawiam
-
Jeszcze jedno czy Elmwood to ta sama osoba co Schmeisser
Bo cos tu smierdzi
-
Elwood to edyta gorniak vel szmajs, vel sylwia saint, vel schmeisser, i cholera wie kto jeszcze.
Ponoć zna ponurego.
[ Dodano: Wto 30 Sie, 2005 19:06 ]
Rzeznik, p.s Ojczyzna to fatherland, nie motherland (to Macierz:)
-
Szanowny kolego Rzeźniku !
Powyższy temat, jeśli pamięć mnie nie zawodzi, już był na tym forum bodajże publicznie nawet poruszany. Z powodu zawiłości tematu i zaangażowania naczielstwa sprawa nie doczekała się jednoznacznego roztrzygnięcia.
Dziś zostanę kaleką ?
-
Ja mam tylko jedną drobną prośbę by wiadomości z wewnątrz dywizjonowych forów nie były przez szanowną dyrekcję przeglądane bądź nawet cytowane w innych miejscach.
Panowie - nie wiem czy moje przypuszczenia są słuszne ale sądzę, że głównym powodem odejścia 303 z forum była właśnie pernamentna inwigilicja wewnętrznej strony deonu przez zacnych administrtorów tego forum. Nie rozdawajcie proszę banów za wypowiedzi w miejscach pozornie dla Was niedostęnych !
Do działów prywatnych mają dostęp tylko admini ale nie dlatego że tak chcieli a tylko dlatego że na to pozwala phpBB (jako najwyższa uprawniona osoba). Żaden z moderatorów tam nie ma wstępu. Przyznam się szczerze że zdarzyło mi sie biegać po prywatnych forach ale tylko po to żeby dodać do listy ignorowanych tematy tak żeby nie mieć podświetlonych tematów. Więc Szanuje Waszą prywatność i nie mam czasu i chęci na babranie się w prwatnych brudach. Jedynie sam Ojciec dyrektor Apacz z racji tego że ma dostęp do wszystkiego bo stoi to na jego kompie może zrobić co mu się podoba ale to chyba naturalne i logiczne...prawda?
A 303 odszedł po tym jak wyszło na jaw że zwykły user nie będący w grupie może dostać się na każde prywatne forum. Było to zwykłe przeoczenie podczas nadawania uprawnień a nie specjalne działanie. Wyszło to po tym jak Mazak wszedł na forum JG300 i sie dopisał dla checy. Później towarzystwo uznało że to świetny pretekst na opuszczenie tego miejsca.
A pozwolę sobie jeszcze ustosunkować się do wypowiedzi Ramm'a i Razora:
Otóż napewno macie rację z oddzieleniem gry od prawdziwego latania. To jest niby symulator więc oczekujemy po nim odwzorowania rzeczywistości i w pewnym momencie niestety musimy porównać go do prawdziwych źródeł. Niemniej zgadzam się jak zaczniemy traktować to jak tylko grę to sprawa jest prostsza choć przyznam że to bardzo trudne po 4 latach obcowania z nią.
-
My wiemy, Wy wiecie i wszystko jest ok do czasu gdy banany rozdawane są za wypowiedzi na forum ogólnym. Ale banany za wypowiedzi na wydzielonych specjalnie dla nas podstronach ? Moim zdaniem to lekka przesada.
-
Admin ma zawsze racje i juz:)
mnie tez strzelaja w kolanko i sie nie obruszam
a co do Schmeissera czy tez Elłóda to nie wiem:)
-
Masz kogoś konkretnego na myśli to będzie nam się łatwiej dyskutować.
-
Proponujesz śledztwo w tej sprawie ? Myślę, że wiele nie zmienimy ( z uwagi na taką a nie inna konfigurację skryptu) a wyniki tego śledztwa doprowadziłyby do jeszcze bardziej absurdalnych konfliktów. Ojcowie założyciele niech czytają - takie ich prawo - My tu tylko gośćmi jesteśmy. Proszę tylko wszechwładną dyrekcję o wiecej dobrego smaku w kwestii przyznawania banów.
-
Nie śledztwo ale uważam że ta pierwsza osoba miała pecha że akurat w łapy Apacz wpadła jego wiadomość. A z drugiej musiało być tam nieźle nasmarowane że Apacz uznał że szkoda miejsca na kogoś takiego. Dodam że za ta osobą sam się wstawiłem, jednak nadszarpała moje zaufanie i tym samym zrobiłem sobie z gęby szmatę i osobiście wysłałem ją na urlop.
A druga osoba to już sprawa Schmeisser'a i z nim należy dyskutować. To co ja sie dowiedziałem od niego mi w zupełności wystarczyło.
-
To i ja coś napisze od siebie.
Jeżeli któryś ze starej gwardii mocno zaangażowanej po drugiej stronie barykady nagle zaczyna zastanawiać się nad tym, czemu na forum jest tak, a nie inaczej i boleje nad swoim strasznym losem to ja mu chce powiedzieć, że jest cholernie obłudny.
Już nie raz pisałem, co jest źle, co się drugiej stronie nie podoba, ale zawsze spotykałem się z podejściem takim, że ci, którym coś nie pasuje to margines, więc nie warto sobie zawracać głowy. (Bagatelizowanie dotknęło nawet nie tak dawny temat Labiego.)
A cóż się stało?
Problemy, o których rozwiązanie się dopominałem nie znikają, a co ważniejsze wracają stale i z coraz to większa siłą. Ba coraz więcej osób kontestuje porządek panujący na tym forum, bo jest on zwyczajnie chory.
Nie jest to już margines, ale jest już trochę takich osób, a jeszcze więcej jest tych, którzy obserwują to, co się dzieje i mają swój pogląd na to wszystko, który nie znajduje ujścia w formie aktywności na forum z różnych przyczyn.
Jeżeli zatem ktoś z was ma wrażenie, że forum jest jakimś odbiciem i reprezentacją środowiska il-2 to się głęboko myli i sam siebie w fikcje wpędza.
Środowisko il2 przerosło forum i kryje się w podforach, na wentylu, gg i innych pozaforumowych formach aktywności. Zatem to, że chcecie tutaj za wszelką cenę utrzymać swój porządek rodzi tylko polaryzacje na my i oni, co wybitnie nie sprzyja poczuciu jakiejś wspólnoty.
Wiem, że wielu jest z forum wywalanych z tego powodu, że używają bardzo potocznego i nie miłego administracji forum języka, ale jest to reakcja na oficjalna doktrynę forum, która zawiera się w myśli „przez dupę do głowy”. Pałką w postaci bana wielu z tych ubolewających nad losem forum ludzi buduje jego oblicze.
Już nawet nie za bardzo wiedzą, za co banują, za co dają ostrzeżenie wielcy apostołowie regulaminu, którego sami stosować nie są w stanie.
Człowiek, który nie potrafi racjonalnie wyjaśnić, za co daje ostrzeżenia ma stać się nagle krzewicielem rozsądkowego podejścia do sprawy. Ma wołać o merytoryczność dyskusji?
Poza tym jak tu rozmawiać z kimś skoro ten ktoś grzebie w rzeczach prywatnych dywizjonów zaspokajając tym swoją niezdrową ciekawość. Taki ktoś bezczelnie domaga się przyzwoitości, gdy sam kardynalnych jej zasad dotrzymać nie umie.
Nie problem jest to, że stracie się utrzymać wyrazistości swojej „niemieckości”, ale w tym, że ona już nie zamyka się w żartach, w próbach utrzymania klimatu, ale rozpasała się już maksymalnie i wchodzi wszędzie, co jest rażące. Może dla was jest to takie klimatyczne, ale umiarkowanie tez niektórym by się przydało a szczególnie tym, którzy chcą grac tu rolę tzw. ekspertów. Stajecie się dla tej drugiej strony zwyczajnie niezrozumiali i do bólu tendencyjni. Jeszcze smutniejsi są ci, którzy podskakując koło swoich mentorów próbują ich naśladować by zaskarbić sobie ich względy.
-
No cóż :? dziś do wątku na temat poniekąd poważny wkradła się "wycieczka personalna" wobec osoby, która posiadając 2 ostrzeżenia pozbawiona jest możliwości obrony.
Kolejna osoba za próbę obrony ewidentnie zaatakowanego kolegi dostaje 3 ostrzeżenia pod rząd z uzasadnieniem cyt: "raz", "dwa", " trzy".
Czy jest to zgodne z regulaminem - nie wiem i nie mi to osądzać.
Natomiast na pewno nie jest to zgodne z poczuciem zdrowego rozsądku.
Wydaje mi się, że sięganie po wirtualne lugery nie jest żadnym rozwiązaniem sytacji konfliktowych, które przecież w tak rozległym gronie osób muszą występować.
Czasem może warto przyjąć do wiadomości fakt, że ktoś może mieć inne zdanie od nas samych i ma do tego prawo.
Jeżeli kogoś uraziłem, to bez lęku wystawiam wirtualne kolano.
Swojego kolana nie dam, bo jest mi niezmiernie potrzebne - I'm on the road again.
-
Postawienie tego tematu jak sądzę było sprawą przemyślaną przez moderatora.Nie ma na
celu łagodzenia sporów czy wyjaśniania sobie pewnych spraw, a sprowokowanie dyskusji
ktora doprowadzi do kolejnej awantury 306 kontra "My Wielcy Tego Świata" :evil: .Rozumiem że
306 stał się dywizjonem niewygodnym dla co niektorych,a posty znajdujące się na prywatnym forum 306 ranią uczucia moderatorów do tego stopnia,że postanawiaja banować bez ograniczeń i bez najmniejszego powodu,czy nawet ostrzeżenia. :567:
-
Ja napisałem już kiedyś w swoim wątku co na temat tej sytuacji sądzę i rozdrabniać się nie zamierzam. Miło mi, że Ziuk o nim pamięta.
Tymczasem jednak, gdy dział "Lotnictwo Wojskowe" miało się stać takim dość elitarnym działem, gdzie byle głupot się nie wypisuje, czasem trzeba zmagać się z osobami, które nic poza wycieczkami personalnymi, spisywaniem ze stron internetowych i prowokacjami nie robią. Panowie... jeśli pomimo takich obostrzeń i dość kontrowersyjnych dla wielu rozwiązań nadal mamy z czymś takim do czynienia to ja chyba zrezygnuję z zabawy w wymianę wiedzy w rzeczonym dziale. Albowiem widzę, że bez względu na to, co zostało postanowione, i tak jest po staremu. Ja mam dość ograniczoną cierpliwość wobec wycieczek personalnych pod moim adresem i w końcu nie udało mi się zachować zimnej krwi w temacie o Mustangu.
To jest Wasze forum, drodzy koledzy, i robicie z nim co chcecie. Ja nie zamierzam krytykować pomysłu na to forum. Taka jest jego specyfika i ja je takim biorę. Ale bądźcie konsekwentni w tym co robicie, bo obawiam się, że w tym co rzekł Ziuk i kiedyś ja... będzie zbyt dużo prawdy.
Pozdrawiam
-
Oprócz ostatniego wypadku, ostrzeżenia są stosowane stopniowo, a powód jest zawsze. Widać go jak zwykle na dłoni. Głównie chodzi o prowokatorstwo i rzekome teorie ze panuje jedyna słuszna teoria. Nie panuje, jest tylko paru modów z autorytarnym podejściem (z duża prawidłowa wiedza), a ze prawie nikt nie jest w stanie im ewentualnych błędów jasno wytykać i popierając konkretnie je materiałem sprawdzonym), to zaczynają sie pyskówki z braku argumentów.
-
Wielokrotnie w roznych miejscach tego Forum apelowalem o stonowanie dyskusji. Przeciez jezyk polski oferuje bogactwo wyrazen. Mozna zamiast: "nie znasz sie" powiedziec "wydaje mi sie, ze nie masz racji", itp. Umiejetnosc rzeczowej dyskusji nie jest jednak mocna strona Polakow, co widac takze na ekranie TV w toku powazniejszych rozmow. Widac taka nasza natura.
Drugi problem to poczucie humoru. Jesli kogos razi pseudo-odchylenie "niemieckie", powinien to albo zaakceptowac, albo tolerowac. Jesli wlasciciel domu, w ktorego jestem gosciem, wlasnie gotuje sobie kaszanke, a ja nie przepadam za tym zapachem (prywatnie lubie), to musze to zaakceptowac albo uciekac. Sam przepadam za klimatami montypythonowskimi, wiec takie Forum jest dla mnie lekarstwem na nude. A w dodatku moge sie czegos ciekawego dowiedziec. I tak to traktuje. A to czy ktos lata na HL, czy spuscil cala wirtualna III Rzesze na glebe w ogole mnie nie obchodzi. Ale nie mowie, ze jestem alfa i omega, bo moge sie i w tym miejscu mylic.
