Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych

Zaplecze => Software & Hardware => Sprzęt wykonany samodzielnie => Wątek zaczęty przez: Ouendat w Lutego 17, 2006, 16:06:20

Tytuł: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Ouendat w Lutego 17, 2006, 16:06:20
Jakby ktoś był zainteresowany budową kokpitu: http://www.777avg.com/cockpit/
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 17, 2006, 16:57:10
Ja mam mniej miejsca w pokoju, więc robię coś takiego:
(http://www.il2mania.com/images/stories/Noticias/cabina1.jpg)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: konraf w Lutego 17, 2006, 17:53:35
http://80.50.251.70/~tomek/Moja/historia.htm  ;)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: robass w Lutego 19, 2006, 12:47:17
Witam .
Przeglądałem właśnie stronę kolegi Konrafa opisującą budowę kokpitu własnej roboty .
Jestem w szoku  :o , widząc jaki ogrom pracy i wiedzy ( nie mówiąc o kasie ) włożył przy budowie .
Najlepsze życzenia w realizacji dalszej rozbudowy tego cudeńka  .
Powodzenia i wytrwałości !!!


Ps. Mam jeszcze pytanie dotyczące liczby komputerów zasilających kokpit .
      Wydaje mi się , że widzę trzy pecety ?
           
             Pozdrawiam robass !  :564:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: konraf w Lutego 19, 2006, 15:29:09
To nie jest moj kokpit :) tylko kolegi z mojej linii wirtualnej.
Takich budowniczych jest garstka. Znam jedynie 4 osoby, ktore takie cos sobie budują.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: kaa w Lutego 20, 2006, 12:31:26
klik (http://www.aztec.pl/forum/viewtopic.php?t=4219)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Lutego 20, 2006, 17:05:39
http://www.aviadoresvirtuales.org/foro/viewtopic.php?t=939
idea całego kokpitu w pokoju jest dla nie lekką przesadą, jednakże gdybym miał się na coś decydować to na pewno byłoby to podobne do wersji Sundownera lub używanych przez gostków na zdjeciach z powyższego linku. :001:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Lutego 21, 2006, 11:18:57
lub używanych przez gostków na zdjęciach z powyższego linku. :001:
No poza lataniem w kasku w chałupie jak to widać na zdjęciu u franc. brygady od Alpha Jetów, bo od tego można nabawić się schorzenia karku  :002:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: 303_Hornet141 w Maja 15, 2006, 17:50:28
To moze cos takiego :
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=103822988
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Listopada 25, 2006, 02:12:11
Nieco stary temat, ale odkopuję.
Gdy zabrałem się za lutowanie MJoya powrócił pomysł budowy simpitu :D
Oto kilka ciekawych konstrukcji na jakie natrafiłem:
Viper: http://www.xflight.de/f16/pg_sim_pic_out.htm
foczka: http://www.finestart.de/D9/d9-mainframe.htm

A na koniec coś dla prawdziwych hardkorowców (simpit budowany z prawdziwego kokpitu F15 z całą przednią częścią kadłuba i owiewką):
http://www.f15sim.com/f15_tech.html
(http://www.f15sim.com/pic2.jpg)
(http://www.f15sim.com/images/lock_on_mpcd_wide.jpg)

Mnóstwo pięknych simpitów tutaj: http://www.mikesflightdeck.com/simpit_links.htm

Konkretnie chodzi mi po głowie chociaż częściowe odwzorowanie kokpitu MiGusia 29. :D
PS: Przydałyby się fotki kokpitu w dużej rozdzielczości  :121:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: I/JG53_Angel w Listopada 25, 2006, 07:17:55
Naszła mnie myśl,ogladając kokpit Dory,ze idea budowy takiego simpita miała by sens wtedy,gdyby przyrządy pokładowe pokazywały faktyczne dane z gry,a na monitorze widniał by tylko widok z revi
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Listopada 25, 2006, 07:32:08
J od siebie dodam ze 'immersion' jest funkcją tego jak bardzo dany pacjent potrafi kreować sobie sugestywne wizje w swoim umysle i wierzyć w nie :D Jeśli nie potrafi tego to mu nawet oryginalny kokpit nie pomoże w osiągnięciu or...tj. nirwany, natomiast jeśli potrafi to całkiem niezle , wówczas cały kokpit jest mu potrzebny jak pannie lekkich obyczajów dziecko. Dodatkowo :P granie np. 2 godziny w takim czym musi być diabelnie niewygodne :D Ja tam wole się rozeprzec na fotelu , z papieroskiem , wygodnie... :D
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: F. von Izabelin w Listopada 25, 2006, 10:27:10
Ja tam wole się rozeprzec na fotelu , z papieroskiem , wygodnie... :D


A mi się zawsze wydawało, że w wannie. :002: :002:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: chincz w Listopada 25, 2006, 11:53:15
I tak dopóki technika nie dam nam czegoś w rodzaju hmm... nie wiem jak to nazwać, może hologramu, który sie będzie wyświetlał nam naokoło głowy, to takie kokpity można sobie konstruować. Nie wiem tylko, po co?
I już sobie wyobrażam, co by zrobiła moja żona, jakbym jej coś takiego do domu przyniósł  :118:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Listopada 29, 2006, 16:33:08
Miał gość pomysł   :joy

(http://img117.imageshack.us/img117/5438/sequenzatagliij8.gif)

http://www.vipersnest.it/f-16consolefalcon/INTRO%20CONSOLE%20FALCON.htm
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: 303_Hornet141 w Stycznia 27, 2007, 15:41:51
Ja mam mniej miejsca w pokoju, więc robię coś takiego:
(http://www.il2mania.com/images/stories/Noticias/cabina1.jpg)

Ma ktoś może plany tego kokpitu i czy można go bez problemu rozmontować np. na czas przechowywania ?
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: piranek w Lutego 16, 2007, 16:30:54
wspaniałe kokpity ale co z tego że fajne ale to cały czas jest trochę desek i trochę przełączników. nie nabijam  się z tych konstrukcji ale niestety one mało dają. co z hełmami wirtualnymi i systemami dającymi podobne efekty do force feedback? przeciesz takie gadżety poważnie podniosły by realizm gry.
wiem że force feedback jest przez wielu uznany jedynie  za coś co rozwala joya. myślę(przepraszam bo może uznacie mnie za zarozumialca) że kombinowanie z rozwiązaniami  pasującymi do dwudziestego  pierwszego wieku są bardziej słuszne niż próby z deskami.
fajnie by było mieć obraz przed oczyma kiedy się kręcimy głową a nie prowokować nasze oczy do wypadania z oczodołów. tak samo zdecydowanie większą ekscytację wzbudziło by jeśli zatrzęsło by nami odpowiednio mocno przy tym jak oberwaliśmy.
 może ja się nie znam, ale staram się czytać co jest napisane na tym forum.
wybaczcie  mi proszę błędy wszelakie. jestem dyslektykiem i mam nadzieję że nie zganicie mnie za to. pozdrawiam :008:

Zganimy i nawet damy ostrzeżenie. Rzuć okiem na regulamin tego Forum. Dziadek Kos.

(http://www.il2forum.pl/~apacz/smf/Themes/default/images/warnwarn.gif) Nieznajomość regulaminu - pisownia! Dziadek Kos
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lutego 16, 2007, 16:41:42
Pewnie, że fajnie. Ale nie ma jeszcze możliwości technicznych, np. okularów/hełmów 3d z odpowiednio dużym odświeżaniem i rozdziałką w ludzkiej cenie albo kombinezonów z force feedbackiem ;) Wszystkie obecne 3d glasses powodują ból głowy po godzinie zabawy i max rozdzielczość 800x600 (przy żałośnie niskim odświeżaniu) a najbliższy do fotela z FF jest "buttkicker", który jednak jest takim oszukanym FF, bo podpina się go do karty dźwiękowej i trzęsie jak jest hałas. Hydraulicznie poruszane kabiny są oczywiście niedostępne normalnym ludziom a komercyjne symulatory i tak ich nie obsługują.

Taki kokpit zbity z paru desek ma tę zaletę, że jest tani i dostępny.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 16, 2007, 17:25:13
Okulary z rozdzielczością 1024x768 można już dostać, ale kosztują od 4000 Eu w zwyż, do tego granie w nich przypomina oglądanie świata przez dziurkę od klucza.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: piranek w Lutego 16, 2007, 21:04:15
pewnie że kokpit, nawet taki z desek zbliża nas troszkę do realizmu i podziwiam tych którzy zadają sobie trud żeby coś takiego wykonać, ale ja nie o tym ...
moje pomysły są czysto teoretyczne więc możliwe że całkowicie irracjonalne.
myślałem o przeniesieniu force feedbacku z joya do fotela. silnik z mimośrodem, oczywiście odpowiednio większy. zdaję sobie sprawę że to wymusiło by skonstruowanie odpowiedniego układu który zasilił by mocniejszy silnik, ale skoro nie wielki silniczek jest w stanie szarpnąć dłonią to nieco większy był by wstanie szarpnąć całym pilotem.
kiedyś widziałem fotel do symulatorów samochodowych (niestety nie paniętam już nazwy tego gadżetu ale o ile się nie mylę widziałem to na jakiejś polskiej stronie) który wychylał się w dwóch osiach za pomocą siłowników i nie wyglądało to na zbyt skomplikowane urządzenie
liczę się z tym że moja wyobraźnia podpowiada mi całkiem być może poronione pomysły. wiem też że ludzie latający na symulatorach sceptycznie odnoszą się do tego typu nowinek. dziwi mnie jednak  że  o ile konstruujecie super joye to nie zauważyłem tu czegoś  co mogło by popchnąć do przodu  wirtualny (w pełnym tego słowa znaczeniu) kokpit.
może za bardzo nabiłem sobie głowę myśleniem o FF i tym podobnymi fajerwerkami.
są tu naprawdę tęgie głowy które opracowywują takie rzeczy jak Mjoy więc pewnie i poradziły by sobie z czymś co dało by dodatkowe wrażenia i podniosło by realizm walki.
Chyle czoła przed konstruktorami

Widzę, że ostrzeżenie i rozmowa na PW nie skutkuje. Szkoda. Dziadek Kos
(http://www.il2forum.pl/~apacz/smf/Themes/default/images/warnpmod.gif) Pisownia! Dziadek Kos
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 16, 2007, 22:12:39
Coś takiego istnieje, nazywa się JoyRider (http://www.acesim.com/ready.html) tylko zajmuje od cholery miejsca, a mało który z nas jest w stanie przeznaczyć cały pokój na nasze hobby  :121: No i nie każdy sim jest w stanie coś takiego obsłużyć - w zasadzie jedynie X-Plane i Flight Simulator.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Hornet w Lutego 19, 2007, 19:51:30
Przypadkiem znalazłem dzisiaj na Allegro  :D
http://www.allegro.pl/item166096679_symulator_lotu_samolotem_boeing_747_i_nie_tylko_.html (http://www.allegro.pl/item166096679_symulator_lotu_samolotem_boeing_747_i_nie_tylko_.html)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Lutego 20, 2007, 22:33:35
Ja sobie buduję coś takiego:

http://img57.imageshack.us/my.php?image=kokpit1of7.jpg

http://img217.imageshack.us/my.php?image=kokpit2cx4.jpg

http://img409.imageshack.us/my.php?image=kokpit4qg7.jpg

http://img477.imageshack.us/my.php?image=kokpit5ca2.jpg

i właściwie bardziej zależy mi na ergonomii bo do realizmu to bardzo daleka droga. Przy tej ilości kontrolerów wygodniej aby wszystkie były w miarę pod ręką i nogą  :002:. Jak na razie przerobiłem steper i ławeczkę do skłonów. Desek jak widać tutaj za wiele nie ma - jest szkło metal i plastik  :021:. Jeśli zacznę dalej kombinować to prawdopodobnie wyrzucą mnie z domu  :020:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: cygan w Lutego 28, 2007, 19:25:42
a to mój plac zabaw  :002:

(http://img408.imageshack.us/img408/1228/dscf5606aj7.th.jpg) (http://img408.imageshack.us/my.php?image=dscf5606aj7.jpg)
(http://img408.imageshack.us/img408/7665/dscf5604wu7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img408.imageshack.us/img408/4410/dscf5603sk4.th.jpg) (http://img408.imageshack.us/my.php?image=dscf5603sk4.jpg)
z czsem i tak go zmodernizuje
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lutego 28, 2007, 20:13:01
Super!  :002:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Marca 01, 2007, 16:07:44
...tak się zastanawiam czy nie wstawić sobie joysticka między nogi .... (cokolwiek to znaczy)  :020: i wykorzystać w tym celu otwór w steperze jako podstawę do pseudo drążka, na którym będzie joy. W zasadzie nie latam na współczesnych myśliwcach a układ mam typowo np. pod F16  :002: 
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: some1 w Czerwca 02, 2007, 13:38:54
Co prawda samo działanie jest momentami chaotyczne (przynajmniej sprawia takie wrażenie na filmie) ale pomysł ciekawy:

Full motion Flight Sim + TrackIR4 Pro on a F16 (http://www.youtube.com/watch?v=TBD9Juqx7PI)

Tylko przydałoby się miejsce na porządny HOTAS.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 02, 2007, 14:10:20
Jestem pod wrażeniem.Ciekawe czy facet sam to wymyślił,jakie użył oprogramowanie,jakie sterowanie i jakie elementy wykonawcze.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: some1 w Czerwca 02, 2007, 14:21:38
Chyba najlepiej będzie zapytać go osobiście albo przekopać to forum:

http://www.mycockpit.org/forums/showthread.php?t=9551

Na youtube w sekcji "Related" po prawej stronie jest też kilka innych filmików.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Czerwca 04, 2007, 20:26:07
Facet zmodyfikował pomysł, który pierwotnie wyglądał nieco inaczej:

http://www.acesim.com/ready.html

Z tym, że tam do ruchu fotela wykorzystywane jest przenoszenie środka ciężkości ciała pilota. Niektórzy co bardziej zapaleni nawet obudowali sobie kokpit. Fajnie to wygląda tylko pewno trudno tam w upalne dni wytrzymać. Zastanawiam się czy czegoś takiego nie zrobić. A jest szansa  :007: po tym jak obudowałem biurko jeszcze mnie z domu nie wyrzucili  :003:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Wacha w Listopada 29, 2007, 19:44:09
Odgrzewam starego kotleta ale poniższe mnie poruszyło. Tak swoją drogą to gdzieś o właścicielu tej "instalacji" wcześniej czytałem - kosztowało go to circa 20 tysięcy. Euro. Także małżeństwo :004:

http://www.youtube.com/watch?v=eya4EBt9cOs&feature=related
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: whiskey111 w Listopada 29, 2007, 22:29:17
Coś wspaniałego. Na prawdę(Naprawdę) robi niesamowite wrażenie :)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: hellkitty w Listopada 30, 2007, 14:37:55
Idiotyzm, niszczyć małżeństwo ze względu na kawałek szkła i plastiku.

Wrażenie może i robi, ale co z tego? To już nie zryty palnik, a patologia.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Listopada 30, 2007, 16:06:26
Bo to zła kobieta była ...  :118:.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: whiskey111 w Listopada 30, 2007, 18:13:08
Dajcie mi taką patologię do domu, będę miał radochę z latania  :banan
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Alive w Listopada 30, 2007, 18:24:36
Cytuj
Idiotyzm, niszczyć małżeństwo ze względu na kawałek szkła i plastiku.
Wrażenie może i robi, ale co z tego? To już nie zryty palnik, a patologia.

Patologia, to by była gdyby stracił kolegów  :118: A ci podejrzewam walą teraz drzwiami i oknami co weekend i w tygodniu :D
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Listopada 30, 2007, 18:48:28
Oj tak, ta wspaniała zabawa w przelocie Warszawa-Dublin  :121:

Ja rozumiem jakby nasz Wujek sobie coś takiego sprawił, ale ciężko mi zrozumieć pasję latania powietrznym autobusem u ludzi niezwiązanych z tym 'sportem'.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Listopada 30, 2007, 19:15:32
Patologia, to by była gdyby stracił kolegów  :118: A ci podejrzewam walą teraz drzwiami i oknami co weekend i w tygodniu :D

Wszystko zależy jak ładną ma żonę  :021: :118:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Edelmann w Listopada 30, 2007, 20:25:29
Oj tak, ta wspaniała zabawa w przelocie Warszawa-Dublin  :121:

Ja rozumiem jakby nasz Wujek sobie coś takiego sprawił, ale ciężko mi zrozumieć pasję latania powietrznym autobusem u ludzi niezwiązanych z tym 'sportem'.

Mi też kiedyś  było baaardzo ciężko zrozumieć :020:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Wacha w Listopada 30, 2007, 22:45:34
Sun - tu nie ma nad czym się zastanawiać ani starać się zrozumieć. Facet bardzo pragnął być pilotem "autobusu", niestety z jakichś powodów (coś wspominał o kłopotach zdrowotnych, jeśli mnie pamięć nie zawodzi) nie mógł tego zrealizować. To jest substytut i tyle (lub aż tyle). Generalnie podziwiam gościa za wytrzymałość w dążeniu do celu i abstrahuję od tego czy warto było za aż taką cenę. Wydaje mi się, że Kelso w swoim żarcie mógł być bardzo blisko prawdy.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 01, 2007, 01:28:02
Widzisz, jeżeli chciał zostać pilotem, to u mnie podpada pod kategorię:
Cytuj
ludzi związanych z tym 'sportem'
Ale jeżeli coś takiego stawia sobie ktoś tylko dla zabawy, to ... hmm...

Rozumiem tworzenie domowych kokpitów samolotów bojowych, bo latanie tym jest często czystą rozrywką, podobnie śmigłowców - bo obie dyscypliny nie tylko pobudzają nas intelektualnie, ale i fizycznie.

Natomiast pół godziny pstrykania aby uruchomić maszynę, przetoczyć sie na drogę kołowania, gdzie 10 minut czekamy w kolejce na wolny pas, potem start, włączenie autopilota, zrobienie sobie kawy, wyjście z psem na spacer, ugotowanie obiadu, zjedzenie go, zrobienie kolejnej kawy, przeczytaniu pół książki i dopiero wtedy powrocie do maszyny, w której za chwile trzeba będize przeprowadzić przygotowania do lądowania... Zdecydowanie nie w moim stylu, ani żadnej osoby jaką znam. Jeżeli taką osobę zapytam po co to robi i jeżeli nie dostane odpowiedzi w stylu:

- Zawsze chciałem to robić, ale nie miałem pieniędzy/zdrowia by dostać papiery...
- Szlifuje w ten sposób swoje umiejętności i wiedzę, bo robię to też na co dzień...

To zdecydowanie podpada mi to pod dziwactwo  :121:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Edelmann w Grudnia 01, 2007, 10:50:33
Sun - jeśli pstrykanie ileś tam czasu po to żeby odpalić maszyne to tylko  domena powietrznych autobusów, to ja nie rozumiem- w końcu F-15, czy inne podobne urządzenie też wymaga czasu żeby je uruchomić . No może mniej z tej racji że tutaj liczy się czas.
Poza tym , wedle mnie równie dobrze wędkarstwo też mogłoby podpadać pod dziwactwo jak zresztą każdy rodzaj hobby.
Mówisz ,że zbudowanie kokpitu samolotu bojowego miałoby lepszy sens , bo jest czystą rozrywką i tak dalej. Czyli rozumiem że jeżeli ktoś kieruje się pasją i buduje sobie kokpit "cywilniaka" to już rozrywka nie jest tylko dziwactwo?.
Ale po co kokpit maszyny bojowej?.- Ano dla większego realizmu padnie odpowiedź. No i na kokpicie by się skońćzyło jeśli chodzi o realizm  , bo bynajmniej ja nie widzę wielkich przejawów zamiłowania do realistycznego latania pośród graczy symulatorów bojowych. Ba ! Nawet porzadnie frekwencję jest trudno utrzymać o bardziej zorganizowanych lotach gdzie trzeba przeleciec więcej niż 10 mil nie ma co gadać bo postrzegane sa przez wielu jako nuda.
Zaś realizowanie pasji poprzez zabawę z własnej produkcji kokpitem jakiegoś 737 nie wymaga wcale grupy ludzi do wspólnego latania, bo i taki jest charakter takich lotów. To jest realistyczne symulowaniepełną gębą począwszy od awioniki aż do charakteru wykonywania lotó- no bo takie one są! - Trzeba przeleciec pół świata i to do cholery trochę trwa.
A społeczność simów bojowych? W zasadzie zasięg w samolotach występujących w tych symulatorach w ogóle nie jest większości wirtualnych pilotów potrzebny, bo nikt prawie nie widzi sensu wykonywania lotów bojowych o długości takiej jak podczas realnych lotów bojowych. Wystarczy pouganiać się w dogfighcie i napykać punktów. No sorry , ale po to budować kokpit - to by było dziwactwo dopiero :118:
Jeśli więc ktoś buduje ogromnym nakłądem kokpit taki jak właśnie ten od 737 i świetnie się bawi , to jest to dla mnie co najwyżej pozytywnie zakręcony gość  i ma ode mnie punkt za to że realizuje swoje pasje w sposób konkretny i zdecydowany i jak najbardziej zbliżóny do realizmu.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Razorblade1967 w Grudnia 01, 2007, 11:11:06
Rozumiem tworzenie domowych kokpitów samolotów bojowych, bo latanie tym jest często czystą rozrywką ...

Po prostu kwestia gustu. Jednego bawi latanie "suszarkami", innego samolotami ze śmigłem. Jednego bawi mały samolocik turystyczny, kolejnego myśliwiec, a kogoś tam latanie samolotem pasażerskim - co w tym dziwnego? Dla każdego rozrywką jest coś innego.

Wcale mnie nie dziwi, że ktoś czerpie przyjemność z "latania" takim "autobusem" choć osobiście wolę inne maszyny w symulatorach (i  takich maszyn w np. FS-ach się nie tykam, bo nie lubię). A kabinkę też bym sobie zapewne zbudował, gdybym miał miejsce, czas i kasę - choć pewnie przedstawiałaby inna klasę maszyn. Gościowi akurat udało się spełnić jakieś swoje marzenie - w sumie to mu trochę zazdroszczę, że mu się udało. A żona ... bez przesady - "tego kwiata jest pół świata"  :003:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Stachoo w Grudnia 01, 2007, 18:54:02
(http://images28.fotosik.pl/71/4257f11d89636f03.png)
Ciekawa koncepcja
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: leszek660 w Grudnia 01, 2007, 19:07:28


       W tej improwizacji kokpitu jest coś z szalonej desperacji  :001:, wygląda
  jakby gość pracował w firmie która robi naloty na "piratów" :002:, taki zestaw PC
  to widzę pierwszy raz , jestem pod wrażeniem.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: whiskey111 w Grudnia 01, 2007, 21:03:53
Hehehehe... dobrze powiedziane Leszek. Wygląda to troszkę tak jakby ktoś się zamknął w pracowni komputerowej swojego liceum hehehe.

Swoją drogą Sun to mnie zdziwiła Twoja wypowiedź. Zawsze mniemałem cię jako pozytywnego maniaka z ciągotą do takich zabawek :)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 01, 2007, 21:30:50
Oczywiście, ale z pewnymi granicami, Boeinga sobie nie zrobię, bo bym umarł w nim z nudów  :118:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: hellkitty w Grudnia 01, 2007, 23:29:26
A co powiesz na "autobus bojowy"? :121:

http://b17panels.com/id6.html

Jak będę duży, głupi i cholernie bogaty też sobie taki sprawie (,że dwa pierwsze czynniki wystąpią to jestem pewien) :banan :banan :banan

PS: i też Boeing :118:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: whiskey111 w Grudnia 02, 2007, 12:47:02
Daje rade :D
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: leszek660 w Kwietnia 04, 2008, 21:53:25
 Witam.

   Poniżej moja propozycja na mini kokpit :) , zaletą jest możliwość wykorzystania  fotela stojącego normalnie przy biurku  no i rama nie zajmuje dużo miejsca jest lekka i na filcowych podkładkach więc łatwo można ją przesuwać.
 Podobnie z monitorem  można  zdejmować go z uchwytu i do pracy ustawiać na biurku , chociaż w moim przypadku na biurku wylądował stary monitor a ten do latania mam na stałe zamocowany .
   Przygotowania do zmiany trybu praca - loty  :001: to trzy minuty , podpinam usb wkładam fotel w blokady i w ustwieniach karty zmieniam monitor .
   Poza tym nie drażni tak rodzinki chociaż i tak dziwnie ostatnio na mnie patrzą :002:.
(http://img135.imageshack.us/img135/9169/37558876bg9.th.jpg) (http://img135.imageshack.us/my.php?image=37558876bg9.jpg)(http://img135.imageshack.us/img135/9169/37558876bg9.th.jpg) (http://img135.imageshack.us/my.php?image=37558876bg9.jpg)
(http://img106.imageshack.us/img106/9902/63767869tn3.th.jpg) (http://img106.imageshack.us/my.php?image=63767869tn3.jpg)(http://img120.imageshack.us/img120/1009/14061880ya3.th.jpg) (http://img120.imageshack.us/my.php?image=14061880ya3.jpg)
(http://img120.imageshack.us/img120/3794/40633620mz6.th.jpg) (http://img120.imageshack.us/my.php?image=40633620mz6.jpg)(http://img504.imageshack.us/img504/695/32070690vt2.th.jpg) (http://img504.imageshack.us/my.php?image=32070690vt2.jpg)

Poprawiłem miniaturki -jos
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Kwietnia 05, 2008, 00:04:07
A czy nie wygodniej jest korzystac z miniaturek?

Bynajmniej muszę coś podobnego sobie wyczarować :D Podoba mi się :)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: leszek660 w Kwietnia 05, 2008, 00:22:45

  Sorry , faktycznie byłoby lepiej :001:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Kwietnia 05, 2008, 00:46:14
Mnie zaintrygowała ta kolorowa klawiatura. To jest pomysł. Wart szerszego rozpropagowania. :001:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: leszek660 w Kwietnia 05, 2008, 11:15:09

    Na klawisze nakleiłem taśmę izolacyjną , ta którą użyłem
  ma 15 mm szerokości  tylko w przypadku czarnych klawiszy trzeba
  użyć dwóch warstw dlatego lepiej żeby oryginalne przyciski
  miały np jasnoszary kolor.
    Można sobie podzielić rodzaj funkcji  kolorami np.czerwony
obsługa silnika itd.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Doe_PL w Kwietnia 05, 2008, 11:24:30
Witam.

