Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych

Lotnisko => Współczesne lotnictwo wojskowe => Wątek zaczęty przez: Kusch w Lipca 15, 2006, 16:15:34

Tytuł: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Lipca 15, 2006, 16:15:34
Postanowiłem założyć taki wątek aby nie przeoczyć żadnych ciekawszych imprez towarzyskich PSP. Jeżeli ktoś ma informacje co i gdzie dzieje się aktualnie w PSP to proszę się z nami podzielić w tym temacie.
Ja właśnie wróciłem z urlopu, włączam komputer i co widzę? Na płycie lotniska w Malborku stoi sobie jakiś F-3.

(http://img67.imageshack.us/img67/1753/1074488ke3.jpg)

Wcześniej (23 czerwiec) ktoś popisywał się "77" pod niebem Finlandii;

(http://img81.imageshack.us/img81/739/1074185zb6.jpg)

A jeszcze wczesniej (10 czerwiec) ta sama "77" stała sobie na lotnisku w Danii, a 17 czerwca w Leeuwarden w Holandii.

(http://img206.imageshack.us/img206/3081/1071206ub9.jpg)
(http://img76.imageshack.us/img76/6610/1073616nj8.jpg)
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: maverickdan w Lipca 16, 2006, 09:33:49
Witam
Ładniutkie te nasze „Migusie”.a tak swoją droga to ciekawy jestem jak wyglądają ćwiczenia naszego lotnictwa. Co ćwiczą jak ćwiczą i czy po wejściu do NATO sposób ćwiczenia się zmienił czy dalej pilot jest tylko marionetką obsługi naziemnej. Ciekawy też jestem czy nasi piloci ćwiczą walkę manewrową i jakich urządzeń używają wtedy do symulacji użycia broni
pozdrawiam
Maverickdan
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Lipca 16, 2006, 10:16:04
-Smoker 2, fox 2 , kill

Latają ostro BeSure (tm), poza GPS'em nie jest im nic potrzebne. Jak wylecą we 2 na 5 x f-16
to 3 żmije spadają, a dwie zdążą uciec :D :D
Tacy to lotnicy :D

Zresztą przyjdzie wujek to ci opowie
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w Lipca 16, 2006, 14:02:45
-Smoker 2, fox 2 , kill

Latają ostro BeSure (tm), poza GPS'em nie jest im nic potrzebne. Jak wylecą we 2 na 5 x f-16
to 3 żmije spadają, a dwie zdążą uciec :D :D
Tacy to lotnicy :D

Zresztą przyjdzie wujek to ci opowie

Do czasu aż w żmijkach w czasie ćwiczeń nie zmieni się wkładka mięsna na taką szczekającą po naszemu, wtedy może się zrobić trudniej  :021: Chociaż pewnie i tak wygrają, co 1-sza to 1-sza  :502: :502: :502:
Oby tylko Bogowie pozwolili znaleźć pieniążki na doszkolenie "wkładek"  :118:

Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lipca 16, 2006, 16:12:53
Sami się doszkolą... Na Falconie AF  :118:
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Lipca 16, 2006, 19:04:14
Trochę fotek z ćwiczeń "Elite 2006", w których uczestniczyły min. Su-22 z 8. elt;
Elite 2006 (http://www.luftwaffe.de/portal/a/luftwaffe/kcxml/04_Sj9SPykssy0xPLMnMz0vM0Y_QjzKLN4939TEASYGYAYb6kTChoJRUfV-P_NxUfW_9AP2C3IhyR0dFRQCT1glU/delta/base64xml/L3dJdyEvd0ZNQUFzQUMvNElVRS82XzdfTDMz)

A tutaj troszkę do poczytania;
http://www.czasopismasp.mil.pl/wiraze/w_numerzew/archiwumw/2006-11/elit_11_2006.htm
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Sierpnia 10, 2006, 21:23:07
Wizyta Tornad w Malborku;
http://www.czasopismasp.mil.pl/wiraze/w_numerzew/lotpocz_14_2006.htm
http://www.altair.com.pl/files/sp/0806/d.htm

Jest opis walki z Tornado, ale nie umywa się do twórczości wujka. Toyo, może podeślesz coś do SP, żeby czasopismo podniosło poziom  :021:

„Polish Tiger”
http://www.czasopismasp.mil.pl/wiraze/w_numerzew/7esk_14_2006.htm
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Maja 14, 2007, 20:12:02
Kick-Off Meeting, czyli NAM 2007.

http://ronin81.fotosik.pl/zdjecia/2.html

(http://images21.fotosik.pl/281/0fc41705560a8699m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0fc41705560a8699)(http://images21.fotosik.pl/198/97ee9e23b671e1fcm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=97ee9e23b671e1fc)(http://images20.fotosik.pl/252/d3916b661daf3233m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d3916b661daf3233)
(http://images21.fotosik.pl/198/53ecb647aa2edc1fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=53ecb647aa2edc1f)(http://images21.fotosik.pl/198/81497502becf548em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=81497502becf548e)(http://images20.fotosik.pl/252/44a1fe1b5f272834m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=44a1fe1b5f272834)
(http://images21.fotosik.pl/205/e9ef140abf83753bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e9ef140abf83753b)(http://images20.fotosik.pl/259/27c7df0ac6d4b7a7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=27c7df0ac6d4b7a7)(http://images21.fotosik.pl/204/9267f2a3e51620b6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9267f2a3e51620b6)
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Października 14, 2007, 14:19:50
http://www.altair.h2.pl/start-224

Cytuj
Pocisk H-25MŁ spadł poza poligonem


W czasie ćwiczeń na poligonie drawskim prowadzonych przez 7., 8. i 40. elt jeden z wystrzelonych z samolotu Su-22M4 na prowadzanych laserowo pocisków H-25MŁ uderzył kilka kilometrów poza poligonem, w miejscowości Recz. Głowica wybuchła ok. 100 m od jednego z budynków. Samoloty Su-22M4 z 7. (Powidz), 8. (Mirosławiec) i 40. (Świdwin) ćwiczyły na poligonie w Drawsku od kilku dni. Ostre strzelania rozpoczęły się w sobotę ze względu na wcześniejsze złe warunki atmosferyczne. W sumie samoloty wystrzeliły 23 naprowadzane laserowo pociski rakietowe: H-29Ł i H-25MŁ. Jeden z pocisków H-25MŁ nie trafił w wyznaczony cel, trafiając 100-150 m od budynku w miejscowości Recz. Wybuch 90-kg głowicy spowodował wybicie szyb i uszkodzenie dachu. Nikomu nic się nie stało. Siły Powietrzne zobowiązały się do pokrycia wyrządzonych strat.

Kpr H-25MŁ to naprowadzany laserowo pocisk kierowany o masie 320 kg i zasięgu ponad 10 km. Polskie lotnictwo wojskowe kupiło pociski H-25MŁ w drugiej połowie lat 1980., wraz z samolotami Su-22M4. Ze 110 zakupionych samolotów tego typu lata jeszcze ok. 45. Ostatni z nich był remontowany w 2005. Według obecnych planów, Su-22M4 mają zostać wycofane do 2012.

Feralny pocisk wystrzelił samolot z 7. elt. Było to ostatnie strzelanie tej jednostki realizowane z bazy w Powidzu. Do końca roku 7. elt ma zostać przeniesiona do Świdwina.


Dobrze, że to nie był Ch-29Ł, bo by cały dach spadł w to miejsce gdzie kiedyś był dom.
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: John Cool w Października 14, 2007, 17:13:32
Cóż, Ch-29L ma swój "power", tym bardziej że ok. 50% masy pocisku to część bojowa (320 kg), także zdecydowanie jest szczęściem w nieszczęściu iż był to "tylko" Ch-25ML...
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Listopada 17, 2007, 11:37:12
ELITE 2007

Cytuj
Dariusz Sałata, Krzysztof Sałata, Andrzej Wrona

Po raz kolejny już, w dniach od 12 do 29 czerwca 2007, na terenie Niemiec odbyły się, organizowane od 1992, międzynarodowe ćwiczenia walki radioelektronicznej (Electronic Live Warfare Training Excersise) pod kryptonimem ELITE 2007. Ciekawostką tegorocznej edycji był udział po raz pierwszy w ćwiczeniach samolotów Eurofighter. Nie zabrakło w nich również Polaków.
Po raz kolejny udział brali lotnicy z 13. ELTr z Krakowa z samolotem CASA-295M. Po ubiegłorocznym debiucie, do Niemiec poleciały ponownie Su-22 z biało-czerwonymi szachownicami z 1. Brygady Lotnictwa Taktycznego, dowodzonej przez gen. bryg. pil. Andrzeja Andrzejewskiego. Główną część zespołu stanowiła grupa wydzielona z 8. ELT z Mirosławca (2 Su 22M4 n/b 8103 i 8308 oraz 1 Su-22UM3K n/b 508), wspierana przez żołnierzy z 12. i 21. Blot. (łącznie 34 osoby w tym 10 pilotów). Całością dowodził ppłk pil. Ireneusz Starzyński, dowódca 8. ELT, a przedstawicielem narodowym polskiego komponentu lotniczego był ppłk pil. Zdzisław Cieślik – szef szkolenia 1. BLT.

W tym roku Su-22 stacjonowały na lotnisku Lechfeld, które jest macierzystą bazą 32. Skrzydła Myśliwsko-Bombowego Luftwaffe. Na lotnis-ku tym stacjonowały również zespoły z Włoch, Rumunii, Anglii, Grecji, Norwegii, Turcji oraz dwie eskadry Tornad, reprezentujące gospodarzy.

ELITE to ćwiczenia ukierunkowane na szkolenie w prowadzeniu walki radioelektronicznej oraz działanie w warunkach intensywnych zakłóceń elektronicznych, a także oddziaływania naziemnych i powietrznych środków obrony powietrznej. Zadania uderzeniowe wykonywano na poligonie Heuberg (funkcjonuje od 1910), gdzie rozmieszczono zestawy przeciwlotnicze oraz rozpoznawcze i zakłócające (ponad 35 systemów walki oraz 1500 żołnierzy obsługi). Na potrzeby ćwiczeń działało CRC Messtetten (Control and Reporting Center), DCRC (Deployable Control and Reporting Center) oraz samoloty systemu AWACS. Przygotowanie do lotów oraz omówienie i analizę wykonanych misji prowadzono w oparciu o specjalny system debriefingu oraz wideokonferencji. Załogi z różnych lotnisk, wykonujące lot we wspólnym ugrupowaniu, mogły się przygotować, korzystając z systemu telekonferencji.
WSPÓŁDZIAŁANIE

W trakcie ćwiczeń realizowane były dwa rodzaje misji. Pierwsze w ramach powietrznych działań kompleksowych COMAO, z wykonywaniem symulowanych ataków na cele naziemne. Drugie – to misje ofensywne (DUELL Missions), polegające na samodzielnym zwalczaniu naziemnych środków OPL. W obu stosowano taktykę działania lotnictwa uderzeniowego NATO oraz wykorzystywano indywidualne środki walki elektronicznej. Codziennie odbywały się dwa wyloty. Typowa misja zakładała przedarcie się przez formację myśliwców przeciwnika, przełamanie naziemnej obrony przeciwlotniczej i zaatakowanie wskazanych celów naziemnych. Naprowadzanie z powietrza zapewniały AWACS-y.
Polskie Su-22 w ramach tych misji wykonywały loty w ugrupowaniu COMAO w celu zwalczania naziemnych środków OPL oraz innych obiektów naziemnych z praktycznym użyciem indywidualnych środków walki elektronicznej samolotów (stacje SPS-141MWGE, SPO-15, flary, chaffy). Korzystały przy tym ze wsparcia innych samolotów, wchodzących w skład COMAO (osłony myśliwskiej, samolotów przełamujących obronę przeciwlotniczą nieprzyjaciela).

Nasi piloci w ramach misji DUELL zwalczali także naziemne środki OPL (SA-6 KUB, PATRIOT, ROLAND, OZELOT) z praktycznym użyciem indywidualnych środków WE oraz wykorzystaniem taktyki samolotów Su-22 (bez wsparcia innych środków). Tak o tych zadaniach opowiada ppłk pil. Ireneusz Starzyński:

– Lataliśmy parą lub kluczem samolotów kontra zestaw przeciwlotniczy. W COMAO było zazwyczaj 20–60 samolotów lotnictwa taktycznego, samoloty transportowe, śmigłowce. Ciekawostką jest fakt, że w jednym z COMAO, ok. 60 statków powietrznych, dowódcą Mission Commander był pilot śmigłowca.

Dolot do rejonu działań wykonywany był na wysokości 300–2000 m, w ogólnodostępnej przestrzeni powietrznej zgodnie z przepisami lotów VFR. To pilot odpowiada za separacje z innymi użytkownikami przestrzeni, oczywiście środki radiolokacyjne, a raczej nawigatorzy AWACS-a i stanowisk naziemnych cały czas monitorują przestrzeń i informują o ruchu lotniczym w pobliżu. My niejednokrotnie mijaliśmy dosyć blisko cywilne statki powietrzne.
Podczas dolotu do rejonu działań w wyznaczonej strefie dyżurowały myśliwce przeciwnika, więc dochodziło tam do ostrego manewrowania prędkością i wysokością przez nas, a nasza osłona wchodziła do walki. Nad poligonem realizowaliśmy zwalczanie wyznaczonych celów naziemnych z manewrowaniem obronnym na wysokościach 50–600 m z prędkością ok. 900 km/h, z użyciem środków walki elektronicznej – SPSy, oraz środków pasywnych – pułapki cieplne, przeciwradiolokacyjne flary, chaffy. Podczas powrotu przede wszystkim uważne gospodarowanie paliwem. Po lądowaniu składaliśmy meldunki (dosyć ważne były te o utrzymywanych wysokościach, ponieważ ograniczono loty poniżej 150 m – nie więcej niż 5 min na samolot).
WSPARCIE DESANTU

Jednym z ciekawszych zadań realizowanych podczas ćwiczeń był udział samolotów uderzeniowych w COMAO, wspólnie z samolotami transportowymi i śmigłowcami. Scenariusz zadania przewidywał konieczność wykonania desantu i zrzutu z powietrza zaopatrzenia dla walczących w okrążeniu wojsk – to zadanie wykonywało lotnictwo transportowe i śmigłowce. Lotnictwo taktyczne otrzymało zadania osłony COMAO podczas przelotu i wykonania desantu oraz przygotowania miejsca do desantu, czyli wywalczenia lokalnej przewagi w powietrzu oraz neutralizacji wszystkich jednostek ogniowych przeciwnika, w tym elementów systemu OP i OPL. Z rozkazu bojowego wynikało, że samoloty Su-22 otrzymały zadanie wykonania uderzenia i zniszczenia lokalnego centrum dowodzenia przeciwnika, którego wyeliminowanie będzie miało istotny wpływ na powodzenie całej prowadzonej operacji. Podczas analizy zadania dowódca misji wskazał newralgiczne elementy wpływające na jego pomyślną realizację, uznając zadanie realizowane przez Su za priorytetowe. Otrzymały one dodatkową osłonę samolotów SEAD (przełamujących obronę plot.), co zostało uwzględnione podczas planowania sposobu wykonania misji. Po postawieniu zadań przez dowódcę dla poszczególnych grup, personel latający rozpoczął żmudne obliczenia nawigacyjne i kalkulacje związane z doborem wariantu uzbrojenia i taktyki podczas walki. Po zakończeniu przygotowań wspólny briefing przed lotem i do samolotów. Tak opisuje dalszy rozwój wydarzeń ppłk pil. Zdzisław Cieślik:

- Lotnictwo transportowe stacjonowało, między innymi na oddalonym od Lechfeld o 15 km lotnisku Landsberg. W czasie przygotowania do zajęcia miejsc w samolotach mogliśmy obserwować startujące z Landsbergu samoloty transportowe i formujące się w powietrzu ugrupowanie. Imponujący widok kilkudziesięciu samolotów o olbrzymich rozmiarach. Ze względu na odległość do celu i prędkość lotu śmigłowce i samoloty transportowe startowały wcześniej. Prawie jednocześ-nie z lotnictwem transportowym wystartowały z kilku lotnisk samoloty myśliwskie oraz SEAD, zajmując pozycję w odpowiednio zaplanowanych strefach dyżurowania, aby zapewnić bezpieczeństwo podczas przelotu do celu ugrupowaniu COMAO.
Samoloty, które wykonywały misje uderzeniowe (w tym i Su-22), zaplanowano do startu w ostatniej kolejności. Związane było to z planowanym uderzeniem na obiekty naziemne tuż przed rozpoczęciem desantu oraz prędkością lotu. Kołując do pasa obserwujemy kolejne startujące grupy samolotów SEAD – niemieckie Tornada z Harmami i brytyjskie z Alarmami, które wzmocnią dyżurujące już w strefach samoloty. Start, zbiórka ugrupowania i lot w kierunku strefy wyczekiwania. Po wielu wykonanych już misjach prawie rutyna.

Krótki pobyt w holdingu i na komendę AWACS-a naprzód, na trasę w kierunku celu. Dolot oczywiście na wysokości koszącej i z dużą prędkością, pomimo silnie zurbanizowanego terenu. W Niemczech zadania związane z obronnością kraju mają pełny priorytet i przychylność władz lokalnych oraz społeczeństwa. Tylko wysokość i prędkość zapewni formacji przeżycie. Im bliżej celu tym więcej w radiu informacji o przeciwniku, który podjął przeciwdziałanie. Trwa już walka powietrzna w jednej ze stref dyżurowania lotnictwa myśliwskiego. Koncentracja wysiłku lotnictwa w jednym miejscu i krótkim czasie musiała zrobić wrażenie na przeciwniku. Teren pod nami szybko się zmienia, coraz więcej wzniesień. To znak, że zbliżamy się do Alp (poligon Heuberg położony jest na przedgórzu), a zarazem do naszego celu. Nagle wokół pojawia się dużo samolotów i śmigłowców – to formacja lotnictwa transportowego, wyprzedzamy ją szybko, lecimy 900 km/h.
W radiu potok komend, sytuacja coraz trudniejsza. Przeciwnik przeciwdziała, wiążąc walką samoloty myśliwskie w strefach. Nagle dodatkowo pojawiły się myśliwce próbujące przechwycić samoloty transportowe. Nie ma wyjścia. Greckie F-16, stanowiące naszą osłonę bezpośrednią, reagują gwałtownie, odchodząc w kierunku zagrożenia. Cel coraz bliżej, dołączają Tornado z Harmami gotowymi do użycia. Osłona SEAD jest przy nas, więc możemy pozwolić sobie na atak z małej wysokości. Kilka kilometrów przed celem pop up, maksymalne przeciążenie, duży kąt wznoszenia, jest wysokość półbeczki i w nurkowanie. Kompleks pokazuje precyzyjnie odległość do celu, uaktywnia się stacja ostrzegająca pilota o opromieniowaniu przez radar zestawu przeciwlotniczego. Coś nas przechwyciło, więc odpalamy pułapki przeciwradiolokacyjne, nie ma czasu na manewr, cel w celowniku. Tornada meldują o odpaleniu Harmów. Pada komenda ognia i odpalamy rakiety, po czym wyprowadzamy z ataku, wykonując manewr przeciwartyleryjski i do ziemi, aby jak najszybciej zejść do koszącej. Tornada towarzyszą nam jeszcze przez chwilę i wracają do walki, jako że mają jeszcze nie zużyte pociski.

Wychodzimy ze strefy poligonu, lecąc przez chwilę w kierunku Jeziora Genewskiego. Nabieramy wysokości i powracamy już w przestrzeni kontrolowanej na łączności z cywilnymi środkami. Jakiż spokój i komfort w radiu, chwila na oddech i uspokojenie. Trasa powrotna do Lechfeld przebiega wzdłuż północnej ściany Alp. Widok jak z pocztówki. Na lotnisku obowiązująca procedura VFR. Nad punktem rozpuszczają się grupy, które wróciły wcześniej. Wchodzimy nad pas z widzialnością poprzedzającej nas grupy F-16, rozpuszczamy formację, szybki break i już kołujemy do polskiej strefy. Lądowania odbywają się szybko, gdyż coraz więcej samolotów powraca, niektóre z małymi pozostałościami, a wciąż startują samoloty na wzmocnienie i do osłony powracających transportowców. COMAO wciąż walczy z przeciwdziałającym przeciwnikiem. My po wyłączeniu silników składamy szybki meldunek oficerowi rozpoznania.
W trakcie debriefingu okazuje się, że nasze Su-22 zniszczyły wskazane cele i nie zostały same zestrzelone.

Udział w tego rodzaju ćwiczeniach pozwala na realizację szeregu celów szkoleniowych. Nasi piloci podczas tegorocznej edycji ELITE doskonalili między innymi umiejętności w planowaniu, organizowaniu i wykonywaniu misji w ramach połączonych działań powietrznych (COMAO), bojowe wykorzystanie posiadanych środków walki elektronicznej i awioniki podczas realizacji zadań. Dodatkowo udział w ćwiczeniach pozwolił na praktyczne sprawdzenie skuteczności własnych założeń taktycznych w misjach ofensywnych, w warunkach intensywnych zakłóceń elektronicznych oraz oddziaływania obrony naziemnej i powietrznej przeciwnika. Cenna była możliwość przećwiczenia w praktyce procedur IFR podczas startu i podejścia do lądowania według standardów ICAO. W ramach wymiany doświadczeń na Su-22UM3K lot z ppłk. Starzyńskim odbył niemiecki pilot, natomiast por. Bogdan Suchorski wykonał lot Tornadem.

Łącznie mirosławieckie samoloty wykonały kilkanaście misji, osiągając nalot 30 h. Polscy piloci z Su-22UM3K gościli ponadto w dniach od 15 do 18 czerwca w bazie Geilenkirchen, na uroczystościach z okazji 25-lecia wspólnej NATO-wskiej jednostki samolotów AWACS.
Zródło:
http://www.altair.h2.pl/cz-art-997

Fotogalerie:

Część 1 (http://www.luftwaffe.de/portal/a/luftwaffe/kcxml/04_Sj9SPykssy0xPLMnMz0vM0Y_QjzKLNzKI93ByBcmB2e5ezvqRcNGglFR9b31fj_zcVP0A_YLciHJHR0VFADVwBR4!/delta/base64xml/L3dJdyEvd0ZNQUFzQUMvNElVRS82XzIwX0hCRw!!)
Część  2 (http://www.luftwaffe.de/portal/a/luftwaffe/kcxml/04_Sj9SPykssy0xPLMnMz0vM0Y_QjzKLNzKI93ByB8mB2e5ezvqRcNGglFR9X4_83FR9b_0A_YLciHJHR0VFAEo0nbA!/delta/base64xml/L3dJdyEvd0ZNQUFzQUMvNElVRS82XzIwX0hCTw!!)
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Jascha w Maja 28, 2008, 12:23:47
ZLOT 2008

Cytuj
W dniach 27-29 maja 2008 roku w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach odbywa się Kurs Szkoleniowo-Metodyczny Kierowniczej Kadry Lotnictwa Sił Zbrojnych RP pod kryptonimem „ZLOT - 2008”.

Coroczne przedsięwzięcie, angażujące całą kierowniczą kadrę lotnictwa Sił Zbrojnych RP charakteryzowało wykonanie taktycznego epizodu z udziałem samolotów Su-22 i MiG-29 z 1. Eskadry Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie oraz samolotów F-16 z 2. Brygady Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu. Ponadto, w ćwiczeniu wzięło udział wiele statków powietrznych należących do lotnictwa Sił Zbrojnych RP, w tym: TS-11 Iskra i PZL-130 Orlik z lotnictwa szkoleniowego, CASA C-295M i An-26 z 3. Brygady Lotnictwa Transportowego w Powidzu, M-28 Bryza, Jak-40 jak również śmigłowców W-3 z Lotniczej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Bydgoszczy.

Epizod taktyczny polegał na realizacji zadań postawionym dwom stronom: BLUE FORCE oraz RED FORCE. W skład BLUE FORCE wydzielono grupę uderzeniową, składającą się z samolotów Su-22 oraz F-16. Su-22 wykonywały uderzenia bombardujące na cele naziemne na 21. CPL Nadarzyce, a osłaniane były przez samoloty F-16, które wykonywały zadania SWEEP oraz ESCORT. Wydzielone do RED FORCE samoloty MiG-29, imitujące agresora, wykonywały ataki na statki powietrzne BLUE FORCE, nawiązując walkę powietrzną i uniemożliwiając wykonania uderzenia przez samoloty Su-22. W ramach epizodu taktycznego realizowane były również przez Lotniczą Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą z Bydgoszczy zadania COMBAT SAR, polegające na odnalezieniu i podjęciu pilota, który ewakuował się z kabiny samolotu.

W tym samym czasie pozostałe załogi statków powietrznych rozpoznawały wzrokowo cele oraz realizowały wyloty na czas nad wskazany obiekt.

Wszystkie zadania wstępnie uzyskały oceny dobre i bardzo dobre. Końcowe oceny zostaną ustalone na podstawie materiałów obiektywnej kontroli lotów (dane z poligonu z urządzeń pokładowych). W kolejnych dniach ZLOT-u odbędą się również egzaminy, podczas których dowódcy personelu latającego będą sprawdzać swoją wiedzę min.: z regulaminu lotów, instrukcji techniki pilotowania, znajomości sprzętu lotniczego, instrukcji nawigacji, meteorologii oraz wielu innych. Dowódcy baz lotniczych będą w tym samym czasie zdawać egzaminy w swoich specjalnościach.

Parę fotek.

Znajdź istotny szczegół:  :021:
(http://img207.imageshack.us/img207/1033/zdjecie161717944ek2ie2.jpg)

(http://img207.imageshack.us/img207/5205/zlot2008005ya0.jpg)

(http://mon.gov.pl/galeria/1617/zdjecie_1617_17946.jpg)

(http://mon.gov.pl/galeria/1617/zdjecie_1617_17964.jpg)

Co ma podwieszone na tym ostatnim zdjęciu? Mi to na generator dymu wygląda...  ???

Galerie z ćwiczeń:
http://mon.gov.pl/pl/galeria/1618
http://mon.gov.pl/pl/galeria/1617
http://31blot.mil.pl/galeria.php?galeria=aktual/2008/05-27
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: LMP w Maja 28, 2008, 12:48:03
To jest szkolna wersja jakiegoś kpr (R-60, R-73?).
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: kredes w Maja 28, 2008, 15:17:56
Pierwszy raz widzę polskie F-16 z podwieszonym uzbrojeniem.
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: John Cool w Maja 28, 2008, 16:02:56
To szkolna wersja R-73, oznaczona u nas bodajże UZR-73. Na pewno szkolny R-60 to UZR-60, oznaczenia szkolnego Łucznika nie jestem zaś pewien, coś innego jeszcze mi po głowie chodzi. Poza tym nie jest odpalany, służy do treningu przechwyceń i jedynie zapisuje dane czy pilot trafił cel, czy nie. Ponoć UZR jest zwany u nas potocznie "markerem" tudzież "długopisem" :D
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: martin w Maja 28, 2008, 22:39:37
ZLOT 2008



