Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych

Lotnisko => Lotnictwo wojskowe z epoki II Wojny Światowej => Wątek zaczęty przez: datmoor w Lutego 27, 2007, 13:17:18

Tytuł: pilot Stanisąłw Grej
Wiadomość wysłana przez: datmoor w Lutego 27, 2007, 13:17:18
szukam informacji o pilocie Stanislawie Greju oraz jego prywatnej szkole lotniczej. Podczas kampanii wrześniowej razem ze swoimi podopiecznymi walczył przeciwko Luftwaffe. Jeden jego uczeń po dostaniu się do niewoli niemieckiej ufradł Bf109 którym wrócił na lotnisko macierzyste. Stanisław Grej był z pochodzenia szlachciem. Interesuje mnie głównie jakie samoloty posiadał oraz działania podczas wojny.
Tytuł: Odp: pilot Stanisąłw Grej
Wiadomość wysłana przez: traun w Lutego 27, 2007, 14:04:21
Skąd kolega ma dane o istnieniu takiej postaci, bo ja (fakt że nieśmiało) ale smiem twierdzic że jest fikcją literaską i wymysłem pewnego pana. 
Mnie wydaje sie że autor wzorował sie Bajanie.
Bajan był polskim pilotem, który pobił kilka rekordów i wygrał zawody międzynarodowe i na tym prawda się kończy-- nie miał swojej szkoły nie miał swojej doskonale działającej fabryki był po prostu instruktorem pilotażu w "Szkole Orląt" na Okęciu.  Walczył później z Niemcami we Francji gdzie został ciężko ranny w rękę (część lewej dłoni musieli mu amputować). Później w Anglii próbował latać na Spitach, odbył jeden lot bojowy ale później zrezygnował i został inspektorem......  Książka swego czasu wywarła na mnie piorunujące wrażenie ..che che ale to za piękne żeby było prawdziw
Tytuł: Odp: pilot Stanisąłw Grej
Wiadomość wysłana przez: rutkov w Lutego 27, 2007, 15:48:06
http://www.il2forum.pl/index.php/topic,6430.msg85355.html#msg85355
Tytuł: Odp: pilot Stanisąłw Grej
Wiadomość wysłana przez: Bee w Lutego 27, 2007, 16:17:10
Koledzy czytali to może w młodych latach jak mniemam, a ja zdaje się jakoś tak w lato zeszłego roku i mogę stwierdzić, że aby po przeczytaniu tego wysnuć wniosek o prawdziwości osoby Greja i co najważniejsze faktów zawartych w Szkole Orląt to trzeba mieć nierówno pod sufitem (nie bierz tego Datmoor osobiście). Taka ładna bajka. Infantylna do bólu. Patryjotyczna? Tak, ale na poziomie 10 latków. Naiwna do granic możliwości. No ten opis powstania fabryki, wyszukania chłopców, przemianie jakiegoś Zdzisia, Krzysia, Rysia czy jak mu tam z fajtłapy w asa, czy opis samych walk powietrznych, samego życia... No litości, już nie mogę o tym pisać. A mówią, żem dziecinny bo  czasami jak zauważę oglądam sobie jakąś bajkę którą emitowano w moim dzieciństwie. 

     

 
Tytuł: Odp: pilot Stanisąłw Grej
Wiadomość wysłana przez: datmoor w Lutego 27, 2007, 17:00:20
ok, dzięki. starszy mi coś o tym mówił i chciałem sie dowiedzieć. temat zamknięty