Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Lotnisko => Lotnictwo wojskowe z epoki II Wojny Światowej => Wątek zaczęty przez: traun w Stycznia 03, 2006, 12:56:42
-
Czy ktoś z Was zetknął się z danymi na ten temat. Mnie udało się znaleźć takie osiągnięcia:
W dniu 5 stycznia 1040 r Fiński pilot por. Sarvanto w jedym locie zestrzelił w ciągu 4 minut 6 samolotów DB-3. (Wydawnictwo Militaria "Wojna Zimowa 1939-1940r")
14 stycznia 1941 roku dwa Bf-109 zaatkowały 20 Hurikanów kpt. Gerlitz zestrzelił jednego a następnie musiał wycofać się z walki. Samotny plut. Horst Reuter zestrzelił 6 przeciwników i bezpiecznie wrócił do bazy. (Marek J. Murawski "Luftwaffe - działania bojowe").
-
Hans Joachim Marseille 17 samolotów w ciągu 3 lotów 1 września 1942 roku
Osiem myśliwców w ciągu 10 minut od 10:55 do 11:55
dodam jeszcze że te maszyny go zaatakowały lol
-
Che che jakość pilotów alianckich walczących nad piaskami pustyni pozostawiała wiele do życzenia. Znalazłem opis jak 8 Bf-110 zostało zaatakowane przez 12 huricanów i P-40 i ..... Bf-ki zestrzeliły 4 napastików przy stracie 1 samolotu i uciekły do domu. (che che nie pomyliłem się tak tak Bf-110 C)
Bf-109 F2 a później F4 niemiał w Afryce równorzędnego przeciwnika i deklasował Curtissy o Hurim już niewpominając...
-
Miał , Spitfira IX
PFT na nich przecież latało
-
a od którego roku..sądzę że pod koniec 42r .(nie wiem tego dokładnie ale wydaje mi się że niemcy mieli już wtedy G2 tylko sytuacja w afryce skłaniała raczej do zwijania szyków)
-
Rekordzistą w WWS był dowódca eskadry 88 GIAP A.K. Gorowiec. W jego ostatniej walce 6 lipca 1943 pryznano mu 9 Ju -87.
A czy w LW ktoś przypadkiem nie zgłosił kilkunastu maszyn sowieckich w ciągu jednej walki - na północy nad J. Ładoga????
-
Jestem sceptyczny o tyle, że zgłosić 9 killów (czy 11), każdy może, i rusek i germaniec;).
A czytajac np. wspomnienia rudla, po odjęciu wszystkich chwytó propogandowych, wywyższania własnych osiągniec etc.., pozostaje obraz ju87 zasuwających w 43, a nawet 44 bez eskorty, tracąc nie wiele maszyn. La, yak, mig, nie specjalnie się tym przejmowano wtedy, co trochę kiepsko świadczy o takich "wynikach" jak 9 juhasów.
Pozatym ta "ostatnia walka", padł za Rodinu i Stalinu?, to mu zalicozno 9 killów, pryzczepiono do trumny 3 ordery bohatera zw. sowieckiego i wio.
-
Pozatym ta "ostatnia walka", padł za Rodinu i Stalinu?, to mu zalicozno 9 killów, pryzczepiono do trumny 3 ordery bohatera zw. sowieckiego i wio.
Nie wiem ile maszyn zestrzelił owego dnia, dlatego napisałem "zaliczono" - jezeli w ogóle coś zestrzelił, być może to kolejny przykład przypadku Matrosowa. O resztę niech się martwią historycy.
BTW - tylko dwóch pilotów otrzymało 3 x BZS (nazwa własna - z dużych liter), do tego grona dołączył jeden marszałek. I to koniec.
BTW2. Gorowcowi nic do trumny nie przypięto bo długo takowej nie miał.
PS. Całkiem ciekawy i sceptyczny opis (nie chce mi sie tłumaczyć ;)) Za "Awiacja w bitwie pod Kurskom Dugom...":
В 8 часов утра группа атаковала до 50 немецких пикирующих бомбардировщиков Ju-87, уже становившихся в круг для бомбометания, заставила их сбросить бомбы куда попало и отогнала их на немецкую территорию. Гвардейцы доложили о сбитии пяти Ju-87, трёх Ме-109 и одного подвернувшегося немецкого разведчика Hs-126. Старший лейтенант Горовец с этого вылета не вернулся, в бою его никто не видел, что с ним случилось, никто не знал, никаких сообщений от наземных войск о каком - то бое, в котором бы был сбит советский истребитель, не поступало, и Горовец был занесён в списки без вести пропавших.
Немцы в этот день отметили потерю у себя 10 самолётов Ju-87, из которых лишь 4 были сбиты советскими истребителями...
Спустя 3 дня, 9 Июля 1943 года, сотрудники политотдела 2-й Воздушной армии - якобы на основании донесения наземных войск ( которое ни в каких архивах, до сих пор, не обнаружено ) объявили, что Старший лейтенант Горовец сбил 9 пикировщиков Ju-87, в том бою был смертельно ранен и не дотянул 4 километра до аэродрома. Как видите, чтобы не возникало вопросов, почему Горовца никто не видел в бою, дело представили так, как будто группа возвращалась просто из патрулирования, а чтобы было ещё более убедительно, подвиг сдвинули на 12 часов и перенесли на вечер 6 Июля. Политотдел сильно рисковал, ведь Горовец мог оказаться у немцев в плену, но всё обошлось - останки Старшего лейтенанта Горовца и его самолёта были найдены уже после войны в районе хутора Заринские Дворы.
-
Miał , Spitfira IX
PFT na nich przecież latało
ale w czasie walki Marseillego, którą opisujesz alianci latali na curtisach i hurikach
PFT to dopiero przecie 1943 a i tak kilka pierwszych lotów na V w wersji trop musieli wykywać
pozdr
-
chyba Głowackiemu albo Nowakowi ( nie pamietam ) w czasie BoB zaliczono w jednym locie 5 kili
PS przepraszam za dublowanie postów ale coś nie tak z opcją edytuj
[Działa przez 10 minut, a połącz posty jeszcze nie działa po przejściu na nową wersje -Jos]
-
To był Antoni Głowacki - zestrzelił (ok, zgłosił zestrzelenie, uznane za pewne) 5 maszyn (3 Bf 109 i 2 Ju 88) 24 sierpnia 1940 roku - ale nie w jednym locie bojowym.
-
Byli też farciarze. Np. Shomo 7 zestrzałów - Pacyfik '45. Lub hm... niejaki ALAM - Pakistańczyk - 4 kille (Sabre'em posłał do ziemi 4 Huntery). BTW. fart fartem ale oko i taktykę też trzeba mieć w jednym palcu.
-
A ja się zastanawiam jakiego kalibru trzeba być człowiekiem by w warunkach sowieckiej rosji, latając samolotem z którego własnie wymontowano uzbrojenie główne pozostawiając dwa kaemy, gdyż 'stalin kazał produkować migi a nie ma do nich uzbrojenia', odnosić spektakularne zwycięstwa, opracowywać doskonale sprawdzające się metody walki, żreć się z politrukami oraz głosno mówić o tym że ruski sprzęt jest tragicznej jakości?
Czy nasze młode wilki wiedzą o kim mowa :) Stare wilki z takim jednym z Lublina proszone o zachowanie milczenia :D
-
Jakoś nie przypuszczam, by rzeczony był ulubionym sowieckim pilotem Olega, zwłaszcza w kontekście podziekowania za Ła-7 na rzecz Aircobry :D
-
Che che niebyłem pewny o kogo chodzi ale ta podpowiedź o arikobrze mówi wszystko...Pozdrawiam
-
Schmeisser, takie nazwiska to znają dzieci w przedszkolu :021: :003:...
A wracając do tematu - Erichowi Rudorfferowi przypisywane jest spuszczenie 13 kufajmańskich samolotów 6.11.1943 w 1 locie bojowym, podobno zajęło mu to 17 minut...
-
:121: To zadaj je dwa piętra niżej i sie przekonamy :021: :021:
-
czy przypadkiem nazywał się P...
-
A co powiecie o załodze IV./NJG6 Hptm. Beckera, która w nocy 14/15.11.44 spuściła 8 Lanacasterów i 1 B17? Pilot 6 szt a radiooperator 3...
-
A co powiecie o załodze IV./NJG6 Hptm. Beckera, która w nocy 14/15.11.44 spuściła 8 Lanacasterów i 1 B17? Pilot 6 szt a radiooperator 3...
Sorry ale nie rozumiem...czy radiooperator obsługiwał dwa tylne działka zamontowane pod kątem bo innej opcji nie widzę...????
-
Kolego Traun,
Czasami trzeba brać pod uwage również te inne opcje. Przypatrz się dobrze, czym "od tyłu" oprócz Schrage Musik dało się jeszcze bombera załatwić:
(http://img207.imageshack.us/img207/3816/messerschmittbf110g4007rd.th.jpg) (http://img207.imageshack.us/my.php?image=messerschmittbf110g4007rd.jpg)
A tu szkic sytuacyjny:
(http://img209.imageshack.us/img209/2867/duelinthedark9vk.th.jpg) (http://img209.imageshack.us/my.php?image=duelinthedark9vk.jpg)
Pozdrawiam.
-
ja rozumiem, że Lancaster to nie najtwardszy samolot, ale jak on z tych dwóch sikawek zestrzelił trzy bombowce??
-
jakoś do przesady bym nie stawiał na dzwigar albo silnik w starciu z serią 100 pocisków 7.92x57 wystrzelona z 30 m
-
A ja zasieję jeszcze jedną nutę niepewności.... Czasem Me-110 były z trzyosobową załogą i radiooperator siedział w środku. Z tyłu siedział strzelec. Wiec radiooperator raczej nie mógł zestrzelić samolotu :021:
-
Sadzę że trójosobowe BF-110 były wtedy bez "Schrage Musik " :001:
chyba że z MG-81
-
Jakkolwiek Lancaster był niewątpliwie bardzo dobrym bombowcem, ale ponieważ życie nieco różni się od rzeczywistości tworzonej przez Maddoxa, tak też i wyłapanie na cyce z minimalnej odległości z karabinu maszynowego, choćby i 7,92mm, należy traktować poważnie. Śmiertelnie poważnie, dodałbym, bo to naprawdę nie było tak, że trzeba mieć MK-108 żeby uszkodzić La-7.
-
Wspomniany Hptm. Becker wraz z kolegami "polowali" tej nocy używając Ju88G-6 (2Z+MF)...
Kolejny rekordzista to załoga Oblt. Ericha Junga. 7 Lancasterów na konto Schrage Musik + 1 szt. dla radiooperatora... Maszyna to Ju 88G-6 (4R+AN)..
-
Major Werner Streib na He219 A-0 (G9+FB) 12.06.1943 - 5 Lancasterów kilniętych. Dobre wejście, był to pierwszy bojowy lot He219, plus mały zgrzyt - awaria klap przy lądowaniu powodem kasacji samolotu, luzik - wojna była, kto ich tam wtedy rozliczał... :002:
czyli 5 - 1 = 4
pozdrawiam
ROB
-
Major Werner Streib na He219 A-0 (G9+FB) 12.06.1943 - 5 Lancasterów kilniętych. Dobre wejście, był to pierwszy bojowy lot He219, plus mały zgrzyt - awaria klap przy lądowaniu powodem kasacji samolotu, luzik - wojna była, kto ich tam wtedy rozliczał... :002:
czyli 5 - 1 = 4
pozdrawiam
ROB
Niejaki Edward Milch, po tym wypadku chciał skreślić Heinkel'a z zamówień
-
Zresztą z tego, co pamiętam to zrobił mu bardzo brzydko koło tylnych stref ciała...Eee ogona oczywiście w każdym razie sytuacja He219 nie przedstawiała się za kolorowo. Ale o tym może niech się wypowie zack
-
Major Werner Streib na He219 A-0 (G9+FB) 12.06.1943 - 5 Lancasterów kilniętych. Dobre wejście, był to pierwszy bojowy lot He219, plus mały zgrzyt - awaria klap przy lądowaniu powodem kasacji samolotu, luzik - wojna była, kto ich tam wtedy rozliczał... :002:
czyli 5 - 1 = 4
pozdrawiam
ROB
Niejaki Edward Milch, po tym wypadku chciał skreślić Heinkel'a z zamówień
No i IMHO miał Milch rację bo Ju 88G był co najmniej równorzędnym nocnikiem w stosunku do He 219, który jakichś szczególnych osiągnięć które by go wyróżniały spośród innych Nachtjagerów nigdy nie miał, mimo że operowała na nim jedna pełna Gruppe.
-
No, ale mu się nie udało, bo pan Streib miał pisemko od samego szefa prowadzonego ręką opatrzności :P No i stary Milch mógł mu jak to się mówi nadmuchać. :D, Choć bigosu jednak troszkę narobił, co trzeba przyznać
-
Już o tym dyskutowaliśmy na forum. Ju-88 był prawdopodobnie lepszym myśliwcem nocnym niż He-219, a ponadto Heinkla nikt specjalnie nie musiał "uziemiać"- konstrukcja tego samolotu i proces produkcyjny nie potrzebowały dodatkowej pomocy w uwaleniu tego projektu.
-
Hey :-)
W sumie tamat brzmi najwieksza liczba zestrzeleń w JEDNYM locie bojowym ale chyba warto wspomnieć Emila "Bully' Langa z II./JG54 który zestrzelił 18 radzieckich maszyn w ciągu jednego dnia w pobliżu Kijowa pod koniec października 1943r.
Tak samo podporucznik Stanley Vraciu z lotniskowca "Lexington" w bitwie na Morzu Filipińskim zestrzelił w jedym locie 6-ciu japońców.
Podobnie Dawid McCambell - dowódca grupy powietrznej z lotniskowca "Essex" (ale tego nie jestem pewien na 100%).
Kapitan Kaneyoshi Muto z Yokosuka Kokutai na N1K2-J - walczył sam z dwunastoma F6F-3 Hellcat - zestrzelił cztery, resztę zmusił do ucieczki.
No i oczywiście mój faworyt : Ofw. Helmut Mischke z SG2 zestrzelił 20 lutego 1945 roku osiem nieprzejacielskich samolotów (cztery z bombami w czasie dolotu nad cel) i 11 marca 1945 - tym razem dziewięciu (w tym czterech znów jak leciał do celu).
Pozdrawiam.
Ramm.
-
No i oczywiście mój faworyt : Ofw. Helmut Mischke z SG2 zestrzelił 20 lutego 1945 roku osiem nieprzejacielskich samolotów (cztery z bombami w czasie dolotu nad cel) i 11 marca 1945 - tym razem dziewięciu (w tym czterech znów jak leciał do celu).
Rozumiem że leciał na foce a zestrzelił naszych dzielnych wschodnich towriszczów..????
-
Ramm, mozesz podać jakąś angielsko- albo polskojęzyczną stronkę na której mozna poczytać o panu Helmucie Mischke?
-
Schmeisser napisał o tym na stronie red. Grubasa w opisie Fw-190. Na KG200 zdaje się też to już jest. W ogóle dobrze jest czasem rzucić okiem na te stronki, jest tam już trochę różnych informacji.
-
Info o tym gościu z SG2 pochodzi z monografii FW-190.
Jest tam tylko króka wzmianka o nim - żadnych konkretnych informacji.
Nie m też zamieszczonej weryfikacji tego faktu. Osobiście nigdy nie spotkałem się z opisem tej walki (lub tych walk) nigdzie indziej.
Niemniej jednak monografie FW traktuję jako źródło wiedzy raczej sprawdzonej.
Mozna by sie próbować skontaktować z autorem.
"Monografie lotnicze" AJ-Press
Adam Skupiewski - FW A/F/G cz II.
Pozdrawiam.
Ramm.