Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Lotnisko => Lotnictwo wojskowe z epoki II Wojny Światowej => Wątek zaczęty przez: Zajec w Września 09, 2006, 13:56:35
-
Czytałem sobie własnie świeżo otrzymaną książeczkę pt"najwieksze podniebne bitwy" autorstwa Michaela Patersona i znalazłem w niej pewną ciekawostkę, otóż z relacji pilotów Luftwaffe wynika że Fw był bardzo zwrotnym mysliwcem.
Joseph Haibock,Luftwaffe
"Jednoczęściowe skrzydło pozwalało na dużo większe obciążenia,a w konsekwencji znacznie mniejszy promień skrętu"
Erich Rudorffer,Luftwaffe
"...Mogłem wykonać skręt na talerzu, tak że skrzydła robiły się białe od kondensacji.Nie było żadnym problemem wyprowadzenie z nurkowania przy prędkości 700km/h.Me 109 brakowało do takich wyczynów dostatecznej wytrzymałości..."
Poza tym wcześniej przed tymi relacjami w krótkim opisie samolotu napisane jest:"...[fw]był zwrotniejszy od spitfire'a"!!!
Jak to ostatnie zdanie przecztałem to sie zaśmiałem, ale jak zacząłem czytać te relacje to pomyślałem że cosik i może w tym jest prawdy.Juz spotkałem się z opiniami ze foka w iłku to latająca cegła i że w realu była zwrotniejsza.Noo...fani i znawcy foczki co o tym sądzicie?? :)
-
A jak myślisz dlaczego nazywali ją Butcher Bird ;] ?
-
Hmm.. to był malutki myśliwiec z 2000KM silnikiem i całkiem sporymi sterami... taka Extra300 tamtych czasów :D
-
A więc to prawda czy jaja sobie robicie?? :036:
A jesli to prawda to to, co foka sobą reprezentuje w swiatku olega to wogóle jest przesada.Ale nie no kurna wy chyba głupa rżniecie :D Przecież to troche wazylo i jednak bylo trochę toporne tak przynajmniej czytałem na różnych stronkach i tak mówi wielu experten :004:.Weźcie nie róbcie sobie jaj tylko odpowiedzcie na pytanie tak jak jest w temacie :)
-
jednak bylo trochę toporne
to był najnowocześniejszy myśliwiec swoich czasów. Odpowiednik F-22 dzisiejszego.
Fw-190 dzięki wysokiemu ubciązeniu powierzchni nośnej był sakramencko szybki i dynamiczny. Bardzo sprawne lotki zaś powodowały iż miał najwyższą prędkość przechylania , a co za tym idzie mógł bardzo szybko zejść z linii ognia atakującej maszynie. Zdolność do wykonywania długotrwałego zakrętu - bo to ma na myśli typowy gracz gdy słyszy 'zwrotność' foka miała bez wątpienia mniejszą , dużo mniejszą od Spitfira, co jest bez znaczenia w walce drugowojennej gdzie najważniejszą rzeczą była umiejętność zarządzania swoim potencjałem energetycznym który był i pozostał do dziś miara przeżywalności pilota na polu walki.
-
W target tobruk foka a5 na klapach kreci ze spitem 9. Tyle ze nie jestem pewien czy klapy w tym simie działają tak jak powinny. Moim zdaniem foka była porównywalna w zakrętach z p51. Te cytaty, które podałeś odnoszą się raczej do dużych prędkości i w tym aspekcie na pewno 190 nie miała sobie równych. Ale przy prędkościach bliskich przeciągnięcia spit z pewnością zje foke. W ilku problemem jest to ze nie ma walki energia takiej jak w grach typu Aceshigh 2 czy Warbirds. Lecąc foka A masz jakieś dwa podejścia poczym spit 9 25lbs czy la7 jest już na twoim pułapie i trzeba zmykać. Do tego ciężko jest foką celować w ilku gdy już mały ruch do siebie drążkiem powoduje lot na granicy przeciągnięcia i niemalże korek.
W rzeczywistości wydaje mi się, że pilot miał więcej swobody przy celowaniu i foka była zwrotniejsza a na pewno bardziej przyjemna w pilotażu, posiadała lekkie stery przy dużych prędkościach była szybsza na wszystkich wysokościach (w porównaniu do spita Vb i c), była wytrzymała i doskonale uzbrojona. To właśnie sprawiało że zwali go butcherbird. Wprowadzenie spita 9 wyrównywało trochę szanse gdyż miał podobną do 190 lub większą prędkość na dużych wysokościach. Ale do 3 km 190 rządził chyba do 1944 r.