   Poniżej moja propozycja na mini kokpit :) , 

Witam.
Podoba mi sie prostota i funkcjonalność pomysłu.
Stanowisko jest do zrobienia przez każdego, za niewielką kasę, i zużywa niewiele miejsca.
A. Słodowy by sie tego nie powstydził.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: I/JG53_Angel w Kwietnia 05, 2008, 12:03:58
Fafluchte!!!A gdzie uchwyt na browca?  :002:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: leszek660 w Kwietnia 05, 2008, 12:48:29

   Będzie w wersji Mk.II  :564:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: leszek660 w Kwietnia 05, 2008, 15:57:41
    Dzięki Josiv za poprawkę  :001: ,  a względem uchwytu na browca
to główny konstruktor po powrocie z wczasów na Sołowkach gdzie
został wysłany w celach reedukacyjnych i żeby sobie przemyślał
pewne szczegóły konstrukcyjne o których zapomniał :002:,
wprowadził zasadnicze zmiany w konstrukcji i wykorzystując technologie
lotniczo- bicyklowo - browarniczą wprowadził rzeczony uchwyt ;


  - przed lotem

(http://img394.imageshack.us/img394/2497/dsc03520co4.th.jpg) (http://img394.imageshack.us/my.php?image=dsc03520co4.jpg)


  - i po , smutny obraz  :015:


(http://img134.imageshack.us/img134/3743/dsc03521jc8.th.jpg) (http://img134.imageshack.us/my.php?image=dsc03521jc8.jpg)

 Sorry za post jeden po drugim , ale chyba było warto  :001:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Kwietnia 05, 2008, 17:34:42
 :karpik :002:
Jeszcze magazynek na kilka puszek z automatycznym podajnikiem
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Kwietnia 07, 2008, 21:06:55
No właśnie a gdzie wlew paliwa?  :002:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: leszek660 w Kwietnia 08, 2008, 18:08:28
  Magazynek czyli sześciopak znajduje się pod fotelem uzupełniany przez służby WAFF niestety podajnik pracuje wyłącznie  w trybie manualnym .
  Paliwem w tym przypadku jest napój chmielowy a więc wlew  ma charakter organiczny i powiększa się od ucha do ucha w miarę  podawania tegoż paliwa.



Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Kwietnia 09, 2008, 22:07:21
Poniżej moja propozycja na kokpit. Wbrew pozorom fotel jest obracany, inaczej bym już z domu wyleciał. Z samego fotela pozostało siedzisko i mechanizm obrotowy z częścią nóżek. Oparcie to kombinacja ławeczki do skłonów drewna i plastikowych pojemników na narzędzia. Obudowa wokół przepustnicy i joya to również pojemniki narzędziowe. Rozłożyłem częściowo kierownicę rozcinając pedały i oddzielając drążek biegów - obecnie służy do otwierania podwozia. Ekran po lewej służący za MFD jest dotykowy i pochodzi z 1815 roku  :002:.   Ogólnie rzecz biorąc siedzi sie bardzo wygodnie (tylko podczas grania :020:  ) W planie jest całkowite zabudowanie pulpitu i wybebeszenie kierownicy z elektroniki
(http://img365.imageshack.us/img365/8000/zdjcie1328vo3.th.jpg) (http://img365.imageshack.us/my.php?image=zdjcie1328vo3.jpg)
(http://img160.imageshack.us/img160/3555/zdjcie1322xe6.th.jpg) (http://img160.imageshack.us/my.php?image=zdjcie1322xe6.jpg)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: leszek660 w Kwietnia 10, 2008, 00:51:39

  Jest nawet przewód tlenowy :001: , ciekawy pomysł z tymi pojemnikami .
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Szelma w Kwietnia 10, 2008, 07:02:22
Fantastyczny kokpit.  :karpik
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Kwietnia 10, 2008, 12:28:23
Ciekawy pomysł i dobre wykonanie. Gratulacje Mavericks! :D
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Razorblade1967 w Kwietnia 26, 2008, 13:32:53
Niestety warunki lokalowe nie pozwalają mi na budowę kokpitu (a i majsterkowicz ze mnie jak z koziej ...   :icon_redface:). Więc stosuje wariant uproszczony, ale mój "kokpit" jest dwuosobowy  :001:.

(http://img102.imageshack.us/img102/3792/v12vy8.th.jpg) (http://img102.imageshack.us/my.php?image=v12vy8.jpg)(http://img102.imageshack.us/img102/5606/v11so0.th.jpg) (http://img102.imageshack.us/my.php?image=v11so0.jpg)

PS. W sumie to nic ciekawego, ale kupiłem sobie wczoraj taki prosty aparacik (żona na mnie wymusiła) i musiałem na czymś go wypróbować (fotoamator też ze mnie ... lepiej nie mówić).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Majer w Kwietnia 26, 2008, 14:47:01
Z małżonką latasz?  :004:
Dość przyjemne rozwiązanie, z racji że mało inwazyjne i poza lataniem można robić spokojnie też codzienne czynności, a i nie wygląda obciachowo.

Swoją drogą, tak mnie męczy od dłuższego czasu, a dosyć oczywiste wydaje mi się, więc może jakieś doświadczenia ktoś ma.
Mianowicie dużo osób korzysta z pedałów od kierownicy PC jako orczyka. Większość podłączoną kierownicę upycha gdzieś pod biurko, a mnie ciekawi, czy ktokolwiek podjął się próby przebudowania kierownicy jako przepustnica. Z początku może się wydawać to dziwne, ale chyba ma sens.
Przykręcaną do blatu kierownicę można przykręcić do bocznej jego części. Pierwsze co rzuca się w oczy, to duża obudowa od kierownicy i dość daleko usytuowane koło. Trochę nienaturalnie się trzyma i jest daleko, ale działało w symulatorze. Oddaliłem się myślami od tego pomysłu do czasu wpadnięcia do kolegi z kierownicą. Chciałem mu pokazać jak się jeździ na czymś innym niż klawiatura, ale był problem - mianowicie jego blat biurka ma chyba z 8cm grubości i za cholerę nie dało się przykręcić kierownicy. Wypiliśmy złoty trunek i zaczęło się eksperymentowanie. W pewnym momencie przykręciliśmy ją do oparcia fotelu (posiadał cienkie, drewniane i stabilne oparcie) i mnie od razu strzeliło, że tak jest prawie idealnie (ciut za blisko, ale na to jest kilka pomysłów)
Przeglądałem modyfikacje kierownic PC i większego problemu nie ma z wyjęciem i zamontowaniem sportowej MOMO z prawdziwego auta. Kierownice najczęściej posiadają b. dużo przycisków, z których można zrobić prawdziwy HOTAS. Najtrudniejsze wydaje się być zrobienie rękojeści - najlepszy byłby odlew z plastiku, ale pewnie nie da się takiego wykonać metodą domową, więc myślałem o chwyceniu dłuta w rąk, ale to bardzo czaso- i praco- chłonne, ale wykonalne. Przyciski usiłowałbym wykorzystać z kierownicy. Tj. hat z pada (coś jak w tym wynalazku (http://www.cluboverclocker.com/reviews/game_gear/Genius/ErgoMedia500/images/thumb.jpg)), ale nie wiem, czy nie za trudno będzie wykonać detale, by ładnie wszystko się wciskało - dłutkiem raczej niewykonalne. Może ktoś pracuje w firmie robiącej plastikowe modele, albo inne detale? Force Feedbak przyśnił mi się w postaci takiej, że autopilot przesuwa sam drążek przepustnicy tak, aby pokrywał się z tym, jaka wartość jest w symulatorze (odnajduję tą rozbieżność  jako dość irytujący aspekt obsługi kontrolera gry), ale to tylko sen, bo to programiści musieliby wprowadzić obsługę Force Feedback w taki oryginalny sposób.
W każdym razie koncepcja jest. Czy ktoś próbował podobną zrealizować?
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Maja 02, 2008, 13:37:07
Cytuj
Dość przyjemne rozwiązanie, z racji że mało inwazyjne i poza lataniem można robić spokojnie też codzienne czynności, a i nie wygląda obciachowo.
...więc najlepiej postawić sobie na biurku przepustnicę i joya i to tylko na czas gry bo jeszcze nie daj Bóg ktoś pomyśli, że biurko wygląda obciachowo ? :121: Ciekawe co by powiedzieli na to gracze, którzy mają w domu całe kokpity ze złomowanych samolotów, albo też tacy którzy grają z diodkami na słuchawkach, czapce lub w hełmie. Myślę, że mało ich obchodzi jak wyglądają, bardziej zainteresowani są funkcjonalnością swojego rozwiązania. Producenci starają się wprowadzać takie urządzenia, które w mniejszym lub większym stopniu czerpią z rzeczywistości.  Technika idzie do przodu i rynek proponuje nam coraz więcej kontrolerów. Na biurkach pod nimi i obok nich z czasem będzie można coraz więcej ustawiać co może wiązać się z znacznym obciachem  :002: Sam osobiście na początku miałem taki układ jak Razorblade ale mój blat jest niestety tak mały, że mieścił się na nim tylko hotas z monitorem i klawiaturą. Zyskałem trochę miejsca przykręcając przepustnicę i joya do fotela a potem to już poszło za ciosem...  Faktycznie, żal aby kierownica stała tylko pod biurkiem i kurzyła się. Marnuje się tam zbyt wiele przycisków. U mnie pierwszym krokiem było oddzielenie drążka biegów, które idealnie w tym układzie nadaje się do otwierania podwozia.   Z masy przycisków, które są w samej kierownicy, może uda się zrobić MFD ale to odległa przyszłość. 
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Majer w Maja 02, 2008, 18:35:12
Eh, kompletnie nie zrozumiałeś idei. Może złego słowa użyłem, nigdy nie byłem na czasie. Gdy jednak zapraszasz gości, a połowę mieszkania zajmuje twoje hobby, którego goście ani nie rozumieją, ani ich to nie interesuje, to to jest po części krępujące i nietaktowne. Wiesz, na prawdę od groma osób, nawet gdyby miała fundusze by wcisnąć kokpit airbusa do mieszkania nie zdecydowała się na to. Szczerze, fajnie jest poszpanować super hiper stanowiskiem do gry, jednak nie każdy może sobie na to pozwolić. Gdy np. ktoś ma małe mieszkanie, to zezłomowany samolot to jedna z ostatnich rzeczy na które poświęcono by wolną przestrzeń. Jeżeli ktoś ma garaż, to owszem, ale np. ja nie mam, a obecność kokpitu w moim pokoju przynajmniej krępowała mi ruchy, jeśli nie w ogóle przeszkadzała w pracy jak i codziennych czynnościach. Mój pomysł pozwala zawsze złożyć cały zestaw w minut dwie. Pośrednio nawiązuje do noszenia czapki z diodami - im musiałbyś zasugerować by sobie kupili 20 monitorów i rozglądali się dookoła siebie, ja właśnie staram się niewielkim kosztem zapewnić pewną funkcjonalność, która powoli staje się standardem. Nie każdy ma osobną przepustnicę i cały zestaw HOTAS, ani też nie każdy inwestuje w pro pedały marki CH. Wiele osób właśnie używa pedałów od zwykłej kierownicy PC, a zatem i cała kierownica musi być podłączona. Oczywiście posiadanie markowej przepustnicy jest lepszym rozwiązaniem, ale i też droższym, bo nie ma low-endowej alternatywy dla jakiegokolwiek zestawu joy+przepustnica. Gdy już jesteśmy w posiadaniu dobrego (lub nie) joysticka, nie mamy osobnych kontrolerów, poza tanią kierownicą PC, to idea z przerobieniem kółka jest równie praktyczna co ekonomiczna. Jakoś z góry będzie relatywnie gorsza od jakiegokolwiek markowego kontrolera, ale jednak pozwoli na pewną naturalność w sterowaniu latadłem. IMHO wydaje się być to lepszym rozwiązaniem, niż z korzystaniem tego czegoś w joystickach, co ma niby sterować mocą silników, a w praktyce jest po prostu niewygodne (można później wykorzystać to, jako kontroler klap). Nie chodzi bynajmniej o wykorzystanie wszystkich guzików, lecz o coś co w symulacji ma większe znaczenie. Gdyby chodziło o coś innego, to od razu lepiej kupić jakiegoś pada i mieć wszystko pod kciukami, co z symulacją ma niewiele wspólnego. Masz jakieś Pro Throttle USB, bądź inny wynalazek - fajnie, ja nie mam w ogóle i nie planuję wydawać 500zł na owy + kolejne 400zł na pedały, mimo szczerej chęci, bo kto by nie chciał mieć? Nie odnoszę się w każdym razie jakkolwiek do budowy prawdziwych kokpitów, ani też nie myślę nawet o jakości, jaką dają markowe produkty.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Maja 03, 2008, 12:06:11
Z wątku "kokpit własnej roboty - full wypas" zrobiła się dyskusja czy to nie przypadkiem full obciach. Nie będę kontynuował tutaj dalszych wywodów na ten temat. Chyba nie to miało być przedmiotem dyskusji - możemy ewentualnie wynieść się do baru...
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Maja 03, 2008, 14:33:43
Mavericks całkowicie się z Tobą zgadzam.Nie ma sensu przekonywać kogoś o swojej racji.Każdy ma prawo do swoich poglądów.Jedni składają modele,inni robią skiny niektórzy modyfikują symulatory a jeszcze inni próbują  usprawnić zabawę z symulatorami.Myślę,że wynika to z potrzeby tworzenia i nie ma nic wspólnego z zdrowym rozsądkiem.Ja także należę do tej grupy osób.Także mam problemy gdzie umieścić około 60 modeli samolotów,jak zaprojektować kokpit aby zmieścił się na małej przestrzeni.Oczywiście mógłbym być rozsądny i mieć święty spokój z małżonką,ale dlaczego rezygnować z swoich "marzeń".Myślę,że większość naszych znajomych dziwi się dlaczego dorośli faceci zajmują się symulatorami zamiast zajmować się innymi ważnymi i ciekawszymi sprawami.
ps.
podoba mi się Twoje rozwiązanie z fotelem,coś podobnego widziałem na forum viperpits
pozdrawiam,vito_zm
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Galimex w Maja 03, 2008, 19:40:33
Co do twojego kokpitu Blade radził bym ci ułożyć biurko jedno za drugim.
Zrobić jedną ściankę z mdf wyciąć otwory na okablowanie i żyłkę która łączyła by obie przepustnice.
Kupił byś 1 sztukę pedałków jakoś byś je połączył żyłkami z atrapą z tyłu i twoje miejsce pracy nie straciło by ani na funkcjonalności zawodowej jak i tej lotniczej o której jest tu mowa.
Ja budując swój kokpit(a raczej swoje bo jest ich aż 2) opieram się na płytach mdf i tekturce która jest bardzo lekka  można z niej zbudować dosłownie cały kokpit (modułowo).
Tak abyś mógł go wyciągać kiedy chcesz z szafy.
I latać z żoną lub sympatią np. Tomcatem lub Super Tucano.
Plusami takiego rozwiązania są:
Cena
Funkcjonalność
Wielkość(możesz pociąć wtedy tak moduły aby zmieściły się np. pod łóżkiem)
Minusami są tu:
Trwałość(tektura jest super wytrzymała jednakże jeżeli nie będziesz o nią dbał to pociągnie góra rok nie dłużej)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Razorblade1967 w Maja 03, 2008, 20:04:09
Co do twojego kokpitu Blade radził bym ci ułożyć biurko jedno za drugim.

Jak nadmieniłem wcześniej (zresztą i inni poruszali tą kwestię) to kształty naszych "kokpitów" są mocno uwarunkowane możliwościami lokalowymi. Nie widzę nic "obciachowego" w kokpicie i zapewne sam zrobiłbym sobie taki bardziej "wypasiony" gdybym miał na niego miejsce. Może kiedyś poprawię sobie moje lokalowe warunki (pracuję nad tym ...   :020:) i wygospodaruję pokój/pomieszczenie na kokpit z prawdziwego zdarzenia?

Niestety układ pokoju w którym mam sprzęt i jego wymiary (w zasadzie kwadrat o boku 4,8 m) zmusza mnie do zabudowy maksymalnie płytkiej. Stąd np. meblościanka o długości 4,7 m, ale o głębokości 35 cm i stąd też konieczność zabudowy sprzętu na zmodyfikowanych (zmniejszone blaty, środkowe z dodatkowymi półkami) biurkach ustawionych obok siebie.

Obecnie zastanawiam się nad panelami MFP marki CH (skoro wszedłem niedawno w sprzęt CH, który zastąpił Saiteka - to raczej wszystko już teraz z tej firmy - zboczenie mam takie  :004:) i wtedy zabudowa pójdzie w górę czyli podniosę trochę monitory i wstawię tam podstawę dla tych paneli tak aby stały pochylone pod kątem ok. 45 stopni. Na razie jednak pierwszym celem jest uzupełnienie wolantu "Flight Sim Yoke" o "Throttle Quadrant" (żona mi obiecała na imieniny  :001:) i dobudowanie wysuwanych półek we wnękach nad skrzynkami komputerów - na których można będzie umieścić joya i przepustnicę - z powodów podanych powyżej muszą się one wsuwać i nie wystawać w stanie spoczynku za blat biurka (czyli będzie to proste rozwiązania na zasadzie półki pod klawiaturę i zrobione ze standardowych elementów).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Galimex w Maja 03, 2008, 20:15:48
MFP CH jest dobry bo funkcjonalny  :004: ale dosyć drogi.
Radził bym ci zrobić multi panel na płytce open cockpits.
Hehe ja teraz troszkę musze ochłonąć po wydatkach na kokpit (głównie wszelaki sprzęt do wycinania frezowania itd.)
Lada dzień kończy mi się aukcja tego  :003: i mam nadzieję, że jak szczęście dopisze będę bardziej lotniczy niż mój cały kokpit i inne graty  :002:.
Przynajmniej to miejsca dużo nie zabiera, ale robi duże luki w portfelu  :001:
(http://i21.ebayimg.com/04/i/000/ec/b9/7705_1.JPG)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Razorblade1967 w Maja 03, 2008, 20:20:35
MFP CH jest dobry bo funkcjonalny  :004: ale dosyć drogi.
Radził bym ci zrobić multi panel na płytce open cockpits.

Nie mam zacięcia majsterkowicza (przynajmniej jeśli chodzi o kwestie elektroniczne - nie lubię tego i po prostu, po ludzku się na tym nie znam) i wolę bazować na elementach gotowych, zresztą o ile się zorientowałem produkty CH są warte swojej ceny. A jak sam zauważyłeś to sprzęt funkcjonalny, umożliwiający zmiany układów w miarę zmian w używanych simach, dodatkach itp. Myślę, że dwa takie panele + dodatkowy komplet przycisków powinny rozwiązać sprawę, bo to umożliwi sensowne ustawienie na 2 panelach 75 przycisków.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Intruder w Maja 04, 2008, 18:35:23
Przyznam, że spodobał mi się pomysł Razorblada. Kilkanaście lat temu latałem sobie z kolegą monitor w monitor i to była niesamowita sprawa. O niebo lepsze wrażenie niż latanie online z anonimami. Sentymencik mi się załączył:) Kokpit Mavericka również robi niesamowite wrażenie. Bardzo kreatywny pomysł, na dodatek wygląda ma estetyczny, no i finansowo nie pogrąża. Tylko pogratulować! :)
Majer, gdzieś na forum lub w downloadzie www.opencockpits.com widziałem filmik z automatem dźwigni ciągu sprzęgniętym z silniczkiem sterowanym przez owe karty. Rozwiązanie drogie, ale dostępne, wątpię więc by FF szybko rozwinęła się w tym kierunku - zbyt małe jest na to zapotrzebowanie IMHO. Kto będzie chciał - znajdzie rozwiązanie. Swoją drogą pamiętam jak pracowałem nad symulatorem do Hard Truck 18-Wheel na własny użytek. Znalazłem rozwiązanie jak uzyskać sekwencyjną skrzynię biegów kąt obrotu rzędu 800 stopni oraz dodatkowy pedał sprzęgła i... tadam, dwa miesiące później weszła kierownica Logitecha. Gdybym był na bieżąco nie wydawałbym kasiory na pozyskanie kokpitu z Citroena ZX tylko poczekał i kupił gotowy zestaw :> Tak więc, kto wie? Może wystarczy, że poczekamy jakiś czas i ktoś to wprowadzi? Raczej wątpię.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Maja 04, 2008, 23:04:39
Intruder - niesamowite wrażenie to robi twój kokpit  :001: Dobrze, że mamy tu osobny wątek poza tym, w którym znajdują się opis i zdjęcia Twojego dzieła. Bo nazywanie każdego obudowanego biurka kokpitem przy tym co zrobiłeś byłoby nietaktem  :004:. Jestem też pod dużym wrażeniem pracy Vito. Szkoda, że Panowie  własnych dzieł nie produkujecie seryjnie pewnie byłbym jednym z pierwszych klientów  :002:. Dużo więcej do swojego "kokpitu" już chyba nie podłącze. PC który to wszytko ciągnie oparty jest o starą płytę K7VZA chyba z 2001 i Athlona 2400. Tylko czekać, kiedy to wszystko zacznie się dymić. :004:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Maja 05, 2008, 10:58:45
Witam,
chciałbym nawiązać do zdjęć PocPL "moje biurko"
http://www.il2forum.pl/index.php/topic,1836.msg167872.html#msg167872
Bardzo mi się podoba Twoje rozwiązanie.Ja mam też problem z miejscem,dlatego interesują mnie rozwiązania kolegów.Chciałbym mieć pełen kokpit,ale w chwili obecnej jest to niemożliwe,dlatego szukam uproszczeń.Moje miejsce do zabawy ma ograniczoną przestrzeń co widać na zdjęciu.
(http://img176.imageshack.us/img176/9316/biurkore8.th.jpg) (http://img176.imageshack.us/my.php?image=biurkore8.jpg)
Myślę o uproszczeniach tzn.zamontowaniu niektórych paneli do boków biurka,lub wykonanie dodatkowych wsparć opartych na podłodze lub rozwiązanie mavericksa.Myślę,że ten wątek ma sens,ponieważ w praktyce każdy z nas ma problem z miejscem do gry
pozdrawiam,vito_zm
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Intruder w Maja 08, 2008, 19:35:34
Dzięki za miłe słowa mavericks:) Szczerze mówiąc, to nie sztuka stworzyć coś miłego oku, gdy poświęcasz czemuś kilka lat i mnóstwo szmalcu. Bardziej mi imponuje to, co robicie z vitem - coś fajnego, praktycznie prawie z niczego. Wasze rozwiązania są o wiele bardziej dostępne dla szerokiego grona zapaleńców, głównie z uwagi na mniejszy budżet, przez co są same w sobie wartością. Co do możliwości kupna, to cóż.... trzymam swój kokpit także w charakterze skarbonki (nie tylko tej prawie bez dna) ale na wypadek zdarzeń losowych. Jeśli sytuacja mnie zmusi to kto wie... :)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Destracto w Maja 28, 2008, 15:31:27
Chyba jeszcze nie było, a znalazłem coś takiego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=372133856.
Z ceną to jednak przegięcie... no i pedałów barak  :002:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Szelma w Maja 28, 2008, 15:40:56
Cyba ich pgięło :118: Coś takiego mogę zrobić w jeden dzień z profili i starego fotela kubełkowego. Z hotasem w 1000 można się zmieścić.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: spec w Maja 28, 2008, 16:23:25
Przyznać się kto z forum to sprzedaje :D
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Maja 29, 2008, 10:39:45
...hmmm to może zaczniemy masową produkcję taniego symulatora. Na początek poskupujemy stare fotele "lotnicze" od Maluchów  :020: Gość ma więcej wszechstronnych pomysłów:

http://www.allegro.pl/item372724349_gameracer_elite_driving_simulator_ps2_ps3_xbox_pc.html (http://www.allegro.pl/item372724349_gameracer_elite_driving_simulator_ps2_ps3_xbox_pc.html)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Destracto w Maja 29, 2008, 11:52:25
Zastanawiam się, czy ten fotel to aby naprawdę dla wirtualnych pilotów, bo zacytuję ,,...tańsze i droższe zestawy z zestawami Logitecha i bez, "wibratory" ...  :karpik 

Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Maja 29, 2008, 12:09:13
Z joke i pedałami  za 1500 to się już opłaca. Ale pomijając kwestię ceny, na mnie ta konstrukcja zrobiła wrażenie. Jest oszczędna w formie, prosta i ergonomiczna. Czyli same zalety. Można ją samemu zrobić w jeden dzień ( choć pewno znając realia , może się to przedłużyć do 7 , lub 70 dni) , jest estetyczna, zwarta i pewno działa bez zarzutu. Jakbym miał odrobinę funduszy na rozwój, to bym zainwestował, bo licząc te dodatkowe koszty, jeżdżenia po złomach , szukania fotela (z malucha of course) cięcia profili, spawania nakrętek z gwintem do profili, malowania tego wszystkiego ( najlepiej piecowo , by to trwałe było)... no i te śruby z plastikowymi uchwytami, (można takie coś kupić?), więc licząc te dodatkowe koszty, to trzeba kochać takie majsterkowanie.  Pewno skorzystam z tego wzoru i kiedyś to zmontuję. Dla mnie ta konstrukcja jest kwintesencją znakomitej myśli technicznej. Proste i funkcjonalne.

P.S.  Ja tego nie sprzedaję.... jakby co..... :118:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Maja 29, 2008, 12:33:54
Destracto jeśli chodzi o "doznania" poprzez wykorzystanie wibratorów to znalazłem takie urządzonko:
http://www.allegro.pl/item369708855_fotel_commander_2_do_ps3_xbox_360_wii.html (http://www.allegro.pl/item369708855_fotel_commander_2_do_ps3_xbox_360_wii.html)

nawet relatywnie tanie bo na dwóch innych aukcjach chodzi po 1100 zł. Coś podobnego było poruszane w wątku o wdzięcznej nazwie     
"Branie" samolotu na d....ę" http://www.il2forum.pl/index.php?topic=7918 (http://www.il2forum.pl/index.php?topic=7918)    :002:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Maja 31, 2008, 15:54:40
Dzisiaj na lekkim kacu sprawdzałem taki patent :D : (przepraszam za jakość zdjęcia, ale nie mam lepszego sprzętu)
(http://img79.imageshack.us/img79/6880/loczekpb1.th.jpg) (http://img79.imageshack.us/my.php?image=loczekpb1.jpg)
Lock On FC + LOVP 1.3 odpalony przez LAN na laptopie (nie mam drugiego monitora, ale teraz może rozważę zakup jakiejś używanej matrycy LCD 15" :D)
Wskazania zegarów nie są za dokładne, ale wystarczyły, żeby w takiej konfiguracji, patrząc tylko na ekran laptopa idealnie posadzić MiGa na pasie.  :banan
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Czerwca 05, 2008, 08:33:16
Popatrzcie na to :
http://www.youtube.com/watch?v=89u-YtA1Rdk&feature=related

Wydaje mi się, że też to można w domu wykonać, zwłaszcza, że u producenta kosztuje 2800 $... chyba kanadyjskich?
I strona producenta:
http://www.mydreamflyer.com/welcome.html#

Zwróćcie uwagę na montaż joystika, to chyba serce całego układu.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Redspider w Czerwca 05, 2008, 10:06:57
Na stronie producenta nie znalazłem ceny. Natomiast tu (http://www.virtualsimtech.com/flightsimulators.htm) tak. Jest "mała" rozbieżność :D . Generalnie podoba mi się. Gdyby to kosztowało około 3-5 tyś. to poważnie bym sie zastonowił czy nie kupić.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Czerwca 05, 2008, 14:59:38
Cena sugerowana , z tego filmu: (0.43)
http://www.youtube.com/watch?v=4AODCt2BEt8&feature=related

Acha... + ichnie podatki jak sądzę... :015:

Oczywiście, by mieć pełny obraz , należy napisać przynajmniej do jakiegoś dystrybutora w Europie.  :002:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Czerwca 07, 2008, 11:50:30
...Zrób to sam  :002:

http://www.acesim.com/ready.html (http://www.acesim.com/ready.html)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Czerwca 16, 2008, 09:01:10
Kokpit znaleziony na Youtube...ciekawy  :020:

http://pl.youtube.com/watch?v=HIu87lKxZsI (http://pl.youtube.com/watch?v=HIu87lKxZsI)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Czerwca 16, 2008, 09:35:18
Co on tam upchnął? Tych wszystkich przełączników jest ze trzy razy więcej, niż obsługuje Lock On.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: kapulet w Czerwca 16, 2008, 09:53:59
http://pl.youtube.com/watch?v=HIu87lKxZsI (http://pl.youtube.com/watch?v=HIu87lKxZsI)

LOL :001:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: tomek1988 w Września 29, 2008, 14:26:48
Wyszukiwarka nic nie znalazła, ale możliwe, że już było:
http://www.valiant-studio.eu/tarmac/html/en/aim.php

Ciekawe elementy dla budujących kokpit :D:
(http://www.valiant-studio.eu/tarmac/html/images/hangar/1_4.jpg)

(http://www.valiant-studio.eu/tarmac/html/images/hangar/1_8.jpg)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: leszek660 w Września 29, 2008, 21:38:28

   Zaczynam szporować  :002:, ciekawe jak z czułością tego drążka .

Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: leszek660 w Października 04, 2008, 19:54:42

  A tu wolant dla "kierowców autobusów B737 " tylko ta cena:(


  http://www.simw.com/index.cfm?fuseaction=dsp_product_details&pid=2059
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Miron w Października 04, 2008, 21:22:16
Cytat z linkowanej powyżej strony:

Cytuj
737 Yoke has been replicated using various blue prints and an actual Boeing 737 Yoke, so you can be sure there are no differences between this 737 yoke and the one found in real 737 series cockpits.

oraz

Cytuj
    * All Aluminum Yoke Handle

Bajer w tym, że wolant w B737 jest tak naprawdę plasticzany...
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: rutkov w Września 25, 2009, 09:12:57
(http://acidcow.com/pics/20090923/japanese_teenagers_18.jpg)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Marca 05, 2010, 00:28:36
http://www.youtube.com/watch?v=ZF_dnGVbXkM (http://www.youtube.com/watch?v=ZF_dnGVbXkM) To jest "Full Wypas!!! "

Tylko trzeba mieć wysoko sufit w pokoju  :118:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Marca 05, 2010, 07:47:01
Trochę bzdura ten wynalazek. Gość jedzie po torze równym jak stół, a maszyna robi mu pełne zanurzenie albo start wahadłowca w zależności czy hamuje czy przyśpiesza. Nie mówiąc już o tym, że wszystkie plomby z zębów mu wypadną po kilku kółkach. Jak dla mnie przerost sztuki nad formą.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Marca 05, 2010, 08:33:13
Trochę bzdura ten wynalazek. Gość jedzie po torze równym jak stół, a maszyna robi mu pełne zanurzenie albo start wahadłowca w zależności czy hamuje czy przyśpiesza. Nie mówiąc już o tym, że wszystkie plomby z zębów mu wypadną po kilku kółkach. Jak dla mnie przerost sztuki nad formą.

Też tak pomyślałem, ale w podpisach pod filmem ktoś dobrze zauważył,że chodzi o odwzorowanie przeciążeń  ( G )  podczas przyśpieszania i hamowania. Myślę że ta maszyneria ma jakieś oprogramowanie sterujące, które z pewnością dało by się przystosować do naszych potrzeb. Trzeba mieć tylko duuuży pokój

EDIT>> Ort. Mazak.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Marca 05, 2010, 08:46:42
Ja to wszystko rozumiem ale w wyścigowym aucie auto aż tak nie nurku i spokojnie by wystarczyło jakby lekko się pochylał. No ale spoko, co kto lubi. Nie ma sensu kruszyć kopi.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Marca 05, 2010, 09:15:20
Mazak, ale to nie chodzi o pochylanie/unoszenie samego auta pod wpływem hamowania/ruszania, tylko o symulację sił działających na kierowcę (czyli wbijanie w fotel przy przyspieszaniu, "wiszenie" na pasach przy ostrym hamowaniu i wyrzucanie z fotela przez siłę odśrodkową przy szybkim wchodzeniu w zakręty). Biorąc pod uwagę fizykę, to chyba już nie ma lepszego sposobu na zasymulowanie tych sił i oszukanie ludzkich zmysłów na stacjonarnym stanowisku. Tylko IMHO lepszy efekt byłby, gdyby kierowca znajdował się w obudowanej kabinie, żeby nie mieć nieruchomego punktu odniesienia w postaci pokoju. No i nie wiem ile taki TV wytrzyma w takich warunkach (wstrząsy).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: tichy w Marca 05, 2010, 09:42:33
Że się w trące... Fotel powinien mieć szybkie siłowniki lewo/prawo, góra/dół z czasem reakcji w sekundach. Wtedy by oddawał przeciążenia, szarpnięcia, delikatne nierówności toru. Powinien być nieruchomo przy podłożu. Na targach E7 pokazywano takie ustrojstwo i chyba raczej lepiej oddawało siły. Ten wynalazek byłby dobry przypadku samolotów i to z PWS, gdzie nie było mocnego silnika. Piękny kokpit Rutkowa. Nie wiem ale bym go nie opuszczał. Dla maniaków powinni dorabiać "kąciki sanitarne" :002:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Marca 05, 2010, 10:08:11
@Vow

Nie musisz mi tłumaczyć o co chodzi. Duży jestem. Mimo wszystko wygląda to dziwnie.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Marca 05, 2010, 10:12:20
@Vow

Nie musisz mi tłumaczyć o co chodzi. Duży jestem. Mimo wszystko wygląda to dziwnie.

Zasugerowałem się tym:
Cytuj
ale w wyścigowym aucie auto aż tak nie nurku i spokojnie by wystarczyło jakby lekko się pochylał.


Tak naprawdę to trzeba by samemu spróbować jakie siły tutaj wchodzą w grę, i jak bardzo są zbliżone do tych, które chyba wszyscy kierowcy znają (z zachowaniem stosownego marginesu, bo jednak w cywilnym aucie ciężko osiągnąć 6G bez zezłomowania go). Inaczej, patrząc z zewnątrz to zawsze będzie wyglądało nienaturalnie.

@Tichy zgadzam się, że szarpnięcia spowodowane np wjechaniem na kerba byłyby miłe, ale do odwzorowania przyspieszenia w bolidzie F1 byłoby to niewystarczające, bo jednak trwa to dłużej (tzn wpływ przyspieszenia jest odczuwalny dłużej, jakieś kilka sekund - szybki siłownik w żaden sposób Ci tego nie zapewni, bo przestaniesz odczuwać np wciskanie w fotel natychmiast, jak skończy się jego zakres ruchu, a bolid w tym czasie może dalej przyspieszać). Adekwatne pochylenie kokpitu do momentu zakończenia przyspieszania wydaje sie dobrym rozwiązaniem. Powtarzam tylko, że ze względu na "gibanie" całej maszynerii wolałbym siedzieć w kabinie, która poruszałaby się razem ze mną tak, aby moje zmysły nie odbierały sprzecznych wrażeń (bo w tej wersji widać, że przemieszczam się względem ścian i sprzętów w pokoju).

Anyway, do własnych potrzeb zadowoliłbym się stanowiskiem, które przenosiłoby drgania i wstrząsy powodowane nierównościami toru. Symulacja przeciążeń wydaje mi się już zbyt męcząca (i tak po półgodzinnym ligowym wyścigu w stawce ponad trzydziestu aut wstaje się od kompa mocno spoconym :-) ).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: maYkel w Marca 05, 2010, 11:11:38
Zgadzam się z vowthynem - to chyba najlepszy i mimo wszystko najprostszy sposób na odwzorowanie przeciążeń w małej skali własnego pokoju. A że z zewnątrz wygląda dziwnie? A niby kręcenie głową przed monitorem z diodami na głowie wygląda zupełnie normalnie?  :004:

Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Marca 05, 2010, 11:23:06
A niby kręcenie głową przed monitorem z diodami na głowie wygląda zupełnie normalnie?  :004:

Trzeba było widzieć minę mojej żony, jak pierwszy raz zobaczyła mnie ze stelażem do FreeTracka na głowie. Bezcenne :-D
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Marca 05, 2010, 15:54:57
Myślę, że ten gość mógł czerpać inspirację do budowy tego stanowiska z czegoś podobnego: http://www.youtube.com/watch?v=GFFm319wrYg&feature=related
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Combatdude w Marca 05, 2010, 17:51:33
Anyway, do własnych potrzeb zadowoliłbym się stanowiskiem, które przenosiłoby drgania i wstrząsy powodowane nierównościami toru. Symulacja przeciążeń wydaje mi się już zbyt męcząca (i tak po półgodzinnym ligowym wyścigu w stawce ponad trzydziestu aut wstaje się od kompa mocno spoconym :-) ).

Vow, a widziałeś takie "cuś" : http://www.buttkickergear.com/ButtKicker_Gamer_p/bk-gr.htm  ?

Widziałem gdzieś na googlach wersję DIY zrobioną ze starego dużego głośniora i starego wzmacniacza....... żona Cię zabije :D
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Marca 05, 2010, 22:29:31
Może byłoby dobre do jakiegoś NFSa albo innego Dirta, ale nie zauważyłem, aby w simach typowym wstrząsom na torze (kerby, tarki, uskoki asfaltu) towarzyszyły jakieś intensywne efekty dźwiękowe, które mogłyby przenosić się na fotel. Za to ryk takiego np GT40 powodowałby zapewne miłe ciarki na kręgosłupie. Ciekaw jestem czy ten gerat faktycznie jest uciążliwy dla otoczenia.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Marca 11, 2010, 19:57:15
http://www.youtube.com/watch?v=nBaF-wzNkq0&feature=related
Może nie ful, ale jak dla mnie wypas. Mieści się na biurku i wszystko jest pod ręką.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 12, 2010, 06:32:14
O czymś takim myślałem 3 lata temu,ale nie było jeszcze w tamtym  czasie projektu MFDE LT.Teraz jest to możliwe do realizacji.
Tytuł: Zdjęcia waszych stanowisk do wirtualnych lotów.
Wiadomość wysłana przez: nowy80 w Lutego 08, 2012, 07:49:09
Pomyślałem sobie, że warto by w jednym wątku móc obejrzeć zdjęcia waszych stanowisk do wirtualnych wojaży. Nie znalazłem takiego tematu poprzez forumową wyszukiwarkę, a wiem że warto by podejrzeć rozwiązania niektórych forumowiczów. Tym bardziej że znajdują się tu osoby z własnymi wirtualnymi kokpitami. Więc zacznę od siebie:
(http://img828.imageshack.us/img828/2121/dsc04224j.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/828/dsc04224j.jpg/) (http://img14.imageshack.us/img14/5099/dsc04221n.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/14/dsc04221n.jpg/) (http://img717.imageshack.us/img717/4311/dsc04220g.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/717/dsc04220g.jpg/)
Jeśli byłyby pytania odnośnie tego zestawu służę pomocą.

Wypowiedzi (ta i dwie kolejne) z wątku "Zdjęcia waszych stanowisk do wirtualnych lotów". Scalił Zfrr.
Tytuł: Odp: Zdjęcia waszych stanowisk do wirtualnych lotów.
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Lutego 08, 2012, 08:14:02
Nie znalazłem takiego tematu poprzez forumową wyszukiwarkę, a wiem że warto by podejrzeć rozwiązania niektórych forumowiczów
Podobny wątek już jest.
Jeśli byłyby pytania odnośnie tego zestawu służę pomocą.
TH2GO? Czy dwie karty graficzne? Jeśli to pierwsze, jaki spadek FPS?
Tytuł: Odp: Zdjęcia waszych stanowisk do wirtualnych lotów.
Wiadomość wysłana przez: nowy80 w Lutego 08, 2012, 09:01:03
Jeśli jest taki temat, proszę administratora o przeniesienie tych postów w odpowiednie miejsce. Jeśli chodzi o podłączenie trzech monitorów, starałem się zrobić to jak najmniejszym kosztem. Do swojego starego monitora Samsung 205BW dokupiłem na giełdzie elektronicznej w W-wie dwa identyczne używane monitory (około 350 zł za sztukę). Podłączone są do jednej karty graficznej Gigabyte HD 6950 2GB (zmieniony bios na 6970). Karta też została kupiona używana za niemal połowę ceny nowej, od osoby która nabyła najnowszą wówczas kartę i potrzebowała sprzedać tą na szybko. Do tego kupiłem aktywny adapter mini DisplayPort do DVI (do podłączenie trzeciego monitora). Ważne aby był to aktywny adapter (tylko taki pozwala równocześnie wyświetlać obraz na trzecim monitorze przy załączonych dwóch pozostałych). Do tego dość szybka pamięć Kingstona 4x4GB DDR3 1600MHz oraz procesor AMD Bulldozer FX 8150 na płycie Asusa SABERTOOTH 990FX. Nie sprawdzałem jaka wydajność jest na jednym monitorze, ale na trzech zarówno w produkcjach DCS jak i RoF spisuje się bardzo dobrze. Wszystkie te tytuły obsługiwane są na maksymalnych detalach. Rof chodzi bardzo płynnie, bez żadnych przycięć. W DCS w zależności od miejsca, raz chodzi bardzo płynnie, czasami zwalnia (myślę że średnio nie bardziej niż w okolice 25FPS). Nie ma na pewno przy tych zwolnieniach problemów z precyzyjnym sterowaniem. Nie sprawdzałem dokładnej wydajności FPS, nie miałem takiej potrzeby. Jeśli ktoś miałby zdecydować się na wariant z trzema monitorami i jedną kartą graficzną, warto pamiętać aby miała na pokładzie jak najwięcej pamięci. Zestaw z dwoma kartami jest dużo droższy przy stosunkowo małym przyroście wydajności a dużym ubytku z portfela. Dla mnie najważniejsze było, by podchodzić do tematu w miarę racjonalnie.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Ponury w Lutego 08, 2012, 10:39:33
Czy gdyby sąsiadujące monitory "nasunąć" krawędziami maksymalnie na siebie tak by widać było tylko jedną ramkę monitora a nie dwie, a ponadto ich ramki byłyby czarne (nie srebrne jak na zdjęciu), to czy efekt-wrażenie byłby jeszcze lepszy ? Pytam jako lajkonik.

Poza tym przykro mi ale musimy Cię zbanować. Nikt nie może mieć lepszego kokpitu niż Yoyo. Przepraszam, zapomniałem dopisać do regulaminu forum.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Lutego 08, 2012, 11:44:34
Czy gdyby sąsiadujące monitory "nasunąć" krawędziami maksymalnie na siebie tak by widać było tylko jedną ramkę monitora a nie dwie, a ponadto ich ramki byłyby czarne (nie srebrne jak na zdjęciu), to czy efekt-wrażenie byłby jeszcze lepszy ? Pytam jako lajkonik.

Poza tym przykro mi ale musimy Cię zbanować. Nikt nie może mieć lepszego kokpitu niż Yoyo. Przepraszam, zapomniałem dopisać do regulaminu forum.

:D Buhaha.

Elwoodzik, ale jak monitory będą "na siebie nachodziły" to oznacza, że jeden będzie bliżej, a drugi dalej. Nie będzie symetrii ;).

Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: some1 w Lutego 08, 2012, 11:52:17
Czy gdyby sąsiadujące monitory "nasunąć" krawędziami maksymalnie na siebie tak by widać było tylko jedną ramkę monitora a nie dwie, a ponadto ich ramki byłyby czarne (nie srebrne jak na zdjęciu), to czy efekt-wrażenie byłby jeszcze lepszy ? Pytam jako lajkonik.


Na forum ED widziałem człowieka, który tak zrobił, robi wrażenie zwłaszcza, że za każdy z jego trzech monitorów można kupić dobry komputer.
http://www.xtremesystems.org/forums/showthread.php?264075-3x-30-quot-Bezel-removed-surround-gaming-quot-station-quot

Mimo wszystko u siebie wolę jeden duży ekran. Ramki, nawet cienkie, mi przeszkadzają. Ale to kwestia indywidualnych preferencji.

(http://i211.photobucket.com/albums/bb284/some1_PL/forum/th_IMG_4865.jpg) (http://i211.photobucket.com/albums/bb284/some1_PL/forum/IMG_4865.jpg) (http://i211.photobucket.com/albums/bb284/some1_PL/forum/th_IMG_4869.jpg) (http://i211.photobucket.com/albums/bb284/some1_PL/forum/IMG_4869.jpg)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: nowy80 w Lutego 08, 2012, 16:24:26
Kolor ramek nie ma żadnego znaczenia. Wyświetlany ruchomy obraz na monitorach i tak będzie raz mniej, raz bardziej w kontraście do każdego koloru obudowy monitora. Myślę że ważniejszym parametrem jest grubość ramki oraz aby każda z czterech ramek każdego monitora była jednakowej szerokości. Moje monitory można w ciągu kilku minut obrócić o 90 stopni i obudowy będą do siebie pasowały. Zresztą tak naprawdę po chwili użytkowania, nie zwraca się uwagi na ramki. Ważne aby środkowa cześć ekranu nie była dzielona na pół. Czyli warto mieć nieparzystą ilość monitorów.       
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: qrdl w Lutego 08, 2012, 18:16:31
Nie, no Panowie... Yoyka krytykowaliśmy, że szpanuje, tzn. "testuje" kartę 7xxxx, a tutaj kolejne zdjęcia jak z NK.pl. Te dwa, trzy, cztery, czy piętnaście monitorów to sry, ale ma się tak do "kokpitu własnej roboty" jak moje CF, czy turbowentylator Galimexa  :karpik. Ale fajnie, nakręcajcie, bo zastanawiam się na co mam się spuścić z kasy jak przypłynie trochę penga  :banan.

Tako rzecze,
Zaratustra

Ps. Nie da się tych ramek zeszlifować?
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Lutego 08, 2012, 18:52:05
Ale fajnie, nakręcajcie, bo zastanawiam się na co mam się spuścić z kasy jak przypłynie trochę penga  :banan
Mówisz i masz- http://www.barco.com/en/product/2337/video
Na sam widok można się "spuścić" ;).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: nowy80 w Lutego 08, 2012, 18:58:01
Mówisz i masz- http://www.barco.com/en/product/2337/video
Na sam widok można się "spuścić" ;).
Nie ma to polotu do moich szpanerskich trzech monitorów po 350 zł.  :001: Zdjęcia umieściłbym na jakimś portalu społecznościowym, ale na żadnym nie jestem zarejestrowany.Oczywiście zgadzam się  że biurka nie ma co porównywać do kokpitów własnej roboty. Pozdrawiam 
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Robos w Lutego 08, 2012, 21:44:56
Jak masz trochę zdolności manualnych to możesz się pokusić o taki mod:
http://www.tomshardware.co.uk/forum/272533-15-multi-monitor-setup-bezels

Gdzieś widziałem też (ale teraz nie mogę znaleźć) matryce pozbawione zupełnie ramek, wsadzone do jednej specjalnie do tego celu dorobionej. Szczelina pomiędzy matrycami była ledwie zauważalna.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mj w Lutego 10, 2012, 12:53:32
Też kiedyś trafiłem na monitory praktycznie bez ramek, specjalne do zestawiania ich w ekran-ścianę (chyba samsunga). Nie mogę ich teraz znaleźć, bo pod paru miesięcy kilku producentów zaczęło konkurencję pt. kto ma najmniejszą ramkę. Na razie dotyczy to telewizorów 3d 42+, ale jest nadzieja, że przeniesie się też na monitory.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mj w Lutego 10, 2012, 13:17:16
Znalazłem LG serii E91 (chyba jeszcze niedostępne w Polsce). Ramka 5 mm, led, 23" full hd (16:9).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Lutego 10, 2012, 22:16:40
Najmniejsza ramka jest na matrycy i mniejszej nie znajdziecie, 5mm aluminium to minimum. Nie ma czegoś takiego jak zupełnie pozbawione ramek, albo praktycznie bez ramek. Takie złudzenie może robić obudowa, za którą jest matryca. Jedynym rozwiązaniem jest zamiana monitorów na projektory, gdzie obraz z kilku projektorów jest wyświetlany na jednym kawałku czegoś. Może to być ściana, mata, czy własnej konstrukcji rama z naciągniętym materiałem typu- biała tkanina, czy nawet kalesony. Obraz można połączyć płynnie, bez szczelin i ramek, załamany pod pożądanym kątem widzenia. Nawet efekt załamania można zminimalizować stosują odpowiednie aplikacje. Przykład tutaj:
http://img703.imageshack.us/img703/2480/imgp1286i.jpg
Wersja biurkowa, odpowiedni ekran i trzy projektory zamiast monitorów. Projektory mają swoje wady, ale mają też zalety. Jedną z nich jest możliwość dostosowania wielkości wyświetlanego obszaru. W małym pomieszczeniu można nimi zastąpić monitory, w większym wyświetlić na ścianie, gdzie z 20/30 cali zrobisz 50,70. A jak ktoś chce zostać bohaterem w swoim domu, może zburzyć ścianki działowe i zbudować nowe, ustawione pod odpowiednim kątem. Znam kogoś, kto tak zrobił, widziałem na własne gały ten sim-room. :)
U siebie mam jeden projektor i powiem tak- wolę jeden wielki ekran niż trzy małe monitory, a jak dodam jeszcze dwa, to będzie problem z błędnikiem jak skończę latać ;).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: nowy80 w Lutego 11, 2012, 10:47:48
Jest jeszcze jedno rozwiązanie trzy monitory w jednym bez ramek, ale jest to dość droga impreza. Jak napisałem wcześniej, starałem się osiągnąć jak najlepszy efekt przy jak najmniejszych nakładach finansowych. Moje ramki mają w okolicy 1,4 cm i nie przeszkadzają mi przy użytkowaniu całego zestawu. Natomiast nie zamieniłbym go na jeden nawet bardzo duży monitor. Proporcje obrazu generowane przez taki zestaw do wielu zastosowań są dużo praktyczniejsze. Szczególnie jak wykonuje się wiele czynności równocześnie. Nowe oprogramowanie do obróbki grafiki, dźwięku, obrazu czyli tam gdzie jest dużo narzędzi, okienek bardzo skutecznie wykorzystuje taki stan rzeczy. W symulatorach sprawdza się to doskonale, widoczność jest znakomita. Bardzo szybko człowiek się do tego przyzwyczaja. Używam często dosbox czy winuae do odpalenia starych tytułów symulatorów z PC czy Amigi. Tam używam jednego monitora i od razu jest dziwne uczucie że czegoś brakuje. Poniżej link do monitora 3 w 1 bez ramek. Widać dokładnie gdzie kończy się jedna a zaczyna kolejna matryca.
http://www.youtube.com/watch?v=ZWivZEtH6-c&feature=related
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Miron w Lutego 11, 2012, 22:12:00
A w propozycjach kolejnych filmów to:
Warpalizer (http://www.youtube.com/watch?v=dOY2lREuwjU&feature=related)
Wygląda ładniej niż ileś tam monitorów...
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Robos w Lutego 12, 2012, 13:35:38
Niedawno, przebywając w "kuźni" naszych pilotów wojskowych, miałem okazję przetestować podobny ekran sferyczny do tego powyżej. Muszę potwierdzić to co napisał EGHI o tym że, błędnik szaleje. W tym symulatorze, kokpit pilota jest ustawiony w takim miejscu że, patrząc do przodu pole widzenia wypełnia wspomniany ekran. Po wykonaniu kilku beczek po sobie, odruchowo złapałem się siedzenia bo, miałem wrażenie że zaraz wypadnę  :020: 15 min wystarczyło żeby się nieźle zgrzać  :021: Niestety zacząłem myśleć, żeby sobie taki wystrugać na poddaszu z płyty G-K...
Trochę na temat, jeśli kogoś interesuje można poczytać tu :
http://widescreengamingforum.com/forum
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mj w Lutego 13, 2012, 11:52:58
Robos, masz na myśli ekran - kopułę, czy zaokrąglony wide screen? Trochę interesowałem się tematem kopuły i wychodzi na to, że projektor musi dostać odpowiedni obraz, żeby prawidłowo pokrył jej powierzchnię. Podobno xplane ma taką opcję, ale BMS chyba nie.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Robos w Lutego 13, 2012, 14:24:54
Raczej sferę niż kopułę. Sfera to wycinek kuli - znaczy chyba, bo matematyka to już dawno jakoś była. W każdym razie ekran wtedy jest zaokrąglony zarówno w płaszczyźnie poziomej jak i pionowej. Ten w Dęblinie jest wysoki na ponad 3 m, więc te krzywizny nie są jakieś mocno wypukłe, a mimo to dało się zauważyć zniekształcenie obrazu w jego środkowej części. Ale przyznam że, trzeba było się przyjrzeć żeby to dojrzeć. No teraz to się zastanowiłem; rzeczywiście coś musi być na rzeczy z tym obrazem i jego rzutowaniem na krzywiznę.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mj w Lutego 13, 2012, 15:02:37
Znalazłem materiał filmowy na temat tego symulatora: http://www.tvp.pl/lublin/informacyjne/panorama-lubelska/wideo/15-listopada-2011-g1830/5674163 (http://www.tvp.pl/lublin/informacyjne/panorama-lubelska/wideo/15-listopada-2011-g1830/5674163) (@9:50)

Nie wyobrażam sobie tylko, jak wykonać ekran sferyczny - tzn. samą powierzchnię ekranu. Można zrobić z trójkątów, ale będzie widać podziały. Gdybyś miał jakiś pomysł, chętnie się zapoznam :)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Robos w Lutego 13, 2012, 17:14:56
Ponieważ niedawno bawiłem się trochę w układanie płyt kartonowo-gipsowych w ramach małego remontu w domu, wymyśliłem że, można by taki ekran z tej płyty spokojnie wykonać. Co prawda układałem tylko na płaskich powierzchniach, oraz podwieszałem na konstrukcjach z profili aluminiowych, ale widziałem efekty prac zawodowców którzy z płyt potrafili wykonać nieziemskie esy-floresy. Nacinając taką płytę od tyłu, i doginając poszczególne nacięte elementy można uzyskać pewną wstępną krzywiznę, która jest jeszcze kanciata. Następnie na przednią część nakładamy gips... duuużo gipsu... i szlifujemy do idealnej powierzchni. Należało by wcześniej przygotować sobie taki przymiar (do płaskiej powierzchni tę rolę spełnia poziomica) - coś jak żeberko w skrzydle samolotu - by wg. tego docierać. Również, należało by zaprojektować odpowiednią konstrukcję z profili aluminiowych, żeby to się trzymało. Chyba bez jakiegoś fachowca tynkarza-akrobaty by się nie obeszło - będę musiał się rozejrzeć za jakimś zręcznym w okolicy.
Inna możliwość, to wykonać powierzchnię ekranu z maty z włókien szklanych i powlec żywicą epoxydową. Nie wiem czy nie było by taniej i lżejsza konstrukcja. Wystarczyło by wykonać formę na jeden element o pełnej wysokości i cały ekran poskładać z elementów. Również można by wykorzystać profile aluminiowe do konstrukcji. Ale tu nie mam za bardzo doświadczenia więc może się mylę.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Miron w Lutego 13, 2012, 23:41:50
(...)
Nie wyobrażam sobie tylko, jak wykonać ekran sferyczny - tzn. samą powierzchnię ekranu. Można zrobić z trójkątów, ale będzie widać podziały. Gdybyś miał jakiś pomysł, chętnie się zapoznam :)

Balonem. Serio.

To zależy o co pytasz. W dobie obrabiarek CNC (niemal) wszyscy "profesjonaliści" robią najpierw "wystrugany model", a potem różnymi technologiami kopiują go na ostateczny wyrób. Ale można też całą masą innych metod, na przykład szablonem w kształcie koła (lub jego wycinka) wzorować powierzchnię bryły obrotowej (lub jej część) o tym samym promieniu.

Jednak mnie szczególnie przypadła do gustu wersja z balonem. Bierze się kawałek okrągłego otworu, nakłada się membrankę, a potem się pompuje (względnie dmucha). Całą kulę wykonać ciężko, ale stosunkowo małe ekrany o dużych krzywiznach daje się na tym odwzorować (bo to nadal tylko wzór do skopiowania) całkiem ładnie.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Lutego 14, 2012, 00:07:43
Panowie,
 weźcie pod uwagę, że jak zniekształcicie ekran, to i wyświetlany obraz musi być odpowiednio zniekształcony. Na płaskim nie ma problemu, ale na wygiętych czy tym bardziej balonach powstanie efekt "rybiego oka". Poszukajcie info na temat odpowiednich aplikacji zniekształcających obraz np. Jogos em Blender ( czy coś takiego). Druga sprawa to rzut na ekran jest poprzez lustro sferyczne i koniecznie first surface. Dlatego, lepiej zacząć od eksperymentów z wyświetlaniem, na końcu budować ekran z plaster-boardów ;).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mj w Lutego 14, 2012, 02:08:54
Lustro jest potrzebne przy kopule (dome). Z tego, co widziałem do zakrzywionych wide-screenów po prostu wiesza się za kokpitem dwa projektory krótkoogniskowe (np. Optoma GT720 (1280 x 800), niestety nie ma jeszcze takich FullHD) ok. 3 metry od ekranu. Tutaj jest ciekawa dyskusja na ten temat, z przykładami realizacji: http://widescreengamingforum.com/forum/forums/multi-monitor-gaming/projector-discussions/19335/3-projector-build (http://widescreengamingforum.com/forum/forums/multi-monitor-gaming/projector-discussions/19335/3-projector-build).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Robos w Lutego 15, 2012, 08:33:49
Chyba najprostsza realizacja zakrzywionego ekranu ale tylko w jednej płaszczyźnie:
http://www.pixelwix.com/proddetail.asp?prod=Curved_Screen_low_profile - foto w dolnej części strony.
Konstrukcję stalową ramy można zamówić u ślusarza - jak się nie potrafi wyginać profili i trochę spawać, na to na rzepy przyczepić kawał prześcieradła i gotowe :)  w bardziej ekskluzywnym wydaniu można sobie zamówić specjalny ekran taki jak używa się w tych rozwijanych ekranach do rzutników podczas szkoleń i konferencji.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Miron w Lutego 18, 2012, 01:24:42
Cytuj
Products

- Curved screen displays including cylindrical and spherical screens

Znaczy: na zdjęciach cylinderek, ale chwalą się że kulki też mają. Tylko nie pokazują.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Lutego 18, 2012, 21:21:23
Jak w temacie- Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
http://www.youtube.com/watch?v=GgWr5Guh0qc&context=C3fe8fb6ADOEgsToPDskIM_-XCIFZA95HTIK1Qql5Y
Mavericks, gratuluję. :)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: nowy80 w Marca 06, 2012, 07:35:56
Bardzo fajnie i pomysłowo wykonany kokpit. Bardzo przyjemnie się ogląda zdjęcia z kolejnych modernizacji oraz informacje jakie elementy zostały użyte do konstrukcji. Gratuluje, na pewno dużo frajdy sprawia użytkowanie tej konstrukcji.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Marca 08, 2012, 16:23:11
Jeszcze mnóstwo pracy przede mną ale już powoli widać światełko w tunelu. Niektóre zdjęcia robiłem przypadkiem, potem już celowo żeby dokumentować  zmiany  :001: Niestety do dziś jakoś nie mogę zdobyć się na kupno aparatu cyfrowego stąd ta "komórkowa" jakość. Obecnie powoli wykańczam panele oraz szukam elementów, które pozwolą mi wykonać  butlę tlenową i dźwignię blokady owiewki (spidera).

http://temp.aviationsimulationgroupcom.officelive.com/CLL.aspx (http://temp.aviationsimulationgroupcom.officelive.com/CLL.aspx)

http://www.viperpits.org/smf/index.php?topic=3497.new (http://www.viperpits.org/smf/index.php?topic=3497.new)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 08, 2012, 19:15:07
Gratuluję mavericks. Rozpocząłem testowanie ramp start i widzę, że brakuje trochę paneli. Niestety brak miejsca w pokoju, może zrobię jakąś prowizorkę. Chciałem także zrobić wyposażenie fotela, ale zabrakło czasu, może później.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Września 19, 2012, 00:41:06
Kokpit własnej roboty nie wystarczy do spełnienia... Potrzebne jest jeszcze to :
http://www.youtube.com/watch?v=GuGIzMgJbqE&list=FLsAWTsy6Pr-hMy5dfahWfwQ&index=1&feature=plpp_video
W takim sprzęcie, mój "kokpit" nie przeżyje jednego obrotu  ;).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 19, 2012, 06:01:53
Robi wrażenie.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Września 24, 2012, 09:28:05
Full wypas to jest to  :P

http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=yec5aoT5XhY (http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=yec5aoT5XhY)

Widać że gość lubi robić w drewnie, ale co jak co fotel to już mógłby sobie lepszy sprawić np. jakis kubełkowy samochodowy. No chyba że poszdł na maksymalne odciążenie konstrukcji.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 24, 2012, 13:48:05
Robi wrażenie. Podziwiam pomysłowość. Zastosowałbym pasy w "fotelu" oraz mysz kulkową przymocowaną na stałe.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Września 24, 2012, 20:46:23
 :D Jest taki program TV "Śmierć na 1000 sposobów"
Kolejne video może tam trafić :).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sorbifer w Września 24, 2012, 22:46:48
Nie pokazano co przy obrotach 360 stopni, np. wychylenie na maksa w lewo a potem co? W prawo i wyrównanie? I ciekawe co jak się wpada w korkociąg... Soft do "wygładzania" ruchów musi być tu dość wypasiony i inteligentny. To, co zobaczyłem, bardziej się nadaje do symulatora auta rajdowego czy wyścigowego. I jak mniemam są takie tańsze rozwiązania tego typu.

PS: Te zdania powyżej dyktowała mi chyba prosta chłopska zadrość :) Sorry.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Września 24, 2012, 23:19:33
Pozwolę sobie zacytować słowa twórcy symulatorów w tej firmie: http://www.ai.com.pl/

"Z ciekawostek pamiętam pilota (nazwiska nie zdradzę) który miał zaszczyt ulec wypadkowi(krew się lała) w locie symulatorem.
Mianowicie trzeba wam wiedzieć że skok siłowników platformy symulatora (6stopni swobody) wynosił ok 2000mm. W czasie zestrajania softwaru sterującego dynamiką lotu kabina wykonywała dość narowiste ruchy. Możecie sobie wyobrazić jak podczas wykonywania beczki pochylamy maszynę w lewo, dając prawy orczyk. Platforma pochyla się wówczas w prawo by oddać gradient na ciało pilota, później delikatnie w lewo by oddać cześć grawitacji, a następnie musiała zrobić coś aby zasymulować lot odwrócony i później owrotne sekwencje powracając do pozycji wyjściowej.
Takie bujanie wymagało czasem skrajnych pochyleń platformy ok 30-35stopni. Teraz jeżeli soft dostał niezbyt spójne dane od sprzężenia zwrotnego siłowników o ich realnym położeniu dawał takiego kopa kabiną że można było ponieść śmierć na miejscu zabijając się o pleksę owiewki.
Dlatego właśnie tak ważne było "latanie" w pasach i w kasku. Pan pułkownik "olał" bezpieczeństwo i nie zalożył kasku. Na szczęście się przypiął. Dostał strzała z kabiny w jedną a potem drugą połowę czachy. W nerwach trząchnął drągiem co zaowocowało dalszą kaskadą nieskoordynowanych ruchów kabiny. No, i tak osiadł na "ziemi"...
Sam wielokrotnie waliłem głową po ścianach przez kask. Pod koniec zestrajania dynamiki latało się całkiem przyzwoicie, a i odczucia były całkiem niezłe.
"

Facet z filmiku zrobił kawał dobrej roboty, wszystko działa pięknie i ładnie ale zapomniał o najważniejszym...
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sorbifer w Września 25, 2012, 07:37:57
Zapomniał, że najważniejsze jest zdrowie? ;)   Rzeczywiście soft trzeba sprytnie napisać, ale i HW powinien mieć jakiś przycisk bezpieczeństwa obok fotela - klepiesz go i symulator się wyłącza i osiada w zero-zero.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Września 25, 2012, 07:44:10
Facet nie wygląda na samobójcę i budując taką machinę chyba to sobie dobrze przemyślał, tudzież ma po prostu twardy łeb. Przynajmniej tak mi się wydaję :).

Ps. Może kontrola naziemna w postaci żony czuwa przy gniazdku w czasie lotów i gotowa jest wyszarpać wtyczkę jak się robi za gorąco ;).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: viker w Września 25, 2012, 09:32:03
Przecież ma "panic button" ale jego umiejscowienie jest chyba nie do końca przemyślane, bo w kryzysowej sytuacji ciężko go będzie dosięgnąć.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Września 25, 2012, 11:41:50
Zerknijcie na to:

http://www.youtube.com/watch?v=bn3F1kBHlqU&feature=related (http://www.youtube.com/watch?v=bn3F1kBHlqU&feature=related)

co prawda nie obraca się o 360 stopni ale i tak jest nieźle. Poza tym zajmuje mało miejsca. Gdyby wpakować monitor zamiast okularów byłby całkiem, całkiem.  A to kolejna "subtelna" propozycja, aż chce się dac komentarz ! " ło matko ! ja lotom!"

http://www.youtube.com/watch?v=fnRBX51UcN8 (http://www.youtube.com/watch?v=fnRBX51UcN8)   
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sorbifer w Września 25, 2012, 12:12:22
Wszystko, co nie ma pełnego 360, to tylko wypasiony rodzaj force feedback'u, czy raczej vibration feedback'u. Tak jak tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=uArnRWnI5jk&feature=related  To rozwiązanie jest bardzo estetycznie wykonane. Brawa. A tu super wypaśna podstawka do wszystkiego: http://www.youtube.com/watch?v=mRNstNY3Dmk&feature=related . Autka i FSX. Do Iła też można  pewnie podłączyć, do CloD'a także - zdaje się już są dojścia jak pobierać dane.

Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Września 25, 2012, 12:36:34
Cudownie wygląda ta pani z drągiem w ręku  :) Mimo wszystko uważam, że taki zakres ruchu i tak daje nieporównywalnie większa zabawę jak stateczne siedzenie przed monitorem. Przytoczyłem głównie przykłady chałupniczego wykonania kokpitów w warunkach domowych. Trudno wymagać od amatora wykonania platformy obracanej w pełnym zakresie. Niestety grawitacja robi swoje i to co mamy na powyższych przykładach pod tyłkiem konstruktora nie sprawdziłoby się w przy 360 stopniach ponieważ jest ukierunkowane na przechył....
A co do force feedback to nawet zwykły subwoofer pod fotelem daje mi wiele radości :P (tylko nie sugerowac mi tu symaptii do Toi Toi)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sorbifer w Września 25, 2012, 15:12:56
Oczywiście! Trudno się nie zgodzić, zawsze to większe poczucie "immersion". Co do subwoofera, to pod fotelem można mieć przecież ButtKicker'a: http://www.thebuttkicker.com/gaming/index.htm
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: tofik977 w Stycznia 01, 2013, 22:39:14
Nie wiem czy było, ale ja chcę to: http://www.youtube.com/watch?v=Zq8Et3BIE2g  :woot:. Nie zajmuje sporo miejsca, ale obowiązkowo trzeba się przypiąć pasami :D.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sorbifer w Stycznia 02, 2013, 09:31:09
Super, właśnie takie rozwiązanie jest ekstra! Ale cena zaporowa! I trochę przegięta IMHO. Nawet bardzo.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Stycznia 02, 2013, 10:09:19
Ile to to kosztuje?
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sorbifer w Stycznia 02, 2013, 11:16:34
Napisane jest 980 000 rub. w 2:15 filmu, to pewnie ta cena. Spora.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Stycznia 02, 2013, 11:41:48
Czyli blisko 100 tyś. pln licząc dzisiejszym kursem. Faktycznie cena z kosmosu, z drugiej strony znajdzie się u nich kilku co to wciągnie.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Logan w Stycznia 02, 2013, 12:29:18
Jakbym trzasnął szóstkę w totka, to na bank bym, to kupił. Trzeba jeszcze dodać do tego koszty malowania pokoju, bo wiadomo, że na początku człowiek będzie wymiotował jak dziewczynka z " Egzorcysty ", albo dalej.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sorbifer w Stycznia 02, 2013, 12:46:41
Nawet będąc bogaty jak Krezus zrobiłbym to taniej za pomocą paru zdolnych studentów. ;)   Inna sprawa, że dość dobra konstrukcja, taka do... skopiowania. :)   Brakuje tylko, żeby to umieścić na obrotowym podeście-karuzeli, i szaleństwo na 102! Oczywiście powinno być parę przycisków/uchwytów wyłączających, bo rzeczywiście można by zdechnąć...
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: tofik977 w Stycznia 02, 2013, 12:47:13
Ciekawe czy to ma jakiś bezpiecznik, jak by miało się dość korkociągu  ;D.
http://konstruktorskoe-byuro-tehnologii-kino.tiu.ru/p6035992-fly-motion-pervyj.html
P.S. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze osi prawo lewo :).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sorbifer w Stycznia 02, 2013, 13:22:12
E no, ale jeszcze gorzej 1180000 rubli. Ale filmik z CloD'a fajny... Pani Waleria wymiata, dać ją do wątku o wemancypowanych, przecież pierwsza dzisiaj kobieta pilot wojskowy :)

http://www.youtube.com/watch?v=H8oQy7NLc8g&feature=player_embedded
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: moders w Stycznia 02, 2013, 21:30:56
Kurcze, mechanicznie bardzo fajne. Ale pod kątem sterowania to chyba trochę nie tak.
Jak patrzę na filmik, to wydaje mi się że zrobili to tak, że położenie "kołyski" odpowiada położeniu samolotu w przestrzeni, a to błąd.

Według mnie powinno być tak:
1. Położenie samolotu w przestrzeni (przechylenie, pochylenie) powinno być odwzorowane tylko za pomocą wyświetlanego obrazu. Żeby nie "mylić" zmysłów, pilot nie powinien widzieć nic poza monitorem. Reszta widoku z kabiny powinna być wiec zakryta.
2. Położenie samolotu w przestrzeni (przechylenie, pochylenie) nie powinno mieć żadnego wpływu na położenie kołyski względem ziemi.
Położenie kołyski względem ziemi powinno symulować panujące przeciążenia. Na przykład:
  - samolot przyspiesza - kołyska pochyla się do tyły żeby wcisnąć pilota w fotel,
  - samolot hamuje na przykład podczas dobiegu - kołyska pochyla się w przód aby symulować "wypychanie" pilota z fotela.
  - pilot wypycha drążek i generuje na przykład -1g (dopływ krwi do mózgu) - kołyska odwraca się "do góry nogami" i pilot wisi na pasach czyli mamy dokładnie -1g.
  - samolot idzie ślizgiem - kołyska pochyla się w lewo/prawo aby wygenerować przeciążenia boczne działające na pilota.

Czym większe przeciążenie tym większe pochylenie. Generalnie w taki sposób da się symulować część z przeciążeń z zakresu od -1g do 1g.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Baas ArK w Stycznia 02, 2013, 22:39:53
Wszystko pięknie, wszystko ładnie. Tylko jak się "katapultować"?
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sorbifer w Stycznia 03, 2013, 02:56:46
Ja tam, Moders, wolę tą ich wersję. Wolę być do góry nogami, jak lecę do góry kołami. ;) Albo skierowany w dół nurkując, niech czuję, jak mnie pasy trzymają. :)  A kabinkę owszem - zasłonić można. W tej cenie model finalny powinien mieć nieprzeźroczystą plexi naokoło i drzwiczki... ;)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: moders w Stycznia 03, 2013, 08:07:29
Ja tam, Moders, wolę tą ich wersję.
Jest fajna nie przeczę. Sam bym chętnie to to wypróbował  :). Ale w prawdziwym latadle, podczas nurkowania (jeżeli nabór prędkości będzie dostatecznie duży), to nie będziesz wisiał na pasach. Wręcz odwrotnie, będzie Cię wciskało w fotel, więc kołyska powinna być pochylona w tył. Jeżeli nie będziesz miał odniesienia w postaci rzeczywistego widoku "gapiów i podłogi" tylko monitor który powie Twojemu mózgowi że nurkujesz to on to łyknie  :). Do tego nie będziesz mógł się oderwać z fotela (pochylenie w tył) więc Twoja wiedza lotnicza i wskaźnik prędkości da mózgowi wrażenie naboru prędkości.
Szkoda tylko że nie wszystkie przeciążenia  z zakresu od -1g do 1g da się tak zasymulować.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sorbifer w Stycznia 03, 2013, 08:21:48
Może i masz rację, ale chyba tylko przy statycznych pozycjach, np. nurkujesz. Przy obrotach chyba lepiej by się kręciło tak, jak na prawdę się kręci, błędnik to zrozumie i pawia nie będzie. A do tego gogle zamiast monitora! Mniam-mniam!

PS: A mnie zastanawia, że działa to z CloD'em. Swego czasu szukałem coś jak DeviceLink z Ił'a do tego, i nie było. Widać się zmieniło, i jest. Oby i w BoS to dali. Przerobię swoje zegary i będą pięknie działać ;)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: tofik977 w Stycznia 03, 2013, 11:21:18
Do symulacji tych przeciążeń to przydałaby się jakaś winda  ;D.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: col_Kurtz w Stycznia 03, 2013, 13:20:31
Pewnie głupie pytanie... Ale jak patrzyłem na ten filmik, to jakoś... miałem odczucie, bo wiedzy i praktyki 0 (słownie: zero), czy moment bezwładu przy przechyleniu na skrzydło, to też taki "skok w bok"?
Widziałem gdzieś kiedyś takie ustrojstwo zrobione pod auto. Kolesiem rzucało jak na roller coasterze - tu akurat mam małe rozeznanie, bo prowadzę i powiem prawdę, to nie symulowało na pewno jazdy autem. Chyba, że z przyspieszeniem 0-300km/h  w 0.5 sekundy.
Co do owego momentu bezwładu, jak sobie to nazwałem, to opieram się jedynie na filmach dokumentalnych i tam nie widziałem, by pilotem szarpało po kabinie, jak podczas trzęsienia ziemi za każdym razem, jak robił obrót, czy skręt.
Pewnie wszystko jest kwestią kalibracji urządzenia, ale pytanie pozostaje nadal: jak to jest w rzeczywistości?
:)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Logan w Stycznia 03, 2013, 17:19:50
Wszystko pięknie, wszystko ładnie. Tylko jak się "katapultować"?
Wymontuj airbag z samochodu. Dajesz pod siedzisko i odpalasz. Ot, cała filosyfia :evil:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Flanker w Stycznia 08, 2013, 12:24:37
Pewnie głupie pytanie... Ale jak patrzyłem na ten filmik, to jakoś... miałem odczucie, bo wiedzy i praktyki 0 (słownie: zero), czy moment bezwładu przy przechyleniu na skrzydło, to też taki "skok w bok"?
Widziałem gdzieś kiedyś takie ustrojstwo zrobione pod auto. Kolesiem rzucało jak na roller coasterze - tu akurat mam małe rozeznanie, bo prowadzę i powiem prawdę, to nie symulowało na pewno jazdy autem. Chyba, że z przyspieszeniem 0-300km/h  w 0.5 sekundy.
Co do owego momentu bezwładu, jak sobie to nazwałem, to opieram się jedynie na filmach dokumentalnych i tam nie widziałem, by pilotem szarpało po kabinie, jak podczas trzęsienia ziemi za każdym razem, jak robił obrót, czy skręt.
Pewnie wszystko jest kwestią kalibracji urządzenia, ale pytanie pozostaje nadal: jak to jest w rzeczywistości?
:)

To bardziej się nadaje do postawienia w markecie dla dzieci za 5 zł/2 min. Wrażenia realne obstawiam że są do momentu gdy lecisz ze stałą prędkością a jedynym przyspieszeniem jest przyspieszenie grawitacyjne. Takie możliwości ma nawet mój stołek na którym teraz siedzę. Oczywiście jakby przeanalizować wszystkie sytuacje w locie to znajdzie się parę pokrywających, np lot odwrócony (też zakładając że są stałe parametry) ale są to wyjątki. Cała ta betoniarka miała by większy sens gdyby znajdowała się w ciemni gdzie nie było by żadnych innych punktów odniesienia poza horyzontem wyświetlanym na ekranie, wtedy można by próbować tak to skalibrować, żeby "oszukiwało" zmysły w większej ilości sytuacji.

Co innego taka zabawka:
http://www.youtube.com/watch?v=iIuzEqihzcI
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Miron w Stycznia 08, 2013, 14:06:20
Coś mi się wydaje, że się ludkom przemysł rozrywkowy z Symulowaniem pomylił.

Tak naprawdę to z obu zabawek wzmiankowanych powyżej naprawdę jest trudno ocenić "która bliżej prawdy", bo obie w pewnych (różnych oczywiście) kwestiach są ułomne. Nawet gdyby dodać tu jeszcze "poważne symulatory" o sześciu stopniach swobody, nadal ten zaimporwizowany konkurs byłby nie rozstrzygnięty.

A prawda jest taka, że wszystkie siły, momenty, ich zmiany i tendencje działające na pilota w prawdziwym locie może zasymulować tylko prawdziwy lot - inaczej to wszystko jest w mniejszym czy większym stopniu udawanie. I wcale bym się nie zakładał która maszyna udaje bardziej, bo na przykład w symulowaniu "przekładania" (szybkich, częstych zmian kierunku) beczek sterowanych wykonywanych pełnym wychyleniem sterów na współczesnych maszynach akrobacyjnych to właśnie ta pierwsza wypadnie najlepiej.

Owszem, zakrycie kabiny sporo by tu pomogło; ale z tego co widziałem linki przedstawiają "pokazówki", gdzie właśnie chodzi o to, aby pokazać "bebechy". Jak se takie kupisz do domu to se zakryjesz albo i nie - twój wybór. To z założenia jest ZABAWKA, i założę się o ostatnie gacie że ta właśnie wersja dostarcza najwięcej zabawy. Szczególnie tym - a jest takich większość przytłaczająca - którzy nie wiedzą jak to jest NAPRAWDĘ, i łykną wszystko jak leci.

Za duże pieniądze. Jak na ordynarny "skok na kasę" przystało :)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Stycznia 08, 2013, 16:08:52
To bardziej się nadaje do postawienia w markecie dla dzieci za 5 zł/2 min.
Dla niegrzecznych dzieci kara ;).

To bardziej nadaje się do symulacji dachowania Ładą Samarą.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Forsberg w Stycznia 08, 2013, 18:41:23
Nie wiem czy było, ale ja chcę to: http://www.youtube.com/watch?v=Zq8Et3BIE2g  :woot:. Nie zajmuje sporo miejsca, ale obowiązkowo trzeba się przypiąć pasami :D.

Dla mnie takie "kokpity" nie mają większego sensu. Albo robisz coś co ma 360 stopni albo wcale :P Budowa kokpitu (różnie rozumianego), gdzie przed tobą 25 calowy monitor jest tak przydatne jak zrzucanie bomb z Ka-50 :mrgreen:

Ale do symulacji dachowania się nadaje :))
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sorbifer w Stycznia 08, 2013, 20:51:58
Dziwni jesteście. Nie musi być tak jak w realu, i nie mnie to oceniać, bo nigdy (!) nie latałem. Ja tam bym chciał, żeby mnie potarmosiło przy manewrach, może odwróciło do góry nogami przy beczce, potrząsało i przestraszało... Taki wielki force feedback, a może raczej vibration feedback. I już. Proste. I fajne - ale nie za tę cenę ;)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Miron w Stycznia 15, 2013, 12:19:26
I jeszcze fotka w kontekście "obracanych wieloosiowo foteli":

(http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/19990_10151429061433420_1700452939_n.jpg) (http://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151429061433420)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: tofik977 w Stycznia 21, 2013, 18:12:14
Informacja chyba nadaje się tu.
Polak przez dwa lata budował symulator F-16, teraz postanowił go sprzedać:
http://gry.onet.pl/wideo/polak-przez-dwa-lata-budowal-symulator-f-16-teraz-,110662,w.html
Link do aukcji: http://allegro.pl/f-16-symulator-kokpit-unikat-komplet-z-komputerem-i2966079773.html
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Stycznia 21, 2013, 19:46:06
Raider jest znany na forum viperpits nie wiedziałem, że jest z Poznania, ponieważ mieszka w UK (nie mogę tego sprawdzić, ponieważ forum jest niedostępne z powodu ataku  hakerów i są próby jego reaktywacji). Myślę, że cena jest atrakcyjna biorąc pod uwagę dedykowany pc, ekrany, obudowę,hotas oraz działający zestaw.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: bip3r w Stycznia 21, 2013, 20:30:13
Choćby tak na szybko licząc:
Cougar z FSSB - 2000 (jako używany :))
TrackIR 5 - 800 (zakładam, że z Clip Pro)
ramki MFD - 250
dotykowe panele - po 1500 (średnia ?)
komp - być może do modernizacji, a jeśli wydajny w BMS-ie to pewnie wart z 4000

W sumie za takiego gotowca cena atrakcyjna, jednakże nie pociągają mnie te panele. Jeśli miałbym organizować kasę na kokpit, to zdecydowanie wolałbym kupić go od Vito_zm :D
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Stycznia 21, 2013, 21:55:11
Na stronie Raidera możecie zobaczyć więcej:
http://www.f-16.eu/
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Stycznia 21, 2013, 22:26:32
Dzięki za komplement Bip3r. Mam nadzieję, że powstanie naprawdę atrakcyjny kokpit zrobiony przez Tomu. Postaram się mu pomagać swoim doświadczeniem w miarę moich możliwości. Widok będzie podzielony na 3 ekrany na których będą wyświetlane obrazy z rzutników. Zaczynamy od ICP a później kolejne elementy. Będę doradzał zrobienie sterowania paneli na bazie rozwiązań Damosa oraz Codeking. Mam nadzieję, że koledzy programiści pomogą. Byłoby to polskie rozwiązanie zobaczymy, zawsze są w rezerwie inne sterowniki.
Problem z kokpitem jest taki, że trzeba zdecydować na ile ma być podobny do oryginalnego. Raidera jest praktyczny, ale ma dużo paneli zbudowanych na monitorach dotykowych. Ja wolę klasyczne przełączniki. Na viperpits są faceci, którzy instalują w swoich kokpitach oryginalne panele, ale to kosztuje. Jak widać trzeba zdecydować się na jakiś kompromis.

Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Stycznia 21, 2013, 23:02:25
No ja bym "łyknął" projektor z ekranem i obudowę komputera  :) jest unikatowa - resztę wolę swoja ;)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Stycznia 26, 2013, 18:46:07
Kokpit sprzedany za 19500 zł
http://allegro.pl/f-16-symulator-kokpit-unikat-komplet-z-komputerem-i2966079773.html
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: tofik977 w Stycznia 26, 2013, 18:52:53
Chyba nie sprzedano "nie było ofert kupna".
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Zefirro w Stycznia 26, 2013, 19:10:39
Albo poszło poza Allegro.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Stycznia 26, 2013, 20:11:47
Zdrożało, był za 12500 pln.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sorbifer w Stycznia 26, 2013, 20:19:09
Właśnie. Ciekawe dlaczego...
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Stycznia 26, 2013, 20:20:33
W naszych warunkach to i tak rzecz praktycznie niesprzedawalna :).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Stycznia 26, 2013, 20:41:38
Faktycznie, nie zauważyłem uwagi nie było ofert kupna. Ponieważ cena wyjściowa była niższa myślałem, że został sprzedany. Z tego co wiem to Raider oferował sprzedaż kokpitu na viperpits i też bez powodzenia.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sorbifer w Stycznia 26, 2013, 21:00:50
Tylko ebay'u, tam się niech ogłasza, no i na simhq... Jakis bogaty gringo kupi, jestem tego pewien...
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Stycznia 30, 2013, 22:41:12
Witam Panowie!
Kokpit Raidera został sprzedany, ale nie chcę się za niego wypowiadać - były oferty kupna i wybrał najatrakcyjniejszą co można było zobaczyć na allegro przy podnoszeniu ceny minimalnej od 12.5, przez 17, do 19,5 tys.

Plus całej sytuacji jest taki, że przez jeden artykuł na onecie wielu ludzi zobaczyło, że jest możliwe zrobienie w warunkach domowych naprawdę poważnego systemu do gry (mam na myśli coś więcej niż joystick).
Należę do w/w grupy, tzn. od roku chodziła mi po głowie taka myśl aby zrobić kokpit, a potem (oczywiście nie samodzielnie) platformę Stewarta 6DOF.

Zaczynam od fotela aby spróbować swoich sił.
Jestem na tym forum bo mam nadzieje, że to się uda!
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Stycznia 30, 2013, 23:24:33
Onet zrobił dobrą reklamę ;). Poza tym dobrze wiedzieć, że nawet takie cuda znajdują w PL nabywców, bo jednak nie jest to mały wydatek :). Pogratulować!.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Stycznia 31, 2013, 08:48:08
Jest to interesująca informacja.
Cytuj
Należę do w/w grupy, tzn. od roku chodziła mi po głowie taka myśl aby zrobić kokpit,
Jeśli interesuje Ciebie kokpit F16 to znajdziesz na ten temat informacje pod tymi linkami.
http://www.f16pit.dbv.pl/news.php
http://il2forum.pl/index.php?board=55.0
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Mekki w Stycznia 31, 2013, 15:08:55
http://www.youtube.com/watch?v=uyDS4R7DBGk
Wiem, wątek o kokpitach domowej roboty, ale w oczy rzucił mi się ciekawy patent na wyświetlanie obrazu w symulatorze.
Może się kiedyś komuś przyda.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Stycznia 31, 2013, 20:35:42
Dzisiaj o 15:00 nawet leciał ten odcinek z tym ;].
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Mekki w Stycznia 31, 2013, 21:24:00
I o 15:08 wylądował na forum. Hrrr hrr magic.:P
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Lutego 01, 2013, 01:28:27
Dzięki za linki, ale nie będę ukrywał, że już wcześniej tam trafiłem :)
Jestem pod wrażeniem, szczególnie roboty vito_zm - Szacun!

Patrząc na wasze zmagania doszedłem do wniosku, że największym problemem na start jest wykonanie ICP i spięcie przełączników i enkoderów w jeden działający system.
Komplet kart z opencockpits pewnie nieźle kosztuje!
Myślę, że podobne funkcjonalności można obecnie wykonać na platformie arduino za niewielkie pieniadze - tu równiez jest spopra, gwałtownie się rozwijająca społeczność - najlepsze jest to, że do arduino można podpinać gniazda USB i emulować działanie interfejsu USB, mając jednocześnie do dyspozycji oddzielny port USB do programowania. Są już przykładowe projekty klawiatur, sterowników wyświetlaczy, enkoderów obrotowych itd., np.: http://www.practicalarduino.com/projects/virtual-usb-keyboard (http://www.practicalarduino.com/projects/virtual-usb-keyboard)

Mój plan jest następujący:
1. Kopia ACESII (abym miał motywacje do zrobienia czegoś więcej)
2. MFD na ramkach THRUSTMASTER + 8" monitorki VGA
3. Zdobyć THRUSTMASTER HOTAS Cougar (może z FSSB), jakieś pedały może Saitek Pro Combat Flight Rudder Pedals (wydaje się, że może to być lepszy sprzęt od poprzedniego modelu - może ktoś ma z nimi jakieś doświadczenie?).
4. Zrobić lub kupić (biorę taką opcję bo z czasem kiepsko) ICP
5. Zrobić lub kupić DED (jak wyżej)
6. Zabudować projektor do HUD z 8" LCD (choć widziałem rozwiązania z soczewkami i CRT)
7. RWR i przyciski do jego obsługi
8. Panel centralny na 8" LCD VGA z zabudowanymi ICP i MFD
9. Panel wskaźników silnika na 8" LCD
10. TrackIR
11. Indexery
12. Zrobić warning panel
13. wykonać boczne konstrukcje pod panele
14. Panele, panele, panele ....

Co do komputera i wspominanego przez was problemu z przesiadaniem się na inny soft typu MS FSX. Zamierzam podejść do sprawy brutalnie: dysk w kieszeni, na jednym dysku konfiguracja pod Falcon+BMS, na drugim dysku składanie softu pod inny symulator (FSX). Wyłączam komputer, wyjmuję dysk nr 1, wkładam dysk nr 2 i mam inaczej skonfigurowany cały system.
Może podejście jest brutalne, ale wymaga jedynie zainstalowania Win 2 razy - za to żaden specyficzny dla danego symulatora soft nie ma szans się ze sobą pożreć ;), a gotowa konfiguracja jest dostępna od ręki (odliczając czas na restart kompa).

Na razie wolę nie schodzić na ziemie i liczyć, że to się uda ;)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Lutego 01, 2013, 01:42:21
Trochę off-topic: na MSPO 2012 w Kielcach pokazywany był działający symulator Rosomaka - Jaskier.
Całość na platformie Stewarta 6DOF więc coś się zaczyna dziać w temacie bardziej realistycznych symulatorów niż statycznie ustawione urządzenia. Najfajniejsze w całym systemie jest to, że można postawić koło siebie dwa symulatory i prowadzić załogi po wspólnej mapie terenu, a więc mogą się widzieć, wpadać na siebie itd.
Więcej pod http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/5026 (http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/5026)


Był też symulator Bryzy:
http://www.altair.com.pl/mspo-report/view?article_id=401 (http://www.altair.com.pl/mspo-report/view?article_id=401), ale szczerze mówiąc wyglądało to trochę zabawnie jak poważne urządzenie szkoleniowe złożono wyłącznie z ekranów dotykowych z obudową w stylu z lat 70-tych!
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Lutego 01, 2013, 04:53:58
Bardzo ambitny plan, najtrudniej rozpocząć. Większość rozpoczyna od ACESII. W skrócie budowę kokpitu można ująć następująco : jest to kosztowne i czasochłonne hobby wymagające samozaparcia. Jeśli chodzi o kokpit do F16 to pod tym linkiem jest dużo informacji na ten temat http://www.viperpits.org/smf/index.php?action=unread
Ostatnio strona była niedostępna z powodu ataku przez hakerów, ale już działa. Życzę powodzenia w realizacji planów.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: bip3r w Lutego 01, 2013, 07:25:05
Zamierzam podejść do sprawy brutalnie: dysk w kieszeni, na jednym dysku konfiguracja pod Falcon+BMS, na drugim dysku składanie softu pod inny symulator (FSX). Wyłączam komputer, wyjmuję dysk nr 1, wkładam dysk nr 2 i mam inaczej skonfigurowany cały system.
[...]
Na razie wolę nie schodzić na ziemie i liczyć, że to się uda ;)

Hmm bardzo sensowny plan wg mnie. W sumie, to można by pewnie wrzucić oba dyski na stałe i jakiegoś bootloader'a z wyborem systemu, aby nie musieć żonglować tymi dyskami.
Pytanie tylko, po co Ci latanie F-16 w FSX, skoro już będziesz miał BMS :evil:
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Lutego 01, 2013, 08:45:27
Cytuj
Pytanie tylko, po co Ci latanie F-16 w FSX, skoro już będziesz miał BMS
Kiedyś też o tym myślałem, ale w FSX miał być inny samolot. Doszedłem jednak do wniosku, że to nie ma sensu z kilku powodów inny kokpit, inna maszyna inne "misje" w FSX.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Lutego 01, 2013, 09:37:50
Pomysł na podwójne obciążenie naszych sprzętów ma pewną rację bytu: sami możemy latać na BMS, ale jak chcemy zrobić frajdę osobie, która chce sobie podnieść ciśnienie i jest laikiem, to wrzucamy FSX lub nawet HAWX i niech sobie leci :D
Poza tym trzeba powoli myśleć o F-35.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: moders w Lutego 02, 2013, 11:15:23
Był też symulator Bryzy:
http://www.altair.com.pl/mspo-report/view?article_id=401 (http://www.altair.com.pl/mspo-report/view?article_id=401), ale szczerze mówiąc wyglądało to trochę zabawnie jak poważne urządzenie szkoleniowe złożono wyłącznie z ekranów dotykowych z obudową w stylu z lat 70-tych!

Rozmawiałem na MSPO z tą sympatyczną Panią która go prezentowała. Na początku zrobił na mnie identyczne wrażenie jak na Tobie, ale po rozmowie zmieniłem zdanie. To jest symulator dla obsługi technicznej, do nauki procedur. Można na min przećwiczyć każdą z wersji Bryzy. Dodanie kolejnej wersji, która może powstać, to tylko "kilka" linijek kodu. Można go łatwo przewieźć w "nowe miejsce bazowania" samolotów.
 Podsumowując, do latania się to to nie nadaje, ale do szkolenia obsługi to moim zdaniem jest całkiem przyzwoite.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: damos w Lutego 03, 2013, 21:02:42
Patrząc na wasze zmagania doszedłem do wniosku, że największym problemem na start jest wykonanie ICP i spięcie przełączników i enkoderów w jeden działający system.
Komplet kart z opencockpits pewnie nieźle kosztuje!
  Kosztuje bardzo dużo. Jednak najtrudniejsze jest złożenie wszystkiego razem, znalezienie czasu a później pieniędzy.

Myślę, że podobne funkcjonalności można obecnie wykonać na platformie arduino za niewielkie pieniadze - tu równiez jest spopra, gwałtownie się rozwijająca społeczność - najlepsze jest to, że do arduino można podpinać gniazda USB i emulować działanie interfejsu USB, mając jednocześnie do dyspozycji oddzielny port USB do programowania. Są już przykładowe projekty klawiatur, sterowników wyświetlaczy, enkoderów obrotowych itd., np.: http://www.practicalarduino.com/projects/virtual-usb-keyboard (http://www.practicalarduino.com/projects/virtual-usb-keyboard)
Odradzam wersję arduino na vusb. To samo, co z MJoyem - czasem zadziała, czasem nie. To software'owy stack USB na wolnym CPU. Lepiej korzystać z hardware'owego USB. Wirtualną klawiaturę i enkodery mamy już opanowane ;)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Lutego 03, 2013, 21:51:25
Jak dobrze pójdzie to opanujemy także analogi. Pierwsze testy zostały już wykonane.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Lutego 04, 2013, 01:21:21
Panowie, jesteście kopalnią wiedzy!
Im więcej czytam tym bardziej doceniam ludzi, którym się coś chce (oprócz prawda wiecie ;) ... o-8<= ).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Lutego 04, 2013, 01:34:54
Rozmawiałem na MSPO z tą sympatyczną Panią która go prezentowała. Na początku zrobił na mnie identyczne wrażenie jak na Tobie, ale po rozmowie zmieniłem zdanie. To jest symulator dla obsługi technicznej, do nauki procedur. Można na min przećwiczyć każdą z wersji Bryzy. Dodanie kolejnej wersji, która może powstać, to tylko "kilka" linijek kodu. Można go łatwo przewieźć w "nowe miejsce bazowania" samolotów.
 Podsumowując, do latania się to to nie nadaje, ale do szkolenia obsługi to moim zdaniem jest całkiem przyzwoite.

To zmienia postać rzeczy, akurat jak byłem przy nim i robiłem zdjęcia, to jakoś nikogo nie było w pobliżu, można było sobie siąść. Ale ... , w magazynie Lotnictwo pojawiają się reklamy cyt. "Szkolenie załóg statków powietrznych w technologii wirtualnej" - to trochę coś innego??. Diabeł tkwi w szczegółach.
Nawet pedały mają z Saiteka - wcale nie jakieś wyszukane.


Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Lutego 07, 2013, 18:54:03
Zaczynam!
Płyta MDF wstępnie pocięta, frezarka górnowrzecionowa czeka na pogłaskanie, chęci są tylko czasu jakoś mało ;) ACESII zbliża się!
Jak będę coś już miał to wrzucę zdjęcia na forum.
Mam do was pytanie: gdzie najlepiej założyć wątek o konstrukcji pulpitu? (zarejestrować się na http://f16pit.dbv.pl jeśli to w ogóle możliwe, czy il2forum?). Chciałbym, aby pojawiały się tam relacje z budowy, step by step.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Lutego 08, 2013, 08:45:05
Śmiało możesz zakładać tutaj. Masz odpowiedni dział i ludzi na forum, którzy często gęsto siedzą na kilku forach o podobnej tematyce :).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Lutego 11, 2013, 11:45:08
Na http://f16pit.dbv.pl  (http://f16pit.dbv.pl) też jest możliwość rejestracji  :) Udało się to ponad 80-ciu osobom  :D Zapraszamy !
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Lutego 11, 2013, 23:52:55
Dzięki Panowie!
Jak tylko będę miał coś konkretnego to zrobię fotorelację. Na razie próbuję swoich sił z frezarką górnowrzecionową i niestety 1:0 dla pyłu. Muszę zrobić sobie podpięcie pod odkurzacz bo nie da się pracować.
A propos, ma ktoś jakieś proste rozwiązanie na zrobienie prowadnicy (szyny, listwy - bo firmówki zaczynają się od 300,-)?
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: damos w Lutego 13, 2013, 10:32:08
A propos, ma ktoś jakieś proste rozwiązanie na zrobienie prowadnicy (szyny, listwy - bo firmówki zaczynają się od 300,-)?
Musisz dokładniej opisać czego potrzebujesz, a Sundowner poda ci kilka(naście) rozwiązań ;) Do czego ona ma być, i jaka? (prosta, wygięta)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: viker w Lutego 13, 2013, 10:47:29
Poszukaj pomysłu na forum www.cnc.info.pl.
Najtańsze to chyba będą prowadnice kulkowe do szuflad, ale wiadomo..
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 13, 2013, 13:55:34
Prowadnica ma być do obrabiarki, czy kokpitu ? Jak do tego pierwszego to najprostsze składają się z kątowników,  śrub, łożysk i innego kątownika, lub rury ;)


http://catpawblog.blogspot.com/2011/01/ozyska-liniowe-cnc-diy-zrob-to-sam.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+CatPaw-CncDlaWszystkich+%28Cat+Paw+-+CNC+dla+wszystkich%29
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Lutego 13, 2013, 21:59:27
Witam.
Jestem nowym użytkownikiem Forum, wiec chciałbym napisać dwa słowa o sobie i o moim projekcie.
Interesuję się lotnictwem pasażerskim (niestety nie wojskowym) i jestem w trakcie budowy domowego kokpitu Bombardiera CRJ-200 -pod X-plane 10.
Wcześniej uczestniczyłem w projekcie Boeinga 777-300 we Flightgear, natomiast ze względu na jakość i wydajność Opensurcea, przerzuciłem się na coś moim zdanim lepszego.

Projekt rozpocząłem w grudniu 2012, tuż przed świętami.
W dużej mierze bazuję na możliwie tanich materiałach oraz prostych technologiach obróbki - sklejka, spienione PCV, plexi itp.
Co do elektroniki to poza kupionymi komponentami Saiteka (które wcześniej mi całkowicie wystarczyły), to przede wszystkim M-joy16+M-joy encoders, a ostatnio plan podpięcia modułu SimOUT XL (jestem pod wrażeniem pomysłowości zarówno twórców tych projektów, jak i HSC by Codeking - wielki szacunek!!).

Tutaj zamieszczam link do mojego projektu - niestety - prace nie idą za szybko - praca/rodzina/obowiązki ;)
http://www.arminair.darmowefora.pl/index.php?topic=1171.0

Mam nadzięję, że trochę zainteresuję was moimi wypocinami, a przy okazji skorzystam z Waszego doświadczenia i pomocy.

Mocno podrawiam
Leszek
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: bip3r w Lutego 13, 2013, 23:12:16
Witamy.

Jeśli Ty to nazywasz "wolnym postępem prac" to aż boję się pomyśleć, co byś potrafił zrobić, nie mając ograniczeń czasowych! Toż to tylko 1,5 miesiąca minęło!

 
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Lutego 14, 2013, 00:26:01
Lechtej brawo!
Projekt ambitny, czapka z głowy. Używasz XHSI dla B737, nie lepiej zainwestować w Project Magenta? Mają soft dla CRJ, możesz pobrać demo:
http://www.projectmagenta.com/crj-software/
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Lutego 14, 2013, 07:24:29
Jeśli nie potrzebujesz wejść analogowych to jest nowsza wersja MJoy pod nazwą DMKeys8.
http://il2forum.pl/index.php/topic,13149.270.html
Ma większe możliwości od MJoya oraz jest stabilna. Szczegóły są na stronie Damosa.
Polecam także platformę HSC Codeking oraz jego SimOut.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Lutego 14, 2013, 08:17:42
Dzięki!!
Z nowym projektem następcy M-joya zorientowałem się trochę za późno, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby niebawem przeskoczyć na DMKeys8  albo dołożyć do kompletu (samo CDU to kilkadziesiąt przycisków :D)

Co do XHSI, to korespondowałem z Project-magneta - nie mają wersji dla użytkowników domowych - pełna wersja komercyjna oprogramowania dla CRJ-200 to koszt (UWAGA!!!) 35.000 Euro (słownie:trzydzieści pięć tysięcy Euro).

XHSI jest na Javie - podobno prosty temat do przeróbki - koledzy informatycy z mojej pracy pomogą mi go przerobić pod CRJ-200 - ale to jeszcze potrwa ;).

Na pewno to, co będę chciał zrobić w najbliższym czasie, to wykorzystać SimOUT XL, którego montuję oraz HSC. Pod X-plane działa plugin emulujący FSUIPC (nazywa się XPUIPC) - tyle, że w tym temacie jestem jeszcze tochę zielony.

Gorąco pozdrawiam
Leszek
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Lutego 14, 2013, 09:36:11
Cytuj
ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby niebawem przeskoczyć na DMKeys8  albo dołożyć do kompletu (samo CDU to kilkadziesiąt przycisków
Jeśli mam coś doradzić to zrób sterowanie modułowe. Część paneli np. lewa strona niezależny sterownik podobnie przód oraz prawa strona. MJoy ma duże ograniczenia (enkodery. przełączniki), można to pokonać za pomocą HSC, ale jest niestabilny. Mam u siebie 3 rodzaje sterowników realizujących wejścia sygnałów Master z OC, MJoy x2 oraz SimIN. Teraz zamieniam MJoy na DMKeys8. Jest jeszcze sterownik Skalarki, który stosuje EGHI.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Lutego 14, 2013, 12:41:45
Mam taki plan - tym bardziej, że całość jest rozmontowywalna - każdy moduł zabudowy można szybko odkręcić - dobrze byłoby nie rozpinać wszystkich taśm przewodów - tylko odpiąć elektronikę modułu od HUBa USB i po temacie.

Mam pytanie co do DMKeys8 - czy jest możliwość obsłużenia szybkiego obracania enkoderów - wolny obrót - mapowanie na jeden przycisk - szybki na inny?

W sobotę pewnie będę uruchamiał SimOUT XL i HSC (obsługę diód - czy masz, lub ktoś ma może doświadczenia z konfiguracją HSC pod X-plane 10 i XPUIPC?

Dzięki
Leszek
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Lutego 14, 2013, 20:55:12
Cytuj
Mam pytanie co do DMKeys8 - czy jest możliwość obsłużenia szybkiego obracania enkoderów - wolny obrót - mapowanie na jeden przycisk - szybki na inny?
Damos przewidział taką możliwość. Tzn. można zaprogramować enkoder na 3 sposoby wykorzystując np. przycisk w enkoderze. Wciskając przycisk możemy zmapować np. funkcję szybkiego przeszukiwania częstotliwości radiowych. W MJoyu też to jest możliwe. Tutaj Damos może się wypowiedzieć na ten temat. DMKeys jest widziany jako klawiatura czyli nie potrzebuje wsparcia SVMapper lub HSC.
Cytuj
toś ma może doświadczenia z konfiguracją HSC pod X-plane 10 i XPUIPC?
Mam pewne obawy czy Codeking przewidział taki moduł. HSC obsługuje FSX tego jestem pewien, ale czy np.  X-plane tego nie wiem. Tutaj także musi wypowiedzieć się Codeking.
Nie jestem pewien czy koledzy Damos i Codeking przeglądają ten wątek. Jeśli nie będzie odpowiedzi to można zapytać pod wątkami opisującymi DMKeys8 oraz SimOUT lub HSC.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Lutego 14, 2013, 21:42:26
Dzęki.
Dla X-palne nie potrzeba SV-mappera - wszystko co "wchodzi"da się skonfigurować pod x-plane (x-plane 10 ma przeszło 900 adresów/pól przycisków, które można przypisać do właściwie wszystkich funkcji.
M-joy na razie działa na prawdę fajnie - w tym funkcje szybkiego przewijania. Oczywiście chętnie dobuduję jako kolejne elementy systemu DMKeys8 jeszcze trochę na ten temat doczytam.

Co do HSC i plugina emulującego FSUIPC - dam znać po sobocie, jak poskładam SimOUT XL - na razie HSC (tak mi się wydaje) łącz się z XPUIPC - tyle, że nie umiem jeszcze zmapować wszystkiego razem (pzydała by mi się jakaś instrukcja krok po kroku - jak na przkład zapalić diodę wysyłająć z symulatora rozkaz.

W X-plane do odczytu wartości zmiennych, zdefiniowane są datarefs, do których dla komunikacji z FSUIPC przypisane są ofsety z FSX.
XPUIPC komunikuje się z XPWideClient -chyba analogicza aplikacja jak dla FSX.

Ale nic - w sobotę będę prawdopodobnie wiedział coś więcej.

Pozdrawiam
Leszek
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Lutego 14, 2013, 22:17:34
Cytuj
(pzydała by mi się jakaś instrukcja krok po kroku - jak na przkład zapalić diodę wysyłająć z symulatora rozkaz.
O ile się nie mylę to HSC stosuje Zajac do FSX oraz Codeking. Poszukaj wątek na forum z HSC lub SimOUT i tam zapytaj o przykłady, lub na pw. Na tej stronie są przykłady
http://angus.foxnet.pl/fs/blog/

Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Lutego 27, 2013, 22:55:51
http://www.youtube.com/watch?v=uyDS4R7DBGk
Wiem, wątek o kokpitach domowej roboty, ale w oczy rzucił mi się ciekawy patent na wyświetlanie obrazu w symulatorze.
Może się kiedyś komuś przyda.

Tak mi teraz przyszło na myśl: W wakacje leżałem na podłodze w dmuchanej kopule, gdzie wyświetlane były obrazy z kosmosu - takie mini planetarium. Podobnie w planetariach, na półkulę rzuca się film lub zdjęcia i wygląda to na normalny obraz. De facto obraz wejściowy na rzutnik poddawany jest najpierw zniekształceniu, tak aby dopasował się do krzywizny kopuły.

POMYSŁ: Kupujemy cienką pleksę, najlepiej od razu zmatowioną lub oklejoną folią matową. Następnie wyginamy ją do wycinka walca, tak aby opasała nasz pulpit w jakiejś rozsądnej odległości (aby nie zając dużo miejsca i aby projektor mógł objąć cały jej obszar). Ustawiamy projektor i tu pojawiają się dwie możliwości:
1. Projektor ustawiony przed naszą facjatą rzuca obraz na niewielkie walcowe lustro - obraz odbity pada na ekran - dopasowanie krzywizn można zrobić modulując krzywiznę lustra pośredniego (tak jest to robione w dmuchanych planetariach!)
2. trzeba napisać program, który będzie deformował obraz oryginalny i podawał go na rzutnik. Wbrew pozorom jest to zrobienia w czasie rzeczywistym - np. wykorzystując jako pośrednika PS3 - pięknie renderuje FullHD w czasie rzeczywistym - jest na to przykład udostępniany przez IBM, sprawdzałem pod Fedora pp64 działa naprawdę pięknie.

Rzucam te pomysły, ale póki nie uporam się z kokpitem oczywiście nie będę testował takich rozwiązań.
Przy założeniu, że ma się dostęp do projektora, koszt pleksy jest naprawdę niewielki, reszta jest sprawą otwartą.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Marca 03, 2013, 02:14:21
Witam Panowie :)

U mnie sprawy idą powoli do przodu tzn. fotelik się robi i intensywnie przeszukuję różne fora więc mam do was parę pytań:
1. Czy może ktoś udostępnić plany kokpitu - na innym wątku @tomu zamieścił plik poglądowy i wygląda to obiecująco, ale nie mam z nim kontaktu.
2. Potrzebuję plany ACESII (udostępnione przez Brenda na viperpit) - nie mogę doczekać się na zarejestrowanie, więc nie da się ich również ściągnąć. Jak chyba większość korzystam z planów SimHangar, ale są bardzo ubogie w szczegóły, a przyszedł już czas na zrobienie ozdobników.
3. Nowy komp już zamówiony więc jeden problem z głowy, ale trzeba poskładać sprzęt więc na początek ramki MFD i monitorki do nich (mam) oraz DED - czy zrobić to z Logitecha G13 - chodzi mi o to aby było prosto i szybko.

W jaką elektronikę radzicie zainwestować do sterownia paneli (przełączniki, enkodery/potencjometry, LEDy) bo jak wiedzę rozwiązań jest wiele, a macie własne rozwojowe typu MJoy-16. Jako pierwsze będę chciał wykonać ICP - kusi mnie aby spróbować BU0836 i MJoy, ale to za mało na cały kokpit ;)
Będę wdzięczny za odpowiedzi.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 03, 2013, 07:34:44
Cytuj
Jako pierwsze będę chciał wykonać ICP - kusi mnie aby spróbować BU0836 i MJoy, ale to za mało na cały kokpit
EGHI ma ICP na BU0836, ja miałem ICP na MJoy teraz wymieniłem na DMKeys8. Masz już SimOUT możesz do niego podłączyć SimIN i masz sterowanie LED, 7segLED, LCD znakowe oraz przełączniki, enkodery i przyciski. Na kokpit nie wystarczy. Ja miałem oprócz wymienionych powyżej sterowników jeszcze 2 MJoye oraz sterowniki z OpenCockpits. Na początek SimOUT oraz SimIN wystarczą później Damosa DMKeys8.
Cytuj
DED - czy zrobić to z Logitecha G13 - chodzi mi o to aby było prosto i szybko.
Kiedyś to miałem i działało z Falconem.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Mekki w Marca 03, 2013, 13:41:24
Ja mam DED zrobiony z wyświetlacza Logitecha G15 w pierwszej wersji. G13 miał już chyba wyświetlacz z wersji drugiej, ten z bursztynowym podświetleniem.
Działa to i odpala się bardzo prosto. Instalujesz Logitech Gaming Software, instalujesz AIC stąd (http://www.weapondeliveryplanner.nl) i w zasadzie wszystko. Można sobie wyświetlić DED i PFL.
(http://img831.imageshack.us/img831/8826/img22112012214549.jpg)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Marca 03, 2013, 13:46:03
Ale Ty Mekki jesteś pr0  8). Strach pomyśleć co Ty tam wyświetlasz jak razem czołgiem jeździmy  :032:.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Marca 04, 2013, 03:05:21
Ponawiam prośbę o plany:
- jeśli ma ktoś dostęp do planów ACESII Brendy z viperpits lub podobnych to będę bardzo wdzięczny, póki co przejrzałem setki stron i zrobiłem sobie fotodokumentację do acesII;
- chciałbym też zrobić w następnej kolejności pełen kokpit, z wręgami, poszyciem, pełnym HUD no i oczywiście panelami - widziałem fotkę planów @tomu i chodzi mi właśnie o coś takiego.
Oczywiście wsparcie finansowe wchodzi w grę ;)

Jeśli macie dostęp do takich materiałów to liczę na wsparcie, bo głupio by mi było umieszczać watek typu KUPIĘ / Plany ACESII, ...

Chcę wyjść w końcu z siedziska ACESa trochę wyżej (mam jeszcze pomysł aby w oparciu zabudować głośnik niskotonowy) - żeby nie było, że nic nie robię to jutro się "zfocę" i założę oddzielny wątek.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 04, 2013, 13:58:20
Ja zrobiłem wg. planów z tej strony
http://pl.scribd.com/doc/21252369/Http-Go-to-Simhangar-E-mail-Speedone-Chello-nl
W trakcie budowy robiłem modyfikacje polegające głównie na dołożeniu dodatkowych wsporników. Na stronie viperpits jest bardzo dużo na temat jak zrobić detale wystarczy wpisać hasło ACESII . Z tego co pamiętam to możesz mieć problemy z wersją Brendy trudno dostać te plany, ale może sytuacja się zmieniła. Jeśli chodzi o nasze forum to zapytaj EGHI on jest najlepiej zorientowany w tym temacie. Tomu jest chwilowo niedostępny  ale mam nadzieję, że wróci na forum.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Marca 10, 2013, 00:01:09
Dzięki @vito, na początku zacząłem robić fotelik z planów, które wskazałeś, potem trafiłem na stronę http://users.skynet.be/fb011080/cockpit_aces_intro.htm (http://users.skynet.be/fb011080/cockpit_aces_intro.htm) - witryna Red Doga.

Nareszcie mam plany Brendy i są super, ale okazuje się, że wymiary długości bocznych paneli siedziska są różne na planach Brendy i SimHangar! Różna jest również wysokość oparcia, ale tu wymiary odbiegają od siebie raczej nieznacznie. Teraz trochę zgłupiałem, bo muszę jedno z drugim pogodzić :(

Pozostawiam otwarte pytanie o plany "wanny", panelu centralnego i bocznych bo do tej pory nie udało mi się znaleźć nic sensownego i kompletnego. Pomożecie ... ?
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 10, 2013, 05:39:50
Sprawdź wątek Red Doga na viperpits jest tego bardzo dużo. Gdzieś tam są wymiary kokpitu. Możesz także poprosić o inf. EGHI na pw .
Napisz do Lento, jego projekt.
http://www.viperpits.org/smf/index.php?topic=2365.0;topicseen
Ma na pewno wymiary kokpitu.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Marca 10, 2013, 13:40:03
Dzięki @vito.
Widziałem już wcześniej wątek Lento - i szczerze mówiąc chciałbym pójść właśnie tą drogą - skontaktuję się na pewno.

Red Dog to oczywiście legenda i wiele można tam znaleźć - na jego stronie po francusku jest dużo informacji, ale plany są niekompletne. Kilin też był długo niedostępny - teraz znów się pojawił na viperpit - nie mam pojęcia po ile sprzedaje plany, ale pewnie nie najtaniej.

Trafiłem jeszcze na elektronikę all in one: JShepherd http://www.viperpits.org/smf/index.php?topic=8679.0 (http://www.viperpits.org/smf/index.php?topic=8679.0) - co tym sądzicie, ktoś ma jakieś doświadczenia, bo z tego co zauważyłem to jeden zestaw mógł trafić do Polski.
Czy nasze SimOUT/SimIN, DMkeys mają podobne możliwości, szczególnie łatwość konfiguracji, bo nie są to raczej projekty ze sobą spójne, gdybym jeszcze chciał zrobić ICP na BU836 (a wszystko na to wskazuje) to będę miał 3-4 różne systemy elektroniki. Zależy mi na czasie. Zaraziłem grupkę ludzi tym projektem i mam nadzieję, że do miesiąca wytarujemy z kopyta ...
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 10, 2013, 14:52:49
Jest to nowy projekt z tego roku (wątek). Z tego co pisze jest to system uniwersalny oparty na komunikacji I2C. Taką idę miał kiedyś Damos. Porównując do rozwiązań OC jest to prościej zrobione w sensie hardware. Co do softu to trudno mi wyrazić opinię ponieważ nie znam tego systemu. Cokolwiek wybierzesz i tak musisz to poznać. Na naszym forum są autorzy projektów Damos i Codeking, oczywiście na viperpits także. Wybór należy do Ciebie. Ja mam u siebie 4 różne systemy, ale teraz w ramach modernizacji próbuję je redukować. ICP na BU836 ma o ile się nie mylę EGHI. Jeśli Tomu wróci na forum to będzie nasze rozwiązanie ICP gdzie można podpiąć DMKeys8. Konfiguracja jest trywialna. Wspomniałeś o grupie czy to coś podobnego do studentów Lento? Viperpits jest kopalnią wiedzy jeśli chodzi o konstruowanie warto studiować tą stronę.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Marca 10, 2013, 21:43:16
Przyznaję, że kusi mnie pójście w elektronikę Shepherd'a.
Wydaje mi się, że jest to ogromny plus, że dostajemy komplet płytek do wszystkiego, od wyświetlaczy, po ledy i enkodery, i zgodnie z wyliczeniami, zostaje jeszcze 85 wejść/wyjść cyfrowych, na których można zrobić np. klawiaturę ze skrótami klawiszowymi do BCM.
Niestety to kosztuje: 638 euro, według moich wyliczeń na cały kokpit, łącznie z OLED na DED i ICP.

Co do grupy Lento - inaczej się zaczęło, ale może się tak skończy ;) A na poważnie, jak będę wiedział na czym stoję, to założę oddzielny wątek na il2 i na http://f16pit.dbv.pl (http://f16pit.dbv.pl) bo warto pokazywać, że można spełniać nawet najbardziej odjechanie i kosztowne marzenia, a niewątpliwi budowa kokpitu do łatwych nie należy.

Jeśli ktoś się przyglądał elektronice Shepherda, to czekam na wasze opinie: za i przeciw:
drejku
ZA:
- jednolita platforma
- nadmiar wejść/wyjść
- prosta konfiguracja - graficzny SOFT + możliwość samodzielnego programowania PICa
- zgodność z wieloma sim od FS po BMS

PRZECIW:
- cena !!!
- problem z odczytem szybko przekręcanych enkoderów
- niska obciążalność (15 mA) na wyjściach płytki 40 I/O (ale da się obejść)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 11, 2013, 07:32:35
To samo można powiedzieć o pakietach OpenCockpits tzn.
ZA:
- jednolita platforma
- nadmiar wejść/wyjść
- prosta konfiguracja - możliwość samodzielnego programowania PICa
- zgodność z wieloma sim od FS po BMS
Co do BMS to dodatkowy program FAST.
Przeciw - cena.
Jedyny pakiet z OC, którego nie potrafiłem uruchomić to sterownik do LCD znakowych. Mam tylko kilka płyt z OC i na dzień dzisiejszy mógłbym je zastąpić innymi rozwiązaniami co systematycznie robię.
Rozwiązanie OC jest trochę przestarzałe dotyczy to komunikacji chociaż nowsze pakiety są już na USB.
EGHI ma pakiet Skalarki, ale oparty na platformie HSC Codeking.
Co do mnie to cały czas dążę do stosowanie rozwiązań Damosa oraz Codeking, ale to jest cały czas w realizacji. W obecnej chwili można częściowo zrealizować kokpit za pomocą sterowników Damosa i Codeking.
Na forum viperpits są jeszcze inne platformy pracujące z BMS. Zapytaj o radę Kukki on ma duże doświadczenie i ładny kokpit.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 15, 2013, 09:04:34
Zauważyłem na viperpits, że złożyłeś zamówienie. Przejrzałem skrócony opis i myślę, że jest to dobra decyzja. System uniwersalny praktycznie realizuje sterowanie wszystkich potrzebnych elementów łącznie z silnikami serwo. Jest to druga edycja czyli jest już sprawdzony. Powstał stosunkowo niedawno i ma nowsze rozwiązania. Wadą lub zaletą OpenCockpits było to, że rozwijali swój system od prostych rozwiązań do nowszych, ale starali się być kompatybilni z starymi płytami. Tutaj jest inaczej, założono standardowy prosty system komunikacji pomiędzy płytami i to dało łatwy sposób na dalszą rozbudowę systemu. Ma ładny graficzny interfejs. Autor buduje kokpit do F16 czyli ma możliwość testowania na tym symulatorze. OC jest ukierunkowany na symulatory cywilne , do Falcona trzeba stosować dodatkowy program FAST. Reasumując, w twoim przypadku chcąc zrobić kokpit w stosunkowo krótkim czasie to jest to optymalna decyzja.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Marca 16, 2013, 02:49:02
Dzięki @vito za podsumowanie :)

Tak, złożyłem zamówienie, w tym 2xOLED na DED i PFD - dla mnie to idealne rozwiązanie tzn.:
Dostaję gotowca, w którym jak zauważyłeś jest wszytko. Na początku miałem plan, aby ICP zrobić na BU836 Bodnara, a resztę na rozwiązaniach oferowanych na forum np. skalarki, ale patrząc na czas przygotowania elektroniki, nauczenia się programowania, konieczność pożenienia wielu różnych platform i zakup dwóch klawiatur Logitech G13 na DED i PFD uznałem, że nie koniecznie musi mi się to opłacać - kryterium czas + jednolity software + łatwa rozszerzalność po I2C wygrało.

Z drugiej strony jestem pełen podziwu i szacunku, dla wszystkich, którzy rozwijają swoje rozwiązania i oferują pomoc w ich adaptacji na forum.

Jak dostanę elektronikę to zrobię fotorelację na start. Teraz dzieje się wiele rzeczy na raz, ale wciąż mam jeden podstawowy problem - plany w CADach lub pdf kokpitu a'la Killin (czy Tomu u nas). Na viperpits niestety brak jakiejkolwiek odpowiedzi wysyłanej na PM do wielu osób. Killin niby wrócił ale się nie odzywa.
Potrzebuję też żywiczne gałki, może być po jednej sztuce do zrobienia form, albo cały komplet niepomalowane oczywiście.

PS. Ja też cię widuję na viperpits ;)


Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 16, 2013, 07:59:21
Cytuj
zakup dwóch klawiatur Logitech G13 na DED i PFD
Ja to już miałem i to nie ma sensu z prostej przyczyny - wymiary kontrolera. Aby to umieścić w kokpicie trzeba wyciąć otwór w boxie HUD. ICP jest zrobione i będzie podłączone do USB. Jest widziane jako klawiatura elektronika jest już działająca, możesz ten temat uważać za rozwiązany.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Freeman13 w Kwietnia 13, 2013, 21:31:54
Nie wiem czy widzieliście te projekty...

http://www.simhardware.org/index.html (http://www.simhardware.org/index.html)

http://www.hanskrohn.com/start.htm (http://www.hanskrohn.com/start.htm)

Jeśli mamy na myśli w tym temacie "ful wypas" to w tych przypadkach napewno tak jest.... :)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Kwietnia 15, 2013, 16:02:44
Witajcie.
Na początku mały update mojej pracy - prawie nic do przodu (mało czasu) - podsyłam link do całej galerii z postępów prac:
http://imgur.com/a/mNZpP

I tutaj mam pytanie, szczególnie do Kolegów, którzy dłubią "pasażery"
Czy ktoś z Was przechodził przez temat sprzeżonych sterownich (2wolanty na dwóch kolumnach)?
Znalazłem w sieci kilka ciekawych rozwiązań, które nie tylko mi mogą się przydać: http://users.skynet.be/jcordon/cockpit/dossiers.htm
ale nie chciałbym popełnić za dużo błędów podczas próby budowy.

Druga sprawa - czy może ktokolwiek z Was natrafił na wymiary wolantów do Bombardiera z serii CRJ.

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Leszek
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: moders w Kwietnia 15, 2013, 18:59:47
Galeria robi wrażenie. Widać ogrom wykonanej pracy. To co mnie najbardziej fascynuje w Twojej pracy to technologia wykonania "budy" kokpitu. Szczególnie użyte materiały i pomysłowość (pianka). Ja jestem jeszcze przed tym etapem i cały czas się jeszcze waham jak podejść do tego etapu. Trzymam kciuki za Twój projekt i życzę powodzenia.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Kwietnia 15, 2013, 19:13:42
Moje problemy z kokpitem wydają się trywialne w porównaniu do Twojego projektu. Nie potrafię pomóc, ponieważ "pasażery" trochę się różnią od wojskowych. Może na stronie OpenCockipts coś znajdziesz.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Freeman13 w Kwietnia 22, 2013, 11:33:14
Cos dla pitbuilderów...
Nie wiem czy to już ktos na forum zamieszczał... jesli tak to sorry :)

http://bugeyetech.com/ (http://bugeyetech.com/)

Te ich produkty wyglądają naprawdę pro... nie wczytywałem się zbytnio w ofertę ale ciekaw jestem cen i czy są skierowane do odbiorców cywilnych...

http://bugeyetech.com/?page_id=1138 (http://bugeyetech.com/?page_id=1138)

http://bugeyetech.com/?page_id=1291 (http://bugeyetech.com/?page_id=1291)

Warthog wygląda przy tym jak zabawka :)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Maja 11, 2013, 20:40:13
Witajcie ponownie,

Rozwiązałem temat budowy paneli - miałem obiekcje, czy polakierowaną plexi da się wyciąć i wygrawerować laserem.
Wczoraj odebrałem po wycinaniu i grawerowaniu pierwsze 26 paneli do CRJota - narysowałem je ze dwa miesiące wcześniej, ale nie mogłem się zmobilizować ze zleceniem wycinania.
(http://i.imgur.com/9za3D1x.jpg)
(http://i.imgur.com/EYxic2f.jpg)

Wynik prac nad panelami, jak i dalszy postp można obejrzeć w mojej galerii: http://imgur.com/a/mNZpP.
Oczywiście panele nie są skończone, ponadto mam ich dopiero 26, a jeszcze będę musiał dorysować kilkanaście sztuk.

Pozdrawiam
Leszek
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Maja 11, 2013, 21:40:39
Piękna robota. Tak z ciekawości gdzie to montujesz czy w mieszkaniu i gdzie docelowo będzie kokpit umieszczony. Zajmie to sporo miejsca. Pytam, ponieważ mam z tym problem.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Maja 11, 2013, 22:02:12
Teraz stoi w salonie - stąd nie zabudowywałem boków (szyb bocznych).
Niebawem się przeprowadzam i postawię sprzęt w ...garderobie (udane negocjacje z żonką ;)).

Pomieszczenie będzie miało powierzchnię ok 6m2 - z moich obliczeń powinno wszystko się zmieścić z zapasem (powierzchnia podstawy kokpitu to ok 2m2 - zwiększy się trochę w przyszłości, jak będę montował fotele.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Maja 12, 2013, 06:45:14
Ciekawa koncepcja z garderobą. Zaleta to zaciemnienie pomieszczenia może być problem wentylacją, ale to można rozwiązać. Moje pomieszczenie to też około 6m2, ale mam tam oprócz kokpitu meble, dlatego tak ciasno. Projektując kokpit trzeba uwzględnić możliwość jego awarii oraz możliwość dostępu do uszkodzonego elementu.  Miałem ostatnio u siebie ten problem w związku z wymianą monitora 10.4'' w moim CP.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Maja 13, 2013, 10:21:55
Hej,
Garderoba powstała z "drugiej łazienki", więc ma swój komin wentylacyjny - o wentylację się nie boję, bardziej o użycie rzutnika/rzutników - czy odległość od ekranu nie będzie za mała (w prostej linii będzie 2m).
Co do dostępu, to całość chcę postawić na platformie na kołach, tak, żeby można było bez problemu przesuwać wszystko po podłodze.

Mam pytanie z innej beczki - pewnie odpowiedź jest gdzieś na forum - ale człowiek jest z gatunku leniwych:
w jakim programie stworzyć obiekt 3d, aby można było dać plik o odpowiednim formacie do wycięcia frezarką 3d.
Nie umiem modelować 3d w AutoCadzie, czy są mniej zaawansowane programy, w których można to zrobić (np Google sketchup) - chciałbym wyfrezować wolanty z MDFu (lub z innego poleconego przez Was materiału).

Prośba o ewentualne sugestie i radę.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Maja 13, 2013, 13:53:53
Cytuj
Nie umiem modelować 3d w AutoCadzie, czy są mniej zaawansowane programy, w których można to zrobić (np Google sketchup) - chciałbym wyfrezować wolanty z MDFu (lub z innego poleconego przez Was materiału).
Wiem, że Tomu robi projekty w SketchUp8 np. ICP, ale je obrabia drukarką 3D.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Maja 17, 2013, 22:26:44
Nie wiem jeszcze, jak rozwiązać temat stworzenia wolantu - na razie mam dwa pomysły:
1. próba narysowania w 3D - Sketchup odpada - brakuje kilku funkcji (chyba, że wersja PRO), lub rysowanie w Blenderze - kiedyś trochę rzeźbiłem przy Boeingu 777-300 do Flightgeara. Trudna sprawa to narysowanie w prawidłowych wymiarach.
2. Wyrzeźbienie ręcznie z MDFu kopyta i stworzenie formy - wtedy można byłoby wykonać kilka identycznych odbitek z laminatu poliestrowo szklanego (jak przy budowie jachtów - etc.)

Jak coś wymodzę, to się z Wami podzielę.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Czerwca 20, 2013, 16:51:32
Witajcie!

Ostatnio udało mi się trochę poskładać "towar" do kupy, zakupiłem również pierwszy rzutnik (docelowo pewnie będą trzy).
Wczoraj nakręciłem filmik - polecam, całkiem fajnie wyszło.
(Link do filmiku i opis na moim blogu)

Co do wolantów, to niebawem będę próbował je zrobić - prawdopodobnie padnie na opcję nr 2 - czyli "Wyrzeźbienie ręcznie z MDFu kopyta i stworzenie formy - wtedy można byłoby wykonać kilka identycznych odbitek z laminatu poliestrowo szklanego (jak przy budowie jachtów - etc.)"

Czy ktoś z Was się może orjentuje, gdzie można w Wawie lub okolicach kupić MDF, ale w małych formatach - na razie nie potrzebuję wielkiego arkusza.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 20, 2013, 17:03:16
W Poznaniu jest stolarnia pod nazwą Zrób to sam, gdzie można zamówić mały format o dowolnej grubości. Może w Warszawie jest coś podobnego. Tutaj facet zrobił model z drewna
http://www.viperpits.org/smf/index.php?topic=8170.30
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Czerwca 20, 2013, 17:10:46
Dzięki Vito.
Będę szukał. Co do obróbki drewna - to faktycznie można - tylę, że w MDF chyba łatwiej.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Czerwca 25, 2013, 23:47:14
Mały update.
Mój pomysł na grupowe podświetlenie paneli.
Panele zawierają jeszcze kolorową folię ochronną, więc podświetlenie nie jest na razie efektywne. Ponadto nie mają osprzętu oraz nie są domalowane krawędzie.
Na razie sam concept.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 26, 2013, 07:47:42
Czy jest to świecąca taśma (ta na zdjęciach). Jak jest podłączone zasilanie.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Czerwca 26, 2013, 09:58:09
żródło światła: dwie taśmy led: zielona i biała
Zasilacz dla ledów - 3 amperowy 12V (ma zasiliać całe podświetlenie ledowe kokpitu, w tym istniejące już podświetlenie panelu przedniego)
Obecnie regulacja natężenia światła odbywa się za pomocą układu opartego na LM317 http://www.swiatelka.pl/printview.php?t=3403&start=15 (http://www.swiatelka.pl/printview.php?t=3403&start=15) - zmontowałem na razie kilka takich układzików http://i.imgur.com/orOhD35.jpg (http://i.imgur.com/orOhD35.jpg), tyle, że nie mogę dostać potencjometrów 2.2k z długą ośką moletowaną (lub inną) w przyzwoitej cenie (około 1-2 zł za sztukę).

Docelowo będzie niezależne oświetlenie blokami (każda część kokpitu ma niezależny panel regulacyjny do oświetlenia)
- pedestal - regulacja główna + regulacja podświetlenia + regulacja oświetlenia panelu przedniego (środkowa lampka)
- lewy panel przedni - regulacja podświetlenia + regulacja natężenia światła lewej części panelu przedniego + włącznik i regulacja podświetlenia wnęki na pedały orczyka
- prawy panel przedni - analogicznie do lewego - na zdjęciu widać pane sterowania oświetleniem: http://i.imgur.com/bAH4VWl.jpg (http://i.imgur.com/bAH4VWl.jpg)
- overhead - regulacja podświetlenia

Dodatkowo będzie możliwość wyboru podświetlenia zielony/biały - jeden przełącznik główny.

Taśmy ledowe przyklejone są do białych pasków ze spienionego PCV.
Jak już będę mocował na stałe przygotowane i wyposażone w osprzęt panele, to poprawię - porozcinam taśmy i połącze je przewodami, tak, żeby nie było to na sztukę, tak jak teraz.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 26, 2013, 16:07:47
Podoba mi się to rozwiązanie, mam na myśli niezależne oświetlenie poszczególnych części kokpitu, możliwość regulacji natężenia oświetlenia oraz wybór koloru. Mam u siebie namiastkę oświetlenia gdzie lewy bok oraz prawy ma swój wyłącznik oraz zasilacz.
Muszę zrobić u siebie modyfikację swojego oświetlenia, ponieważ zimą panele muszą być oświetlone. Jeszcze jedno pytanie dotyczące tych taśm LED. Czy są to szeregowo połączone LED, jeśli tak to ile ich jest w taśmie (jaki spadek napięcia).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Czerwca 26, 2013, 21:52:10
Hi Vito.

Dot. LEDów:
Ja kupiłem dwie rolki po 5m.
LEDy są połączone ze sobą równolegle, stąd nie ma spadku napięcia. Kwestia natężenia oraz mocy zasilacza.

Parametry spisane z jednej z rolek:
Zasilanie: 12V DC
Moc max: 24W
Długość: 5m/300LED
Strumień światła 1200lm
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 27, 2013, 08:10:45
Dzięki za informacje. Trochę prądu popłynie, ale jest to jedyne rozwiązanie dla większej ilości diod. Może coś takiego zrobię u siebie.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: moders w Sierpnia 09, 2013, 09:26:58
Widzieliście coś takiego?:
http://viperwing.com/#F-16-simulator-frame

Zdaje się, że do nabycia w Polsce. Cena wydaje mi się zaporowa, ale fakt, że ja nie siedzę w tym temacie i nie mam odniesienia. No i wiadomo, przepada cała frajda w zrobieniu tego samodzielnie :).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Freeman13 w Sierpnia 09, 2013, 12:46:39
Moders ubiegłeś mnie z tym postem :)
Moim zdaniem bardzo fajne przedsięwzięcie, tym bardziej cieszy fakt że w naszym kraju ktoś zrealizował coś, co wydaje się samobójczym pomysłem na biznes :)
Cena jest mocno zaporowa jak na kieszeń przeciętnego Polaka, dlatego pewnie kwoty sugerowane są w $... Myślę że na świecie może być spore zainteresowanie takimi produktami. Jeśli ktoś ma kasę i planuje budować symulator vipera, dostaje gotowe rozwiązanie i skupia się tylko na montażu hardware.       
Jak dla mnie cena samej repliki fotela jest w miarę akceptowalna (chociaż mnie osobiście na nią nie stać). Biorąc pod uwagę koszt powiedzmy zestawu HOTAS z górnej półki (TH Warthog, X65F), to 3k za świetnie wykonaną replikę ACES II wydają się do przyjęcia...

Tutaj parę słów od autora całego przedsięwzięcia:

http://forum.krzesiny.org.pl/viewtopic.php?f=14&t=3411 (http://forum.krzesiny.org.pl/viewtopic.php?f=14&t=3411)

No i wiadomo, przepada cała frajda w zrobieniu tego samodzielnie :).

Pewnie nie ma już takiej satysfakcji, jak w przypadku budowania wszystkiego krok po kroku samodzielnie. Ale po dłuższym zastanowieniu, jeśli nie ma się dostępu do konkretnego zaplecza narzędziowego (maszynowego), raczej trudno jest uzyskać efekt nawet częściowo zbliżony do tego co tutaj mamy oferowane.
Ze względu na cały proces produkcyjny można liczyć na wysoką powtarzalność elementów. W amatorskich warunkach, przy użyciu szablonów drukowanych na ploterze i ręcznym cięciu wyrzynarką,  ciężko było by to powtórzyć.
Ja znając swoje podejście do perfekcji wykonania i dbałości o detale, pewnie zniszczył bym sporą ilość materiału zanim efekt końcowy był by dla mnie do przyjęcia  :D
Wiem że jeśli się bardzo chce to można, przykładem jest doskonała robota Drejku i jego ekipy  :) Ale tak jak wspomniałem nie każdy ma dostęp do odpowiedniego zaplecza narzędziowego, dokumentacji, itp.
Moim zdaniem dobrym posunięciem ze strony producenta mogło by się okazać, wypuszczenie na rynek zestawów do samodzielnego montażu. Cena pewnie była by niższa a sporo osób spokojnie poradziło by sobie z montażem i lakierowaniem. Sam był bym wtedy zainteresowany taką repliką ACES II bo od dawna zastanawiam się nad jego budową...
A może napiszemy do producenta jakąś petycję na temat sprzedaży samych elementów do samodzielnego montażu...dla mniej zamożnych pit builder'ów... :D
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Freeman13 w Sierpnia 09, 2013, 15:42:43
Tutaj jeszcze ciekawy artykuł o producencie w/w kokpitu...

http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleinmagazineshow/7064?t=AS-WIRTUALNYCH-PRZESTWORZY (http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleinmagazineshow/7064?t=AS-WIRTUALNYCH-PRZESTWORZY)

P.S. Pamiętam jeszcze tą ofertę z allegro dotycząca sprzedaży kokpitu, swoja drogą to ciekawe że zrealizował hardware na panelach dotykowych, przy takim rozmachu budowy to takie trochę pójście na łatwiznę... ;)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Sierpnia 22, 2013, 02:06:07
@Raider zapewne ma dalsze plany i należy mu kibicować.

Jak słusznie zauważyliście i cena jest zaporowa jak na nasze warunki, i całość uproszczona, ale może stanowić dobrą bazę do przeróbek, jeśli kogoś na to stać ;)
Pierwotny kokpit @raidera też był bardzo uproszczony, ale miał jedną zaletę - można było wsiąść i polecieć.
Faktem jest, że nic tak nie cieszy jak samemu wykonane elementy, ale  jak wiecie wielu z nas zamiast latać buduje i buduje, i buduje ...
 
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Sierpnia 22, 2013, 15:36:57
ale  jak wiecie wielu z nas zamiast latać buduje i buduje, i buduje ...

Zgadza się :(
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: peccet w Września 17, 2013, 07:49:53
Witam

Z racji mojego pierwszego postu na forum pragnę wszystkich serdecznie przywitać. Postanowiłem poprosić Was o pomoc, ponieważ moja wiedza dotycząca elektroniki i programowania jest bardzo uboga.
W ubiegłym roku wykonałem projekt biurkowego kokpitu, gdzie elektronikę oparem na mJoy16 oraz płytki SimOut XL. Dużą pomoc otrzymałem od „codeking’a”, szczególnie w pisaniu skryptów. To dzięki niemu udało się uruchomić płytkę SimOut.
Poniżej zamieszczam link do zdjęć mojego biurkowego kokpitu. Był to mój pierwszy projekt, do którego zmobilizowała mnie uszkodzona elektronika wolantu. Najpierw wykorzystałem mJoy16 do istniejących styków i osi aż w końcu naszło mnie do budowy coś takiego:

(http://img4.imageshack.us/img4/6939/wolp.jpg)

(http://img407.imageshack.us/img407/2362/i2kb.jpg)

W wolancie nie działają wyświetlacze 7 segmentowe. Są zamontowane jako atrapy ale postanowiłem, że kolejny projekt będzie pobierał dane z komputera i wyświetlał je na wyświetlaczach. Tak powstał moduł radio – komunikacyjny oparty na wyglądzie 737NGX.

(http://img69.imageshack.us/img69/2157/knf7.jpg)

Tu wszystko ładnie gra.   
Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem budowy kokpitu Boing’a 737 nowej generacji. ( na platformie PMDG 737 NGX ), a dokładnie jej poszczególnych komponentów.
Z tego powodu powoli przygotowuje pomieszczenie ( warsztacik ), w którym mam zamiar dłubać poszczególne paneliki. Myślę, że na początku przyszłego roku ukończę pomieszczenie i przejdę do budowy. Obecnie prowadzę testy na biurku i to w dodatku w pokoju gościnnym. Wyobrażacie sobie jak „patrzy” na mnie żona, a nie wspomnę już o dwójce dzieci i ich zainteresowaniu tym co się dzieje przed komputerem. 
Tyle wstępu, przejdźmy do konkretów.  Mam kilka pytań, również takich banalnych :

Pytanie nr 1:
Czy można podłączyć 2 płytki SimOut pod jeden komputer ? Jak to wpływa na programowanie i prace w aplikacji Domowy Kokpit ?

Pytanie nr 2:
Co trzeba zrobić i gdzie aby móc zmienić nazwę mJoy16 ?
Chodzi o podłączenie 2-uch lub więcej takich urządzeń. Próbowałem w PonyPong zmieić nazwę i się udało, ale komputer raz widzi urządzenie jako mJoy15 ( na taką zmieniłem ) a raz jako mJoy16 ( czyli orginał ). Dodam, że tylko nazwę zmieniłem. Nie wiem gdzie jest ID i Vendor ani jak się go zmienia.

Pytanie nr 3:
Czy ktoś z Was może mi z powiedzieć coś na temat DmJoy i dmkeys ?
Na stronce Damosa byłem i poczytałem. Chce się dowiedzieć jaka jest różnica między w/w urządzeniami.
Gdzie mogę zakupić elementy potrzebne do wykonania w/w urządzeń ?
Skąd wziąć schematy podłączeń itp.
Czytałem wątek o następcy Mjoy16 ale nie znalazłem informacji, które pomogły by mi w poskładaniu płytki. Brakuje strony podobnej jak dla Mjoy16. Tam jest wszystko jasno napisane. Mozę warto by było taką przygotować o ile Damos nie ma żadnych przeciwwskazań.

Pytanie nr 4:
Czy ktoś z Was zlecał komuś wytrawienie płytki SimIN ?
Wykonałem ją na uniwersalnej płytce ale mi się nie podoba a w dodatku raz na 10 podłączeń do komputera SimOut jej nie widzi. Nie wiem czemu.
W pewnej firmie za wytrawienie w/w płytki ( chyba każdy wie w jakiej ) padła kolosalna cena. Chodziło o zrobienie dokumentacji itp. Nie podjąłem się wytrawienia u nich z tego powodu ponieważ szacuje że same wykonanie płytki będzie w granicy 15-25 zł / szt. No ale dokumentacja……..

Pytanie nr 5:
Skrypty. Mam duży problem w ogarnięciu pisania skryptów. Problem polega na tym, że obecnie tworze skrypt wysyłający dany skrót klawiaturowy ( uruchamiany od danego WE z płytki mJoy16 ) a w FSUPIC robię Macros i przypisuje ten skrót do danej funkcji. Tak najogólniej steruje przełącznikami itp. Ale przecież są jeszcze offsety. Niestety nie potrafię ich uruchomić. 
I tu jest bardzo dziwna sytuacja.
Weźmy np. „Parking Brakes”, offset w PMDG jak i w deuflatowych samolotach działa ale już przykładowo offset dla  „AT Arm” w deuflatowych samolotach działa a w PMDG nie. I co tu jest grane ?
Jest dużo różnych funkcji, które w podstawowych samolotach działają a w PMDG nie.
Ogólnie dążę do wyeliminowania jak najwięcej nie potrzebnych przypisań klawiaturowych. Gdyby offsety działały prawidłowo, nie musiałbym korzystać z funkcji Macros w FSUIPC, przynajmniej bym je ograniczył. W końcu zbraknie mi skrótów klawiaturowych :).  I tu moje pytanie ?
Czy możemy po kolei ( oczywiście w trakcie budowy poszczególnych paneli ) zamieszczać tu różne gotowe skrypty, które by działy pod platformą FSX - PMDG ?
Od razu piszę, że nie mam pojęcia jak to oprogramować wykorzystując offsety. 
Obecnie jestem na etapie testowania hebelków dla EFIS ( korzystam z skrótów klawiaturowych i funkcji Macros ) i najprawdopodobniej właśnie to urządzenie będzie pierwszym moim panelikiem choć z powodu trudności wykonania niektórych przełączników jeszcze się zastanawiam.
Jeśli Macie pewne gotowe skryty dla FSX, proszę zapodajcie je poniżej. Jak znajdę czas to bym trochę po testował a zarazem poćwiczył pisanie skryptów.

Poniżej skrypt oparty na offsecie obsługujący podwozie :

variable $_0892
{
   module = "FSDataOutput";
   id = "0892";
   type = int;
   direct = out;
}
variable $MJ16_przycisk_057
{
   module = "GameControllersInput";
   id = "MJ16:przycisk_057";
   type = bool;
   direct = in;
}
variable_changed $MJ16_przycisk_057
{
   if ( $MJ16_przycisk_057 == true )
   {            
      Log("Parking brake ON");
      SetWithSignal( $control , MakeDouble( 0 , 65752 ) );
   }
   else
   {
      Log("Parking brake OFF");
      SetWithSignal( $control , MakeDouble( 0 , 65752 ) );
   }
}

Ten sam skrypt może być wykonany z użyciem wysyłania skrótu klawiaturowego.

variable $MJ16_przycisk_047
{
   module = "GameControllersInput";
   id = "MJ16:przycisk_047";
   type = bool;
   direct = in;
}
variable_changed $MJ16_przycisk_047
{
   if ( $MJ16_przycisk_047 == true )
   {            
      Log("Parking brake ON");
      KeyboardOutput:SendShortcut( "G" );
   }
   else
   {
      Log("Parking brake OFF");
      KeyboardOutput:SendShortcut( "G" );
   }   
}

Analogicznie jak w/w rozwiązałem przełącznik 2 pozycyjny ADF1 i VOR1 ( EFIS ) przypisując później w FSUIPC do ma robić dany skrót.

variable_changed $MJ16_przycisk_041
{
   if ( $MJ16_przycisk_041 == true )
   {            
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^+d" );
   Log("VOR1 ON");
   }
   else
   {
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^d" );
   Log("VOR1 OFF");
   }
}
variable $MJ16_przycisk_042
{
   module = "GameControllersInput";
   id = "MJ16:przycisk_042";
   type = bool;
   direct = in;
}

variable_changed $MJ16_przycisk_042
{
   if ( $MJ16_przycisk_042 == true )
   {   
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^d" );      
   Log("ADF1 ON");
   }

   else
   {
   Log("ADF1 OFF");
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^+d" );
   }
}

skrót "^+d" służy do przełączenia przełącznika w górę
skrót "^d" służy do przełączenia przełącznika w dół

Zwróćcie uwagę, że wykorzystałem dwa WE Mjoy16 i tylko 2 skróty klawiaturowe a przełącznik jest 3 pozycyjny ( VOR1 / OFF / ADF1 ).
Może ktoś z Was jest w posiadaniu skryptu jak wyżej ale opartego na offsetach. Byłbym wdzięczny.

Z racji dość zróżnicowanego zagadnienia, nie za bardzo wiedziałem w którym dziale umieścić /w/ post.
Mam również sugestie do moderatora. Warto by się zastanowić czy nie przenieść tematu do nowego wątku, który dotyczył by budowy poszczególnych paneli Boinga 737. W wątku zostały by zawarte poszczególne skrypty i doświadczenia w budowie paneli dotyczące w/w tematu, co w przyszłości pomoże innym w konstruowaniu własnych urządzeń kokpitu.

Na razie tyle pytań, wracam do testów ( w wolnych chwilach  :)  )

Jakub
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 17, 2013, 09:23:25
Witamy na forum. Poruszyłeś kilka zagadnień. Postaram się ogólnie na niektóre odpowiedzieć, ponieważ temat jest zbyt obszerny i trzeba trochę poszukać w innych wątkach. Zacznę od pytania 5. Tutaj może Tobie pomóc Lechtej, który buduje podobny kokpit i korzysta z FSUPIC.
Pytanie 2.
Można zmienić w MJoy16 name, vendor ID oraz product ID w EEPROM
bytes 4000-4003 name
bytes 4004-4005 vendor ID
bytes 4006-4007 product ID
Są z tym pewne problemy, pisałem o tym tutaj http://il2forum.pl/index.php/topic,13149.270.html   #270
Pytanie 3.
Z tym pytaniem jest związane pytanie z p.2. Czy jest sens stosowania więcej niż jeden MJoy w kokpicie. Nie ma sensu, ponieważ mogą się pojawić problemy, które wystąpiły u mnie. Po to powstał DMKeys8 oraz DMJoy aby poprawić działanie MJoy16. Z tego co wiem to można zamówić u Damosa gotowy sterownik. Dokumentacja na jego stronie wystarczy do programowania oraz konfigurowania sterownika. Najlepiej napisać do niego na pw.
Pytanie 1.
Myślę, że nie ma problemu z podłączeniem większej liczby SimOut, HSC będzie je widział. Można zapytać Codeking.
Pytanie 4.
Cytuj
raz na 10 podłączeń do komputera SimOut jej nie widzi. Nie wiem czemu.
Jest to trochę dziwne ponieważ SimIN działa na podobnej zasadzie jak pozostałe moduły (komunikacja), ale może Codeking coś doradzi.
Tyle moich ogólnych uwag. Może koledzy z forum uzupełnią.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Września 17, 2013, 18:47:19
Tak na marginesie bardzo ładne wykonanie w oparciu o znane kontrolery.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: peccet w Września 17, 2013, 19:21:18
Dzięki YoYo

chodziło o to, aby po skończonej zabawie szybko posprzątać i przywrócić ład :)

vito_zm, co do kilku mJoy, jeden czy dwa paneliki podłączy się do jednego mJoy'a ale jak będzie ich „n” to sam wiesz ile wejść będzie potrzebnych. Poza tym są one dla mnie proste w budowie i się nadają do rozpoczęcia przygody z budową kokpitu.

Nie ukrywam, że płytki od Damosa już wcześniej chciałem wykonać, nie ze względu na osie ale ze względu na wejścia ( i inną nazwę urządzenia ). Muszę z nim zagadać.
Z tego co zrozumiałem, to DMKEYS jest wirtualną klawiaturą ( wysyła gotowe zaprogramowane  skróty klawiaturowe ). DMJOY to urządzenie WE ( tak jak np. mJoy16 tyle, że bardziej rozbudowany )

Gdzie dokładnie się zmienia ID oraz Vendor mJoy16 ?. Możesz to trochę przybliżyć ?
(mam dwa kpl mJoy. Jeden jest zabudowany w wolancie a drugi służy do testów )

Natomiast jeśli chodzi o płytkę SimIn i jej objawy które wcześniej opisywałem, to myślę, że przyczyna jest po stronie mojego wykonania. Dlatego chciałem złożyć jeszcze raz od nowa całą płytkę na gotowej wytrawionej pod tym kątem podstawie. Na razie tym się nie przejmuje, ponieważ przy budowie nowych paneli wykonam nowe płytki SimIn i SimOut.

Mam też inny problem. Czytałem twój wątek i przeglądałem zdjęcia, więc myślę że jesteś wstanie mi pomóc. Mianowice, chodzi o przełącznik wielopozycycjy, mowa cały czas o EFIS. Dokładnie chodzi o zmianę skali wyświetlania na EADI. Przełącznik ma kilka pozycji ( 5,10,20,40,80,160...itp ). 

Problem polega na skrypcie i wcale nie jest taki łatwy do opanowania. Ważna jest też budowa przełącznika. U mnie przełącznik ma wspólny sygnał zadający. W dodatku jest jedno torowy. Muszę wykorzystać kilka wejść a i tak nie umiem poradzić sobie w zaprogramowaniu.
Mając skrypt ( napisze tylko wycinek )

variable_changed $MJ16_przycisk_032 ( analogicznie dla WE 33, 34, 35 itp. )
{         
   if ( $MJ16_przycisk_032 == true )
   {
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^x" );
   Log("WIDOK_+");
   }
   else
   {
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^+x" );
   Log("WIDOK_-");      
   }
}

przy dalszym przełączaniu sygnał „Widok +” nanosi się na sygnał „Widok -” a w efekcie nic się nie dzieje.

Rozwiązałem ten problem ale nie profesjonalnie :

variable_changed $MJ16_przycisk_032
{         
   if ( $MJ16_przycisk_032 == true )
   {
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^x" );
   Log("WIDOK_+");
   }
   else
   {
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^+x" );
   Log("WIDOK_-");
   }
}
variable_changed $MJ16_przycisk_033
{
   if ( $MJ16_przycisk_033 == true )
   {
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^x" );
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^x" );
   Log("WIDOK_+");
   }
   else
   {
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^+x" );
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^+x" );
   Log("WIDOK_-");
   }   
}
variable_changed $MJ16_przycisk_034
{   
   if ( $MJ16_przycisk_034 == true )
   {            
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^x" );
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^x" );
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^x" );
   Log("WIDOK_+");
   }
   else
   {
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^+x" );
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^+x" );
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^+x" );
   Log("WIDOK_-");
   }   
}
variable_changed $MJ16_przycisk_035
{
   if ( $MJ16_przycisk_035 == true )
   {            
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^x" );
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^x" );
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^x" );
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^x" );
   Log("WIDOK_+");
   }
   else
   {
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^+x" );
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^+x" );
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^+x" );
   KeyboardOutput:SendShortcut( "^+x" );
   Log("WIDOK_-");   
   }      
}
i tak dalej.
Banalnie ale działa, z tym tylko że prawidłowo do 5 generacji skrótowych jednocześnie.

Jak u Ciebie to rozwiązałeś ?
Miałeś jakiś specjalny przełącznik?
Mój typ przełącznika : 11P1NPM  III/88 – jest trochę wiekowy ale ma aż 11 pozycji.

(http://img542.imageshack.us/img542/4170/ied8.jpg)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 17, 2013, 22:38:44
Odpowiedziałem na Twoje pytania resztę musisz sam znaleźć. Wszystko jest opisane na tym forum. Nie mam w chwili obecnej czasu aby tym się zajmować. Zajmowałem się tymi sprawami dawno temu. Jeśli chodzi o pisanie skryptów to jest to opisane tutaj http://il2forum.pl/index.php/topic,12641.0.html Jest tam dużo przykładów. Na stronie Codeking są także przykłady.
Co do zmiany ID oraz nazwy to trzeba to zrobić w PonyProg2000 w pamięci EEPROM. Adresy podałem, musisz znaleźć opis tego programu i wpisać pod wskazany adres nowe wartości w postaci hex lub dec.
Z MJoy nie jest problemem zmiana jego nazwy lub ID. Problem polega na tym, że z jakiegoś powodu pc potrafi co jakiś czas przekłamywać nazwę. Ten problem nie został rozwiązany, dlatego o tym wspomniałem. Ja już się tym nie zajmuję, szukaj pomocy u innych kolegów. Jeśli masz problemy z pisaniem skryptów zawsze można korzystać z SVMapper.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Września 18, 2013, 01:55:01
Obecnie prowadzę testy na biurku i to w dodatku w pokoju gościnnym. Wyobrażacie sobie jak „patrzy” na mnie żona, a nie wspomnę już o dwójce dzieci i ich zainteresowaniu tym co się dzieje przed komputerem. 

Witaj,
Ja postawiłem cały kokpit w salonie - wyobraź sobie, jak patrzy moja żona na mnie ;) Nie jesteś sam!!
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: peccet w Września 18, 2013, 08:25:08
Witaj,
Ja postawiłem cały kokpit w salonie - wyobraź sobie, jak patrzy moja żona na mnie ;) Nie jesteś sam!!

Lechtej, to jest nas dwóch ;D
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 18, 2013, 09:11:45
Może ten przykład pomoże zrozumieć jak pisać skrypt dla przełącznika obrotowego 4 pozycyjnego.
Przyklad
variable_changed $MP71_przycisk_064
//EWS PRGM poz.1
  {
    if ( $MP71_przycisk_064 )
{
         KeyboardOutput:SendShortcut("{F5}");
}
  }
variable_changed $MP71_przycisk_065
//EWS PRGM poz.2
  {
    if ( $MP71_przycisk_065 )
{
         KeyboardOutput:SendShortcut("{F6}");
}
  }
variable_changed $MP71_przycisk_066
//EWS PRGM poz.3
  {
    if ( $MP71_przycisk_066 )
{
         KeyboardOutput:SendShortcut("{F7}");
}
  }
variable_changed $MP71_przycisk_067
//EWS PRGM poz.4
  {
    if ( $MP71_przycisk_067 )
{
         KeyboardOutput:SendShortcut("{F8}");
}
  }
   
Tutaj mała uwaga dotycząca MJoy oraz przełączników obrotowych. MJoy ma mapę podzieloną na 13 wierszy (A....K) oraz 8 kolumn . Jeśli potrzeba pozycji w przełączniku obrotowym więcej niż 8 np.11 to trzeba zastosować przełącznik dwu sekcyjny i pierwsze 8 pozycji realizuje sekcja pierwsza a pozostałe 3 sekcja druga. U mnie to nie wystąpiło ale myślę, że ta metoda jest dobra, można to sprawdzić.
Tyle mogę pomóc, dalej musisz pytać innych kolegów, ja u siebie wymieniłem wszystkie MJoye na DMKeys, gdzie nie ma potrzeby pisania skryptów.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: peccet w Września 18, 2013, 12:02:26
Kod który podałeś, to też dobry pomysł, ale potrzebnych jest kilka skrótów klawiaturowych. Ja chcę wykorzystać tylko dwa :
- załącz 1 pozycję w prawo
- załącz 1 pozycję w lewo

Przełącznik do wyboru skali widoku ma chyba z 8 pozycji. Obok jest przełącznik 4 pozycyjny do wyboru trybu wyświetlania. W sumie jest już potrzebnych 12 skrótów i 12 wejść.
Gdy napisałem podobny kod, jaki zaproponowałeś ( ale przy wykorzystaniu tylko 2 we ) to problem polegał na tym, że komputer nie wiedział kiedy wartość się zmniejsza kiedy zwiększa ( chodzi o we 32……36 w poście wyżej ).

Udało mi się wykonać przełączanie przełączika na dwóch zmiennych wejściowych ale jest to nieprofesjonalnie i mogą się pokazywać przekłamania ( trzeba to jeszcze w testach sprawdzić ).

Wczoraj wieczorem wpadłem na inny pomysł. Wykorzystałem enkoder. Działa ładnie, dodatkowo ma wbudowany przycisk czołowy. Dla bardzo wymagających jest jedynie problem taki, że nie posiada blokady po „n” przełączeniach, jak to mają zwykłe przełączniki obrotowe. Mój enkoder ma dużo impulsów przy pełnym obrocie ( nie pamiętam ile, chyba 16 ). Jeśli zastosuje o mniejszej ilości styków, to prawdopodobnie zniweluje mały kąt przełączenia.

Co do DMkeys8 i DMjoy - muszę pogadać z Damos'em.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 18, 2013, 14:55:28
Znalazłem jeszcze przykłady tutaj http://il2forum.pl/index.php/topic,12641.300.html odpowiedź #311, może to coś pomoże. Ja już zdążyłem o tym zapomnieć.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 18, 2013, 17:58:06
Jeszcze jeden przykład z enkoderami. Dotyczy łączności radiowej zwiększania lub zmniejszanie zakresu.
variable_changed $MP71_przycisk_107
//Audio1 Com1 inc
  {
   if ( $MP71_przycisk_107 )
{
         KeyboardOutput:SendShortcut("^%]");
}
  }
variable_changed $MP71_przycisk_106
//Audio1 Com1 dec
  {
   if ( $MP71_przycisk_106 )
{
         KeyboardOutput:SendShortcut("^%[");
}
  }
variable_changed $MP71_przycisk_099
//Audio1 Com1 inc
  {
   if ( $MP71_przycisk_099 )
{
         KeyboardOutput:SendShortcut("^%]");
}
  }
variable_changed $MP71_przycisk_098
//Audio1 Com1 dec
  {
   if ( $MP71_przycisk_098 )
{
         KeyboardOutput:SendShortcut("^%[");
}
  }
Tak miałem u siebie z starymi MJoy16.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: peccet w Września 19, 2013, 08:50:05
vito_zm, wszystkie przykłady które podałeś są oparte na wysyłaniu skrótu klawiaturowego a w innej aplikacji zapewne te skróty są przypisane pod dane funkcje.
Staram się wykorzystać jak najmniej takich przypisań, ponieważ trzeba uważać czy dany skrót klawiaturowy już nie jest wykorzystany do innej funkcji ( domyślnie przez program – aplikacje ).
Po za tym piszemy skrypty w jednej aplikacji. Potem wystarczy ją tylko uruchomić.
Przy korzystaniu z skrótów trzeba najpierw i tak ten skrypt zapisać, uruchomić HSC, a dodatkowo trzeba skonfigurować program / aplikacje której występuje ten skrót, np. FSUIPC.
Dlatego większość kodu chce oprzeć na offsetach. Wczoraj odnalazłem listę offsetów (Offset Mapping for PMDG 737NGX ) dla PMDG 737 opartego na platformie FSX. Niestety pierwsze próby się nie powiodły. Mimo offsetów oraz wykonania instrukcji ( w celu uruchomienia komunikacji między FSX – PMDG – a HSC ) nie udało mi się nic uruchomić.
Nie mam teraz czasu aby dalej kombinować. Jednak jak uda mi się uruchomić offsety to nie będę musiał korzystać z skrótów klawiaturowych i funkcj mause macros w FSUIPC.
Offsety, które znalazłem ingerują chyba w wszystkie elementy, które można przełączyć, odczytać z PMDG.
Wiesz co to oznacza ?
Jeśli je uruchomię to będę w domu.

Poniżej przykład :

651C   2   BYTE      EFIS_ModeSel[2]      0: APP
                                                              1: VOR
                                                              2: MAP
                                                              3: PLAN

albo

652E   2   WORD   MCP_Altiude


Obecnie wiem tyle, że tych offsetów nie ma w HSC. Trzeba je najpierw tam dodać. Dodaje się je w pliku FSdata.xml ( z pamięci pisze ).
W wolnym czasie będę próbował dalej. 
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 19, 2013, 09:38:15
Cytuj
Staram się wykorzystać jak najmniej takich przypisań, ponieważ trzeba uważać czy dany skrót klawiaturowy już nie jest wykorzystany do innej funkcji ( domyślnie przez program – aplikacje ).

Jestem w tym szczęśliwym położeniu, że mam program, który to kontroluje, ale to dotyczy tylko symulatora BMS oraz starszych jego wersji.
Cytuj
Dlatego większość kodu chce oprzeć na offsetach.
Mam wrażenie, że ktoś już na naszym forum to już zrobił, ale nie potrafię sobie przypomnieć. Zapytaj może w wątku HSC, może ktoś zareaguje. Zajac może się z tym problemem spotkał, możesz także popytać na pw.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 19, 2013, 16:40:49
Tak jak wspomniałem jest kilku kolegów na tym forum, którzy stosują SimOut i zrealizowali lub realizują podobne projekty. Kolega adym zrealizował przy pomocy FSUIPC i Home Sim Cockpit symulator Cessny 172R. Tutaj jest link http://il2forum.pl/index.php/topic,15602.0.html
Kolejny projekt Lechteja oparty na tym sterowniku jest opisany tutaj http://il2forum.pl/index.php/topic,15835.0.html
Największe doświadczenie w pisaniu skryptów dla HSC ma Zajac, który także zbudował symulator. Nie mogę znaleźć linka do jego projektu.
Jest jeszcze możliwość zastosowania rozwiązań OpenCockpits oraz programu SIOC. Są oni wyspecjalizowani w tego typu projektach. Tutaj jest trochę na ten temat http://www.lekseecon.nl/howto.html
Jeśli nie chcesz stosować skrótów klawiaturowych to nie ma sensu używania sterownika Damosa DMKeys8, ponieważ ten sterownik udaje klawiaturę.
Przy okazji tego tematu. Kolega Raider robi postępy http://www.viperpits.org/smf/index.php?topic=9108.45 reply #47
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Września 20, 2013, 04:53:42
Cześć.

Ja używam HSC do obsługi outputu z X-plane - wykorzystuję te same offsety co FSUIPC (używam pluginu XPUIPC, który emuluje FSUIPC).
W X-plane input jest bardzo prosto obsługiwany, poprzez mapę ok 1000 klawiszy, do których można przypisać tak na prawdę wszystko, więc tym tematem w ogóle nie muszę się zajmować.

W każdym razie poniżej fragment pliku *hcps, który wykorzystuję do zapalania diod w autopilocie.

//////////////////////////
//Autopilot LEDs variables
/////////////////////////

//AP Mode in
variable $APModein {module = "FSDataInput";id = "07BC";type = int; direct = in;}   
//AP Mode out
variable $APModeout {module = "simOUT";id = "COM14_led_040_038";type = bool;direct = out;}   


////////////////////////
//Autopilot LEDs actions
////////////////////////


// AP LED
variable_changed $APModein
 { $APModeout =  GetBitState( $APModein , 10000000 );   }
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: peccet w Września 21, 2013, 14:03:05
A masz może skrypt, który steruje jakimś przełącznikiem opartym na ofssecie ?

Zobacz tutaj : http://il2forum.pl/index.php/topic,12641.msg297797.html#new
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Września 21, 2013, 16:11:08
Hi.
Niestety skupiałem się tylko na outpucie, ale to nie powinien być żaden problem.
Musiałbyś przeanalizować jakiś skryptów na input i podziałać metodą prób i błędów.

Pozdrawiam
Leszek
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: peccet w Września 21, 2013, 19:38:34
Lechtej, cały czas pracuje na zasadzie prób i błędów :)

No właśnie odczytywać zmienne np. zapalania diody już potrafię, ale nie umiem nic uruchomić metodą offsetów i bitów danych. 

Będę dalej próbował. Dziś mam plan uruchomić cokolwiek w samolotach korporacji Microsoft – oczywiście za pomocą offsetów.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Września 22, 2013, 11:15:39
Mam nadzieję, że Ci się uda.
Na razie mogę tylko teoretyzować, bo jestem daleko od domu.

Czy sprawdzałeś może na forum pl-vacc:
http://forum.pl-vacc.org/viewforum.php?f=68&sid=9c777889a2932157c0c86ffec616d8a4

Tu jest mały wstęp.
http://forum.pl-vacc.org/viewtopic.php?f=68&t=29959&p=291661&hilit=Offsety+skrypty#p291661

Pozdrawiam
Leszek
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 22, 2013, 14:49:39
Cytuj
Tu jest mały wstęp.
Na tej stronie jest Zajac, który pisał skrypty do swojego kokpitu. O nim myślałem, ale nie pamiętałem gdzie go szukać.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: peccet w Września 23, 2013, 08:46:35
Jakież było moje wielkie zdziwienie kiedy okazało się, że w artykule ”Offset Mapping for PMDG 737NGX” jest napisane czarno na białym :

“….. All offsets are READ ONLY. To change values please use the Events (known as "controls" in FSUIPC) as listed in the "PMDG_NGX_SDK.h" file which you can find in the PMDG 737NGX SDK….”


To dlatego potrafię tylko odczytywać dane z symulatora ale nie umiem nic włączyć wykorzystując offsety zawarte w w/w artykule.

Dzięki za linki. Na pewno tam zajrzę. 
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: yano w Września 26, 2013, 23:24:20
Znalazłem i zakupiłem sobie monitorki 8" i tym samym rozpocząłem swoją zabawę w pitolenie. Jako że po remoncie zostało mi kilka kawałków drewna, zrobiłem sobie z nich biurkowy "kokpit" w którym właśnie osadzam ramki thrustmastera oraz wspomniane monitory. W późniejszym terminie dołączę do tego ICP, a co potem to już się zobaczy.

Dla wszystkich, którzy mają ramki Thrustmaster i chcieliby w przyszłości wyposażyć je w monitory:
http://allegro.pl/monitor-pos-do-systemu-sprzedazy-terminal-nowy-i3554750821.html

Cena atrakcyjna, choć ja załapałem się na cenę jeszcze 199.00, a obecna 299 jest od jakiegoś tygodnia. I tak jest to, jak na razie, najtańsza opcja jaką udało mi się znaleźć. Monitory działają, testowałem je w Falcon BMS i... no wrażenie niesamowite.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Robos w Września 27, 2013, 04:44:39
Czy mógłbyś zamieścić fotkę przedstawiającą jak to wygląda w rzeczywistości?
Czy usuwałeś ramki z monitorów, czy też ramki Thrustmaster są na tych ramkach monitorów?
I jeszcze mam pytanie, w jaki sposób zrealizowałeś podłączenie monitorów? Widzę, że jest tam złącze D-sub 15 pin, ale jak to podłączyć żeby to banglało- każdy ma swoją kartę, czy jak?
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: yano w Września 27, 2013, 08:41:04
W rzeczywistości wygląda tak, jak te na fotografii z allegro,
(http://www.oteksys.com/photo/OT84S/IMG_1.jpg)
z zastrzeżeniem, że na dostarczonych do mnie nie było żadnego logo. Ramek nie usuwałem, zastanawiałem się nad tym i doszedłem do wniosku że wersja mojego pitu to dopiero beta, to i zmiany mogą wystąpić, a wtedy obudowa może się jeszcze przydać. Kolejnym powodem ich zostawienia był fakt, że monitor nie ma żadnych śrub mocujących, całość jest sklejona lub połączona na zapadki i na oko wygląda na to że istnieje ryzyko uszkodzeń podczas dłubania. Zresztą napisałem że monitorki dopiero osadzam, co właśnie czynię w przerwach pisania.
Ustrojstwo podłącza się jak każdy inny monitor. W moim przypadku - posiadałem kartę HD4850 z dwoma wyjściami dvi więc dokupiłem identyczną i teraz mam ich (wyjść dvi) cztery. Oczywiście okazało się przy okazji, że zasilacz też trzeba wymienić. Wsadziłem w komputer drugą kartę, korzystając z oprogramowania ATI wykryłem i ustawiłem parametry nowych monitorów, a potem już z poziomu Falcon BMS poustawiałem co ma gdzie wyświetlać. Monitory są podpięte do kart na przejściówce DVI - VGA. Wszystko to jest w rzeczywistości proste, i każdy kto choć raz podpiął pod komputer monitor potrafi to zrobić.

Słowo o firmie sprzedającej:
W opcjach sprzedaży (dostawa) jest, że w paczce (koszt 20 zł) może być tylko jeden monitor. W efekcie przy zakupie 2 szt. zapłacić musiałem za 2 przesyłki. Paczka doszła jedna i o dziwo zmieściła im się w niej więcej niż jedna sztuka. Strasznie mnie takie zagrywki irytują. Może to nie złodziejstwo, ale od granicy złodziejstwości leży strasznie blisko.
Zadzwoniłem, pan od sprzedawcy oczywiście powciskał mi kitu, po czym zaproponowałem: zwrot za jedną przesyłkę lub przesłanie drugiej (pustej) paczki, bo za nią zapłaciłem. Trzecią alternatywą było spotkanie w sądzie. Wybrali zwrot.
Poza tym incydentem wszystko odbyło się sprawnie.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Robos w Września 27, 2013, 09:40:24
Z tą fotką, to chodziło mi o zdjęcie zestawu: przedmiotowy monitor + ramka Thrustmaster.
Ale mniemam, iż właśnie nad tym pracujesz, więc nie mam pośpiechu. Spokojnie dokończ i jak będziesz miał chwilę i chęci w przerwie pomiędzy lotami to byłbym wdzięczny za taką fotkę :)
Podłączenie rzeczywiście nie wygląda na skomplikowany proces - przynajmniej z tego opisu. Ciekawe czy w moim laptopie się zmieści dodatkowa karta :). Bo jak nie to będę musiał do tego zestawu dokupić stacjonarkę... :|
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: yano w Października 02, 2013, 14:18:02
Witam.
Moje cudowne ustrojstwo stworzone z odpadów budowlanych właśnie wyschło po lakierowaniu sprayem czarny mat.
Monitory są zainstalowane, ramki też. Wszystko podpięte i ustawione w FalconBMS. I wszystko działa.
Dodatkowo na Samsungu działa FalconIPC, którego znajdziecie w wątku http://il2forum.pl/index.php/topic,15898.0.html

Poniżej dwie fotki dość marnej jakości, ale i tak się pochwalę. Deska, na której są ramki i monitory zamontowana jet pod kątem około 30st. Dzięki czemu patrzę na MFD prosto. Dodatkowo Ta sama deska zamontowana jest jak "drzwiczki w półce na kapcie" to znaczy, że mogę ją otwierać z góry na dół i bez problemu dostać się do środka.
(http://imageshack.us/a/img32/2328/bafu.jpg)
(http://img854.imageshack.us/img854/4074/2r41.jpg)

Teraz pozostało zwalczyć nawyk klikania myszką po ekranie i będzie ok.
Oczywiście to tylko prototyp zrobiony na szybko, więc jak każda prowizorka ma szanse na długie i bezawaryjne działanie  :)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Października 02, 2013, 15:48:21
Wygląda całkiem przyzwoicie zwłaszcza jak na wykonanie recyclinkowe :).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Freeman13 w Października 02, 2013, 15:49:00
MFD wyglądają świetnie, najważniejsze że wszystko jest funkcjonalne i działa tak jak chciałeś :)
Przyznam że miałeś bardzo dobry pomysł z tymi monitorami od terminali. Szkoda że nie udało Ci się pokazać jak to wygląda od strony ich montażu do ramek Thrustmastera. Też jestem ciekaw jak to do siebie jest spasowane chociażby pod względem wymiarów zewnętrznych obu urządzeń. Może udało by Ci się zamieścić jakąś fotkę i krótki opis na temat konstrukcji. Pewnie oprócz mnie, jeszcze kilka osób jest zainteresowanych tym tematem...
Poza tym gratuluję pomysłu i wykonania  ;)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Października 02, 2013, 16:23:16
Gratulacje, te monitory to dobry pomysł (cena).
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: yano w Października 02, 2013, 16:35:12
Wygląda całkiem przyzwoicie zwłaszcza jak na wykonanie recyclinkowe :).
Nie widziałeś przed malowaniem  :). Wtedy było paskudnie.

@Freeman13
Montaż jest prosty. W desce (ma aż 2 cm grubości) wyciąłem wyrzynarką otwory o kształcie wnętrza ramek. Monitory położyłem na desce od środka, wkręciłem w deskę 4 drewnowkręty o szerokich łbach w sposób taki że po dokręceniu łeb wkrętu opiera się na obudownie monitora i go przytrzymuje. Prowizorka ale za to wykonuje się to w 1 min. Ramki mają zaślepki gumowe w kształcie śrub. Wyjąłem je i przykręciłem ramki od zewnątrz deski wktrętami (widać je na fotce - wewnętrzne dolne i zewnętrzne górne).

Problemem konstrukcji jest grubość deski. Monitory są dość głęboko ( 2 cm deski + 1,5 cm ramki) i siedząc na wprost ma się część wyświetlacza zasłoniętą obudową. W planach mam zastąpienie deski cienką płytą MDF. Tyle że to plany na przyszłość, z przeprojektowaniem całej obudowy, dołożeniem ICP i wymianą biurka.

Zauważyłem natomiast problem ze strony FalconBMS. Przy działaniu extraktora ekran główny odpalony jest w oknie, co znacząco wpływa na wydajność.
W opcji Fullscreen jest o niebo lepiej, ale wtedy nie działają MFD.
Zna ktoś jakieś rozwiązanie tego problemu?
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Freeman13 w Lutego 27, 2014, 00:36:13
Przypadkiem znalezione w sieci, niech tylko nikt nie myśli że robię Raiderowi reklamę ;)

https://www.youtube.com/watch?v=jDh-YcHQ0jw#t=138 (https://www.youtube.com/watch?v=jDh-YcHQ0jw#t=138)

Chociaż momentami gubi główny wątek, to cała historia składa się w sensowną i inspirującą całość :)
W sumie warto obejrzeć.

Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Lechtej w Marca 03, 2014, 10:02:38
Przypadkiem znalezione w sieci, niech tylko nikt nie myśli że robię Raiderowi reklamę ;)

https://www.youtube.com/watch?v=jDh-YcHQ0jw#t=138 (https://www.youtube.com/watch?v=jDh-YcHQ0jw#t=138)

Chociaż momentami gubi główny wątek, to cała historia składa się w sensowną i inspirującą całość :)
W sumie warto obejrzeć.

WOW,
Można się zainspirować,
Super!
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Marca 16, 2014, 14:05:10
WOW,
Można się zainspirować,
Super!

Z całym szacunkiem dla @raidera i dla tego co robi, nigdy mu nie zapomną jak mnie wrobił, wyrolował, a potem powiedział cyt. "business is business". Raider praktycznie nic sam nie zrobił (prócz poskładania wszystkiego z części), a kokpity budowane przez @vito, @Lechteja, czy wcześniej przez @EGHI były i są po stokroć bardziej skomplikowane, zbieżne z oryginałem i przede wszystkim samodzielne.
Sorry Raider - jak ogląda się tą prezentację to jedyne co można napisać to kasa, kasa, kasa i wielkie mniemanie o sobie, a na pierwszym miejscu pozostaje business :(
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Marca 16, 2014, 15:05:45
    Nie chciałem wyjść na zgreda ale dokładnie takie same odczucia mam jak drejku. Facet jest doskonałym managerem, co można sprawdzić w sieci, kilka rzeczy mi nie podeszło ale jedna odrzuciła - powiedział, że jest twórcą pierwszego kokpitu F-16 w Polsce. I tutaj zawahałem się. Dalej nie oglądałem.



PS.: Nie da się ukryć, że wielu z nas chciało by żyć z własnego hobby a do tego z budowy np kokpitów. Z tego powodu taka opowieść może inspirować do działań. Żeby tylko było więcej kasy na rozruch...heh.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Czerwca 09, 2014, 20:14:56
Boczek, ja się podpisuję pod Twoim postem. Muszę też zaprotestować bo "jako pierwszy (nam znanym) POLAK który zbudował symulator F16"  to Intruder! Nie Raider!

 Sorry za górnictwo w wątkach, ale teraz się dokopałem....

EGHI



Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 09, 2014, 21:02:37
Cytuj
Muszę też zaprotestować bo "jako pierwszy (nam znanym) POLAK który zbudował symulator F16"  to Intruder! Nie Raider!
Masz rację EGHI to był Intruder. Jemu zawdzięczam to, że zbudowałem swój kokpit. Udzielił mi wiele bezcennych rad. Korespondowałem z nim intensywnie i nagle zniknął z forum. Był wojskowym i może jakaś misja czy coś w tym stylu.
Później pojawiłeś się Ty EGHI i sprawy nabrały tempa. Teraz jest Drejku co napawa optymizmem, że jest ciągłość w tym temacie, powiem więcej jest stały postęp. Prace kolegów Damosa oraz Codeking także mają wpływ na postęp. To tyle moich wspomnień związanych z budową kokpitu F16.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Czerwca 11, 2014, 23:28:17
Dziękuję @vito, że jeszcze we mnie wierzysz ;)
Dziś wiem, że porywanie się na samodzielną budowę kokpitu to niezłe szaleństwo, ale na szczęście nie brakuje ludzi szalonych ;)
Ważne, że mamy jakąś pasję i potrafimy cieszyć się nie tylko z tysięcy na koncie!

Mam propozycję - zróbmy remanent i jeśli wiecie kto, co i kiedy to zróbmy taką listę. Nie chodzi o żadne zawody, tylko uhonorowanie tego, że ktoś miał odwagę do zabrania się za budowę własnego kokpitu. (niekoniecznie F-16, bo to co robi Lechtej to też niezły odlot :D )

1. Intruder (2005-2008?)
EGHI, Vito_zm, EGHI, Mavericks???
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 12, 2014, 07:58:11
Ciekawa propozycja. Moje początki to próby zrobienia namiastki kokpitu a raczej paneli czyli udogodnienia dla zabawy z symulatorami. Początek był na tym forum, ale byłem sam, dlatego szukałem wsparcia na innych forach Viperpits oraz OpenCockpits. Tam znalazłem prawdziwych pasjonatów i tak się zaczęła przygoda z moim kokpitem. Miałem szczęście poznać na forach wspaniałych ludzi z całego świata, którzy chętnie pomagali. Punktem przełomowym w moim przypadku było poznanie Intrudera, który budował swój kokpit w nietypowy sposób ("skorupa" z żywicy co jest trudne do wykonania). Elektronikę oparł na płytkach z OpenCockpits. Ja się włączyłem do współpracy w końcowym etapie jego projektu zajmując się elektroniką. Niestety w jakimś momencie zniknął z forum i zostałem sam, chociaż nie do końca ponieważ pojawił się EGHI. Od tego momentu sprawy nabrały tempa. Można byłoby na ten temat dużo pisać, ale jest to opisane na stronie EGHI oraz na naszym forum.
Projekt Drejku to nowa jakość, przypomina projekty profesjonalne z Viperpits. Co do Raidera to szkoda, że unika kontaktów z rodakami a skupia się raczej na stronie handlowej, ale może teraz są takie czasy gdzie liczy się bardziej pieniądz. Optymistyczne  jest to, że są inni, którzy potrafią bezinteresownie pomagać.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Czerwca 18, 2014, 23:56:22
Panowie, nie wiem jak to się dokładnie stało, ale dziś rozmawiałem z reporterem z RMF MAXXX (pozdrowienia dla Przemka ;) ).

Nie wiem co i w jakiej postaci zostanie puszczone na antenie (emisja w poniedziałek), ale na pytanie o to jakoby nasz projekt był pierwszy, wskazałem, że to pierwszy STUDENCKI projekt w Polsce i drugi w Europie (a może i na Świecie), ale pierwszymi budowniczymi kokpitów był Intruder, EGHI i vito. Niestety innych projektów nie znam, ale przynajmniej tyle niech zostanie na taśmie ;)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 19, 2014, 07:27:09
Masz całkowitą rację. Twój projekt jest drugim projektem zrobionym przez studentów o którym czytałem. Pierwszy zrobił Lento w Włoszech z swoimi studentami. Jest on eksponowany na różnych lotniczych imprezach. Twój kokpit będzie miał trochę większe możliwości od Lento oraz powstaje w rekordowym czasie, gratulacje.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: mavericks w Czerwca 22, 2014, 22:37:09
Aż dziw że ten wątek jeszcze żyje  :) ma już chyba z osiem lat ....Pamiętam fotki kokpitu  Intrudera były de facto beznadziejnej jakości ale jak inspirowały !!. Co ja z nimi nie robiłem żeby dostrzec szczegóły. Moje pudło się nadal kurzy chyba już od półtora roku. Brak mi jakoś motywacji do ukończenia, miewałem chwile kiedy chciałem je rozebrać i sprzedać w kawałkach ale jakoś nie mam serca...  :) pozdrowienia dla wszystkich zwłaszcza dla Eghi i Vito  ;) 
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Freeman13 w Października 30, 2014, 10:57:45
Dawno nikt tutaj nic nie pisał, więc znowu przypomnę o kokpitowej manufakturze Viper Wing.
Poniżej film z ostatnimi poczynaniami Raidera  ;)

https://www.youtube.com/watch?v=ls8RVIEbq2Y (https://www.youtube.com/watch?v=ls8RVIEbq2Y)

Facet jak widać nie spoczął na laurach i cały czas coś działa w temacie  8)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Października 30, 2014, 21:42:51
Cool wywiad z samym sobą.
Na gwiazdkę będzię super kurtka do każdego F35:
(http://foto.scigacz.pl/gallery/publikacje/Moda_motocyklowa_wczoraj_dzis_jutro/Maverick_Top_Gun.jpg)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: drejku w Listopada 03, 2014, 22:24:50
Poniżej film z ostatnimi poczynaniami Raidera  ;)
Facet jak widać nie spoczął na laurach i cały czas coś działa w temacie  8)

Cóż, @raider jest przecież gościem od marketingu więc ... ludzie dla niego projektują i produkują - to tylko kwestia kasy, zresztą jak przypominam, pierwsza wersja kokpitu to był składak z SSC, a nie własna produkcja.

Pomysł pokazywany na tym filmie jest świetny i trzeba mu to przyznać - super do salonów gier, albo do domu, jeśli kogoś stać :D

Ja nigdy nie zapomnę @raiderowi, jak w dość pokrętny sposób mnie wykiwał, bez powiadomienia, a potem powiedział "sorry, business is business".

@EGHI dobrze to podsumował: "Cool wywiad z samym sobą.".
Po prostu och i ach - stać mnie na wszystko ;)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: ToTom w Stycznia 05, 2017, 16:59:58
Prawie gotowe:
https://www.youtube.com/watch?v=_vUldf9DHpk&t
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Stycznia 05, 2017, 17:28:54
Prawie gotowe:
https://www.youtube.com/watch?v=_vUldf9DHpk&t
Nic, tylko przysiąść z wrażenia i pogratulować! Brawo!
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Stulee w Stycznia 05, 2017, 18:13:09
Gratuluję! Super. Już "zazdraszczam".
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Stycznia 05, 2017, 18:32:52
Miodzio! Kawał super roboty i (niestety zapewne) kasy ;)! Możesz sprzedawać wręcz loty....

A jak w nim polatać w RoF'a? ;>
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: =OPS=padonis w Stycznia 05, 2017, 20:16:28
Wyrazy uznania, przy tym moje zabawki to mogę sobie schować w piaskownicy.  Ale wyobrażam sobie, po swoim mini kokpicie, ile czasu i pracy kosztowała ta zabawka. O kasie nie ma co gadać .
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Marcin_B w Stycznia 05, 2017, 23:48:01
Prawdziwe cacko - zwłaszcza jakość wykonania. Ile to lat pracy?
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: ToTom w Stycznia 06, 2017, 15:48:09
Decyzja o budowie A320 zapadła w 2007 roku (po sprzedaniu 2/3 kokpitu B737).
http://totom.idsl.pl/index.php/b737

Potem trzeba było przygotować pomieszczenie:
(http://totom.idsl.pl/images/a320/PICT2046.jpg)

A potem to już poszło jak z górki:
(http://totom.idsl.pl/images/a320/1.PNG)

I tak krok po kroku, przez 9 lat...

Kasa? Jestem nauczycielem, więc możliwości mam raczej niewielkie. Ale jak się to rozłoży na tyle czasu... Naprawdę można to zrobić relatywnie tanio. Teraz sprzęt poleasingowy jest tani (np. projektory krótkoogniskowe za 500 zł sztuka).
Kwestia ile się umie i ile można zrobić samemu.
W międzyczasie dołączyłem do zespołu tworzącego komercyjne oprogramowanie A320, zrobiłem im model lotu. No i mam teraz na strychu zabawkę, która jest kopią symulatora z certyfikacją FAA dla FNPT II MCC, z ACAS I/II, GPWS/EGPWS, GPS.

Tylko nie ma w okolicy nikogo, kto by chciał się pobawić, żeby to MCC wykorzystać.
http://totom.idsl.pl/index.php/a320
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: =OPS=padonis w Stycznia 06, 2017, 15:57:58
Ja mam tylko biurko 0,95m :( , jak bym miał tyle miejsca co Ty... To by wyglądał to u mnie całkiem inaczej.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Yossarian w Stycznia 11, 2017, 08:19:03
Piękny kokpit. Gratulacje.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: ToTom w Lutego 01, 2017, 21:10:30
Taki tam nowy filmik:

https://www.youtube.com/embed/qL4ZMzBTqKM
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Lutego 01, 2017, 21:46:44
Cóż to tak w tle stuka? :)
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: ToTom w Lutego 02, 2017, 07:30:48
Silnik od koła trymu. Normalnie nie jest upierdliwy, bo zagłuszają go inne dźwięki. Ale kamera jest blisko i nie wiem czemu zamiast silników czy awioniki, to słychać ten stukot kiedy silnik rusza.
Generalnie nie mam czym robić filmów. Mam tylko aparaty a te jak widać, nie radzą sobie z ciemnicą i dźwiękiem.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Lutego 02, 2017, 08:10:44
Nie jest tak źle z tym dźwiękiem. Całość wygląda bardzo okazale. Zawsze  możesz jakąś muzyczkę podłożyć, lekko przyciszyć ten nagrany dźwięk i będzie elegancja. Gratulacje.
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Lutego 02, 2017, 08:29:28
Tak się bawią duzi chłopcy. Brawo!
Tytuł: Odp: Kokpit własnej roboty - ful wypas ...
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Lutego 24, 2017, 23:12:38
Cześć Tomasz.
 Pamiętam jak mnie oprowadziłeś po tym poddaszu wówczas, opowiadając o planach na kokpit. Był tam nawet jakiś zalążek kokpitu. A teraz? Szczęka na podłodze, czapka z głowy... Wypas! Co można jeszcze dodać? :)  Wpraszam się bez pytania :) na jakiś lot demonstracyjny.
Pozdrawiam,
Arek.