Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: Rola w Marca 28, 2005, 10:55:17
-
lololol :lol: , czas na dyngusowego dżołka:
co to za "bomba"? a może to nie bomba?
(http://www.9-1939.pl/Pliki/bomba.jpg)
-
Na pewno franzuców skoro nikt o niej nic nie wie :)
-
Jakaś uber polska broń ... :mrgreen: tylko jaka ? :roll:
-
Wygląda toto jak amerykańskie M-61. Zrzucenie takiej powoduje wyrośnięcie grzyba o pięknym, dużym owocniku. Ale je na ogoł malowali na biało, no i ten zapalnik z przodu (?)
-
To jest na bank Mother Of Al Bombs :D
A tu jej rozwinięcie wz.05
(http://img26.exs.cx/img26/2039/mother0ne.jpg)
-
To jasne ze to jest..... francuska torpeda:) tylko dlaczego ma śrubę z przodu? .....żeby mogła pływać do tyłu :D
-
To jest po prostu koncept podobny do idei budowania czołgów z 5 biegami do tyłu, a jednym do przodu :lol:
pozdrawiam
-
Fajnie :P
kiedy rozwiązanie konkursu ? :mrgreen:
co do francuzów to chyba oni zastosowali jako jedni z pierwszych pochyły pancerz w czołgach....
po to by mieć mniejszy opór powietrza jadąc na 5-tym biegu :P:P :lol:
-
co do francuzów to chyba oni zastosowali jako jedni z pierwszych pochyły pancerz w czołgach....
Nie nie kufaje w T34? ale ok to nieistotne, Rolex zdradz co to za bombsztal ;]
-
lol, ok, już was nie będę męczył :lol:
Jest to bomba oświetlająca 12kg wz.35. Taka większa flara opadająca na spadochronie, jej poprzedniczką był bardzo podobny model francuski VM nr 3 (13kg).
Gdzie takie znajdziecie? Np. dwie pod gondolą bombardiera w Karasiu. Po jednej w tyle obu gondoli silnikowych w Łosiu + 2 w przedziale strzelców.
Nie pytajcie "dlaczego" - taki miałem kaprys w dyngusa :mrgreen: No ale jako że wykonałem ją w/g planów i przy szacowanym polycount limit dla BOB, to może się na coś kiedyś przyda :wink:
Z tym Durandalem toście mnie rozbawili :lol:
(http://www.pafmuseum.com.pk/images/durandal.jpg)
-
No i kto zazanaczyl prawidlowo? Dawac tu te dwojke szpiegow co podgladaja co Rola majstruje na kompie :D
-
Jest to bomba oświetlająca 12kg wz.35. Taka większa flara opadająca na spadochronie,
Skoro opada na spadochronie, to po co jej brzechwy i prądnica?
-
To nie prądnica, tylko wymyślny zapalnik :) Taki, co to pod wpływem pędu powietrza wkręca się w bombę, "aktywując" ją (bum, rozpada się osłona, rozwija się spadochronik i zapala ładunek oświetlający) na odpowiedniej wysokości, tak gdzieś półtora kilosa. A że do tego czasu spada sobie swobodnie - po to brzechwy.
Bombę - oprócz normalnego zabezpieczenia zapalnika w wyrzutniku SW-O konstrukcji pana W.Świąteckiego - podczepia się odwrotnie do kierunku lotu, tak na wszelki wypadek. Wykombinowano też nieco lepszy zapalnik zrywowy, ale prawdopodobnie nie został wprowadzony do użytku.
Mam jeszcze podać jasność świecenia się owej flary w kandelach, lol ? :wink: