Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: Graf w Października 16, 2005, 15:12:34
-
Proponuję uczcić minutą ciszy tragedię spod Łodzi. Wg ostatnich doniesień ogień pochłonął tam fabrykę i duże składy rajstop, co może się okazać bolesnym ciosem dla kilku naszych starych towarzyszy.
-
fatalnie, nie będzie już w co FW190 pakować ... :\
-
dobrze ze wytwornie szarej taśmy bezpieczne...
-
Sabotaż jak nic! :shock:
RS vel Rola dzisiaj miał opuścić Warszawę ale nie wiem co się z nim dzieje bo od dwóch dni gdzieś się zaszył i straciłem go z oczu. Grupa pod jego kierownictwem ma wiele na sumieniu i zapewne jeszcze nie raz o nich usłyszymy :569: :D . :570:
Wasz stały korespondent z GG, Berlina, Moskwy i Breslau oraz Budapesztu, Wiednia Pragi, Paryża, Londynu itd. Max H. Golonko
-
fatalnie, nie będzie już w co FW190 pakować ... :\
Szyderca?! Uderz w stół a nożyce się odezwą. :mrgreen:
„Trzepaczka do jajek” i taśma w „czemodanie” Roli wyraźnie dają świadectwo ich spółki :D .
Wasz stały korespondent z GG, Berlina, Moskwy i Breslau oraz Budapesztu, Wiednia Pragi, Paryża, Londynu itd. Max H. Golonko
-
SKANDAL!!!!!©®
-
CHAMSTWO POŁĄCZONE Z ŁAJDACTWEM! :evil:
-
Łódź to takie miasto, że jak się coś w miesiącu nie spali to jakoś tak dziwnie się człowiekowi na duszy robi. Taka nowa świecka tradycja :) Pechowo, że akurat na tę fabrykę rajstop trafiło :) Sabotaż jak nic...
-
Łódź to takie miasto, że jak się coś w miesiącu nie spali to jakoś tak dziwnie się człowiekowi na duszy robi. Taka nowa świecka tradycja
No tradycja to jest i to nie nowa :mrgreen:, przynajmniej trak wynika z literatury . Jeżeli kto czytał lub widział "Ziemię Obiecaną" to zapewne wie że "spalić się" jest w mieście Łodzi rzeczą ludzką :D
-
:shock: :shock: :shock:
-
Mam jeszcze jeden dowód, że to była robota grupy „Danzig R&R”. Mianowicie podczas spotkania na Polach Mokotowskich niejaki "Kaa" cały czas podnosił temat Łodzi :shock: i w tym kontekście używał jakiegoś szyfru „SHIII” i dodawał podwodnych :shock: :D .
A wiadomo, że woda to przeciwieństwo ognia. Szyfr prosty a nawet prostacki, więc nie miałem żadnego problemu z jego rozwiązaniem. :D
Podam następny przykład ich sabotażu. Umówiłem się z dzisiaj z Piotrem_z w naszym stałym miejscu tylko nam znanym (tak myślałem do dziś), czyli pod budką z :564: przy dworcu Wschodnim. I co? Nie zgadniecie! Idę na umówione spotkanie a tu budki „niet” ani śladu.. :shock: :shock:
Byłem zszokowany i jednocześnie załamany, ale od razu wiedziałem czyja to robota!
Wasz stały korespondent z GG, Berlina, Moskwy i Breslau oraz Budapesztu, Wiednia Pragi, Paryża, Londynu itd. Max H. Golonko
-
przy dworcu Wschodnim
Dlatego,że to dworzec wschodni a wiadomo na wschodzie się pije spirytus a nie piwo.
-
Dlatego,że to dworzec wschodni a wiadomo na wschodzie się pije spirytus a nie piwo.
Tak to ma sens. Ale Oni są przebiegli! :shock: :D
-
Mam jeszcze jeden dowód, że to była robota grupy „Danzig R&R”. Mianowicie podczas spotkania na Polach Mokotowskich niejaki "Kaa" cały czas podnosił temat Łodzi :shock: i w tym kontekście używał jakiegoś szyfru „SHIII” i dodawał podwodnych :shock: :D .
A wiadomo, że woda to przeciwieństwo ognia. Szyfr prosty a nawet prostacki, więc nie miałem żadnego problemu z jego rozwiązaniem. :D
Moim zdaniem dowody są spreparowane. Nie wierzę, że Kaa mówił o "łodziach podwodnych". O okrętach może tak...
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: