Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Literatura, film i programy TV => Wątek zaczęty przez: Schmeisser w Grudnia 11, 2005, 12:00:19
-
Ciekawe jakby chłopaki skakały gdyby narty miały profil nosny :D
Lądowanie mogło by być niebezpieczne , ze względu na nieprzyjemną charakterystyke oderwania strug :D skosnych skrzydeł :D
-
Ja uważam że postawienie jednego MG42 sprawiło by że chłopaki latali by dalej ;] ewentualnie zaminować jakąś część zjazdu.
-
Ciekawe jakby chłopaki skakały gdyby narty miały profil nosny :D
Lądowanie mogło by być niebezpieczne , ze względu na nieprzyjemną charakterystyke oderwania strug :D skosnych skrzydeł :D
Kiedyś był program (disovery?) o "nawiedzonym" skyboardowcu, który wpadł na pomysł skakania ze śmigłowca z deską, ale (uwaga!!!) bez spadochronu. Miał lądować z dużą prędkością na bardzo stromym zboczu. Ciekawa był jego deska na której latał - geometria prostokąta i profil nośny, a nad krawędzią spływu coś na podobieństwo statecznika w bolidach F1. Udało się! Wylądował.
Paweł
'VIPER'
-
Udało się! Wylądował.
W ten sam sposób jak nalot bombowy jest bardzo celny - każda bomba trafia w ziemie ? :D
-
Udało się! Wylądował.
W ten sam sposób jak nalot bombowy jest bardzo celny - każda bomba trafia w ziemie ? :D
:002: :002: :002:
Uściślę. Przeżył!
Paweł
'VIPER'
-
Ale tak myśle że to trzeba mieć niebanalne jaja żeby wyskoczyc z helikoptera ...z deska do prasowania :D
-
W ten sam sposób jak nalot bombowy jest bardzo celny - każda bomba trafia w ziemie ? :D
No...nie każda ląduje na ziemi.....;-)
-
Ktos przecież może je łapać...