Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Lotnisko => Lotnictwo wojskowe z epoki II Wojny Światowej => Wątek zaczęty przez: RRBM w Stycznia 17, 2006, 19:24:31
-
Stalem sie posiadaczem pewnej ksiazeczki z 1944 roku.
Niestety nie znam jezyka niemieckiego zeby ja przetlumaczyc.
Sadze ze warto ja przeczytac.
http://www.antyrama.hostingowy.pl/cmhq/skany.pdf (http://www.antyrama.hostingowy.pl/cmhq/skany.pdf)
-
Kurcze sam to poskanowałes? Fajna ksiązka.
Generalnie chyba nic nowego ponad to co wiadomo, wnioskuje po obrazkach, natomiast co do tekstu to nie wypowiem sie gdyż większości nie jestem w stanie zrozumieć
-
Tak, ksiazka kupiona na allegro za 10 PLN :002:
niestety jak robilem PDF to zdiecia stracily na jakosci. sWitch z mojego dywizjony podjal sie przetlumaczenia, ale go chyba kufaje porwali.
Uwazam, przynajmniej w moim przypadku, ze mozna troszeczke sie nauczyc z tego. W koncu dawali to kazdemu pilotowi LW do poczytania zanim taki polecial zginac za ojczyzne.
Do tej pory nawet nie zdawalem sobie sprawy ile rzeczy mozna wyczytac z takiego kolka i krzyzyka :001: no i jakie to jest pomocne w okreslaniu odleglosci od celu, jak i braniu poprawki podczas strzelania.
-
Niestety mój niemiecki ogranicza się do zwrotów ogólnie znanych dzięki naszym superprodukcjom fillmowym, zamawiam jeszcze schaboweg (jagerschnizell) mit sallaten und kartofflen und eine bier, oraz mogę jeszcze powiedzieć "Zwei spitfire dreih hundret meter" wybaczcie błędy.
Sądząc po orazkach ksiązeczka w dość prosty sposób wyjaśnia metodę oceny odległości do celu, rozpiętość celu (by nie pamiętać wszyskich typów) jest uproszczona do 10m dla jagera ( :) ) 20 dla 2motohren und 30 dla 4 mot. (podają wartość 31 metrów dla B17). W założeniu pierścień celownika ma rozmiary 100 tysięcznych (miara kąta: 1 tysięczna = 1 metr widziany z odległości 1 kilometra, czyli 1 stopień = 16,66667 tysięcznych). Mając na uwadze powyższe wyliczenia 1 metr widziany z odległości 100 metrów na 10 tysięcznych czyli 10 metrów 100 tysięcznych i tyle ma celownik.
Jeżeli 1 motorowy zajmuje pół wartości średnicy to znaczy, że jest 2 razy dalej czyli 200 metrów, jeżeli zajmuje 1/5 średnicy to znajduje się 5 x dalej czyli 500 metrów.
Z dwusilnikowymi jest tak samo tyko dwa ray więcej. Na każdą 10 tysięcznych (1/10 pierścienia) wchodzi 2 metry, w przypadku, gdy rozpiętość opisana jest celownikiem, jeżeli zaś rozpiętość zajmuje połowę średnicy to znaczy, że te 20 metrów jest oddalone o 400 metrów.
Takie same założenia dotyczą 4 motorowych, a w zasadzie rozpiętości 30 metrów rozpiętości.
Po ocenie odległości przychodzi czas na wprowadzanie poprawek. volksjager potrafi ocenić odległość, zna prędkość pocisku i czas lotu na daną odległość, przyjmuje, że cel prusza się z określoną prędkością, jeżeli jest on pod sylwetką 0/4 (tył) to nie wprowadza poprawek - "alles klar - feuer frei", jeżeli cel jest pod sylwetką 2/4 (45 stopni z tyłu) przy założeniu, że leci on z prędkością 100 m/s jego prędkość względem jagera jest 50 m/s, volkseksperten ocenił, odległość na 500 metrów i wychodząc z założenia, że jego pocisk przebędzie taką drogę w czasie 1 sekundy musi przenieść punkt celowania o 50 metrów do przodu (w czasie jednej sekundy cel przebędzie 50 m lecąc zgodnie ze składową prostopadłą do osi myśliwca), zgodnie z kierunkiem lotu celu, czyli będzie to na celowniku wartość ilu...? Schmeiss nie podpowiadaj! Będzie to wartość jednego promienia (50 tysięcznych). Przy założeniu, że jest to zweimotorehn i widzimy tylko "połowę" rozpiętości (45 stopni) to musimy odłożyć 5 sylwetek celu. Proste, nie. Dobrze było by podnieść nieco celowanie, ponieważ odległość jest duża i pociski na tej odległości mogą padać niżej, oczywiście nie należy przesadzać, w końcu jest coś takiego jak elipsa rozrzutu. Wychodząc na cel, wchodząc mu na krzywej pościgu na szóstą, zmniejszamy poprawkę, by koncentrować na mim ogień, nazywa się on: ogień towarzyszący i jest przeciwienstwem ognia zaporowego, czyli strzelam w jeden punkt przed celem, licząc na to, że pilot jest ślepy i nie zauważu niczego, radośnie wlatując w moje pociski. To tyle teorii. A teraz może ktoś przetłumaczy z grubsza das książeczkę.
Podsumowując: jeżeli nie wyjdzie pierwszy prosty atak, trzeba przejść do "kurvenkampf".
-
Tłumaczyć za wiele nie trzeba, zdjęcia mówią same za siebie. Dzięki że się podzieliłeś z nami tym znaleziskiem.
-
I tą oto prostą i łopatologiczną metodą Toyo zaprezentował wszystki wiernym mechnizm powodujący iż większość wolała poprostu podleciec tak blisko żeby sylwetka wypełniała wiatrochron :D i dopiero wtedy zacząć rozważania natury balistycznej :)
Dodam jeszcze że to są w zasadzie bardzo przejrzyste reguły, to co się dzieje podczas ustalania map ogniowych oraz wypracowanie nastaw celowników dla barażu ogniowego baterii stromotorowej , to jest... coś takiego że palnik się może poryć samoistnie :)
-
Mam coś podobnego ale dla RAF zebrane w zbiorze instrukcji 1916-45 Fighting in the air - dobra rzecz. Sa tam nawet testy do rozwiązywania na czas :).
-
Mam coś podobnego ale dla RAF zebrane w zbiorze instrukcji 1916-45 Fighting in the air - dobra rzecz. Sa tam nawet testy do rozwiązywania na czas :).
Zapodaj, proszę.
wdzięczność, myślę, będzie ogólna.
-
Ok poskanuję w wolnym czasie w pracy ale na bank nie jutro. Szmaj - przypomnijcie mi ;).
-
zum befehl Herr Reichmarshall
-
Podobny dokument, więcej o hardware.
http://rafiger.de/Homepage/Pages/Schiessfibel.html
Btw: licznik amunicji w grze w Fw190A6 i najpewniej następnych Antonów jest skopany: wszystkie wskaźniki są dla MG151/20, nie ma wskaźnika dla kmów :020:
-
Ja bym tam wskazał jeszcze parę innych skopanych wskaźników... :002:
-
trening !!!!!
jestem architektem. i bywa ,że mam miarke w oku. Po okresie intensywnego łażenia z miarką po budowie potrafię okraślić odledłosc jednego punktu od drugiego z minimalnim błędem.(przy wymiarach około 3 m myle sie o 1, góra 2 cm) śmiem rwierdzić ,że w mózgu myśliwca zachodzą podobne operacje matematyczne , jak w przypadku mojego mierzenia. Z tego co napisał Toyo wynika,że odkładanie poprawki jest skomplikowane. a trzeba dodać,że w większości pozycji strzeleckich odłożenie poprawki jest związane z utratą widoczności celu. strzelamy w punkt w którym będzie samolot wroga, kiedy dolecą tam pociski, przy czym samolotu nie widać . a jednak dosyć często
trafiamy.
zatem
1. trzeba znać zasady ogólne
2.trenować :-)))))))
3.trenować :-)))))))
Proszę również potrenować pisownię. Dziadek Kos