Do moderatorow mam tylko jedna prosbe. Aby sami, skoro walcza z bledami ortograficznymi oraz promuja polszczyzne, uzywali takze przycisku EDIT. Niestety, ale bedac "na swieczniku" tak trzeba. Oraz z pewna wyrozumialoscia traktowali nowych, mlodych wiekowo uczestnikow Forum. Ja tez kiedys napisalem swojego pierwszego posta i nie byl to jakis szczegolny blysk. :D
Ale jestem gadula...
Moj apel: no coz, powtarzajac za southparkowym Saddamem - RILAX !!! :mrgreen:
P.S.: A do tego tak sobie mysle, ze skoro ktos poswieca swoj cenny czas na prowadznie tego Forum, to powinien mu sie nalezec wzgledny szacunek. Bezinteresowny. Bo tak uczyl dziadek Yoda. That's all.
-
http://212.160.164.236/~apacz/phpBB2/viewtopic.php?p=64096#64096
-
Postawienie tego tematu jak sądzę było sprawą przemyślaną przez moderatora.Nie ma na celu łagodzenia sporów czy wyjaśniania sobie pewnych spraw, a sprowokowanie dyskusji ktora doprowadzi do kolejnej awantury 306 kontra "My Wielcy Tego Świata" :evil: .Rozumiem że 306 stał się dywizjonem niewygodnym dla co niektorych,a posty znajdujące się na prywatnym forum 306 ranią uczucia moderatorów do tego stopnia,że postanawiaja banować bez ograniczeń i bez najmniejszego powodu,czy nawet ostrzeżenia. :567:
Widzisz o tym właśnie mówię. Wątek był bez podtekstów. Jednak niektórym jest na rękę przepychać dalej teorie wywoływania lokalnej wojenki. Powiedziałem jak jest z tymi działami i PW a Ty dalej widzisz w tym teorie spiskową. Nie mam pojęcia jak pisać może drukowanymi ale nie bo powiesz że krzyczę do Ciebie. Prawda jest też taka że wiele razy za userami sie wstawiałem ale później jeszcze dostawałęm za swoje.Tego niestety nie widać.
Druga sprawa, powiedz dlaczego niby 306 stał się dla Nas niewygodny? Dlatego że Spitami latacie, daj spokój ja nie latam systematycznie od roku czasu bo podziękowałem tej grze więc mi to wisi. Widzisz, zaprzeczasz sam sobie mówisz że banujemy bez ostrzeżenia a ja na palcach mogę policzyć ostrzeżenia które odniosły skutek a nie ukrywajmy 3 tygodnie bez pisania są wystarczające żeby się zastanowić.
Jeżeli naprawdę uważacie że tu jest tak źle i tak ciężko nie zapomnijcie że korzystacie z uprzejmości Ger0nim0 i zawsze możecie odejść. Teraz proste pytanie. Ciekawe jakbyście się zachowali gdybyście przeczytali na swój temat kilka kwiatków? Już to widzę jak machniecie ręką i dacie sobie na luz. Zresztą mi to obojętne, jeżeli bardzo chcecie to ja mogę wywalić 306. Ja będę miał święty spokój i Wy też. Ja nie chcę być wredny ale przypomnijcie sobie jak uciekaliście z forum 303 też było źle i teraz też jest.
Polecam odwiedzić dział "O serwisie i forum" na tweaku, poczytajcie kilka tematów poźniej dopiero oceniajcie Nas. Naprawdę może pilnowanie tego to miło i przyjemnie wygląda ale ciężko dogodzić każdemu...złotego środka nie ma.
-
Oprócz ostatniego wypadku, ostrzeżenia są stosowane stopniowo, a powód jest zawsze. Widać go jak zwykle na dłoni. Głównie chodzi o prowokatorstwo i rzekome teorie ze panuje jedyna słuszna teoria.
Takie słowa mi coś przypominają a wam?
Zgodzę się z tym, że władza na swój sposób absolutna musi istnieć na forum. Ja jedynie chce by był to absolutyzm oświecony a nie taki, który polega na tym, że my swoje a wy możecie nam skoczyć.
To, że niejednokrotnie zdarzało się, że niektóre osoby były traktowane lepiej za to, że są przy władzy forum jest faktem, to, że bzdurne uzasadnienie ostrzeżeń zdarzały się często też jest faktem, to że regulamin był wielką iluzją też jest czymś oczywistym dla kogoś kto nie jest zniewolony w swym postrzeganiu interesem jakieś grupy.
Zatem mieliśmy niejednokrotnie do czynienia ze zjawiskiem instrumentalizacji regulaminu, który nie był prawem, które równo dotyczyło wszystkich, ale był czymś co służyło za środek represji wobec tych, którzy tego, co jest zaakceptować nie mogli.
Jeżeli forum ma działać dobrze to niech władza forum dba o swój autorytet nieskazitelną opinią i świeci przykładem. Jak na razie to widzę że upadający autorytet ludzi oderwanych od grania w iłka próbuje się ratować przez użycie siły wobec ludzi którzy nie darzą specjalnym uznaniem naszych ekspertów forumowych.
Panowie czasy się zmieniły wasza epoka gdzie wy byliście środowiskiem il2 jest już historią. Środowisko jest znacznie szersze, bardziej rozbudowane i pora to zobaczyć oraz odzwierciedlić na forum.
Jeżeli tak bardzo nie lubicie zmian, tak chcecie pływać we własnym sosie rozmawiać o tym samym w tym samym gronie i dostawać pokłony od tych, którzy do waszego grona aspirują powiedzcie to jasno i wyraźnie.
Jeżeli forum jest dla was to dobrze niech tak będzie. Niech reszta wie, że na forum dominują takie a takie poglądy, że jak coś jest nie tak to się dostaje pałą i się skończy. Po co robić iluzje łudzić ludzi, że to forum reprezentuje środowisko, szturmowika i jest otwarte na nowych. Lepiej jest jasno powiedzieć tym z 303, z 306 itp. że wara od forum bo forum jest dla polskich Niemców i ich adoratorów tudzież dla tych którzy to co jest akceptują mimo że często myślą co innego i będzie pięknie i sielankowo. Forum przestanie być dla wszystkich zainteresowanych tą symulacją a stanie się forum dla wyalienowanej części.
-
Drogi Ziuku.
Mialem isc spac, ale odpisze ci, poniewaz problem widze troszeczke inaczej. Nie jestem w zaden sposob zwiazany z wladza tego forum i nie chce nikogo reprezentowac. Reprezentuje swoj interes, jako gracza i entuzjasty lotnictwa.
Wydaje mi sie, ze Forum przezywa teraz chwile samookreslenia kierunku. Pomysl tylko, gdybys sam zalozyl takie Forum i po latach zauwazyl, ze twoja koncepcja wymyka sie spod kontroli. Forum powstalo w czasach gry Il2 Sturmovik, ktora byla zasadniczym przelomem w symulacji samolotow tego okresu. Byla to najlepsza symulacja jakakolwiek powstala, smiem twierdzic. Pewnie ludzie, ktorzy zaczynali swoja przygode z Ilem widzieli w niej spelnienie swoich wyobrazen na temat walki samolotow tego okresu. Chyba zgodzisz sie, ze istnieje zwiazek miedzy ewolucja cyklu gier z serii Sturmovik, a ewolucja Forum i graczy. Bo obecna wersja gry to Quake osadzony w realiach WWII, co ostatnio udowodnil nam niejaki adik320 czy 230. I tu jest pies pogrzebany. Bardzo lubie grac w Ila2 i FB+AEP+PF, nie boje sie pojedynkow i grania 1 na 1, latam czym popadnie i gram w Ila nieprzerwanie od roku 2003, na pol roku przed moim zarejestrowaniem sie na tym Forum. Czyli nie tylko siedze i wymyslam posty, po to zeby nabic sobie punktow czy podlizac sie administracji (moje posty do wgladu). A ze podzielam ten typ humoru... No coz, lubie Monty Pythona i odnajduje duch tego humoru tutaj. Nie przeszkadza mi, ze ktos (wlasciciel lub jego ponurzy pomagierzy) kasuje moje posty. Bo co sie takiego wielkiego dzieje? Nie zauwazylem, aby rzeczowa dyskusja byla w zasadniczym stopniu przerywana przez moderatorow. Tylko wtedy, kiedy rozmowcy zaczynaja gre na slowa. Byc moze jest to moj prog postrzegania tego co sie dzieje, ale sam fakt, ze pisze tego posta niech swiadczy o tym, ze chcialbym, aby Forum funkcjonowalo. Byc moze ostatnio moderatorzy sa zbyt porywczy i bezceremonialni, ale wina lezy po stronie gry, ktorej ewolucja poszla w zlym kierunku. Wierze, ze kazda nastepna gra na poziomie przywroci wszystkim dobre humory i bedzie git.
z powazaniem
Czarny Mesjasz aka Flammenwerfer
-
Powiem tak:
Od początku jak wszedłem na to forum,czerwona strona PF była i jest dyskryminowana.Za to druga strona uznawana za bohaterow forum.306 jest chyba juz jedynym dywizjonem zarejestrowanym na tym forum latającym po stronie czerwonej i stąd te czasem ostre wymiany zdań w niektórych tematach związanych z grą.Panowała czy też panuje totalna jednostronność,a jednostki które miały odwage wypowiedzieć sie inaczej niż wiekszość forumowiczów stawały się czarnymi owcami lub tez zostawały banowane z błachych powodów(szczególnie strona czerwona).Fakt,ban pomagał,bo taki człowiek nie miał zamiaru wiecej uczestniczyć w tego typu dyskusjach i zamykał sie w swoim gronie gdzie jak sie okazuje też nie ma prywatności ani wolności wypowiedzi(prywatne forum 306)
Myśle że problem rodzi sie gdy powstaje temat realizmu w PF i tu jest przyczyna.Czym owe dyskusje się kończyły wszyscy wiemy.Rzeczą dziwną dla mnie jestł fakt,że na temat gry maja najwięcej do powiedzenia ludzie,którzy nie maja o niej zielonego pojęcia,bo nie latają od dłuższego czasu i to mnie najbardziej irytowało.
Inne tematy związane z lotnictwem zawsze czytałem z ciekawością na tym forum i wiele się od niektórych nauczyłem.Wiem,że są tu ludzie ktorzy wiedzą o czym piszą i piszą mądrze,ale są i tacy którzy o lotnictwie pojęcia nie mają.Prawdopodobnie nie rozumieją nawet tego co przepisuja z jakiejś strony czy książki i to oni w znacznym stopniu sa przyczyną tych napiętych sytuacji.
Takie jest moje zdanie
p.s.Nie uważam że jest tu żle,ale przy odrobinie chęci wszytkich forumowiczów i moderatorów mogło by być lepiej
Pozdrawiam
-
Tak sobie czytam te glopoty co piszecie i mysle ze macie panowie za duzo wolnego czasu ,czemu ciagle walczycie zakladacie jakies bezsensowne tematy tylko po to zeby sie sprzeczac kto jaki jest .
Szkoda ze bana nie dostaja ci ktorzy prowokuja,oczywiscie ten temat jest zamiarem na to zeby sie poklucic bo pan elmwood to lubi .
Bawcie sie koledzy w te intrigi a w koncu zostaniecie sami no chyba ze wpadnie nowa ofiara latajaca po przeciwnej stronie i majaca odmienne zdanie.
-
Jeszcze raz się wtrącę. Może dla ostudzenia emocji coś trochę z innej beczki,a myślę że nie warto zakładać nowego tematu bo tutaj też była mowa o propozycjach zmian na forum.
Mam taki o to pomysł (jak ktoś uważa, że głupi to się nie obrażam) - proponował bym stworzenie jeszcze jednego działu, a mianowicie Samoloty wojskowe w FS2004. Przecież życie pilota (także wirtualnego) to nie tylko walka z przeciwnikiem, ale nauka latania, nawigacja itp - sam właśnie edukuję moją osobistą małżonkę w wirtualnym lataniu za pomocą Fs-a i samolotu PT-17 (napatrzyła się kobieta i musiałem kupić drugi komp, yoja, pedały etc.). Na forach dotyczących FS-ów raczej pojawiają sie tematy dotyczące samolotów cywilnych, a przede wszystkim pasażerskich (nic dziwnego bo to jest przecież głównym tematem tego symulatora), brakuje miejsca gdzie można by wymienić poglądy i wskazówki dotyczące samolotów wojskowych. W sieci pojawia sie przecież wiele (setki) dodatków darmowych i płatnych, których tematem są samoloty wojskowe - w obu typach różnej wartości i jakości - i dyskusja mogła by być wartościowa przy ich wyszukiwaniu (darmowych) i ewentualnym zakupie (płatnych). Sam jestem namiętnym poszukiwaczem perełek do FS-a z historii lotnictwa wojskowego (tym darmowych) - jak np. P-24 "wynaleziony" dzięki jednemu z tematów na tutejszym forum. A i poziom emocji może będzie tu mniejszy bo w końcu do niczego się w FS nie strzela. Jeśli trzeba to chętnie pomogę przy organizacji takiego działu.
Pozwolę sobie odnieść się również do wypowiedzi, które pojawiły w tym temacie: przez "Mazaka" zostałem trochę źle zrozumiany nie chodziło mi o to, że nie należy porównywać gry do rzeczywistości - sam często to robię, ale że wojnę należy prowadzić tylko w grze a nie poza nią. Ktoś może uznać, że nie powinienem sie wtrącać bo nie latam na HL, a tylko w sieci wewnętrznej ale apeluję - Panowie wyluzujcie! - to w końcu tylko zabawa i szkoda zdrowia na kłótnie.
PS. Jeśli ktoś zechciałby polemizować ze mną na temat pomysłu stworzenia nowego działu to proszę się nie obrażać brakiem mojej reakcji, ale właśnie wybywam na parę dni na "łono natury" co gorąco polecam także tym, których zaczynają ponosić emocję.
-
Inne tematy związane z lotnictwem zawsze czytałem z ciekawością na tym forum i wiele się od niektórych nauczyłem.Wiem,że są tu ludzie ktorzy wiedzą o czym piszą i piszą mądrze,ale są i tacy którzy o lotnictwie pojęcia nie mają.Prawdopodobnie nie rozumieją nawet tego co przepisuja z jakiejś strony czy książki i to oni w znacznym stopniu sa przyczyną tych napiętych sytuacji.
Brawo! Wreszcie zaczyna coś docierać
Pracujemy nad utrzymaniem poziomu ciężko , ale nie wszyscy zdają się to rozumieć
-
Tak sobie czytam i czytam... i dochodze do wnisku, ze brakuje w tym watku (i w wiekszosci forum) woli porozumienia sie. Ani strona rzadzaca, ani opozycja nie wykazuja checi do zaprzestania sporow. Caly czas toczy sie walka na argumenty. Myle sie?
-
Wydaje mi się,że w postach wielu postach jest dużo prawdy jak i chęci sprowokowania do jakiejś niezdrowej dyskusji.Zgadzam się w wypowiedzi Ziuka "Jeszcze smutniejsi są ci, którzy podskakując koło swoich mentorów próbują ich naśladować by zaskarbić sobie ich względy."Natomiast nie zgodzę się z wypowiedzią Blackmessiaha"Byc moze ostatnio moderatorzy sa zbyt porywczy i bezceremonialni, ale wina lezy po stronie gry, ktorej ewolucja poszla w zlym kierunku"Co tu ma do tego gra?Jaki może ona mieć wpływ na decyzję moderatora o skasowaniu postu?Szanuję pracę Mazaka,Ger0 i wielu innych,ale nie zgodzę się z sytuacją typu"jesteście u nas,albo mówicie rzeczy dla nas przyjemne,albo papa..."To jest forum dyskusyjne(nie uświadamiam tutaj nikogo)i wypowiedzi tutaj(przynajmniej ja)należy traktować z pewnym dystansem i zachowaniem asertywizmu
M.in.moja kochana kobieta to ostatnio skwitowła(Mazak wie;-)
[ Dodano: Sro 31 Sie, 2005 07:39 ]
Ani strona rzadzaca, ani opozycja nie wykazuja checi do zaprzestania sporow
Właśnie...strona rządząca i opozycja...nie uważasz,że na FORUM DYSKUSYJNYM nie ma miejsca na takie frakcje?
[ Dodano: Sro 31 Sie, 2005 07:41 ]
A i poziom emocji może będzie tu mniejszy bo w końcu do niczego się w FS nie strzela
No niestety...to co mnie kręci w lataniu to właśnie walka :D
-
Najwięcej o porządku na forum chcą rozmawiać ludzie udzielający sie głównie w działach:
Dyskusja przy barze i Ił-2/PF
Ktoś się zastanawiał dlaczego w działach LO i Falcon panuje inna atmosfera?
Może dlatego iż ludzie przychodzący tam,robią to w pewnym celu.Chcą sie dowiedzieć jak najwięcej,a nie wszczynać awantury.Zapytam się także największych krzykaczy,co Wy robicie dobrego dla sceny oprócz wszczynania awantur?
Moim zdaniem powinno się banować całkowicie takie osoby.Nie wszystko kręci się wokół Pasyfik Fighters,mamy jeszcze jedyne w Polsce działy Lock-On i Falcon,więc nie pozwólmy tego zadeptać.
-
Ktoś się zastanawiał dlaczego w działach LO i Falcon panuje inna atmosfera?
Bo w LO nie ma LaParchów;-)
-
Ani strona rzadzaca, ani opozycja nie wykazuja checi do zaprzestania sporow
Właśnie...strona rządząca i opozycja...nie uważasz,że na FORUM DYSKUSYJNYM nie ma miejsca na takie frakcje?
Niestety celowo uzylem takiego sformulowania....
-
Co tu ma do tego gra [FB/AEP/PF]?
Ktoś się zastanawiał dlaczego w działach LO i Falcon panuje inna atmosfera? Może dlatego iż ludzie przychodzący tam,robią to w pewnym celu.Chcą sie dowiedzieć jak najwięcej,a nie wszczynać awantury.
Panowie wyluzujcie! - to w końcu tylko zabawa i szkoda zdrowia na kłótnie.
-
Na forach dotyczących FS-ów raczej pojawiają sie tematy dotyczące samolotów cywilnych, a przede wszystkim pasażerskich (nic dziwnego bo to jest przecież głównym tematem tego symulatora), brakuje miejsca gdzie można by wymienić poglądy i wskazówki dotyczące samolotów wojskowych.
Military Aircrafts w FS2004 (http://aztec.histo.pl/viewtopic.php?t=62)
Zapraszam na forum. Jesli masz linki do jakis dobrych wojskowych samolotów do FS'a, smiało mozesz sie podzielic.
Pozdrawiam
-
jeszcze jedno - taka ciekawostka. rzuciłem okiem na statystyki. wiecie, że 30 najaktywniejszych użytkowników jest autorami 66% postów na tym forum? następna 30-ka i mamy już ponad 80% postów. a użytkowników jest 545.
-
Ziuk pięknie mówisz ale ja mam może troszkę osobiste pytanie. Dlaczego wywalili Cie z wielkim hukiem już z dwóch dywizionów (rozmawiałem z ich twórcami prywatnie jakiś czas temu) i wytłumacz mi czy reformy i chęć zbawiania owych się nie powiodła czy poprostu Cie wywalili bo nie chciało Ci sie latać?
Ciągle mówisz "jest nas wielu i chowamy sie w filarach tego forum" (może masz na myśli te 1500 kont widmo które poleciały w śmietnik?) to ja zapraszam te osoby niech się wypowiedzą.
@makumba
To forum zaczynało może z 20 osób które nie widziały nic złego w nazywaniu ich "ścierwami" czy "czerwona zarazą" natomiast tacy nowi jak Ty dorobili do tego resztę i wypominają ją na każdym kroku. Ja nic nie poradzę że łapiesz klimatu. Nie chcę być wredny ale popatrz na daty dołączenia na forum, ja 2002 rok tym 2005 jest między nami przepaść jeżeli chodzi o tą grę i chodzi mi głównie o to że ja widziałem jak ta i to środowisko ewoluowało a Ty tylko głośno krzyczysz że wiesz jak jest. Więc trochę pokory i zrozumienia bo ja Cie nie znam a większość osób które Ty uważasz za prześladowców traktuję jak rodzinę.
A to że panuje taka opinia o "czerwonej stronie" nie miej pretensji do mnie tylko do jednego takiego który wie lepiej.
Poza tym wytłumaczyłem Ci sprawę PW ale do Ciebie to nie trafiło, Ty dalej swoje.
Powiedziałem to kilka razy i powiem jeszcze raz. Jeżeli uważasz że w jakimś stopniu naruszam twoją prywatność, poglądy czy też Cie zwyczajnie obrażam możesz stąd odejść. Nikt nikogo nie zmusza do pisania na tym forum.
I jeszcze słowo, z tego co widzę to najwięcej mają do powiedzenia osoby które kiedyś latały w 303 ale odeszły z niego bo tam też im się nie podobało.
-
jeszcze jedno - taka ciekawostka. rzuciłem okiem na statystyki. wiecie, że 30 najaktywniejszych użytkowników jest autorami 66% postów na tym forum? następna 30-ka i mamy już ponad 80% postów. a użytkowników jest 545.
Czyli jednym słowem burza w szklance wody ???
-
Blackmessiah ja nie zgodzę się, że przyczyną nieszczęść jest gra a uważam, że jak zwykle winni są ludzie. Jeśli komuś ta gra nie pasuje i nie może pojąć jego jakże ekspercki łeb, że to jest komputerowa masowo nakierowana gra to, co tu poradzić.
Dlaczego tacy ludzie siedzą i monotonnie marudzą, narzekają i tym samym wprowadzają rozkład w samo środowisko? to jest fundamentalne pytanie do nich. Na które jak do tej pory nie ma odpowiedzi.
Jest w tym coś z hasła „nie chcę, ale muszę”. Tylko, po co grać schizofreniczną postać, która wylewa pomyje na grę a sama od niej oderwać się nie umie?
Części środowiska już nie chce się słuchać tych dekadencko nastawionych do wszystkich owoców Olega graczy. Jednocześnie narzucają oni to jak na forum ma się myśleć o PF.
Przemęczenie grą i znudzenie już tym produktem daje o sobie znać. Powrót do starego iłka jest niemożliwy a i sam stary iłek urasta w wypowiedziach niektórych do gry wręcz legendarnej i niezastąpionej ale prawdą jest że wcale się w iłku trudniej nie lata a i błędów ma od groma o czym ludzie go idealizujący zapominają.
Jednocześnie żałosnym jest wycie niektórych o uznanie swojego autorytetu na forum, co jest symbolem jego wyjątkowo marnej pozycji skoro ciągle trzeba o niego walczyć. By mieć uznanie wśród nowych trzeba latać, komu latanie nie pasuje niech pozwoli aktywnej reszcie kształtować to środowisko.
Oczywiście są to sprawy odnoszące się do iłka i jego pochodnych, fora o symulacjach nowszych samolotów trzymają się mocno bo to stosunkowo nowe pole do popisu gdzie nikt tak desperacko nie musi bronić starego porządku bo zwyczajnie nie miał czasu by go ukształtować.
Nawoływanie o wyluzowanie o przycichniecie są nawoływaniami do bierności, która doprowadzi tylko do przedłużania się tej sytuacji pozostawiając ją nierozwiązaną.
-
kaa - bo po co pisać jak nie ma się co napisać...?? czytać czasami też się nie chce...bo jak na proste pytanie -(choćby o tego mustanga..) trzeba przebrnąć przez może niejawne..ale jednak docinki pomiędzy polemizującymi ... czasem wydaję mi się że niektórzy odbiją sobie na forum niepowodzenia rodzinne, zawodowe, czy jakieś inne na tym forum...
oczywiście..nie każdy, nie zawsze...ale może warto czytać swoje posty nie tylko pod kątem ortografii...
ps.. żadna to pociecha...ale inne fora dotyczy ta sama bolączka..zbaczania z tematów i nieprowadzących do niczego kłótni..
-
Blackmessiah ja nie zgodzę się, że przyczyną nieszczęść jest gra a uważam, że jak zwykle winni są ludzie. Jeśli komuś ta gra nie pasuje i nie może pojąć jego jakże ekspercki łeb, że to jest komputerowa masowo nakierowana gra to, co tu poradzić.
Dlaczego tacy ludzie siedzą i monotonnie marudzą, narzekają i tym samym wprowadzają rozkład w samo środowisko? to jest fundamentalne pytanie do nich. Na które jak do tej pory nie ma odpowiedzi.
Jest w tym coś z hasła „nie chcę, ale muszę”. Tylko, po co grać schizofreniczną postać, która wylewa pomyje na grę a sama od niej oderwać się nie umie?
Części środowiska już nie chce się słuchać tych dekadencko nastawionych do wszystkich owoców Olega graczy. Jednocześnie narzucają oni to jak na forum ma się myśleć o PF.
Ja już dawno skończyłem z ta grą ale siedze tu dla ludzi których poznałem a przy okazji staram się dzielić wiedzą którą zebrałem przez ten czas o tej grze. I lubie sobie poczytać o LO i dowiedzieć sie kilku ciekawych rzeczy z o lotnictwie. Dlatego też walczyłem o to forum żeby pozostało ale powoli zaczynam myślec że chyba było to błędem.
Ty pytasz sie mnie czemu marudzę o grze? a ja sie pytam czemu Ty ciągle marudzisz o tym że władza jest zła? i wg. mnie też idziesz z hasłem "nie chcę, ale muszę". W ten sposób piłeczka została odbita. A do Olega mogę mieć pretensje, bo po tym jak zafascynowała mnie jego gra teraz widzę jak upada.
-
Ziuk - jestem w stanie zgodzic sie z Toba w sprawie administracyjnego dyktatorstwa. Zgodze sie rowniez, ze w ostatnim czasie moderatorzy zaczynaja naduzywac swoich praw. Kasuja posty z blachego powodu - w obawie przed nagla zmiana polityki rozmow. Zgodze sie rowniez, ze w ostanim czasie mlodzi gracze zniechecaja sie, uciekaja od spolecznisci forumowej. Coraz czesciej prosba o porade forumowicza wiekiem nie przekraczajacego 18 lat - traktowana jest poblazliwie. Czesto osobe taka nazywa sie 13latkiem z Kansas... Co w naszej spolecznosci jest dosc obrazliwym okresleniem. Pamietam, jak zaczynalem grac w il2, na kazde moje pytanie otrzymywalem retelna informacje. Od calego grona forumowiczow. Do tego wtedy rowniez istniala wyszukiwarka, a nikt mnie nie strofowal za to, ze sie wpierw nie wyslilem. A czy to bylo az tak dawno temu? 1 Rok!
Z drugiej jednak strony posadzanie moderatorow o celowe kumoterstwo, walke z wiatrakami, o usilna probe zachowania klimatu 1 wersji Il-a jest nieporozumieniem. trudno sie dziwic, ze ludzie zzyci, znajacy sie latami, tworzacy forum od podstaw sa w pewnego rodzaju kropce. Srodowisko Il-a rozwija sie w zastraszajacym tempie, a ludzie starajacy sie utrzymac forum w ladzie imaja sie roznych sposobow. Ja poniekad rozumiem takie zachowanie.
Jednak nie moge sie pogodzic z faktem upadku moralnosci, stosowania podstawowych zasad kultury jezyka. Nie moge tez sie pogodzic z lekcewazacym podejsciem do nowych uzytkowikow forum. Przeciez odrobina dobrej woli i jest szansa, ze 14-15-16 latek zlapie bakcyla hisorii, historii Polski, lotnictwa, itp. Ja tez jestem w kropce. Obie strony ponasza odpowiedzialnosc za taki stan rzeczy. Zarowno moderatorzy, jak i wszyscy uzytkownicy forum. Pytanie - w ktora strone to zmierza.
Jednego czego sobie bym rzyczyl i wszystkim pozostalym, to cierpliwosci i jezcze raz ciepliwosci. Ostatnio brakuje tego nam wszystkim.
-
dark2,
żeby nie było niejasności: ja lubię to forum takie jakim jest (nawet więcej - to moje ulubione forum) i generalnie popieram politykę grupy trzymającej władzę™.
zbaczanie z tematu jest istotnie bolączką wielu forów, ale dopóki nie wykraczamy poza szeroko pojętą tematykę lotniczą, mi nie przeszkadza.
oczywiście zgadzam się, że jak się ma nic do przekazania to lepiej się powstrzymać. i właśnie o to mi chodzi. bo wiele mamy na forum osób takich, które wypowiadają się jedynie w tematach takich jak niniejszy, a w rzeczowych, merytorycznych dyskusjach nt. lotnictwa bądź gier - już zdecydowanie mniej. oni nie tworzą tego forum, ale do narzekania, kłótni i wyładowywania własnych frustracji są pierwsi.
jeśli chodzi o wątek o mustangu to przestałem się w nim udzielać, gdy poziom dyskusji zanadto się obniżył. mogę się jedynie dziwić, że w tym wypadku obyło się bez - zasłużonych moim zdaniem - strzałów w kolana.
-
Otóż Mazaku z 304 odszedłem sam, bo nie akceptowałem bierności dywizjonu zresztą nie ja sam z tego powodu odszedłem, bo dywizjon nielatający to dywizjon nieistniejący. Różnice zdań z ręką niekiedy burzliwe spowodowane były właśnie owym problem bierności.
Obecnie dywizjon jest już czymś innym i się rozwija, co jest mile obserwować. Zrozumieli, choć po czasie, że musza działać i się zmieniać i chwała im za to.
Jeżeli zaś chodzi o 306 to problem tkwił w dotychczasowej doktrynie dywizjonu, która głosiła super organizację a w praktyce taka organizacja nie istniała, do tego doszło chwiejne nastawianie w sprawie tzw. sekcji szturmowej, paranoiczny lęk, przed 303 który rzutował na wszystkich tych, co chcieli nieco inaczej. Teraz jest już inaczej i zdrowiej i bardzo dobrze. Gość, który tobie donosił na mnie byś dał mi bana na wentylu wielki obrońca dywizjonu zdezerterował na drugą stronę barykady przynosząc ulgę kolegom, co poniekąd podważyło słuszność jego zabiegów w wokół mojej osoby i tyle.
Jakbyś był zwolennikiem merytorycznej, o która tak wielu kolegów się dopomina możemy o tym porozmawiać, ale w innym temacie by nie uciekać panicznie od istoty problemu tego tematu, w którym tą dygresje udało się wprowadzić.
Mam zaś do ciebie Mazak pytanie czy dławienie kiedyś mojej opinii w dość obszernym temacie pomogło? Tam przecież było jasno napisane, co jest nie tak, Kos nawet interweniował, ale nikt nie chciał wtedy słuchać, a teraz wielcy się nagle przejęli i kto miał rację, że problem wróci i że przyjdą następni, którzy zaczną go podnosić!
---------------
Mazak piłeczka nie została odbita, bo ja wiem, że gry nie zmienicie, zresztą wy też, ale wiem że można wpłynąć na to co się na forum dzieje i masz tego efekty bo nie ja już sam marudzę ale coraz więcej osób dostrzega różne nieprawidłowości.
----------
Bartolnikow masz sporo racji ale cierpliwość nam nie pozwoli dojśc do niczego. Jakie widzisz rozwiązanie?
-
Bartolnikow przykład z przed kilku minut - Sro Sie 31, 2005 12:53 pm (http://212.160.164.236/~apacz/phpBB2/viewtopic.php?p=64180#64180)
Myślisz że też w porządku jest zachowanie nowych osób które bez zastanowienia zakładają tematy o których była mowa? Przecież autor tego tematu nawet nie zerknął co pisało w regulaminie, nie przeglądnął działów z myślą że może już coś było o tym, a nie wspominając juz o użyciu wyszukiwarki.
Litości, klepanie 100 raz o tym samym też nie jest wyjściem. Poza tym przecież ja nie mogę latać za każdym i prosić o łaskawe przeczytanie regulaminu i prośbę o zmianę tematu bo jest zła.
Ps. Cóż Ziuku, ja słyszałem coś innego. MOże ten Gość widział co się święci i chciał mieć sięty spokój (to jego sprawa). A oczywiście że pomogło, miałem święty spokój i jeżeli zostane zmuszony to to zrobię. Tu i na Wentylu....kein problem.
-
a mój przyklejony wątek wisi...
-
Oczywiscie, moge sie mylic w pewnych kwestiach... ale to tylko kropla w morzu. Problem w tym, ze takie zachowanie uczestnikow stalo sie nad wyraz tendencyjne. Czasem temat jest glebszy, czasem problem byl poruszony, lecz umarl smiercia naturalna. Nie mowie, ze Wy to "be", a z Nas to fajna wiara jest! Apeluje jedynie, by sie nie zagalopowywac za predko. Utkniemy gdzies kiedys w jakim kacie i dupa blada bedzie... Przpraszam za kolokwializm.
-
Są i zawsze były dwie frakcje:
technofilsko - teoretyzująca, uważająca niemieckie maszyny za szczyt zaawansowania technicznego tamtego okresu (nie bez racji) oraz frakcja romantyczno - patriotyczna, której przedstawiciele mogą latać na czymkolwiek byle strzelać do samolotów mających czarne krzyże na skrzydłach. Konflikt między obydwiema grupami był zawsze od kiedy pamiętam i co jakiś czas wybuchał z większą lub mniejszą siłą czy to na jakimś forum czy na HL albo na czacie w grze. Zagrywki i chwyty obu stron w celu podbudowania własnej wartości a umniejszenia osiągnieć strony przeciwnej są od lat te same, zgrane niczym zdarta płyta, tym dziwniejsze jest dla mnie, że weteranom tego forum ciągle się chce angażować w tego typu dyskusje.
Co do wzrastającej w zastraszającym tempie ilości czerwieni przy nickach użytkowników tego forum to chciałbym tylko zauważyć, że rozdawaniem na prawo i lewo banów i ostrzeżeń szacunku i uznania nie wspominając o sympatii się nie zdobędzie.
Wszak jak powiadają "prawdziwa cnota krytyk się nie boi".
Tak sobie myślę, że jakby taki jeden z drugim zacietrzewieniec zapisali się na kurs samolotowy, szybowcowy, motolotniowy, lotniowy, motoparalotniowy, paralotniowy, spadochronowy czy w ostateczności balonowy to znikła by znaczna ilość ich problemów.
Pozdrawiam
-
moderatorzy zaczynaja naduzywac swoich praw. Kasuja posty z blachego powodu - w obawie przed nagla zmiana polityki rozmow.
Jeżeli masz na mysli ostatni incydent z Tematem Rokosowskiego,to wypada mi się tylko zaśmiać.
Tak moderator,którego głównym zainteresowaniem lotniczym jest lotnictwo Rosyjskie,zwłaszcza powojenne,usuwa temat o Rosyjskim Lotnictwie w latach 80.
Nie doszukujcie się na siłę jakichś teorii spiskowych,bo robi się to smieszne.
Co do usuwania tematów,postów,polecam przesledzic najblizsze forum o uzbrojeniu np
NFOW.Tam odbywa się wszytsko bez ceregieli.
-
Jeżeli chcecie czegoś konstruktywnego z mojej strony to spisze wam to, co należałoby zrobić by wyjść z impasu. To czy jest to dobre czy złe poddaje waszej ocenie.
1.)Administracja forum ma działać w oparciu o regulamin i swoje ewentualne działania konieczne dla utrzymania dyskusji nim motywować
2.)Regulamin ma dotyczyć każdego użytkownika bez względu czy jest on u władzy na forum czy też nie
3.)Forum o ile ma reprezentować całość polskiej to musi dopuścić do administracji przedstawiciela drugiej strony tu proponuje kogoś nieuwikłanego w toczące się spory będącego jednocześnie przedstawicielem tej drugiej strony.
4.)Odebrania moderacji skompromitowanym moderatorom, którzy stosunkowo niedawno zostali mianowani.
5.)Dbania o poziom dyskusji i uwolnienie jej od spekulacji.
6.)Zachowania prywatności forów dywizjonowych.
7.)Sam regulamin i zmiany w nim poddać publicznej dyskusji.
-
Jeżeli masz na mysli ostatni incydent z Tematem Rokosowskiego,to wypada mi się tylko zaśmiać.
Nie, nie mialem na mysli konkretnych postow, konkretnych zachowan. Jestem daleki od wytykania palcem. to jest raczej problem o naturze dosyc szerszej, niz jeden post, jedna wypowiedz. Prosze, spojrzcie na problem nieco glebiej, nie rozdrabnijacie sie na szczegoly i pojedyncze watki, bo utoniemy w tym temacie. I niczego nie rozwiazemy.
-
Co do wzrastającej w zastraszającym tempie ilości czerwieni przy nickach użytkowników tego forum to chciałbym tylko zauważyć, że rozdawaniem na prawo i lewo banów i ostrzeżeń szacunku i uznania nie wspominając o sympatii się nie zdobędzie.
Wszak jak powiadają "prawdziwa cnota krytyk się nie boi".
Prawdę mówiąc gdyby nie ja to większość tych osób co w jakimś stopniu mąci wodę już by dawno poleciała a tak to mamy powtórkę z rozrywki co 2 miesiące.
-
Kolego Ziuk
pozwolę sobie zabrać głos w sprawie tzw "grupa trzymająca władzę".
Czytając wypociny i zadowolenie z DARMOWEGO udostępniania swoich własnych zasobów na utrzymanie tego forum, zaczynam zastanawiając się nad postawieniem strony z "gołymi du..mi". Lecz nie zrobię tego ponieważ zaglądają tutaj :
Mazak
Elwod
Schmeisser
Zoom
Yoyo
Josiv
Swier
Kush
...
Oraz wielu wielu innych ludzi którzy wnoszą do naszych rozmów, wiele ciekawych tematów i dzieląc sie swoją wiedzą, nie oczekują przyklasku, lecz myślę że należy im się szacunek.
To co się tutaj dzieje to natłok zbyt wielkiej ilości dzieciaczków którzy otrzymują właśnie dawkę testosteronu, i wiedząc niewiele zamiast z pokorą przyjąć nauki, próbują załatwić wszystko krzykiem i arogancją.
To taka moja własna teoria TROLA internetowego, którego zawsze będę tępił.
Dziękuję.
-
kaa - też lubię to forum ! :)
a do autora wątku.... umieszczenie w tytule zwrotu nie prowokacyjny to tak jak powiedzenie dziewczynie, że nie jesteś zainteresowany -> na głowie stanie żebyś zwrócił na nią uwagę:)
a porządki..zaczynamy od siebie (to nie jest przytyk do nikogo - najwyżej do siebie samego) :) ..więc...już milcze i się nie odzywam... :)
-
A cóż złego i burzycielskiego jest w moich 7 punktach?
-
3.)Forum o ile ma reprezentować całość polskiej to musi dopuścić do administracji przedstawiciela drugiej strony tu proponuje kogoś nieuwikłanego w toczące się spory będącego jednocześnie przedstawicielem tej drugiej strony.
Było z 2 takich, Zoom i Szpak, obaj sie nie sprawdzili z powodu zaniedbywania obowiązków, a sporów było tyle samo co przedtem z identyczna argumentacja....
-
Ja bym z postawy dwóch osób nie wyciągał zbyt dalekich wniosków może znajdzie się po tej stronie drugiej stronie osoba, która będzie miała czas i chęć pełnić taką funkcje.
Np ktoś z 306, 304 skoro 303 sie nie sprawdziło.
-
Jak zwykle widzę przyklejanie komuś łatek, gdy nie rozmawiało się z nim nawet ani razu poza forum. Myślicie, że bycie moderatorem to taka fajna zabawa...
Kto podniósł rękę, gdy Gero już miał dość i chciał przekazać komuś forum? Wiem tylko o jednej takiej osobie.
Owszem czasy już są inne i ludzie są już inni. Główny problem polega chyba na tym, że ja znam Schmeissera, Mazaka czy Labiego, wiem czego mogę się po nich spodziewać (np. ironicznego poczucia humoru) i się liczę z tym, że ich post taki będzie, a wielu ludzi nie znając ich (albo znając z opinii kolegów z wentyla itp) widzi grupę trzymającą władzę.
Jak to forum zaczynało, to ŁĄCZYŁA nas wspólna pasja. Nadal jest tak z tymi osobami które są tu od początku. Teraz coraz więcej widzę, że ta pasja zaczyna ludzi dzielić... Niestety widzę też iż Ci ludzie co najwięcej są na nie, najwięcej krzyczą, że niesprawiedliwość itp. oprócz grania dla tej sceny nic nie robią. Ja sam może wiele nie zrobiłem, ale widzę zaangażowanie i niesamowitą cierpliwość ludzi, którzy ciągną ten wóz od tylu już latek i są conajwyżej ciągle opluwani. Zastanówcie się jakbyście się czuli gdyby ktoś przyszedł do waszego domu i zaczął pyskować. Nawet jeśli miałby rację to wywalilibyście go za drzwi za sam ton wypowiedzi.
Jakoś odkąd tu jestem nie dostałem nawet ostrzeżenia, a nigdy nie czułem się pupilem germanofili czy jak to zwać. Po prostu staram się trzymać poziom, a jak ktoś mnie prowokuje, to sobie odpuszczam i odpisuję po czasie, albo wcale.
Nadal odpowiadam na posty nowych użytkowników, gdy się na danej sprawie znam. Choć już sam mam powoli dość "im new! gimme!". A bardzo rzadko widzę tam posty kolegów, którzy dużo wody przelewają w kontrowersyjnych tematach.
A zamiast jechać na forum na kogoś porozmawiajcie sobie z nim na wentylku, wtedy zupełnie inaczej podchodzi się do rozmowy. Wg mnie to właśnie problem polega w tym, że to ludzie się odcinają. Rodzą sie subkultury niejako, i siedzą w swoim kółku adoracji, a nie że to my na forum tu takie stworzyliśmy. Bo tak łatwo jest usiąść w parę osób i zacząć knuć jacy to oni źli, niesprawiedliwi i wogóle...
na koniec jeszcze taki mały cytacik mojego ulubionego autora:
"Problem przywództwa jest nieunikniony: kto zagra rolę Boga?" Frank Herbert
Pozdrawiam.
-
Ad. Kizior (ostatnia wypowiedź powyżej): zgadzam się w całej rozciągłości, do czarnych krzyży dodałbym tylko jeszcze czerwone gwiazdy ich przyjaciół, tym bardziej że mieli lepsze"wyniki" w pewnych kwestiach. Ale ponieważ domyślam się że i Ty tak uważasz, więc to na jedno wychodzi. Kwestią pozostaje czy uważać że anglicy są w porządku, skoro najpierw nas zostawii, potem wykorzystali, a na końcu zdradzili i sprzedali. Ale to kwestia sporna.
Ad. Ziuk: Nie jest tak i nie będzie, by regulamin był przedyskutowany i zaakceptoway poprzez quorum. Odkąd skończyłem z trudem podstawówkę wiem, że nie ma możliwości zrobić dobrze wszystkim zaspokajając wszystkie poglądy i ambicje. Demokracja jest bardzo dobra, być może, ale nas na nią nie stać. Regulamin został przychylnie przyjęty moich znajomych prowadzących inne fora, często większe niż to, i jest to dla mnie większą wykładnią jego poprawności niż Twoje zdanie (jakkolwiek je szanuję i przyjmuję do wiadomości). Dlatego nie zmienię regulaminu. To jest forum prywatne, i wchodząc na nie, musisz liczyć się z zasadami które tu zastaniesz.
Ad. kolega piszący po raz kolejny mój nick z błędem: nie rób tego więcej.
-
Jesli jest to forum dla ludzi, ktorzy je zalozyli, ok. Wyrzuccie innych, zamknijcie sie w swoim gronie i nie bedzie klopotu. I bardzo prosze o uzmyslowienie sobie znaczenia slowa "forum".
Dziekuje.
Skonczylem.
-
Najwięcej o porządku na forum chcą rozmawiać ludzie udzielający sie głównie w działach:
Dyskusja przy barze i Ił-2/PF
Ktoś się zastanawiał dlaczego w działach LO i Falcon panuje inna atmosfera?
Może dlatego iż ludzie przychodzący tam,robią to w pewnym celu.Chcą sie dowiedzieć jak najwięcej,a nie wszczynać awantury.Zapytam się także największych krzykaczy,co Wy robicie dobrego dla sceny oprócz wszczynania awantur?
Moim zdaniem powinno się banować całkowicie takie osoby.Nie wszystko kręci się wokół Pasyfik Fighters,mamy jeszcze jedyne w Polsce działy Lock-On i Falcon,więc nie pozwólmy tego zadeptać.
Chciałbym zwrócic na napisane wczesniej słowa Kusha. Omawiane problemy dotyczą póki co, tylko części forum. Nie chciałbym, żeby jakieś drastyczne kroki zniszczyły to fajne środowisko.
Idea jednego forum skupiająca miłośników wszystkich nowych symulatorów w jednym miejscu jest świetna. Tylko trzeba pogodzić się z tym, że skala problemów z utrzymaniem dobrego poziomu się zwiększa.
-
Jesli jest to forum dla ludzi, ktorzy je zalozyli, ok. Wyrzuccie innych, zamknijcie sie w swoim gronie i nie bedzie klopotu.
To nie jest forum tylko dla ludzi, ktorzy je załozyli ale ludzie, ktorzy je załozyli mają chyba prawo na wlasnym forum ustanowic jakies zasady, czyz nie? Nikt im nie płaci za to co robią (a czesto to oni płacą z wlasnej kieszeni, zeby forum działało), robią to z wlasnej woli. A skoro jest to cos robione z wlasnej woli to chyba jasne, ze sprawia (przynajmniej ma to sprawiac) przyjemnosc. No chyba, ze Kosi, czy Gero to masochisci, ktorzy lubią takie cierpienia i ciągłą walkę z wiatrakami. I tak jak glosi pewna mądrość: internet jest wielki. Mozna sobie załozyc wlasne forum i spróbowac je prowadzic. Ci, którzy nigdy tego nie robili, nie wiedzą ile z tym jest zachodu i sprawienie, aby forum zyskało jakąś renome to nielada sztuka.
-
Jesli jest to forum dla ludzi, ktorzy je zalozyli, ok. Wyrzuccie innych, zamknijcie sie w swoim gronie i nie bedzie klopotu. I bardzo prosze o uzmyslowienie sobie znaczenia slowa "forum".
Dziekuje.
Skonczylem.
Dlaczego oczekujesz potwierdzenia teorii teutońskich bogów? Nie masz sił żeby samemu odejść gdy coś Ci się nie podoba? Dlaczego oczekujesz odgórnego nakazu. Nikt się nie chce zamykać w swoim gronie i kiedy to w końcu sobie uzmysłowicie. To że admini i modratorzy chcą zachować poziom merytoryczny to takie złe?
Zróbcie konkurencję, pokażcie że potraficie zrobić lepsze i bardziej akceptowane środowisko (forum), ale wiem łatwiej jest po prostu przyjść i powiedzieć, że tutaj jest źle.
Dla mnie nie istotne jest czy zmiany które akurat przebiegają okażą sie dobre czy zgubne dla forum. Dla mnie ważne jest, że ludzie za forum odpowiedzialni próbują coś zrobić, a to znaczy, że im zależy... w odróżnieniu od paru osób, które moim zdaniem próbują tylko wszystko rozp#$@ć.
-
maja prawo. Ale nie zyjemy w jakims zapyzilaym zascianku, by nie przyjmowac do wiadomoscie, ze wiele rzeczy rozwija sie. Hamowanie tego mija sie z celem prowadzenia i zarzadzania forum. Nalezy tez sobie uzmyslowic, ze jest to miejsce wyrazania opinii, nie nalezy do tworcow. Osoby które chca poswiecic swoj czas na utrzymanie technicznej formy - robia to z wlasnej nie przymuszonej woli. Trzymanie pieczy nad strona merytoryczna stało sie niejako obsesja (prosze potraktowac to z przymruzeniem oka), stad czasem poruszaja sie na granicy dyktatorstwa.
Dziekuje.
Skonczylem.
-
Niedawno premier Sharon podczas wysiedlania osadników z sterfy Gazy powiedział mądre słowa,które admini tego forum powinni wziąć sobie do serca.
"Niech sobie protestują,mają do tego pełne prawo,przecież w koncu po to jest demokracja.Ale my i tak zrobimy swoje"
-
A nie widzisz, że forum się też właśnie zmienia? Im większa się robi wobec niego opozycja i bardziej się krytykuje tutaj wszystko, tym twórcy bardziej izolują się na krytykę. Zachowanie obronne i nie widzę w tym nic dziwnego. To użytkownicy tworzą poziom forum, administracja może go tylko próbować utrzymać i to wg mnie starają się właśnie zrobić.
-
Zróbcie konkurencję, pokażcie że potraficie zrobić lepsze i bardziej akceptowane środowisko (forum), ale wiem łatwiej jest po prostu przyjść i powiedzieć, że tutaj jest źle.
Nie mam na to ani sily, ani ochoty, ani czasu. Wbrew pozorom lubie to forum. Poznalem paru ciekawych ludzi (osobiscie). Wczytaj sie uwaznie w to, co pisze. Zalozony zostal watek, dzieki ktoremu miala nastapic poprawa w kulturze, poprawa stosunkow miedzyludzkich. A tu dupa. Znow to samo. Przyznaje racje wszystkim tworzacym to forum, walczacy o utrzymanie jego harakteru i kultury. Tematyki tez, przede wszystkim. Jest to krwawica, jest ciezko i szlag czasem moze trafic - jak sie jeden z drugim znajdzie co by tylko dokopac chcial. Ale tez musze przyznac racje nam, uzytkownikom, bez prawa glosu - ze czujemy sie nieco (delikatnie powiedziane) zaszczuci przez moderatorow.
