Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Literatura, film i programy TV => Wątek zaczęty przez: KosiMazaki w Listopada 05, 2006, 13:35:49
-
Zapowiada się całkiem ciekawie, trzeba będzie obadać.
http://film.onet.pl/seriale/0,1428293,wiadomosc.html
-
Nie no nie mam pytań. Tam giną ludzie a oni zrobili sobie z tego serial LOL . Ale jak Alkada filmowała egzekucje to było wielkie oburzenie . Wiem że to nie to samo ale amerykanie z tą kamerą wszędzie wejdą nawet do du..y
-
Na II wojnie też gineli, na Tytanicu również a filmy powstały. Opisywana 9 kompania to też nie był film o zrywaniu kwiatków w Afganistanie. Bez przesady nie demonizuj już tak USA, bo to że zrobili serial to nic strasznego moim zdaniem o ile jest w miarę obiektywny a nie papka. Nie widze najmniejszego sensu zeby zrobić z wojny temat tabu, dodam jeszcze ze skoro w 2003 roku w Iraq było wiecej kamer niż żołnierzy i miałeś na bierząco rolację ala reality show i to było akceptowane to co złego jest w tej produkcji?
-
W rolach głównych występują ulubieńcy telewidzów.To się musi sprzedać :021:
-
Nie widze najmniejszego sensu zeby zrobić z wojny temat tabu, dodam jeszcze ze skoro w 2003 roku w Iraq było wiecej kamer niż żołnierzy i miałeś na bierząco rolację ala reality show i to było akceptowane to co złego jest w tej produkcji?
Maine liebe Mazak,a ja nie widzę sensu robić serialuopowiadającego o trwającym jeszcze konflikcie bo komuś po prostu może żyłka puscić.Dokument-to co innego,ale litości-nie serial
-
A skąd wiesz Angel czy ten film nie jest zrobiony coś na zasadzie "The War Tapes" czyli dokumentu, gdzie generalnie nie było widać gościa pokroju Rambo co wpadał na 10 i robił abschussa. Pozatym taki serial nie musi odrazu gloryfikowac kogoś, może być zrobiony na zasadzie pokazania życia tam na wojnie, a przede wszystkim pokazać że wojna to nie bajka i przyblizyć takiemu widzowi za wielkiej wody tamten świat.
A co do ran to nie ważne jaki konflikt bo świadkowie tamtych wydarzeń wciąż żyją i też taki temat o WWII czy Wietnamie może być drażliwy dla nich. Więc zanim potepimy ten film to może poczekajmy do emisji odcinka i wtedy się wypowiedzmy bo naprawde może być niezła pozycja, zwłaszcza teraz kiedy sporo seriali jest lepiej nakręconych niż niejeden film wielkoekranowy.
-
Temat jest kontrowersyjny i na świecie, i w Stanach - to się dobrze sprzeda ... taki jest chyba cel nakręcania filmów, żeby na nich zarobić ... no chyba, że to na zlecenie "bushowatych" to wtedy inna para kaloszy ... :021:
-
Rany, przecież to już leci na anglojęzycznych kanałach od roku.. nudne jak cholera. Żaden z tego dokument, zwykły serial o tym jak grupa przypadkowych, różnych ludzi ląduje w jednej drużynie w Iraku... no jeden szybko wraca do domu, bo mu mina urywa nogi, a on chce wracać do jednostki. Ha! teraz już nie musicie oglądać :021: