Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: Sundowner w Października 24, 2005, 12:56:20
-
Ostatnio proponowałem abyśmy zakupili ex-brytyjski lotniskowiec, niestety temat upadł, gdyż połowa z nas najwyraźniej nie posiada karty pływackiej, teraz pora na coś innego :D
T/A-50 Golden Eagle:
(http://img453.imageshack.us/img453/2840/sub115118dj.gif)
Ten mały koreańsko-amerykański samolot treningowo-szturmowy kosztuje zaledwie 22mln USD (bez cła i vatu) co przy zakupie na raty może nas wynieśc 5500zł miesięcznie* ! No panowie, zrzucamy się i kupujemy, póki dolar jest relatywnie tani :D
* przy rozłożeniu spłaty na 1000lat
-
Ja proponuje, żeby ktoś z kartą pływ... tzn licencją pilota kupił takie coś i będzie woził forumowiczów powiedzmy 5 zł za godz i mu sie kiedyś zwróci... :mrgreen:
-
To nie lepiej kupic Tomcata? :)
Jasne, ze jest drozszy (cos kolo 37mln $ chyba) ale i roznica pewnie jak miedzy peugotem 206 a lamborghini Diablo (na korzysc kocurka oczywiscie!)
Chociaz...w sumie jak jeszcze troche poczekamy to napadniemy na kolejny suwerenny kraj - Iran . Tam chyba jeszcze maja F-14! Sami sobie sobie wezmiemy!!!
[to drugie sie jeszcze przypadkiem moze sprawdzic... :evil: :? :| ]
-
Koreańsko-amerykańskie badziewie to ja już mam... Daewoo Lanos się nazywa :P Sorry, ale takim egzotycznym krajom tośmy przed wojną MY sprzedawali sprzęt.
Wolę kupić coś swojego: awionetka zaprojektowana i wykonana przez prywatną firmę, amerykańskie silniki, moderny look - jak w DWLu! :D
M&M EM-11C Orka
mieści się z tobą 5 lasek
http://www.gorpol.pl/?site=75&artykul=98
(http://www.gorpol.pl/foto/613_d.jpg)
-
Ale Orką nie przekroczysz bariery dźwięku :D
F-14 byłby dobry ale jest pare problemów z nim - popierwsze maszyna nie byłaby nowa, musiała by byc sprowadzana z AMARC w Arizonie lub ściagany prosto od Tomcatersów gdy skończą na nich latac w przyszłym roku. Chociaż cena powinna byc nawet podobna, ale w jednym locie tylko jedna osoba może sterowac, a koszty utrzymania są 4'krotnie większe :(
Jak ktoś chce, można też zakupic tego używanego Harriera FA2:
(http://www.everettaero.com/FA2.1.jpg) (http://www.everettaero.com/harrierfa2.html)
cena na telefon: +44(0)1473 747685
Samolot jest w Angli, to i odpada cło, a koszt przesyłki UPS'em będzie też niższy :D
-
Chociaz...w sumie jak jeszcze troche poczekamy to napadniemy na kolejny suwerenny kraj - Iran .
O przepraszam, my nie napadamy. :twisted: Napadają Ci podli imperialiści Amerykanie, gnębiąc pokojowo nastawione państwa i ich dobrodusznych, wprost kipiących pacyfizmem, przywódców. My tylko jak tę sępy rzucamy się na trupa i chwyatmy ochłapy spod stołu podłych Jankesów :twisted:
Ehh chyba zostanę pacyfistycznym "internacjonałem" :?
-
Sunny, ty robisz dobry dowcip, a ja na poważnie powiedziałem, że jakbym kupował coś dla siebie, to coś takiego jak Orka. Wyląduje prawie wszędzie, jak popularna Wilga, tyle że jest ładniejsza itp.
No chyba żebym miał więcej kasy, to wtedy replikę RWD-13T zamawiam :P
Bo gdzie ja sobie polatam prywatnym Tomcatem w Polsce? :wink:
nie mamy jeszcze CVN ORP "Komendant Piłsudski" :D
-
No widzisz ! A mówiłem, żeby kupic tamten lotniskowiec na eBay! Teraz sprawa byłaby prosta :D
A ten Harrier jest prawdopodobnie w cenie twojej orki... może nawet tańszy, a wylądowac się da wszędzie :P
-
A mnie rozśmieszają mamusie amerykańskich żołnierzy... Rozumiem, że giną ludzie, ale jak się idzie do woja, to powinno się pamiętać o konsekwencjach. Co innego, jakby Dżordżu zarządził im przymusowe wycieczki do Iraku, tak jak kiedyś do Wietnamu. Jedynie tych z Gwardii mogę zrozumieć, ponieważ oni mogli myśleć, że będą działali w kraju, na przykład w czasie kataklizmów,a nie w czasie wojny. Choć to też jest trochę naciągane...
-
Ja myśle iż jakby Ci braciszka albo tate odstrzelili ( nie daj boże) to do przesady dobrego humoru bys juz nie miał
-
Powiedziałem "rozśmieszają"... Przyznaję, trochę się rozpędziłem. Ale przecież rodzice wiedzieli, do jakiej roboty wysyłają swoje dzieci. Żeby było jasne, nie popieram tego konfliktu, jak i każdego innego, jedynie chodziło mi o ten przypadek. Dobra, kończę z tym OT.
-
Panowie - przykro mi nie mozecie na mnie liczyć. Niestety odkładam już kasę na replikę mojego ulubionego myśliwca - Me 262. Repliczki już sobie latają, milionerzy-kolekcjonerzy sobie kupują. Nie są to dokładne repliki z Jumo004 (bo tez kto kupowałby jednorazówkę :wink: ) ale na zapodanej poniżej stronicy projektu stormbirds znajdziecie filmiki z pierwszych oblotów.
http://www.stormbirds.com/project/index.html
(http://img216.imageshack.us/img216/2117/staff296pb.jpg)
(http://img216.imageshack.us/img216/2334/update53iw.jpg)
(http://img216.imageshack.us/img216/8994/update63zt.jpg)
(http://img216.imageshack.us/img216/4985/update10203b1wr.jpg)
-
mein gott, zostaje milionerem i biegnę to urządzenie odpalać:))