Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Lotnisko => Współczesne lotnictwo wojskowe => Wątek zaczęty przez: Kusch w Czerwca 06, 2006, 21:07:32
-
W związku z tym, że dostaję setki prywatnych wiadomości, w których użytkownicy proszą aby rozpocząć na naszym forum wątek na temat konkursu ogłoszonego w najnowszym numerze "Lotnictwa" (tak jakby nie mogli zrobić tego sami), konkursu na nazwę naszych F-16C Block 52. Honorowy patronat nad konkursem objął Dowódca Sił Powietrznych gen. Stanisław Targosz, a Lockheed "z radością przyjął mozliwość wsparcia konkursu". Dla tych, którzy nie posiadają czerwcowego numeru podam zasady:
Zgłoszenia można przesyłać na adres: konkurs@magnum-x.pl
Zgłoszenia powinny zawierać:
-Adres korespondencyjny
-Imię i nazwisko
-Numer telefonu
-Email (nieobowiązkowe)
Nie ma żdnych ograniczeń co do proponowanej nazwy, poza tym, że nie może to być nazwa obecnie używana w PSP.
Nagrody (funduje Lockheed) narazie nie są znane, ale prawdopodobnie nie będą to plakaty, (może naklejki?).
Wątek rozpoczęty więc zapraszam parafian do dyskusji.
-
I tak piloci przezwą go sobie inaczej ;)
-
A mnie się podoba np. Wampir :002: brzmi tak... hmmm... krwiożerczo :002:
-
Ja bym dał coś w stylu przedwojennych nazw polskich samolotów. (czapla, ryś, żbik itp). Są takie stylowe i hmmm charakterystyczne :)
-
A może Rzeźnik?
-
On już ma nazwę, nikt nie nazywa go w Polsce inaczej jak "szesnastka".
"Lecimy na szesnastki"
"Walczyłem z szesnastką"
"Leciałem szesnastką"
"Nabór na szesnastki"
"Szkolenie na szesnastki"
"W listopadzie przylecą szesnastki"
"Generał X powiedział, że szesnastki są dobre na hemoroidy"
Można by mnożyć cytaty i w żadnym nie występuje inna nazwa niż właśnie "szesnastka".
Jaka nazwa by nie wygrała konkursu to i tak nie ma szans na wejście do potocznego języka i wyparcia nazwy pochodzącej od cyfry.
Jedyna samolot nazywany zgodnie z nazwą to F-18 Hornet i to nie za często, ale jednak.
-
"Lecimy na szesnastki"
To trochę trąci prokuratorem :118:
-
To trochę trąci prokuratorem :118:
Lol :121:
-
-> Kusch
Rozbiłeś mnie tym skojarzeniem :P. Ale wiesz głodnemu chleb na mysli :P :118: :)
Pozdrawiam
-
Ależ Panowie, nazwa jest oczywista i należy się ona przez pamięc dla prof. Sołtyka. Po prostu GROT !
-
Po prostu GROT !
A kto by chcioł grotem lotoć?! :003:
-
E, suche takie ;)
A czemu nie może zostać anglojęzyczny Falcon? Czemu w ogóle ma powstawać nazwa dla tego samolotu? Z tego co wiem, żadne MiGi czy Suczki nie miały imion, oprócz przezwisk, nadanych przez pilotów (co w przypadku F-16 na pewno będzie miało miejsce). Mamy dawać maszynie ksywke tylko dlatego, że mają tak Amerykanie? No, jeśli tak, to niech zostanie amerykańska - Fighting Falcon. Inne są zbędne, wprowadzają tylko zamęt, a lotnicy i tak oleją i zostaną przy "szesnastkach"
-
oprócz przezwisk, nadanych przez pilotów (co w przypadku F-16 na pewno będzie miało miejsce).
PCet?, Windows?
Fighting Falcon
Sundowner prosimy znowu wykład na temat nazwy Fighting Falcon (pewnie masz w notatniku w zakładce, "Często zadawane pytania" więc nie powinno być problemu)
-
Wiesz, a właśnie przymierzałem sie do napisania takiego tekstu, chyba w końcu to zrobię i może chłopaki z 13 WELT zamieszczą u siebie na stronce, to będę podawał tylko link :)
"Fighting Falcon" to nie jest ksywa F-16, jest to oficjalna nazwa, którą posługują się politycy, generałowie, pismaki i producent. Ludzie latający i dbający o stan lotny tych maszyn od zawsze nazywają je Viperami (żmijami).