Znajdź istotny szczegół:  :021:
Pantera jak Pantera, dodam tylko że były to pierwsze loty z zasobnikami.
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: drewal w Czerwca 02, 2008, 16:43:12
Polskie wojsko szkoli się w Niemczech

http://wiadomosci.onet.pl/1760612,11,item.html
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: cygan w Czerwca 02, 2008, 17:16:39
Dziś rano polecieli..... 2 mi-24 i tyle samo mi-17
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: f-16 w Czerwca 14, 2008, 21:52:50
Jeżeli ktoś ma więcej informacji na temat tego szkolenia to proszę o informacje :004:
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Norbertnaviedzony w Czerwca 13, 2009, 12:18:34
W Szwecji jak zapeewne pewnie wiecie właśnie trwają ćwiczenia 'Loyal Arrow'. Poleciało tam 6 Jaszczembi oraz 2 Sokoły.

Tutaj parę fotek.. http://www.militaryphotos.net/forums/showthread.php?t=158625&page=

 :002:
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Czerwca 15, 2009, 22:51:08
Vipery mają dość obstawione terminy w tym roku, właśnie piątka poleciała do Grecji na ćwiczenia "Squadron Exchange 2009” a w Szwecji przebywa ciągle 6 naszych żmij, na ćwiczeniach Loyal Arrow, o których wyżej wspomina "Nawiedzony".

http://www.polska-zbrojna.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3573:f-16-w-programie-wymiany-eskadr&catid=52:siy-powietrzne&Itemid=101

Cytuj
Ćwiczenia z udziałem polskich F-16 w ramach wymiany eskadr – „Squadron Exchange 2009” (tak nazywa się wspomniany program) – planowane są w miejscowości Souda, do której 15 czerwca z poznańskich Krzesin wyleci pięć samolotów wielozadaniowych F-16 Block 52+ (cztery w wersji „C” oraz jeden w wersji „D”) oraz samolotem CASA C-295 niezbędny personel techniczny wraz ze sprzętem (w sumie 44 osoby). Tym razem Polacy będą ćwiczyć z Grekami zadania polegające na przechwyceniach, atakowaniu celów naziemnych, misjach „powietrze – powietrze” czy „powietrze – ziemia” z podziałem na siły defensywne (Blue Forces) i siły agresora (Red Forces).
To już czwarte państwo, na terenie którego polscy piloci będą ćwiczyli sztukę taktyki pilotażu w dużych ugrupowaniach. Od zeszłego roku polscy piloci Jastrzębi doskonalili umiejętności taktycznego wykonywania lotów w dużych ugrupowaniach (ugrupowanie COMAO) z innymi statkami powietrznymi państw NATO na terenie Danii i trzykrotnie w Belgii. Obecnie uczestniczą też w jednych z największych ćwiczeń sojuszniczych w Szwecji. W tym roku planowane są kolejne ćwiczenia z ich udziałem w Hiszpanii i Danii.

Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że polscy piloci świetnie radzą sobie w realizowaniu zaplanowanych misji i zadań oraz wspólnym działaniu z pilotami innych państw w ramach jednego komponentu na arenie międzynarodowej.
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: uziel101 w Lipca 09, 2009, 21:41:41
Ćwiczenia "NEWFIP 2009" - trening taktyczno-specjalny sił NATO w warunkach zakłóceń elektronicznych.

http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090709/REGION/991644026

(http://www.gs24.pl/apps/pbcsi.dll/bilde?NewTbl=1&Avis=GS&Dato=20090709&Kategori=REGION&Lopenr=168597960&Ref=PH&Item=5&MaxW=610&MaxH=610&Title=1&border=0)

Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: czarnyolek w Lipca 09, 2009, 22:26:58
Okaże się, czy Mig-29 jest nadal użyteczny we współczesnych warunkach bojowych. Swoją drogą, mieszkam koło Łasku i efy ostatnio faktycznie wzmożyły loty.
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Czesio w Lipca 09, 2009, 23:14:34
A to będzie figiel jak jeszcze się okaże, że nawet Su-22 jest użyteczny :banan Jest takie ustrojstwo, które na pewno będą używać chłopaki z Mirosławca i które jest używane na większości ćwiczeń z sukcesami od wielu lat (to znaczy od kiedy okazało się w 1991 roku na ćwiczeniach w Powidzu z F-15, że ichnie radary nie są takie super :020:). Nazywa się SPS-141.
PS. Jankesi przez te wojny z ludami prostymi chyba zapomnieli o przygotowaniu pokładowych stacji radiolokacyjnych pod tym względem. Nie będę rozwijał tematu bo czuję, że wkładam kij w mrowisko :118:
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: John Cool w Lipca 09, 2009, 23:24:13
Nie wkładasz, tym bardziej że SPS-141MWGE "Goździk" został całkiem nieźle sprawdzony w warunkach bojowych. Kto wie gdzie i kiedy?  :001:
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: LMP w Lipca 09, 2009, 23:27:11
Może w wojnie między Irakiem a Iranem?
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: John Cool w Lipca 10, 2009, 00:04:27
Dokładnie. W latach 1984-1988 Irak po dostawach nowych Su-22M4 wykorzystał je z dość dużym powodzeniem przeciwko irańskim systemom MIM-23B Improved Hawk. System SPS-141MWG który otrzymał Irak w pakiecie wyposażenia docelowego. System ten był projektowany zakłócania stacji naprowadzania rakiet AN/MPQ-46 i AN/MPQ-57 z MIM-23B a także radiolokatory myśliwców F-5E, F-4D/E, F-15A, F-16A itd. Wykorzystywano do tego celu zarówno tryb osłony indywidualnej jak i możliwość osłony całego ugrupowania (2/4 samoloty) za pomocą jednego zasobnika. Niewątpliwie dość trudnym zadaniem było ukrycie się przed radiolokatorem AN/AWG-9 o mocy szczytowej w impulsie wówczas grubo ponad 9.5KW (w warunkach silnych zakłóceń załogi kociaków korzystały z bardzo wysokich częstotliwości powtarzania impulsów, o trybie HOJ już nie wspominając).

W połączeniu z zasobnikiem Wjuga-17 (BA-58) oraz pociskami H-25MP operacje tych samolotów przeciwko irańskim Hawkom, Rapierom oraz Tigercatom przyniosły wręcz dewastujące rezultaty. Efekt końcowy był taki że z 36 kompleksów Hawków zakupionych przez Szacha ostały się pojedyncze czynne baterie (mniej niż 10) i Irańczycy ekspresowo starali się uzupełnić straty w trakcie afery Iran-Contras.

Trochę wcześniej, z samolotami Su-22M2 oraz M3, Irakijczycy otrzymali wcześniejsze wersje tego zasobnika - SPS-141 Siren, choć o jego skuteczności zdania mieli powiedzmy podzielone. Ciekawostką jest to że wraz z wersjami M2 oraz M3 z dość nadspodziewanym powodzeniem wykorzystano również przeciwko Irańskim stacjom radiolokacyjnym pociski przeciwradiolokacyjne H-28 oraz programator Mietieł. Nadspodziewanym, bo generalnie panowało przekonanie że te rakiety były już mocno przestarzałe... tym niemniej udało się uzyskać kilka trafień. Sam zasobnik Mietieł, mimo iż zawodny i wykonany w dość starej technologii, był na tyle czuły iż był w stanie wykryć listki charakterystyki kierunkowej anteny stacji naprowadzania rakiet Hawka z grubo ponad 100 kilometrów.

Warto też dodać że żaden z Su-22M4 przenoszących zasobnik SPS-141MWG nigdy nie został w tej wojnie zestrzelony. Doświadczenia Irackie można było zestawić z perypetiami Iranu z amerykańskimi zasobnikami typu AN/ALQ-109 oraz AN/ALQ-119 przenoszonymi przez F-5E i Phantony, którym Irańczycy podobno wystawili wręcz druzgocącą recenzję ale szczegółów nie znam.
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: martin w Lipca 10, 2009, 12:10:37
No jak by nie patrząc w latach 80tych Su-22 była u "szczytu sławy" ciekawe jak wygląda wpływ SPS-141MWG na AN/APG-68(V)9
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: John Cool w Lipca 10, 2009, 14:03:03
Tego to się pewnie za szybko nie dowiemy... o ile w ogóle, bo walka radiotechniczna i radioelektroniczna to dość śliski temat  :001:
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Lipca 12, 2009, 22:49:45
Parę zdjęć z Grecji;


(http://img40.imageshack.us/img40/1543/f16d4081115pm2362009.jpg)

(http://img199.imageshack.us/img199/9049/soud.jpg)
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Sherman w Lipca 12, 2009, 23:00:58
Chciałbym mieć na jednym zdjęciu polskiego i greckiego D z konforemnymi :D
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: Czesio w Lipca 22, 2009, 18:59:45
I znowu okazało się, że Su-22 są skuteczne :banan. Wbrew różnym mądralom nie są żadnym celem powietrznym na współczesnym polu walki, co więcej zapewniają osłonę innym samolotom. SPS-141MWGE znowu górą :002: http://www.altair.com.pl/cz-art-2457 (http://www.altair.com.pl/cz-art-2457)
Tytuł: Odp: Nasi ćwiczą
Wiadomość wysłana przez: John Cool w Lipca 22, 2009, 20:50:10
Grrr... nie żadne niby-ciągłe... tylko quasi-ciągłe promieniowanie  :001: