Koledzy - sprawa jest dosyć paląca. Córa po obronie pracy inżynierskiej wybrała się do stolicy celem dokończenia studiów na Politechnice Warszawskiej (studia magisterskie, wydział chemii). Przypomina to trochę wskakiwanie do jadącego pociągu, bo i rok akademicki w trakcie i czasu bardzo mało. Problem jest z miejscem zamieszkania. Polibuda ma wolne miejsca w akademikach, ale są to jakieś stare, obskurne budynki zupełnie nie przystające do dzisiejszych standardów. Jest to ostateczna ostateczność. Czy ktoś z Was wie/posiada/dysponuje wolnym miejscem w mieszkaniu/pokoju w miarę blisko centrum lub stacji metra. Nie poszukuję luksusów, tylko normalnego kąta do zamieszkania. Raczej spokojnego.