Autor Wątek: Modyfikacja David Clark H10-76  (Przeczytany 9551 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #30 dnia: Stycznia 17, 2016, 15:52:07 »
Jestem pod ogromnym wrażeniem. ;)
Cały opis jak i zdjęcia stoją na bardzo wysokim poziomie, aż miło się czyta. ;)

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #31 dnia: Stycznia 17, 2016, 19:41:18 »
Świetna robota i fajnie opisana - moje gratulacje.

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #32 dnia: Stycznia 17, 2016, 21:09:40 »
Dziękuję wszystkim za dobre słowo, to naprawdę budujące i daje doping do realizacji kolejnych pomysłów ;)

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #33 dnia: Stycznia 20, 2016, 10:34:53 »
Rozumiem, że zawartość flakonika poszła w trakcie budowy, więc stąd taki dobry efekt :D

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #34 dnia: Stycznia 20, 2016, 10:58:44 »
Rozumiem, że zawartość flakonika poszła w trakcie budowy, więc stąd taki dobry efekt :D

Hehe, akurat tym razem nie :) Po takim "flakoniku" to już ciężko było by się skupić na robocie :)

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #35 dnia: Maja 29, 2016, 13:39:34 »
Czas na mały update wątku po kilku miesiącach.
Długo szukałem odpowiednich padów do moich zmodyfikowanych słuchawek, niestety bezskutecznie. Wszystko albo nie pasowało średnicą mocowania albo psuło wygląd słuchawek. Jednak ostatnio jakimś cudem udało mi się zdobyć podstawowy model padów (nausznic) do słuchawek z serii H10. Niby nie ma teraz problemu z kupieniem tych padów, ewentualnie lepszych żelowych. Pojawiła się nawet nowa dystrybucja w kraju, tyle że cena jest dosyć wysoka. Akurat udało mi się kupić nowe pady za 35zł z wysyłką, więc jestem zadowolony.  Na poniższych zdjęciach widać porównanie dotychczasowych padów z Oregon Aero i tej podstawowej wersji od David Clark. Jak widać różnica jest ogromna, nie tylko w wyglądzie.







Jeśli chodzi o tłumienie zewnętrznych źródeł dźwięku to w domowym zaciszu trudno wyczuć różnicę, dopiero źródła dźwięku/hałasu o niskich częstotliwościach pokazują zwycięzcę (testowane z kosiarką i subwooferem :) ).
Pady z Oregon Aero na tym polu maja wyraźną przewagę, domyślam się że są one zaprojektowane do latania w maszynach gdzie nie mamy super szczelnego kokpitu i dźwięk silnika tłokowego umieszczonego blisko kabiny pilota daje się mocno we znaki. Ale tak jak wspomniałem wcześniej, w warunkach domowych nie ma to większego znaczenia. Jeśli chodzi o wygodę użytkowania to z tymi mniejszymi padami słuchawki stały się zdecydowanie lżejsze na głowie, mniej cisną i leżą całkiem wygodnie. Nie zauważyłem w sumie jakiś drastycznych zmian w komforcie użytkowania, jest po prostu inaczej i zarówno do jednych jak i drugich szybko można się przyzwyczaić. Na pewno te pady D&C nie sprzyjają użytkowaniu w upalne dni, są wykonane z materiału nie przepuszczającego wilgoci więc pewnie kleją się do skóry głowy. Kto wie, może kiedyś nadarzy się jeszcze okazja żeby nabyć wersję żelową tych padów, wtedy będę miał już pełne porównanie wszystkich wersji.
Jednak priorytetem dla którego chciałem wymienić pady była poprawa brzmienia słuchawek. Wspominałem wcześniej że pady z Oregn Aero zbyt mocno tłumiły niskie częstotliwości głośników, nie dawało mi to spokoju bo znam dobrze przetworniki które zastosowałem w słuchawkach i wiem czego można się po nich spodziewać.
Po wymianie padów sytuacja znacznie się poprawiła, słuchawki brzmią o wiele lepiej, bardziej dynamicznie i z większa ilością basu. Te pady David Clark mają mniejsza objętość wewnątrz, przez co łatwiej jest skumulować ciśnienie akustyczne, nie tłumią też tak swoimi ściankami jak pady Oregon Aero. Przez to dźwięk z głośników niemal bezpośrednio trafia do ucha słuchającego. Słuchawkom rzecz jasna nadal daleko do konstrukcji HiFi, ale nie to było celem tej modyfikacji. Ogólnie jest naprawdę  dobrze w kwestii brzmienia i od czasu założenia nowych padów z przyjemnością używam tych słuchawek na co dzień podczas wieczornych posiedzeń przy PC.

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #36 dnia: Maja 29, 2016, 13:45:49 »
Na chwilę obecną to już chyba ostatnia zmiana w tych słuchawkach i zarazem ostatni wpis w tym wątku. Na koniec jeszcze kilka zdjęć słuchawek z nowymi padami i na nowym statywie, który zajął honorowe miejsce pustej karafki :)
Jeszcze raz dziękuję wszystkim czytającym wątek za dobre słowo i wsparcie :)



Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #37 dnia: Maja 30, 2016, 07:53:03 »
Świetnie wyglądają! Gratulacje :).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"