Pisalem tą wypowiedź w tym samym czasie co Schmeisser :002:
-
Bardzo sprawne lotki zaś powodowały iż miał najwyższą prędkość przechylania , a co za tym idzie mógł bardzo szybko zejść z linii ognia atakującej maszynie. Zdolność do wykonywania długotrwałego zakrętu - bo to ma na myśli typowy gracz gdy słyszy 'zwrotność' foka miała bez wątpienia mniejszą , dużo mniejszą od Spitfira
Jeżeli szybkość,sprawność działania sterów to zwrotność to jak nazywa się ta zdolnośc do dlugotrwałego zakrętu,tzn chodzi mi o promień czyli jeżeli jakas maszyna "wykręca" drugą to jest od tej pierwszej...no własnie jaka jeśli nie zwrotniejsza??
Jest takie angielskie słówko manoeuvrable i znaczy ono sterowny,zwrotny.To żeby było jaśniej można powiedzieć że Fw był bardziej sterowny??
-
BTW. Tą książeczką można sobie tyłek podetrzeć.Większych głupot nigdzie nie czytałem
-
Ojjj juz teraz to wogóle nie wiem co sądzic o tym wszystkim.
Wogóle to każdy gada co innego i nie chodzi mi nawet o ten wątek.Uważaj Angel trzymaj się mocno krzesła :020: słyszałem że PF jest lepszy od starego ilka!A zachowanie energii w ilku jest lepsze tylko dla boomerow czy jakoś tak.
PS Tylko sie nie śmiać co to znaczy BTW?? :001:
-
Fw 190 był bardziej manewrowy, ale zwrotność miał gorszą od spita któremu przy około 550 km/h strasznie twardniały lotki co uniemożliwiało mu właściwie jakiekolwiek trafienie w manewrującą foke. W angielskim było by to tak. FW190 was more manuverable then spitfire exept turning circles :)
-
Zajec, wywal tę książkę :001: -BTW zobacz tutaj: http://www.il2forum.pl/index.php/topic,6788.0.html
PS
BTW-By The Way-przy okazji.
-
Ojej odrazu prowokacja. Akurat tak mi sie przypomniało bo niedawno z Pinkerem miałem okazję polatać i pogadaći mnie zdziwił troszke tym stwierdzeniem.A że Angel jest zatwardziałym fanem old iłka i się udzielił wcześniej w wątku to tak palnąłem sobie do niego. Poza tym pytałem ostatnio ludzi na HLu i też każdy gada co innego a nie podaje wogóle na to żadnych argumentów.Na forum też były jakieś tam wątki, ale część z nich chyba się zdezaktualizowała bo jakieś tam pacze wychodzą coraz.
Ale Ok jeżeli uważacie to za prowokację to proszę Szanownego Ojca Admina o usunięcie tych postów...Może i rzeczywiście śmierdzi to trochę prowokacją...więc róbcie jak wy to mówicie Abschuss!Przyznaję że niepotrzebnie poruszyłem ten temat :055:
-
Panowie ja wiem że pytanie jest prawie tak stare jak to forum ale nie przeginajcie z tą prowokacją, jezeli ktoś czuje się na siłach to niech odpowie.
Temat ooczyszczony.
-
to był najnowocześniejszy myśliwiec swoich czasów. Odpowiednik F-22 dzisiejszego.
Raczej tylko roku 1942. Bez zbyt wielu fanfarów.
Aczkolwiek trzeba oczywiście pamiętać, że rok w tamtych czasach to już była epoka w rozwoju technologii lotniczych.
Bardzo sprawne lotki zaś powodowały iż miał najwyższą prędkość przechylania
Co to znaczy "bardzo sprawne lotki"? :D
Pozdrawiam
-
To znaczy że zwrotność poprzeczna nie malała wraz ze wzrostem prędkości,jak to ma miejsce np.w Zeke
-
To znaczy że zwrotność poprzeczna nie malała wraz ze wzrostem prędkości,jak to ma miejsce np.w Zeke
Malała... ale ofkors nie aż tak :)
A jak znam Szmajsa, to chodzi mu o wspomaganie hydrauliczne lotek (o ile dobrze pamiętam). Tyle, że sądzę, iż tu więcej do powiedzenia miały same skrzydła - np. bardzo niewielka rozpiętość - i to jak na myśliwiec!
-
Nie, chodzi o tzw. "balancing" lotek. Czyli poprawne skalibrowanie lotek przed locie.
Fw190 wymagała częstej kalibracji lotem. Jeśli nie się rozbalasansowały, to nastąpywały drgania lotek przy dużych prędkosciach.