Natomiast trend nazywania wszystkiego po swojemu nie bierzemy po Amerykanach, ale akurat po Izraelczykach, zasadność takiego postępowania pozostawię bez komentarza.
-
W okresie przed IIWŚ część samolotów produkcyjnych i projektowanych posiadało nazwy, dla przykładu:
RWD-14 "Czapla"
LWS-3 "Mewa"
LWS-4 "Żubr"
PWS-33 "Wyżeł"
PZL-23 "Karaś"
PZL-46 "Sum"
PZL-49 "Miś"
PZL-37 "Łoś"
PZL-38 "Wilk"
PZL-45 "Sokół"
PZL-48 "Lampart"
PZL-50 "Jastrząb"
PZL-54 "Ryś"
PZL P-11g "Kobuz"
Wynika z tego, że samoloty posiadały nazwy od ssaków, ptaków i ryb, przy czym myśliwce w zasadzie posiadały nazwy ptaków drapieżnych ("Sokół", "Kobuz" czy "Jastrząb") - co ciekawe najpopularniejsza maszyna czyli PZL P-11c nie posiadał rzadnej oficjalnej nazwy (często spotyka się popularne określenie "jedenastka" - tu analogia do obecnej "szesnastki")
W czasie IIWŚ nie posiadaliśmy własnych samolotów i nie nadawaliśmy nowych nazw samolotom uzyskanym w ramach walki przy boku różnych armii sojuszniczych (nie było polskiego określenia na Hurricane, Spitfire, Mustang czy Jak-1 i Jak-9)
W okresie powojennym również nie stosowaliśmy zbyt często nazw samolotów, bo o ile maszyny polskiej produkcji takie nazwy posiadały np.:
PZL-104 "Wilga"
TS-8 "Bies"
TS-11 "Iskra"
maszyny projektowane również np.:
LWD "Miś"
LWD "Żuraw"
TS-7 "Chwat"
TS-15 " Fregata"
TS-16 "Grot"
to samoloty produkowane w innych państwach już nie - nie było np. oficjalnej nazwy np. na MiG-15, MIG-21 czy nie na MiG-29, tak jak nie ma też w zasadzie reguły nazewnictwa.
Co do polskiej nazwy F-16 to dajmy spokój z wyważaniem otwartych drzwi, skoro oficjalna nazwa to "Falcon" czyli po naszemu "Sokół" to zostawmy to tłumaczenie i nazwijmy samolot "Sokołem" - i proste, i nawiązuje do oryginalnej nazwy, i jednocześnie jest w zgodzie z tradycyjnym polskim nazewnictwem samolotów (mieliśmy co prawda już taką nazwę przy PZL-45, ale ponieważ tamta maszyna była tylko projektem to można tę nazwę powtórzyć).
"Fighting Falcon" to nie jest ksywa F-16, jest to oficjalna nazwa, którą posługują się politycy, generałowie, pismaki i producent. Ludzie latający i dbający o stan lotny tych maszyn od zawsze nazywają je Viperami (żmijami).
Jeżeli tak to w z zasadzie "Żmija" też by pasowała :002:, ale Panowie nie kombinujmy niewiadomo czego ten samolot ma już wystarczającą liczbę nazw na świecie.
-
To całkiem słuszna koncepcja trzymania się takiej pięknej tradycji, jak nie przyjmie się szesnastka to
z katalogu ptaków moźna wyciągnąc bardzo ciekawe pozycje, z drapieżnych:
Krogulec
Raróg (Falco cherrug)
Pójdźka (Athene noctua)(sowa mój faworyt :] )
Mysikrólik (taki mało drapieżny )
A tutaj już zjadacze nasion:
Trznadel
Potrzeszcz
Potrzos
Ortolan
Bardzo było by ciekawie usłyszeć w wiadomościach o misji pokojowej eskadry pójdziek :P (sam nie jestem pewien jak odmienić) LOL najlepiej w cnn albo bbc albo w ard hihi
Tutaj bojowe zdjęcie pójdźki: http://www.fototok.tkb.pl/pt/photo.php?p=50909 emanuje spokojem i opanowaniem ;)
-
Ja wolę Półmietki ;D
Wg. Mnie Falcon powinien zostać :)
-
Wiesz, a właśnie przymierzałem sie do napisania takiego tekstu, chyba w końcu to zrobię i może chłopaki z 13 WELT zamieszczą u siebie na stronce, to będę podawał tylko link :)
"Fighting Falcon" to nie jest ksywa F-16, jest to oficjalna nazwa, którą posługują się politycy, generałowie, pismaki i producent. Ludzie latający i dbający o stan lotny tych maszyn od zawsze nazywają je Viperami (żmijami).
Wiem :) Ponoć piloci uznali zbiorowo, że "Fighting Falcon" brzmi... pedalsko . Ale to tylko taka anegdotka ;)
Natomiast zawsze pozostawało dla mnie zagadką, po co politykom i generałom fajnie brzmiące nazwy samolotów? Pismaków jeszcze rozumiem, "Hornet" bardziej niby przemawia do wyobraźni czytelników-laików niż "F/A-18", ale specjalistom chyba tego nie potrzeba?
Natomiast trend nazywania wszystkiego po swojemu nie bierzemy po Amerykanach, ale akurat po Izraelczykach, zasadność takiego postępowania pozostawię bez komentarza.
No właśnie, za nic nie mogę spamiętać, co jest u nich czym. Zwłaszcza, że bodajże F-15 w tłumaczeniu nazywają Sokołem - czy coś takiego, pamiętam, że jest taki galimatias.
PS: Jak będziesz pisał ten tekst dla 13 WELT, to pamiętaj zaznaczyć, czemu oficjalnie jest "Fighting Falcon", a nie "Falcon" ;)
-
Co do polskiej nazwy F-16 to dajmy spokój z wyważaniem otwartych drzwi, skoro oficjalna nazwa to "Falcon" czyli po naszemu "Sokół" to zostawmy to tłumaczenie i nazwijmy samolot "Sokołem" - i proste, i nawiązuje do oryginalnej nazwy, i jednocześnie jest w zgodzie z tradycyjnym polskim nazewnictwem samolotów (mieliśmy co prawda już taką nazwę przy PZL-45, ale ponieważ tamta maszyna była tylko projektem to można tę nazwę powtórzyć).
Jest tylko jeden mały problem, otóż ktoś sobie tam w Świdniku dłubie już maszynki i nazywa je sokołami ;)
I dla jasności, tradycją u nas jest nazywanie własnych produktów, cudzych nigdy nie przemianowywaliśmy, to zaczęło się wraz z przejęciem Patrii AMV 8x8, którą nazwano Rosomakiem, potem przyszedł czas na Humm-Vee, które musieliśmy przemianować na Tumaki, a teraz przyszła kolej na F-16… pozostają jeszcze Leopardy 2, SH-2G, M-113, Land Rovery Defender i Mercedesy G.
-
Zwierzątek u nas dostatek...
-
No, a jak się dobrze nakręcimy, to jeszcze zmienimy nazwy MiGa-29, Su-22, Mi-24, Mi-8/17, Mi-14, a nawet własną nazwę klasy wymyślimy dla naszych dwóch fregat Oliver Hazard Perry. O okrętach klasy Kobben nie wspominając, bo przecież mamy ich więcej i w czasie wprowadzania do szkół przedmiotu „wychowania patriotycznego*” swoją POLSKĄ nazwę muszą przecież mieć.
Paranoja.
* czy jak to tam ma się nazywac
-
Jest tylko jeden mały problem, otóż ktoś sobie tam w Świdniku dłubie już maszynki i nazywa je sokołami ;)
I dla jasności, tradycją u nas jest nazywanie własnych produktów, cudzych nigdy nie przemianowywaliśmy, to zaczęło się wraz z przejęciem Patrii AMV 8x8, którą nazwano Rosomakiem, potem przyszedł czas na Humm-Vee, które musieliśmy przemianować na Tumaki, a teraz przyszła kolej na F-16… pozostają jeszcze Leopardy 2, SH-2G, M-113, Land Rovery Defender i Mercedesy G.
Tak W-3 "Sokół" trochę tu miesza szyki, ale nazywanie F-16 np. "Jastrząb" też chyba było by trochę bez sensu - w dokumentach, które tłumaczyłoby się na angielski powstawałyby problemy bo "Hawk" to zupełnie inna maszyna. W takim razie pozostaje ta "Żmija" bo po przetłumaczeniu wiadomo o co chodzi :002:.
Pomiętajmy, że większość dokumentów w PSP jest w tej chwili tworzona po angielsku - więc nazwa nie tylko nie może być po polsku identyczna z nazwą innego sprzętu, ale też nie może stwarzać problemów po angielsku: z tego powodu odpadają np. Jastrząb (Hawk), Orzeł (Eagle, bo przecież F-15 :020:), Wampir też chyba odpada (chociaż angielska nazwa długo nie używana ale ...)
To całkiem słuszna koncepcja trzymania się takiej pięknej tradycji, jak nie przyjmie się szesnastka to
z katalogu ptaków moźna wyciągnąc bardzo ciekawe pozycje, z drapieżnych:
Krogulec
Raróg (Falco cherrug)
Pójdźka (Athene noctua)(sowa mój faworyt :] )
A tutaj już zjadacze nasion:
Trznadel
Potrzeszcz
Potrzos
Ortolan
No super tyle, że pójdźka to tłumaczy się jako "Little owl" chyba do [autocenzura] po angielsku ?
Raróg to "Saker" też chyba głupio się kojarzy ... a może to ja tak tylko mam ...?
Krogulec - w ogóle odpada: "Sparrow-hawk"
pozostałych pomysłów Josiv'a nie chcę mi się szukać :004:
chociaż ... "Kinglet" (Mysikrólik), "Bunting" (Potrzeszcz) czy "Reed bunting" (Potrzos) to brzmi dumnie :010: :004: (Ortolan jest nieciekawy bo tak samo po polsku i angielsku)
Trznadel - jest fajny "Yellow-hammer" , ale może się pomylić z potrzeszczem bo inaczej to też "Bunting" :002:
Żródło: Wielki Słownik Angielsko-Polski / Polsko-Angielski Warszawa 1983 - Jan Stanisławski (4 tomowy - jakieś 6 kg :002:)
No, a jak się dobrze nakręcimy, to jeszcze zmienimy nazwy MiGa-29, Su-22, Mi-24, Mi-8/17, Mi-14, a nawet własną nazwę klasy wymyślimy dla naszych dwóch fregat Oliver Hazard Perry. O okrętach klasy Kobben nie wspominając, bo przecież mamy ich więcej ...
Oczywiście tu się z Tobą zgodzę, że najlepiej dać sobie spokój z wymyślaniem nazwy "na siłę" (mam dosyć pomysłów w stylu "zwisów męskich ozdobnych", "wbijaków dwustronnych" etc.) - ale skoro Kusch rozpoczął taki temat to można trochę "poteoretyzować".
... i w czasie wprowadzania do szkół przedmiotu „wychowania patriotycznego*” swoją POLSKĄ nazwę muszą przecież mieć.
Paranoja.
* czy jak to tam ma się nazywac
No wiesz na temat pomysłów tego "pana" to nie da się dyskutować - poczytaj regulamin :010: - zabrania przeklinać na Forum :010:
:004: :004: :004:
-
Oto moje propozycje: "Otyły Ptaszek w Średnim Wieku" lub "Prawie jak Gripen". :118:
Może być jeszcze "Wazelinka za 3,5 mld $". :021:
Nie mam pojęcia po co ten konkurs ;)
Lepiej nie kombinować, niech zostanie Żmija.
-
Oto moje propozycje: "Otyły Ptaszek w Średnim Wieku" lub "Prawie jak Gripen". :118:
Nie bądźmy tendencyjni: "Prawie jak myśliwiec" wystarczy :021:.
Ja też jestem za Żmiją :)
Martin
-
Widzę, że 4 lata po przegranej Bae Systems pewne osoby nadal nie pogodziły się z wyborem samolotu wielozadaniowego dla Polski. Ciekawe, że to się nie tyczy miłośników produktu Dassault.
-
może 'KACZKA" ostatnio bardzo w modzie kaczki są, a i patriotycznie będzie :118:
-
Kalafoir. A co? :002:
-
W czasie IIWŚ nie posiadaliśmy własnych samolotów i nie nadawaliśmy nowych nazw samolotom uzyskanym w ramach walki przy boku różnych armii sojuszniczych (nie było polskiego określenia na Hurricane, Spitfire, Mustang czy Jak-1 i Jak-9)
Sprzeciw wysoki sądzie ja tej szesnastki.........eee
A może "Pokraka" jakoś to F-16 dziwne takie paskudne
Co ja to miałem
Aha jak to nie było Polskiej nazwy dla Hurricane'a a "Garbaty" to co? he?
-
"Garbaty" to nie przypadkiem przezwisko, nadane przez pilotów? Czy "oficjalna" nazwa tych maszyn?
A F-16 jest bardzo ładny :118:
-
Mam 2 pytania:
1. Do kiedy można wysyłać propozycje nazwy?
2. Kiedy finał konkursu?
<S>
-
Upss, zapomniałem o tym drobnym szczególe. Zgłoszenia można przesyłać do 20 sierpnia. Ogłoszenie wyników jest planowane w przeddzień Święta Niepodległości.
-
"Garbaty" to nie przypadkiem przezwisko, nadane przez pilotów? Czy "oficjalna" nazwa tych maszyn?
A F-16 jest bardzo ładny :118:
Stoi tam jak byk "nie było polskiego określenia na Hurricane, Spitfire, Mustang czy Jak-1 i Jak-9"
Zatem stwierdzenie że było "Garbaty" niezależnie od tego czy nadały je czynniki officjalne czy jest to tylko kolokwialne określenie tej maszyny przez pilotów jest prawidłowe
P.S Piękno to rzecz gustu jak mawiał mój profesor od Metaloznawstwa "Jeden lubi pomarańcze, drugi jak mu nogi śmierdzą"
Zatem według mego uznania F16 eeeeee "Bziiiidalllllll"
PozdrawiamUpss, zapomniałem o tym drobnym szczególe. Zgłoszenia można przesyłać do 20 sierpnia. Ogłoszenie wyników jest planowane w przeddzień Święta Niepodległości.
Czyjego? :118: bo juz tak się zamerykanizowaliśmy :021:
-
Ale Szesnastka taka gładka jest z dziurą pod spodem :021: a drugą z tyłu :003:
:563: :587: co ja mówię
-
A ja proponuję, aby wszyscy kolektywnie zagłosowali na maskotkę (też zwierzątko) naszego forum. Jak wszyscy razem zagłosujemy to mamy szane wygrać. Chyba wiecie co mam na myśli... :121: :002:
...hmm, że też nikt na to nie wpadł :001:
-
wlasnie sobie wyobrazilem angola jak chce przeczytac slowo Zmija :002:
dla mnie puszczyk jest git :021:
-
A ja proponuję, aby wszyscy kolektywnie zagłosowali na maskotkę (też zwierzątko) naszego forum
http://en.wikipedia.org/wiki/Silvia_saint ? a z tym zwierzątkiem chodzi o to że jest to hmmmm... ssak :118:?
-
A tak przy okazji; czy Czesi lub Wegrzy jakoś nazwali swoje Grippeny?
-
A może Zygzak ?
-
http://en.wikipedia.org/wiki/Silvia_saint ? a z tym zwierzątkiem chodzi o to że jest to hmmmm... ssak :118:?
Tak dokładnie, jest to ssak :121: :001:
-
Ależ Panowie, nazwa jest oczywista i należy się ona przez pamięc dla prof. Sołtyka. Po prostu GROT !
chyba szrot ;)
-
http://wiadomosci.onet.pl/1377796,69,item.html
-
"Zdaniem Zalewskiego, o potrzebie nadawania dodatkowych nazw własnych świadczy fakt, że samoloty tej drugiej grupy otrzymały nazwy nieoficjalne np. Mig-21bis - "bisy", Su-22 - "suki" czy Mig- 29 - "dwudzieste dziewiąte"."
No to przy takim założeniu F-16 mają już nazwe - "szesnastki"...
-
Nie wiem po co ta "polska" nazwa...
Ale to jest najlepsze:
"Matką chrzestną samolotu F-16 zostanie żona prezydenta Lecha Kaczyńskiego - Maria."
:karpik :karpik :karpik
-
Oczywiscie bez mszy za maszyny i ludzi z nimi zwiazanych sie nie obędzie :121:
-
Elektrokompularyzator
-
Potrzeszcz
Ja jestem za 'Potrzeszczem' :020:, ale tylko pod warunkiem, że w czasie ćwiczeń z obcokrajowcami nasi będą się oficjalnie tą nazwą posługiwać w korespondencji radiowej (nieprzetłumaczoną, po polsku ) i zmuszą yankees i innych sojuszników, żeby się nauczyli to wymawiać :021: :021: :021:
-
czy Mig- 29 - "dwudzieste dziewiąte"."
a nie przypadkiem 'szafy' :D ?
Buhahha przez chwile miałem przed oczami scene jak konferansjer zapowiada w radomiu - ' A oto i są ! Nadlatuje proszę państwa ! Dwa klucze Potrzeszczy z 99 ELT 'Szczebrzeszyn' prowadzone przez kapitana Brzęczyszczykiewicza :D buahahah
-
Nie wiem po co ta "polska" nazwa...
Ale to jest najlepsze:
"Matką chrzestną samolotu F-16 zostanie żona prezydenta Lecha Kaczyńskiego - Maria."
:karpik :karpik :karpik
O matce dywizjonu słyszałem, matce statku albo innej balii też, ale samolotu?
Czy polskie Leopardy tez mają matki chrzestne? a co z honkerami? starami?
Toyo czy twój Mig ma matkę chrzestną? A jeśli nie to jak F-16 dostaną matki chrzestne wystosujecie prośbe o matkowanie do pezydentowej? ;-)
-
skłaniałbym się bardziej ku maskotce forum :D jeśli chodzi o matkowanie :D
To kwestia naturalnych predyspozycji do matkowania :D
-
skłaniałbym się bardziej ku maskotce forum
Prezydentowa, Schmeiss coś ty wąchał, bo nie podejżewam aby jakikolwiek płyn mógłby miec aż tak destruktywny wpływ na ciebie :banan
Martin
-
To te Ouzo co z lodem i mineralką pijał latem :118:
-
EUREKA!! Wiem jak należy nazwać polskie F-16ki
GACEK !!
a dlaczego??? A spójrzcie tylko na mojego awatara :)
-
Skrzydlate Osy Niosące Ból
:karpik :karpik :karpik :karpik
A to z konkursu w Lotnictwie.
-
"Skrzydlate Osy Niosące Ból" Buahahhaa ;)
No tak.. osy rzadko kiedy są skrzydlate. A tak na marginesie to apap i po bólu :D
-
A moze PADALEC :)
-
:061:
-
CBN - Coś Brzydkiego na Niebie
-
Matko! Pierwszy raz w życiu coś wygrałem :020: A wygrałem monografię F-16 Jastrząb :118: Co prawda posiadam wcześniejsze wydanie, ale i tak jestem wzruszony :103:
Moja propozycja nazwy brzmiała tak:
"Witam. F-16 jest nieoficjalnie nazywany Viper (podobno jeśli ktoś nazwie go
Falcon, to sciąga na siebie wzrok, zły wzrok) Więc może nazwać go po prostu
Żmija.
Jeżeli ta nazwa nie przejdzie to proszę nie nazywajcie go inaczej niż
Jastrząb."
:118: :118: :118:
-
Eee ja już to wczoraj wiedziałem:
http://www.il2forum.pl/index.php/topic,5151.255.html
:003:
-
Dobra, nazwali Falcona "Jastrząb". To co, jeżeli kupią Hawki to nazwą je "Sokoły" :)?
-
Sokoły już mamy :121:
-
No tak, zapomniałem o śmigłach :D. W każdym razie chciałem wyrazić swoją dezaprobatę dla pomysłu nadania "polskiego" imienia naszym Żmijom :).
-
Jacek i Placek :003:
-
Zbierzność poglądów? :003: :004:
Przeprasam najmocniej - mała dygresja na temat :). Własnie ogladam "szklo kontaktowe" i jeden z telewidzów napisał, że pierwsze dwa samoloty powinny się azywać "JACEK I PLACEK" :banan
Sorry jeszcze raz, ale mnie o rozwaliło LOL.
http://www.il2forum.pl/index.php/topic,5151.255.html
-
Uznaje pierwszeństwo, ale i tak Jacek i Placek mi się poda, proponuje dodać Marchewkowe Pole dla Krzesin :003: