Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: rutkov w Września 26, 2005, 13:12:30
-
Jadąc dziś rano do jaśnie panującej nam stolicy kraju, będąc na wysokości Piotrkowa Tryb. dojrzałem sztandarowy wyrób przemysłu niemieckiego napędzany silnikiem BMW, poruszający się jak strzała prawie frunąc w powietrzu, a symbol jego brzmiał 750i. A było to tak: otóż ja mając na "blacie" złotych 190 jechałem sobie spokojnie nie zwracając uwagi na "szóstą" (któż by mi podskoczył :))aż tu nagle błysło mi w oczach halogenami bo ktoś odważył sie mi na dupie siąść. Prawie usłyszałem złowieszcze "DAGADAGADAGADAG", to też zwaliłem się na prawe "skrzydło" wrzuciłem klapy i wypuściłem go sobie przed celownik :). Cichy pomruk 8 cylindrów ustawionych w dwóch rzędach przeszedł z mojej lewej strony, wtedy zobaczyłem go z tyłu, tak, to był FW190!!!!. Jeszcze raz Ponury pozwolił mi postawić nogi na Matce Ziemi.
A teraz wyjaśnienie :D: wszystko w tej historii jest faktem.
A moje zdziwienie wywołała rejestracja bolidu :D--> E3 FW190 , czyli ktoś w Mieście Łodzi sieje postrach udając "ButcherBirda" :shock:, a może to ja byłem w szoku i żle widziałem a przyznam szczerze że nie mam zwyczaju patrzeć w lusterko wsteczne ( w realu :D) i jak ktoś mi taki numer robi to się denerwuję :mrgreen: .
Tak więc przyznać się kto zacz!!!!!!!!!!!
Może to Nikuta? :)
ps. następnym razem będę gotów! :D
-
To strzeżcie się żeby przypadkiem Labi nie przeprowadził się do Bydgoszczy - C0 RSAIR będzie panował na drogach :D
-
:twisted: :twisted: :twisted:
Chyba zrobie sobie A5 FW190 :twisted: :twisted: :mrgreen:
-
Jak z miasta łodzi to BMW pochodzi to obstawiałbym Macrasa :wink: :wink:
Tyle tylko - jak go znam to w jego bmce rejestracja była by E3 Bf-109G6 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
On patologicznie wręcz nienawidzi fok ... lol:DDDDDDDDD
-
Powinien zatem zmienić furę na Messerschmitta. Jakoś niedawno widziałem tu post Schmeissera z bardzo adekwatną ofertą.... :D
-
otóż ja mając na "blacie" złotych 190 jechałem sobie spokojnie nie zwracając uwagi na "szóstą" (któż by mi podskoczył :))
No pięknie :D Widzę, że kolega nie chce zasługiwać na pogardę w sercu gliniarza drogówki :D "Zmuś sukinkota by cię ścigał, a ruszy za tobą..." :lol:
-
otóż ja mając na "blacie" złotych 190 jechałem sobie spokojnie nie zwracając uwagi na "szóstą" (któż by mi podskoczył :))
No pięknie :D Widzę, że kolega nie chce zasługiwać na pogardę w sercu gliniarza drogówki :D "Zmuś sukinkota by cię ścigał, a ruszy za tobą..." :lol:
Ano tak, otóż poruszając sie wyrobem makaroniarskim marki Lancia Kappa w barwach rządowych, mam w głębokiej pogardzie panów w białych czapkach przy drodze. Nieraz juz wachał się jeden z drugim czy zaryzykować karierę :mrgreen:
W ciągu dwóch lat korzystania z tego auta tylko dwa razy zatrzymała mnie drogówka, właściwie zatrzymywała, bo było to w nocy i gdy podjechałem bliżej panowie uprzejmie machnięciem ręki kazali mi jechać swoją drogą :P
ps. nie jestem członkiem SLD ani nie sympatyzuję z tą partią - gwoli wyjaśnienia :twisted:
-
a ja jadąc do radomia na pokazy, widziałem autentycznego TKS-a na przyczepie, który (ciagnik + przyczepa, a na nim TKS) zasuwał 80-90 na godzinę:D
nawet gdzieś fotkę mam, którą prztyknełem, bo szczęka mi opadła do ziemi, i zanim aparat wyjąłem, to był daleko, więc kiepsko widać, ale TKS_a sie rozpozna:D
[ Dodano: Pon 26 Wrz, 2005 16:46 ]
ps. nie jestem członkiem SLD ani nie sympatyzuję z tą partią - gwoli wyjaśnienia Twisted Evil
Gesta. tfuu ABW??:D
-
Sprawdzę, czy się Tobie ta rej. E3 FW190 nie przewidziała... może ktoś chce info. co do miejsca stacjonowania i samego pilota? :mrgreen:
-
Niestety ja miałem mniej szczęścia :( . Wracałem wczoraj z Krakowa i w okolicach Radomia zaatakował mnie z „trzeciej” jakiś japończyk :571: .
Leciałem ze 110 i w pobliżu skrzyżowania wyskoczył mi jakiś „debil” chyba Toyotą :cry: .
Odbiłem w lewo i niestety trafiłem na krawężnik nie oznakowanej wysepki rozgraniczającej pasy ruchu. Nie widziałem jej, bo był ciemno a nawet gdybym ją widział to i tak nie było czasu na inny manewr. Rezultat taki, że rozpieprzyłem obie felgi z lewej strony i przednią oponę. Debil pojechał sobie dalej a ja wylądowałem prawie w rowie :cry: .
Przednie koło zmieniłem z zapasu natomiast z tyłem miałem problem, bo zgięta felga i zeszło powietrze. Ale dobrzy ludzie pomogli i udało się po dwu godzinach znaleźć majstra i wyprostować felgę.
Jedyne szczęście, jakie miałem to, to, że nic nie leciało z przodu, bo dzisiaj robilibyście składkę na wieniec.
Pozdrawiam
Ps. Panowie przestroga „latajcie nisko i powoli”
-
Jadąc dziś rano do jaśnie panującej nam stolicy kraju, będąc na wysokości Piotrkowa Tryb. dojrzałem sztandarowy wyrób przemysłu niemieckiego napędzany silnikiem BMW, poruszający się jak strzała prawie frunąc w powietrzu, a symbol jego brzmiał 750i. A było to tak: otóż ja mając na "blacie" złotych 190 jechałem sobie spokojnie nie zwracając uwagi na "szóstą" (któż by mi podskoczył :))aż tu nagle błysło mi w oczach halogenami bo ktoś odważył sie mi na dupie siąść. Prawie usłyszałem złowieszcze "DAGADAGADAGADAG", to też zwaliłem się na prawe "skrzydło" wrzuciłem klapy i wypuściłem go sobie przed celownik :). Cichy pomruk 8 cylindrów ustawionych w dwóch rzędach przeszedł z mojej lewej strony, wtedy zobaczyłem go z tyłu, tak, to był FW190!!!!. Jeszcze raz Ponury pozwolił mi postawić nogi na Matce Ziemi.
A teraz wyjaśnienie :D: wszystko w tej historii jest faktem.
A moje zdziwienie wywołała rejestracja bolidu :D--> E3 FW190 , czyli ktoś w Mieście Łodzi sieje postrach udając "ButcherBirda" :shock:, a może to ja byłem w szoku i żle widziałem a przyznam szczerze że nie mam zwyczaju patrzeć w lusterko wsteczne ( w realu :D) i jak ktoś mi taki numer robi to się denerwuję :mrgreen: .
Tak więc przyznać się kto zacz!!!!!!!!!!!
Może to Nikuta? :)
ps. następnym razem będę gotów! :D
No niestety, to nie moja foka :/, moja foka oberwała od spita i lezy w zgliszczach w jakiś złomowisku. :]
-
Leciałem ze 110
hehe, a teren byl zabudowany pewnie??:D
-
hehe, a teren byl zabudowany pewnie??
Pewnie tak było :oops: , a za mną kolejka samochodów na klaksonach, że za wolno jadę :D.
-
Pewnie tak było Embarassed , a za mną kolejka samochodów na klaksonach, że za wolno jadę Very Happy.
całkowicie rozumiem:D
Ja mam bardziej oryginalną zabawę, biorę silnik od paralotni, i narty, zimą oczywiście, i zasuwam po Izabelinie 60 na godzinę wzbudzając strach, niczym blond włosy rycerz przestworzy:D
-
Hehehe..no niezłą rejestracyjkę mam nie :mrgreen:
-
Odbiłem w lewo i niestety trafiłem na krawężnik nie oznakowanej wysepki rozgraniczającej pasy ruchu. Nie widziałem jej, bo był ciemno a nawet gdybym ją widział to i tak nie było czasu na inny manewr
Następnym razem trzeba celować między oczy. Skoro on wyjechał, to jego wina, odszkodowanie i tak dostaniesz, a on się na przyszłość nauczy :D
-
Nauczy, albo i nie, martwym nauka jakoś dziwnie słabo idzie... :twisted:
[ Dodano: Pon 26 Wrz, 2005 23:36 ]
BTW Scoot, fajnie, że nadal jesteś :)
-
A to już chyba problem tego kogoś, a nie Scoot'a :D
A niżej krótki opis zdarzenia, który przesłał mi kiedyś Tow. Rączkowski
Ale numer!!! miałem cholerne szczęście!! - Ostatnio jechałem
do Lublina, a ze się spieszyłem to dąłem ognia moim Volvo.
Jadę, jadę (ok 160) i patrzę, a z naprzeciwka zza
ciężarówki wylania się debil w maluszku próbujący ja wyprzedzić.
Kretyn cholerny. Zjechałem na pobocze przy szybkości 130 km.
Zahaczyłem trochę o rów i wpadłem w poślizg. Gdyby nie
Tracs control i ABS to wpierniczylbym się przy tej szybkości w drzewo
albo w maluszka a wtedy nie wiem czy bym uszedł z życiem.
Zdarzają mi się niebezpieczne sytuacje na drodze ale cos
takiego ???Jeżdżę dużo (ok 8- 10 tys.miesięcznie) ale cos
takiego mi się jeszcze nie zdarzyło. Zdążyłem tylko zauważyć
kątem oka przerażoną minę bezmózgowca w tym cholernym maluchu.
Może podzielicie się podobnymi przygodami z trasy? Zachęcam!
Pozdrowienia
Cudem uratowany
******************
Jadę sobie moim kaszlem, tak z 90kph, jedzie jakaś ciężarówka,
no to ja patrzę na lewy pas - jest ok., jakieś 500 m wolnego do
nadjeżdżającego volvo, wiec wyprzedzam. Idzie mi całkiem nieźle
(mam już 100kph), ale widzę, ze chyba źle oceniłem prędkość
tego debila w volvo, bo on, idiota, zap... na pewno 150.
Skąd się k... miałem spodziewać, ze na zwykłej drodze
szerokości 7.5m, bez utwardzonych poboczy i z drzewami za rowem,
przy normalnym ruchu, jakiś bezmózgowiec będzie urządzał sobie popisy
jak na Imola?
Oczywiście na cokolwiek było za późno - przytuliłem się do trucka, a ten
idiota jechał tak szybko, ze nawet nie zdążył zmieścić się w "czarnym" i zwiedził pobocze - naprawdę żałuje, ze się tym razem nie zabił, bo kiedy indziej,
to może zabić tez niewinnych świadków swego poj....ania.
Stefan
******************
Jadę sobie moja ciężarówka, z przodu widzę kawał pustej drogi.
Z tylu facet w kucki mnie wyprzedza, myślę sobie dam mu fory, bo
pozycją już strudzony. A tu jak nie wyskoczy jakiś palant
z przeciwka...
Pozdrawiam, Marek Marczak
******************
"Stoję za krzakiem głogu z radarem w ręku, a tu wyjeżdża
roztelepana ciężarówka, maluch zaczyna wyprzedzać ja na ciągłej
a z drugiej strony wyskakuje Volvo z prędkością światła.
Niestety, zanim znalazłem odpowiedni paragraf, który
pojazd należy zatrzymać w pierwszej kolejności, wszystkie 3
zniknely z pola widzenia, przez co Skarb Państwa stracił kilkaset
złotych..."
M.F
*******************
Lecę sobie samolotem nad trasą Warszawa- Lublin, patrzę w dół,
a tam policjant za krzakami szarpie się z radarem,
kierowca ciężarówki próbuje puścić maluszka, a z przeciwka mknie
dużo przekraczając prędkość Volvo.
Bartek.
********************
Jadę swoim motorkiem 5 częścią dźwiękowej, z przodu człapie
jakiś gostek volvo, z przeciwka ciężarówka. No to daje w ogień.
Nagle wyłania isę maluch, mówię sobie koniec ze mną... puszczam
kierownicę...
A tu nagle gostek volovo (równy gość) ustępuje mi drogi i zjeżdża na
trawkę...
Więc ja w manetkę... całe szczęście miałem ASR! uratował mi życie, z drugiej
strony jednak dlaczego jeździcie tak wolno? przez takich wolnojadów
później są wypadki.
Speeder
********************
Siedzę sobie po pracy na rowie, patrzę a tu z jednej
strony ciągnie się jakąś ciężarówka, która próbuje wyprzedzić
jakiś kaszel, patrzę z drugiej strony a tu nap... jakiś zboczeniec
w Volvo, podlatuje bliżej, a że się nie zmieścił na drodze więc
wjeżdża na rów.... (NA MÓJ RÓW) i po girach mi przejeżdża
pojeb jeden, jak go q... dorwę to nogi z dupy powyrywam...
niech no tylko poczeka, aż z gipsu wyleze....
rolnik
*********************
Lece sobie na podświetlnej swoim fotonowym cyberjetem nad
wschodnia Europa - troche na wschód od Warszawy. Detektor
zblizeń melduje niebezpieczna sytuacje 60 kilometrów pode mna -
patrze na ekran i co widze? Z jednej strony 126 z pęknietym
środkowym pierścieniem tylnego cylindra i zapłonem opóznionym o
6 stopni próbuje wyprzedzic starego Jelcza 315 z d.m.c.
przekroczoną o 2658 kg i lewą wewnetrzną oponą
blizniaczego tylnego kola niedopomnpowaną o 3,8 Atm. Z drugiej strony
sunie Volvo V80 z predkościa wahajacą sie w granicach
158,6 - 165,4 km/h, a wyprzedza go Suzuki Hayabusa z predkoscia
243,1 km/h (nadal wzrastajaca), którego kierowca ma typowe amfetaminowe
podwyzszenie tętna. W jednym rowie policjant kartkuje książkę
formatu 210 x 148 mm w miękkiej okladce, a w drugim
przeciera oczy leżący mezczyzna o stężeniu przekraczajacym śmiertelną dawkę
3,8 promile C2H5OH w wydychanym powietrzu. Włączylem natychmiast
separator kanalów poziomych i dzięki prostemu manewrowi
antygrawitacyjnemu ustawilem Jelcza (szerokosc 242 cm), Fiata (141 cm),
Volvo (187 cm) i Suzuki (102 cm) na jezdni szerokosci 747 cm,
pozostawiajac trzy pasy separacyjne szerokosci 25cm kazdy.
Wszystko by się udało, ale po drodze na wysokości 287 m
przelatywal sportowy samolot SOCATA Rally z rozregulowanym GPSem
i interferencja fal spowodowala poszerzenie pasów separacyjnych o parę cm,
przez co zarówno Jelcz jak i Volvo wpadly zewnetrznymi kolami na pobocza,
a Volvo zahaczylo lewą stopę mężczyzny w rowie.
Ziemianie! Nauczcie się panowac nad waszymi maszynami
przy tych maleńkich predkosciach!
Wiecie ile my mamy takich zacofanych planet pod ciaglym monitoringiem?!?
Dowódca patrolu 249HR65TG93K
-
Swirczek - do raportu
Co to było z tym Volvem ?
-
Jako że temat poruszył sprawę bezpieczeństwa na drodze zrobiło mi się trochę głupio z tymi moimi "złotych 190". otóż chciałem nadmienić iż w miejscu w którym osiągnąłem prędkość startującego mietka są 4 szerokie pasy a w pewnym mmiejscu nawet 5. Każdy kto jechał tzw "gierkówką" to wie że przy Piotrkowie jest duże połączenie dróg na Wrocłąw, Łódź, Katowice i Warszawę i to było to miejsce.
W innych miejscach dostosowuje prędkość do warunków.
:D
-
W innych miejscach dostosowuje prędkość do warunków.
:D
No trzeba dodac jeszcze, że należy uważac by nie zejśc poniżej prędkości przeciągniecia :D
-
W innych miejscach dostosowuje prędkość do warunków.
:D
No trzeba dodac jeszcze, że należy uważac by nie zejśc poniżej prędkości przeciągniecia :D
Jak również nie przekroczyć prędkości oderwania tylnego kółka od podłoża ;)
Martin
-
Powinien zatem zmienić furę na Messerschmitta. Jakoś niedawno widziałem tu post Schmeissera z bardzo adekwatną ofertą....
Doktor,my możemy sobie zrobić foczki.......FW 190A5 ;-)
-
Żeby nie było.... :D
(http://img156.imageshack.us/img156/8775/felga17wq.th.png) (http://img156.imageshack.us/my.php?image=felga17wq.png)(http://img184.imageshack.us/img184/2310/felga28gk.th.png) (http://img184.imageshack.us/my.php?image=felga28gk.png)(http://img184.imageshack.us/img184/5780/felga30yx.th.png) (http://img184.imageshack.us/my.php?image=felga30yx.png)
To jest lewa przednia felga w trzech ujęciach, tylna była trochę lżej uszkodzona, ale nadaje się już tylko na zapas.
Co ciekawsze opona wytrzymała i nadaje się do użytku :shock: .
-
Eee fela jeżeli nie jest przekoszona bokiem to też jest do użytku. Wystarczy za pomocą dwóch młotków wyprostować krawędź która trzyma stopkę i sprawdzić na wyważarce czy fela nie ma bicia. Gorzej jakby to było alu wtedy na gorąco trzeba prostować.
8) 8) 8)