Ma ktos propozycje, jak z tego wybrnac? Poza dadawaniem kolejnych punktow regulaminu...?
Dziekuje
Skonczylem
-
Koledzy drodzy napisałem juz kiedyś taką wiadomość,
Zapraszam tutaj (http://www.phpbb.com/) oraz tutaj (http://www.google.pl/), a na koniec tutaj (http://www.google.pl/search?hl=pl&q=hosting+php&btnG=Szukaj&lr=lang_pl) .
Następnie proszę poświęcić kilka miesięcy na zebranie ludzi, ustalenie zasad, oraz ustawienie pewnego poziomu.
A na koniec sobię pozwolę Was odwiedzić i potrolować.
-
Elwood, jak zapewne wiesz, podzielam w zupełności zdanie Kiziora.
Kto dla nas jest w porządku, a kto nie??
Otóż sprawa dla mnie i dla większości moich kolegów jest super jasna:
Nie rozpatrujemy, czy Niemcy, Sowieci, Anglicy byli w porządku.
Polscy piloci byli i są w porządku, i przepraszam tu Ich za użycie sformułowania "w porządku", bo na pewno nie oddaje ono ofiary, jaką złożyli na ołtarzu historii.
Nie ważne jest też, czy walczyli z Luftwaffe na samolotach brytyjskich, amerykańskich, czy sowieckich, ani ilu ich było.
Konkludując interesuje nas głównie udział polskich lotników w II-ej wojnie światowej i to jest dla nas naturalne, że w tym kontekście bawimy się w walkę z Luftawffe niezależnie jakie samoloty mamy przydzielone na serwerze.
Moim prywatnym zdaniem zainteresowanie historią i wkładem polskich żołnierzy w przebieg II-ej wojny światowej nie jest wcale nie koliduje z zainteresowaniem konstrukcjami lotniczymi, ich budową i parametrami. Wpływa natomiast jedynie na to, na jakie konstrukcje patrzymy z większym sentymentem.
Fan techniki będzie łaskawym okiem spoglądał na Schwalbe, czy też Tanię, a ja cóż - łezka w oku mi się kręci, jak patrzę na małą szachownicę namalowaną na kadłubie Hurricane.
-
Ad. Kizior (ostatnia wypowiedź powyżej): zgadzam się w całej rozciągłości, do czarnych krzyży dodałbym tylko jeszcze czerwone gwiazdy ich przyjaciół, tym bardziej że mieli lepsze"wyniki" w pewnych kwestiach. Ale ponieważ domyślam się że i Ty tak uważasz, więc to na jedno wychodzi. Kwestią pozostaje czy uważać że anglicy są w porządku, skoro najpierw nas zostawii, potem wykorzystali, a na końcu zdradzili i sprzedali. Ale to kwestia sporna.
Właśnie zapuściłeś zdartą płytę. Tego rodzaju propaganda nie robi na mnie wrażenia bo się już sporo naczytałem takiej "polityki" i wiem, że to do niczego nie prowadzi oprócz ew. czerwonego paska przy nicku. Pozwoliłem sobie jedynie zauważyć, że osoby preferujące maszyny niemieckie kierują się pobudkami technicznymi natomiast latający sprzetem amerykańskim, brytyjskim czy radzieckim pobudkami nazwijmy to "historyczno- patriotyczno- romantycznymi" gdyż samoloty tych nacji miewały namalowaną niewielką szachownicę w przeciwieństwie do niemieckich maszyn. Nigdzie nie napisałem, że rosjanie byli lepsi od niemców tym bardziej, że nie wiem jakie "wyniki" masz na myśli.
Drogi Elwoodzie, choć nie należę do frakcji technofilskiej to potrafię zrozumieć zafascynowanie niemieckimi maszynami bo w istocie w tamtym okresie były najbardziej zaawansowane technicznie. Nie mam nic przeciwko, że ktoś lata foką dlatego, "że był to najlepszy samolot DWŚ". Gdyby powodem była namalowana na nim sfastyka to inna sprawa.
Imponuje mi, że ktoś potrafi docenić wspaniałe konstrukcje lotnicze a jeszcze bardziej gdy potrafi wykorzystać ich walory w locie. Sam nie posiadam tak rozległej wiedzy, która pozwoliłaby mi zachwycać się tymi maszynami. Mam poprostu inne podejście do tego zagadnienia jak się zresztą domyślasz. Wykorzystywanie jednak swojej wiedzy by po raz n-ty udowodnić, że spit jest przemodelowany jest jej zdecydowanym umniejszeniem. A już taki powód bana "bo miał nieaktualne tabele prędkości spita" to czysty absurd. Nawet w trosce o merytoryczny poziom forum.
Pozdrawiam
-
Widzę, że dyskusja rozpoczęła się na dobre więc również dołożę swoje trzy grosze.
Najważniejszą sprawa w moim odczuciu są nieuzasadnione ataki na moderatorów adminów i twórców tego forum. Fakt, że kilka razy moderatorzy zadziałali "powiedzmy" nieodpowiednio, nie uprawnia do wyciągania ogólnych wniosków, że moderatorzy są brutalni i że za nic maja obce zdanie. Otóż tak nie jest. Jestem tu od samego początku i mogę powiedzieć, że zaostrzone działania "grupy ludzi trzymającej władze" są poniekąd usprawiedliwione. Wierzcie mi że narzekanie na forum, jego zasady itd. do niczego nie prowadzi. Było to wiele razy powiedziane, ale powtórzę raz jeszcze, komu forum nie odpowiada nie musi tutaj się udzielać, a wszystkie bezowocne kłótnie i spory są nikomu nie potrzebne i do niczego nie prowadzą po za tym że mogą skutecznie zniechęcić odwiedzających. Powiem szczerze że był taki okres, kiedy miałem dosyć klimatu panującego na forum, miałem nawet dosyć wypowiedzi niektórych zasłużonych członków tego forum, ba irytowały mnie, ale nie podnosiłem głosu bo wiem że ludzie Ci zrobili dla polskiej sceny iła bardzo wiele w przeciwieństwie do wielu awanturników i krzykaczy, więc należy im się szacunek że mamy gdzie zaglądać i mamy możliwość wymiany zdań. Nie chciałbym nikogo osądzać, oskarżać ani bronić, ale poniekąd rozumie zaostrzone działania moderatorów, gdyż wiem jak było tu dawniej i jak jest tu teraz - bez uporządkowania forum przestałoby istnieć, bo ile można wytrzymać czytając tylko posty w których, komuś coś się wiecznie nie podoba, padają tylko różne oskarżenia i tak dalej i tak dalej. Wiem tylko tyle że dawniej, pomimo wielu różnych sporów i ostrych dyskusji które również się zdarzały, pomimo różnicy zdań, nie było tu wiecznego narzekania na adminów, moderatorów, wiecznych oskarżeń pod adresem innych użytkowników, humor który panował tu kiedyś nie powodował oskarżeń w stylu - większość użytkowników to pseudofaszyści, którym przyjemność sprawia obrzucanie obelgami innych użytkowników. Nie faworyzuje starych userów, gdyż i wśród nowych użytkowników są ludzie posiadający ogromną wiedzę, są nowi użytkownicy którzy są szanowani m.in. przez tą starą gwardię - są szanowani bo starają się utrzymać poziom, nie oskarżają bezpodstawnie i dbają o to żeby na forum panowała przyjemna atmosfera.
Wiem również że wiele razy specyficzne poczucie humoru na tym forum bywało tematem różnych ataków, ale wierzcie mi, że dzięki m.in. temu specyficznemu poczuciu humoru jakże innemu od "normalnego" forum te jest zupełnie inne, panuje tu inna atmosfera a ludzie którzy potrafią ten humor zaakceptować, lub nie przeszkadza im on, mogą się to poczuć naprawdę fajnie - wiedzą, że nie zostaną oblani błotem za wyrażenie kilku sformułowań, za które gdzie indziej zostali by napiętnowani. Dla mnie osobiście te poczucie humoru jest wielkim atutem tego forum, bo pozwala mi tu zaglądać z uśmiechem na twarzy, pozwala się rozładować, zapomnieć o wielu problemach życia codziennego i nie ma ono nic wspólnego z faszyzmem lub pogardą dla kogokolwiek z użytkowników forum - a wydaje mi się że wiele osób tak to niestety traktuje.
Co do latania po "ciemnej stronie mocy" - nie ma ono nic wspólnego z utożsamianiem się z faszystami bądźże innymi tego typu typkami, bardzo ładnie podsumował to Kizior zdaniem " Nie mam nic przeciwko, że ktoś lata foką dlatego, "że był to najlepszy samolot DWŚ". Gdyby powodem była namalowana na nim swastyka to inna sprawa."
Jeśli chodzi o to kto był lepszy czy gorszy - Sowieci, Niemcy, USA czy Anglicy, kto na sprzedał, zdradził itd., każdy ma na ten temat swoje zdanie, a latanie po którejkolwiek ze stron wcale nie musi odzwierciedlać naszych poglądów na tą sprawę. Ja osobiście latam najczęściej maszynami japońskimi i niemieckimi tylko i wyłącznie dlatego że "uwielbiam" te samoloty za to że są wspaniałymi maszynami, moim skromnym zdaniem lepszymi od innych - mającymi w sobie to "coś". Latam nimi dlatego że lubię nimi latać a nie dlatego że chciałbym być faszysta i strzelać do ludzi na drogach.
Każdy ma prawo do własnych opinii, na szczęście czasy kiedy "jedyne i prawidłowo myślące grono narzucało nam jedyne słuszne opinie minęły. Chociaż wiem że wiele nowych użytkowników tak właśnie patrzy na "starą gwardię czy też "grupę trzymającej władze". Fakt, że były przypadki kiedy starsi userzy odnosili się "nietaktownie" do osób preferujących inna stronę, nie oznacza że zmuszają oni kogokolwiek do przyjęcia koncepcji przez nich podzielanej i nie zmuszają przecież nikogo do latania maszynami niemieckimi, czy innymi. Z tego co pamiętam to owszem bardzo często starali się udowodnić że maszyny niemieckie były lepsze, ale robili to podając, porównując dane, dyskutując i zawsze chętnie przyjmowali argumenty drugiej strony jeśli były one rzetelne a nie wyssane z palca. Mówienie że ludzie latający innymi samolotami niż niemieckie, są dyskryminowani jest nieprawdą, gdyż na początku również latałem samolotami z tej "czerwonej" strony, i nie spotkałem się z żadnymi nieprzyjemnymi komentarzami pod moim adresem - a jeśli komentarze były nieprzyjemne to tylko w stosunku do maszyn, co jednak zachęcało do sprawdzenia jak mają się samoloty z gry do rzeczywistości - tak było w moim przypadku. Po za tym na forum są osoby które latają po "red side" i są szanowane, owszem były różne spory - ale nie przypominam sobie aby ktoś z "germanofilów" uważał osoby latający na innych maszynach za gorsze, bądź nimi pogardzał.
Mimo wszystko przekonany jestem że większość (o ile nie wszyscy) osób i również tych ze starej gwardii, co do których może wydawać się że nie widzą świata po za niemieckimi maszynami - że jednak najwyżej cenią naszych polskich lotników (powiedział to zresztą także Elwood) i że latanie starym poczciwym P-11c (lub innymi samolotami z szachownicą)zawsze jest ogromna frajdą i zawsze powoduje wzruszenie (pomijając to czy P-11 lata prawidłow czy też nie) - tak jest przynajmniej ze mną.
Podpisuje się także w pełni pod postami And'iego.
Ufff, ale się rozpisałem. Mam nadzieję że nie obraziłem nikogo powyższym tekstem a jeśli tak to przepraszam. Może to wszystko co napisałem powyżej nie jest prawdą i dla nowych użytkowników(lub tych co są z nami od jakiegoś już czasu) tekst ten jest wyraźnie jednostronny; nie wiem może jestem zbyt długo na tym forum, za bardzo cenię i szanuje ludzi od początku związanych z nim, m.in. za ich ogromną wiedzę a także za to że dzięki nim mam możliwość pisać te słowa. Takie są moje odczucia. To wszystko z mojej strony, wybaczcie taki długi post, ale trochę się tego nazbierało, gdyż zawsze niezbyt chętnie wypowiadałem się na te tematy.
Pozdrawiam
-
Może i ja dorzucę swoje trzy grosze...
Moja wypowiedź powinna byc traktowana jako obiektywna, pomimo faktu, iż znam kilka osób z grona "trzymajacych władzę" (bzdurkowaty termin :)). Nie gram od dłuższego czasu w sieci, nie jestem i nie byłem członkiem żadnego dywizjonu, nie preferuję w grze żadnej ze stron - latałem tym co było na serwerze i miałem dobrą zabawę...
Moje zdanie jest takie, jak napisałm w temacie "Regulamin" - na forum nie ma miejsca na demokrację i walne zebrania. Zasady sa bardzo proste - mamy wolność wyboru, jeżeli mi się coś nie podoba to zmieniam "platformę". Osoby odpowiedzialne za stronę techniczną i merytoryczna forum realizuja WŁĄSNĄ linię jego rozwoju stosując WŁASNE przyjetę przez nich samych metody pracy. Admin jest bogiem a mod drugim po bogu. Skoro jestem tu od roku 2002 to znaczy, że je akceptuję.
Cieszę sie, iż od pewnego czasu poziom forum wraca znów na górna półkę - i to jest zasługa, poza userami, także moderatorów i administracji. Ponadto doskonale wiem, iż moge sobie pozwolić na żart, docinek, ironię, gdyż jeżeli nie przekroczę pewnych granic bedzie to tolerowane.
Nie widzę, jako osoba mająca praktykę moderatorską żadnych przyczyn, dla których administracja miałaby dołączać do grupy moderatorów kogokolwiek ze wzgledu na reprezentowane "poglady" i zainteresowania. A pisanie o "opozycji" na forum zakrawa na farsę.
Natomiast sprawą oczywistą jest to, iż regulamin obowiazuje wszystkich.
-
Problem w tym, że to, nad czym bolejemy nie jest przypadkiem, incydentem i nieumyślnym błędem pewnych moderatorów, ale działaniem z premedytacją, które jest normą. Dlatego to, co prezentujesz jest zafałszowane.
Mówienie, że nie ma narzucania też jest fałszem i tylko wyalienowana od problemów osoba może pokusisz się o takie stwierdzenia wszak absurd waszą domeną. Jawnych dyrektyw nie ma, ale nie na prostocie i jawności skuteczny wpływ społeczny jest oparty.
Mitem jest to, że to, co się dzieje do niczego nie prowadzi owszem prowadzi, ale to, że guzik z tego wynika jest właśnie wynikiem działania strony zachowawczej.
Można przecież porozmawiać uzgodnić parę rzeczy, a nie kolejny raz próbować zadeptać niepokornych. Tak jest najwygodniej. Zresztą wiem, że niektóre osoby już tyle numerów narobiły, że się boja takiej otwartej rozmowy.
Jeszcze lepiej jest jak to się uderzy w ton weterana, który prawi o tym, że on już tu długo jest lepiej wie od niedouczonych, co prawda nie lata już długo, ale doskonale wszystko pamięta. Na dodatek dorzuci się tu jeszcze zrozpaczonego, admina który chce dobrze pracuje, ale mu jakoś nie wychodzi i płacze, że mu dom rozwalają jacyś zbóje, bo przecież nie normalni ludzie, bo tacy to ochy i achy o forum powinni gadać.
Głoszenie haseł, że jak się nie podoba to won - jest prostackie, bo głosicielom tego typu myśli zależy na rozbijaniu, a nie na jednoczeniu chyba, że w także waszym humorze won znaczy działajmy razem.
Rozbrajający są jeszcze ci, którzy mówią, że w zasadzie problemu nie ma, a mówią to w tym temacie gdzie jasno i wyraźnie widać, że coś jest nie tak.
Dlatego pytam ponownie tych wszystkich, którym zależy na tym forum dyskusji i całym tym środowisku, co takiego złego jest w tych 7 punktach, które wcześniej napisałem?
Co złego jest w tym by administracja forum stosowała się do zasad, które sama na siebie nakłada, co złego jest w elementarnych zasadach przyzwoitości i dbaniu o poziom dyskusji?
Rozumiem, że niechęć opowiedzenia się za tymi prostymi zasadami ma nam mówić ze na ich wprowadzenie nie mamy, co liczyć?
------------
Można też postawić pytanie po co są na forum o PF są osoby którym ta gra nie pasuje wystarczy zmienić/odstawić grę... - o taką myśl jakoś się mało kto z was pokusił.
-
A ja sobie pozwolę zrobić wypisy z regulamin innego forum, które może będą pomocne, bo wydaje mi się, że sformułowane tak, iż ogólne zasady funkcjonowania forum (kwestia absolutyzmu oświeconego?) są analogiczne, a przy tym może nowych nie zastraszają :)
02. Prosimy o posługiwanie się poprawną polszczyzną i o przestrzeganie zasad jej pisowni!
03. Na Forum zabronione jest: szerzenie treści propagujących postępowanie niezgodne z polskim i międzynarodowym prawem (w jakiekolwiek formie), nienawiść rasową, wulgarnych, obscenicznych, oszczerczych, jak również obrażanie uczuć religijnych różnych grup wyznaniowych.
04. Zawartość każdego postu, jest wyrażeniem poglądów i opinii autora, a nie osób odpowiedzialnych za funkcjonowanie forum, którzy nie ponoszą za nie odpowiedzialności. Nie zwalnia to jednak użytkowników przed przestrzeganiem pkt.03 niniejszego regulaminu.
05. Forum służy szeroko pojętej wymianie poglądów i opinii, jednak prosimy swoje wypowiedzi umotywować lub w przypadku podejmowania kontrowersyjnego czy też mało znanego faktu podać źródło swoich informacji.
07. Prosimy o trzymanie się tematu wątku/działu. W razie konieczności zachęcamy do zakładania oddzielnych wątków, ewentualnie do zwracania uwagi moderatorom danego działu o wydzielenie postów nie na temat do innego.
08. Prosimy o nie dublowanie, nie pisanie wielu postów tego samego autorstwa jednego pod drugim. Do tego służy opcja "edytuj". Zapomniałeś czegoś dodać w swoim ostatnim poście? Kliknij na ten przycisk i dodaj co chciałeś. Nie pisz następnego pod nim.
09. Administracja forum (tj. administratorzy i moderatorzy) są zobowiązani do dbania o przestrzeganie wymienonych wyżej zasad, a także o kulturę dyskusji. Aby uniknąć sporów wobec rozbieżności w postrzeganiu zasad regulaminu oraz dobrego smaku uznaje się, że to interpretacja administracji jest wiążąca.
10. Administracja wypełniając swoje obowiązki (patrz pkt.09) ma prawo ingerować w posty użytkowników (tj. zmieniać ich treść), kasować je oraz nadawać użytkownikom tzw. "ostrzeżenia". "Ostrzeżenie" nie jest metodą nacisku, a jedynie informacją o błędnym postępowaniu na forum według administracji. Ostrzeżeń jest pięć, po których - w przypadku drastycznego naruszenia zasad regulaminu - administracja ma możliwość (po wspólnym głosowaniu) usunięcia użytkownika z Forum.
11. Administracja nie jest nieomylna, więc prosimy o wyrozumiałość w postrzeganiu jej poczynań. Gdyby jednak doszło do nadużyć to każdy użytkownik ma prawo zaprotestować. W tym celu prosimy używać opcji "raport" przy danym poście, lub też korzystać z "Prywatnych Wiadomości" i informować administrację o ewentualnym łamaniu regulaminu i zasad ogólnie pojętej kultury zarówno zwykłych użytkowników jak i jej samej.
Podkreślenia są oczywiście moje. Natomiast słówko "prosimy" nie zwalnia przed przestrzeganiem oczywiście :)
To tak, dla może jakiejś propozycji konsensusu. Niby wszystko to samo, ale jednak zobowiązuje administrację do postępowania przemyślanego i konsekwentnego, a przy tym zostawia jej zupełnie wolną rękę w ramach interpretacji regulaminu. A przy tym chyba znacznie przyjaźniej sformułowane :)
Pozdrawiam
-
W jednym muszę się z Tobą zgodzić w 100%,a mianowicie - przez pewien czas byłem wyalienowany jeśli chodzi o forum, m.in. przez to co napisałem wcześniej - niekończące się spory oraz działania/wypowiedzi niektórych użytkowników tego forum (w tym także userów do których masz teraz pretensje) które mnie najzwyczajniej irytowały. Był czas kiedy najzwyczajniej straciłem chęć odwiedzania tego forum, powiem również że trochę denerwowało mnie że niektórzy uważają się za Alfę i Omegę sceny iła czy też tego forum, ale większość do których Masz teraz pretensje - to forum tworzyli, czyż nie tak? Czy w związku z tym nie mają prawa ustalać własnego regulaminu? To tak jak bym tworzył swoją stronę internetowa, ale nie słuchałbym siebie, ale wyłącznie słuchałbym innych ludzi i tworzył stronę pod ich dyktando.
Nie twierdzę wcale, że na forum jest wszystko ok, bo z pewnością nie jest, ale czy Ciebie nie denerwowałyby te same wypowiedzi w stylu - "panuje tu autorytaryzm", "nikt po za "starą gwardią nie ma racji" oraz wieczne oskarżenia pod adresem "kierownictwa" adminów, moderatorów? Jestem przekonany że na pewno by Cię w jakiś sposób raziły. Napisałem także, że moderatorom zdarzało się niewłaściwie postępować, ale to nie znaczy że admini i moderatorzy kochają rozdawać bany i ostrzeżenia, bo z pewnością tak nie jest.
Wspomniałem także że nigdy na tym forum nie było różowo, zawsze staniały spory i różne wizje, ale nikt na siłę nie doszukiwał się tylko teorii spiskowych. Oczywiście nie powinno być również tak że żaden z userów forum nie ma wpływu na to co się dzieje na forum, ale ustalanie regulaminu zostawiłbym jednak osobom, które są tu od początku, osobom które maja już nieco doświadczenia w jego prowadzeniu i co ważniejsze osobom które poświęciły mnóstwo czasu i pieniędzy abyśmy mogli teraz tutaj rozmawiać. Co do Twoich 7 punktów - moim zdaniem są one jak najbardziej ok, może po za wyjątkiem punktu 7 - jestem przekonany, że osoba/osoby które coś stworzyły mają prawo ustalać "przepisy" według których to coś ma działać, funkcjonować - ale może się mylę.
Daleko mi także od fałszowania obrazu tego forum, bo nie wiem w jakim celu miałbym to robić, chyba że tak jak wcześniej napisałem, mam zbyt duży sentyment do tego forum i mój obraz nie jest w pełni obiektywny.
Oczywiście w tym co piszesz jest jakieś "ziarenko" prawdy, bo zawsze jest tak że "prawda leży gdzieś pośrodku", nie można odmówić Ci racji w pewnych kwestiach, bo przez pewien czas miałem podobne zdanie do Twojego w odniesieniu do niektórych poruszanych tutaj spraw.
Chciałbym także powiedzieć coś na temat ostatnio bardzo modnego poglądu , że osoby które nie zgadzają się z poglądami "tzw. gwardii" nie są tu mile widziane - w moim przekonaniu gdyby tak było, na forum znajdowało by się coś około 100 osób a może i mniej, nie byłoby możliwości rejestracji, a wiele osób nie napisało by tu nic. Także twierdzenie że na forum można dyskutować tylko i wyłącznie według pewnych reguł, które są narzucane odgórnie moim skromnym zdaniem nie jest prawdziwe. Fakt przez pewien czas nie zaglądałem na forum a także nie odwiedzałem wielu tematów. Może to jest przyczyną, że mam nieodpowiedni pogląd na wiele spraw.
Chciałbym także powiedzieć, że jeśli komuś wydaje się że za czasów starego iłka na forum nie było żadnych zastrzeżeń do gry to jest w bardzo głębokim błędzie.
Trochę ze smutkiem powiem jeszcze że na forum jest ostatnio "bałagan", ale żeby się go pozbyć trzeba nieco zaostrzyć reguły gry. Bo tak jak pisałem wcześniej ile razy można czytać to samo, ile razy można oglądać ten sam temat który był poruszany już tyle razy, i znajduje się w bazie forum, nie dziwie się więc, że niektóre osoby mają tego serdecznie dosyć i stąd taka sytuacja jaka jest.
Można też postawić pytanie po co są na forum o PF są osoby którym ta gra nie pasuje wystarczy zmienić/odstawić grę... - o taką myśl jakoś się mało kto z was pokusił.
heh, jeśli tak Myślisz to również się mylisz, wierz mi że są takie osoby które już dawno odstawiły PF na półkę lub grają tylko sporadycznie – sam się do takich zaliczam. Ale to że nie gram/nie odpowiada mi PF nie znaczy że nie mam wstępu na to forum, gdyż nie jest ono tylko o PF. Jest jeszcze jeden problem – od nałogów trudno się uwolnić, a wydaje mi się że dla wielu osób to forum jest nałogiem.
-
hmm.... nie bylo mnie tu raptem 24 godziny a temat rozrosl sie do granic ......
powiem to tak.... latam po niemieckiej stronie i bede latal ... bo tak lubie, i juz
czy jestem westeranem tego forum? nie, nie sadze, raptem poltorej roku
ale,
nadal uwazam, ze skoro Gero i mazak daja nam mozliwosc pisania tutaj, nawet glupot..
(tak to ja za glupote nie pisalem 3 tygodnie, jak zauwazyl Mazak)
to my jestesmy winni im szacunek i poszanowanie ICH ZASAD
po drugie, skoro oni (wlascieciele) stworzyli moderatorow i dali im takie prawa jakie im dali to nalezy to uszanowac lub napisac do nich PW na ten temat, skoro uwazacie ze kara byla zbyt wysoka lub tez nieadekwatna do popelnionego czynu
po trzecie jak ktos to zauwazyl, wiekszosc postow napisala dosc ograniczona liczba userow, co nie znaczy ze tylko oni tworza te forum (zakladam ze duza czesc z tych ok 350 chociaz czyta forum jezeli nie pisze), ale to glownie oni/my czynimy te forum zywym. (kasujac te 80% postow i tematow, forum przestalo by chyba istniec oprocz tematow typu co zrobic aby latac w ilka)
po czwarte ja tez napisalem kiedys na tym forum pierwszy post tak jak Black:) i tez chyba nie byl to szczyt madrosci, i zostalem jakos przez forumowiczow przyjety, lacznie z 303, ktory jeszcze wtedy tu pisal choc juz tylko w oslabionym squadzie, z 306, 302, 304 mam jako tako malo kontaktow nawet na ventylu ale mam w grze na frontach i ciesze sie z tego, nawet jak mnie regularnie spuszczaja:)
po piate forum sie zmienia, wystarczy spojrzec na to ze kazdy nowy squad (polski) jaki powstaje moze otrzymac swoj priv co zostalo zapoczatkowane, nie chwalac sie przez moja osobę, przez PW z wlascicielem Gero, i tak S/JG1 dostalo swoje forum (czyli da sie cos zmienic jak sie chce - a bylem na forum wtedy chyba z 4 miechy, wiec bylem NOWY)
po szoste jak widac regulamin sie zmienia na ostrzejszy i jest to wina nas userow
tak tak, nas userow a nie moderatorow czy tez adminow, bo to my zakladamy glupie thready, to my wypisujemy po raz 100 te same glupie pytanie zamiast zastosowac sie do regulaminu i kliknac szukaj, nawet mnie juz to meczy:) a jestem czlowiekiem cierpliwym, tak jak robot microbi
po siodme jestem za tym aby panowal tu porzadek, chocby ten sprzed roku, bo teraz jest coraz wiecej mlodych userow, ktorzy po prostu nie stosuja sie do regulaminu i nie reaguja na prosby i ostrzezenia mod/adminow, aczkolwiek musze tez przyznac, ze czasem reakcje mod/adminow sa zbyt ostre ( i nie mam na mysli czerwonej kreski przy moim nicku)
po osme, jak pamietam watek wyzszosci swiat BN nad swietami WN byl, jest i zawsze bedzie, nas roznil, chyba ze, bedziemy to obracac w zart, z jakiegos powodu Towariszcz Szpakowski mowi mi per "Rajtuz"
po dziewiate, prawda jest tez to, ze wlasnie przez takie niesnaski, wielu z nas zamiast latac w dywizjonie polskim ( i nie wazne po ktorej stronie) lata w squadach, niemieckich tak jak ja i Angelripper czy tez innych nacji
(BTW Angel S! I/JG53 PikAs)
po dziesiate: forum to jest na prawde bardzo bardzo dobrym forum, na ktorym jestem juz bardzo dlugo i z ktorym sie zzylem, codziennie czytam i codziennie zagladam, mimo tego, ze sa tu osoby, ktore mnie w przeszlosci obrazily lub po prostu wkurzyly lub tez ukaraly itd
Po prostu staram sie je ignorowac i tyle. Ale co wazniejsze jest tu mnostwo osob, ktore lubie, choc ich nie znam, a niektore znam osobiscie, i ktore bardzo cenie: przyklad to Dziadek Kos (wiecej nie bede wymienial, co by sie ktos nie obrazil ze zapomnialem).
Sa tez osoby, ktore kiedys mnie zalazly za skore:), ale cenie je za to czego dokonaly (prawda Noe?:) )
po jedenaste: aby atmosfera tego forum sie oczyscila wystarczy zaniechac wycieczek osobistych i juz
podpisano
I/JG53_Therr vel _VR_C_Therr vel S/JG1_Therr vel Sufler
-
Walcząc na forum o poprawną polszczyznę warto zacząć od początku regulaminu forum:
Leguramin, czyli zasady gry:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Twoje problemy z dysortografią...to Twoja sprawa i Twój problem.
-
Szanowny Panie feldmarszałku
Pozwolę sobie jak najpoważniej zwrócić uwage iż pewne wyrażenia, oraz charakterystyczny sposób wyrażania pewnych rzeczy ma długa tradycję na tym forum i należy do jego kulturalnej spuścizny podobnie jak:
-tytanowa kuleczka
-rajstopy
-nagrzewnica do poldasa
-rura do nagrzewnicy - rzemiosło nie fabryczna
-kajdanki z futerkiem
-szara taśma
-chomik aryjski
-smalec
-Edyta Górniak
Tak więc nic nie jest tym czym wydaje się byc - there is no spoon.
-
btw
zawsze mozna "zabic hooya" :twisted:
-
po dziewiate, prawda jest tez to, ze wlasnie przez takie niesnaski, wielu z nas zamiast latac w dywizjonie polskim ( i nie wazne po ktorej stronie) lata w squadach, niemieckich tak jak ja i Angelripper czy tez innych nacji
(BTW Angel S! I/JG53 PikAs)
Po prostu nie lubię,jak to Doktorek vel Graf określił..zamordyzmu
S! Therr
Zajrzałem dziś na forum dywizjonu...Powiem szczerze,że się wzruszyłem :mrgreen:
http://web1.148221.vserver.de/intern/index.php?open=forum&forum=1&action=view&topic_id=5146&show=0
-
"Dnia pierwszego września roku pamiętnego ... "
Czyżby przypadkowa zbieżność dat? Nie zamierzam tu roztrząsać która ze stron tym razem rozpoczęła konflikt ani o co znowu poszło bo to nie ma najmniejszego znaczenia ale to co wczoraj zaszło jest niestety symptomatyczne dla tego forum. Przenosząc tutaj nasz dywizjonowy kącik z innego forum chcieliśmy odciąć się od niezbyt przyjemnych i mało kulturalnych klimatów powodowanych tam przez grupkę użytkowników, którzy okopani na swoich pozycjach i z określonym światopoglądem dawali nam odczuć, że nie jesteśmy tam mile widziani. Przenosząc się tutaj mieliśmy wrażenie, że nareszcie jesteśmy we właściwym miejscu, gdzie panuje tolerancja i poszanowanie godności i przekonań innych, gdzie to czy jesteś "szkopskim ścierwem" czy "kufajmanem" nie ma znaczenia bo wszyscy jesteśmy wielką społecznością wirtualnych pilotów i łączy nas wspólna pasja. Cóż, w praktyce okazało się, że istniejący w grze komputerowej podział na dwie strony konfliktu tak silnie oddziaływuje na rzeczywistość, iż taka koegzystencja na forum jest niemożliwa. Nie wiem czy to świadczy o tym, że gra jest tak dobra i panujący w niej klimat tak mocno działa na graczy, czy też o tym, że coś jest nie tak z graczami skoro mają takie kłopoty z oddzieleniem rzeczywistości od rzeczywistości wirtualnej.
Forum internetowe jest nie tylko miejscem służącym do wymiany informacji ale też miejscem gdzie ścierają się poglądy i przekonania, tym bardziej że scena iłkowa jakoś tak z natury jest mocno spolaryzowana. Mając to na względzie obowiązkiem administratorów i moderatorów powinno być raczej łagodzenie konfliktów i zapobieganie sytuacjom kryzysowym a nie podsycanie ich czy co gorsza prowokowanie, zwłaszcza gdy forum ma opinię niejako "siedziby sceny iłkowej".
Nikt nie twierdzi, że praca administratora czy moderatora jest łatwa i przyjemna. Bądź co bądź łączy się ze sporą odpowiedzialnością. Admin czy Moder są tylko ludźmi, mają swoje przekonania, sympatie, antypatie i jest to zrozumiałe. Cóż się jednak dzieje gdy człowiek o takiej władzy jest zbyt mocno zaangażowany po którejś ze stron? Wiadoma sprawa.
W tej sytuacji naturalne jest, że ewidentna stronniczość moderatora budzi oburzenie i sprzeciw nie mówiąc już o przeglądaniu przez niego prywatnych korespondencji czy przyznawaniu przez niego banów i ostrzeżeń za wypowiedzi na forach dywizjonowych. Takie działanie jest niczym innym a zwykłą prowokacją i bezsprzecznie złamaniem zasad etycznych obowiązujących takie osoby. Taki ktoś po prostu się do tej roboty nie nadaje.
Nabijacie się z forum UBI, że jest tubą propagandową jedynie słusznego światopoglądu, że jest pełnym klakierów kociołkiem, gdzie we własnym sosiku samouwielbienia i samozadowolenia pławią się jednostki o pełnych urojeń umysłach zamkniętych na rzeczywistość a wszelkie opinie odbiegające od wyznaczonego trendu są bezlitośnie tłamszone. Mam pytanie: Z kogo się śmiejecie?
A teraz aby dać ew. pretekst Moderatorowi poczęstowania mnie ostrzeżeniem albo banem oświadczam:
Uważam, że spit w grze IL-2 jest rewelacyjnie odwzorowany gdyż prawdziwy samolot budził ogromne przerażenie wśród pilotów niemieckich a jego wirtualny odpowiednik, gdy tylko się pojawi na wirtualnym niebie również wypełnia eter pełnym grozy "Achtung Spitfire"
Pozdrawiam
-
A teraz aby dać ew. pretekst Moderatorowi poczęstowania mnie ostrzeżeniem albo banem oświadczam:
Uważam, że spit w grze IL-2 jest rewelacyjnie odwzorowany gdyż prawdziwy samolot budził ogromne przerażenie wśród pilotów niemieckich a jego wirtualny odpowiednik, gdy tylko się pojawi na wirtualnym niebie również wypełnia eter pełnym grozy "Achtung Spitfire"
Bez przesady..nie można rozdawać banów za to,że ktoś uważa tak a ni inaczej...nie zaogniajmy sytuacji..sensem każdej zdrowej dyskusji jest to,że każda ze stron ma swoje apoglądy i potrafi je obronić sensownymi argumentami..powtarzam,ZDROWEJ,nie zaślepionej ideologią bądź też jakimiś osobistymi przeżyciami...
-
Zapomniałeś wspomnieć o zachowaniu własnym na wentylu gdzie był wyraźny brak szacunku dla mnie że zmieniłem sobie nazwy kanałów bo były już troszkę przestarzałe. Cóż łatwiej sie nabijać niż coś robić bo na moją propozycję by może padła jakaś propozycja na nazwy usłyszałem własne echo. A o podwójnych kontach na forum już nie będę wspominał.
Nie potrafiliście zrozumieć i zaakceptować zasad jakie tu panują, więc nie wymagajcie że tolerował będę (będziemy) za przeproszeniem sranie we własnym ogródku. Rzeczywistość jest niestety brutalna.
Więc żeby nie przedłużać idźcie i bawcie się dobrze niemniej uważam że pisząc ten tekst na forum gdzie panuje jedyna słuszna opinia tym postem dałeś popis aż tak honorowi nie jesteście (no może nie wszyscy) bo wróciliście żeby to napisać.
Dzięki za zabawę i pozdrawiam.
EOT
Ps. Aha i stanowczo za mało jest tam nawiązań do naszych nazistowskich ciągotek. Musisz to zmienić.
-
Zapomniałeś również że byliście tutaj tylko gośćmi, ciekawe jak ma się do tego załącznik.
p.s. Zapomniałeś dodać że obawiasz się trójek forumowych jeżdżących po miastach i wypalających na czołach swastyki.